Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-15, 16:47   #1531
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Moja teściowa opowiadała, że jej córka spała trzymając ją za palec przez kilka lat Jak się zabrało palec od razu się budziła i pytała dlaczego mama zabrała jej palec ;p
Chyba źle odcięli pępowine

Nie dziwie sie, ze sie zestresowałaś

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Nie wolno podnosić do pionu zeby do płuc nie poleciało. Trzeba położyć na bok a jak nie pomaga to głowa w dół na kolanach.
Ja nie wiedzialam
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 17:47   #1532
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Weź się ogarnij
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 18:38   #1533
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Na dzien matki zrobilam sobie zamowienie na Biochemii Urody, na dzien dziecka tez sobie cos zamowie
Na dzien matki chcialam prostownice, ale kupilam sobie ja 2go maja to sie nie liczy
Bardzo słusznie!!
Ja też będę musiała się za prezentami rozejrzeć .

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
dziewczyny jakie pomysły na dzien dziecka macie???
Ale dla siebie czy dla dziecka (patrz wyżej).
A tak na serio - czekam na inspiracje od Was .

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Tak jak wyżej wspomniałam mogę zostać wątkową panikarą. Dziś dostałam prawie zawału. Siedzę sobie spokojnie na kanapie i widzę, że coś łóżeczko się dziwnie rusza (turystyczne więc się buja czasem jak dzieć się rusza) i jakieś dziwne dźwięki młoda wydaje. Z ciekawości podeszłam i zobaczyłam moje biedne dziecię próbujące złapać oddech. Młoda się musiała zakrztusić śliną albo czymś i nie mogła złapać oddechu. MASAKRA Oczywiście pomimo czytania milion razy, że tego nie należy robić, poderwałam ją do góry i zaczęłam klepać po pleckach i złapała oddech... ufff... nawet wolę nie myśleć co by było gdybym do tego łóżeczka nie podeszła... albo gdyby to moje podniesienie zaszkodziło jeszcze bardziej... Teraz siedzę z powrotem na kanapie, młoda u mnie na klacie, a ja 10 razy obejrzałam filmik co robić jak dziecko się zakrztusi. Mam nadzieję, że więcej sytuacja się nie powtórz, a jeżeli tak to, że moje odruchy będą prawidłowe.
Ło matko, to się najadłaś strachu!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Później wpadły do mnie koleżanki z pracy na ploty. Dwie z nich są w ciąży, więc oczywiście lwia część rozmów dotyczyła dzieci, porodu, ciąży itp. a ja jako najbardziej doświadczona byłam traktowana niemal jak guru
Niech Ci jeszcze ołtarzyk zrobią . A wizaż koleżanki znają?

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Niestety nosimy Frejkę minimum 6tygodni To jest jakaś masakra. Mała jej nie lubi nie umie w niej zasnąć, nie da rady siedzieć w leżaczku ledwo weszła w huśtawkę. Zostaje nam leżenie na plecach no ale ile można Na dodatek musi w tym być 24h na dobę.
Wiem, że musimy to wytrzymać, ale jest mi jej tak cholernie szkoda
Biedulka
Mam nadzieję, że szybko pomoże!

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
ogólnie jestescie szalone czytam i sie smieje szkoda ze mój czas tylko 24 godz gdyby doba miała 25 to ta godz wizazowa by była
Prawda?
Moja doba to wgl powinna trwać przynajmniej dwa razy tyle.


A moja Niunia dziś grzeczna jak aniołek. Polulała mi na rękach i na klacie a ja sobie wtedy poczytałam książkę, przewietrzyłyśmy się i inne takie....i wgl cud miód i orzeszki .

Zmykam do skarba
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 19:22   #1534
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 294
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Z opisu powiem Ci ze i ja jestem zdziwiona

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość

Tak jak wyżej wspomniałam mogę zostać wątkową panikarą. Dziś dostałam prawie zawału. Siedzę sobie spokojnie na kanapie i widzę, że coś łóżeczko się dziwnie rusza (turystyczne więc się buja czasem jak dzieć się rusza) i jakieś dziwne dźwięki młoda wydaje. Z ciekawości podeszłam i zobaczyłam moje biedne dziecię próbujące złapać oddech. Młoda się musiała zakrztusić śliną albo czymś i nie mogła złapać oddechu. MASAKRA Oczywiście pomimo czytania milion razy, że tego nie należy robić, poderwałam ją do góry i zaczęłam klepać po pleckach i złapała oddech... ufff... nawet wolę nie myśleć co by było gdybym do tego łóżeczka nie podeszła... albo gdyby to moje podniesienie zaszkodziło jeszcze bardziej... Teraz siedzę z powrotem na kanapie, młoda u mnie na klacie, a ja 10 razy obejrzałam filmik co robić jak dziecko się zakrztusi. Mam nadzieję, że więcej sytuacja się nie powtórz, a jeżeli tak to, że moje odruchy będą prawidłowe.
o ludzie, niezłe przeżycia. Tez bym pewnie wyjęła z łóżeczka...
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 19:52   #1535
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 039
GG do Karolcia2401
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Ale przecież ćwiczysz codziennie!!! W końcu dźwiganie dziecka z łóżeczka to prawie jak skłony, do tego dochodzi ciężar dziecka to jak hantle. Przysiady eż pewno robisz, jak coś musisz z podłogi podnieść

Ja dodatkowo jeszcze mam ćwiczenia na nogi i pośladki- pokoje na piętrze, kuchnia na parterze więc codziennie pokonuję kilkaset schodków
Mądre podejście

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
U nas fatalna noc. Gucio się budził chyba co pół godziny, już nie pamiętam bo taka zaspana byłam i nieprzytomna, że niewiele z tej nocy pamiętam Myślałam że szlag mnie trafi, już mi się wydawało że śpi, położyłam się, przysnęłam może na 15 minut i znowu... I tak od północy do 3 rano. Potem się wkurzyłam i dałam flachę, godzinę było spokoju i znowu. Co mu się popsuło z tym spaniem ??? Druga w nocy a ten oczy jak pięć zł i ogląda se sufit. No niechby sobie oglądał ale w ciszy, bo jak mu się znudziło to podnosił alarm.
aby kolejna noc była lepsza

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Tak jak wyżej wspomniałam mogę zostać wątkową panikarą. Dziś dostałam prawie zawału. Siedzę sobie spokojnie na kanapie i widzę, że coś łóżeczko się dziwnie rusza (turystyczne więc się buja czasem jak dzieć się rusza) i jakieś dziwne dźwięki młoda wydaje. Z ciekawości podeszłam i zobaczyłam moje biedne dziecię próbujące złapać oddech. Młoda się musiała zakrztusić śliną albo czymś i nie mogła złapać oddechu. MASAKRA Oczywiście pomimo czytania milion razy, że tego nie należy robić, poderwałam ją do góry i zaczęłam klepać po pleckach i złapała oddech... ufff... nawet wolę nie myśleć co by było gdybym do tego łóżeczka nie podeszła... albo gdyby to moje podniesienie zaszkodziło jeszcze bardziej... Teraz siedzę z powrotem na kanapie, młoda u mnie na klacie, a ja 10 razy obejrzałam filmik co robić jak dziecko się zakrztusi. Mam nadzieję, że więcej sytuacja się nie powtórz, a jeżeli tak to, że moje odruchy będą prawidłowe.
Chyba prawie każda z nas by zareagowała tak samo Dobrze, że jesteś czujna i tak się to zakończyło


Idę napić się karmi i odciągnąć mleko - może moje dziecie będzie ładnie spało w nocy
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 19:52   #1536
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Czesc
Wpadam przekazać, że żyjemy. Kamila ma coś problemy z brzuszkiem i kiepsko sypia. W nocy budzi się na karmienie co ok 3h, oczywiście wybudza się przy przewijaniu i potem godzinę z nią walczę, żeby usnęła Zaczynam więc wyglądać, jak zombie. Do tego ze zmęczenia głowa mnie boli cały czas
Dziś więc zrobiłam sobie dzień lenia i właśnie Kamila śpi mi na klacie. A ja za chwilę znów idę spać, żeby choć trochę odespać.
Pozdrawiam
Właśnie ostatnio o Tobie myślałam A problemów z brzuszkiem współczuję- znam ten ból

Kate- dacie radę z Majką, trzymam kciuki

U nas była fatalna noc- Antek w ogóle nie zasypiał a musiałam wstać o 7 bo do proktologa jechałam. Myślałam, że mam problem z hemoroidami ale to podobno jakaś zakrzepica czy cuś i samo ma zejść Swoją drogą moja położna mnie w poniedziałek oglądała i zdiagnozowała hemoroidy, dobrze, że do lekarza poszłam.

Potem wracałam sama z Antkiem i siedział z tyłu i zaczął się strasznie drzeć no ale się nie zatrzymywałam żeby szybciej dojechać. Okazało się, że mu kaptur od kombinezonu spadł na twarz. Boże jaki on był spocony, aż się poryczałam jak to zobaczyłam. Jutro montuje to lusterko by widzieć co się dzieje u niego. Ja głupia myślałam, że on marudzi a on się tak męczył. Do teraz ryczę jak o tym pomyślę
Jestem beznadziejna, powinnam się gdzieś zatrzymać
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 19:59   #1537
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 313
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Właśnie ostatnio o Tobie myślałam A problemów z brzuszkiem współczuję- znam ten ból

Kate- dacie radę z Majką, trzymam kciuki

U nas była fatalna noc- Antek w ogóle nie zasypiał a musiałam wstać o 7 bo do proktologa jechałam. Myślałam, że mam problem z hemoroidami ale to podobno jakaś zakrzepica czy cuś i samo ma zejść Swoją drogą moja położna mnie w poniedziałek oglądała i zdiagnozowała hemoroidy, dobrze, że do lekarza poszłam.

Potem wracałam sama z Antkiem i siedział z tyłu i zaczął się strasznie drzeć no ale się nie zatrzymywałam żeby szybciej dojechać. Okazało się, że mu kaptur od kombinezonu spadł na twarz. Boże jaki on był spocony, aż się poryczałam jak to zobaczyłam. Jutro montuje to lusterko by widzieć co się dzieje u niego. Ja głupia myślałam, że on marudzi a on się tak męczył. Do teraz ryczę jak o tym pomyślę
Jestem beznadziejna, powinnam się gdzieś zatrzymać
Miło, że ktoś o mnie pamięta

Jejku - współczuję sytuacji. Ja jeżdżę autem okazjonalnie i obawiam się, że płacz podzialalby na mnie tak stresujaco, że dla bezpieczeństwa musialabym się zatrzymać

Idę zaraz spać, bo łeb mi pęka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 20:34   #1538
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Tygrysku współczuje bardzo stresu.


Z telefonu...
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 20:35   #1539
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
moja codziennie nie wie czego chce, no ale to baba, więc normalne


Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Niech Ci jeszcze ołtarzyk zrobią . A wizaż koleżanki znają?
Niegłupia myśl
Nie znają, ale ode mnie się nic na temat forum nie dowiedzą. Naczytam się mądrych rzeczy, które piszecie i później błyszczę w towarzystwie, nie pozwolę, żeby ktoś mi odebrał tę rolę

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
A moja Niunia dziś grzeczna jak aniołek. Polulała mi na rękach i na klacie a ja sobie wtedy poczytałam książkę, przewietrzyłyśmy się i inne takie....i wgl cud miód i orzeszki.
Nie chwal jej tak, nie chwal... Czy Side ma Ci przypomnieć brokułową zasadę?

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
U nas była fatalna noc- Antek w ogóle nie zasypiał a musiałam wstać o 7 bo do proktologa jechałam. Myślałam, że mam problem z hemoroidami ale to podobno jakaś zakrzepica czy cuś i samo ma zejść Swoją drogą moja położna mnie w poniedziałek oglądała i zdiagnozowała hemoroidy, dobrze, że do lekarza poszłam.
Współczuję fatalnej nocy i dolegliwości. Trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej pozbyła się tej zakrzepicy i żeby synuś lepiej sypiał

Położna jak widzę mega profesjonalna. A co Ci zaleciła na hemoroidy? Odstawienie nabiału?

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Potem wracałam sama z Antkiem i siedział z tyłu i zaczął się strasznie drzeć no ale się nie zatrzymywałam żeby szybciej dojechać. Okazało się, że mu kaptur od kombinezonu spadł na twarz. Boże jaki on był spocony, aż się poryczałam jak to zobaczyłam. Jutro montuje to lusterko by widzieć co się dzieje u niego. Ja głupia myślałam, że on marudzi a on się tak męczył. Do teraz ryczę jak o tym pomyślę
Jestem beznadziejna, powinnam się gdzieś zatrzymać
Nie mów tak! Skąd mogłaś wiedzieć, że to nie zwykłe marudzenie? Ja na pewno bym tak założyła. Zamontujesz lusterko i taka sytuacja już się więcej nie powtórzy, a Antkowi przecież nic się nie stało

Emilka już wykąpana i nakarmiona. Teraz TŻ ją usypia, a ja siedzę na wizażu i pożeram solidny kawał sernika
Będzie co jutro spalać podczas porannych ćwiczeń
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 20:37   #1540
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Lutien miło cię czytać. Odsypiaj i wracaj do nas.


Z telefonu...

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Niezpominajko, nie zrobiłaś nic złego moim zdaniem. Kaptury i czapki namiętnie dzieciom zjeżdżają, ja ich nie zakładam w aucie.


Z telefonu...
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 20:52   #1541
uparta8210
Raczkowanie
 
Avatar uparta8210
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: cztery ściany i nic więcej
Wiadomości: 332
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

a my dzisiaj po szczepieniu.
Jejku jak ona jej te igły wbijała w te nóżki
jak ona mi się potem żaliła

dobre wieści to to że mamy już to za sobą a i starszej córi wyniki krwi dobre wyszły a już się bałam że w krk będzie znowu leżeć więc za zdrówko Naszych dzieciaczków

Ale wieje u mnie dzisiaj, jakaś masakra. Zastanawiałam się nawet czy jechać na szczepienie ...

trzymając się brokułowej zasady nie chwalę swojego dziecia, tylko ciekawa jestem ile dzisiaj mi pośpi

Na dzień dziecka zaprosze swoje pocieszki do Pacanowa, zapowiada się imprezka i dla starszej mam zamiar kupić domek taki większy dla lalek, dla młodszej jeszcze nie wiem

A nie pisałam wam że starsza córcia dostała od młodszej rolki w dzień jak przyszłyśmy do domku ze szpitala i to był strzał w dziesiątkę. Starsza zachwycona siostrzyczką do tej pory i już się nauczyła jeździć nawet

Dobre jesteście z tymi położnymi i odstawianiem nabiału

uciekam spaćććć
__________________
07.10.2009 M.
30.03.2014 P.

Szczęścia moje dwa plus Mąż
uparta8210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 21:16   #1542
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Tak jak wyżej wspomniałam mogę zostać wątkową panikarą. Dziś dostałam prawie zawału. Siedzę sobie spokojnie na kanapie i widzę, że coś łóżeczko się dziwnie rusza (turystyczne więc się buja czasem jak dzieć się rusza) i jakieś dziwne dźwięki młoda wydaje. Z ciekawości podeszłam i zobaczyłam moje biedne dziecię próbujące złapać oddech. Młoda się musiała zakrztusić śliną albo czymś i nie mogła złapać oddechu. MASAKRA Oczywiście pomimo czytania milion razy, że tego nie należy robić, poderwałam ją do góry i zaczęłam klepać po pleckach i złapała oddech... ufff... nawet wolę nie myśleć co by było gdybym do tego łóżeczka nie podeszła... albo gdyby to moje podniesienie zaszkodziło jeszcze bardziej... Teraz siedzę z powrotem na kanapie, młoda u mnie na klacie, a ja 10 razy obejrzałam filmik co robić jak dziecko się zakrztusi. Mam nadzieję, że więcej sytuacja się nie powtórz, a jeżeli tak to, że moje odruchy będą prawidłowe.
zeszłabym na zawał

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość

Potem wracałam sama z Antkiem i siedział z tyłu i zaczął się strasznie drzeć no ale się nie zatrzymywałam żeby szybciej dojechać. Okazało się, że mu kaptur od kombinezonu spadł na twarz. Boże jaki on był spocony, aż się poryczałam jak to zobaczyłam. Jutro montuje to lusterko by widzieć co się dzieje u niego. Ja głupia myślałam, że on marudzi a on się tak męczył. Do teraz ryczę jak o tym pomyślę
Jestem beznadziejna, powinnam się gdzieś zatrzymać
No naprawdę nie fajnie u mnie kaptur czy czapka nie da rady przejść w foteliku bo jest awantura

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
a my dzisiaj po szczepieniu.
Jejku jak ona jej te igły wbijała w te nóżki
jak ona mi się potem żaliła
Dobrze, że już po
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 21:37   #1543
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Ja tak jak dziewczyny uważam, że baaardzo fajna



Moja teściowa opowiadała, że jej córka spała trzymając ją za palec przez kilka lat Jak się zabrało palec od razu się budziła i pytała dlaczego mama zabrała jej palec ;p



Ja próbuję ćwiczyć, ale ciągle coś więc podziwiam za zacięcie No i z tą dietą na pewno masz rację, u mnie ciągle marnie

A dziewczynki rzeczywiście bardzo podobne. Co do porównań to tak jak dziewczyny mówią, uniknąć się ich nie da więc trzeba ignorować, co łatwe nie jest.




Mówiłaś, mówiłaś, ale mogę sobie przypiąć miano największej panikary wątku



Pamiętałam, że pisałaś, dlatego obserwowałam i wydawało mi się (jak już teraz wiem, że słusznie) że jest ok. Jak widać po prostu młoda się przy lekarce spięła zbytnio.



Dacie radę, obie dzielne jesteście i te kilka tygodni szybko przeminie i będzie z młodej laska z pięknymi biodrami



Ja myślałam po szczepieniach w szpitalu, że też jestem niewrażliwa, ale jakoś przy tych szczepieniach moje dziecię wydarło się jak nigdy dotąd. Fakt trwało to krótko i szybko usnęła z powrotem, ale wciąż w głowie brzmi ten krzyk. Pojemne płuca ma.



No ja przez ten wiatr siedzę w domku bo mam wrażenie, że bym wózka nie utrzymała



No to pozostało Ci zostać alkoholikiem


Tak jak wyżej wspomniałam mogę zostać wątkową panikarą. Dziś dostałam prawie zawału. Siedzę sobie spokojnie na kanapie i widzę, że coś łóżeczko się dziwnie rusza (turystyczne więc się buja czasem jak dzieć się rusza) i jakieś dziwne dźwięki młoda wydaje. Z ciekawości podeszłam i zobaczyłam moje biedne dziecię próbujące złapać oddech. Młoda się musiała zakrztusić śliną albo czymś i nie mogła złapać oddechu. MASAKRA Oczywiście pomimo czytania milion razy, że tego nie należy robić, poderwałam ją do góry i zaczęłam klepać po pleckach i złapała oddech... ufff... nawet wolę nie myśleć co by było gdybym do tego łóżeczka nie podeszła... albo gdyby to moje podniesienie zaszkodziło jeszcze bardziej... Teraz siedzę z powrotem na kanapie, młoda u mnie na klacie, a ja 10 razy obejrzałam filmik co robić jak dziecko się zakrztusi. Mam nadzieję, że więcej sytuacja się nie powtórz, a jeżeli tak to, że moje odruchy będą prawidłowe.
O kurcze. Dobrze ze podeszłaś. Przez Ciebie co chwilę podchodzę do łóżeczka i patrzę czy wszystko ok. Oby żadna z nas nie miała już takich przeżyć
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 21:48   #1544
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

tygrysek - rany co za historia. Aż muszą pooglądać na yt co trzeba robić w takich sytuacjach bo też bym pewnie w pierwszym odruchu złapała do góry...

niezapominajka - nie przejmuj się, przeciez każdemu może się zdarzyć. Ja dość często jeżdże sama z małym, ale faktycznie nie naciągam nigdy czapek ani kaptura. Za to w wózku często mu się czapka zsuwa na oczy, nie zawsze poprawiam, nieraz chyba lepiej śpi jak nic nie widzi

Uciekam spać póki mogę
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 21:49   #1545
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 039
GG do Karolcia2401
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dziewczyny, po kąpieli zauważyłam u mojej małej bąbelek na rączce w miejscu szczepionki, którą miała zrobioną w szpitalu, czyli prawie 5 tygodni temu. Czy któreś z waszych maluszków tak miało?
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 21:53   #1546
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, po kąpieli zauważyłam u mojej małej bąbelek na rączce w miejscu szczepionki, którą miała zrobioną w szpitalu, czyli prawie 5 tygodni temu. Czy któreś z waszych maluszków tak miało?

U nas w okolicach 5 zaczęło sie babrać i pojawiła się ropa. Położna kazała sie nie przejmować tylko dobrze prac ubranka i prasować.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:11   #1547
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, po kąpieli zauważyłam u mojej małej bąbelek na rączce w miejscu szczepionki, którą miała zrobioną w szpitalu, czyli prawie 5 tygodni temu. Czy któreś z waszych maluszków tak miało?
Mi w szpitalu powiedzieli że tak może się dziać i że to normalne i żeby się tym nie przejmować. U nas jednak nic się nie działo albo przeoczyłam bo to tatuś głównie kąpie.
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:19   #1548
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 039
GG do Karolcia2401
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
U nas w okolicach 5 zaczęło sie babrać i pojawiła się ropa. Położna kazała sie nie przejmować tylko dobrze prac ubranka i prasować.
Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Mi w szpitalu powiedzieli że tak może się dziać i że to normalne i żeby się tym nie przejmować. U nas jednak nic się nie działo albo przeoczyłam bo to tatuś głównie kąpie.
Dziękuję wam za informację i uspokojenie trochę się przestraszyłam, bo to już trochę czasu od szczepienia, a myślałam że takie rzeczy dzieją się od razu
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:31   #1549
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość

Tak jak wyżej wspomniałam mogę zostać wątkową panikarą. Dziś dostałam prawie zawału. Siedzę sobie spokojnie na kanapie i widzę, że coś łóżeczko się dziwnie rusza (turystyczne więc się buja czasem jak dzieć się rusza) i jakieś dziwne dźwięki młoda wydaje. Z ciekawości podeszłam i zobaczyłam moje biedne dziecię próbujące złapać oddech. Młoda się musiała zakrztusić śliną albo czymś i nie mogła złapać oddechu. MASAKRA Oczywiście pomimo czytania milion razy, że tego nie należy robić, poderwałam ją do góry i zaczęłam klepać po pleckach i złapała oddech... ufff... nawet wolę nie myśleć co by było gdybym do tego łóżeczka nie podeszła... albo gdyby to moje podniesienie zaszkodziło jeszcze bardziej... Teraz siedzę z powrotem na kanapie, młoda u mnie na klacie, a ja 10 razy obejrzałam filmik co robić jak dziecko się zakrztusi. Mam nadzieję, że więcej sytuacja się nie powtórz, a jeżeli tak to, że moje odruchy będą prawidłowe.
Najważniejsze że opanowałaś sytuację i dobrze się ona skończyła


My już po założeniu szyny- a tak właściwie rozpórki, wcale ona taka zła nie jest. Niby ma to nosić 24h na dobę ale będziemy zdejmować do kąpieli i przewijania. Wiadomo młoda płacze jak chce nogami poruszać a nie umie, ale ogólnie chyba jej nie przeszkadza, że ma tak nogi rozłożone...oby jej te rozkładanie nóg nie zostało....


Zrobiłam porządek z ciuchami które kupuje teściowa w ciucholandach i mam 2 worki 35litrowe których nie założę młodej bo mi się nie podobają A nie dociera do niej żeby nie kupowała już Wyniosę na strych, może kiedyś się przydają drugiej synowej...
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:37   #1550
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
Dziękuję wam za informację i uspokojenie trochę się przestraszyłam, bo to już trochę czasu od szczepienia, a myślałam że takie rzeczy dzieją się od razu
Jeśli chodzi o tę szczepionkę to się właśnie po jakimś czasie dzieje i jest to normalne więc nie masz czym się martwić

Dobranoc mamuśki
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:47   #1551
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Uparta jak pisalas: dobrze, ze juz po klopocie, wiem jakie to smutne jak male placze

Karolcia dziwne, ze Cie o tym nie poinformowali.mi o tym miejscu po wkluciu mowili w szpitalu, mowila o tym polozna jak przyszla i mowila o tym pediatra na wizycie

Smarrita z jakim spokojem Ty piszesz o tej szynie. Ja bym chyba z zalu umarła, nie lubie robic czegos, cxego moje dziecko nie lubi.
Ile macie to nosic?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:49   #1552
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Najważniejsze że opanowałaś sytuację i dobrze się ona skończyła


My już po założeniu szyny- a tak właściwie rozpórki, wcale ona taka zła nie jest. Niby ma to nosić 24h na dobę ale będziemy zdejmować do kąpieli i przewijania. Wiadomo młoda płacze jak chce nogami poruszać a nie umie, ale ogólnie chyba jej nie przeszkadza, że ma tak nogi rozłożone...oby jej te rozkładanie nóg nie zostało....


Zrobiłam porządek z ciuchami które kupuje teściowa w ciucholandach i mam 2 worki 35litrowe których nie założę młodej bo mi się nie podobają A nie dociera do niej żeby nie kupowała już Wyniosę na strych, może kiedyś się przydają drugiej synowej...
Moja Majka też w miarę to znosi ale zapisalam się na konsultacje do innego ortopedy podobno dobrego bo chce sie upewnić czy musi to nosić. Trochę nie ufam tej babce a zle dobrana frejka może tylko zaszkodzić

Wysłane z mojego GT-I8190
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:55   #1553
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość

Smarrita z jakim spokojem Ty piszesz o tej szynie. Ja bym chyba z zalu umarła, nie lubie robic czegos, cxego moje dziecko nie lubi.
Ile macie to nosic?
Po 6 tygodniach do kontroli i raczej powinno tyle starczyć. Zobaczyłabyś jak sobie słodko śpi mając tą szynę to też byś była spokojna Nie ma się czym przeciez przejmować, niektóre dzieci gips mają zakładany i tu jest dopiero problem, a taka szyna... zawsze przecież mogę ja na chwilę zdjąć, chociaż wtedy wiadomo, że wydłuży się czas poprawy bioderek. Jedyne co to na brzuchu nie będzie mogła leżeć No ale trudno, ważne żeby na bioderka były prawidłowe
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:57   #1554
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

No w sumie moja jak lezy to ma szeroko nogi, ale czasami macha nimi i kopie ciesząc sie, wiec wtedy moglby byc problem. 6 tyg szybciutko zleci na szczescie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 22:57   #1555
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Moja Majka też w miarę to znosi ale zapisalam się na konsultacje do innego ortopedy podobno dobrego bo chce sie upewnić czy musi to nosić. Trochę nie ufam tej babce a zle dobrana frejka może tylko zaszkodzić

Wysłane z mojego GT-I8190
Kate a Majka jaką wadę miała? Miała już w szpitalu usg czy dopiero teraz?
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-15, 23:10   #1556
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 039
GG do Karolcia2401
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość

My już po założeniu szyny- a tak właściwie rozpórki, wcale ona taka zła nie jest. Niby ma to nosić 24h na dobę ale będziemy zdejmować do kąpieli i przewijania. Wiadomo młoda płacze jak chce nogami poruszać a nie umie, ale ogólnie chyba jej nie przeszkadza, że ma tak nogi rozłożone...oby jej te rozkładanie nóg nie zostało....
i żeby te 6 tygodni wystarczyło i wszystko było ok

Cytat:
Napisane przez agunia4ever Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o tę szczepionkę to się właśnie po jakimś czasie dzieje i jest to normalne więc nie masz czym się martwić

Dobranoc mamuśki


Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Karolcia dziwne, ze Cie o tym nie poinformowali.mi o tym miejscu po wkluciu mowili w szpitalu, mowila o tym polozna jak przyszla i mowila o tym pediatra na wizycie
pediatrana wizycie zważyła małą, obejrzała "z grubsza", powiedziała że poleca szczepienia 5w1 i wizyta się skończyła. Nawet o usg bioder nie powiedziała ani słowa, od was wiem że powinno by zrobione teraz będziemy się umawiać na wizytę u prywatnego pediatry. Położną mam taką, że żal, "niech pani odstawi nabiał" to oczywiście stały tekst, przychodziła, zapytała jak się czuję, jak z małą daję radę i wychodziła a w szpitalu może mówili, tego nie wiem byłam może zbyt roztargniona
Więc dobrze, że mam was. Uspokoicie w każdej sytuacji

QUOTE=kate1623;46476513]Moja Majka też w miarę to znosi ale zapisalam się na konsultacje do innego ortopedy podobno dobrego bo chce sie upewnić czy musi to nosić. Trochę nie ufam tej babce a zle dobrana frejka może tylko zaszkodzić

Wysłane z mojego GT-I8190[/QUOTE]
super, że Majka daje radę Ale jak macie możliwość to faktycznie sprawdźcie
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 00:48   #1557
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Kate, Smaritta - trzymam kciuki, żeby te niewygody, które teraz znoszą Wasze dziewczynki, dały szybkie pozytywne rezultaty

Tygrysku - co za przeżycie! brawa za szybką reakcję, nieważne, czy prawidłową, grunt, że skuteczną

Niezapomnijko - wiem, że przeżywasz tę sytuację z autem, ale wierz mi, nie jesteś jedyną, której się to zdarzyło, więc niczego sobie nie zarzucaj. ja ostatnio tak "zgrzałam" Ewę i pierwsze co mi przyszło do głowy, to wszystkie zasłyszane historie o zostawionych w zamkniętych samochodach w czasie upału dzieciach i zwierzętach...

małż wrócił z pracy i od progu oznajmił, że za chwilę znów musi jechać, jeszcze nie wie gdzie, odebrać koleżankę, która z pacjentką do szpitala pojechała. no i już jest w drodze... do Opola... wróci skonany w środku nocy...

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:20 ----------

Żeby się matce nie nudziło, gdy nie moze spać martwiąc się o ojca, Przemo zafundował mi kupę rozbudzająca, druga razem z sikiem prostym na przewijaku i trzecia wypływająca na plecy przy karmieniu. Synus do całkowitego przebrania. Dodam, że w dzień kupy nie bylo. To sobie wybrał porę...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 01:53   #1558
thidien
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

piszecie o położnych..
ta, która przyszła do Młodego od razu poprosiła o 6 podpisów i powiedziała, że jak będę potrzebować, to mam dzwonić tyle ją widziałam :P pytałam wtedy o karmenie- mówię, że Młody się nie najada, a chciałabym karmić piersią - poleciła mleko modyfikowane :P

druga, jak przyszła do mnie i też pytałam o karmienie, bo Młody wyjada z jednej piersi, potem z drugiej i jeszcze mu mało (no.. dostaje mm) to kazała najpierw dać jedną pierś, po godzinie drugą, a jak pytałam co mam zrobić przez godzinę jak będzie się żalił, że głodny, to nic nie powiedziała

to się dowiedziałam, nie?

melduję Ciociom, że byliśmy dziś na szczepieniu, nawet w miarę krótko dziecię płakało.. teraz jak zasnął ok 19 tak dalej śpi

od wagi urodzeniowej doszło nam 900 i 3 cm długości

dostaliśmy skierowanie na rehabilitację, bo się lekarzowi nie spodobały zaciśnięte piąstki

no i... kazał mi pić 4-5 litrów wody, żeby mieć czym karmić (przeciwnik mm)

też bym wolała karmić tylko piersią..
__________________
żonka 27.07.2013
II kreski 30.07.2013
Synek 1.4.2014
II kreski 1.12.2015
thidien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 05:43   #1559
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
niezapominajka - nie przejmuj się, przeciez każdemu może się zdarzyć. Ja dość często jeżdże sama z małym, ale faktycznie nie naciągam nigdy czapek ani kaptura. Za to w wózku często mu się czapka zsuwa na oczy, nie zawsze poprawiam, nieraz chyba lepiej śpi jak nic nie widzi
U mnie odwrotnie: gdy tylko czapka zjedzie Młodej na oczy podczas spaceru jest awantura, więc muszę non stop kontrolować sytuację i szybko podciągać czapkę w razie zagrożenia jeśli nie chcę, żeby się wybudziła


Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
My już po założeniu szyny- a tak właściwie rozpórki, wcale ona taka zła nie jest. Niby ma to nosić 24h na dobę ale będziemy zdejmować do kąpieli i przewijania. Wiadomo młoda płacze jak chce nogami poruszać a nie umie, ale ogólnie chyba jej nie przeszkadza, że ma tak nogi rozłożone...oby jej te rozkładanie nóg nie zostało....
Masz do tego wszystkiego rewelacyjne podejście. Dobrze, że szyna nie przeszkadza za bardzo małemu bąbelkowi.
Oby to 6 tygodni zleciało jak najszybciej

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Zrobiłam porządek z ciuchami które kupuje teściowa w ciucholandach i mam 2 worki 35litrowe których nie założę młodej bo mi się nie podobają A nie dociera do niej żeby nie kupowała już Wyniosę na strych, może kiedyś się przydają drugiej synowej...
Taaaa... Nie ma to jak uszczęśliwianie na siłę

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Moja Majka też w miarę to znosi ale zapisalam się na konsultacje do innego ortopedy podobno dobrego bo chce sie upewnić czy musi to nosić. Trochę nie ufam tej babce a zle dobrana frejka może tylko zaszkodzić
Słusznie, zawsze lepiej skonsultować się z jakimś innym lekarzem, skoro nie ufasz tamtemu.
Cieszę się, że frejka nie utrudnia aż tak bardzo życia Majce

thidien, Karolcia2401-
Nie ma co... Położne i lekarze z powołania... Od razu łatwiej sobie poradzić z trudami macierzyństwa, mając takie wsparcie
Jeżeli chodzi o moją położną to może szału nie ma ("Proszę odstawić nabiał ), ale generalnie babeczka jest w porządku. Kilka fajnych rzeczy mi podpowiedziała. Poza tym gdy poskarżyłam jej się podczas wizyty na swoją bezsenność (wtedy przypadało jej apogeum), to później dwa razy dzwoniła do mnie, żeby się upewnić czy nie dopadła mnie depresja poporodowa. Uważam, że to miłe.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość

Żeby się matce nie nudziło, gdy nie moze spać martwiąc się o ojca, Przemo zafundował mi kupę rozbudzająca, druga razem z sikiem prostym na przewijaku i trzecia wypływająca na plecy przy karmieniu. Synus do całkowitego przebrania. Dodam, że w dzień kupy nie bylo. To sobie wybrał porę...
Nasze maluchy dbają, żebyśmy się nie nudziły

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
melduję Ciociom, że byliśmy dziś na szczepieniu, nawet w miarę krótko dziecię płakało.. teraz jak zasnął ok 19 tak dalej śpi
Dzielne dziecię...

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
od wagi urodzeniowej doszło nam 900 i 3 cm długości
...i pięknie przybiera na wadze

Swoją drogą zapominałam Wam powiedzieć, że wczoraj spotkałam znajomą, która rodziła dwa tygodnie przede mną. Jej synek przez miesiąc przybrał na wadze... 2700 g. Gdy się urodził ważył ok. 3000 g, więc praktycznie podwoił swoją wagę urodzeniową.
Pierwszy raz widziałam, żeby dziecko faktycznie rosło jak na drożdżach. Moja Emi wyglądała przy nim jak kruszynka i przypuszczam, że nawet Rysio Kalisz Side prezentowałby się przy nim mało imponująco (żart!)

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
dostaliśmy skierowanie na rehabilitację, bo się lekarzowi nie spodobały zaciśnięte piąstki
A o czym świadczą zaciskające się piąstki? Chodzi o coś z napięciem mięśniowym?

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
no i... kazał mi pić 4-5 litrów wody, żeby mieć czym karmić (przeciwnik mm)

też bym wolała karmić tylko piersią..
Ile???
Chyba musiałabyś cały dzień nic nie robić tylko siedzieć z butelką mineralnej

Brrr! Ale pogoda za oknem... Czy ciepło w tym roku to już było, ale się skończyło?
Miałam w planach liczne rozrywki (wyprawę do mięsnego i warzywniaka), ale jest tak nieprzyjemnie, że nie będę dziecia ciągać po dworze.

Z innej beczki... W weekend wpadają do nas znajomi i chcę zrobić taką przystawkę: http://gotowaniecieszy.blox.pl/2013/...-i-boczku.html . Jak myślicie, z czym ją podać? Wymyśliłam sałatkę z młodych ziemniaków i bagietkę z masełkiem czosnkowym. Myślicie, że będą pasować?
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 06:05   #1560
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dzień dobry.


Tygrysku, rozumiem co przeżyłaś. Młody nieraz też się krztusi. Chyba śliną. Boję się o niego bardzo.




Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, po kąpieli zauważyłam u mojej małej bąbelek na rączce w miejscu szczepionki, którą miała zrobioną w szpitalu, czyli prawie 5 tygodni temu. Czy któreś z waszych maluszków tak miało?


Też mieliśmy. Przy kąpaniu się rozmoczył i wycierając ręcznikiem młodego zszedł.


Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Kate, Smaritta - trzymam kciuki, żeby te niewygody, które teraz znoszą Wasze dziewczynki, dały szybkie pozytywne rezultaty

Tygrysku - co za przeżycie! brawa za szybką reakcję, nieważne, czy prawidłową, grunt, że skuteczną

Niezapomnijko - wiem, że przeżywasz tę sytuację z autem, ale wierz mi, nie jesteś jedyną, której się to zdarzyło, więc niczego sobie nie zarzucaj. ja ostatnio tak "zgrzałam" Ewę i pierwsze co mi przyszło do głowy, to wszystkie zasłyszane historie o zostawionych w zamkniętych samochodach w czasie upału dzieciach i zwierzętach...

małż wrócił z pracy i od progu oznajmił, że za chwilę znów musi jechać, jeszcze nie wie gdzie, odebrać koleżankę, która z pacjentką do szpitala pojechała. no i już jest w drodze... do Opola... wróci skonany w środku nocy...

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:20 ----------

Żeby się matce nie nudziło, gdy nie moze spać martwiąc się o ojca, Przemo zafundował mi kupę rozbudzająca, druga razem z sikiem prostym na przewijaku i trzecia wypływająca na plecy przy karmieniu. Synus do całkowitego przebrania. Dodam, że w dzień kupy nie bylo. To sobie wybrał porę...
Kochany synek <3

wysłane z smartfona
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-29 23:05:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.