Miss Saeki kupuje i urządza mieszkanie

[Miss Saeki]

Napisane przez jesienny_lisc

Ta szafka 30 cm między górnymi a dolnymi szafkami, to taka wyskoczyła z niczego i zaburza bryłę. Albo jej nie dawaj wcale, albo daj taką szerokość jak szafki na górze i dole, czyli 60 cm. Bo tak wprowadzasz liniami pionowymi straszny chaos.

Co do kolorów, to dla mnie robisz sobie w mieszkaniu lata 90. Wtedy było modne łączenie zielonego z fioletowym, żółtego z pomarańczowym, żółtego z niebieskim, w każdym wnętrzu inny kolor. Moim zdaniem mieszkanie wygląda wtedy niespójnie.

Z tej szafki już zrezygnowałam. Nie chciałam dawać jej 60, bo wtedy dałabym tam piekarnik a zależało mi na odzyskaniu trochę blatu.

Co do kolorów mieszkania nie zgadzam się. Teraz moda na beże/brązy lub biele. I tak wygląda 90% super modnych, super nowoczesnych i super oryginalnych mieszkań. Poza tym lata 90 to też meblościanki (tego nie będzie), futra na podłogach i ścianach (też nie będzie), futrzaste narzuty na kanapę (tego, jak można się domyśleć też nie bedzie). Do wielobarwnych dywanów i chodników tez mi daleko.

Poza tym, przemalowanie mieszkania to zaden problem, jak się znudzi to zrobimy na nowo.

Ja już mam wizję, że zieloną ścianę zastąpi jakaś fototapeta. Druga zielona ściana przykryta będzie jednak meblami kuchennymi.

[Miss Saeki]

Jutro mają przyjechać płytki. Tego obawiam się najbardziej, remont robimy sami, z płytkami i niektorymi pracami pomagają teściowie (teść z wykształcenia murarz-betoniarz, chociaż obecna praca jest mniej związana z budowami). Trochę z nimi przeprawy mam i muszę ich dopilnować np.
- ostatnio kuliśmy na jednej ze ścian miejsca na dodatkowe gniazdka. Powiedziałam, że gniazdka do okapu i oświetlenia chcę mieć schowane za szafkami, że nie chcę aby mi tekable wisiały nad płytą do gotowania to słyszałam "u nas tak wiszą i nie ma problemu". Dopiero jak TŻ ich solidnie opierdzielił zrobili te 30 cm wyżej...

- zaczęli mi dogadywać, że oszczędzam na płytkach bo nie chcę całej łazienki wykafelkować do sufitu. Moja wizja jest taka, że w "mokrych" częściach (wanna, WC, umywalka) kładziemy do ostatniej pełnej płytki czyli wyszło jakieś 5 cm od sufity. Z nimi zgodziłam się tylko aby na ścianie z kaloryferem położyć płytki, żeby się od kaloryfera tak nie brudziła. We wnęce w której jest piec gazowy i będzie pralka chcę płytki tylko do wysokości blatu pralki - reszta do pomalowania. I nie ze względu na oszczędności tylko nie podobają mi się łazienki wykafelkowane po sam sufit... Docelowo i tak tę część będę chciała jakoś zabudować... Będzie trzeba pilnować aby zaczął od dobrej ściany i kładł tak jak chcemy. Tak samo podłoga... ma być w karo aby powiększyć optycznie łazienkę...

Z innych newsów: kupiliśmy piekarnik. I wcale jego kupno nie było łatwą sprawą... Pojechaliśmy do Saturna (o dziwo tam wychodziło najtaniej) były dwie sztuki tego co chcemy http://www.whirlpool.pl/produkty-1/piekarniki-3/-[AKZM-784_S]-601574/852578410000/
, obie z wystawki, jedna sprzedana, druga do sprzedania ale miały straszne przebarwienia (pod szybą). Pojechaliśmy do Media Markt, tu znów ostatnia sztuka, godzinę wcześniej sprzedana... mogą zamówić, ale, że była sobota to musimy zamówić dopiero w tygodniu.

Ostatecznie kupiliśmy w EuroAGD bo tam zamówienie będzie krótsze i będzie w fabrycznym opakowaniu - żadna wystawka. Nie sądziłam jednak, że ten piekarnik może być aż tak chodliwy

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

do mnie dzis płytki do łazienki dojechały- na palecie, calutkie, pod sam nos
wyrysowałaś jakoś może teściowi schemat jak ma te płytki połozyć?
jak juz beda kładzione płytki to podpytaj kładzącego, czy płytki równe? u mnie na razie na ściance kuchennej położony tylko pas - płytki 20x40, ale podobno krzywe że hej! chociaz po położeniu ja nie widze krzywości, ale sie teściu z moim TŻtem nagimnastykowali.
Jak duże płytki chcecie na podloge połozyć?

[Miss Saeki]

Teściowi wydrukuję moją wizję i będzie nad nim czuwał TŻ - wziął tydzień wolnego.
Do kuchni na ścianę mamy 30x60 - mam nadzieję, że wyjda prosto.

Na podłogę gres 45x45.

[dorka1980]

Napisane przez Miss Saeki

Co do kolorów mieszkania nie zgadzam się. Teraz moda na beże/brązy lub biele. I tak wygląda 90% super modnych, super nowoczesnych i super oryginalnych mieszkań. Poza tym lata 90 to też meblościanki (tego nie będzie), futra na podłogach i ścianach (też nie będzie), futrzaste narzuty na kanapę (tego, jak można się domyśleć też nie bedzie). Do wielobarwnych dywanów i chodników tez mi daleko.

Poza tym, przemalowanie mieszkania to zaden problem, jak się znudzi to zrobimy na nowo.

Ja już mam wizję, że zieloną ścianę zastąpi jakaś fototapeta. Druga zielona ściana przykryta będzie jednak meblami kuchennymi.

Wydaje mi się, że beże i brązy to jednak mało nowoczesne. Biele, szarości i ewentualnie "mocny" akcent kolorystyczny na 1ścianie to takie bardziej nowoczesne. Futra są całkiem trendy tak jak wielobarwne dywany, ale to zależy od aranżacji. Eklektyzm łyknie wszystko

fakt można przemalować, ale jak się już człowiek zagnieździ to trudno się zebrać

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Miss ile mniej więcej wyniesie cię ta kuchnia? Meble robisz na miarę i urządzenia w zabudowie (wybacz jeśli już pisałaś ale jestem nieco zakręcona kupnem swojego mieszkania)?

[Miss Saeki]

Tak, kuchnia na wymiar. Piekarnik, płyta, okap i zmywarka w zabudowie, lodówkę wolę mieć wolnostojącą.
Jedna ściana ma 220 cm, druga 176 cm a pomiedzy nimi słup o szerokości 45 i głębokości 40 cm.
Szafki do sufitu i wyszło mi 5900 zł. Oczywiście bez sprzętu do zabudowy bo wtedy: piekarnik 1550 zł, płyta 1400zł, zmywarka 1200zł, okap - jeszcze nie kupiony, ale mysle, ze 200 zł max.


Ale jestem wkurzona na kuriera...

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Czyli całkiem nieźle, trochę mnie pocieszyłaś bo jak na razie jestem przerażona robieniem kuchni. Chyba najbardziej się jej obawiam.

[Miss Saeki]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;46434756]Czyli całkiem nieźle, trochę mnie pocieszyłaś bo jak na razie jestem przerażona robieniem kuchni. Chyba najbardziej się jej obawiam.[/QUOTE]

Dużo zależy z czego ma być ta kuchnia. Inne ceny ma drewno, fornir, MDF (tu może być lakierowany lub foliowany) czy płyta z okleiną.

Dużo też zależy co w srodku. Np. carga, karuzele słono kosztują. Siłowniki, cichy domyk itp. też potrafią nieźle podbić cenę.

[dorka1980]

projekt kuchni wg. mnie jest ciągle do poprawki
-płyta kuchenna+piekarnik-zamówcie sobie choćby 5-7cm atrapę między kominem a piekarnikiem (dla meblowca to tylko wstawienie kawałka frontu). A dlaczego? Postaw na największym palniku na tym po prawej na górze gar z rosołem (zakładam, że normalnie gotuje się w dużym garze na dużym palniku) lub patelnie z przodu...uszy, rączki i gar będą przylegać do ściany. To nie ma najmniejszego sensu. Z własnego doświadczenia-mam pogłębiony blat i odsunięte od komina (co radził mi każdy meblowiec, min5cm!) i nie wyobrażam sobie pichcenia bez tego marginesu.
-zlew-mycie w nim to będzie masakra jak komora będzie przylegała do komina. Proponuje jednokomorowy z ociekaczem zachodzącym na zmywarkę. Komora większa niż pojedyncza w zlewie dwukomorowym, taka powiększona.
-drzwiczki nad zmywarką-jeśli zmywarka ma 45cm to nie widzę potrzeby ciachania tych drzwiczek na 2x22,5cm. Zrobiła bym pojedyncze otwierane na lewo. Otwieranie ich "na lodówkę" będzie powodowało walenie uchwytem szafkowym w lodówkę i zapewne niszczenie jej. No "tnie" się obraz kuchni. Są już podwójne 80cm?, podwójne 60cm (zlew) i jeszcze nad zmywarką. Chcesz mieć każdy rozmiar drzwi, drzwiczek i drzwiuniek?
-szafki nad lodówką będą wygodniejsze w otwieraniu jak zlicujesz je z frontem lodówki. A tak to sięgasz nad lodówkę i w głąb żeby ją otworzyć
-to już gratisowo-pod zlewem wysuwana jak szuflada. A jakby była pod blatem roboczym taka śmieć-szuflada to wysuwasz i aby zgarniasz do środka brudy z blatu (ale tego u was się nie da w tym projekcie)

[Miss Saeki]

Napisane przez dorka1980

projekt kuchni wg. mnie jest ciągle do poprawki
-płyta kuchenna+piekarnik-zamówcie sobie choćby 5-7cm atrapę między kominem a piekarnikiem (dla meblowca to tylko wstawienie kawałka frontu). A dlaczego? Postaw na największym palniku na tym po prawej na górze gar z rosołem (zakładam, że normalnie gotuje się w dużym garze na dużym palniku) lub patelnie z przodu...uszy, rączki i gar będą przylegać do ściany. To nie ma najmniejszego sensu. Z własnego doświadczenia-mam pogłębiony blat i odsunięte od komina (co radził mi każdy meblowiec, min5cm!) i nie wyobrażam sobie pichcenia bez tego marginesu.
-zlew-mycie w nim to będzie masakra jak komora będzie przylegała do komina. Proponuje jednokomorowy z ociekaczem zachodzącym na zmywarkę. Komora większa niż pojedyncza w zlewie dwukomorowym, taka powiększona.
-drzwiczki nad zmywarką-jeśli zmywarka ma 45cm to nie widzę potrzeby ciachania tych drzwiczek na 2x22,5cm. Zrobiła bym pojedyncze otwierane na lewo. Otwieranie ich "na lodówkę" będzie powodowało walenie uchwytem szafkowym w lodówkę i zapewne niszczenie jej. No "tnie" się obraz kuchni. Są już podwójne 80cm?, podwójne 60cm (zlew) i jeszcze nad zmywarką. Chcesz mieć każdy rozmiar drzwi, drzwiczek i drzwiuniek?
-szafki nad lodówką będą wygodniejsze w otwieraniu jak zlicujesz je z frontem lodówki. A tak to sięgasz nad lodówkę i w głąb żeby ją otworzyć
-to już gratisowo-pod zlewem wysuwana jak szuflada. A jakby była pod blatem roboczym taka śmieć-szuflada to wysuwasz i aby zgarniasz do środka brudy z blatu (ale tego u was się nie da w tym projekcie)

Odpowiem numerując:
1. Płyta i piekarnik będą odstawione od komina o 45 cm. Pisałam o tym w poście w którym dodałam wizualizacje.
2. Zlew jest jedno komorowy z małym ociekaczem. Ociekacz bedzie zamontowany od strony komina.
3. Zmywarka - drzwiczki oczywiście, że będa pojedyncze. Pisałam, ze nie jest to projekt ostateczny. Takowej wizualizacji niestety nie mam w posiadaniu.
4. 5. Nie do końca rozumiem o co Ci w tych punktach chodzi.


to były pierwsze projekty naszego majstra, który jeszcze nie wiedział jaki zlew mamy itp. Kiedyś pisałam tu, że zlew jest jednokomorowy z taką połówką ociekacza. Nie miał niestety takiego w programie.

Generalnie, będzie: dwa rzędy szuflad "60". piekarnik "60". potem zmywarka 45 (niestety okazało sie, że tam gdzie lodówka ta wnęka jest trochę płytsza i aby nie kombinowac z blatem 70 przestawiamy zmywarkę). Dalej jest zlew ociekaczem do komina (i szafka pod nim- 60), cargo "45" i lodówka. Górne szafki: szafki 60 mają dzielone drzwiczki, szafki 45 mają jednostronne.

[Miss Saeki]

Faktycznie nie wszystko tu napisałam, niektóre rzeczy "omówiłam" na blogu.

Ciąg będzie taki: lodówka, kawałek blatu, komora zlewu i mały ociekacz (te dwa razem mają długość 57 cm, więc w szafkę 60 idealnie pasują), słup, 45 cm blatu, płyta, i 120 cm blatu.

Pod blatem: lodówka, cargo (miała być zmywarka), szafka "na śmieci", słup, zmywarka, piekarnik, szuflady "60" i znów szuflady "60".

I już wyjaśniam dlaczego zmywarka jeest tak przestawiona. W pierwotnym planie była między lodówką z zlewem. Okazało się jednak, że ściana w części lodówkowej jest o 3cm płytsza od tej która jest w części "do gotowania". Zmywarka mocno determinuje odległość od ściany i to spowodowałoby konieczność kupna blatu "70" i docinanie go do 63. Blat 70 jest dużo drozszy od 60, poza tym: dużo więcej roboty i ryzyko, że blat zrobi się łączony.

Przenosząc zmywarkę koło piekarnika zyskuję blat "60" w tamtej części, ten przy lodówce będzie odrobinkę mniejszy.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Miss Saeki

Ale jestem wkurzona na kuriera...

cóz Ci kurier uczynił? jak tam dostawa płytek, wszystko całe?
masz bordery szklane może? jeśli tak- to czy będą klejone klejem do szkła?

kuchnie masz - na oko- fajnie rozplanowaną, chociaż moze faktycznie szuflada na śmieci byłaby wygodna
co Wy macie własciwie w tym słupie w kuchni- ciąg wentylacyjny (otwór wentylacyjny tam masz?), rury gazowe?

- zaczęli mi dogadywać, że oszczędzam na płytkach bo nie chcę całej łazienki wykafelkować do sufitu. Moja wizja jest taka, że w "mokrych" częściach (wanna, WC, umywalka) kładziemy do ostatniej pełnej płytki czyli wyszło jakieś 5 cm od sufitu.

a ta zabudowana karton-gipsem rura ze zdjecia na pierwszej stronie Twojego tematu to w łazience jest może? pod nią tez wam tak równo pełne płytki wyjdą, czy tam ich nie będzie?

[Miss Saeki]

Kurier pomylił zamówienia. Przywiózł do nas nie naszą paletę. TŻ oczywiście to podpisał a dopiero potem (jak kurier pojechał) zauważył, że zamiast TUBĄDZIN przyjechał PARADYŻ. Zadzwonił ledwie kurier odjechał z osiedla ale dopiero po 6 godzinach przyjechał odebrać złą paletę i przywiózł dobrą..

Mam listwy szklane. Nie wiem jak będa klejone, zapytam.

Połowa słupa to chyba kanalizacja (ta część od ściany), potem idzie ciąg wentylacyjny sąsiada z dołu. Sąsiad z góry ma ten słup jeszcze większy, bo ma i nasz ciąg wentylacyjny.

Jeśli chodzi o łazienkę, to tam będzie "schodek" z płytek. Pod tym szachtem płytki będa już tylko do wysokości pralki. Docelowo będzie zabudowane.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Wszystko dobre, co sie dobrze kończy , remont bez zawirowań to jak wiosna bez deszczu pewnie O bordery się pytałam, bo tak mam napisane na ich opakowaniu- ze kleic klejem do szkła.

Napisane przez Miss Saeki

Połowa słupa to chyba kanalizacja (ta część od ściany), potem idzie ciąg wentylacyjny sąsiada z dołu. Sąsiad z góry ma ten słup jeszcze większy, bo ma i nasz ciąg wentylacyjny..

Zadałam pytanie przed obejrzeniem zdjęcia kuchni, pardon. Widzę już, że otwory sa w suficie - czyli w każdym pionie wyżej są coraz większe te słupy...? no zmieniła sie technika budowania bloków przez lata, ja mam ciąg wentylacyjny w starym bloku w ścianie- więc ściana bez słupów, łazienka też bez takich załamań ściany, jak widziałam na zdjęciu Twojego WC. ciekawe czemu tak teraz, ściany działowe są takie cienkie czy z innych powodów ciągi nie są w nie "wsadzane". szkoda, że nie mam takiego teścia jak Ty, to bym podpytala
W pomieszczeniu na Wc nadal schowek planujecie zrobić?

[Miss Saeki]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;46464027]Wszystko dobre, co sie dobrze kończy , remont bez zawirowań to jak wiosna bez deszczu pewnie O bordery się pytałam, bo tak mam napisane na ich opakowaniu- ze kleic klejem do szkła.


Zadałam pytanie przed obejrzeniem zdjęcia kuchni, pardon. Widzę już, że otwory sa w suficie - czyli w każdym pionie wyżej są coraz większe te słupy...? no zmieniła sie technika budowania bloków przez lata, ja mam ciąg wentylacyjny w starym bloku w ścianie- więc ściana bez słupów, łazienka też bez takich załamań ściany, jak widziałam na zdjęciu Twojego WC. ciekawe czemu tak teraz, ściany działowe są takie cienkie czy z innych powodów ciągi nie są w nie "wsadzane". szkoda, że nie mam takiego teścia jak Ty, to bym podpytala
W pomieszczeniu na Wc nadal schowek planujecie zrobić?[/QUOTE]

Blok ma raptem dwa piętra, więc na szczęście nie ma sytuacji, że komuś słup zabiera pół pokoju

To załamanie ściany to w ogóle jest jakaś paranoja, bardzo mnie tym wkurzyli, ale... tak sprytnie ktoś to zaprojektował. Ja po rysunkach spodziewałam się, że rury jak coś będą szły przez cały pion, a tu taka niespodzianka. Sąsiedzi z dołu tego nie mają, ale im w dziwny sposób zamurowali szyb wentylacyjny....

Zerknę później na opakowanie czy też taki zapis mam.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

ogladałam kiedys w OBI przyklejone na ich ściance płytki szklane (takie duze- kuchenne dekory) chyba na jakis zwykly klej bo było widac ten klej, takie nieregularne maziaje - no fatalnie to wygladało. na wąskim borderze (ja mam niebieski, szerokość 1,5 cm) to może nie będzie widać - jeśli na kleju do płytek będzie przyklejone, ale czy to nie odpadnie?

[dorka1980]

Napisane przez Miss Saeki

Odpowiem numerując:
1. Płyta i piekarnik będą odstawione od komina o 45 cm. Pisałam o tym w poście w którym dodałam wizualizacje.
2. Zlew jest jedno komorowy z małym ociekaczem. Ociekacz bedzie zamontowany od strony komina.
3. Zmywarka - drzwiczki oczywiście, że będa pojedyncze. Pisałam, ze nie jest to projekt ostateczny. Takowej wizualizacji niestety nie mam w posiadaniu.
4. 5. Nie do końca rozumiem o co Ci w tych punktach chodzi.


to były pierwsze projekty naszego majstra, który jeszcze nie wiedział jaki zlew mamy itp. Kiedyś pisałam tu, że zlew jest jednokomorowy z taką połówką ociekacza. Nie miał niestety takiego w programie.

Generalnie, będzie: dwa rzędy szuflad "60". piekarnik "60". potem zmywarka 45 (niestety okazało sie, że tam gdzie lodówka ta wnęka jest trochę płytsza i aby nie kombinowac z blatem 70 przestawiamy zmywarkę). Dalej jest zlew ociekaczem do komina (i szafka pod nim- 60), cargo "45" i lodówka. Górne szafki: szafki 60 mają dzielone drzwiczki, szafki 45 mają jednostronne.

też słabo, bo dzielisz mały blat roboczy na pół

4.5. Pan meblarz będzie wiedział (licowanie to równanie drzwi nad z drzwiami pod, taki słupek robisz a nie schodek; kosz w szufladzie to nic nadzwyczajnego-poszukaj w google)

60cm blatu roboczego to niewiele...wymierz sobie 60cm i działaj na tym, przenosząc nad kuchenką rzeczy na drugie 60cm

zmywarka-komin-zlew to nieporęczne

doczytałam-blat roboczy 120cm na końcu ciągu kuchennego- słabo

[Miss Saeki]

Napisane przez dorka1980

też słabo, bo dzielisz mały blat roboczy na pół

4.5. Pan meblarz będzie wiedział (licowanie to równanie drzwi nad z drzwiami pod, taki słupek robisz a nie schodek; kosz w szufladzie to nic nadzwyczajnego-poszukaj w google)

60cm blatu roboczego to niewiele...wymierz sobie 60cm i działaj na tym, przenosząc nad kuchenką rzeczy na drugie 60cm

zmywarka-komin-zlew to nieporęczne

Tam będzie 120 cm blatu roboczego. Pisałam, ze dwa rzędy szuflad "60". Może faktycznie powinnam napisać dwie kolumny.

Wiem, że zmywarka->komin (on jest trochę płytszy, będzie 15 cm blatu przy nim) ->zlew jest mniej poręczne, nieestety "głębokość" ścian to wymusiła...

[dorka1980]

Napisane przez Miss Saeki

Tam będzie 120 cm blatu roboczego. Pisałam, ze dwa rzędy szuflad "60". Może faktycznie powinnam napisać dwie kolumny.

tak doczytałam potem, ale on jest na końcu ciągu roboczego, trzeba będzie stamtąd wędrować do lodówki (aby coś dobrać) do zlewu (aby coś opłukać) brak ergonomii

Ja mam pogłębiony blat jeden i nie uważam tego za wywalenie kasy, a gadanie "poza tym: dużo więcej roboty i ryzyko, że blat zrobi się łączony" to wymówka. To problem pana meblarza, jak mu nie wyjdzie to łatwi nowy i od nowa. Ile więcej was będzie blat kosztował?

a myślałaś nad czymś takim:
cała prawa strona w zabudowie (od prawej piekarnik, cargo/słupek, lodówka) ile tam jest cm?
lewa strona- zlew, blat roboczy, płyta gazowa (oczywiście nie na samiutkim brzegu-jakieś małe cargo 20-30cm na końcu lub półka na wino)

[Miss Saeki]

Napisane przez dorka1980

tak doczytałam potem, ale on jest na końcu ciągu roboczego, trzeba będzie stamtąd wędrować do lodówki (aby coś dobrać) do zlewu (aby coś opłukać) brak ergonomii

Ja mam pogłębiony blat jeden i nie uważam tego za wywalenie kasy, a gadanie "poza tym: dużo więcej roboty i ryzyko, że blat zrobi się łączony" to wymówka. To problem pana meblarza, jak mu nie wyjdzie to łatwi nowy i od nowa. Ile więcej was będzie blat kosztował?

a myślałaś nad czymś takim:
cała prawa strona w zabudowie (od prawej piekarnik, cargo/słupek, lodówka) ile tam jest cm?
lewa strona- zlew, blat roboczy, płyta gazowa (oczywiście nie na samiutkim brzegu-jakieś małe cargo 20-30cm na końcu lub półka na wino)

Powiedział, że 100% więcej.

Zlewu nie da rady przenieść na drugą stronę, ze względu na odpływy. Niby można kuć, ale raczej nie przez ten komin. Może można by było przenieśc piekarnik i płytę bardziej na lewo, byłoby lodówka, kawałek blatu, zlew, blat, płyta, kawałek blatu.

[iceflower]

Napisane przez Miss Saeki

Zlewu nie da rady przenieść na drugą stronę, ze względu na odpływy. Niby można kuć, ale raczej nie przez ten komin. Może można by było przenieśc piekarnik i płytę bardziej na lewo, byłoby lodówka, kawałek blatu, zlew, blat, płyta, kawałek blatu.

Ale zmywarkę chcesz przenosić za komin jak dobrze zrozumiałam? Jak ją podłączysz do wody i odpływu?

W ogóle tak przejrzałam wątek i blog i stwierdzam, że dla mnie Twoja kuchnia jest bardzo nieergonomiczna. Pomijam ustawienie urządzeń, ale to przedzielenie jej słupem to kompletne nieporozumienie.

[Miss Saeki]

Napisane przez iceflower

Ale zmywarkę chcesz przenosić za komin jak dobrze zrozumiałam? Jak ją podłączysz do wody i odpływu?

W ogóle tak przejrzałam wątek i blog i stwierdzam, że dla mnie Twoja kuchnia jest bardzo nieergonomiczna. Pomijam ustawienie urządzeń, ale to przedzielenie jej słupem to kompletne nieporozumienie.

Mieszkanie było zaplanowane, ze kuchnia miała być na tej "prawej" ścianie która ma 176 cm, i na prostopadłej do niej 183 cm. Po różnych próbach ustawienia czegoś sensownego w tamtym miejscu uznałam, że lepiej wyjść z nią na drugą ścianę. Komina niestety nie zburzę

Zmywarka posiada przecież odpowiednie giętkie rurki i pompę (której nie ma przecież zlew), więc rurki pójdą pod zmywarką.

[iceflower]

Napisane przez Miss Saeki

Zmywarka posiada przecież odpowiednie giętkie rurki i pompę (której nie ma przecież zlew), więc rurki pójdą pod zmywarką.

No tak, ale na jej drodze do odpływu wciąż jest komin - chodzi mi o to, którędy puścisz te węże, nawet elastyczne, one małe nie są mimo wszystko, przynajmniej w mojej zmywarce.

[moee]

Napisane przez iceflower

Ale zmywarkę chcesz przenosić za komin jak dobrze zrozumiałam? Jak ją podłączysz do wody i odpływu?

W ogóle tak przejrzałam wątek i blog i stwierdzam, że dla mnie Twoja kuchnia jest bardzo nieergonomiczna. Pomijam ustawienie urządzeń, ale to przedzielenie jej słupem to kompletne nieporozumienie.

Moja koleżanka też ma takie przedzielenie , u niej wyglądają bosko meble - tyle że na jednej stronie ma wszystko zabudowane na równo ze słupem( wiem że dobudowali do niego karton gips żeby wstawić na równo meble i żeby nie odstawały) pod sam sufit i sprzęt wbudowany - duża lodówka, duże cargo , piekarnik ,mikrofala + jeden słupek z ekspresem do kawy i pod nim mniejsze cargo. w drugiej część za słupem ma blat w kształcie litery L z płytą☠i zlewem . Bosko wygląda -zależy wszystko od ustawienia , wielkości,kolorów etc ale można fajnie zrobić

co do mieszkania - nie podobają mi się u autorki kompletnie kolory - ale to kwestia gustu

koleżanka moja ma coś w tym stylu ( jedna strona słupa zabudowana całkowicie, po drugiej stronie dwie szafki i zakręt w L ale to jak pisałam zależy od wielkości aneksu . I mimo słupa wygląda to super i robi wrażenie jak się wchodzi .

[Miss Saeki]

Napisane przez iceflower

No tak, ale na jej drodze do odpływu wciąż jest komin - chodzi mi o to, którędy puścisz te węże, nawet elastyczne, one małe nie są mimo wszystko, przynajmniej w mojej zmywarce.

W mojej zmywarce mają średnicę jakieś 3cm. Blat będzie na wysokości 90 cm, więc powinny spokojnie się zmieścić.

[iceflower]

Napisane przez moee

Moja koleżanka też ma takie przedzielenie , u niej wyglądają bosko meble - tyle że na jednej stronie ma wszystko zabudowane na równo ze słupem( wiem że dobudowali do niego karton gips żeby wstawić na równo meble i żeby nie odstawały) pod sam sufit i sprzęt wbudowany - duża lodówka, duże cargo , piekarnik ,mikrofala + jeden słupek z ekspresem do kawy i pod nim mniejsze cargo. w drugiej część za słupem ma blat w kształcie litery L z płytą☠i zlewem . Bosko wygląda -zależy wszystko od ustawienia , wielkości,kolorów etc ale można fajnie zrobić

co do mieszkania - nie podobają mi się u autorki kompletnie kolory - ale to kwestia gustu

Tak to ma wtedy jeszcze jakiś sens (chociaż piekarnik zabudowany w słupku bez blatu obok też jest dla mnie nieergonomiczny), ale słup w połowie blatu, na drodze od zlewu do płyty to jak dla mnie nieporozumienie.

Napisane przez Miss Saeki

W mojej zmywarce mają średnicę jakieś 3cm. Blat będzie na wysokości 90 cm, więc powinny spokojnie się zmieścić.

Teraz się dopatrzyłam, że ten blat nachodzi na słup.

[Miss Saeki]

Napisane przez iceflower

Tak to ma wtedy jeszcze jakiś sens (chociaż piekarnik zabudowany w słupku bez blatu obok też jest dla mnie nieergonomiczny), ale słup w połowie blatu, na drodze od zlewu do płyty to jak dla mnie nieporozumienie.



Teraz się dopatrzyłam, że ten blat nachodzi na słup.

Tak jakby przed słupem będzie jakieś 15 cm blatu - coś położyć na nim się da Pod blatem też będa płytkie półeczki.

[dorka1980]

Napisane przez Miss Saeki

Powiedział, że 100% więcej.

wydaje mi się, że Pan bajki opowiada - spytałabym się informacyjnie w 2-3 innych firmach (telefonicznie lub w markecie budowlanym)
może nie chce mu się ciąć lub ryzykować własną inwestycję w kolejny blat

Napisane przez Miss Saeki

Zmywarka posiada przecież odpowiednie giętkie rurki i pompę (której nie ma przecież zlew), więc rurki pójdą pod zmywarką.

Zapytaj jakiegoś hydraulika czy ciągniecie rurek od zmywarki z kilkoma zakrętami (komin) to dobry pomysł. Pompa pompą, ale czy będzie miała siłę wypompować pompę z tak długiej rury, czy np. nie będzie tam zalegać 5l wody, która kiśnie.

moee też dała świetny pomysł! zabudowa lewej strony a na prawej zabudowa w L ze zlewem, balem roboczym na zakręcie i kuchenka lub zlew, kuchenka i blat roboczy.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Miss Saeki

W kwestii kolorów jak dla mnie pasują. Bardzo lubię połączenie zieleni i fioletu. Przyznam się jednak, że myślałam, że ten fiolet wyjdzie trochę jasniejszy. I czuję, że go szybko zmienię, bo mam wrażenie, że mimo dwóch warstw widzę ciągle przebarwienia. Ale najpierw niech się TŻ nim nacieszy.
W kwestii kuchni. Zdecydowaliśmy się na przedłużenie do końca, już dorobiliśmy trochę gniazdek. W załączniku kilka projektów, ja się skłaniam ku temu "bez zakrętasa". Lodówka w kąt, potem zmywarka (kawałek blatu), mały zlew.
Jedyna zmiana, to, że za kominem chcę małą szafkę (30-40 cm), dopiero potem płytę i do końca blat. Rozważam opcję "zamknięcia" kompozycji piekarnikiem w słupku, ale blat wygrał.
Wnęka ma 65 cm, więc jest odealna aby tam schować kuchnię.
Dół zrobię dąb sonoma a górę białą na średni połysk. I takie też meble chcemy do salonu.

Cześć
Taki rozdzielenie płyty grzewczej i zlewu kominem będzie bardzo utrudniało gotowanie, wyobraź sobie, że gotujesz coś np. makaron i żeby wylać wodę musisz przenosić garnek do zlewu zza tego komina, omijając go wte i wewte.

Napisane przez Miss Saeki

Powiedział, że 100% więcej.
Zlewu nie da rady przenieść na drugą stronę, ze względu na odpływy. Niby można kuć, ale raczej nie przez ten komin. Może można by było przenieśc piekarnik i płytę bardziej na lewo, byłoby lodówka, kawałek blatu, zlew, blat, płyta, kawałek blatu.

To może przenieść płytę na drugą stronę?

[QUOTE=moee;46479060]Moja koleżanka też ma takie przedzielenie , u niej wyglądają bosko meble - tyle że na jednej stronie ma wszystko zabudowane na równo ze słupem( wiem że dobudowali do niego karton gips żeby wstawić na równo meble i żeby nie odstawały) pod sam sufit i sprzęt wbudowany - duża lodówka, duże cargo , piekarnik ,mikrofala + jeden słupek z ekspresem do kawy i pod nim mniejsze cargo. w drugiej część za słupem ma blat w kształcie litery L z płytą☠i zlewem . Bosko wygląda -zależy wszystko od ustawienia , wielkości,kolorów etc ale można fajnie zrobić
co do mieszkania - nie podobają mi się u autorki kompletnie kolory - ale to kwestia gustu
koleżanka moja ma coś w tym stylu ( jedna strona słupa zabudowana całkowicie, po drugiej stronie dwie szafki i zakręt w L ale to jak pisałam zależy od wielkości aneksu . I mimo słupa wygląda to super i robi wrażenie jak się wchodzi .[/QUOTE]

To dobry pomysł

[QUOTE=dorka1980;46489664]wydaje mi się, że Pan bajki opowiada - spytałabym się informacyjnie w 2-3 innych firmach (telefonicznie lub w markecie budowlanym)
może nie chce mu się ciąć lub ryzykować własną inwestycję w kolejny blat
Zapytaj jakiegoś hydraulika czy ciągniecie rurek od zmywarki z kilkoma zakrętami (komin) to dobry pomysł. Pompa pompą, ale czy będzie miała siłę wypompować pompę z tak długiej rury, czy np. nie będzie tam zalegać 5l wody, która kiśnie.
moee też dała świetny pomysł! zabudowa lewej strony a na prawej zabudowa w L ze zlewem, balem roboczym na zakręcie i kuchenka lub zlew, kuchenka i blat roboczy.[/QUOTE]


Po lewej stronie komina wysoka zabudowa- szafki, potem słupek z piekarnikiem/mikrofalówką i obok, przed samym kominem lodówka (otwierana w lewo, czyli na komin/zlew), a z prawej strony komina zmywarka (pisałaś,że może być w miejscu zlewu) z ociekaczem zlewu nad nią lub blatem- w każdym razie będzie trochę miejsca na położenie produktów, zlew- nie będzie w rogu, to praktyczniejsze; blat na zakręcie, płyta grzewcza, blat.
Będzie zachowany ciąg lodówka-zlew-kuchenka.

...chyba za późno na zmiany, zajrzałam na blog.