Staraczki (i mamusie) z problemem tarczycowym

[elinka21]

to dołączę i ja
ja o niedoczynności dowiedziałam się jak poszłam do gina po skierowanie na badania, okazało się że akurat w cyklu w którym robiłam badania wyszła ciąża, niestety na początku 6tyg. poronienie, czy to tarczyca czy nie nigdy się nie dowiem
teraz moje tsh to 1,25, dawka to 50,50,75

[malinOla1]

Napisane przez kaska87

hej
i jak się czujesz?

hej bardzo dobrze, biorę leki, czuję tylko ciągnięcie szyji i nie mogę jej w pełni rozprostować, jeszcze troszkę się oszczędzam ale już mnie energia rozpiera za 2 tyg mam mieć wynik histopatologiczny

Napisane przez Linka07

W zeszłym cyklu miałam hsg, Tż już ponad 3 miesiące bierze suplementy na poprawę nasienia i mamy cichą nadzieję, że ten cykl okaże się udany

Trzymam

[elinka21]

Malin guzki miałaś?, duże, że potrzebna operacja?

[cowie]

Napisane przez kaska87

spadłyście mi jak z nieba

na wstępie napiszę coś o sobie, jestem mamą 8 miesięcznego Mikołajka przed ciążą czyli w wakacje 2012 poszłam do lekarza zrobić ogólne badania by wiedzieć czy jest ok no i wtedy właśnie wyszło, że tsh jest ponad normę,poszłam na wizytę do endo- zdiagnozowana niedoczynność, brałam euthyrox w różnych dawkach (75,50,25) całą ciążę tarczyca zachowywała się ok
po ciąży niestety z niedoczynności zrobiła się nadczynność obecnie biorę lek thyrosan 50 pod koniec czerwca mam wizytę i liczę na poprawę.
W takim stanie ciąża jest wykluczona a mieliśmy pewne plany straniowe (za rok) więc mam nadzieję, że uda mi się wyjść na prostą do przyszłego roku

obecnie tsh <0,005

cowie widzę, że u Ciebie też po porodzie ostra nadczynność jak u mnie- zostaje nam liczyć, że to pzt

O widzisz! Super, że jesteś, bo widać, że chyba dotknęło nas to samo cholerstwo Będzie można porównać leczenie.
A badałaś TRABy?

U mnie dzisiejsze TSH 0,009
Czyli znów mi spadło (3 tygodnie temu było 0,020). I ft3 rośnie.
Czyli w moim przypadku teoria, że to może pzt raczej się nie sprawdza
Czyli 3 tygodnie poszło psu w
Teraz pewnie znowu muszę zwiększyć dawkę...

Napisane przez Ramona_85

u mnie jod nie poczynił jakiś wielkich szkód, a wazniejsze i tak jest dziecko
co do selenu - on neutralizuje podobno to 'szkodliwe' działanie jodu w Hashi, a jak jest to naprawde nie mam pojęcia, na innym forum polecano, sama endo mi poleciłą 200 mcg dziennie, ale w ciąży odstawić i tylko to, co w suplemencie

co do omy - to czekamy teraz, ciąża juz donoszona, więc moge rodzić lada moment


jeju, straszne to tsh
a jak Ty się czujesz??
sprawdzałaś wolne hormony? ft4?

Dobrze wiedzieć, dzięki


U mnie najniższe TSH to było 0,001




Kurde czyli wątek się rozwija i trochę nas jest z tą tarczycą Z jednej strony dobrze, że się zbierzemy razem, ale z drugiej - kurde. Takie małe cholerstwo, a tak często ostatnio dotyka młode, zdrowe kobiety


Idę dalej nadrabiać

[zlosnica_]

To i ja się mogę dołączyć.
Mam niedoczynność, o której dowiedziałam się jak poszłam zrobić badania zalecane przed staraniami przez gin. Tsh było mocno przekroczone. Obecnie na razie jest ok.
Staramy się od stycznia.

[cowie]

Napisane przez wiewiora1986

Witam się i jak. Mam niedoczynność tarczycy, która wyszła przy okazji badań podstawowych jak zaszłam w ciążę. Moje TSH wynosiło 9,49 a ft3 i ft4 w granicach normy. Badania zlecił mi lekarz kończąc I trymestr więc już bardzo późno biorąc pod uwagę fakt iż dziecko w pierwszych miesiącach potrzebuje dużo hormonów do prawidłowego rozwoju. Dostałam od endokrynologa euthyrox 75 na początek a obecnie mam euthyrox 100. Na tarczycy mam guzki i ogólnie jej struktura jest nieprawidłowa. Wszystko wskazuje na zapalenie tarczycy. Ciąża rozwija się na szczęście dobrze (jestem już w 32tc) i mam nadzieję, że nie zaszkodziło bardzo brak hormony na początku...

Czyli jednak wbrew temu co się mówi ciąża z tak wysokim TSH jest możliwa
Miałaś wiele szczęścia i gratuluję, że dziecko zdrowe
Bo po rozmowie z moim endo wiem, że ryzyko wad przy takiej niedoczynności jest dużo.
Gratuluję raz jeszcze

I mam nadzieje, że wpadnie tu niejaka Olgietka zobaczyć, że wysokie TSH to nie jest antykoncepcja

Napisane przez malinOla1

Dotarłam i ja
już tydzień po usunięciu tarczycy

Napisane przez Linka07

Witam, bardzo fajny wątek Chętnie do was dołączę

Mam zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy i Hashimoto, obecnie tsh 1,51 reszty wyników nie pamiętam, o ciążę staramy się już prawie 2 lata (nie pamiętam dokładnie ile cykli, musiałabym sprawdzić na wątku staraczkowym). Biorę euthyrox 75, poza tym bromergon i duphaston od 16 do 25 dc. W zeszłym cyklu miałam hsg, Tż już ponad 3 miesiące bierze suplementy na poprawę nasienia i mamy cichą nadzieję, że ten cykl okaże się udany

A i również mam niedobór wit. d, taka chyba nasza uroda.



O widzisz uwielbiam orzechy brazylijskie i zajadam się nimi zupełnie nieświadoma że zawierają selen.

Moja endo każe mi w czasie starań przyjmować zestawy witamin z jodem dla dobra ewentualnej ciąży bo chyba jeśli nie ma się na celu ciąży to przy Hashi nie zalecają jodu.

Bardzo ładne TSH teraz
Oby jednak się udało, bez konieczności hsg

[meire]

Cowie, no to z tym TSH... mnie czeka powtorka badan juz za dwa tygodnie.. Ehhhh.. mam nadzieje, ze nadal wszystko w normie.. Nie chce znow wracac do tego, co bylo..

Witam nowe dziewczyny.. Widze, ze ciagle nas przybywa.. ale w kupie sila!!.. Damy rade!!..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zlosnica_]

No pewnie w kupie siła!

[kaska87]

w kupie siła, a kupy nikt nie ruszy!

Napisane przez cowie

O widzisz! Super, że jesteś, bo widać, że chyba dotknęło nas to samo cholerstwo Będzie można porównać leczenie.
A badałaś TRABy?

ale może po wynikach fT4 mi zleci ehh
ile kosztuje to badanie?

Napisane przez cowie

U mnie dzisiejsze TSH 0,009
Czyli znów mi spadło (3 tygodnie temu było 0,020). I ft3 rośnie.
Czyli w moim przypadku teoria, że to może pzt raczej się nie sprawdza
Czyli 3 tygodnie poszło psu w
Teraz pewnie znowu muszę zwiększyć dawkę...

ehh może za krótko trwało leczenie?

[cowie]

Napisane przez kaska87

w kupie siła, a kupy nikt nie ruszy!

ale może po wynikach fT4 mi zleci ehh
ile kosztuje to badanie?


ehh może za krótko trwało leczenie?

Nie wiem ile kosztuje, ja je mam w pakiecie
Może Meire będzie wiedzieć?

Ja od razu dostałam skierowanie jak endo zobaczył moje TSH wtedy na poziomie chyba 0,013.



Z tym leczeniem to było tak, że przy wyniku TSH 0,001 dostałam metizol 3x1. TSH wzrosło do 0,020, ale też wyjątkowo i spektakularnie podobno szybko spadło mi też ft4 chyba.

No więc lekarz uznał, że to może jednak wcale nie Basedow (jak podejrzewał), a jednak pzt i zmniejszył dawkę do 1x1, żeby sprawdzić. No i jak widać teoria się nie sprawdza...
Teraz czekam do poniedziałku co wymyśli.
Pewnie 2x1
Gorzej, że z tego co pamiętam taki dupny wynik, jaki wyszedł dzisiaj oznacza dłuższe leczenie

[elinka21]

Napisane przez zlosnica_

No pewnie w kupie siła!

Zlosnica zawsze tam gdzie Ty

[czarownica_tea]

No dużo nas jest- to z jednej strony przykre bo pokazuje jak wiele z nas ma problemy z tarczycą i pokazuje też jak wiele dziewczyn nawet nie wie, że je ma Wspierajmy się razem, wymieniajmy doświadczeniami to pomaga

Co do Hashimoto to niestety ono często idzie z innymi dysfunkcjami ciała, ja mam jeszcze dodatkowo nietolerancję cukrów mlecznych i mniejszą tolerancję glutenu. Ogólnie Hashi to perfidna choroba z autoagresji i jak każdą taką chorobę nasilają stres i niehigieniczny tryb życia (ja niestety taki prowadzę i od razu widzę jego skutki bo rośnie mi TSH). Jestem teraz na diecie z obniżonym glutenem, fluorem i wykluczyłam wszystkie produkty z rodziny kapustowatych (brokuły, brukselkę, kapustę, kalafiora, kalarepkę) i dużo lepiej się czuję

[cowie]

Napisane przez czarownica_tea

No dużo nas jest- to z jednej strony przykre bo pokazuje jak wiele z nas ma problemy z tarczycą i pokazuje też jak wiele dziewczyn nawet nie wie, że je ma Wspierajmy się razem, wymieniajmy doświadczeniami to pomaga

Co do Hashimoto to niestety ono często idzie z innymi dysfunkcjami ciała, ja mam jeszcze dodatkowo nietolerancję cukrów mlecznych i mniejszą tolerancję glutenu. Ogólnie Hashi to perfidna choroba z autoagresji i jak każdą taką chorobę nasilają stres i niehigieniczny tryb życia (ja niestety taki prowadzę i od razu widzę jego skutki bo rośnie mi TSH). Jestem teraz na diecie z obniżonym glutenem, fluorem i wykluczyłam wszystkie produkty z rodziny kapustowatych (brokuły, brukselkę, kapustę, kalafiora, kalarepkę) i dużo lepiej się czuję

Matko, ile wyrzeczeń
Współczuję :/

U mnie odpukać, poza fatalnymi wynikami nie ma żadnych objawów fizycznych. Nawet endo się dziwił. Ewentualnie jak coś mi się działo to zupełnie coś innego niż powinno

Jest szansa, że mi oczu nie wytrzeszczy

[zlosnica_]

elinka

[malinOla1]

Napisane przez elinka21

Malin guzki miałaś?, duże, że potrzebna operacja?

na prawym miał 3cm plus torbiel (miesiąc przed operacją) później już nie miałam usg. Na lewym zaczęły mi się jakieś ogniska robić i mówili że część wytną ale w trakcie operacji zadecydowano o całym. Wypis ma mi przyjść pocztą to zobaczę co napiszą. Może i lepiej że nie zostawili kawałka bo znam dziewczynę co jej zostawili i teraz na tym jej się guzki też robią

Napisane przez zlosnica_

Staramy się od stycznia.

Trzymam aby starania szybko się skończyły, byś mogła cieszyć się ciążą

[zlosnica_]

malin

[meire]

Napisane przez kaska87

w kupie siła, a kupy nikt nie ruszy!

ale może po wynikach fT4 mi zleci ehh
ile kosztuje to badanie?

Ja płaciłam za badanie TRABów, coś ok. 70 zł.. drogie to..

Napisane przez czarownica_tea

No dużo nas jest- to z jednej strony przykre bo pokazuje jak wiele z nas ma problemy z tarczycą i pokazuje też jak wiele dziewczyn nawet nie wie, że je ma Wspierajmy się razem, wymieniajmy doświadczeniami to pomaga

Co do Hashimoto to niestety ono często idzie z innymi dysfunkcjami ciała, ja mam jeszcze dodatkowo nietolerancję cukrów mlecznych i mniejszą tolerancję glutenu. Ogólnie Hashi to perfidna choroba z autoagresji i jak każdą taką chorobę nasilają stres i niehigieniczny tryb życia (ja niestety taki prowadzę i od razu widzę jego skutki bo rośnie mi TSH). Jestem teraz na diecie z obniżonym glutenem, fluorem i wykluczyłam wszystkie produkty z rodziny kapustowatych (brokuły, brukselkę, kapustę, kalafiora, kalarepkę) i dużo lepiej się czuję

Oooooo, a ja czytałam, że tych warzyw nie powinno się jeść przy nadczynności raczej.. a to akurat moje ulubione warzywa..
Ja jak miałam nasilenie choroby, to miałam praktycznie wszystkie objawy nadczynności.. i straciłam w tym czasie połowę włosów.. teraz na szczęście walczę i zaczęły rosnąć.. no i nie wypadają, więc mniemam, że wyniki są OK..

Napisane przez cowie

Jest szansa, że mi oczu nie wytrzeszczy

Pamiętasz, co nas czeka??...

[kaska87]

Napisane przez meire

Ja płaciłam za badanie TRABów, coś ok. 70 zł.. drogie to..

nic tylko chorować już prywatnie do endo chodzę co chwilę badania, wizyty ehh
ale zobaczymy co powie na następnej wizycie i zrobię- nie ma wyjścia

[malinOla1]

Napisane przez meire

Pamiętasz, co nas czeka??...

Dziewuszyska opanować się

[czarownica_tea]

Meire- w Hashi mogą okresowo być i epizody nadczynności chociaż niedoczynność jest częstsza. Z diety wyklucza się jeszcze i inne rzeczy ale wtedy jadła bym tylko chleb z amarantusa z dżemem

[Linka07]

Napisane przez czarownica_tea

No dużo nas jest- to z jednej strony przykre bo pokazuje jak wiele z nas ma problemy z tarczycą i pokazuje też jak wiele dziewczyn nawet nie wie, że je ma Wspierajmy się razem, wymieniajmy doświadczeniami to pomaga

Co do Hashimoto to niestety ono często idzie z innymi dysfunkcjami ciała, ja mam jeszcze dodatkowo nietolerancję cukrów mlecznych i mniejszą tolerancję glutenu. Ogólnie Hashi to perfidna choroba z autoagresji i jak każdą taką chorobę nasilają stres i niehigieniczny tryb życia (ja niestety taki prowadzę i od razu widzę jego skutki bo rośnie mi TSH). Jestem teraz na diecie z obniżonym glutenem, fluorem i wykluczyłam wszystkie produkty z rodziny kapustowatych (brokuły, brukselkę, kapustę, kalafiora, kalarepkę) i dużo lepiej się czuję

Czytałam trochę o odpowiedniej diecie przy Hashi ale nadal jestem zielona w tym temacie Rozumiem że robiłaś jakieś badania z których wynikło że masz nietolerancję cukrów mlecznych i mniejszą tolerancję glutenu? Miałaś jakieś objawy które wskazywałby na takie nietolerancje?
Bardzo mnie to ciekawi bo ja mam problem ze schudnięciem, a biorąc pod uwagę że tsh od pół roku mam w normie to zaczęłam się zastanawiać czy to przypadkiem nie jest nietolerancja glutenu. Ćwiczę co najmniej 3 razy w tygodniu + staram się zdrowo odżywiać, ale nie widzę spadu wagi. Nie jestem gruba ale z 5 kg mniej robiłoby mi różnicę
Na czym polega dieta z obniżonym glutenem? Przepraszam że tak Cię męczę ale bardzo chciałabym wiedzieć

Cowie ja już jestem po hsg i w moim przypadku nie bolało, więcej się strachu najadłam czytając o tym badaniu w necie

[cowie]

Meire póki co raczej mnie to czeka

Linka wybacz, coś źle przeczytałam
I co, drożność ok?

[czarownica_tea]

Linka- od dziecka mam nietolerancję laktozy (jeden z cukrów z mleka) u mnie objawiało się to wzdęciem, bólem brzucha, biegunką i nudnościami po wypiciu mleka. Mogę jeść przetwory mleczne fermentowane (ser, kefiry,jogurty naturalne) unikam czekolady, lodów, śmietany, masła itp. tzn. jeden lód w lato nie da takich objawów, na szczęście można kupić już mleko i produkty mleczne z obniżoną zawartością laktozy, uwaga laktoza może być nawet w kabanosach (trzeba czytać skład). Hmm co do glutenu badań nie miałam ale wiem, że u hashimotek często występuje nietolerancja więc układam dietę ze zmniejszoną ilością węglowodanów i staram się wykluczyć zboża z glutenem--> eksperymentuję
zboża z glutenem to: pszenica (także orkisz), jęczmień, żyto i zwykły owies i wszystkie produkty z ich dodatkiem. Bezglutenowe: ryż biały i brązowy, kukurydza, gryka, proso, amarantus, quinoa, mąki i kasze ze zbóż naturalnie bezglutenowych (np. kasza jaglana z prosa, gryczana) i powiem Ci, że z mąki ryżowej można upiec nawet chleb

[elinka21]

Czarownica kiedy Bieszczady?

[Ramona_85]

Napisane przez Linka07

Moja endo każe mi w czasie starań przyjmować zestawy witamin z jodem dla dobra ewentualnej ciąży bo chyba jeśli nie ma się na celu ciąży to przy Hashi nie zalecają jodu.

ja tez brałam witaminki z jodem przed zajściem jakieś 2 miesiace
ale najwazniejszy jest kwas foliowy, cewa nerwowa kształtuje się w pierwszych 6 tc, a w sumie dopiero w tym tc lub po dowiadujemy się, ze w ciąży jesteśmy hehe

[czarownica_tea]

elinka- majówka była w Bieszczadach teraz czekam na jej rezultat. @ ma 2 dzień spóźnienia ale test negatywny

[Kamel]

Witam się i ja
Większość z Was znam więc miło Was widzieć
Nadrobię od początku pewnie wieczorem bo teraz nie mam kiedy.
Miłego dnia

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez czarownica_tea

elinka- majówka była w Bieszczadach teraz czekam na jej rezultat. @ ma 2 dzień spóźnienia ale test negatywny

o to powodzenia

[agolandia]

Dołączam się i ja
Cowie: miło wiedzieć, że nie tylko ja borykam się z problematyczną tarczycą, ale też wolałabym, żeby w ogóle nie musiały takie wątki powstawać

Czarownica: ja także nie toleruję laktozy. Gluten także zaczęłam ograniczać.

Zrobiłam TSH przy okazji badań corocznych u lekarza rodzinnego. No i wyszło prawie 7. Brałam lek, 25 mg, potem 50 mg. TSH spadało, a ostatnio spadło poniżej normy. I to sporo. Mam mniejszą dawkę.
Cykl przy wysokim poziomie tsh wydłużył mi się. Na razie nie wrócił do normy.
Byłam u endokrynologa, pozostałe badania nie budzą niepokoju.

[Linka07]

Napisane przez cowie

Meire póki co raczej mnie to czeka

Linka wybacz, coś źle przeczytałam
I co, drożność ok?

Spoko hsg ok. wszystko drożne

Napisane przez czarownica_tea

Linka- od dziecka mam nietolerancję laktozy (jeden z cukrów z mleka) u mnie objawiało się to wzdęciem, bólem brzucha, biegunką i nudnościami po wypiciu mleka. Mogę jeść przetwory mleczne fermentowane (ser, kefiry,jogurty naturalne) unikam czekolady, lodów, śmietany, masła itp. tzn. jeden lód w lato nie da takich objawów, na szczęście można kupić już mleko i produkty mleczne z obniżoną zawartością laktozy, uwaga laktoza może być nawet w kabanosach (trzeba czytać skład). Hmm co do glutenu badań nie miałam ale wiem, że u hashimotek często występuje nietolerancja więc układam dietę ze zmniejszoną ilością węglowodanów i staram się wykluczyć zboża z glutenem--> eksperymentuję
zboża z glutenem to: pszenica (także orkisz), jęczmień, żyto i zwykły owies i wszystkie produkty z ich dodatkiem. Bezglutenowe: ryż biały i brązowy, kukurydza, gryka, proso, amarantus, quinoa, mąki i kasze ze zbóż naturalnie bezglutenowych (np. kasza jaglana z prosa, gryczana) i powiem Ci, że z mąki ryżowej można upiec nawet chleb

Upiekłam kiedyś bułki z mąki kukurydzianej - można było nimi zabijać takie twarde Zniechęciło mnie to do tego typu wypieków ale coś czuję że chyba muszę dalej eksperymentować...
Ryż i kaszę to łatwo dostać w zwykłym sklepie, a pozostałe produkty kupujesz w jakiś specjalnych sklepach?

Napisane przez Ramona_85

ja tez brałam witaminki z jodem przed zajściem jakieś 2 miesiace
ale najwazniejszy jest kwas foliowy, cewa nerwowa kształtuje się w pierwszych 6 tc, a w sumie dopiero w tym tc lub po dowiadujemy się, ze w ciąży jesteśmy hehe

Kwas foliowy biorę regularnie, ale w jod muszę się znowu zaopatrzyć koniecznie, z miesiąc chyba nie brałam mam nadzieje że w razie czego to nie zaszkodzi.

[ZygaEffka]

Witajcie dziewczyny
Chciałam Wam tylko powiedzieć że trzymam mocno za Was kciuki
Ja walcze z hashimoto półtora roku w tym momencie jestem w 21 tc a udało sie w nią zajść przy wyniku 6,70 tsh do tego cykle mialam 50-60 dniowe , jakim cudem wbiliśmy się w owulacje to wie tylko ten do góry bo małe co nieco było 25 grudnia ;-) 10 stycznia zobaczyłam 2 kreski na teście i wtedy była panika bo pierwszą ciążę straciłam w 8 tc ale czy przez tarczyce , tego nie wiadomo . Lekarze rzadko chcą diagnozować utratę pierwszej ciąży . Co do paniki to jak zobaczyłam wynik tarczycy jaki miałam w 12 tc to tez był szok bo się bałam że dziecko się bedzie źle rozwijać ale jak na razie jest wszystko dobrze .
Uwierzcie w siebie i znajdźcie porządnych endokrynologów ! z Poznania polecam Panią Doktor Katarzynę Derc , dzięki niej uwierzyłam że tarczyca to tylko narząd i wystarczy brać te śmiesznie tanie leki i można normalnie funkcjonować i mieć dzieci
Pierwszy Endo do którego poszlam z wynikiem tsh 10 powiedział mi że "pani nigdy nie będzie miala dzieci " ...
Zyczę wam owulacji przez cały miesiąc !!!