Lipcowe Panny Młode

[Elfik333]

Jak zadaszony to fajnie. Lepiej się będzie trzeźwiało na powietrzu.

evelina a nie możesz zmienić makijażu? Przecież płacisz i wymagasz nie?

[evellina1980]

Napisane przez Elfik333

evelina a nie możesz zmienić makijażu? Przecież płacisz i wymagasz nie?

moge, moge, jutro ide na "poprawke"

[anew]

Napisane przez evellina1980

moge, moge, jutro ide na "poprawke"

Trzeba było od razu powiedzieć wizażyście, że Ci się nie podoba!! To normalne> musi słuchać klienta i jego życzeń i przecież widać w czym mu dobrze!
Ja daję sugestię, ale jeżeli ktoś bardzo się upiera, lub mu się po prostu nie podoba moja propozycja, to wykonuję tak jak chce klient/ka.
A swoją drogą...wczoraj byłam na próbnej fryzurce, Wyszła BOSKO!!!:jupi :

Ludzie aż mnie po drodze pytali gdzie tak ładnie czeszą!!! Super i jeszcze raz super. Polecam Panią Justynę, tym którzy mieszkają w W-wie -pracuje na Bemowie. To była moja trzecia próbna fryzura (trzeci fryzjer i jestem zachwycona efektem). Kurcze, właśnie o to mi chodziło, chciałam by ktoś mnie usłyszał, nie mówił, że tak się nie da, tak nie można i efekt był oszałamiający!

[hania811]

No ładnie...dopiero teraz znalazłam ten watek.
Witajcie lipcowe Panny Młode.
Ja mam ten dzien 21.07.2007. i strasznie sie juz martwię, czy wszystko bedzie ok. Moja najwieksza zmora zarzegnana. Kupilismy wczoraj garnitur dla mojego TZ, a problem z nim nielada. Po pierwsze nigdy w garnituru na sobie nie miał ( nawet na maturze), po drugie jest strasznie wybredny, po 3 jest chudzielcem. Wczoraj na szczęcie sie udało. Juz garnitury po nocach nie będa mi sie sniły

ałła ja mysle ze tance na zadaszonym tarasie to bardzo dobry pomysł.
Znając nasze ostatnie polskie upalne lata wyjdzie to gosciom na dobre.
Byłam na slubie w zeszłym roku gdzie goscie przez upał w ogóle nie mieli ochoty na taniec ispedzili praktycznie całe wesele na tarasie. Zreszta na tym weselu sala do tanca dyła znacznie oddalona od biesiadnej i jakos nikomu nie było po drodze do sali tanecznej. Generalnie uwazam ze wesela sa niezbyt udane gdy tance i jedzonko sa w innych pomieszczeniach.

[ałła]

Trzeci dzien glowimy sie nad tym tarasem. A jesli pogoda bedzie tak jak ostatnio (tz u mnie pada i wieje, 15 stopni)? Taras ma zadaszenie ale "boki" sa odkryte. Pomyslelismy sobie ze jakby otworzyc (dosc duze) okno od sali tanecznej to na tarasie tez bedzie mozna sie bawic. Kolejny argument to taki, ze gdyby sala jadalna byla jednak u gory to goscie mogliby sobie swobodnie rozmawiac, nie krzyczac do siebie. Bylam na weselu gdzie przy stole nie dalo sie zamienic slowa bo zespol wszystko zagluszal:

[KASICA1983]

Witam co sądzicie o tej dacie,nasz ślub już w przyszłą sobotę.Data przypadkowa zwolniło się miaejsce czyli salapiszczie
pozdrawiam

[Taverney]

jest ok. Łączę Cię z innymi lipcowymi pannami młodymi.

[evellina1980]

data zaje*****-ja tez wtedy powiem sakramentalne tak 07-07-07 rulez

[KASICA1983]

Tak to moja ,nasz data 07.07.2007, naprawdę przypadkowa,ale ja i mój Skarb bardzo sie cieszymy
Musze wam powiedziec,ze my załatwiliśmy wszystko w ciagu tygodnia. Suknie kupiłam gdzies w marcu, a moje Kochanie dziś kupuje garnitur.Mam nadzieję,ze wszytsko wypadnie świetne.Nie mogłam się zdecydowac czy iśc w welonie czy bez, najpierw obstawiałam pierwsza wersje,ale po powrocie z operacji schudlam,pojechalam zwezyc suknie i zobaczylam ten piekny welon....długaśny do kostek jest sliczny i wiem,ze dobrze zzrobilam kupujac go


TO JUZ ZA TYDZIE!!!

piszccie jak u was przygotowania ida
pozdrowionka

[moniak85]

nam zostało 2 tygodnie, w sumie to tuż tuż, a mój narzeczony nie ma jeszcze garnituru ani nic. w tym tyg odebrałam obrączki, są super. dzisiaj przyszły tablice na samochód z allegro, no właśnie a samochodu jeszcze nie mamy. wogóle to stresuję się chyba powoli. do tej pory jeszcze nic nie czułam a dzisiaj nie spałam przez pół nocy....

[Petitka4]

Ja dzisiaj byłam na przymiarce sukni i miałam strasznego stresa. Ja nie wiem jak bede sie czuła w dniu slubu. Zaproszenia jeszcze nie rozdane u rodziny Tżta.Samochodu nie mamy i Tż garnitury tez nie ma. Poza tym musze isc po zaswiadczenie do USC o ślubie konkordatowym. Wiecie moze jakie dokumenty do tego potrzebujemy?Tylko dowody osobiste?Nie mam pojecia. Wczesniej nie było czasu bo Tż pracuje non stop prawie.

[mayaha]

Napisane przez Petitka4

Ja dzisiaj byłam na przymiarce sukni i miałam strasznego stresa. Ja nie wiem jak bede sie czuła w dniu slubu. Zaproszenia jeszcze nie rozdane u rodziny Tżta.Samochodu nie mamy i Tż garnitury tez nie ma. Poza tym musze isc po zaswiadczenie do USC o ślubie konkordatowym. Wiecie moze jakie dokumenty do tego potrzebujemy?Tylko dowody osobiste?Nie mam pojecia. Wczesniej nie było czasu bo Tż pracuje non stop prawie.

Ja wlasnie dzis bylam. Musicie miec odpisy aktow urodzenia i dowody. Placi sie 84 zl i ok 15 min czekania i to wszystko. Aha i takie zaswiadczenie jest wazne 3 m-ce

[Elfik333]

A ja byłam na próbnej.
Jak się wam podoba?

http://picasaweb.google.pl/Elfik333/...ey=GYlcIHHedVg

[evellina1980]

Napisane przez Elfik333

A ja byłam na próbnej.
Jak się wam podoba?

http://picasaweb.google.pl/Elfik333/...ey=GYlcIHHedVg

bardzo ładna ale czemu nie ma zdjecia z przodu??!! bedziesz miala te sztuczne storczyki czy zastapisz je żywymi?BTW ja mialam taki sam sztuczny storczyk na probnej

[księżniczka_22]

kurcze a my mamy zamówić jeszcze ciasto, tort, alkohol, i wiązanki

dzisiaj śnił mi się mój ślub a dokładnie jak przyszedł mój mały do domu i był to okropny sen wcześniej cały czas powtarzałam ( w śnie ) że mam brzydka suknię i jak mój wszedł do domu z bukietem to tylko sie uśmiechnął więc wiedziałam że rzeczywiście coś z nią nie tak ) smutna byłam cały czas ojej zobaczymy jak to bedzie w rzeczywistości, suknię mam ta co sobie wymarzyłam ale jeszcze nie jest skonczona więc może dlatego z tąd te złe sny już za 14 dni powiem TAK a ja się wogóle nie stresuje no może juz zaczynam powoli

mam umówiona fryzurę i makijaż probny i boję się że nie zrobia tego co chcę ohh jak ja sie boje co one ze mna zrobia mojej kolezance taka fryzure zrobiły ze wygladala jak stara baba ulizana wkurzyła sie i poszla w rozpuszczonych włoskach a makijaz ciekawe co to bedzie jak mi sie niespodoba to sama sie umaluje )

wkurzaja mnie te baby ohhh jak one mnie denerwuja w tch salonach niedosc ze im sie płaci to jeszcze trzeba nad nimi skakać

[Elfik333]

Napisane przez evellina1980

bardzo ładna ale czemu nie ma zdjecia z przodu??!! bedziesz miala te sztuczne storczyki czy zastapisz je żywymi?BTW ja mialam taki sam sztuczny storczyk na probnej

Storczyka wzięłam takiego badziewnego do tej próbnej bo nie było nic białego w normalnej cenie, a na próbną no to wiesz... Oczywiście na ślub będzie bialutki i żywy.

Zdjęcia z przodu nie wkleiłam bo mam takie rozmyte, jakoś nie powychodziły jk trzeba.
Już za 7 dni powiem tak! Jejuśku!!!!

[zuza83]

Hej dziewczyny!

Właśnie jestem po panieńskim! Fajnie było, szalałyśmy na dyskotece. A Wy miałyście już swoje wieczory?

Ślub już w sobotę, a ja w ogóle się nie stresuję. Chyba po prostu to jeszcze do mnie nie dotarło, że dzień, na który czekałam całe życie za chwilę będzie już tylko wspomnieniem...

[mayaha]

Napisane przez księżniczka_22

kurcze a my mamy zamówić jeszcze ciasto, tort, alkohol, i wiązanki

dzisiaj śnił mi się mój ślub a dokładnie jak przyszedł mój mały do domu i był to okropny sen wcześniej cały czas powtarzałam ( w śnie ) że mam brzydka suknię i jak mój wszedł do domu z bukietem to tylko sie uśmiechnął więc wiedziałam że rzeczywiście coś z nią nie tak ) smutna byłam cały czas ojej zobaczymy jak to bedzie w rzeczywistości, suknię mam ta co sobie wymarzyłam ale jeszcze nie jest skonczona więc może dlatego z tąd te złe sny już za 14 dni powiem TAK a ja się wogóle nie stresuje no może juz zaczynam powoli

mam umówiona fryzurę i makijaż probny i boję się że nie zrobia tego co chcę ohh jak ja sie boje co one ze mna zrobia mojej kolezance taka fryzure zrobiły ze wygladala jak stara baba ulizana wkurzyła sie i poszla w rozpuszczonych włoskach a makijaz ciekawe co to bedzie jak mi sie niespodoba to sama sie umaluje )

wkurzaja mnie te baby ohhh jak one mnie denerwuja w tch salonach niedosc ze im sie płaci to jeszcze trzeba nad nimi skakać

a mi sie snilo ze bucikow niemialam i poszlam w bilaych klapkach takich co mam . chyba musze juz kupic w koncu te buty bo chyba tylko ja zostalam tak z tylu ale co mam zrobic skoro niema takich jak chce albo rozmiaru albo cos tam jest z nimi nie tak ((( a dzis robie kolejne podejscie do spowiedzi bo czas nagli

[agnes23]

Do slubu 2 dni pozostały, a mnie wczoraj nagle zmarła chrzestna..Nikt z mamy strony nie przyjedzie na wesele,od taty tylko 6 osób. Wesele się rozsypało. A data 07.07.2007 r. miała być szczęśliwa.

[Anetka :))]

:,(((((
Bardzo bardzo, tak bardzo Ci współczyję... Czekałaś na ten dzień tak długo, wyobraziłas go sobie minuta po minucie, miał być taki pełen ludzi i radosny, a tu nagle coś takiego ((
To takie niesprawiedliwe, tak jakby Bóg się pomylił Jednego dnia żegnać bliską osobę, drugiego tworzyć nową miłośc i rodzinę...
Ja urodziłam się 07.07 i 23 lata temu też była to sobota, wiem, że najłatwiej powiedzieć, że to data jest nieszczęśliwa, ale wszystkie wiemy , że to nie prawda, bo tak naprawdę nie ma dat szczęśliwych i nieszczęśliwych...
Agnieszko pomimo, że 3 dni temu stało się coś tak przykrego i choć ciężko tak szybko otrząsnąć się po nagłej śmierci w rodzinie, życzę Ci z całego serca aby Twoa cudowna uroczystość nabrała pojutrze nowego wyrazu, może nie będzie to szalona zabawa, lecz taki dzień gdy przez pryzmat tamtego wydarzenia, każdy jest sobie bliższy, serdeczniejszy. W końcu, choć o tym sama tak często zapominam ślub to hołd miłości, hołd nowego, wspólnego życia. Poproś rodzinę mamy, żeby przyszła, niech nie tańczą, niech mają w sercu pamięć i szacunek dla Twojej chrzestnej, ale niech jednocześnie w tym wielkim dniu będą z Tobą, bo ich potrzebujesz, bo chcesz aby to właśnie na ich oczach, uświęcał się sakrament małrzeństwa, żeby a parę lat gdy stosunek do śmierci chrzestnej będzie już zupełnie inny , mogli powiedzieć , ach pamietam ten dzień 07,07,07, jak pięknie Agnieszka i jej mąż przyżekali sobie miłośc na zawsze i zobacz jakie to piękne i zgodne małżeństwo.
A tak dodam , że u mnie w rodzinie była podobna sytuacja, rodzina normalnie zebrała się na przyjęciu, osoby w żałobie były ubrane w ciemne kolory i nie tańczyły, a na przyjęciu bardzo często rozmawialiśmy o śmierci tej osoby i o tym jaka była i było to 3 lata temu, a ja ten dzień pamiętam jako przynoszący ukojenie i pozytywny i wcale nie żałuję że te przyjęcie się odbyło, wręcz przeciwnie, do dziś byśmy żałowali jakby go nie było.
Jedyną różnicą było to że na samym początku ojciec przywitał gości słowami, że każdy wie , że umarła bliska osoba, jednak postanowiliśmy zrobić to przyjęcie bo.... i ładnie wszystkao wytłumaczył.
Życzę Ci Agnieszko duuuuuużo siły i miłości w tej trudnej sytuacji.

[Karola_82]

Napisane przez agnes23

Do slubu 2 dni pozostały, a mnie wczoraj nagle zmarła chrzestna..Nikt z mamy strony nie przyjedzie na wesele,od taty tylko 6 osób. Wesele się rozsypało. A data 07.07.2007 r. miała być szczęśliwa.

strasznie mi przykro ale dlaczego nie przyjada? bo w sb jest tez pogrzeb? bo jesli nie to mysle ze nie powinni cie zostawiac w dniu wesela, rozumie ze smierc w rodzinie to tragedia, ale mysle ze ciocia nie chcialaby zeby nikt nie przyszedl na Towje wesele! moze rodzinka to przemysli i przyjdzie! 3mam kciuki

[evellina1980]

agnes23-bardzo Ci kochana współczuję - niebo płacze z nami i podobno w sobotę też bedzie płakać-przynajmniej na śląsku ma lać jak z cebra...

ja mam stres maksymalny wydaje mi sie, ze wygladam w mojej sukni strasznie, za chwile ze przeuroczo; wszystko mi nie odpowiada, ze wszystkimi się kłóce i tak bardzo tesknie za Tatkiem...

agnes-jestem z Tobą - dla nas ta data bedzie szczęśliwa

[agnes23]

Napisane przez Karola_82

strasznie mi przykro ale dlaczego nie przyjada? bo w sb jest tez pogrzeb? bo jesli nie to mysle ze nie powinni cie zostawiac w dniu wesela, rozumie ze smierc w rodzinie to tragedia, ale mysle ze ciocia nie chcialaby zeby nikt nie przyszedl na Towje wesele! moze rodzinka to przemysli i przyjdzie! 3mam kciuki

pogrzeb jest w sobotę o 13.00, ślub w sobotę o 14.00

[agnes23]

Dziękuję Wam kochane dziewczyny za otuchę i pocieszenie.

[evellina1980]

agnes!! to juz jutro-heeeelp-ja umieram ze strachu

[Petitka4]

evellina wszystko bedzie dobrze. Mniej stresu wiecej usmiechu Ja dopiero za trzy tygodnie bede miała swoj wielki dzien a juz trzese portkami A mam takie pytanko. Jaka piosenke wybraliscie na pierwszy taniec?

[rav12345]

Trzymam za was kciukasy POTROJNE SIODEMKI!


Pogoda sie uda, padac ma ponoc tylko do poludnia.

A przede mna jeszcze tyyyyyyle roboty i zalatwiania. Ale wam zazdroszcze ze to juz.

[Taverney]

jaki tam strach...życzę Wam delektowania się każdą chwilą tego dnia bez stresu, ale ze spokojem i szczęściem

[evellina1980]

od rana przepełnia mnie radosc i podekscytowanie- to od dzis bede kochanie CAŁA TWOJA-jak na naszych obraczkach

pierwszy taniec-Michel-The Beatles

[Anetka :))]

dziewczyny trzymam za Was kciuki!
Ach jak ja się stresuję razem z Wami!
Misie bądzcie dzielne!
To WASZ DZIEŃ !
A pogoda jest piękna- przynajmniej nie jest za gorąco
Pozdrawiam dodatkowo te które czeka ten stres 21
ps. WSzyściutko nam ,acie potem opowiedzieć!
Nio to powodzenia dziewczyny- niech spełnią się dziś Wasze marzenia i niech wszyściutko pójdzie 3 razy lepiej niż było zaplanowane



i