Drugi trymestr już nam leci, jeszcze trochę będzie trzeci. Wrześniówki 2014 cz.III

[Mandragorrka]

Aa2 Ty też? No widzę, dziewczynki, że jedziemy na tym samym wózku
Ciśnienie mam dobre, ale widzę, że Ty i Dzanet koniecznie musicie wypić kawkę

[Metamfetaminax]

Napisane przez Niestabilna

Nie... Gorna krawedz siega mi do.biodra ale ja prawie 180cm mam.

Co do szpitali-porodowek... Fakt jest lepiej.
Tam gdzie ja bede rodzic jest mega... Sama porodowka jest nowoczesnie wyposazona, a oddzial gdzie trafiasz po jest nowiutki. Pokoje max dwu osobowe z wc a jak wychodzisz z pokoju wc dla odwiedzajacych i prysznic. I tak przy kazdym pokoju. Kuchnia faktycznie 24 na dobe... Kawa, herbata zawsze cieple w termosach na korytarzu i woda do picia za free.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No i takie warunki powinny być w każdym szpitalu a nie jak w większości obskurne sale,wredny personel i do tego jedzenie takie,że nawet chomik by się nie najadł ehh...
A ja się będę kłócić w moim szpitalu: Bo gadają,że poród z bliską osobą jest płatny a guzik prawda,bo wszędzie czytam i ciężarna ma prawo do tego aby bliska jej osoba była przy porodzie za darmo.. U mnie za taki luksus płaci się bodajże 200 zł...

[aa2]

Napisane przez Mandragorrka

Aa2 Ty też? No widzę, dziewczynki, że jedziemy na tym samym wózku
Ciśnienie mam dobre, ale widzę, że Ty i Dzanet koniecznie musicie wypić kawkę

codziennie pije nawet dwie i nic mi to nei daje, mzoe jakbym parzona wypiła, ale kurde troche nie chce

i mam zrobic glukoze fujjjjjjjjjjjjjjjjjj

[ZygaEffka]

Napisane przez Niestabilna

Nie... Gorna krawedz siega mi do.biodra ale ja prawie 180cm mam.

Co do szpitali-porodowek... Fakt jest lepiej.
Tam gdzie ja bede rodzic jest mega... Sama porodowka jest nowoczesnie wyposazona, a oddzial gdzie trafiasz po jest nowiutki. Pokoje max dwu osobowe z wc a jak wychodzisz z pokoju wc dla odwiedzajacych i prysznic. I tak przy kazdym pokoju. Kuchnia faktycznie 24 na dobe... Kawa, herbata zawsze cieple w termosach na korytarzu i woda do picia za free.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A to fajnie bo wyglada na niziutką
co do porodówki to ....
a w PL ...

[aa2]

hejjj a co z Latte? wszytko u niej ok? bo cos nie pisze

[Niestabilna]

Napisane przez Metamfetaminax

No i takie warunki powinny być w każdym szpitalu a nie jak w większości obskurne sale,wredny personel i do tego jedzenie takie,że nawet chomik by się nie najadł ehh...
A ja się będę kłócić w moim szpitalu: Bo gadają,że poród z bliską osobą jest płatny a guzik prawda,bo wszędzie czytam i ciężarna ma prawo do tego aby bliska jej osoba była przy porodzie za darmo.. U mnie za taki luksus płaci się bodajże 200 zł...

Niedlugo w polskich szpitalach bedzie trzeba placic.za spuszczanie wody i za odwiedzajacego 10zl za glowe...
Pokaz im na pismie ze to nie peawda. W koncu to.nie prywatny szpital.
A co do jedzenia... W niemueckich szpitalach masz tak ze distajesz menu i zaznaczasz co chcesz na sniadanid co na obiad a co na kolacje. No i obcokrajowcy mam na mysli muzulmanow dostaja z wolowina albo z drobiem
bo oni swini nue jedza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Metamfetaminax]

Napisane przez Niestabilna

Niedlugo w polskich szpitalach bedzie trzeba placic.za spuszczanie wody i za odwiedzajacego 10zl za glowe...
Pokaz im na pismie ze to nie peawda. W koncu to.nie prywatny szpital.
A co do jedzenia... W niemueckich szpitalach masz tak ze distajesz menu i zaznaczasz co chcesz na sniadanid co na obiad a co na kolacje. No i obcokrajowcy mam na mysli muzulmanow dostaja z wolowina albo z drobiem
bo oni swini nue jedza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No tak jak mówisz... W szpitalu w którym raczej rodzić nie będę jest położna i na jej dyżurze nikt Cię po godzinie 15 już nie odwiedzi (oficjalnie można przyjmować gości do 18) bo drze ryja... Do tego mojej siostrze po cc jedna z pielęgniarek zamiast podać torebkę rzuciła jej na podłogę a ona nie mogła jeszcze głową ruszać jak to po cesarce. Jest masakra i tyle... A w necie taka reklama,że wanna,że worki i drabinki i pełna profeska,jasne
Jak się zdecyduję na poród z Tż to będę im machać przepisami,że on ma prawo przy mnie być i nie mają nic do gadania,bo ja za poród z bliską mi osobą nie zamierzam płacić,bo wg prawa nie może mi nikt tego odmówić i taka osoba ma pełne prawo znajdować się przy mnie przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych... Haracz i tyle.
Ja jak po poronieniu leżałam w szpitalu to płakałam aż,że głodna jestem i koleżanki przywiozły mi jedzenie jadąc 30 km,bo tam to normalnie wyglądało jakby ktoś się zrzygał,wszystko takie niedobre,na kolacje chleb twardy,z 10 gram masła i mortadela... Ale pracowałam kiedyś w cateringu i tak robili jedzenie dla szpitala i wszystko jak w restauracji,te ciężarne to miały na prawdę super jedzenie i inne odziały też a czemu? Bo szpital znajdował się przy samej granicy niemieckiej i w sumie to miasto bardzo działa z Niemcami i mają wspólne interesy,ot co

[Mandragorrka]

Napisane przez aa2

codziennie pije nawet dwie i nic mi to nei daje, mzoe jakbym parzona wypiła, ale kurde troche nie chce

i mam zrobic glukoze fujjjjjjjjjjjjjjjjjj

Ha ja to piję i ze 4 ciśnienie 120/8o

Właśnie miałam pytać, który masz tc, ale skoro robisz glukozę to musisz być wyżej niż ja i Dzanet (u nas 22).

[Ana***]

Napisane przez allckarola

Ana moze to skurcze, nie mialam jeszcze tak jakos jeszcze chyba nie odczuwam tych skurczy nie wiem czy to dobrze czy zle ;/

wydaje mi się że skurcze bo dziwne to było

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46525565]
Mi zawsze lekarka mówi, szyjka ładna, długa, 35mm, zamknięta i twarda. Skoro od początku mamy 35 mm to już tak po prostu mamy, ale to nie jest krótka szyjka

Wróciłam od lekarza. Niby ok, krew i mocz w normie, szyjka ok, ale te twardnienia martwią nie tylko mnie ale i moją ginekolog Mówiłam jej, żę brzuchol mam taki cały twardy jak stoje, jak siądę czy się położę, to wymięka. Zbadała mnie na samolocie i powiedziała, że jej zdaniem i tak macica jest twarda. Muszę brać luteinę 2x2 i magne b6 3x1, dużo leżeć najlepiej z nogami w górze i za 2 tygodnie przyjść do kontroli, a dodatkowo zrobić jeszcze badanie CRP Tego jeszcze nie robiłam. Ma wykryć czy mam jakąś infekcję w organizmie, która by mogła powodować to twardnienie macicy eh...
Dodam że luteiny jeszcze w ogóle nigdy nie brałam i zła jestem, że znowu jakiś badziew muszę sobie tam wciskać i to jeszcze 2 razy dziennie po 2 tabletki

Mężulek mnie rozbroił naszykował mi lody i szuka telefonu... Pyta się mnie, czy go nie widziałam. Mówię mu dla żartu - sprawdź w zamrażalniku. I sprawdził Ostatecznie znalazł na lodówce, ale moje drogie Panie - nie tylko my jesteśmy takie rozgarnięte [/QUOTE]

Tak, tak mój też tak mówi, że ważne ze jest na jednym poziomie
ja jak stoję też mam twardy ale gin mi badał macice i mówił ze jest, nie stawia się
a co do infekcji to np. infekcja pochwy również może powodować skurcze, dlatego ja mam profilaktycznie brać jedną globulkę co tydzień... - ale u mnie akurat często występowały swędzenia, infekcje pochwy/sromu

a mąż dobry

Napisane przez ZygaEffka

Ana ja też tak mam czasem i moja gin mi mówiła że to skurcze przepowiadające nic groźnego

też czujesz taką jakby górkę, która potem opada?

i pobolewa Cię po tym brzuch?

dużo razy pod rząd robią Ci się te "górki"?

przepraszam za tyle pytań

Napisane przez humant

Na temat aspiratorów mogę powiedzieć tylko tyle, że:
- gruszka jest niewskazana, bo często uszkadza śluzówkę noska i powoduje więcej szkód niż dobrego, a poza tym nigdy nie odciągnie glutków tak jak trzeba.
- aspitarory z ustnikiem - do DU...Y!!!! Miałam taki przy córci, bo jakoś nie mogłam się przemóc do kupienia tego podłączanego do odkurzacza. Za każdym razem jak córcia chorowała i miała katar to jej czyściłam tym aspiratorem nos. Efekt - gilonów było mniej, ale ja po pierwszym dniu "leczenia" kataru sama się zarażałam wdychając wszystkei zarazki z jej nosa. Zawsze kończyło się to u mnie infekcjami gardła i chorobą Niby mają jakiś tam filtr, ale to zwykły kawałek gąbki! Poza tym trudno mi się ciągnęło przez tą cienką rureczkę. Potem ją skróciłam i jakoś dawałam radę.
- aspirator odkurzaczowy - wypytałam już inne mamy, pediatrę i jeszcze kilka osób i z pewnością kupię aspirator podłączany do odkurzacza. Jest całkowicie bezpieczny dla dziecka, stosują takie nawet szpitale (no nie podłączane do odkurzacza, ale działające na tej samej zasadzie). Są tak zbudowane, że siła ciągu wytwarzana przez odkurzacz jest redukowana do takiej, która pozwala super oczyścić nosek. Sama kiedyś pukałam się w głowę jak słyszałam o tym aspiratorze, ale warto poczytać opinie o nim, bo myślę, że to całkiem niezłe rozwiązanie.

też słyszałam wiele pozytywnego o tym aspiratorze do odkurzacza

Napisane przez ZygaEffka

Miałam się chwalić minął mi KASZEL !!!

Napisane przez Niestabilna

Witam sie i ja...
Dzisiaj mega intensywny dzien...
Najpierw w domu porzadki i pranie, jutro.przyjezdza znajomy z pl do pracy i pare dni u nas bedzie. Mam nadzieje ze pare dni.
Bylismy tez na ogrodku... I juz rzodkiewaka mi wychodzi i truskawki wstaly
No i na strychu troche graty odkurzyc... Mialam sie pochwalic ta ala kolyska wiec foto na dole.

ale super! skąd?

Napisane przez aa2

Ana mnei ostatnio ciagle coś sie działo, miała wrazenei ze ciagniecia tez i myslałam ze norma a dziś u lekarza neistety okazało sie ze mam sie oszczedzac wiec jak bedziesz na wizycie to zapytaj o to bo moze byc tak ze nic złego sie nie dzieje a moze byc tez tak ze bedziesz musiała troche odpocząc

Byłam na wizycie w środę i było wszystko ok... mam nadzieję że nadal jest

Staraj się odpoczywać więcej.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Niestabilna

Witam sie i ja...
Dzisiaj mega intensywny dzien...
Najpierw w domu porzadki i pranie, jutro.przyjezdza znajomy z pl do pracy i pare dni u nas bedzie. Mam nadzieje ze pare dni.
Bylismy tez na ogrodku... I juz rzodkiewaka mi wychodzi i truskawki wstaly
No i na strychu troche graty odkurzyc... Mialam sie pochwalic ta ala kolyska wiec foto na dole.

Kasia patrtylam na wozek ale nic nie znalazlam w sensie na ramie nic nie bylo... Tylko metka i tam bylo BabyOne ale czy to marka to nie wiem.

Co do paznokci u stop ja od kiedy maluje to tylko na czerwony i od roku Essie swietne lakiery. Ale cis czuje ze tego lata bedzie krolowal niebieski dla Justka. Na porod napewno

Mialam pocytowac ale mi skasiwalo i ja skleroze mam...

A co do "kolyski" nie wiem jak to inaczej nazwac. Dzisiaj tylko umylam jutro chyba zeszlifuje, a potem bedzie ma matowy bialy malowana. I dorabiac bedziemy baldachim bo sa dziurki ale czesci brak.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajny koszyk mojżesza Ja szukam czegos takiego na flomarkach ale narazie lipa

Napisane przez ZygaEffka

Kochana ale ja wiem że tam jest lepiej ;-) i nawet jesli tak zabrzmiało to masz po prostu rację ostatnio czytalam ze nawet w jakims szpitalu mają całonocny bufet zeby świerza mamuśka mogła sobie podjadać po porodzie a u nas to ci nawet nic nie odgrzeją a wiadomo nie od dziś że wiekszość porodów jest w godzinach wieczorno nocnych .
A kołyska faktycznie to kosz mojżesza a bardzo niziutka jest ?

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Słuchajcie , dostałam kopa w żołądek i aż bekłam trzymałam lapka na brzuchu i mi aż podskoczył

a na mnie teściowa gada jak zobaczyła raz że lapka trzymam na kolanach a ciebie to by chyba

Napisane przez Niestabilna

Niedlugo w polskich szpitalach bedzie trzeba placic.za spuszczanie wody i za odwiedzajacego 10zl za glowe...
Pokaz im na pismie ze to nie peawda. W koncu to.nie prywatny szpital.
A co do jedzenia... W niemueckich szpitalach masz tak ze distajesz menu i zaznaczasz co chcesz na sniadanid co na obiad a co na kolacje. No i obcokrajowcy mam na mysli muzulmanow dostaja z wolowina albo z drobiem
bo oni swini nue jedza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokładnie
A wykupujesz noc dla tżta jak bedziesz rodzić ? ja mojego namawiam na to, bo to fajna rzecz, pierwsza noc z maluszkiem jak nie bede miec komplikacji

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez Mandragorrka

Ha ja to piję i ze 4 ciśnienie 120/8o

Właśnie miałam pytać, który masz tc, ale skoro robisz glukozę to musisz być wyżej niż ja i Dzanet (u nas 22).

ja bede robic glukoze w 26 tygodniu ciazy

[Ana***]

Napisane przez Mandragorrka

Ha ja to piję i ze 4 ciśnienie 120/8o

Właśnie miałam pytać, który masz tc, ale skoro robisz glukozę to musisz być wyżej niż ja i Dzanet (u nas 22).

Ja miałam glukozę w 22 tygodniu
Ostatnio pytałam lekarza czy to nie za wcześnie bo czytałam że od 24tyg. ale on powiedział że miałam test diagnostyczny (75g) i go można juz od około połowy ciąży.
Drugi jest jakiś weryfikacyjny (o ile nazwy nie pomieszałam) i wtedy pije się roztwór z 50g glukozy i robi się go w późniejszej ciąży.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Mam żelki haribo!!!

i krakersy

popijam sokiem pomarańczowym i spełniam swoje zachcianki

[ZygaEffka]

Napisane przez Ana***

wydaje mi się że skurcze bo dziwne to było



Tak, tak mój też tak mówi, że ważne ze jest na jednym poziomie
ja jak stoję też mam twardy ale gin mi badał macice i mówił ze jest, nie stawia się
a co do infekcji to np. infekcja pochwy również może powodować skurcze, dlatego ja mam profilaktycznie brać jedną globulkę co tydzień... - ale u mnie akurat często występowały swędzenia, infekcje pochwy/sromu

a mąż dobry



też czujesz taką jakby górkę, która potem opada?

i pobolewa Cię po tym brzuch?

dużo razy pod rząd robią Ci się te "górki"?

przepraszam za tyle pytań



też słyszałam wiele pozytywnego o tym aspiratorze do odkurzacza







ale super! skąd?



Byłam na wizycie w środę i było wszystko ok... mam nadzieję że nadal jest

Staraj się odpoczywać więcej.

Podnosi sie i opada ale to moze z raz na dzien w tej chwili bo po magnezie jest lepiej , ale nie mam bolesci pozniej .

Napisane przez 88Ekaterina88

Fajny koszyk mojżesza Ja szukam czegos takiego na flomarkach ale narazie lipa



a na mnie teściowa gada jak zobaczyła raz że lapka trzymam na kolanach a ciebie to by chyba



dokładnie
A wykupujesz noc dla tżta jak bedziesz rodzić ? ja mojego namawiam na to, bo to fajna rzecz, pierwsza noc z maluszkiem jak nie bede miec komplikacji

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------


ja bede robic glukoze w 26 tygodniu ciazy

Ja trzymam lapka na brzuchu ale nie gniote go oparty mam na nogach i pod cyckami i pod spodem mam przestrzen

[88Ekaterina88]

Napisane przez ZygaEffka

Podnosi sie i opada ale to moze z raz na dzien w tej chwili bo po magnezie jest lepiej , ale nie mam bolesci pozniej .


Ja trzymam lapka na brzuchu ale nie gniote go oparty mam na nogach i pod cyckami i pod spodem mam przestrzen

ale pole magnetyczne jest to samo

[aa2]

Napisane przez Metamfetaminax

No tak jak mówisz... W szpitalu w którym raczej rodzić nie będę jest położna i na jej dyżurze nikt Cię po godzinie 15 już nie odwiedzi (oficjalnie można przyjmować gości do 18) bo drze ryja... Do tego mojej siostrze po cc jedna z pielęgniarek zamiast podać torebkę rzuciła jej na podłogę a ona nie mogła jeszcze głową ruszać jak to po cesarce. Jest masakra i tyle... A w necie taka reklama,że wanna,że worki i drabinki i pełna profeska,jasne
Jak się zdecyduję na poród z Tż to będę im machać przepisami,że on ma prawo przy mnie być i nie mają nic do gadania,bo ja za poród z bliską mi osobą nie zamierzam płacić,bo wg prawa nie może mi nikt tego odmówić i taka osoba ma pełne prawo znajdować się przy mnie przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych... Haracz i tyle.
Ja jak po poronieniu leżałam w szpitalu to płakałam aż,że głodna jestem i koleżanki przywiozły mi jedzenie jadąc 30 km,bo tam to normalnie wyglądało jakby ktoś się zrzygał,wszystko takie niedobre,na kolacje chleb twardy,z 10 gram masła i mortadela... Ale pracowałam kiedyś w cateringu i tak robili jedzenie dla szpitala i wszystko jak w restauracji,te ciężarne to miały na prawdę super jedzenie i inne odziały też a czemu? Bo szpital znajdował się przy samej granicy niemieckiej i w sumie to miasto bardzo działa z Niemcami i mają wspólne interesy,ot co

jak bedziesz miała siłe walczyc to ja popieram, nei daj sie, jak same sie o siebie nie zatroszczymy to tak aprawda ze wiecznie bedzie pod górke, weź przedzwoń do nfz niech ci podadza nr ustaw itd które gwarantuja ze moze przy tobie ktoś byc itd, nie maja prawa ci zabrobic

co do jedzenia w szpitalu to ja po porodzie wyszłam z waga jak przed ciąza , brzuszek odstawał troche ale ja tak mam , zawsze miała lekki brzucholek

Napisane przez Mandragorrka

Ha ja to piję i ze 4 ciśnienie 120/8o

Właśnie miałam pytać, który masz tc, ale skoro robisz glukozę to musisz być wyżej niż ja i Dzanet (u nas 22).

u mnie 24 tydzień
glukoze musze zrobić do 13 czerwca, wiec dostałam wybór
ale chyba sie zmobilizuje i zrobie pod koniec tyg juz bo maż w domu jest i przynajmniej mały z nim zostanie a ja poświece te 2 godziny

[ZygaEffka]

Napisane przez Metamfetaminax

No i takie warunki powinny być w każdym szpitalu a nie jak w większości obskurne sale,wredny personel i do tego jedzenie takie,że nawet chomik by się nie najadł ehh...
A ja się będę kłócić w moim szpitalu: Bo gadają,że poród z bliską osobą jest płatny a guzik prawda,bo wszędzie czytam i ciężarna ma prawo do tego aby bliska jej osoba była przy porodzie za darmo.. U mnie za taki luksus płaci się bodajże 200 zł...

Poród rodzinny w szpitalach publicznych jest bezpłatny, zatem jakakolwiek opłata za poród rodzinny jest pobierana bezprawnie. Jedyne koszty porodu rodzinnego mogą dotyczyć zakupu obuwia ochronnego, odzieży ochronnej czy posiłku dla bliskiej osoby. Jakakolwiek opłata pobierana przez szpital powinna być zgłoszona do Narodowego Funduszu Zdrowia, który może nałożyć na szpital karę finansową.
u nas w szpitalu klinicznym 150 zł odzież i ewentualny posiłek dla męża

[88Ekaterina88]

ide sie myć i spać

I jeszcze czopencje musze sobie zapodać, a ja tak nie nazwidze wpychać sobie czopków blee a jeszcze 4 współczuje tym, które robia to od poczatku ciaży

[aa2]

Ana jak byłas u lekarza i było si top u ciebie na pewno nic złego sie nei dzieje , pewnei sie organizm przygotowuje, ale dobrzez e zwracasz uwage na takie rzeczy
ja tez myslałam z emoje pobolewania itd to norma a tu po badaniu wyszło ze jednak nie, nie ma co sobie samemu stawiac diagnoz

[Metamfetaminax]

Napisane przez aa2

jak bedziesz miała siłe walczyc to ja popieram, nei daj sie, jak same sie o siebie nie zatroszczymy to tak aprawda ze wiecznie bedzie pod górke, weź przedzwoń do nfz niech ci podadza nr ustaw itd które gwarantuja ze moze przy tobie ktoś byc itd, nie maja prawa ci zabrobic

Pewnie,że nie i ja to doskonale wiem i zesram się a nie dam się... Zresztą szpitale u mnie działają tylko na kasę od biednych pacjentek jeden ginek nawet powiedział przy porodzie do znajomej"No co?nie wie jak się u nas w kraju załatwia sprawy? Jak sama nie załatwi to nie ma tak dobrze" i tu chodziło tylko o kopertę. Ale niech więcej babki uczą lekarzy i pielęgniarki dając im kwiatki,whisky czy kopertę za to,że wykonali swoją pracę,którą muszą wykonywać Ja tym skur... nawet kwiatka nie kupię,bo swojej fryzjerce płacę i mówię dziękuję więc lekarze działają na podobnej zasadzie..

Napisane przez ZygaEffka

Poród rodzinny w szpitalach publicznych jest bezpłatny, zatem jakakolwiek opłata za poród rodzinny jest pobierana bezprawnie. Jedyne koszty porodu rodzinnego mogą dotyczyć zakupu obuwia ochronnego, odzieży ochronnej czy posiłku dla bliskiej osoby. Jakakolwiek opłata pobierana przez szpital powinna być zgłoszona do Narodowego Funduszu Zdrowia, który może nałożyć na szpital karę finansową.
u nas w szpitalu klinicznym 150 zł odzież i ewentualny posiłek dla męża

Ot co i to samo im powiem. Inne skroili ale mnie nie skroją... Kobieta musi znać swoje prawa a nie lekarz powie,że 2 stówki a biedne płacą za coś co powinny mieć za darmo.. Wiadomo w prywatnym szpitalu płacisz za wszystko ale nie w publicznym Ciekawe czy ta kasa ląduje w kasie czy w kieszeni ginekolożków...

[małaPaulina]

dobra mam pytanie a co się dzieje z tymi gilami jak podłaczę to do odkurzacza? odkurzacz je zabiera? sorka za pytanie ale nie do końca to rozumiem liczę na wyrozumialość jak to kurna działa
a no i jest problem.... nie mam odkurzacza

[aa2]

Napisane przez Metamfetaminax

Pewnie,że nie i ja to doskonale wiem i zesram się a nie dam się... Zresztą szpitale u mnie działają tylko na kasę od biednych pacjentek jeden ginek nawet powiedział przy porodzie do znajomej"No co?nie wie jak się u nas w kraju załatwia sprawy? Jak sama nie załatwi to nie ma tak dobrze" i tu chodziło tylko o kopertę. Ale niech więcej babki uczą lekarzy i pielęgniarki dając im kwiatki,whisky czy kopertę za to,że wykonali swoją pracę,którą muszą wykonywać Ja tym skur... nawet kwiatka nie kupię,bo swojej fryzjerce płacę i mówię dziękuję więc lekarze działają na podobnej zasadzie..

Ot co i to samo im powiem. Inne skroili ale mnie nie skroją... Kobieta musi znać swoje prawa a nie lekarz powie,że 2 stówki a biedne płacą za coś co powinny mieć za darmo.. Wiadomo w prywatnym szpitalu płacisz za wszystko ale nie w publicznym Ciekawe czy ta kasa ląduje w kasie czy w kieszeni ginekolożków...

podoba mi si etwoja postawa i tez wkurza mnei z eczesto gesto przez samych nas sa takie sytuacje własnei przez te kwiaty czekoladki i takie tam
to samo z opłacaniem sal, połoznych itd, nigdy dobrze nie bedzie jak bedziemy sie na to zgadzac
i nie wazne czy stac mnie na to czy nie, po prostu kazdy powinien byc traktowany godnie

sama jak szłam rodzić pilnowałam zeby było dobrze, jedyne do czego moge si eprzyczepic to sale ciasne małe, brak ciepłej wody przez chwile dopóki z rur nie zleciała i takie tam, ale opieke miałam ok

[Niestabilna]

Napisane przez 88Ekaterina88

Fajny koszyk mojżesza Ja szukam czegos takiego na flomarkach ale narazie lipa



a na mnie teściowa gada jak zobaczyła raz że lapka trzymam na kolanach a ciebie to by chyba



dokładnie
A wykupujesz noc dla tżta jak bedziesz rodzić ? ja mojego namawiam na to, bo to fajna rzecz, pierwsza noc z maluszkiem jak nie bede miec komplikacji

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------


ja bede robic glukoze w 26 tygodniu ciazy

My nie wiemy kiedy bede rodzic i czy cc czy sn. Peawdopodobnie bede muala cc, raczej tz pojdzie do domu. Bo nam sie nie przelewa a w szpitLu personel pomoze w nocy.

Napisane przez Ana***

ale super! skąd?

Ze strychu :p na srychu bylo i sie zapytalismy czy mozemy. No i mamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Metamfetaminax]

Napisane przez aa2

podoba mi si etwoja postawa i tez wkurza mnei z eczesto gesto przez samych nas sa takie sytuacje własnei przez te kwiaty czekoladki i takie tam
to samo z opłacaniem sal, połoznych itd, nigdy dobrze nie bedzie jak bedziemy sie na to zgadzac
i nie wazne czy stac mnie na to czy nie, po prostu kazdy powinien byc traktowany godnie

sama jak szłam rodzić pilnowałam zeby było dobrze, jedyne do czego moge si eprzyczepic to sale ciasne małe, brak ciepłej wody przez chwile dopóki z rur nie zleciała i takie tam, ale opieke miałam ok

No dokładnie czy to kobieta z wyższych sfer czy zwykła szara Kowalska... Ale też najlepsze są te pacjentki co chodzą prywatnie do tego lekarza co przyjmuje w szpitalu i akurat ma dyżur jak one rodzą... I niby wszyscy ludzie są równi
Najważniejsze,żeby opieka była ok i mnóstwo szacunku dla ciężarnej...
Ja przed łyżeczkowaniem się już nasłuchałam od pielęgniarek"kur.. taka młoda 20 parę lat nie wie gdzie nogi rozkładać,tu jest zabiegowy proszę pani! Nosz kur..nawet 60 latki wiedzą co robić a taka młoda nie wie,wstyd" myślałam,że je tam zabiję za te teksty... Na szczęście na lekarzy trafiłam normalnych i gdyby nie ich delikatność i szacunek to wyszłabym z gorszą depresją niż miałam... I nauczyłam się nie siedzieć cicho i teraz w razie jakichkolwiek zastrzeżeń będę im głośno mówić co mi nie pasuje,bo drzeć gębę o podwyżki to są pierwsi ale zapomnieli na czym polega idea ich pracy. A ja się okraść nie dam Bo mimo,że płacimy tyle ZUSu to jeszcze pchać im kasę do fartuszka,niedoczekanie

[Mandragorrka]

Napisane przez Ana***

Ja miałam glukozę w 22 tygodniu
Ostatnio pytałam lekarza czy to nie za wcześnie bo czytałam że od 24tyg. ale on powiedział że miałam test diagnostyczny (75g) i go można juz od około połowy ciąży.
Drugi jest jakiś weryfikacyjny (o ile nazwy nie pomieszałam) i wtedy pije się roztwór z 50g glukozy i robi się go w późniejszej ciąży.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Mam żelki haribo!!!

i krakersy

popijam sokiem pomarańczowym i spełniam swoje zachcianki

Ja będę miała po 24tc, pewnie tak jak w poprzedniej ciąży obciążenie 50g
Haribo Ja lubię te kolorowe z lukrecją

Napisane przez ZygaEffka

Poród rodzinny w szpitalach publicznych jest bezpłatny, zatem jakakolwiek opłata za poród rodzinny jest pobierana bezprawnie. Jedyne koszty porodu rodzinnego mogą dotyczyć zakupu obuwia ochronnego, odzieży ochronnej czy posiłku dla bliskiej osoby. Jakakolwiek opłata pobierana przez szpital powinna być zgłoszona do Narodowego Funduszu Zdrowia, który może nałożyć na szpital karę finansową.
u nas w szpitalu klinicznym 150 zł odzież i ewentualny posiłek dla męża

Pewnie szpitale inaczej nazywają taką opłatę.
Np jak jest się z dzieckiem w szpitalu wg prawa rodzicowi przysługuje taki pobyt bezpłatnie. I na przykład u nas rodzic dostaje krzesełko obok łóżka dziecka (nic więcej nie dostanie) i to dostaje za free, ale trzeba zapłacić 7 zł za dobę tytułem zużycia prądu, wody...
Niestety u nas w szpitalach sytuacja finansowa jest ciężka i potem wychodzą takie kwiatki.

Chociaż na poród i opiekę u nas w szpitalu złego słowa nie mogę powiedzieć.

[aa2]

Napisane przez Metamfetaminax

No dokładnie czy to kobieta z wyższych sfer czy zwykła szara Kowalska... Ale też najlepsze są te pacjentki co chodzą prywatnie do tego lekarza co przyjmuje w szpitalu i akurat ma dyżur jak one rodzą... I niby wszyscy ludzie są równi
Najważniejsze,żeby opieka była ok i mnóstwo szacunku dla ciężarnej...
Ja przed łyżeczkowaniem się już nasłuchałam od pielęgniarek"kur.. taka młoda 20 parę lat nie wie gdzie nogi rozkładać,tu jest zabiegowy proszę pani! Nosz kur..nawet 60 latki wiedzą co robić a taka młoda nie wie,wstyd" myślałam,że je tam zabiję za te teksty... Na szczęście na lekarzy trafiłam normalnych i gdyby nie ich delikatność i szacunek to wyszłabym z gorszą depresją niż miałam... I nauczyłam się nie siedzieć cicho i teraz w razie jakichkolwiek zastrzeżeń będę im głośno mówić co mi nie pasuje,bo drzeć gębę o podwyżki to są pierwsi ale zapomnieli na czym polega idea ich pracy. A ja się okraść nie dam Bo mimo,że płacimy tyle ZUSu to jeszcze pchać im kasę do fartuszka,niedoczekanie

no ja w sumei chodziłam do lekarza który pracował w tym szpitalu(trafiłam do niego przez przypadek bo szukałam kogoś blisko miejsca zamieszkania kto przyjmuje z medicovera i on miał podpisana umowe, wiec ja oprócz abonamentu w medicoverze jemu juz nei płaciłąm nic) i w sumei nawet miał mega ważną funkcje, ale do porodu to nawet chyba nikt o tym nie wiedział, nawet ja sama nie wiedziałam jak wazna tam pełni dowiedziałam sie na porodówce jak usłyszałam połozne które coś o prezesie mówiły i jak urodziłam to w koncu zapytałam którejs lekarki czemu w ogóle mojego lekarz anei widuje to sie dowiedziałam ze na dniach z dyrektora na prezesa przeszedł i teraz z rana tylko operacje robi i jakies papiery
z tym ze cała opieka przynajmniej jak ja byłam była ok dla mnei jak i dla innych cieżarnych a troche ich przeszłam bo leżałam tam 2 tyg, a po porodzie jak wszytkie przychodziły na sale to chwaliły sobie opieke na porodówce wiec połozne ok i to najwazniejsze

co do tego jak traktowano ci epo poronieniu to az powinny przede wszytkim zapenic ci fachowa opieke i z tego co sie orientuje jesli byłas w kiepskim stanie to opieke psychologa
no cco za france , a 20 lat to juz nie gówniara która nei ma co z nogami robić
moje sis w tym wieku została mama-całkiem świadomie, nosz kurde niektóre 20 maja wiecej w głowach niz nie wiem 28, 30 czy wiecej

[Ana***]

Napisane przez ZygaEffka

Podnosi sie i opada ale to moze z raz na dzien w tej chwili bo po magnezie jest lepiej , ale nie mam bolesci pozniej .

u mnie póki co dwa razy była... ale straszy ;P

Napisane przez 88Ekaterina88

I jeszcze czopencje musze sobie zapodać, a ja tak nie nazwidze wpychać sobie czopków blee a jeszcze 4 współczuje tym, które robia to od poczatku ciaży

też tego nie lubię...

Napisane przez aa2

Ana jak byłas u lekarza i było si top u ciebie na pewno nic złego sie nei dzieje , pewnei sie organizm przygotowuje, ale dobrzez e zwracasz uwage na takie rzeczy
ja tez myslałam z emoje pobolewania itd to norma a tu po badaniu wyszło ze jednak nie, nie ma co sobie samemu stawiac diagnoz

Mam nadzieję, bo wtedy jeszcze tych "skurczy" nie było dzisiaj na szczęście też nie

Napisane przez Niestabilna

Ze strychu :p na srychu bylo i sie zapytalismy czy mozemy. No i mamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cudo
sama będziesz odnawiała?

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez Mandragorrka

Ja będę miała po 24tc, pewnie tak jak w poprzedniej ciąży obciążenie 50g
Haribo Ja lubię te kolorowe z lukrecją

Poczęstuje


Metam a co do opieki po poronnej to tragedia... ja się swoje nasłuchałam jak leżałam w szpitalu na badaniach... potem się dziwić że ludzie nie chodzą do lekarzy i się nie badają i kampanie trzeba robić ;/ jak można się traumy nabawić.

[Mo_onika_ika]

Więc opiszę moją dzisiejszą sytuację w pracy z Zusem...
Musiałam podpisać plik papierów...m.in. czy jestem spokrewniona z prezesem, dlaczego dostałam umowę o pracę na 2 lata beż żadnej wstępnej, z kim pracowałam na zmiany, po ile godzin, w jakie dni, w jakim terminie dostarczałam zwolnienia pracodawcy............... ...
A wszystko przez głupotę firmy. Pracowałam pół roku bez umowy, i od razu potem umowa na 2 lata, Zus sprawdził moje miejsce pracy i wyszło co innego niż mówił mój pracodawca, na kamerach wszystko jest i to będzie sprawdzone, księgowa w biurze spóźniła się 2 razy z dostarczeniem mojego zwolnienia do Zusu, nie miałam szkolenia BHP tak jak i większość pracowników w firmie... I teraz firma ma mega duże problemy bo ich Zus trzepie jak może a ja cierpię przez nich bo nie mam pieniędzy I nie dostanę aż do wyjaśnienia sprawy... Już powinnam dostać pieniądze za 6 tygodni I dalej nic nie ma i sprawa w toku No koszmar jakiś

A na pocieszenie zrobiłam kotletów z piersi na 2 dni i połowę zjadłam
W trakcie robienie nawet nie wiem kiedy i jak zjadłam pół kilo krówek Na kolację pół miski truskawek i teraz leżę w łóżku i kwiczę bo do żołądka mi się nie zmieściło, synek dupcię go góry wypycha i ugniata żołądek i co chwilę mam wrażenie że pawia puszczę, z obawy że jak mocniej mnie ugniecie to faktycznie paw poleci postawiłam miskę obok łóżka bo nigdy nic ni wiadomo...
Mam spuchnięte stopy, moje palce u stóp są szersze niż dłuższe, nogi mam jak z betonu takie ciężkie... Jest mi gorąco i zaraz mnie coś trafi... Jak ja przeżyję to lato to nie wiem.
No i dorobiłam się 4 centymetrowego rozstępa na zboczku Jak wracałam z pracy czułam ż mnie mój boczuś swędzi i tak myślałam że nadchodzi rozstęp. No i w domu patrzę jest... Czerwona szrama na 4 cm No cóż... To wszystko przez te krówki
Nie no ale jakoś się nie przejmuję. Robię co mogę żeby tego uniknąć ale jak się ma skłonności to nawet czarodziejska różdżka nie pomoże Można zmniejszyć ich ilość i głębokość ale jak mają wyjść to wyjdą Będę walczyć po ciąży

I pocieszę Was
Pamiętacie zdjęcie brzucha jaki kiedyś wrzuciłam? Taki jak moja siostra miała na 2 lata po porodzie
Dzisiaj mi pokazała brzusio i prawie nic nie widać. Rozstępu się skurczyły, są prawie nie widoczne, pozbyła się zwisającego brzuszka, schudła i jest git Już się tak nie boję bo mimo że dopiero teraz się za to zabrała to efekt jest mega Także jeżeli ona nie dbała o siebie i miała takie coś i się pozbyła (no prawie) to my dbając o siebie teraz i po porodzie będziemy laseczki że ho ho

[aa2]

Napisane przez małaPaulina

dobra mam pytanie a co się dzieje z tymi gilami jak podłaczę to do odkurzacza? odkurzacz je zabiera? sorka za pytanie ale nie do końca to rozumiem liczę na wyrozumialość jak to kurna działa
a no i jest problem.... nie mam odkurzacza

nie mam katarka, ale mam fride i działa na podobnej zasadzie
gilki zatrzymuja sie w tym plastykowym pojemniku który przytykasz do noska, nei ma szansy sie przedostac bo zabezpieczone to jest no w fridzie taka gąbka-filtrem który gili ni epóści

[Metamfetaminax]

Napisane przez aa2

no ja w sumei chodziłam do lekarza który pracował w tym szpitalu(trafiłam do niego przez przypadek bo szukałam kogoś blisko miejsca zamieszkania kto przyjmuje z medicovera i on miał podpisana umowe, wiec ja oprócz abonamentu w medicoverze jemu juz nei płaciłąm nic) i w sumei nawet miał mega ważną funkcje, ale do porodu to nawet chyba nikt o tym nie wiedział, nawet ja sama nie wiedziałam jak wazna tam pełni dowiedziałam sie na porodówce jak usłyszałam połozne które coś o prezesie mówiły i jak urodziłam to w koncu zapytałam którejs lekarki czemu w ogóle mojego lekarz anei widuje to sie dowiedziałam ze na dniach z dyrektora na prezesa przeszedł i teraz z rana tylko operacje robi i jakies papiery
z tym ze cała opieka przynajmniej jak ja byłam była ok dla mnei jak i dla innych cieżarnych a troche ich przeszłam bo leżałam tam 2 tyg, a po porodzie jak wszytkie przychodziły na sale to chwaliły sobie opieke na porodówce wiec połozne ok i to najwazniejsze

co do tego jak traktowano ci epo poronieniu to az powinny przede wszytkim zapenic ci fachowa opieke i z tego co sie orientuje jesli byłas w kiepskim stanie to opieke psychologa
no cco za france , a 20 lat to juz nie gówniara która nei ma co z nogami robić
moje sis w tym wieku została mama-całkiem świadomie, nosz kurde niektóre 20 maja wiecej w głowach niz nie wiem 28, 30 czy wiecej

To dobrze,że chociaż tak trafiłaś ale widać po prostu szpital taką opiekę zapewnia,że nie masz na co narzekać.
Zresztą niejedna 20-latka jest lepszą matką niż taka 30-tka... Ale tam nawet nikt nie pomyślał o opiece od psychologa. Jedynie lekarze-faceci dali mi ogrom wsparcia,nadziei i szacunku i nawet mimo,że to puste jajo jeden z nich nie używał określenia zarodek,płód tylko dziecko,więc mieli bardzo ludzkie podejście i nie mam nic im do zarzucenia nie to co te święte krowy,które uważają się za lepsze od lekarzy...


Ana,szczerze?Gdyby Tż nie wysłał mnie na kopach do psychologa to by chyba mnie tu nie było dzisiaj.. Czasem wystarczy trochę ludzkiego podejścia a nie leżysz w szpitalu,wiesz,że nie będzie dziecka a tu jeszcze przy otwartych drzwiach na przeciwko robią KTG kobiecie w ciąży i kładą Cię z ciężarną... Nie życzę tego nikomu...
Potem każdy się dziwi skąd tyle psioczenia na lekarzy...

Monika,MASAKRA... To straszne co oni wyprawiają...Ale oszczędności trzeba szukać wszędzie. Szkoda,że Ty na tym cierpisz...Ale,że kamery sprawdzają to aż jestem w szoku... Większe sprawdzanie niż przez cbś...
A z tymi rozstępami to masz dużo racji moja siostra chwilę smarowała się oliwką,dostała rozstępów przed samym porodem i dziś nie ma po nich śladu W sumie ma jakieś białe blizny ale nie widać ich aż tak bardzo i ja bym po niej nie powiedziała,że była kiedykolwiek w ciąży Widać dużo tu robią uwarunkowania genetyczne

[małaPaulina]

aa2 dzięki
Mo_onika_ika masakra... przeciez to nie twoja wina tylko pracodawcy... zarty jakieś
co do rozstepow to super wiadomosc mozesz tak pisac mi codziennie
ja to jak sie nasmaruje oliwką to mam takie czerwone te uda i dupe... i takie dziury ze nie moge na siebie patrzec fuuuuuuuuuuuuuj

[Metamfetaminax]

Napisane przez małaPaulina

aa2 dzięki
Mo_onika_ika masakra... przeciez to nie twoja wina tylko pracodawcy... zarty jakieś
co do rozstepow to super wiadomosc mozesz tak pisac mi codziennie
ja to jak sie nasmaruje oliwką to mam takie czerwone te uda i dupe... i takie dziury ze nie moge na siebie patrzec fuuuuuuuuuuuuuj

Widzę Ty to do samego porodu nie pogodzisz się z tą myślą,że te skurczybyki Ci wyskoczyły