Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX

[Wizazanka5000]

Napisane przez paulownia

Walczylam o second day hair przez kilka lat i zazwyczaj na drugi dzien nadawaly sie tylko do spiecia. Reanimacja udaje sie, od kiedy zaczelam spac w czepku jedwabnym.

o nie, na czepek sie na pewno nie zdecyduje nie zebym byla jakas pańcia, ale nie lubie sie tak pokazywac tztowi, juz wystarczy, ze oglada mnie z olejem na wlosach i z dziwnie uwiazanymi koszulkami na glowie

Napisane przez TheUnlike

Moj skret lubi wode, wiec wystarczy ze je rano lekko ugniote wilgotnymi rekami i wracaja do normy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moj skret nic nie lubi a juz szczegolnie zadnej wody, ani psikadel, wtedy to siedopiero robia oklapniete obrzydliwe straki


Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[201708250935]

Napisane przez Wizazanka5000

Jak Wy to robicie ze na drugi dzien nie macie strakow ani siana tylko ladne fale nadal?

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

ja po odpowiednim cieciu nie musze absolutnie nic robic i nadal znajduje loki z dnia poprzedniego

[Miskaa78]

Napisane przez nagomiko

ja po odpowiednim cieciu nie musze absolutnie nic robic i nadal znajduje loki z dnia poprzedniego

zazdroszczę cięcia

u mnie nie da się zrobić warstw, mam mało włosków, wiec komicznie by to wyglądało
trochę mnie nudzi ciągle ta sama fryzura, jednak drastycznego cięcia nie zrobię


aha
od kilku lat nie używałam drogeryjnych, reklamowanych szamponów, niedawno miałam próbkę fructisa
oemdżi jak się cudownie myło i kit, że mi kolor zaraz spłynał - bajka

[JudytaKas]

Napisane przez Miskaa78

od kilku lat nie używałam drogeryjnych, reklamowanych szamponów, niedawno miałam próbkę fructisa
oemdżi jak się cudownie myło i kit, że mi kolor zaraz spłynał - bajka

u mnie warstwowanie też by nie przeszło, zostało bo mi parę włosów najdłuższych z których zrobił by się jeden lok

[Milena_ 798]

Napisane przez Miskaa78

aha
od kilku lat nie używałam drogeryjnych, reklamowanych szamponów, niedawno miałam próbkę fructisa
oemdżi jak się cudownie myło i kit, że mi kolor zaraz spłynał - bajka

a jakim szamponem zwykle myjesz ?

[Joanku]

Haaa dorwałam odzywki GAiK wczzoraj w asdzie i to na promocji jak Klaudenc 4 funty za 800 ml ^_^ Jaka radość.
Tu co prawda nazywają się masło shea ale skład toćka w toćkę ten sam.
Siedzę sobie z moją nową ciekawą odzywką na głowie i proteinkujemy, no zobaczymy co to będzie
Myszko Nawet jak bym chciała kusić to nie wiem czy w Polsce dostaniesz [widziałam chyba na allegro] ale stacajonarnie cięzko, więc sobie wmawiaj, że nie ma gdzie kupić, dzięki temu oszczędzisz pieniążki i jako tak lepiej znieśc ;P

Imprefekto A propos Twojej kolorowej dywagacji to ja mam jeszcze jedną teorię. Pamiętaj że na forach blogach itp, zwykle robisz zdjęcie z tyłu i długość i kolor komonując się razem są super, i dlatego się podoba, bo długie rude włosy mają to coś ;D ale jak pokazujesz buźkę w rudym vs blondzie to kolor blond zdecydowanie lepiej z Tobą całą wygląda ^_^

Skóra głowy jako tako, trochę swędzi ale takie zabiegi jakie ja tu odczyniam to dajta spokój ;<
ALE wcale się nie przetłuszcza nie wiem czy łuska łupiezu tak łepetyne oblepiła, że sebum sie nie przebija, czy co ale włosy uniesione nie przetłuszczone i myję tylko dlatego bo swędzi i nie chce żeby bakterie miały gdzie buszować ;<
Chyba kupię coś pokroju nizoralu na swędzący skalp bo ten wieczny dyskomfort staje się cięzki do wytrzymania..

Nagomiko Nie miałam jeszcze okazji pochwalić Twojego szałowego image'u. WYGLĄDASZ NIEZIEMSKO, a włosiska to już w ogóle oszalały Jest Pięknie

Co do syndromu dnia drugiego ja też się wkurzam, bo co to za porządki żeby fala po nocy wyglądałajak wygląda!

Ja na szczęście ogarnełam włosy i w miare reanimacja wychodzi [uuuf]
Psikam deszczówą z atomizera [bo po deszczu się kręćą najładniej xD] Nawalam gluta porządnie a a to wgniatam krem z bootsa. Robię plunking, akurat jak się maluję, ubieram, porannie oporządzam ;P ściągam, to co się posucharkuje to odgniotę i serio... Jest bardziej niż znośnie! ;D

[Imperfecta]

Napisane przez Joanku

Imprefektp A propos Twojej kolorowej dywagacji to ja mam jeszcze jedną teorię. Pamiętaj że na forach blogach itp, zwykle robisz zdjęcie z tyłu i długość i kolor komonując się razem są super, i dlatego się podoba, bo długie rude włosy mają to coś ;D ale jak pokazujesz buźkę w rudym vs blondzie to kolor blond zdecydowanie lepiej z Tobą całą wygląda ^_^

Zazwyczaj staram się dodawać zdjęcie też z przodu no nie wiem. Będę myśleć bo mi sieczkę robicie póki co jeszcze pewnie z miesiąc, dwa pochodzę w rudym a później może będę myśleć nad czymś jaśniejszym jakbym się wyjątkowo źle czuła to zawsze można na blond nałożyć cokolwiek

[201708250935]

Napisane przez Joanku

Nagomiko Nie miałam jeszcze okazji pochwalić Twojego szałowego image'u. WYGLĄDASZ NIEZIEMSKO, a włosiska to już w ogóle oszalały Jest Pięknie

wez, bo az sie zarumienilam dziekuje!

[martaakow]

Napisane przez wikaa24

No to ja mam chyba tak samo, od dwoch tygodni sie z wlosiem nie lubimy :p zmieniasz pielegnacje dajac wiecej emolientow, lzejsze maski, czy jak?
Ii ta Eve Nature gdzie kupujesz?

Sama nie wiem, chyba właśnie lżejsze. Nie to, że po cięższych są oklapnięte, ale jakieś takie bez szału.
Ja z Evą Naturą (ogólnie lubię te kosmetyki, nie tylko włosowe) mam o tyle łatwo, że mam w Manufakturze całe stoisko z ich kosmetykami i na tym stoisku maska max 10 zł kosztuje. W Realu też na pewno widziałam te maski, ale nie jestem pewna, czy była brzoskwiniowa, czy tylko kokosowa. W E.Leclercu na 100% widziałam obie wersje.

Napisane przez Wizazanka5000

Jak Wy to robicie ze na drugi dzien nie macie strakow ani siana tylko ladne fale nadal?

U mnie to kwestia ilości stylizatora nałożonego pierwszego dnia. Jak nałożę za dużo, to na drugi dzień są trochę strąki, nawet jeśli pierwszego dnia wyglądają och ach. Jak nałożę niedużo, to na drugi dzień już nawet nie reanimuję, tylko wychodzę z takimi włosami, jak wstanę, tylko gumkę z nich zdejmuję, bo śpię w luźno związanych.

Napisane przez JudytaKas

O widzisz, u mnie czy zima czy lato - niezmiennie idzie AiK choć teraz też Joanna Len i Rumianek
Ta brzoskwiniowa nigdy nie rzuciłam mi się w oczy. Musze się jej przyjrzeć

Miałam jeszcze kokosową, ale kompletnie mi się nie sprawdziła, choć to może być u mnie też kwestia pory roku, bo brzoskwiniowej używałam wiosną/latem, a kokosowej jesienią, kiedy moje włosy zaczęły się już domagać czegoś ciut cięższego. Ostatecznie wzbogacałam ją chyba (i to dość porządnie) olejem.

Napisane przez nagomiko

ja po odpowiednim cieciu nie musze absolutnie nic robic i nadal znajduje loki z dnia poprzedniego

Prawda, ja teraz też.

[Joanku]

Co do wyżej wspomnianej odzywki...Luuuubię!

Zdecydowanie podbiła skręt bardzo podobała się włosom, widze i czuje sa w ogóle lekkie, takie mięciutkie jak u dzieciaczka.
Baaardzo są fajne. Ten brak silikou mnie trochę jednak martwi bo mam jakieś takie dziwne uczucie, że sa nie do końca zabezpieczone te włosiska xD

W ogóle jak patrzę na fotę to one sa takie falkowate ale jak je mam na głowie to one sa bardziec 2b/2c... Spód to wogóle spręzyny... Nie kumam ;P

Odzywka się sprawdziła, zaraz skrobnę recenzję. Polecam wszystkim, którzy lubią się z proteinami.

[Miskaa78]

Napisane przez Milena_ 798

a jakim szamponem zwykle myjesz ?

zwykle myję odżywką, jeśli szampon to o krótkim składzie jakiś dżoany pokrzywowy, czy cóś
zapomniałam jak to fajnie było myć zwykłymi z ulepszaczami wyglądu szamponami
i mam dziwne wrażenie, że idealnie mi domył skalp juz po kilku ruchach w trakcie mycia
hmm

[Klaudenc]

Paczka przyszła! Lecę testować biowaxa z keratyną ;D

[martaakow]

Napisane przez Miskaa78

zwykle myję odżywką, jeśli szampon to o krótkim składzie jakiś dżoany pokrzywowy, czy cóś
zapomniałam jak to fajnie było myć zwykłymi z ulepszaczami wyglądu szamponami
i mam dziwne wrażenie, że idealnie mi domył skalp juz po kilku ruchach w trakcie mycia
hmm

Nawet takimi bez tony ulepszaczy przyjemniej się myje niż Joaśkami. Miałam kilka, używałam ich przez jakiś czas, ale teraz już za nic bym nie kupiła.
Chociaż może włosy mi się "naprawiły", bo od jakiegoś czasu po samym szamponie są idealnie gładkie i bez problemu mogę je przeczesać palcami, a kiedyś bez odżywki mi się plątały.

[Imperfecta]

Joanku, ładne wyglądają dzisiaj Twoje włoski

[Miskaa78]

Napisane przez martaakow

Nawet takimi bez tony ulepszaczy przyjemniej się myje niż Joaśkami. Miałam kilka, używałam ich przez jakiś czas, ale teraz już za nic bym nie kupiła.
Chociaż może włosy mi się "naprawiły", bo od jakiegoś czasu po samym szamponie są idealnie gładkie i bez problemu mogę je przeczesać palcami, a kiedyś bez odżywki mi się plątały.

moje końce błagają o fryzjera, załatwiłam je suszarką, plączą się niemiłosiernie
mam fryzjerkę, ale kto mnie umówi, dzwonię do niej chyba od miesiąca ( tzn planuję dzwonić)

[201708250935]

Napisane przez Joanku

Co do wyżej wspomnianej odzywki...Luuuubię!

Zdecydowanie podbiła skręt bardzo podobała się włosom, widze i czuje sa w ogóle lekkie, takie mięciutkie jak u dzieciaczka.
Baaardzo są fajne. Ten brak silikou mnie trochę jednak martwi bo mam jakieś takie dziwne uczucie, że sa nie do końca zabezpieczone te włosiska xD

W ogóle jak patrzę na fotę to one sa takie falkowate ale jak je mam na głowie to one sa bardziec 2b/2c... Spód to wogóle spręzyny... Nie kumam ;P

Odzywka się sprawdziła, zaraz skrobnę recenzję. Polecam wszystkim, którzy lubią się z proteinami.

przepiekne

[Curly81]

Cześć!

Podczytuję Was ale nieregularnie,nie mam weny na pisanie jakoś ale podziwiam włoski coraz piękniejsze.
Joanku,piękne są.

Z tego co ja zauważyłam po zakupie kallosa mlecznego to moje włoski nie lubią się z proteinami.Tak samo nie lubią keratyny.Najład niejsze są po odżywce ISANY .

Co do dnia następnego to lubią wodę jak któraś z Was napisała i wystarczy,że je zmoczę trochę i wracają do siebie.Odpowiednie cięcie też ma u mnie duże znaczenie.Odkąd byłam na cięciu w lutym dostaję codziennie komplementy an ulicy od ludzi,że mam piękne włosyoch jak ja kocham za to ludzi,dają tyle sympatii.

[201605161428]

A wlasnie zmieniacie jakos pielegnacje na lato? Czy to niezaleznie od pory roku? W lipcu jade na prawie dwa miesiace do cieplych krajow i juz sie boje, jak przezyja slonce i morska wode jak je dopiero co odratowalam. Ale nigdy na wakacjach nie chce mi sie ich suszyc, wiec zakladam kapelusz na mokre i niech sobie radza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Curly81: a testowalas keratyne? Moje bardzo nie lubia protein mlecznych, ale keratyna to ich milosc zycia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wikaa24]

Napisane przez martaakow

Sama nie wiem, chyba właśnie lżejsze. Nie to, że po cięższych są oklapnięte, ale jakieś takie bez szału.
Ja z Evą Naturą (ogólnie lubię te kosmetyki, nie tylko włosowe) mam o tyle łatwo, że mam w Manufakturze całe stoisko z ich kosmetykami i na tym stoisku maska max 10 zł kosztuje. W Realu też na pewno widziałam te maski, ale nie jestem pewna, czy była brzoskwiniowa, czy tylko kokosowa. W E.Leclercu na 100% widziałam obie wersje

Miałam jeszcze kokosową, ale kompletnie mi się nie sprawdziła, choć to może być u mnie też kwestia pory roku, bo brzoskwiniowej używałam wiosną/latem, a kokosowej jesienią, kiedy moje włosy zaczęły się już domagać czegoś ciut cięższego. Ostatecznie wzbogacałam ją chyba (i to dość porządnie) olejem.

Ok ruszamy na lowy, tylko musze zdenkowac proteinowego syossa (mama kupila i 'jej obciaza')

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martaakow]

Napisane przez Curly81

Z tego co ja zauważyłam po zakupie kallosa mlecznego to moje włoski nie lubią się z proteinami.Tak samo nie lubią keratyny.Najład niejsze są po odżywce ISANY .

Wcale tak być nie musi. Moje też nie polubiły się z Kallosem mlecznym, ale proteiny lubią. Najczęściej jedwab mi się chyba sprawdza.

Napisane przez TheUnlike

A wlasnie zmieniacie jakos pielegnacje na lato? Czy to niezaleznie od pory roku? W lipcu jade na prawie dwa miesiace do cieplych krajow i juz sie boje, jak przezyja slonce i morska wode jak je dopiero co odratowalam. Ale nigdy na wakacjach nie chce mi sie ich suszyc, wiec zakladam kapelusz na mokre i niech sobie radza

Zmieniam, pisałam wyżej.
Jeśli chodzi o wyjazd, to może powinnaś zainteresować się kosmetykami, które zawierają filtry. Jeśli przegrzebiesz wątek analizowy, na pewno znajdziesz kilka takich.

[Klaudenc]

Napisane przez TheUnlike

A wlasnie zmieniacie jakos pielegnacje na lato? Czy to niezaleznie od pory roku? W lipcu jade na prawie dwa miesiace do cieplych krajow i juz sie boje, jak przezyja slonce i morska wode jak je dopiero co odratowalam. Ale nigdy na wakacjach nie chce mi sie ich suszyc, wiec zakladam kapelusz na mokre i niech sobie radza

Ja jakoś mocno nie zmieniam, latem to jedynie zmieniam sobie szampon na jakiś bardziej odświeżający, np. żeby miętę w składzie miał. W zeszłym roku będąc na plaży smarowałam włosy garnier oleo bo jak idę do wody to włącznie z głową i te włosy po kilka razy są moczone i kilka razy schną

Użyłam tego biowaxa, różnicy nie czuję co mnie nie dziwi jako takiej. Muszę poużywać go miesiąc minimum i poczekać jak ten odrost się pojawi większy. Mam forte swden balsam 1 litr familijny z aloesem, coś mi sie zdaje że to będzie hit. Będę mogła pomiędzy myciami włosy odżywić np. olejem, zapakować w turban ten balsam na pół godziny i tlyko spłukać wodą - jak dla mnie ekstra ;D i powcieram joannę rzepę, kocham ten zapach, zapomniałam tylko że szamponu nie kliknęłam, beee. Tak tęsknię za tym szamponem

[dzamatasi]

O matko kobity,jakie Wy macie PIĘKNE wlosy
Chyba prźestane wchodźić na ten wątek bo tylko się źałamuje.

Naprawdę cholernie Wam źaźdrosźćźę

[Joanku]

dzamatasi Pokaz swoje, pogrzebałam Ci w profilu i widzę, że walczysz o włosięta jak lwica [nasza Aizdee] Kciukam mocno i wywysłam dobrą energię.
Aizdee jesteś z nami? Jak u Ciebie?


Dzięki dziewczyny za ochy i achy polecam odżywkę ;P

[Agnes93]

Napisane przez Wizazanka5000

Jak Wy to robicie ze na drugi dzien nie macie strakow ani siana tylko ladne fale nadal?

Ja od niedawna myje na wieczór, w sucharkach idę spać i 3go dnia wieczorem dopiero myję (a pomyśleć, że jak tu przyszłam pod koniec listopada to musiałam myć codziennie)

Więc u mnie jest własciwie syndrom dnia każdego od niedawna także śpię w ananasie, wiec wydaje mi się, że przez to trochę lepiej się skręt trzyma. Rano psikam je wodą ze zraszacza (ale tak lekko, żeby były wilgotne delikatnie ale nie mokre), potem kropelka Joaśki mleko+miód b/s i kapeczka żelu. Jak podeschną i są sztywne to lekko odgniatam i jest całkiem ok.

Coś puch ostatnio obserwuję, ale nawet o dziwo znośny i nawet przy nim jakoś moje włosięta tragicznie nie wyglądają a raczej coś TAKIEGO

[Aziddee]

Napisane przez Joanku

dzamatasi Pokaz swoje, pogrzebałam Ci w profilu i widzę, że walczysz o włosięta jak lwica [nasza Aizdee] Kciukam mocno i wywysłam dobrą energię.
Aizdee jesteś z nami? Jak u Ciebie?

Bywam z Wami, co prawda cichaczem, ale bywam I tylko spisuję w myślach kogo nienawidzę. Joanku jesteś na liście

Dziś poszło tylko 130 herów przy myciu przeprosiłam się z żelem lnianym i czekam na kaskę z pracy jak nigdy - tyyyyle (włosowych) rzeczów do kupienia. Nawet skręt mam w miarę spoko jak na obecną zdzierającą, alkoholową pielęgnację

[201605161428]

Napisane przez Imperfecta

Zazwyczaj staram się dodawać zdjęcie też z przodu no nie wiem. Będę myśleć bo mi sieczkę robicie póki co jeszcze pewnie z miesiąc, dwa pochodzę w rudym a później może będę myśleć nad czymś jaśniejszym jakbym się wyjątkowo źle czuła to zawsze można na blond nałożyć cokolwiek

Powiem tylko tyle, że przeglądając twój blog, też rzuciło mi się w oczy, że w blondzie super korzystnie wyglądasz

[Imperfecta]

Napisane przez TheUnlike

Powiem tylko tyle, że przeglądając twój blog, też rzuciło mi się w oczy, że w blondzie super korzystnie wyglądasz

Ładnemu we wszystkim ładnie

[201605161428]

Pisałam ostatnio o olejku i balsamie:

- green pharmacy balsam z pokrzywą - pic na wode fotomontaż, zero reakcji, szybciej mi się włosy tłuszczą
- olej macadamia - długo mu nie ufałam, aż się zagapiłam i zamiast pół godziny trzymałam 2 i efektu "wow" się w końcu doczekałam. Włosy super miękkie i fantastyczne w dotyku.

[Klaudenc]

Wyczytałam właśnie coś ciekawego, o czym nie wiedziałam ;D
włosy dysplastyczne/dystroficzne - czyli takie, które już w mieszku mają coś nie tak i wyrastają mając nierówną strukturę, co raz cieńszą ku końcówce przypominającą szpic. Zauważyłam u siebie jakiś czas temu sporo takich włosów - baby herów, były takie pokręcone i bardzo cienkie na końcach. Jeśli wypadały mi włosy to często krótkie baby herki. I zauważyłam zależnosć taką, że im lepiej z moimi włosami pod względem nawilżenia itd., to tym więcej mi ich leci i tak myślałam czemu, szczególnie że dziś mi ich sporo pozostało na dłoniach... I po przeczytaniu tej informacji tak myślę sobie - najwidoczniej te 'złe' włosy po prostu wypadają. Rzeczywiście teraz więcej mi leci jak bardziej o nie dbam, traktuję delikatniej, po zmianie odżywiania także. A z cerą, skórą gdzie były jakieś wysypki, z samym organizmem i samopoczuciem jest lepiej, z paznokciami włącznie. Ciekawi mnie czy nowe włosy wyrosną mocne i zdrowe, widać kolejne parę miesięcy będzie włosowy boom.
Interesuje się któraś takimi tematami, coś wie?

[Doe]

Joanku,

Aziddee, 130 po ilu dniach od mycia/nie czesania?

Niech ktoś mi wyłączy internet, bo właśnie cykam fotki odżywek, które muszę mieć... a tu przekleństwem jest właśnie to, że są one tanie. No bo zachodzę do funciaka: odżywa za funta i w głowie "No co ty, na włosy funta będziesz żałować?!" Ech...

Mam już biotynę i zobaczymy co na to moje włosy