Nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera - pomaturzaki 2014

[_incredible_]

Napisane przez last minute

aa,to tylko ja taka zagubiona bede ja jakiegos pokoju bede szukac forever alone
dasz rade z matma! ja tez,oby:p

Jeśli wyląduję w Poznaniu to też będę całkiem sama, także Tylko, że ja do akademika

[Ilike_it]

Napisane przez Micraell

Like_it Powiem ci, że z tego co u siebie zaobserwowałam, najwięcej masy mi przybyło podczas ćwiczeń. Potem przestałam i znów mam niedowagę. Może spróbuj też chociaż godzine dziennie, poskakać, porozciągać się i zjeść coś po takim "treningu"? Może jakaś skakanka, skoro się w końcu ciepło zrobiło? Albo po prostu właćzyć musykę w mieszkaniu i potańczyć.

Mam zamiar ćwiczyć właśnie po tych wszystkich mturach, gdzie mam więcej czasu i mogę się tym zająć na spokojnie. Swego czasu ćwiczyłam, ale to było kilka minut dziennie, więc nie zauważyłam poprawy, a wagi nie sprawdzałam.

[ld2GdYYL1cb]

Napisane przez _incredible_

Jeśli wyląduję w Poznaniu to też będę całkiem sama, także Tylko, że ja do akademika

ja juz sama nie wiem co z akademikiem musze to obxzaic:ceny,standardy itd.

[latesate]

ja nie wysłałam żadnego pw, do kogo trzeba?

[Ilike_it]

do fatty

[ludwila]

Napisane przez latesate

ja nie wysłałam żadnego pw, do kogo trzeba?

do fattyfat o tym gdzie i co zamierzasz studiować

[_incredible_]

Napisane przez last minute

ja juz sama nie wiem co z akademikiem musze to obxzaic:ceny,standardy itd.

Oglądałam chyba gdzieś we wrześniu, to z tego co zobaczyłam standardy są jak najbardziej ok no ale ceny wyższe w porównaniu np.do Wrocławia

[latesate]

Napisane przez ludwila

do fattyfat o tym gdzie i co zamierzasz studiować

aaaa, ok ok, dzięki

[bourde]

Napisane przez flying_colors

-12 kg w rok , Ewa Chodakowska <3

Haha piątka, też 12 kg, tylko że ja w wakacje Ewa na mnie nie działa, za to ćwiczę różne inne cardio

[Hoshi94]

Napisane przez Kraudia

To nawet z tych 6 będziemy tak bardzo się cieszyły, jakby to było 100% A jaki temat wybrałaś? Ja o obecności dotkliwej przeszłości w życiu bohatera.

Bohater literacki poszukujący sensu życia

Napisane przez Micraell

No czytałam własnie o Tym call center co pisałaś... mi po odliczeniiu dojazdów też wychodzi 26 złotych, ale to jest za cztery godziny pracy. Okropni sa w tych call center. ;/

To nie ja mówiłam o call center Ja się o pracy na wątku nie wypowiadałam bo mam dwie lewe ręce

[bourde]

Napisane przez Micraell

Jestem okropnie zmęczona, zaraz chyba wezmę sobie netbooka i pójdę w łóżku oglądac Supernaturala.
Oczywiście, mi się zaczeły wakacje, to panowie od ocieplania budynku wiercą dziury na styropian od 6.30. grrr..

A wracam autobusem i przez te upały jestem tak wymęczona, że masakra.
No i robię coś czego nie robiłam od bardzo dawna - długi spacer z przystanku. Nie jestem typem sportowca i nogi mi wysiadają xD Niestety, połaczenia Sosnowiec-Katowice sa udręka odkąd przebudowują Korfantego.

Haha, piątka! Ktoś z moich regionów, ooo. Znam ten ból, też dojeżdżając do Katowic musiałam znosić te ich "genialne" pomysły. Rozkopanie w tym samym czasie 3. maja, Placu Wolności (i zamknięcie jednej z łączących go ulic [efekt -> korki na Mikołowskiej :/ ]), Korfantego to idealny sposób na wydłużenie i tak długich dojazdów. Na szczęście wraz z zamknięciem Mickiewicza praktycznie skończyłam szkołę, więc... zresztą Jagiellońską też omijały autobusy. Koszmar.
aaa. I nie zapominajmy o budowach trwających przy Skarbku. Zastanawiam się czemu nie skończyli chociaż jednej rzeczy, zanim się za drugą zabrali.

[Hurricane_]

Napisane przez Micraell

No czytałam własnie o Tym call center co pisałaś... mi po odliczeniiu dojazdów też wychodzi 26 złotych, ale to jest za cztery godziny pracy. Okropni sa w tych call center. ;/

Ja pisałam Mi za 6 godzin pracy, podziękowałam od razu.. już wolę iść na truskawki czy coś takiego niż znosić klientów przez słuchawke i robić z siebie natręta za dwie dychy.

[no_i]

Napisane przez Hurricane_

Ja pisałam Mi za 6 godzin pracy, podziękowałam od razu.. już wolę iść na truskawki czy coś takiego niż znosić klientów przez słuchawke i robić z siebie natręta za dwie dychy.

Aale perfidne szmaty. Tylko wykprzystać chcą !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[latesate]

nie no, w CC to zawsze takie naciągacze, jak nie nędzne zarobki to umowa o dzieło

[no_i]

A dajcie spokoj, takich mlodziakow jak my to tylko wykorzystav chca jako tanią siłę roboczą . :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[latesate]

no mnie do szału doprowadzają ci z ulotkami z CC. i jeszcze się dziwią, że ludzie omijają ich szerokim łukiem

[Zuziaxxx]

Widzę, że była rozmowa o blogach włosowych. Taki najbardziej profesjonalny to chyba kokardka-mysi

[Shevya]

Dziewczyny przeprowadzające się i mające zamiar wynajmować mieszkanie - od kiedy chcecie je wynajmować? Dopiero od października, czy już wcześniej coby się z nowym miastem zapoznać?

W ogóle ogarnęłam, że jednak UAM ma rekrutację fajną i teraz nie wiem, czy tam też się starać o przyjęcie na mój kierunek... bo nie ukrywam, że wolałabym FF w Warszawie, a nie w Poznaniu, jednak tak głupio złożyć papiery tylko na jeden kierunek i tylko na jedną uczelnię. A nóż widelec...

himbeertee - który skoczek u Ciebie na avku?

[no_i]

Napisane przez latesate

no mnie do szału doprowadzają ci z ulotkami z CC. i jeszcze się dziwią, że ludzie omijają ich szerokim łukiem

Oni to by chcieli, zeby za darmo pracowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zuziaxxx]

Napisane przez Shevya

Dziewczyny przeprowadzające się i mające zamiar wynajmować mieszkanie - od kiedy chcecie je wynajmować? Dopiero od października, czy już wcześniej coby się z nowym miastem zapoznać?

W ogóle ogarnęłam, że jednak UAM ma rekrutację fajną i teraz nie wiem, czy tam też się starać o przyjęcie na mój kierunek... bo nie ukrywam, że wolałabym FF w Warszawie, a nie w Poznaniu, jednak tak głupio złożyć papiery tylko na jeden kierunek i tylko na jedną uczelnię. A nóż widelec...

himbeertee - który skoczek u Ciebie na avku?

Ja się tak 'na stałe' przeprowadzę pewnie dopiero w październiku W ogóle boję się jak wyjdzie z tym mieszkaniem, bo nawet jeszcze nie wiem z kim i w ogóle. A Wy dziewczyny będziecie mieszkać ze znajomymi czy bierzecie pod uwagę np. znaleźć mieszkanie z kimś obcym, na zasadzie ogłoszenia?

[latesate]

Napisane przez no_i

Oni to by chcieli, zeby za darmo pracowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o tak, to że matura była trudna, nie znaczy, że tyle rąk ile maturzystów jest gotowych, żeby dla nich pracować

[Zuziaxxx]

Trochę głupie pytanie, ale jak wyobrażacie sobie Wasze studenckie życie? Bo ja z jednej strony np. mam obawy jak to będzie dzielić z kimś pokój Nawet najlepsza przyjaciółka może zacząć irytować kiedy się z nią spędza tyle czasu. Poza tym mam swoje pewne przyzwyczajenia i boję się, że nie będę miała takiego komfortu jak w domu. I na pewno nie chciałabym być taką imprezową studentką chociaż do człowieka aspołecznego mi daleko.

[dziobaczek_]

Jestem Rozumiem te, które chcą się wstrzymać ze zgłoszeniem, też pewnie bym się wahała czy ujawniać się przed wynikami, gdyby nie to, że tytuł finalistki olimpiady z j. polskiego daje mi maksa w kwalifikacji, więc indeks w kieszeni. Trzymam kciuki za te, które zdają jeszcze jakieś maturki i za wyniki rekrutacji

[Hurricane_]

Napisane przez Zuziaxxx

Trochę głupie pytanie, ale jak wyobrażacie sobie Wasze studenckie życie? Bo ja z jednej strony np. mam obawy jak to będzie dzielić z kimś pokój Nawet najlepsza przyjaciółka może zacząć irytować kiedy się z nią spędza tyle czasu. Poza tym mam swoje pewne przyzwyczajenia i boję się, że nie będę miała takiego komfortu jak w domu. I na pewno nie chciałabym być taką imprezową studentką chociaż do człowieka aspołecznego mi daleko.

Ja sobie wyobrażam jako nowe życie A tak poważnie to chcę poznać Warszawę, jeśli się dostanę. Odwiedzać ciekawe knajpy, miejsca, gdzie można zjeść, kawiarnie. Chodzić na koncerty! I zapisywać się do różnych kół, wolontariatów itd, żeby poznać nowych ludzi. Imprezy od czasu do czasu, ale na pewno nie co weekend Ooo i zrobić piknik na polu mokotowskim!

[KolorujeSwiat]

Gratuluję wszystkim zdanych dzisiaj matur

Wciągnęłam się w Simsy jak głupia

I wczoraj w nocy przeglądałam na Gumtree oferty pracy w Łodzi i wysłałam tak sobie 3 CV... Dzisiaj oddzwonili z Działu Obsługi Klienta z Plusa i mnie chcieli na jutro na rozmowę kwalifikacyjną
A ja dopiero od 1 czerwca w Łodzi :O Ale pani powiedziała, żebym się zgłosiła w czerwcu... Co myślicie o tej pracy?
Jak nic innego nie znajdę, to tam zadzwonię... Chyba...

[latesate]

Napisane przez Zuziaxxx

Trochę głupie pytanie, ale jak wyobrażacie sobie Wasze studenckie życie? Bo ja z jednej strony np. mam obawy jak to będzie dzielić z kimś pokój Nawet najlepsza przyjaciółka może zacząć irytować kiedy się z nią spędza tyle czasu. Poza tym mam swoje pewne przyzwyczajenia i boję się, że nie będę miała takiego komfortu jak w domu. I na pewno nie chciałabym być taką imprezową studentką chociaż do człowieka aspołecznego mi daleko.

to raczej trudne pytanie... w sumie to nie wiem, jeszcze niedawno inaczej miało być, ale że zostaję u siebie w mieście (jakkolwiek to brzmi ), to nie mam pojęcia na pewno imprezy, ale nie codziennie, zresztą bardzo lubię się dobrze bawić, więc czemu mam z tego rezygnować. najbardziej chciałabym już poznać ludzi

[Shevya]

Napisane przez Zuziaxxx

Trochę głupie pytanie, ale jak wyobrażacie sobie Wasze studenckie życie? Bo ja z jednej strony np. mam obawy jak to będzie dzielić z kimś pokój Nawet najlepsza przyjaciółka może zacząć irytować kiedy się z nią spędza tyle czasu. Poza tym mam swoje pewne przyzwyczajenia i boję się, że nie będę miała takiego komfortu jak w domu. I na pewno nie chciałabym być taką imprezową studentką chociaż do człowieka aspołecznego mi daleko.

Ja mam nadzieję, że moje będzie całkiem nowe. Teraz jestem trochę mało imprezowym typem (tsaa, "trochę"), więc chciałabym podczas tego studenckiego życia trochę się pobawić, ale do tego potrzeba fajnego towarzystwa. No i w sumie to właśnie o towarzystwo najbardziej chodzi, więc będę chciała jakąś maskę towarzyskości zarzucić żeby mi było łatwiej rozmawiać z ludźmi niż dotychczas. A tak to nauka mojego kochanego języka Pokoju nie chcę z nikim dzielić, jedynie mieszkanie bym chciała. Nie wiem jeszcze z kim, ale mam nadzieję, że jakoś się to wykrystalizuje do października.

Desperado i Antonio Banderas w nim, ahhh Takiego faceta mogłabym mieć, tylko najpierw przydałoby się samej być taką Salmą Hayek

[ludwila]

Napisane przez Zuziaxxx

Trochę głupie pytanie, ale jak wyobrażacie sobie Wasze studenckie życie? Bo ja z jednej strony np. mam obawy jak to będzie dzielić z kimś pokój Nawet najlepsza przyjaciółka może zacząć irytować kiedy się z nią spędza tyle czasu. Poza tym mam swoje pewne przyzwyczajenia i boję się, że nie będę miała takiego komfortu jak w domu. I na pewno nie chciałabym być taką imprezową studentką chociaż do człowieka aspołecznego mi daleko.

Jako iż w planach ( cichych ) mam zamiar osiedlić się na stałe we Wrocławiu lub okolicach, too.. zacznę jak każdy- chcę poznać nowych ludzi, chcę się rozwijać, spełniać marzenia, zwiedzać miasto i mieć w nim swoją ulubioną kawiarnię, gdzie (jak w filmach ;p ) będę przychodziła co jakiś czas na pyszną kawę ze znajomymi, lub sama. Imprezy jak najbardziej- ale nie za często ( starzeje się? ). W trakcie studiów bardzo chciałabym zdobyć kontakty zawodowe, pracować w zawodzie. A wracając na ziemie : Chciałabym mieszkać w mieszkaniu z fajnymi ludźmi, normalnymi.. i chciałabym przetrwać te trudne początki z uśmiechem na twarzy i wieloma fajnymi wspomnieniami


o tej godzinie robię się strasznie sentymentalna

[himbeertee]

Shevya - tu akurat Schlierenzauer, fajne zdj, ale osobiscie za nim nie przepadam;P ja kiedy przeprowadze sie do wrocka nie wiem. Zalezy czy dostanę się na wolontariat mistrzostw świata w siatce, ale juz powoli ogladam ogloszenia-wiadomo im wczesniej tym lepszy wybór; ) a co do studenckiego zycia - potrzebuję poznać nowych ludzi, przyznam że nie jestem typem imprezowicza, ale to wyika wlasnie z otoczenia, a nowi zajomi by sie przydali, bo ci których mam, czasem zdaje mi się że jestem da nich niewidoczna -.-

Wysłane z mojego GOCLEVER przy użyciu Tapatalka

[fattyfat]

Napisane przez himbeertee

Shevya - tu akurat Schlierenzauer, fajne zdj, ale osobiscie za nim nie przepadam;P ja kiedy przeprowadze sie do wrocka nie wiem. Zalezy czy dostanę się na wolontariat mistrzostw świata w siatce, ale juz powoli ogladam ogloszenia-wiadomo im wczesniej tym lepszy wybór; ) a co do studenckiego zycia - potrzebuję poznać nowych ludzi, przyznam że nie jestem typem imprezowicza, ale to wyika wlasnie z otoczenia, a nowi zajomi by sie przydali, bo ci których mam, czasem zdaje mi się że jestem da nich niewidoczna -.-

Wysłane z mojego GOCLEVER przy użyciu Tapatalka

Oooo ja też chcę!

I ME Europy mają być we Wrocławiu w mojej piłce ręcznej, też bym chętnie poszła

A co do mojego studenckiego życia: chcę kogoś normalnego w pokoju - nie jakąś pijuskę, ale też z kolei nie aspołeczniaka, kogoś takiego kto wie gdzie jest "granica" i trzeba zachować umiar. Też na imprezy co tydzień bym nie chodziła, bo zawsze mi kasy szkoda
Marzy mi się żeby chodzić na wykłady, rozumieć coś z nich , może uczyć się w SJO jakiegoś japońskiego albo chińskiego (ue wroc coś takiego proponuje), oczywiście co tydzień treningi konne (nawet znalazłam taką dziewczynę na wizażu która też chce jeździć a już studiuje na ue wroc i na firze ). Będę sobie w końcu zdrowo jeść (tak amen, na 100%), kupię sobie w końcu pieprzonego hulahopa i będę kręcić, albo jakieś inne ćwiczenia
latesate już jesteś na 1 stronie

http://www.pzps.pl/Komunikat-PZPS-w-...lska-2014.html
hłe hłe czyli trzeba się stawić jakoś w sierpniu, elegancko