Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[jojla]

Napisane przez h0pe

lojla :p strony ci puchną, niedługo cały tom gruby napiszesz
no i trzymam kciuki za to żeby jutrzejsza wizyta dała Ci powera !
jak noga? do konca maja masz tą szynę?

szczerze, to jestem przerażona ilością, bo jeszcze nie skończyłam a wpadło mi do głowy jeszcze kilka rzeczy, które dobrze byłoby dopisać wyjdzie z tego tomisko, którego nikomu się nie będzie chciało czytać

Dziękuję za kciuki

Noga chyba dobrze, nawet ostatnio już tak bardzo nie doskwiera. Wizytę u ortopedy mam 27.05 i oby to był koniec z tą szyną na nodze

[pani22ka]

Napisane przez BERBIE

czemu nie nachodziłaś?

bo chodziłam 2 razy w tygodniu a potem mnie położyli w szpitalu (tam ktg w pakiecie)
ale miałam od końca 35 tygodnia.

[Maga83]

Dziewczyny jak ubieracie teraz dzieci na noc?
Olek zawsze spał w pajacu. Dzisiaj ubralam go w pajaca bez stopek. Zastanawiałam się czy go lżej nie ubrać ale on w nocy nie daje się przykryć a też nie chce żeby mu zimno było

[BERBIE]

Napisane przez pani22ka

ale miałam od końca 35 tygodnia.

to w sumie prawie jak ja
przypomnisz mi czemu Cię położyli do szpitala i w którym tc urodziłaś Michasia?

[iza243]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny jak ubieracie teraz dzieci na noc?
Olek zawsze spał w pajacu. Dzisiaj ubralam go w pajaca bez stopek. Zastanawiałam się czy go lżej nie ubrać ale on w nocy nie daje się przykryć a też nie chce żeby mu zimno było

Domiś śpi w body z długim rękawem i półśpiochach.

[pani22ka]

Napisane przez jojla

szczerze, to jestem przerażona ilością, bo jeszcze nie skończyłam

wpadłaś w rytm ()

Napisane przez Maga83

Dziewczyny jak ubieracie teraz dzieci na noc?

mam to samo i ten sam dylemat... też jak nakryję, to mam pobudkę. więc okno tylko rozszczelniam na noc. ale dziś się nie da... ciekawe co będzie
(ma samą piżamkę na pamperaka).

Napisane przez BERBIE

przypomnisz mi czemu Cię położyli do szpitala i w którym tc urodziłaś Michasia?

tak czy siak musiał mi zdjąć szew. ale zaczęły się jaja z ilością wód płodowych. tp wychodził różnie z usg i z om (mały wychodził i nie wiedzieli czy jeszcze nadgoni, czy łożysko już nie wyrabia), więc sama chciałam do szpitala, żeby to wszystko kontrolowali.
5 III położona, 9 III (niby 38tc) T. wykurzon, bo afi było coraz niższe

[Maga83]

Pani my już od jakiegoś czasu śpimy w samym pajacua dziś te gole stopki trochę mnie przerażają. Nie jest zgrzany ale już 3 raz się budzi a śpi trochę ponad godzinę. Ale wczoraj i przedwczoraj też się budził co 10 minut a było chłodniej

[pani22ka]

Napisane przez Maga83

dziś te gole stopki trochę mnie przerażają.

gołe stopy ma od dawna. stwrdziłam, że do pajaca bez stóp mu nie wkladam skarpeciorów - niech mu noga odpoczywa od ściągaczy.

[Maga83]

Napisane przez pani22ka

gołe stopy ma od dawna. stwrdziłam, że do pajaca bez stóp mu nie wkladam skarpeciorów - niech mu noga odpoczywa od ściągaczy.

To my dzisiaj pierwsza noc w golych stopach
I czwarta pobudka zaliczona. Od poniedziałku tak ma :/ a w niedziele pięknie przespal 2 godziny

[Larrisa_]

Napisane przez h0pe

no wlasnie to jest ta roznica... Osobiscie przy pozniejszej stracie jedno co to bardziej zawiodlam sie na,niektorych osobach. Wiem I rozumiem tych, ktorzy nie powiedzieli wiele, ale jednak czulam ich wsparcie. Ale do dzis nie chce spotykac sie z tymi, ktorzy mnie olali. I tak jwk dziewczyny mowia, nie zmuszaj sie. Czasem wiadomo, trzeba gdzies sie pojawic I bywa sie traktowanym jak tredowaty na poczatku, ale co poradzisz? Siadaj z tymi z ktorymi sie dogadasz, a kiedy masz sie zle czuc to albo wyjdzcie albo nie idzcie wcale I juz. Towarzystwo zmienia sie nie raz I nie ma czego zalowac, jesli druga strona nie ma empatii do Ciebie. A codzienne sytuacje - kochana beda, uodpornisz sie, tylko bedziesz smutno patrzec. Na pewno zleci ten czas zawieszenia I niebawem doczekasz sie malenstwa co oslodzi ci gorzki smak codziennosci :-*



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby ten etap minął jak najszybciej no na razie na szczęście nie ma urodzin i dużych spotkań rodzinnych na horyzoncie i chwała bogu dziękuję

Napisane przez czajelka

dziewczyny a tak odbiegajac od tematu.....
czy z nagrobków Waszych Aniołków, kradli zniczne, kwiatki, aniolki czy nawet wklady na baterie...itp.. ? U nas to poprostu kazdego dnia cos znika .... nie wiem co z tym zrobic juz sobie powtarzam nie raz ze nie bede nic fajnego kupywac bo i tak zaraz to znika ....no ale jak ja nie moge kupic dla swojego dziecka zabwaki czy ubranka to chociaż tym chcę Go zadowolić...ehh... juz myslalam ze jakos kartke napisac i zostawaic... ale na sumienie zlodzieja i tak to nic nie da ....

na razie się z tym nie spotkałam, ale owszem słyszałam.ale jakbym przyłapała to bym łapy upie.przyła ja wybrałam miejsce bardziej w środku żeby się tak nie rzucało w oczy, jeśli z brzegu to też tak kusi, bo widać od razu z brzegu

No ale zrobić się raczej chyba z tym nic nie da niestety

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Hope, nie zgodzę się z Tobą. Co innego stracić 5 tygodniową ciążę, a co innego noworodka.
Psychicznie i fizycznie o wiele ciężej dojść do siebie w drugim przypadku..

\

dokładnie...wolałabym 20 razy poronić niż kolejny raz przechodzić przez poród, odwiedzanie Nikoli w szpitalu z nadzieją, że wydobrzeje, chować łóżeczko do piwnicy i tłumaczyć synkowi czemu siostrzyczki już nie ma, i przeżywać pogrzeb, naprawdę chociaż rozumiem ból kobiet które poroniły na początku. Z drugiej my które pochowałyśmy noworodki czujemy pewnie mniejszy ból niż te kobiety ,które chowały na przykład odchowane 3latki czy 6latki
Czasem się tak próbuję pocieszyć, że może Bóg by mi Ją i tak nieco później zabrał do siebie i bolało by jeszcze bardziej a tak chociaż przez te 10dni, które żyła, "nacieszyłam" się córeczką i "przygotowałam" do jej śmierci....

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Larissa, strasznie Ci współczuję

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Pij, pij. Potem przy karmieniu cycem chyba nie można kawy

Ja piję do 2 kaw dziennie.

Kupiłam Artkowi pierwsze buty:
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-dzieciece
Co myślicie?

Mieliśmy w CH nieprzyjemną sytuację. Podbiegła do Artka taka mała dziewczynka, zaczęła go obejmować i chciała go pocałować.. Odgoniłam ją, potem się na mnie dziwnie patrzyła. Dziwne to było :/

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Arturo już łamie serca

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Kucyk_Truskawkowy]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46560746]
Ja piję do 2 kaw dziennie.

Kupiłam Artkowi pierwsze buty:
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-dzieciece
Co myślicie?

Mieliśmy w CH nieprzyjemną sytuację. Podbiegła do Artka taka mała dziewczynka, zaczęła go obejmować i chciała go pocałować.. Odgoniłam ją, potem się na mnie dziwnie patrzyła. Dziwne to było :/[/QUOTE]




Buciki śliczne
No a dziewczynka bardzo wylewna. Też bym ją odgoniła... Ze względów higienicznych i zdrowotnych.

Napisane przez BERBIE

próbuję się zmotywować do spakowania torby, ale ciągle jakąś wymówkę znajduję z drugiej strony przydałoby się jakieś zajęcie bo mi nudno...

Pakuj się pakuj


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[Luna0]

Barbie moim zdaniem bedziesz miec malucha ponad 4 kg chociaz usg sie czasami myli (w rozne strony). Bedzie jeszcze wazony? Kamil w 32tc 2,5 w 35tc 2,8 podczas porodu 39tc 3,9 wazyl a urodzil sie 4,3 kg

Maga Kamil spi w pajacu (jeszcze) ale dzieci czesto nie lubia miec golych stopek moze o to chodzi?

Larrisa serce peka jak Cie czytam pisz jak najwiecej

Chce kupic Kamilowi sandaly ale boje sie ze pojde do ortopedy a ten mi kaze jakies specjalistyczne i sie nie wyplace :/ tylko wizyta pewnie najwczesniej za miesiac i nie wiem co robic....
Kamil chodzi prosto ale jak siedzi wyluzowany to lubi trzymac stopy do siebie duzymi palcami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez Luna0

Barbie moim zdaniem bedziesz miec malucha ponad 4 kg chociaz usg sie czasami myli (w rozne strony). Bedzie jeszcze wazony? Kamil w 32tc 2,5 w 35tc 2,8 podczas porodu 39tc 3,9 wazyl a urodzil sie 4,3 kg.

No to różnica spora 3.9 a 4.3kg

A propos wagi to moja kicia pomimo diety dalej 6kg waży...
Jojla a jak Twoja? Zdrowa już?

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[Wika28]

Napisane przez Larrisa_

dokładnie...wolałabym 20 razy poronić niż kolejny raz przechodzić przez poród, odwiedzanie Nikoli w szpitalu z nadzieją, że wydobrzeje, chować łóżeczko do piwnicy i tłumaczyć synkowi czemu siostrzyczki już nie ma, i przeżywać pogrzeb, naprawdę chociaż rozumiem ból kobiet które poroniły na początku. Z drugiej my które pochowałyśmy noworodki czujemy pewnie mniejszy ból niż te kobiety ,które chowały na przykład odchowane 3latki czy 6latki
Czasem się tak próbuję pocieszyć, że może Bóg by mi Ją i tak nieco później zabrał do siebie i bolało by jeszcze bardziej a tak chociaż przez te 10dni, które żyła, "nacieszyłam" się córeczką i "przygotowałam" do jej śmierci....

Larissa, serce mi pęka, gdy Cię czytam strasznie Ci współczuję

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46560746]
Mieliśmy w CH nieprzyjemną sytuację. Podbiegła do Artka taka mała dziewczynka, zaczęła go obejmować i chciała go pocałować.. Odgoniłam ją, potem się na mnie dziwnie patrzyła. Dziwne to było :/[/QUOTE]
nic dziwnego, jest tak słodki, że przyciąga uwagę
ale całowac też bym chyba nie pozwoliła

Napisane przez h0pe

yjs, a co to za cyrki z tą lutką u Ciebie? no nie a ile dni masz cyklu bez lutki? i na ile włączasz ją dni od owu? 10, czy do spodziewanej @?

włączam od 16 dc do spodziewanej @ i zawsze ta sama sytuacja muszę lekarza zapytać o co chodzi

[h0pe]

Napisane przez Wika28

Larissa, serce mi pęka, gdy Cię czytam strasznie Ci współczuję


nic dziwnego, jest tak słodki, że przyciąga uwagę
ale całowac też bym chyba nie pozwoliła


włączam od 16 dc do spodziewanej @ i zawsze ta sama sytuacja muszę lekarza zapytać o co chodzi

Wika a plamienia masz podczas jej brania? Ja bralam 10 dni od owu, Agatka tez, ale wiem ze jedni zalecaja 10 dni, inni do spodziewanej. Moze dlatego ze czesto @ nie wystepuje od razu po odstawieniu, u mnie np wlasnie 4 dni to zajelo, jakbym trzymala do spodziewanej to moglby wydluzyc sie cykl. A tak ladnie 28 dni I nowy cykl porozmawiaj o tym z lekarzem :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moni_ka.g]

Ja po kilku dniach w pracy. J. 2 pierwsze dni zniósł dobrze, robił mi papa przed wyjściem, potem zostawał z tż i było ok. 3 dnia od rana wisiał mi przy nodze, na ręce się pchał, tulił, nawet do toalety nie pozwalał pójść, a jak wychodziłam do pracy płakał. dziś od rana nerwowy, chodzi za mną, boi się wszystkiego, ale dziś zostaję w domu, za to jutro wychodzimy do pracy razem z tż a J. z babcią..

[iza243]

Witam

Napisane przez moni_ka.g

Ja po kilku dniach w pracy. J. 2 pierwsze dni zniósł dobrze, robił mi papa przed wyjściem, potem zostawał z tż i było ok. 3 dnia od rana wisiał mi przy nodze, na ręce się pchał, tulił, nawet do toalety nie pozwalał pójść, a jak wychodziłam do pracy płakał. dziś od rana nerwowy, chodzi za mną, boi się wszystkiego, ale dziś zostaję w domu, za to jutro wychodzimy do pracy razem z tż a J. z babcią..

A jak ty znosisz rozstanie z Jakubem?

[pikaso]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46560746]


Kupiłam Artkowi pierwsze buty:
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-dzieciece
Co myślicie?

Mieliśmy w CH nieprzyjemną sytuację. Podbiegła do Artka taka mała dziewczynka, zaczęła go obejmować i chciała go pocałować.. Odgoniłam ją, potem się na mnie dziwnie patrzyła. Dziwne to było :/[/QUOTE]

Butki bardzo ładne.
Dziewczynkę też bym odgoniła.

Napisane przez moni_ka.g

Ja po kilku dniach w pracy. J. 2 pierwsze dni zniósł dobrze, robił mi papa przed wyjściem, potem zostawał z tż i było ok. 3 dnia od rana wisiał mi przy nodze, na ręce się pchał, tulił, nawet do toalety nie pozwalał pójść, a jak wychodziłam do pracy płakał. dziś od rana nerwowy, chodzi za mną, boi się wszystkiego, ale dziś zostaję w domu, za to jutro wychodzimy do pracy razem z tż a J. z babcią..

J. pewnie po trzech dniach zorientowała się, ze mama wychodzi na dłużej, a dla takich małych dzieci to jest wieczność i myślą, że mama nie wróci.
Ciężki jest powrót do pracy. Mnie też młoda nie odstępowała na krok jak wróciłam.
Jedyna rada to jak najwięcej spędzać czasu z dzieckiem po pracy.
Dużo siły i powodzenia.

[BERBIE]

Napisane przez Luna0

Barbie moim zdaniem bedziesz miec malucha ponad 4 kg chociaz usg sie czasami myli (w rozne strony). Bedzie jeszcze wazony? Kamil w 32tc 2,5 w 35tc 2,8 podczas porodu 39tc 3,9 wazyl a urodzil sie 4,3 kG

Luna dobrze pamiętam, że ty miałaś cc? czy to ze względu na wielkość Kamilka?
w jaki rozmiar taki maluch wchodzi? ubranka roz. 56 w ogóle się nadają?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

A propos wagi to moja kicia pomimo diety dalej 6kg waży...

słaba ta dieta

Napisane przez moni_ka.g

Ja po kilku dniach w pracy. J. 2 pierwsze dni zniósł dobrze, robił mi papa przed wyjściem, potem zostawał z tż i było ok. 3 dnia od rana wisiał mi przy nodze, na ręce się pchał, tulił, nawet do toalety nie pozwalał pójść, a jak wychodziłam do pracy płakał. dziś od rana nerwowy, chodzi za mną, boi się wszystkiego, ale dziś zostaję w domu, za to jutro wychodzimy do pracy razem z tż a J. z babcią..

biedny maluszek, pewnie serce Ci pęka jak wychodzisz. ale przecież nie robisz mu tej żadnej krzywdy. jak ty to znosisz?

ja dziś po ciężkiej nocy. tż ma dziś egzamin więc z nerwów spać nie mogłam, żeby nie zaspał. jak pojechał to się położyłam, ale miałam głupie sny. śniło mi się, że mi się Krzyś strasznie w brzuchu wiercił, dosłownie wyrywał. i teraz siedzę i oczywiście myślę o tym, że może on tam się naprawdę tak wiercił a ze spałam to mi się tak na sen przełożyło

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez moni_ka.g

Ja po kilku dniach w pracy. J. 2 pierwsze dni zniósł dobrze, robił mi papa przed wyjściem, potem zostawał z tż i było ok. 3 dnia od rana wisiał mi przy nodze, na ręce się pchał, tulił, nawet do toalety nie pozwalał pójść, a jak wychodziłam do pracy płakał. dziś od rana nerwowy, chodzi za mną, boi się wszystkiego, ale dziś zostaję w domu, za to jutro wychodzimy do pracy razem z tż a J. z babcią..

pewnie serce Ci pęka. Przyzwyczai się... Potrzeba czasu.


Berbie nie mogę Cię zacytować, wyskakuje komunikat "invalid"

No dieta koty słaba. Moja wina bo pozwalam jej podjadać. Ostatnio ma fazę na truskawki i bazylie. Myślałam że owoce i warzywa nie tuczą

Masz biedronke albo lidla kolo siebie? Mam nadzieje obczaić ich staniki do karmienia bo mają być dzisiaj w obu sklepach



Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

A co za egzamin TŻ ma?

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46560746]
Mieliśmy w CH nieprzyjemną sytuację. Podbiegła do Artka taka mała dziewczynka, zaczęła go obejmować i chciała go pocałować..[/QUOTE]jak dla mnie to sytuacja nieunikniona. za chwilę będziesz spędzać z A. dużo czasu na placu zabaw i on nie raz będzie przytulał, ale i będzie przytulany...
Szkoda mi dziewczynki

a sandałki bardzo fajne!

Napisane przez Luna0

Chce kupic Kamilowi sandaly ale boje sie ze pojde do ortopedy a ten mi kaze jakies specjalistyczne i sie nie wyplace :/

a o jakich myslisz?

Napisane przez BERBIE

tż ma dziś egzamin więc z nerwów spać nie mogłam, żeby nie zaspał.

kciukam!


My już po 2,5 godzinach na oucie. Biedra też zaliczona

[BERBIE]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Masz biedronke albo lidla kolo siebie? Mam nadzieje obczaić ich staniki do karmienia bo mają być dzisiaj w obu sklepach

dzięki Ci dobra kobieto ja od dwóch dni chodzę i myślę po ja miałam jechać do miasta 22 maja... a ja do Biedronki chciałam te rzeczy popatrzeć

rozwieszam pranie (ostatnie dzieciowe) i ubieram kiecę i lecę.może uda mi się załapać na bazarku na truskawki

[iza243]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

:

Masz biedronke albo lidla kolo siebie? Mam nadzieje obczaić ich staniki do karmienia bo mają być dzisiaj w obu sklepach

Ooo dobrze wiedzieć

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani, ale ona mu ścisnęła główkę, takie dzieci nie mają wyczucia, że to nie jest lalka... Naprawdę aż dziwnie to wyglądało. Ale może masz rację, ja się słabo znam na dzieciach, jestem na takim etapie, na jakim jest Artek, nie umiem powiedzieć nic o starszych.

Kucyk, to Twój kot ma dietę jak ja. Dieta, a ciągle tyje, no MEDŻIK

[edytte]

Witam przepraszam że nie cytuję, ale nie bardzo wiem co się dzieje na wąku. Parę razy próbowałam nadrobić zaległości ale jakoś nie daję rady. Wszystko mnie męczy, najchętniej cały czas spałabym, ciężko mi jest się skoncentrować.
Wczoraj byłam na wizycie wszystko jest w miarę ok, luteinę mam powoli odstawiać, dalej mam anemię i potwierdził to że będzie chłopak. Z tych gorszych rzeczy łożysko jest bardzo nisko, ale szyjka ładnie trzyma, wiec nie ma czym się bardzo martwić. Lekarz stwierdził, że może jeszcze się trochę podniesie, ale trzeba się nastawiać na cesarkę.

[iza243]

Napisane przez edytte

Witam przepraszam że nie cytuję, ale nie bardzo wiem co się dzieje na wąku. Parę razy próbowałam nadrobić zaległości ale jakoś nie daję rady. Wszystko mnie męczy, najchętniej cały czas spałabym, ciężko mi jest się skoncentrować.
Wczoraj byłam na wizycie wszystko jest w miarę ok, luteinę mam powoli odstawiać, dalej mam anemię i potwierdził to że będzie chłopak. Z tych gorszych rzeczy łożysko jest bardzo nisko, ale szyjka ładnie trzyma, wiec nie ma czym się bardzo martwić. Lekarz stwierdził, że może jeszcze się trochę podniesie, ale trzeba się nastawiać na cesarkę.

Najważniejsze że z małym jest wszystko ok
Macie już imię?

[jojla]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

A propos wagi to moja kicia pomimo diety dalej 6kg waży...
Jojla a jak Twoja? Zdrowa już?

kicia już lepiej, miała kontrolę w piątek i w poniedziałek i dostała jeszcze zastrzyki. Kolejna kontrola miała być dzisiaj ale TŻ w pracy a ja sama się z nią nie zabiorę więc pojedziemy jutro. Kurcze Twoja jest dwa razy większa od mojej ostatnio u weta było 3,3

Napisane przez moni_ka.g

Ja po kilku dniach w pracy. J. 2 pierwsze dni zniósł dobrze, robił mi papa przed wyjściem, potem zostawał z tż i było ok. 3 dnia od rana wisiał mi przy nodze, na ręce się pchał, tulił, nawet do toalety nie pozwalał pójść, a jak wychodziłam do pracy płakał. dziś od rana nerwowy, chodzi za mną, boi się wszystkiego, ale dziś zostaję w domu, za to jutro wychodzimy do pracy razem z tż a J. z babcią..

myślę, że z czasem będzie lepiej. Trzeba tylko przeczekać ten okres. J. się pokapował co grane i przeżywa ale na pewno z czasem będzie lepiej. Na pewno jest Ci ciężko

Napisane przez BERBIE

ja dziś po ciężkiej nocy. tż ma dziś egzamin więc z nerwów spać nie mogłam, żeby nie zaspał. jak pojechał to się położyłam, ale miałam głupie sny. śniło mi się, że mi się Krzyś strasznie w brzuchu wiercił, dosłownie wyrywał. i teraz siedzę i oczywiście myślę o tym, że może on tam się naprawdę tak wiercił a ze spałam to mi się tak na sen przełożyło

i kciuki za TŻ egzamin

Napisane przez edytte

Witam przepraszam że nie cytuję, ale nie bardzo wiem co się dzieje na wąku. Parę razy próbowałam nadrobić zaległości ale jakoś nie daję rady. Wszystko mnie męczy, najchętniej cały czas spałabym, ciężko mi jest się skoncentrować.
Wczoraj byłam na wizycie wszystko jest w miarę ok, luteinę mam powoli odstawiać, dalej mam anemię i potwierdził to że będzie chłopak. Z tych gorszych rzeczy łożysko jest bardzo nisko, ale szyjka ładnie trzyma, wiec nie ma czym się bardzo martwić. Lekarz stwierdził, że może jeszcze się trochę podniesie, ale trzeba się nastawiać na cesarkę.

najważniejsze, że z maluszkiem wszystko dobrze mam nadzieję, że uda Ci się w końcu wyjść z tej anemii i nabierzesz sił

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[edytte]

Napisane przez iza243

Najważniejsze że z małym jest wszystko ok
Macie już imię?

Ja też jestem tego zdania. Co do imienia to jeszcze nie bardzo pewne typy są mi się podoba Krzyś, synowi Piotrek i jeszcze jest Wojtek ( jedyne przy którym zgadzamy się z TŻ), ale do żadnego nie jesteśmy przekonani ( ja bardziej) Szczerze to mi się najbardziej podoba Staś ale jednego już mam

Napisane przez jojla

najważniejsze, że z maluszkiem wszystko dobrze mam nadzieję, że uda Ci się w końcu wyjść z tej anemii i nabierzesz sił

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Jojla ale Ty lecisz z tą pracą szacun