Lilę i Bertusia mamusie już pielęgnują, kolejne swych szczęść wciąż wyczekują cz III

[beat@]

Napisane przez God Of War 20

Mąż pojechał po pizze, dziś obiad z głowy zgłodniałam strasznie

u nas dziś mielone a teraz robisz mi smaka na pizze juz nawet czuję ten zapach i widzę ten spływający sos czosnkowy

[manieczka1]

Napisane przez God Of War 20

Mąż pojechał po pizze, dziś obiad z głowy zgłodniałam strasznie

mniam
ja dziś mam makaron z kurczakiem, szpinakiem, czosnkiem i fetą

[Zalamana_girl]

Napisane przez manieczka1

mniam
ja dziś mam makaron z kurczakiem, szpinakiem, czosnkiem i fetą

O ja tez mam to na obiadek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

Napisane przez Zalamana_girl

O ja tez mam to na obiadek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hahaha to nas naszło

[Zalamana_girl]

Napisane przez manieczka1

hahaha to nas naszło

Zgrałyśmy sie po prostu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

Napisane przez Zalamana_girl

Zgrałyśmy sie po prostu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja już od godziny o tym makaronie myślę wszystko zjadłam i jestem głodna mam nadzieję, że wyjdę szybciej z pracy

[Zalamana_girl]

Napisane przez manieczka1

ja już od godziny o tym makaronie myślę wszystko zjadłam i jestem głodna mam nadzieję, że wyjdę szybciej z pracy

Ja mam juz zrobiony od 12 hihi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

Napisane przez Zalamana_girl

Ja mam juz zrobiony od 12 hihi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja zrobiony już też mam - wczoraj robiłam, żeby mąż przed pracą sobie zjadł

[Zalamana_girl]

Napisane przez manieczka1

ja zrobiony już też mam - wczoraj robiłam, żeby mąż przed pracą sobie zjadł

Mnie sie wczoraj nie chcialo robic ale dzisiaj zrobilam podwojna porcje, bo oprocz mnie i tz jeszcze moi rodzice przyjda na obiadek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

Ej no nie róbcie smaki albo dajcie jakiś prosty przepis bo ja lubię szpinak ale nigdy nie robiłam makaronu bo tż nie przepada Ale może sobie dogodzę

[(kicia)]

a ja trochę z rana straciłam humor i miała być tortilla na obiad a będzie rosół totalnie nie mam ochoty na gotowanie

choć sobie właśnie robię duszoną fasolkę szparagową

byłam w biedrze u mnie beznadzieja bo mała biedronka... bodziaki były tylko w rozmiarach 80... staników do karmienia jeden i to też nie w moim rozmiarze... do mnie do biedry nie docierają też te mega opakowania pieluch

ale kupiłam to mydełko i płatki

[Zalamana_girl]

Napisane przez zuken

Ej no nie róbcie smaki albo dajcie jakiś prosty przepis bo ja lubię szpinak ale nigdy nie robiłam makaronu bo tż nie przepada Ale może sobie dogodzę

Ja robie tak : najpierw kroje piers z kurczaka na kawaleczki doprawionam po swojemu i wrzucam na patelni. Gdy juz sie podsmazy sciagam kawaleczki z patelni na talerz czy miseczke. Na patelni rozmrazam szpinak w brykiecie z Hortexu... gdy sie rozmrozi odsaczam nadmiar wody i doprawiam go pieprzem i troche sola pozniej dorzucam kawaleczki kurczaka... w miedzy czasie wstawiam wode na makaron penny... w osobnej misecce robie sos: smietane 18% , musztarda i sos np czosnkowo-ziolowy (mozna tez kupic sos do warzyw na cieplo Knor do szpinaku) i doprawia oczywiscie jeszcze po swojemu dodaje wiecej pieprzu itp co akurat mam pod reka i na co mam smak
Sos dodaje do kurczaka i szpinaku na patelni, nalezy wszystko ze soba wymieszac po ugotowaniu makaronu dodaje go do szpinaku i gotowe

Mam nadzieje, ze to zrozumiale


Moj tz tez nie lubial szpinaku nawet jak jego mama mu zrobila, a moj uwielbia hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

Zalamana dziękuję Muszę tylko kupić szpinak bo nie mam i może na weekend jakoś zrobię Może tż mój szpinak też polubi hehe

[manieczka1]

Napisane przez zuken

Ej no nie róbcie smaki albo dajcie jakiś prosty przepis bo ja lubię szpinak ale nigdy nie robiłam makaronu bo tż nie przepada Ale może sobie dogodzę

ja robię podobnie
smażę pokrojonego kurczaka i po usmażeniu do miseczki.
Potem na masełku smażę szpinak (ja robię mrożony - 2 opakowania), solę, pieprzę, dodaję czosnku sporo bo lubię, i pokruszoną fetę, dolewam śmietanki 18%, dodaję kurczaka i gotowe

generalnie można polać tym makaron lub wymieszać wszystko razem i np. odgrzewać w naczyniu żaroodpornym w piekarniku

[Zalamana_girl]

Napisane przez manieczka1

ja robię podobnie
smażę pokrojonego kurczaka i po usmażeniu do miseczki.
Potem na masełku smażę szpinak (ja robię mrożony - 2 opakowania), solę, pieprzę, dodaję czosnku sporo bo lubię, i pokruszoną fetę, dolewam śmietanki 18%, dodaję kurczaka i gotowe

generalnie można polać tym makaron lub wymieszać wszystko razem i np. odgrzewać w naczyniu żaroodpornym w piekarniku

Czyli faktycznie podobnie tylko ja sera feta nie daje tylko jak mam ochote to wtedy scieram na tarce zolty i dodaje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloud_on_sky]

Ja dzisiaj mam na obiad roladki z kurczaka robione na parze z ziemniaczkami i ogóreczkami

[Zalamana_girl]

Napisane przez cloud_on_sky

Ja dzisiaj mam na obiad roladki z kurczaka robione na parze z ziemniaczkami i ogóreczkami

Mmm brzmi smakowicie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wik_and_ola]

Napisane przez beat@

do pół roku na stronie z koksa a po pół roku odwracamy materac na stronę z gryką. Nam na sr tak położne mówiły

No właśnie Jakoś tak było

Napisane przez beat@

u nas dziś mielone a teraz robisz mi smaka na pizze juz nawet czuję ten zapach i widzę ten spływający sos czosnkowy

Napisane przez manieczka1

mniam
ja dziś mam makaron z kurczakiem, szpinakiem, czosnkiem i fetą

Napisane przez Zalamana_girl

O ja tez mam to na obiadek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez cloud_on_sky

Ja dzisiaj mam na obiad roladki z kurczaka robione na parze z ziemniaczkami i ogóreczkami

Ale mi smaka narobilyscie, takie pyszne jedzonka, a ja dziś tylko krupnik, bo nie miałam czasu na stanie przy garnkach.

Właśnie wróciłam od gina. Córcia wagowo donoszona, waży 2860 g Czyli można rodzić, ale rozwarcia nie ma, pozamykane wszystko, więc obawiam się, że jeszcze trochę ją ponosze i urodzę klocka ;-) Tzn gin mówił, że do terminu porodu powinna przybrać jeszcze około 800 g, max 1 kg. Jednak dalej główką do dołu Pobrał mi wymaz na gbs i muszę jutro zawieźć to do laboratorium.
No i kolejna wizyta 12.06


Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[agaaga89]

No i pierwszy spacerek za nami, cały przespany, Filipek oczywiście musiał prowadzić wózek całą drogę jak dumny starszy brat po 16 planuję obudzić na jedzonko i jeszcze jedną półgodzinną rundkę

Napisane przez zubi89

Ale fajnie, że jesteś jeszcze raz gratuluję i mam nadzieje, że Maja też będzie taka grzeczna bo teraz to daje mi popalić

Mnie też tak strasznie dokuczała tymi kopniakami w biodrze i wypychaniem główki, bywało, że wydawało mi się, że całe dnie się rusza a teraz aniołek mam nadzieję, że to Cię pocieszy

Napisane przez (kicia)

a dziewczyny ile kupujecie pampersów w rozm 1?? bo ja mam opakowanie 28 sztuk... to na długo nie starczy i tak zastanawiałam się ile jeszcze potem ew 1 dokupić czy po pierwszej paczce przechodzicie na 2??

Mnie jedna paczka jedynek (43szt.) zeszła w samym szpitalu, teraz też jeszcze jesteśmy na jedynkach i pewnie będziemy z miesiąc, dwa, bo pieluchy są za duże i trzeba je podwijać jeszcze ale tak jak pisała Jagodzia, nie ma reguły, dużo zależy jak duże dziecko urodzisz

Apropo's pieluch to muszę Wam się pochwalić, że my zapomnieliśmy wziąć pieluch do szpitala paczka stała koło torby, Małżonek chwycił samą torbę, nie zerknął, że są pieluchy jeszcze... Pół godziny przed cięciem się zorientowałam i jechał na szybko do kauflanda po jakieś pieluchy

Napisane przez Zalamana_girl

cudownie sie czyta takie relacje tak Ci zazdroszcze, ze masz juz mala przy sobie i do tego pierwszy spacerek ciesze sie tez, ze tak szybciutko doszlas do siebie

Mojemu sie nie spieszy wychodzic mimo, ze to juz 40tc

Szczerze? W życiu bym nie powiedziała, że urodzę prędzej od Ciebie, dałabym sobie rękę odciąć, że spokojnie donoszę

Dziewczyny, nie łamcie się, nie znacie dnia ani godziny. Same widzicie, u mnie zero przepowiadaczy, bóli, czopów, czyszczenia, badanie na samolocie super a poród wyszedł w okamgnieniu
A jeszcze w dzień porodu obudziłam się o 3 w nocy i spojrzałam przez okno, lało jak z cebra, powódź na chodnikach i ulicach i pomyślałam sobie "kto by chciał rodzić w taką pogodę, przekichane" po czym równo 2 godziny później odeszły mi wody

[jagodzia133]

Napisane przez agaaga89

No i pierwszy spacerek za nami, cały przespany, Filipek oczywiście musiał prowadzić wózek całą drogę jak dumny starszy brat po 16 planuję obudzić na jedzonko i jeszcze jedną półgodzinną rundkę

Dziewczyny, nie łamcie się, nie znacie dnia ani godziny. Same widzicie, u mnie zero przepowiadaczy, bóli, czopów, czyszczenia, badanie na samolocie super a poród wyszedł w okamgnieniu
A jeszcze w dzień porodu obudziłam się o 3 w nocy i spojrzałam przez okno, lało jak z cebra, powódź na chodnikach i ulicach i pomyślałam sobie "kto by chciał rodzić w taką pogodę, przekichane" po czym równo 2 godziny później odeszły mi wody

dl;a starszego brata ale żeś wykrakała

Napisane przez wik_and_ola

No właśnie Jakoś tak było
Ale mi smaka narobilyscie, takie pyszne jedzonka, a ja dziś tylko krupnik, bo nie miałam czasu na stanie przy garnkach.

Właśnie wróciłam od gina. Córcia wagowo donoszona, waży 2860 g Czyli można rodzić, ale rozwarcia nie ma, pozamykane wszystko, więc obawiam się, że jeszcze trochę ją ponosze i urodzę klocka ;-) Tzn gin mówił, że do terminu porodu powinna przybrać jeszcze około 800 g, max 1 kg. Jednak dalej główką do dołu Pobrał mi wymaz na gbs i muszę jutro zawieźć to do laboratorium.
No i kolejna wizyta 12.06

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

no to duży maluszek super

[agaaga89]

Napisane przez wik_and_ola

Właśnie wróciłam od gina. Córcia wagowo donoszona, waży 2860 g Czyli można rodzić, ale rozwarcia nie ma, pozamykane wszystko, więc obawiam się, że jeszcze trochę ją ponosze i urodzę klocka ;-) Tzn gin mówił, że do terminu porodu powinna przybrać jeszcze około 800 g, max 1 kg. Jednak dalej główką do dołu Pobrał mi wymaz na gbs i muszę jutro zawieźć to do laboratorium.
No i kolejna wizyta 12.06

O kurczę, ale ładna waga już!! Ślicznie, że Mała tak zdrowo rośnie, mam nadzieję, że nie dobije do jakiejś kosmicznej wagi i urodzisz bez trudu

Co do tego krakania to mogę spróbować w takim razie Wam coś wykrakać. Ale dziś upał, masakra, kto by chciał w taki gorąc rodzić i się pocić

[beat@]

Napisane przez agaaga89

O kurczę, ale ładna waga już!! Ślicznie, że Mała tak zdrowo rośnie, mam nadzieję, że nie dobije do jakiejś kosmicznej wagi i urodzisz bez trudu

Co do tego krakania to mogę spróbować w takim razie Wam coś wykrakać. Ale dziś upał, masakra, kto by chciał w taki gorąc rodzić i się pocić

no to teraz czekamy na efekty krakania

[zuken]

Napisane przez agaaga89

O kurczę, ale ładna waga już!! Ślicznie, że Mała tak zdrowo rośnie, mam nadzieję, że nie dobije do jakiejś kosmicznej wagi i urodzisz bez trudu

Co do tego krakania to mogę spróbować w takim razie Wam coś wykrakać. Ale dziś upał, masakra, kto by chciał w taki gorąc rodzić i się pocić

Hehe Może coś wyczarujesz

Super, że brat taki zadowolony z siostrzyczki To takie rozczulające

Jejku jak ja Wam zazdroszczę, że już macie maluchy przy sobie albo, że za chwilę będziecie miały Taka ładna pogoda aż się prosi o spacerki... A ja siedzę i się pocę, boję się tego lata wiecie?

[Zalamana_girl]

Napisane przez wik_and_ola

No właśnie Jakoś tak było






























Ale mi smaka narobilyscie, takie pyszne jedzonka, a ja dziś tylko krupnik, bo nie miałam czasu na stanie przy garnkach.

Właśnie wróciłam od gina. Córcia wagowo donoszona, waży 2860 g Czyli można rodzić, ale rozwarcia nie ma, pozamykane wszystko, więc obawiam się, że jeszcze trochę ją ponosze i urodzę klocka ;-) Tzn gin mówił, że do terminu porodu powinna przybrać jeszcze około 800 g, max 1 kg. Jednak dalej główką do dołu Pobrał mi wymaz na gbs i muszę jutro zawieźć to do laboratorium.
No i kolejna wizyta 12.06


Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

O jaka ladna waga
niech malutka wybierze czas kiedy chce wyjsc, jak widac to nie od nas zalezy

A mnie wymaz gin kazal od razu zawiesc do laboratorium

Napisane przez agaaga89

No i pierwszy spacerek za nami, cały przespany, Filipek oczywiście musiał prowadzić wózek całą drogę jak dumny starszy brat po 16 planuję obudzić na jedzonko i jeszcze jedną półgodzinną rundkę


Mnie też tak strasznie dokuczała tymi kopniakami w biodrze i wypychaniem główki, bywało, że wydawało mi się, że całe dnie się rusza a teraz aniołek mam nadzieję, że to Cię pocieszy


Mnie jedna paczka jedynek (43szt.) zeszła w samym szpitalu, teraz też jeszcze jesteśmy na jedynkach i pewnie będziemy z miesiąc, dwa, bo pieluchy są za duże i trzeba je podwijać jeszcze ale tak jak pisała Jagodzia, nie ma reguły, dużo zależy jak duże dziecko urodzisz

Apropo's pieluch to muszę Wam się pochwalić, że my zapomnieliśmy wziąć pieluch do szpitala paczka stała koło torby, Małżonek chwycił samą torbę, nie zerknął, że są pieluchy jeszcze... Pół godziny przed cięciem się zorientowałam i jechał na szybko do kauflanda po jakieś pieluchy


Szczerze? W życiu bym nie powiedziała, że urodzę prędzej od Ciebie, dałabym sobie rękę odciąć, że spokojnie donoszę

Dziewczyny, nie łamcie się, nie znacie dnia ani godziny. Same widzicie, u mnie zero przepowiadaczy, bóli, czopów, czyszczenia, badanie na samolocie super a poród wyszedł w okamgnieniu
A jeszcze w dzień porodu obudziłam się o 3 w nocy i spojrzałam przez okno, lało jak z cebra, powódź na chodnikach i ulicach i pomyślałam sobie "kto by chciał rodzić w taką pogodę, przekichane" po czym równo 2 godziny później odeszły mi wody

Juz po spacerku mnie sie nie chce tylka z domu ruszyc, jakos sie slabiutko dzisiaj czuje...
W ogole to brawa dla synka, ze taki za siostrzyczka ile on juz ma?

Wiesz co mnie to tez mozesz cos wykrakac nie obraze sie hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

Wik no to mała już nie taka mała

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wik_and_ola]

Napisane przez agaaga89

O kurczę, ale ładna waga już!! Ślicznie, że Mała tak zdrowo rośnie, mam nadzieję, że nie dobije do jakiejś kosmicznej wagi i urodzisz bez trudu

Co do tego krakania to mogę spróbować w takim razie Wam coś wykrakać. Ale dziś upał, masakra, kto by chciał w taki gorąc rodzić i się pocić

Napisane przez Zalamana_girl

O jaka ladna waga
niech malutka wybierze czas kiedy chce wyjsc, jak widac to nie od nas zalezy

A mnie wymaz gin kazal od razu zawiesc do laboratorium






Juz po spacerku mnie sie nie chce tylka z domu ruszyc, jakos sie slabiutko dzisiaj czuje...
W ogole to brawa dla synka, ze taki za siostrzyczka ile on juz ma?

Wiesz co mnie to tez mozesz cos wykrakac nie obraze sie hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zalamana_girl, nie miałabyś chyba nic przeciwko upoceniu się dzisiaj podczas porodu

Agaaga, ale super, pierwsze spacerki I brawo dla synka za braterska postawę Strasznie jestem ciekawa jak moja córcia zareaguje na siostrzyczke jak juz się urodzi, póki co bardzo się cieszy

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[zubi89]

Widzę, że robicie smaka

Ostatnio włączył mi się syndrom wicia gniazda i tak latam co chwilę i coś robię zamiast sobie odpocząć...

Przyszedł nam wózek zaraz wrzucę fotkę jest idealny

Wiki fajnie, że wizyta udana Mała ma ładną wagę mnie też puchną nogi dziś na szczęście nie ale nie mówię hop bo jeszcze do nocy długa droga.

agaaga zazdroszczę ci, że już masz córcię no i pierwszy spacer zaliczony długo spacerowaliście ?

Bardzo ale to bardzo ciesze się, że nie długo urodzę bo te pogoda jest super ale nie z takim brzuchem

[manieczka1]

Zubi to czekamy na foty
Ps. Mamy nową zafasolkowaną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zubi89]

Napisane przez manieczka1

Zubi to czekamy na foty
Ps. Mamy nową zafasolkowaną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wczoraj czytałam, że Meire zobaczyła cień kreski to ona tak ?

[manieczka1]

Napisane przez zubi89

Wczoraj czytałam, że Meire zobaczyła cień kreski to ona tak ?

Tak dziś wstawiła nowy cień cienia i my widziałyśmy drugą krechę poleciała na betę i 49

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.