Nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera - pomaturzaki 2014

[poziomka_]

Napisane przez Ilike_it

Noc to najlepsza pora na rozmyślania. :P
Noo, świetny jest, lubię go, tylko szkoda, że szybko staje się suchy, ale za takie pieniądze to spoko A ja nie mogę używać peelingów, więc stosuję ten żel za 5 Mój portfel nie płacze aż tak bardzo. ja też (jak widać) nie wydaję dużo na kosmetyki, wszystko staram się kupować coś taniego, a dobrego

Mnie tyłek boli przez 2h

hahah ja też po 1.5h zaczynam się wiercić, wtedy czas na przerwę

Napisane przez Philosmenos

Dokładnie . A uczycie się coś, czytacie ten "Podręcznik kursanta"?

ja tylko przejrzałam znaki drogowe i testy, a podręcznik gdzieś rzuciłam

[Zuzaa_21]

Napisane przez Ilike_it

Noc to najlepsza pora na rozmyślania. :P
Noo, świetny jest, lubię go, tylko szkoda, że szybko staje się suchy, ale za takie pieniądze to spoko A ja nie mogę używać peelingów, więc stosuję ten żel za 5 Mój portfel nie płacze aż tak bardzo. ja też (jak widać) nie wydaję dużo na kosmetyki, wszystko staram się kupować coś taniego, a dobrego

dlatego tam zaglądam no właśnie słyszałam, że staje się szybko suchy, ale przy takiej cenie (8-9 zł? ) wybaczam. a no i jutro w rossmannie skuszę się pewnie na ten krem z ziai, który w którymś z ostatnich postów pokazywałaś taki zachwalany, także...

[KolorujeSwiat]

Ja pierniczę...
Ja się nigdzie nie dostanę na studia

[Zuzaa_21]

Napisane przez latesate

udało się ograniczyć dzisiaj kompa

też chyba jutro odpoczywam od kompa za dużo tego dobrego. no dobra, może jakiś film wieczorem...

[Hoshi94]

A ja wróciłam z biegania... Trochę mnie zmoczyło, ale było warto bo się lepiej czuję A jutro wyruszam na miasto z koleżanką bo 2 dni siedziałam w domu i już wariuję

[latesate]

Napisane przez KolorujeSwiat

Ja pierniczę...
Ja się nigdzie nie dostanę na studia

no właśnie - pierniczysz

[Zuzaa_21]

Napisane przez latesate

no właśnie - pierniczysz

wiedziałam, że zaraz z brokułem wyskoczy no
+ oczywiście masz rację

[latesate]

Napisane przez Zuzaa_21

wiedziałam, że zaraz z brokułem wyskoczy no
+ oczywiście masz rację

polecam się

[Crazy Summer]

Napisane przez KolorujeSwiat

Ja pierniczę...
Ja się nigdzie nie dostanę na studia

E tam, gadasz.
Właśnie dzisiaj rozmawiałam ze swoją siostrą cioteczną, która zapraszała moich rodziców, mnie i brata na swój ślub. I ona mi mówiła, że gdy 7 lat temu zdawała maturę, to była załamana, a później, jak już dostała wyniki, to była mile zaskoczona, bo nie przypuszczała, że będzie aż tak dobrze.

Myślę, że u Ciebie tak samo będzie, więc się nie martw.


W ogóle dziewczyny! Błagam Was, nie załamujcie się teraz. Nie znacie jeszcze wyników, a już takie pesymistki. Ja też wiem, że mogłam napisać to lepiej (a właściwie nie mogłam, bo dałam z siebie wszystko , no ale mniejsza o to). I też biorę różne scenariusze pod uwagę. Nawet mówiłam mamie, że być może czeka mnie gap year, ale teraz sobie tak myślę, że muszę się dostać, a nawet jak nie na wymarzony kierunek na wymarzonej uczelni, to chociaż na jakiś pokrewny lub na innej uczelni, a potem po semestrze lub po roku się przepiszę. W sumie to nie jest zła opcja, bo ja np. bym zwariowała przez rok w domu, bo wariuję jak danego dnia nie wyjdę gdzieś na miasto ze znajomymi. A do pracy bym nie poszła, bo w moim mieście tej pracy po prostu nie ma, więc ja muszę iść na studia tak czy owak.
Dlatego błagam, nie mówcie, że się nie dostaniecie, bo na pewno się dostaniecie. Ja tam we wszystkie z Was wierzę. Koniec kropka, bez dalszej dyskusji na ten temat.

[Philosmenos]

Hmmm... Użyłam kremu veet w spray'u. Psik, psik... jakieś coś spłynęło mi z łydki. Psik... opakowanie rozwaliło się i po kolejnym naciśnięciu nie działa! 20coś zł. w błoto.
....
NIE POLECAM.

[KolorujeSwiat]

Napisane przez latesate

no właśnie - pierniczysz

Idź Ty brokule

Napisane przez Zuzaa_21

wiedziałam, że zaraz z brokułem wyskoczy no
+ oczywiście masz rację

Brokuł pierwsza klasa

Napisane przez Crazy Summer

E tam, gadasz.
Właśnie dzisiaj rozmawiałam ze swoją siostrą cioteczną, która zapraszała moich rodziców, mnie i brata na swój ślub. I ona mi mówiła, że gdy 7 lat temu zdawała maturę, to była załamana, a później, jak już dostała wyniki, to była mile zaskoczona, bo nie przypuszczała, że będzie aż tak dobrze.

Myślę, że u Ciebie tak samo będzie, więc się nie martw.


W ogóle dziewczyny! Błagam Was, nie załamujcie się teraz. Nie znacie jeszcze wyników, a już takie pesymistki. Ja też wiem, że mogłam napisać to lepiej (a właściwie nie mogłam, bo dałam z siebie wszystko , no ale mniejsza o to). I też biorę różne scenariusze pod uwagę. Nawet mówiłam mamie, że być może czeka mnie gap year, ale teraz sobie tak myślę, że muszę się dostać, a nawet jak nie na wymarzony kierunek na wymarzonej uczelni, to chociaż na jakiś pokrewny lub na innej uczelni, a potem po semestrze lub po roku się przepiszę. W sumie to nie jest zła opcja, bo ja np. bym zwariowała przez rok w domu, bo wariuję jak danego dnia nie wyjdę gdzieś na miasto ze znajomymi. A do pracy bym nie poszła, bo w moim mieście tej pracy po prostu nie ma, więc ja muszę iść na studia tak czy owak.
Dlatego błagam, nie mówcie, że się nie dostaniecie, bo na pewno się dostaniecie. Ja tam we wszystkie z Was wierzę. Koniec kropka, bez dalszej dyskusji na ten temat.

Ej no serio się załamałam Martwię się jak cholera, że dostanę się do Łodzi a do Poznania nie np... Albo, że nie dostanę się wcale. Nie chcę gap year, bo już mam dosyć zwiazku na odległość... Grrr... Zaczęłam się dzisiaj stresować... Równy miesiąc do wyników, nie chce wiedzieć jak będę świrować od wyników maturalnych do końca rekrutacji

[latesate]

Napisane przez Philosmenos

Hmmm... Użyłam kremu veet w spray'u. Psik, psik... jakieś coś spłynęło mi z łydki. Psik... opakowanie rozwaliło się i po kolejnym naciśnięciu nie działa! 20coś zł. w błoto.
....
NIE POLECAM.

Napisane przez KolorujeSwiat

Ej no serio się załamałam Martwię się jak cholera, że dostanę się do Łodzi a do Poznania nie np... Albo, że nie dostanę się wcale. Nie chcę gap year, bo już mam dosyć zwiazku na odległość... Grrr... Zaczęłam się dzisiaj stresować... Równy miesiąc do wyników, nie chce wiedzieć jak będę świrować od wyników maturalnych do końca rekrutacji

nie ma potrzeby się tak negatywnie nastawiać, bo ostatecznie wszystko i tak pójdzie po naszej myśli, zobaczysz

[Crazy Summer]

Napisane przez KolorujeSwiat

Idź Ty brokule



Brokuł pierwsza klasa



Ej no serio się załamałam Martwię się jak cholera, że dostanę się do Łodzi a do Poznania nie np... Albo, że nie dostanę się wcale. Nie chcę gap year, bo już mam dosyć zwiazku na odległość... Grrr... Zaczęłam się dzisiaj stresować... Równy miesiąc do wyników, nie chce wiedzieć jak będę świrować od wyników maturalnych do końca rekrutacji

Zawsze możesz się przepisać jak coś z jednej uczelni na drugą, ja jakby mi się nie udało do końca tak jak chcę, to właśnie tak zrobię.
A tak w ogóle to mama mi zabroniła zrobić sobie gap year, więc ja innych opcji nie mam. Chociaż to nie takie głupie, jakbym się przepisała, to bym nie musiała poprawiać matury.

[Hurricane_]

Potwierdzam, żółty tusz Lovely jest mega Żałuję, że przez te głupie matury ominęłam promocjew rossmannie i nie zrobiłam zapasów Używałam też miceala z BeBeauty, ale teraz przerzuciłam się na nowego Garniera (taka rozowa zakrętka, 400 ml, ostatnio bardzo znany na yt i na wizażu). Butla 400 ml, więc nie muszę latać co chwila do sklepu jak w przypadku BeBeauty (200 ml) i wydaje mi się, że jest delikatniejszy A cenowo wychodzi jakieś 4 zł różnicy.

[Zuzaa_21]

Napisane przez Hurricane_

Potwierdzam, żółty tusz Lovely jest mega Żałuję, że przez te głupie matury ominęłam promocjew rossmannie i nie zrobiłam zapasów Używałam też miceala z BeBeauty, ale teraz przerzuciłam się na nowego Garniera (taka rozowa zakrętka, 400 ml, ostatnio bardzo znany na yt i na wizażu). Butla 400 ml, więc nie muszę latać co chwila do sklepu jak w przypadku BeBeauty (200 ml) i wydaje mi się, że jest delikatniejszy A cenowo wychodzi jakieś 4 zł różnicy.

mam też codzienne katowanie twarzy peelingiem, mimo że delikatnym zdecydowanie nie jest korzystne

[Hurricane_]

Napisane przez Zuzaa_21

mam też codzienne katowanie twarzy peelingiem, mimo że delikatnym zdecydowanie nie jest korzystne

ja stosuję enzymatyczne, choć czasami tęsknię za takim mechanicznym zdzieraniem

w ogóle mama mi mówiła, że w biedrze są jakieś płyny garniera w promocji, może to ten, bo pamiętam, że był kiedyś w biedronce. jutro idę na podbój

[Zuzaa_21]

Napisane przez Hurricane_

ja stosuję enzymatyczne, choć czasami tęsknię za takim mechanicznym zdzieraniem

w ogóle mama mi mówiła, że w biedrze są jakieś płyny garniera w promocji, może to ten, bo pamiętam, że był kiedyś w biedronce. jutro idę na podbój

ja też czasami używam enzymatycznego, ale jakoś tak wolę "zwykły"
są w biedrze, widziałam udanych zakupów

[KolorujeSwiat]

Napisane przez latesate

nie ma potrzeby się tak negatywnie nastawiać, bo ostatecznie wszystko i tak pójdzie po naszej myśli, zobaczysz

Oj kochana jestes Co ja bym bez Was zrobila misiaki

Napisane przez Crazy Summer

Zawsze możesz się przepisać jak coś z jednej uczelni na drugą, ja jakby mi się nie udało do końca tak jak chcę, to właśnie tak zrobię.
A tak w ogóle to mama mi zabroniła zrobić sobie gap year, więc ja innych opcji nie mam. Chociaż to nie takie głupie, jakbym się przepisała, to bym nie musiała poprawiać matury.

Mowisz ze da rade sie przepisac?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Seul]

Mam takie pytanie. Czy jeśli zdałem maturę z języka angielskiego ustnego, ale wynik mnie nie zadowala, to czy mogę ją poprawić? Jeśli tak, to kiedy? Za rok czy na terminach poprawkowych? I jeśli nie zdam z jednego przedmiotu i będę miał poprawkę, to czy będę też mógł na tej poprawce poprawić wynik z tego angielskiego ustnego, który zdałem?

[Catss]

Napisane przez Seul

Mam takie pytanie. Czy jeśli zdałem maturę z języka angielskiego ustnego, ale wynik mnie nie zadowala, to czy mogę ją poprawić? Jeśli tak, to kiedy? Za rok czy na terminach poprawkowych? I jeśli nie zdam z jednego przedmiotu i będę miał poprawkę, to czy będę też mógł na tej poprawce poprawić wynik z tego angielskiego ustnego, który zdałem?

Możesz, z tym że będziesz poprawiać dopiero w maju, wtedy kiedy będą ustne. Na deklaracji maturalnej wpisujesz język angielski ustny i już.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Widzę, że cichutko dziś będzie na forum, oj oj
a ja wczoraj poszłam na piwo, w moich tenisówkach miałam wodę, bo z koleżanką szłyśmy i wlazłyśmy w największą kałużę i zaczęłyśmy się drzeć ehh, życie...

[latesate]

o moje zakwasy

[Catss]

Napisane przez latesate

o moje zakwasy

biegałaś? ja mam na brzuchu

[latesate]

no, biegałam a na brzuchu o dziwo nie mam, a robiłam brzuszki

[twenty_eleven]

Napisane przez latesate

o moje zakwasy

dzisiaj zakwasy jutro sylwetka jak Mel B

nie do wiary, że wstałam 30 min temu czy nie czujecie się bardziej zmęczone nic nie robieniem niż w roku szkolnym? bo ja tak właśnie mam jakbym na budowie 12 godzin robiła, co najmniej

[Catss]

Napisane przez twenty_eleven

dzisiaj zakwasy jutro sylwetka jak Mel B

nie do wiary, że wstałam 30 min temu czy nie czujecie się bardziej zmęczone nic nie robieniem niż w roku szkolnym? bo ja tak właśnie mam jakbym na budowie 12 godzin robiła, co najmniej

To zależy od dnia, wczoraj u mnie było strasznie duszno i poszłam spać już po 22, zn już zasnęłam w fotelu ok 21:30 ale to pewnie picie piwa mnie tak zmęczyło

[latesate]

Napisane przez Catss

To zależy od dnia, wczoraj u mnie było strasznie duszno i poszłam spać już po 22, zn już zasnęłam w fotelu ok 21:30 ale to pewnie picie piwa mnie tak zmęczyło

ja się czuję zmęczona tylko tak przez godzine od obudzenia się, bo się nie wysypiam nastawiłam sobie dzisiaj budzik na 8:10, ale zrezygnowałam, bo nie mogłam się ruszyć

[DarkDevil]

No ja dopiero teraz wstałam a czuje się jakbym przebiegła maraton

[Catss]

Napisane przez latesate

ja się czuję zmęczona tylko tak przez godzine od obudzenia się, bo się nie wysypiam nastawiłam sobie dzisiaj budzik na 8:10, ale zrezygnowałam, bo nie mogłam się ruszyć

Mi się cały czas udaje wstawać o 8, a w niedzielę to się budzę 0 7 bez budzika...

[Micraell]

Jak mi się nie chce sprzątać w tym pokoju... :<<<<<<<<<<<<<<<
(Cały zapał do wieszania firanki z wczoraj też gdzies znikł.)

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Kobiety... Właśnie się zorientowałam, ze w sumie zanim zaczęlam pisać tu z Wami to miałam jedną z tych najniższych rang na forum... A teraz? Prawie 700 postów i "rozeznanie" o.O

No nic, trzeba sprzątnąć, muzyczka z Portala w tle jest, kawa wypita, śniadanie zjedzone, włosy umyte. Dam radę, nie?

[Catss]

Napisane przez Micraell

Jak mi się nie chce sprzątać w tym pokoju... :<<<<<<<<<<<<<<<
(Cały zapał do wieszania firanki z wczoraj też gdzies znikł.)

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Kobiety... Właśnie się zorientowałam, ze w sumie zanim zaczęlam pisać tu z Wami to miałam jedną z tych najniższych rang na forum... A teraz? Prawie 700 postów i "rozeznanie" o.O

No nic, trzeba sprzątnąć, muzyczka z Portala w tle jest, kawa wypita, śniadanie zjedzone, włosy umyte. Dam radę, nie?

jasne, kto jak nie Ty wierzymy w Ciebie

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Chyba się uzalezniłam od tego forum...