Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-27, 23:45   #2311
Ash
Wtajemniczenie
 
Avatar Ash
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
jednak moja historia nie pokryje się z historią Ash, której zazdroszczę
Z moją nie - ale może z historiami koleżanek mojej znajomej - nie chodzi mi o to, zeby dawac Ci nadzieję, ale życie naprawdę potrafi być przewrotne - on teraz sobie "pofika" z M. a nagle może sobie uświadomić, że Ty to ta jedyna. Tylko Ty moze wcale juz nie bedziesz go chciała

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Myślę, że zdałam sobie też trochę sprawę, że nie ma wielce co rozdrapywać ran, stale pisać o Nim, zastanawiać się i prosić o rady.
Bo to niczego nie zmienia.
Ja swoje, On swoje.
Widocznie to nie był ''nasz czas''.

Ciężko mi z tym i jeszcze nie raz tu zapłaczę, ale powoli muszę zmieniać taktykę życia, bo mogę nigdy nie wyjść z tego dołka...
Izaluko, zżyłyśmy się na tym wątku - ja na pewno - i to,że temat wątku jest taki, a nie inny, a Ty już nie walczysz o Piotra, nie znaczy, ze masz skończyć tu pisac. Mozemy przejśc na inne tematy, plotkowac sobie zwyczajnie - bo to ona tym watku jest taka, a nie inna grupa osob. No chyba, że Ty nie zżyłaś się z nami, jak my z Toba... Wtedy nikt Cię oczywiscie tu nie zatrzyma
__________________
Ty też możesz pomóc dzieciom spełnić ich marzenia
Ash jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 05:00   #2312
201606201122
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Czy nie uważacie dziewczyny że cierpliwość kobiety powinna mieć jakieś granice ?

Edytowane przez 201606201122
Czas edycji: 2007-06-28 o 05:24
201606201122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 05:19   #2313
201606201122
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Ash Pokaż wiadomość
ale życie naprawdę potrafi być przewrotne - on teraz sobie "pofika" z M. a nagle może sobie uświadomić, że Ty to ta jedyna. Tylko Ty moze wcale juz nie bedziesz go chciała
sorry za podwójny post dopiero teraz doczytałam te słowa i to jest prawda ! niestety tak bywa.
201606201122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 07:40   #2314
elus666
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 36
GG do elus666
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

To moze teraz ja. Dawno mnie na Wizazu nie bylo... Bardzo dawno. Ale jak widac wracam. Zawsze gdy mi zle...
Mimo ze rozstalismy sie w zeszle wakacje, wciaz kocham. Chyba jestem juz na to skazana. Musze sie tylko przyzwyczaic, ze moge kochac na odleglosc. Jakis miesiac temu ozenil sie. Bedzie dziecko...
elus666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 16:08   #2315
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Ash Pokaż wiadomość

Izaluko, zżyłyśmy się na tym wątku - ja na pewno - i to,że temat wątku jest taki, a nie inny, a Ty już nie walczysz o Piotra, nie znaczy, ze masz skończyć tu pisac. Mozemy przejśc na inne tematy, plotkowac sobie zwyczajnie - bo to ona tym watku jest taka, a nie inna grupa osob. No chyba, że Ty nie zżyłaś się z nami, jak my z Toba... Wtedy nikt Cię oczywiscie tu nie zatrzyma
ash fajnie ze napisalas to bo ja probowalam ale odpuscilam jednak sobie chyba nieco dobily mnie slowa kolezanki i odechcialo mi pisac cokolwiek juz na ten temat
ale czytam i tak co piszecie i buzka dla wszystkich bez wyjatku!!!
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 16:12   #2316
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Anulek Pokaż wiadomość
Czy nie uważacie dziewczyny że cierpliwość kobiety powinna mieć jakieś granice ?

kochana jak cierpliwosc moze miec granice??? czlowiek cierpliwy cierpliwie czeka az stanie sie cud i przestanie czekac
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 16:18   #2317
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez elus666 Pokaż wiadomość
To moze teraz ja. Dawno mnie na Wizazu nie bylo... Bardzo dawno. Ale jak widac wracam. Zawsze gdy mi zle...
Mimo ze rozstalismy sie w zeszle wakacje, wciaz kocham. Chyba jestem juz na to skazana. Musze sie tylko przyzwyczaic, ze moge kochac na odleglosc. Jakis miesiac temu ozenil sie. Bedzie dziecko...
najwazniejsze to kochac jesli czlowiek kocha to potrafi pozwolic odejsc milosci by znalazla gdzie indziej szczescie. za to masz wiem ze nie jest latwo!!doskonale cie rozumiem.

popelnil blad bo ozenil sie ze wzgledu na dziecko i kiedy za to bedzie obarczal ja!!
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-28, 17:51   #2318
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

izulka>>Brukselko
Sesje na pewno zdasz bez problemu Nauczyłaś się, więc te drobne błędy nic nie zmienią.

Wcale nie muszisz o D. myśleć dobrze. To Twój wybór z czym Ci lepiej. Z jakim myśleniem. Ale nie musisz Go na pewno usprawiedliwiać w swoich myślach...

Ćma się znalazła?


to mnie rozbawilas...
nie, tego nie zdalam..chyba poplenilam bledy... zreszta na tym wydziale NAPRAWDE nic nie wiadomo...to ze umiesz nie gwarantuje ci zdania naprawde to jest jakas mafia)))) mafia uczelniana))


a cma..nie mam pojecia gdzie sie podziala..szukalam jej ale nie ma! rozplynela sie


Cytat:
Napisane przez elus666 Pokaż wiadomość
To moze teraz ja. Dawno mnie na Wizazu nie bylo... Bardzo dawno. Ale jak widac wracam. Zawsze gdy mi zle...
Mimo ze rozstalismy sie w zeszle wakacje, wciaz kocham. Chyba jestem juz na to skazana. Musze sie tylko przyzwyczaic, ze moge kochac na odleglosc. Jakis miesiac temu ozenil sie. Bedzie dziecko...
* tak mi przykro strasznie...my tez z d. rozstalismy (on rozstal sie ze mna) w wakacje.. starsznie mi przykroz tym slubem i dzieciakiem*
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 19:02   #2319
smutne_dziewczatko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 96
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Pisząc to zamykam pewien dział
Kończę bowiem w życiu coś
co miało być jak sen
A zrobiłeś wszystko bym zbudziła się
Pisząc to nie czuje siły tej,
która rozpierała mnie, gdy poznałam Cię
Przegrałam, ty wygrałeś
Myśl co chcesz

Wiem, że ciężko jest samej zrobić krok
Rzeczywistość tnie serce moje na wskroś
Nigdy już nie zajrzysz w nie

Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie chce żyć jak cień
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie atakuj mnie
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie chce żyć jak cień
Chce pożegnać się

Chciałam z Tobą spać i budzić się
Tak zazdroszczę innym
Choć oni myślą, że rutyna niszczy miłość, mylą się
Dałabym Ci wszystko, dziecka śmiech
Twoje słodkie słowa już nie nasycą mnie
Zbyt daleko jesteś, już nie czuję Cię

Wiem, że ciężko jest samej zrobić krok
Rzeczywistość tnie serce moje na wskroś
Nigdy już nie zajrzysz w nie


Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie chce żyć jak cień
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie atakuj mnie
(Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie chce żyć jak cień)
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie atakuj mnie
Chce pożegnać się
__________________
Juz nie smutne Ale jeszcze nie szczesliwe...
smutne_dziewczatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 19:09   #2320
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez smutne_dziewczatko Pokaż wiadomość
Pisząc to zamykam pewien dział
Kończę bowiem w życiu coś
co miało być jak sen
A zrobiłeś wszystko bym zbudziła się
Pisząc to nie czuje siły tej,
która rozpierała mnie, gdy poznałam Cię
Przegrałam, ty wygrałeś
Myśl co chcesz

Wiem, że ciężko jest samej zrobić krok
Rzeczywistość tnie serce moje na wskroś
Nigdy już nie zajrzysz w nie

Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie chce żyć jak cień
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie atakuj mnie
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie chce żyć jak cień
Chce pożegnać się

Chciałam z Tobą spać i budzić się
Tak zazdroszczę innym
Choć oni myślą, że rutyna niszczy miłość, mylą się
Dałabym Ci wszystko, dziecka śmiech
Twoje słodkie słowa już nie nasycą mnie
Zbyt daleko jesteś, już nie czuję Cię

Wiem, że ciężko jest samej zrobić krok
Rzeczywistość tnie serce moje na wskroś
Nigdy już nie zajrzysz w nie


Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie chce żyć jak cień
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie atakuj mnie
(Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie chce żyć jak cień)
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
Nie nie! Nie atakuj mnie
Chce pożegnać się
super
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 19:40   #2321
smutne_dziewczatko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 96
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

nowa piosenka dody [; zaskoczyl mnie poziom, serio hm nigdy tu zbyt duzo nie pisalam ale moze teraz napisze...
wiec bylam z kims kiedys... rok temu zerwalismy ale nigdy nie zerwalismy znajomosci... niby sie przyjaznilismy i dalej przyjaznimy, ale dochdozi miedzy nami do intymnych sytuacji zwlaszcza ostatnio. ale on mnie nie kocha;( nie wiem co ja mam dalej z tym wszystkim zrobic... wiem ze strasznie mu na mnie zalezy, codziennie sie widujemy, ale mnie nie kocha. czy mam walczyc o szczescie? ale nie wiem czy po czterech latach nagle bede potrafila go oczarowac. chyba musze zerwac znajomosc ale jak
__________________
Juz nie smutne Ale jeszcze nie szczesliwe...
smutne_dziewczatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-28, 19:51   #2322
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

dobre ja zadko slucham polskich piosenek ale fajnie ze ja napisalas nie jest sla tylko jeszcze jakas muzyka by sie przydala pod to
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 20:25   #2323
smutne_dziewczatko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 96
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

prosze :

http://jusia987.wrzuta.pl/audio/7ckL...da_-_katharsis
__________________
Juz nie smutne Ale jeszcze nie szczesliwe...
smutne_dziewczatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 20:37   #2324
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
on moze po prostu nawet na przekor tobie powiedziec ze jest zajety... chyba ze pojedziesz do niego nic mu nie mowiac i zrobisz "niespodzianke" ....
prawdopodobie spotykamy sie w ta sobote.Wolalam mu powiedziec bo prarwdopodobnie moze pracowac w ten dzien:/ a tak przynajmniej wiei,ze zaraz po pracy ma jechac do domu i sie wykapac i byc gotowym na moje uwodzenie
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 20:44   #2325
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez julka:) Pokaż wiadomość
prawdopodobie spotykamy sie w ta sobote.Wolalam mu powiedziec bo prarwdopodobnie moze pracowac w ten dzien:/ a tak przynajmniej wiei,ze zaraz po pracy ma jechac do domu i sie wykapac i byc gotowym na moje uwodzenie
hehe to fajnie, czyli powiedzialas mu o spotkaniu a on nie odmowil ? uda sie uwodzenie, uda.... nie watpie w to



ps. niech sie wreszcie jakas historia skonczy dobrze, bo az mozna stracic sens w milosc i szczescie.
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-06-28, 20:51   #2326
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
hehe to fajnie, czyli powiedzialas mu o spotkaniu a on nie odmowil ? uda sie uwodzenie, uda.... nie watpie w to



ps. niech sie wreszcie jakas historia skonczy dobrze, bo az mozna stracic sens w milosc i szczescie.
musi sie udac! obiecal mi nawet casual sex haha
ide na basen bede potem to wam troche poprzynudzam
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 21:20   #2327
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Ash Pokaż wiadomość
Z moją nie - ale może z historiami koleżanek mojej znajomej - nie chodzi mi o to, zeby dawac Ci nadzieję, ale życie naprawdę potrafi być przewrotne - on teraz sobie "pofika" z M. a nagle może sobie uświadomić, że Ty to ta jedyna. Tylko Ty moze wcale juz nie bedziesz go chciała


Izaluko, zżyłyśmy się na tym wątku - ja na pewno - i to,że temat wątku jest taki, a nie inny, a Ty już nie walczysz o Piotra, nie znaczy, ze masz skończyć tu pisac. Mozemy przejśc na inne tematy, plotkowac sobie zwyczajnie - bo to ona tym watku jest taka, a nie inna grupa osob. No chyba, że Ty nie zżyłaś się z nami, jak my z Toba... Wtedy nikt Cię oczywiscie tu nie zatrzyma

No trochę mi przykro, że nie zakończyło się jak u Ciebie. Już kiedyś pisałam - miłość Twojego faceta była po prostu prawdziwa. U P. chyba to naturalnie wygasło... Widocznie nie jestem łatwa do kochania! Wiem dobrze, że życie bywa przewrotne. Teraz się o tym przekonałam. Kiedyś już o tym wspominałam, że dla P. bezczelnie zerwałam z innym chłopakiem w Sylwestra. I nie rozumiałam tego, jak On może mi pisać jeszcze czułe smsy, wydzwaniać, chcieć gadać... Aż się opanował i kontakt zakończył. Skończyło się błaganie. A ja i tak miałam to gdzieś, bo już byłam zakochana w P. Postąpiłam wtedy okropnie i teraz po dwóch latach spotkało mnie to samo. Zło naprawdę powraca i wszystkie czyny się kiedyś na nas odbiją. Też napisałam kiedyś P., że pewnie jeszcze kiedyś w życiu będzie kogoś błagał o szansę - jak ja Jego. I wtedy mam nadzieję, że Jej nie dostanie i przypomni sobie mnie i to jak musiałam się z tym czuć. Taka szkoła życia jest dobra. Wiem już czego na przyszłość nie czynić drugiemu, a przynajmniej w jaki sposób tego nie robić.

Co do tej M... Hmmm, może On się w dziewczynie zwyczajnie zakochał? Zupełne chyba przeciwieństwo mnie:
- ona brunetka z krótszymi włosami / ja blondynka z długimi,
- ona starsza od Niego o 3 lata / ja w równym wieku z Nim,
- ona chyba bardzo zakręcona, rozrywkowa (oceniam to po fotkach, które Mu kiedyś przesłała) / ja raczej stonowana i poważna - rzadko mi odbija

Myślę, że Ona pokazała Mu inny świat. Wszystko między nimi jest miło i lepiej, niż między nami, bo ona nigdy na Niego nie krzyknęła, nie posprzeczali się, nie obrazili, nie pozłościli - wiadomo, że na początku znajomości robi się wszystko tak cacy, by dać się poznać z tej najlepszej strony.

I Jego opis z dziś na GG: ''Life is the most precious gift...I love my life... Life is you...RK(M)''


Ash nie zamierzam przestać tutaj pisać zupełnie, ale chciałam to trochę ograniczyć. Poza tym teraz mam praktyki od poniedziałku i raczej czas będę mieć też ograniczony.

Chodziło mi też trochę o to, że nie chcę tu wiecznie pisać o P.
Wiesz sama jak przykro czytało się wypowiedzi Poziomki i Brukseli, które cały czas żyły nadzieją. I to przez ile czasu. U mnie minęło mało, bo jakieś 7 tygodni, ale nie chcę stać w miejscu. Kochać Go nie przestanę, ale czym mniej będę o tym myśleć, pisać tym łatwiej pójdzie sobie to uczucie... Taką mam nadzieję...

Bardzo się zżyłam z tym wątkiem i Wami. Jestem wszystkim serdecznie wdzięczna. Przecież ja w pierwszych dniach miałam takie chore myśli odnośnie sensu dalszego życia Teraz mi wstyd. Ale bardzo mi pomogłyście. Wchodząc tu codziennie mogłam liczyć na słowa pocieszenia, nadzieji, a moje błędy zawsze zostały zauważone. Przed wszystkim mnie ostrzegałyście. Prowadziłyście jak dziecko we mgle. To było moje pierwsze rozstanie. Z Wami przeszłam przez to co najgorsze. Teraz jest u mnie średnio na jeża. Czasem lepiej, czasem gorzej. I tak już pewnie pozostanie.

Cytat:
Napisane przez Anulek Pokaż wiadomość
Czy nie uważacie dziewczyny że cierpliwość kobiety powinna mieć jakieś granice ?
Aniu i co? Mam nadzieję, że jesteś teraz na randce I że się wreszcie doczekałaś odpowiedzi... Odezwij się na GG jak będziesz, bo jestem ciekwaska, a Ty tu tak enigmatycznie piszesz

Cytat:
Napisane przez elus666 Pokaż wiadomość
To moze teraz ja. Dawno mnie na Wizazu nie bylo... Bardzo dawno. Ale jak widac wracam. Zawsze gdy mi zle...
Mimo ze rozstalismy sie w zeszle wakacje, wciaz kocham. Chyba jestem juz na to skazana. Musze sie tylko przyzwyczaic, ze moge kochac na odleglosc. Jakis miesiac temu ozenil sie. Bedzie dziecko...
I ja też będę zawsze tu wracać. I do tego wątku. Ale nie tylko, gdy będzie mi źle. Kochana musisz Go wyrzucić z serca. To naprawdę nie ma sensu. A jakie są Jego uczucia wobec Ciebie? Mieliście jakiś kontakt od rozstania? Jeśli On szczerze kocha swoją żonę i nie pobrali się tylko przez dziecko - zapomnij, wyrzuć z serca, a jeślo trzeba znienawidź...

Cytat:
Napisane przez ciapulinka Pokaż wiadomość
ash fajnie ze napisalas to bo ja probowalam ale odpuscilam jednak sobie chyba nieco dobily mnie slowa kolezanki i odechcialo mi pisac cokolwiek juz na ten temat
ale czytam i tak co piszecie i buzka dla wszystkich bez wyjatku!!!
Nie rozumiem co Cię dobiło. Pojawiłaś się w wątku trochę później niż ja. Jestem Ci bardzo wdzięczna za pomoc udzieloną tutaj i na GG...
Ale czy nie pomyślałaś o tym, że ja zaczęłam na tym wątku pisać TYLKO w celu uzyskania pomocy. Wcześniej nigdy tu się nie wypowiadałam. Zaglądałam tylko czasem będąc w związku i cieszyłam się, że ten wątek nie dla mnie... A teraz zagościłam tu na stałe, bo los przewrotny bywa
Chciałam pomocy i ją otrzymałam. Z biegiem czasu dopiero zaczęłam udzielać się też w drugą stronę, czyli radząc coś komuś.
Czasem jest to dla mnie cholernie trudne, bo czuję jak bym przeżywała na nowo swoją historię. I dlatego napisałam tak 'pożegnalnie', bo nie wiem, czy pisanie tutaj nie będzie rozdrapywaniem ran i podkopywanie dołka pod sobą.
Czas pokaże co będzie dla mnie lepsze. I też czytam wszystko co tutaj piszecie, ale nie zawsze mam ochotę skomentować. Bo czasem ile razy można mówić, że 'będzie dobrze', jak tak naprawdę nic się nie zmienia... I tkwi się w tym samym punkcie.
Odnośnie mojej sytuacji skończył się na ten czas temat P. Czasem pewnie napiszę jeszcze jak za Nim tęsknię, jak kocham i jakie ma opisy i w ogóle co u mnie... Ale już nie pytam co robić? Bo już wszystko zostało powiedziane.
Każda z Was życzyła mi jak najlepiej. Czytając np. bloga o NAS mogłyście coś stwierdzić na temat naszego związku. Moje wypowiedzi też Wam dały w miarę pełny obraz. Czasem nawet nie musiałam wszystkiego pisać, a Wy już wiedziałyście jak było. Cała moja sytuacja została przeanalizowana wszesz i wzdłuż. Padły najróżniejsze torie. Ostatecznie została tylko jedna - powrotu nie będzie, bo On już mnie nie kocha. Koniec złudzeń dla mnie.
I to mówi mózg.

A wiadomo w sercu zawsze głupia nadzieja. Że może z tą M. to tak na złość, że opisy po to by mnie wkurzyć, zrobić przykrość. Że nic do Niej nie czuje. Że 'pofika' i zatęskni. Że może nadal kocha, ale jest tak dumny i zadufany. Że pewnie żałuje. Że los jest przewotny i jeszcze wróci na kolanach...

A ja chyba żyję tak nautralnie teraz. Ani za bardzo nie wierzę w cudowne nawrócenie Jego, ani w to, że jest teraz tak super szczęśliwy.
Chcę się wyzbyć emocji wobec tego człowieka. Chcę by był mi obojętny. I kurde czasem coraz lepiej mi idzie z tą obojętnością


Cytat:
Napisane przez ciapulinka Pokaż wiadomość
kochana jak cierpliwosc moze miec granice??? czlowiek cierpliwy cierpliwie czeka az stanie sie cud i przestanie czekac
Też czekam. Nie wiem na co. Czy na Niego czy na kogokolwiek w moim życiu. Jeszcze nie teraz - dla mnie za wcześnie.
Ale chcę kiedyś uwierzyć w ten CUD. W cud miłości. Myślałam, że już miałam, ale cudów chyba tak łatwo się nie dostaje. Było za pięknie, by prawdziwie mogło trwać.

Cytat:
Napisane przez brukselka Pokaż wiadomość
izulka>>Brukselko
Sesje na pewno zdasz bez problemu Nauczyłaś się, więc te drobne błędy nic nie zmienią.

Wcale nie muszisz o D. myśleć dobrze. To Twój wybór z czym Ci lepiej. Z jakim myśleniem. Ale nie musisz Go na pewno usprawiedliwiać w swoich myślach...

Ćma się znalazła?


to mnie rozbawilas...
nie, tego nie zdalam..chyba poplenilam bledy... zreszta na tym wydziale NAPRAWDE nic nie wiadomo...to ze umiesz nie gwarantuje ci zdania naprawde to jest jakas mafia)))) mafia uczelniana))


a cma..nie mam pojecia gdzie sie podziala..szukalam jej ale nie ma! rozplynela sie


Sru ze studiami A jakie są Twoje przemyślenia odnośnie D.? Czy może jest już jakiś nowy obiekt?
Sru z tą ćmą Tej, bo zobacz my też rozstaliśmy się praktycznie na wakacje. To ma jakieś znaczenie? Dla mnie to nawet lepiej, bo jakby to się zimą stało lub jesienią to jeszcze w deprechę bym wpadła A tak, jak mi czasem słonko w łepek przygrzeje to od razu lepiej Buhahahaah Najważniejsze, że wakacje i nie widujemy się...
Chociaż teraz nie wyobrażam sobie spotkania z Nim w październiku... Psss, będziemy udawać albo wielkich kumpli albo przestaniemy się znać. Co będzie trudne w 40 osobowej grupie na studiach

Cytat:
Napisane przez smutne_dziewczatko Pokaż wiadomość
nowa piosenka dody [; zaskoczyl mnie poziom, serio hm nigdy tu zbyt duzo nie pisalam ale moze teraz napisze...
wiec bylam z kims kiedys... rok temu zerwalismy ale nigdy nie zerwalismy znajomosci... niby sie przyjaznilismy i dalej przyjaznimy, ale dochdozi miedzy nami do intymnych sytuacji zwlaszcza ostatnio. ale on mnie nie kocha;( nie wiem co ja mam dalej z tym wszystkim zrobic... wiem ze strasznie mu na mnie zalezy, codziennie sie widujemy, ale mnie nie kocha. czy mam walczyc o szczescie? ale nie wiem czy po czterech latach nagle bede potrafila go oczarowac. chyba musze zerwac znajomosc ale jak
Też czasem Dodki sobie posłucham Majdanowi dała popalić piosenką. I fajna, daje mi kopa do olania P.
Wybacz Asiu, że na GG nie poklikałam. Dziś cały dzień miałam zabiegany, niedawno wróciłam, nadrabiam wizażowe zaległości i mykam spać
Co to za intymne sytuacje? Kurde nic mi nie wiadomo Kochana dla jasności zapomniałaś wspomnieć, że On można powiedzieć ma dziewczynę. Dajmy na to jakąś K. - przepraszam, że to wyciągam na światło dzienne, ale to ważne by dziewczyny Ci cokolwiek doradziły.

Ten chłopak zwyczajnie leci w kulki. Chce mieć Ciebie, bo uważam że On Cię nadal kocha. Ale zasłania się tą całą K., która jakby udaje Jego dziewczyne. A może chce mieć Was obie?




I na zakończenie.
Nie rozumiem facetów


Szczerze?
Powiewa mi to

I chyba nie chcę zrozumieć. Jeszcze bym się przeraziała
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 21:44   #2328
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Ja jednak nie jestem gotowa na nic Moje zycie chyba przez długi czas będzie stać w miejscu. Już Wam tu kiedyś pisałam, że poznałam fajnego chłopaka na fotce.pl
Ogólnie 'wisiał' mi początkowo... Kontak mieliśmy bardzo nikły. Wymieniliśmy z 60 wiadomości prywatnych, parę rozmów na gg. Dla mnie nic szczególnego.

A teraz się poryczałam. Już tydzień temu wiedziałam, że On wyjeźdża. I dziś napisał:
''nic sie nie stalo;-* dziekuje za zyczenia;-D to chyba moje ostatnie logowanie na fotce przed wyjazdem;-/ jade do rodzicow po reszte rzeczy i sie pozegnac a tam nie ma netu. nie zebym byl jakims dzieciakiem ale jednak bede za nimi tesknil;-) za toba tez przesliczna;-* mam nadzieje ze o swoim virtualnym kumplu tak latwo nie zapomnisz... postaram sie odezwac ale to juz chyba z londynu. jesli oczywiscie bedzie dostep do internetu ;-/ echhh.... do zobaczenia izuniu;-* mialem nadzieje ze pozegnamy sie w realu ale skoro nie dalo rady to wiedz ze naprawde bede tesknil;-***** baw sie ladnie w te wakacje bo nie warto marnowac ani chwili bo nie wiadomo czy ta chwila nie bedzie ostatnia. tym optymistycznym akcentem koncze bo zaraz znaki mi sie skoncza;-/ papappa kwiatuszku;-*** twoj marcinek ;-D''

Wiem, że to tylko internetowa znajomość. Ale tak mi się kure***ko przykro zrobiło, że jakiś obcy gościu umie do mnie napisać w taki sposób. Zna mnie tylko trochę i ze zdjęć. Jeszcze nasze rozmowy były takie delikatnie chamskie z mojej strony, bo postanowiłam być zołzą
A człowiek, który spędził ze mną parenaście miesięcy nie umie napisać głupiego ''Hej, co u Ciebie?'' :/
A teraz zdałam sobie sprawę, że nie zrobiłam nic, bo Go poznać - Marcina. By w ogóle dać Mu szansę. I mimo, że w sercu P. nie zamknę się na świat i znajomości. Potrzebuje męskiego ramienia, które czasem wytłumaczy mi chociażby jako kumpel zachowanie facetów... Ten cały Marcin trochę się nasłuchał o moim rozstaniu.

I jaki ma opis teraz Iza?
''Też będę tęsknić M. Przykro mi teraz ''

I to M. w opisach jest boskie Buhahahahaah! Ale u mnie M. dziś tylko na ten wieczór, może jeszcze zajrzy na kompa... Eh... Szkoda mi tej znajomości. Może kiedyś
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-28, 22:19   #2329
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

eh izka bo sie zdenerwowalam i wiem ze pojawilam pozniej wkurzylam bo chcialas odejsc i wpadac co jakis czas do tego zapamietalam twoje slowa cos ze piszesz na dolkowymi tam jest rozrywkowo!!! no jakbyc dala mi w pysk co za bezsens na dolkowym weselej a dokaldnie myslalm tak jak ash ze to my decydujemy o czym tu piszemy i juz a tytul niewazny juz!!! chcialam to jakos wytlumaczyc o co mi chodzi ale za chwile powiedzialam nie nic nie napisze bo juz zlosc wziela gore niestety!!! tak czasem tez mam

no ale juz oki bo piszesz kolaboraty czyli chyba sie tez wkurzylas oburzylas na mnie co tam?? zycie jest zbyt krotkie by sie zlosci na siebie razem!!! wiec ja ci daja i koniec sprawy!!!

ale wiesz ciesze sie ze dostrzeglas ta relacje ze kiedys ty zerwalas a teraz ktos z toba. nie zebym sie cieszyla bo wiem jak to przezylas tylko ze dostrzeglas podobienstwo i wyciaglas wniosek wiec nie ejst z toba tak zle

a co do nowego....masz racje stac go jest na napisanie wspanialych slow wiec moze pomysl ze warto poczekac na niego ale wyrzuc p z serca i zamknij go na zawsze zeby nie byl przeszkoda do twego szczescia zadko faceci umieja tak ladnie pisac tylko wtedy jesli czuja sympatie albo????kto wie....

izka jeszcze raz
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-28, 22:48   #2330
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Uhh, Ty Małpo

No fakt często też bywam na tym dołkowym wątku i jeszcze na rozstaniach. I może faktycznie źle napisałam. Bo z każdym z tych 3 wątków w sumie jestem zżyta. Tutaj zaczęłam pisać na początku, ale potem rozsiałam swoją historię też na innych wątkach. I na każdym otrzymuje innego rodzaju wsparcie.

Zamierzam tu pisać, bo jak widać przestać nie mogę A Ty złośnico, Ci rogi urosną :P Buziaki

Dzięki, że cieszysz się z mego cierpienia Buhahaha Oj, no byłam Małpą - jednego zostawiłam, teraz zemsta plemników i ten mnie olał - ot, cała historia

A co tam u Ciebie? Rwiesz tych Niemców?
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 10:57   #2331
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Chodziło mi też trochę o to, że nie chcę tu wiecznie pisać o P.
Wiesz sama jak przykro czytało się wypowiedzi Poziomki i Brukseli, które cały czas żyły nadzieją. I to przez ile czasu. U mnie minęło mało, bo jakieś 7 tygodni, ale nie chcę stać w miejscu. Kochać Go nie przestanę, ale czym mniej będę o tym myśleć, pisać tym łatwiej pójdzie sobie to uczucie... Taką mam nadzieję...
ehhh....no to my sie nie zrozumialysmy... ja nie mialam nadziei ze on do mnie wroci..3tygodnie po tym jak mnie zostawil...jak mozna miec nadzieje ze ktos moze cos do ciebie czuc jak tak cie potraktowal..i uwaza ze nie istniejesz... niee..nie chce do tego wracac natomiast ja nie potrafilam sobie poradzic z bolem i krzywda przez niego wyrzadzona no i z miloscia...ale z nadzieja to nie mialo nic wposlnego...
w jednym masz racje ...wczoraj minal 11 miesiac (12 chyba mnie zabije) i jedyne co moge poweidziec ze ten rok jest dal mnie wyciety z zyciorysu...nie bylo w nim nic dobrego, nic wartego zatrzymania i wspominania... to byl parszywy, pieprzony rok ...bylam warzywem..raz bylo lepiej ale zazwyczaj nie dalam rady wyjsc z domu do knajpy z qmpela...

teraz jest lepiej..chyba sie pozbieralam...tylko ze w sercu nadal jest tylko i wylaznie cynizm i niechec ....

masz racje izulko niech to ma jak najmniejszy wplyw na twoje zycie...niech on bedzie szczesliwy z M. ale napewno nie bedzie szczesliwszy niz z toba... i mysle ze czesto bedzie do ciebie wracal w myslach...a moze nawet zalowal.
Los jest przewrotny..natomias faceci nie sa zbyt bystrzy..watpie zedby polaczyl tamta sytuacje z twoja.
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 14:09   #2332
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

hejka

no coz izka przyznaje ze ze mnie zlosnica coz zrobicja tylko czlowiek i niestety czasem ponosza mnie emocje wczesniej napisalas cos i lzy mi pociely(trafilas w moj czuly punkt-ale ne powiem jaki) potem napisalas cos i sie zloscilam kobieta zmienna jest jak widac ale najwazniejsze ejst to co juz jest oki

mysle ze z jadnego doswiadczenia wyciagniesz wnioski i nasepnm razem zakochasz sie szczesliwie zycie ci to z calego serduszka jak mi mama mowila zawsze nie da sie budowac szczescia na czyims nieszczesciu

czasami w takich zdaniach jest prawda poprostu ludzie musza popelniac bledy by moc je kiedys naprawic i juz

no az tak nie rwe ale od niektorych oczu nie moge oderwac jak sie zrobiaale ja wole popatrzec na ciasteczko i oczka tylko zaspokoic

brukselka glowa do gory dasz rade z nami znow spojrzec kolorowo na swiat jesli dobrze apamietam to zlaowe roczna ma sie po mezu tylko!!!! wiec juz koniec z nia.niech idzie sobie won
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 14:48   #2333
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

no bo mnie wszyscy przystojniacy omijaja szerokim lukiem i jeszcze jezyk mi pokazuja !! TAK WLASNIE !!
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 14:52   #2334
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez smutne_dziewczatko Pokaż wiadomość

dziekuje
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 14:54   #2335
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez brukselka Pokaż wiadomość
no bo mnie wszyscy przystojniacy omijaja szerokim lukiem i jeszcze jezyk mi pokazuja !! TAK WLASNIE !!
zacznij sie do przystojniakow usmeichac i czarowac swym wygladem wyzej chodzilo mi o zalobe cos literki sle wpisalam hahaha
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 16:06   #2336
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

to znaczy ze nie musze juz chodzic na czarno? ahh.. dziewczyny nawet nie wiecie jka mi pomagacie..i jak mi przy was humor sie poprawia..naprawde jest mi lepiej

co ja sie bede usmiechac...sami powinni wiedziec ze ekstra dziewczyna jestem:P
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 16:16   #2337
ciapulinka
Rozeznanie
 
Avatar ciapulinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 977
Talking Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

kochana no wiadomo ze wiedza ale wiesz jak sie bedziesz usmiechac to padna ci do nog opakowanie musi wzrok przyciagac i kryc nutke tajemniczosci zatrzepotaj rzeskami jak ci jakis fajny sie spodoba

zaloba wek poszla jaki kolorek teraz??ja uwielbiam pomarancz
ciapulinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 16:29   #2338
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Buziaki

Wybywam na piwko

Co z życzeniami? Pisać? P. ma dziś imieniny, jutro urodziny.
Odezwę sie pewnie wieczorkiem późnym i napiszę co zrobiłam.

Chyba wyślę suche, neutralne życzenia. Jakiś pomysł na formułkę?
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 16:31   #2339
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

babochy! ni zamowilam biletu przez internet bo nie moglam wiec ide oficjalnie mam nadzieje ze beda miejsca.Wyjazd planuje o 13:30.Boje sie jak cholera(zobacze sie z nim prawdopodobnei jutro.
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-29, 16:33   #2340
201606201122
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Buziaki

Wybywam na piwko

Co z życzeniami? Pisać? P. ma dziś imieniny, jutro urodziny.
Odezwę sie pewnie wieczorkiem późnym i napiszę co zrobiłam.

Chyba wyślę suche, neutralne życzenia. Jakiś pomysł na formułkę?
życzę wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin/imienin. -to tyle bym napisała... na więcej nie zasługuje.
201606201122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-30 11:28:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.