Czym dziś pachniesz? Odsłona LV

[Trzy_Ryby]

Napisane przez _carlajna_

Dziś globalnie La Fille de Berlin i testy Blasku i Scent Intense - łał

Właśnie zaaplikowałam Scent Intense. Pasuje do deszczu.

[naanakov]

Napisane przez ragutka

Bardzo dziękuję i też się zachwycam.
Nie wiedziałam, że świece YC też lubisz bo ja prawie od razu poleciałam do Świata Zapachów upewnić się, że chcę Black Coconut jak tylko wpadnie do promocji.

Jeszcze nie wiem, czy lubię YC, to moja pierwsza przygoda ze świecami zapachowymi(nie licząc tych z IKEI ). Jak na razie całkiem - całkiem, choć trochę się zawiodłam, bo była porównywana do Angela, a mój nos stanowczo temu porównaniu zaprzecza, nawet obiecanego miodu nie czuję(Honey and Spices), raczej właśnie przyprawy, wanilię i...pomarańczę?
Jeszcze będę niuchać.

Napisane przez _carlajna_

Ja ją nosiłam kiedyś namiętnie.
Od czasu kiedy zaczęłam brać lek na którego odstawienie w najbliższej przyszłości nie mam szans, kilka zapachów stało się dla mnie nie do zniesienia. Piżmo na mnie po prostu śmierdzi i to nie "zwierzakiem" a raczej jakimś przeterminowanym kosmetykiem czy gryzącym mydłem
Dziękuję
Mój ranking Trucizn wygląda tak:
Namber łan: MP
potem: klasyk/HP
na końcu: Tendre/PP






Prawda!


Eeee tam, na naukę nigdy nie jest za późno
-------------------------------------------------------
Dziś globalnie La Fille de Berlin i testy Blasku i Scent Intense - łał

Nie miałam okazji wąchać Tendre, ale wydaje mi się, że to mogła być "moja" Trucizna. Wiele osób porównuje do niej Cabotine, ale Tendre ponoć była głębsza. A ja Kabotynę uwielbiam, głębsza Kabotyna to już chyba w ogóle byłby raj dla moich nozdrzy.


W temacie: Secret Obsession.

[marienmarien]

Napisane przez naanakov

Jeszcze nie wiem, czy lubię YC, to moja pierwsza przygoda ze świecami zapachowymi(nie licząc tych z IKEI ). Jak na razie całkiem - całkiem, choć trochę się zawiodłam, bo była porównywana do Angela, a mój nos stanowczo temu porównaniu zaprzecza, nawet obiecanego miodu nie czuję(Honey and Spices), raczej właśnie przyprawy, wanilię i...pomarańczę?
Jeszcze będę niuchać.




Nie miałam okazji wąchać Tendre, ale wydaje mi się, że to mogła być "moja" Trucizna. Wiele osób porównuje do niej Cabotine, ale Tendre ponoć była głębsza. A ja Kabotynę uwielbiam, głębsza Kabotyna to już chyba w ogóle byłby raj dla moich nozdrzy.


W temacie: Secret Obsession.

Tez słyszałam o tym porównaniu do Tendre, ale tak jak ty nie znam go. Za to czuję w Cabotine jakąś małą wspólną nutkę z klasycznym Poison. Lubię oba zapachy, chociaż Cabotine nie odważylam się zapodać globalnie. Przeraża mnie jego trwałość. Dziś rano założyłam kurtkę, której rękaw pachniał jeszcze cabotine zaaplikowanym jakieś trzy tygodnie temu!!! To już naprawdę przesada

W temacie- nadal L'Agent - no cóż, podoba mi się, bardzo bogata, ciekawa, trochę mroczna kompozycja. Otoczenie póki co nie protestuje

[ewika70]

Kolejny dzień ekscytuję się Pamplelune. Mniej więcej tak to wygląda:

[naanakov]

Marien, a ja uwielbiam Cabotine, zwłaszcza na upały. Z pewnością nie skończy się na jednym flakonie. Jest taki optymistyczny! Trawiasty, zielony, a jednocześnie słodki. A trwałością faktycznie powala.
I w końcu, dzięki Wam, już wiem co dołączy do mojej chciejlisty - jako strzał w ciemno. Nie mogłam znaleźć niczego, co by mnie mogło poważnie zainteresować, jako zapach na lato(tych mam jakoś niewiele i czuję straszny niedosyt oraz chwilami znudzenie) i dzięki Waszemu kuszeniu przymierzam się do kupna Fig Leaf od Demeter. Poczytałam i zapragnęłam. W figowe masło do ciała też się zaopatrzę, jak tylko je znajdę.

[liv87]

Cukrowy aniol

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[naanakov]

Dziś spędzam noc z Aniołem w oparach Honey and Spice od YC(zapach nadal ma chemiczny, ale już nienajgorszy). Dobranoc!

[marienmarien]

Napisane przez naanakov

Marien, a ja uwielbiam Cabotine, zwłaszcza na upały. Z pewnością nie skończy się na jednym flakonie. Jest taki optymistyczny! Trawiasty, zielony, a jednocześnie słodki. A trwałością faktycznie powala.
I w końcu, dzięki Wam, już wiem co dołączy do mojej chciejlisty - jako strzał w ciemno. Nie mogłam znaleźć niczego, co by mnie mogło poważnie zainteresować, jako zapach na lato(tych mam jakoś niewiele i czuję straszny niedosyt oraz chwilami znudzenie) i dzięki Waszemu kuszeniu przymierzam się do kupna Fig Leaf od Demeter. Poczytałam i zapragnęłam. W figowe masło do ciała też się zaopatrzę, jak tylko je znajdę.

Tak, figa na lato to jest to Masło figowe green pharmacy znajdziesz w drogerii Natura lub w niektórych aptekach i po mału rossmann tez wprowadza tę markę. To masło pachnie b. delikatnie. Demeter to dobry pomysł. Poznałam tez zapach Budda's Fig - bardzo dobry i pamiętam ze kiedyś Yves Rocher miał taką figową wodę z serii plaisirs...ale niestety teraz jej nie ma

Jak się zaopatrzę w jakieś atomki, nauczę się odlewac i przede wszystkim będę miała trochę spokoju i czasu więcej to podzielę się z tobą moim Kabotyn. Przy jego trwałości i mojej wszechstronności olfaktorycznej starczy mi mniej więcej na trzy życia

Nadal pachnę L'Agent'em coraz bardziej przekonana do niego.

[naanakov]

Napisane przez marienmarien

Tak, figa na lato to jest to Masło figowe green pharmacy znajdziesz w drogerii Natura lub w niektórych aptekach i po mału rossmann tez wprowadza tę markę. To masło pachnie b. delikatnie. Demeter to dobry pomysł. Poznałam tez zapach Budda's Fig - bardzo dobry i pamiętam ze kiedyś Yves Rocher miał taką figową wodę z serii plaisirs...ale niestety teraz jej nie ma

Jak się zaopatrzę w jakieś atomki, nauczę się odlewac i przede wszystkim będę miała trochę spokoju i czasu więcej to podzielę się z tobą moim Kabotyn. Przy jego trwałości i mojej wszechstronności olfaktorycznej starczy mi mniej więcej na trzy życia

Nadal pachnę L'Agent'em coraz bardziej przekonana do niego.

Dziękuję. Ale nie będzie trzeba, jest tak wydajny, że na trzy życia starczy i mi, choć używam go teraz dosyć często.
A powiedz coś więcej o tym L'Agentcie, Habanita kiedyś kusiła nim na rozpaczliwym i bardzo chciałam go poznać - ponoć jest bardzo charakterystyczny. Czy to są może klimaty apteczne?
A Figi będę szukać.

[agnyska81]

Florabotanica ładniej kończy niż zaczyna. Nie może to być taka od samego początku?

Na noc Gloria mgiełka

Dobranoc!

[deszczowypies]

Hypnotic Poison klasyczny na noc. Dobranoc!

[pozzzziomka]

Na spacer i do kina byla Acqua di Gioa Essenza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marienmarien]

Napisane przez naanakov

Dziękuję. Ale nie będzie trzeba, jest tak wydajny, że na trzy życia starczy i mi, choć używam go teraz dosyć często.
A powiedz coś więcej o tym L'Agentcie, Habanita kiedyś kusiła nim na rozpaczliwym i bardzo chciałam go poznać - ponoć jest bardzo charakterystyczny. Czy to są może klimaty apteczne?
A Figi będę szukać.

L'Agenta dopiero dziś pierwszy raz testowalam. Nie powiedzialabym, ze jest apteczny, ale nie jest to łatwy zapach. Czuję ogromne bogactwo bazy z kadzidłem, żywicą. Lubię klasycznego AP - a ten jest wzbogacony o tę orientalną bazę. Nie jest wogóle słodki. Ma coś mrocznego, tajemniczego w sobie. Ponoszę go trochę i postaram się lepiej opisać.

Do łóżka - Eau du Soir. Dobranoc :

[liliza]

Kabul Aoud Ciekawe, czy różni się od poprzedniej wersji, a porównać nie mogę, bo tamtej nie znam .

[_carlajna_]

Napisane przez naanakov

Nie miałam okazji wąchać Tendre, ale wydaje mi się, że to mogła być "moja" Trucizna. Wiele osób porównuje do niej Cabotine, ale Tendre ponoć była głębsza. A ja Kabotynę uwielbiam, głębsza Kabotyna to już chyba w ogóle byłby raj dla moich nozdrzy.

Nie znam Cabotine więc nie wypowiem się w tej kwestii. Tendre Poison dla mnie to typowo białokwiatowy zapach z dominującą tuberozą. Ładny ale białe kwiaty to jedna z moich najstarszych miłości olfaktorycznych, musiałyby być naprawdę wyjątkowe żeby mnie zachwycić. Nie mówię że TP mi się nie podoba, bo podoba ale oczekiwałam czegoś nadzwyczajnego po opisach i gdy go przetestowałam byłam lekko zawiedziona Dla mnie to po prostu ładny zapach.

Napisane przez liliza

Kabul Aoud Ciekawe, czy różni się od poprzedniej wersji, a porównać nie mogę, bo tamtej nie znam

Pięknie pachniesz i masz taki ładny podpis, w moim ulubionym języku
------------------------------------------------------------------------
Pachnę sobie moim nowym odkryciem - Scent Intense i niebezpiecznie mi się podoba. Co to będzie jak zamieni się w chciejstwo !?

[liliza]

Napisane przez _carlajna_

(...)


Pięknie pachniesz i masz taki ładny podpis, w moim ulubionym języku
------------------------------------------------------------------------
Pachnę sobie moim nowym odkryciem - Scent Intense i niebezpiecznie mi się podoba. Co to będzie jak zamieni się w chciejstwo !?

Dziękuję Kabul jest niezwykły i warto było na niego czekać tak długo

[tharoon]

Noble Cedar




Miłego dnia

[renia30]

Noir de Noir TF

[vilka80]

Napisane przez _carlajna_

Pachnę sobie moim nowym odkryciem - Scent Intense i niebezpiecznie mi się podoba. Co to będzie jak zamieni się w chciejstwo !?

oj kiedyś bardzo go chciałam, potem mi przeszło i przez Was znów mi się go zachciało, kusicielki

a dziś na nowo zachwycam się narciso rodriquez edp, stał sobie taki już dawno nieużywany flakonik to myślę użyję i jest pięknie

[rena63]

Ambre Tigre

Miłego dnia

[Vanilla]

Euphoria edp

[madziullka]

Armani Emporio she kilka dni nie używałam i znów się zachwycam

[studentkaAM]

Miód z cytryną L'Occitane. W końcu pasuje do temperatury za oknem.

[Isgaard]

Midnight Rain LaPrairie

[Trzy_Ryby]

Private Label
miłego dnia

[bambinkka]

lancome. Coś pięknego. Mam próbkę, bo na 50mm za 260zł mnie nie stać.

[Magdama1]

Alien edp

[Asiuuuuula]

Black Cashmere

[ragutka]

Shalimar z meksykańską wanilią.

[mychamycha]

Coco mademoiselle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.