Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[monkaa321]

Napisane przez Ela87

Mleko sie nie magazynuje w cycach ono jest na biezaco produkowane


[/COLOR]Dziewczyny a jak u Was? Dzieci maja stale pory jedzenia w ciagu dnia? Z zegarkiem w reku maja przerwy czy jest taki misz masz jak u mnie? Pytanie do mm i do kp

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To czemu rosna? Wlasnie tez obilo mi sie o uszy ze plynie na bierzaco...
Po czesci misz masz ale widze jakis rytm w tym wszystkim

Napisane przez tygrysek83

Ja mam aplikację na telefonie, wybrałam darmową, ale się zastanawiam nad płatną, żeby móc pobierać dane i robić różne wykresy
A tak na serio to bardzo ułatwia mi życie bo nie zastanawiam się czy i kiedy karmiłam i jaka kupa była.



Ja zrobiłam irokeza po badaniu

Oj zboczenie zawodowe mam ogromne. Jak sprawiłam sobie kota to był co tydzień ważony i robiłam predykcje jego wagi jako dorosłego kota
A do dni płodnych też ściągnęłam aplikację na telefon.


Tak wogóle to jestem po wizycie u lekarza. Mam jakieś nacieki na gardle dlatego mnie znów zaczeło boleć. Na razie mam używać wody morskiej do nosa, dużo pić i łykać jakieś pastylki na rozluźnienie śluzu. Oraz przykazane dmuchać nos jak najczęściej, tylko że ja nie czuje żebym tam coś miała Poza tym ten lekarz zastanawia się czy dobrze zdiagnozowali mi chorobę i czy to przez przypadek jednak nie wirus. Eh.... Mam nadzieję, że do końca tygodnia przejdzie...

Oby pomoglo

Napisane przez virginia

A choć dobrze myślałaś?
Ty zakochana (w dziecku) wariatko! za tułów Wikinga .
U mnie też zaglądają do wózka. I czasem jest to nawet urocze, jak robią to np. starsze panie, pytają czy mogą zajrzeć, życzą dużo zdrówka itp a czasem wkurzające - jak robią to niektórzy bez pytania i bez ceregieli i tylko z ciekawości (najczęściej jakieś koleżanki mojej mamy). Ja też jak dotąd jestem uprzejma ale ten drugi typ powoli zaczyna działać mi na nerwy.


wiem w końcu miałam metodykę na studiach ale pewnie wszyscy będą się ze mnie śmiać jak zacznę z nią spikać .


Ooooo! Ja też chcę!!!


Moja Natalka je średnio co 3-4 godziny (poza karmieniem przed nocką, wtedy dłużej śpi i przerwa dłuższa) ale jak zdarza jej się np. pospać w dzień dłużej itp to nie panikuję bo ona już sobie sama to reguluje i jak raz zje mniej to potem doje itp.
A ja mam inne pyt. do mam karmiących MM - czy jak zostanie Wam trochę mleka (brzdąc nie zje wszystkiego) to wylewacie je czy trzymacie w lodówce? Jeśli trzymacie to jak długo maksymalnie?

tygrysku dużo zdrowia dla Ciebie!

Dziewczyny mam jeszcze jedno głupie pytanie - ginekolog przepisał mi clotrimazolum w globulkach na infekcję ale dostałam okres - mam je brać mimo to? Normalnie bym nie brała ale on mi co do dnia wyliczył bo mam brać przez 12 dni, potem 4 dni przerwy, zrobić badania i iść znów do niego na kontrolę i mówiłam mu, że jestem przed okresem - to brać mimo to?

Ja dziś jakaś oklapnięta (niewyspana) i humor też mi troszkę siadł. Martwię się trochę o przyszłość Natalki - czy dam radę jej zapewnić wszystko i finansowo i od strony wychowawczej (sama, w pojedynkę) .

Dobrej nocki

Nie przejmuj sie. Moja sis juz gada do malego bo ja nie umiem

Napisane przez stefan89

my karmimy jak wypadnie, ale staramy się nie częściej niż co 4h, bo mała w 6 tyg ważyła 5100 przy wzroście 55 cm
zazwyczaj hanka wstaje o 8 wiec wypada mniej wiecej tak : 8, 12, 16, 20, 24, 4
a ja mam pytanie czy przeszłyście już na smoczki z dwiema dziurkami? bo moja nadal je z jednej i karmienie trwa wieki i mam wrażenie, że się tym złości

panienka wyraziła zgodę na foto
oto panna hanna
https://www.dropbox.com/sh/m05756bzy...t4NTduEMN3lh3a

Cudniutka!

Napisane przez tygrysek83

Nazywa się Baby Feeding, Sleep & Diaper Tracker. Chyba była to pierwsza która w łapy mi wpadła.

Zapamietam sobie. Trzeba ja wyprobowac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

To czemu rosna? Wlasnie tez obilo mi sie o uszy ze plynie na bierzaco...
Po czesci misz masz ale widze jakis rytm w tym wszystkim
.

Moze od gruczolow i kanalikow ktore pieklą sie do produkcji
Nie wiem tak naprawde

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olakola]

Napisane przez martyna141

też bym sie jakiegoś alko napiła.. i serio - nie będe wybrzydzać

ja też

Napisane przez mariolasl

jak byscie do mnie przyszly to nawet nie mialabym was czym poczestowac
chociaz nie, stoi w lodowce pol butelki wodki, ktora kolezanka przyniosla z 4 lata temu

my mamy pełny barek, tylko nikt nie pije, pociesza mnie to, że alkohole sie nie psują

Napisane przez Ela87

Dlaczego jak ktoras z Was pisze, ze dziecko przespalo kilka godzin, to ja tak strasznie zazdroszcze

Kiedys bylo lepiej bo w nocy Ola wstawala co 3-4 godziny, a pierwszy sen od 20 to bylo 5 godzin, ostatnio wszystko sie zawalilo i pobudki maks co 2 godziny, nawet i częściej
.

moja Jula zasypia około 22, zje przez sen o 1, potem o 5, obudzi się o 10:20
tak jest ostatnio codziennie - jest śpiochem po mamusi,
ale mam świadomość, że to się może zmienić...

Napisane przez pola_m

u nas nie działa

każde dziecko jest inne, może twoje żadnego smoka nie zechce

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

ja będę chodzić z Juleczką na basen, myślę o kursie od września;
z Kubą chodziliśmy długo, przez moją ciążę przestaliśmy
bardzo polecam, samemu się tego nie zrobi, nawet po szkoleniu na youtube [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

stefan śliczna Haneczka


dzisiaj mam urodziny i dostałam najpiękniejszy prezent - Julka się do mnie uśmiechneła. popatrzyła na mnie, uśmiechneła się i zaraz odwróciła głowę.

[stefan89]

dziekujee za miłe słowa odnośnie hanki

a tak z innej beczki, która mamuśka walczy kilogramami razem ze mną od 1 czerwca?

[margo80]

ja myślałam, żeby od 1 zacząć. a co masz w planie?

[olakola]

ja też powinnam, najtrudniej zacząć

[Ela87]

Olakola Wszystkiego najlepszego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tygrysek83]

Olakola spóźnione życzonka

Ja zaczęłam w zeszłym tygodniu cos robic ale przez to choróbsko przerwalam. Chętnie sie wiec od 1 dołączę Mam nadzieje że juz zdrowa będę

[tygrysek83]

Zaintrygowaly mnie rozmowy o alkoholu. Dla tych co jeszcze nie wygooglowały http://www.hafija.pl/2013/08/karmien...i-alkohol.html

[Limonka1987]

Brrrrrrry

Napisane przez virginia

A ja mam inne pyt. do mam karmiących MM - czy jak zostanie Wam trochę mleka (brzdąc nie zje wszystkiego) to wylewacie je czy trzymacie w lodówce? Jeśli trzymacie to jak długo maksymalnie?

Ja podobnie jak dziewczyny wylewam.

Napisane przez virginia

Ja dziś jakaś oklapnięta (niewyspana) i humor też mi troszkę siadł. Martwię się trochę o przyszłość Natalki - czy dam radę jej zapewnić wszystko i finansowo i od strony wychowawczej (sama, w pojedynkę) .

Jestem pewna, że tak. Kochasz Natalkę tak bardzo, że na pewno nie odczuje braku taty. Tym bardziej, że obok ma jeszcze kochających dziadków, ciocie, wujków, rodzeństwo cioteczne... Z resztą nie wiesz co Ci życie szykuje, a ono jak wiemy potrafi nieraz zaskoczyć. Nigdy nie wiadomo kiedy spotkasz jakiegoś fajnego faceta, który będzie dumny z tego, że będzie miał szansę razem z Tobą wychowywać tą cudowną panienkę.
A nawet jeśli nie... Mając taki wzór jak Ty Natalka na pewno wyrośnie na wspaniałego człowieka

Napisane przez margo80

szczepionki czekają na odbiór w aptece, więc nie ma odwrotu, jutro na 13 idziemy do przychodni. nigdy nie byłam z dzieckiem sama na szczepieniu. Ewa mimo zminimalizowania ilości wkłuć (braliśmy skojarzone), darła się aż do zanoszenia i po prostu we dwoje jakoś ogarnialiśmy sytuację. oby Przemcio lepiej to zniósł, bo tam zejdę...

Przemo na pewno dzielnie przyjmie szczepienie na klatę

Napisane przez stefan89

a ja mam pytanie czy przeszłyście już na smoczki z dwiema dziurkami? bo moja nadal je z jednej i karmienie trwa wieki i mam wrażenie, że się tym złości

U nas mamy z jedną. Na razie Emilka nie zgłasza pretensji

Napisane przez stefan89

panienka wyraziła zgodę na foto
oto panna hanna
https://www.dropbox.com/sh/m05756bzy...t4NTduEMN3lh3a

Piękna jak laleczka
Włosy rzeczywiście imponujące!

Napisane przez Ela87

Nastepna z bujna fryzurab
Dziewczyny takie wloski, to chyba trzeba juz czesac nie?

Jako matka brunetki z bujnym włosem potwierdzam: trzeba obowiązkowo, bo inaczej wygląda jak mały rozczochraniec
Ja już na upartego mogłabym jej kucyka z tyłu zrobić

Napisane przez alwa

ja mam inne pytanie do mam karmiących MM
jak sobie radzicie z karmieniem, gdy jesteście poza domem?

Biorę w termo-opakowaniu ciepłą wodę i odmierzoną ilość mleka w proszku, a później w razie potrzeby przygotowuję mleko.

Napisane przez olakola

dzisiaj mam urodziny i dostałam najpiękniejszy prezent - Julka się do mnie uśmiechneła. popatrzyła na mnie, uśmiechneła się i zaraz odwróciła głowę.

Wszystkiego najlepszego, Olu!!!
Prezent rzeczywiście najlepszy na świecie.

Wszystkim kobietkom walczącym ze zbędnymi kilogramami życzę powodzenia!
Ja na wagę nie mogę narzekać,ale walczę o ujędrnienie brzuszka

Cały dzień biłam się wczoraj z myślami, aż w końcu wieczorem wzięłam tabletkę nasenną. Inne życie... Czuję się jak nowo narodzona.
Wciąż mi przykro, że przygoda z KP już za nami, ale wydaje mi się, że podjęłam dobrą decyzję.

Miłego dnia, dziewczyny

[virginia]

Dzień dobry!

Dziękuję Wam za odp.

Napisane przez stefan89

a ja mam pytanie czy przeszłyście już na smoczki z dwiema dziurkami? bo moja nadal je z jednej i karmienie trwa wieki i mam wrażenie, że się tym złości

panienka wyraziła zgodę na foto
oto panna hanna
https://www.dropbox.com/sh/m05756bzy...t4NTduEMN3lh3a

Wow! Jaka fryzura! Śliczna dziewczynka!!!

Ja nawet nie wiem ile ma dziurek nasz smok ale zmieniałam nakładki po miesiącu na te 1plus - można je podobno używać do 3m. I butelki i smoczki mam z aventu.

Napisane przez koziemleko

Franek je co dwie godziny a wiec: 5.00 7.00 9.00 11.00 13.00 15.00 17.00 19.00. Ale przynajmniej mamy ladną przerwę nocną

to co narzekasz?

Napisane przez olakola

ja będę chodzić z Juleczką na basen, myślę o kursie od września;
z Kubą chodziliśmy długo, przez moją ciążę przestaliśmy
bardzo polecam, samemu się tego nie zrobi, nawet po szkoleniu na youtube

dzisiaj mam urodziny i dostałam najpiękniejszy prezent - Julka się do mnie uśmiechneła. popatrzyła na mnie, uśmiechneła się i zaraz odwróciła głowę.

I ja myślałam, żeby gdzieś od sierpnia zacząć z basenem.
A prezent rzeczywiście najpiękniejszy . I choć to marnie przy nim wyjdzie ale STO LAT, kochana!

Napisane przez olakola

ja też powinnam, najtrudniej zacząć

To może i ja dołączę? Razem raźniej .
Choć tak na prawdę nie wiem co jeszcze mogłabym zmienić bo już jem raczej zdrowo, jem 5 razy dziennie itd., no może słodkości mogłabym trochę ograniczyć...Na basen też chodzę regularnie, myślałam, żeby jeszcze znowu na zumbę się zapisać (jak któraś z Was tu wspominała) ale szkoda mi tej godzinki bez Niusi no i kaski też trochę szkoda.
A jaki Wy macie plan?
To mi przypomina - Limonko, robiłaś dietetykę? Bo swego czasu myślałaś chyba o tym? Ja myślę, żeby zrobić 'instruktora odnowy biologicznej'.

Napisane przez Limonka1987

Jestem pewna, że tak. Kochasz Natalkę tak bardzo, że na pewno nie odczuje braku taty. Tym bardziej, że obok ma jeszcze kochających dziadków, ciocie, wujków, rodzeństwo cioteczne... Z resztą nie wiesz co Ci życie szykuje, a ono jak wiemy potrafi nieraz zaskoczyć. Nigdy nie wiadomo kiedy spotkasz jakiegoś fajnego faceta, który będzie dumny z tego, że będzie miał szansę razem z Tobą wychowywać tą cudowną panienkę.
A nawet jeśli nie... Mając taki wzór jak Ty Natalka na pewno wyrośnie na wspaniałego człowieka

Dzięki kochana, podbudowałaś mnie bardzo. Swoją drogą tata Natalki jakby zaczął się starać choć może przedwcześnie go chwalę i on może nawet chciałby dobrze ale ja mu już nie ufam i nie chcę z nim być (on by chciał) i boję się, że jak się dowie, że nie ma już szans to oleje Natalkę a tego bym nie chciała bo to jej tata jednak.

Napisane przez Limonka1987

Cały dzień biłam się wczoraj z myślami, aż w końcu wieczorem wzięłam tabletkę nasenną. Inne życie... Czuję się jak nowo narodzona.
Wciąż mi przykro, że przygoda z KP już za nami, ale wydaje mi się, że podjęłam dobrą decyzję.

Pewnie, że szkoda KP ale ufam, że podjęłaś dobrą decyzję.

Moja Natalka taka gaduła się zrobiła, że ma nową ksywkę 'Gugusia' .

Miłego dnia

[Limonka1987]

Napisane przez virginia

To mi przypomina - Limonko, robiłaś dietetykę? Bo swego czasu myślałaś chyba o tym? Ja myślę, żeby zrobić 'instruktora odnowy biologicznej'.

Niestety na razie mi się nie udało, ale co się odwlecze...
Chciałabym też zrobić kurs instruktora fitness.
Chciałabym kiedyś organizować zajęcia i konsultacje dietetyczne, skupiając się głównie właśnie na kobietach w ciąży i młodych mamach, wracających do formy. Fitness z brzuszkiem, zajęcia na których ćwiczy się z maluchami, tego typu tematy. U mnie w okolicy niczego takiego nie ma, a myślę, że mogłoby być zainteresowanie takimi usługami.
Zobaczymy czy uda mi się wdrożyć to w życie.

Napisane przez virginia

Dzięki kochana, podbudowałaś mnie bardzo. Swoją drogą tata Natalki jakby zaczął się starać choć może przedwcześnie go chwalę i on może nawet chciałby dobrze ale ja mu już nie ufam i nie chcę z nim być (on by chciał) i boję się, że jak się dowie, że nie ma już szans to oleje Natalkę a tego bym nie chciała bo to jej tata jednak.

Poszedł po rozum do głowy?
Nie dziwię się, że zupełnie mu nie ufasz i nie chcesz mu dawać drugiej szansy, ale mam nadzieję, że mimo to będzie chciał brać aktywny udział w życiu Natusi.

Napisane przez virginia

Moja Natalka taka gaduła się zrobiła, że ma nową ksywkę 'Gugusia'.

Widzę, że jesteście do siebie coraz bardziej podobne

[Ela87]

Limonka za podjecie decyzji jakakolwiek by nie byla, wazne, ze jestescie szczesliwe

Ja juz wczesniej zaczelam cwiczyc, ale moze od 1go wezme sie za cale treningi silowe, bo do tej pory tylko rozgrzewkowo z samymi gryfami powtarzalam technike

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stefan89]

Co do mleka, to ja zawsze wylewam. Kiedyś jak jechaliśmy na trasie Lublin - Warszawa, to zrobiłam małej mleko przed wyjazdem i w domu, w Warszawie spróbowałam (bo na szczęście nie dopominałą się podczas jazdy o jedzenie) to mleko miało calkiem inny smak (bo ja zawsze probuje) i dodam, że jazda trwała jakieś 2,5h

Ola wszystkiegooo najlepszego! Cudownych stu lat z uśmięchniętymi dzieciaczkami ;*

Dziekujemy mamy za miłe slowa

Co do walki z kilogramami.. ja zapisałąm się na pilates, zajęcia rozciągające (naywająsię "zdrowy kręgosłup") i zubę właśnie, ale co do zmby mam wątpliwości. i tu pojawia się moje pytanie do was czy dwa miesiące po porodzie mogę chodzić na zumbę? bo czytalam gdzieś żey uikac zajęć gdzie się skacze itp. jeżeli tak, to kiedy mogę zacząć? dodam, że rodziłam sn
na takie ardziej wysiłkowe i areobowe ćwiczenia bałam się jeszcze zapisywać i sobie odpuściłam...
co do diety, to nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabrać Limonko może coś podpowiesz od czego ma zacząć taki laik jak ja, który chce zrzucić 10 kg ?
i zachęcam wszytkie mamusie, które chcą się "naprawić" . W kupie raźniej!

Virginia czytam twoją historię od dawna (praktycznie od samego początku) i z podziwu nie mogę wyjść ile w tobie sily! takie koiety powinne być nagradzane jakąś nagrodą typu 'bohater'
ja uważam, że każdemu dziecku potrzebny tata, rozumiem, ze nie ufasz, ale daj szanse tej dwójce (natalka i tata) na poznnanie się i cieszeie, że się mają. jak jej nie wykorzysta, będziesz wiedziała, że następną szanse już nie ty ędziesz dawać, a natalka jak zechce i dorosnie.
a ja i tak wierze, że spotkacie super faceta, ktory pokoche takie babki jak wy calym sercem!
jeszcze raz szacun za siłe i radość jaką w sobie masz i przekazujesz Natalce ;*

Limonko wiem, że ci przykro, że kp nie wypaliło, alee myślę,że twój dzieciaczek woli jeść z butli i mieć wyspaną, szczęśliwą i pełną energii mamę. Ja przez całą ciążę mówilam, że nie chce karmić piersią. Ludzie mi tłumaczyli a ja nie i nie. Jak się hanka urodzila, nie wyobrażałam sobie, że mogłaym ją karmić butlą ( w szpitalu strzykawką ) zpragnelam karmić piersią, czuć tą bliskość i (jak mi się wtedy wydawało) przywiązanie. Życie wszystko zweryfikowało, okazało się, że nie mam pokarmu. Walczyłam jak lwica, na początku tylko dokarmiałąm, aż któregoś dnia przeszłam na mm, bo yłam tak sfrustrowana jak stara baba, nie cieszyłam się małą tylko codziennie myślałąm co tu y jeszcze zrobić ay wyprodukować więcej mleka (jak jakaś dojara normalnie ) odkąd jesteśmy na mm mamy zupelnie inne życie! hanka szczęśliwa, ja szczęśliwa i w koncu mamy czas na zaawe i śpiewanie piosenek, a nie siedzenie z laktatorem godzinami gdzie i tak nic nie leciało..

miłego dnia mamuśki! ;**

[tygrysek83]

Napisane przez Limonka1987

Jako matka brunetki z bujnym włosem potwierdzam: trzeba obowiązkowo, bo inaczej wygląda jak mały rozczochraniec
Ja już na upartego mogłabym jej kucyka z tyłu zrobić


Cały dzień biłam się wczoraj z myślami, aż w końcu wieczorem wzięłam tabletkę nasenną. Inne życie... Czuję się jak nowo narodzona.
Wciąż mi przykro, że przygoda z KP już za nami, ale wydaje mi się, że podjęłam dobrą decyzję.

Moja ma tak delikatne włoski że po czesaniu wyglada dokładnie jak przed

Super, że udało się wyspać Mogę się tylko domyślać jak ciężko było decyzję podjąć. Teraz będzie już tylko lepiej

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

U was tez tak zimno?

[Ela87]

Dziewczyny MM jakie podajecie mleko swoim dzieciom?
Jak czesto macie po nich kupy i jak z bakami? Leca caly czas czy sporadycznie?
I skad decyzja o taki mleku? Konsultowalyscie to z pediatra?

No to zarzucilam Wam kilka pytan

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Edzia400]

czesc dziewczyny nadrabiać was bede wieczorem , obie dziewczyny daja mi niezle w kosc teraz znalazłam chwile to ja wykorzystuje dla siebie
nie wiem czy młoda ma jakis skok czy zeby idą no i znów wiecej kupek
kobity karmiace kp ile kupek maja wasze dzieciaki dziennie

u nas zimno cieno i deszczowo a w dodatku wczoraj burza i migajace swiatło nie pozwoliło mi do was pisać

młoda zaczeła ładnie sie obracać na boki z przewaga na lewy bok , no i juz lepiej trzyma głowe ale codziennie masujemy i cwiczymy (podejrzewam ze przez to ze była obwiązana pępowiną miała mniejsze fory w brzuchu i tak jej zostało teraz trzeba sie rozmasowac )

ogólnie mam mała cwaniare która nie chce lezec tylko sie nosic ( a mówiłam i sie zapierałam ze 2 ms dziecko nie przyzwyczaja sie , a tu prosze mam dowód )

ja jakos nie umiem sie zarejestrowac do gin normalnie armagedon
nocki mamy super
no i po spaniu cale 20 min spała
(i takie sa tyko 3 w ciagu calego dnia) lece paaaaa

[mrowak]

Edzia, przyłapałam Cię - a do nas to zajrzysz kiedyś??

[teQiba]

Napisane przez Edzia400

kobity karmiace kp ile kupek maja wasze dzieciaki dziennie

Praktycznie co karmienie wiekszy lub mniejszy kleksik jest

To.ja tez mam pytanie:
Jakie macie kremy z filtrem do ciala dla dzieciaczkow?
Ziajka z filtrem 50 jest od 6 miesiaca, kupilam wiec jakas nivejke ktora jest od 3 miesiaca ale filtr tylko 30

[Ela87]

Edzia do 3go miesiaca moja byla tylko na moim mleku. 3 kupy dziennie to bylo minimum.

TeQ ja kupilam ten Uriage smaruje nim cale cialko. Ta 30 tez powimna byc ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niezapomnijkaa09]

Witam,
ale mam nadrabiania- wczoraj był dzień marudy więc byłam poza światem
Po południu miałam kontrolę u gina. Wszystko sie ładnie pogoiło i jak to powiedział "nie widać, ze rodziłam"
Na kontroli byłam już tylko u tego delikatnego gina na NFZ do tej mojej sadystki w życiu nie pójdę.
Pocieszył mnie trochę bo powiedział, że ma dwóch synków i pierwszy po 7 godzin dziennie mu wył- jeździli po lekarzach, ze może kolka, uszko albo coś i wszystko było ok. Po prostu taka jego uroda, musiał popłakać. Po trzecim miesiącu mu przeszło. Nie wiem czemu wszsycy mówią, że najgorsze 3 pierwsze miesiace? Naprawdę tak jest?- mamusie które już mają dzieciaczki starsze odpowiedzcie.

Napisane przez elgie

Dzień dobry
Wreszcie znalazłam chwilę, żeby zajrzeć na forum, tempo pisania macie zawrotne
My już po wizycie u kardiologa, ubytek w serduszku nadal jest, choć miałam nadzieję, że się zamknie. Mimo wszystko wada nadal do obserwacji, nie do leczenia, więc pozytywnie Dziękuję za wszystkie kciuki
1. No i zauważyłam, że nie tylko wózek musi jechać, żeby był spokój. Samochód też. I to nie za wolno. Na każdym czerwonym świetle był wrzask.


2. U nas w szkole rodzenia mówili, że stężenie alkoholu w mleku matki jest najwyższe bezpośrednio po wypiciu, potem maleje. Dlatego można wypić kieliszek wina po karmieniu, i do następnego karmienia alkoholu już w mleku być nie powinno.


Śliczna

1. auto musi jechać, ja jak dojeżdżam do świateł i widzę czerwone to tak jadę by chociaż się dotoczyć byle tylko nie stawać- trochę hamuję ruch na ulicach ale co tam. Wolę klaksony innych kierowców niż ryk na tylnym siedzeniu

2. też słyszałam, że się nie kumuluje

Napisane przez alwa

Cześć dziewczyny
Napisałam ze 2 posty w poczekalni ale teraz chciałabym się do was przyłączyć. Przyjmiecie? Czytam was od dawna i traktuję jak skarbnicę porad

Witam

Napisane przez Ela87

Mleko sie nie magazynuje w cycach ono jest na biezaco produkowane

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------





Dziewczyny a jak u Was? Dzieci maja stale pory jedzenia w ciagu dnia? Z zegarkiem w reku maja przerwy czy jest taki misz masz jak u mnie? Pytanie do mm i do kp

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

niestety

Napisane przez virginia

Moja Natalka je średnio co 3-4 godziny (poza karmieniem przed nocką, wtedy dłużej śpi i przerwa dłuższa) ale jak zdarza jej się np. pospać w dzień dłużej itp to nie panikuję bo ona już sobie sama to reguluje i jak raz zje mniej to potem doje itp.
1. A ja mam inne pyt. do mam karmiących MM - czy jak zostanie Wam trochę mleka (brzdąc nie zje wszystkiego) to wylewacie je czy trzymacie w lodówce? Jeśli trzymacie to jak długo maksymalnie?

tygrysku dużo zdrowia dla Ciebie!

2. Ja dziś jakaś oklapnięta (niewyspana) i humor też mi troszkę siadł. Martwię się trochę o przyszłość Natalki - czy dam radę jej zapewnić wszystko i finansowo i od strony wychowawczej (sama, w pojedynkę) .

Dobrej nocki

1. Mój głodomór zjada zawsze do końca ale w szpitalu kazali wylewać bo bakterie się namnażają.

2. Dasz radę- mnie wychowywała tylko mama i chociaż się nie przelewało to byłam bardzo szczęśliwym dzieckiem Czułam się kochana a to najważniejsze. Relacje się dopiero pozmieniały w dorosłym życiu a właściwie odkąd jest Antoś bo moja mama się za bardzo wtrąca i myśli, że wszystko o dzieciach wie najlepiej

Napisane przez Limonka1987

Brrrrrrry



Ja podobnie jak dziewczyny wylewam.



Jestem pewna, że tak. Kochasz Natalkę tak bardzo, że na pewno nie odczuje braku taty. Tym bardziej, że obok ma jeszcze kochających dziadków, ciocie, wujków, rodzeństwo cioteczne... Z resztą nie wiesz co Ci życie szykuje, a ono jak wiemy potrafi nieraz zaskoczyć. Nigdy nie wiadomo kiedy spotkasz jakiegoś fajnego faceta, który będzie dumny z tego, że będzie miał szansę razem z Tobą wychowywać tą cudowną panienkę.
A nawet jeśli nie... Mając taki wzór jak Ty Natalka na pewno wyrośnie na wspaniałego człowieka










Jako matka brunetki z bujnym włosem potwierdzam: trzeba obowiązkowo, bo inaczej wygląda jak mały rozczochraniec
Ja już na upartego mogłabym jej kucyka z tyłu zrobić



Biorę w termo-opakowaniu ciepłą wodę i odmierzoną ilość mleka w proszku, a później w razie potrzeby przygotowuję mleko.





Wszystkiego najlepszego, Olu!!!
Prezent rzeczywiście najlepszy na świecie.

Wszystkim kobietkom walczącym ze zbędnymi kilogramami życzę powodzenia!
Ja na wagę nie mogę narzekać,ale walczę o ujędrnienie brzuszka

Cały dzień biłam się wczoraj z myślami, aż w końcu wieczorem wzięłam tabletkę nasenną. Inne życie... Czuję się jak nowo narodzona.
Wciąż mi przykro, że przygoda z KP już za nami, ale wydaje mi się, że podjęłam dobrą decyzję.

Miłego dnia, dziewczyny

Gratuluję Limonko Nie miej wyrzutów sumienia, podjęłaś dobrą decyzję a i tak długo walczyłaś

Napisane przez stefan89

Ola wszystkiegooo najlepszego! Cudownych stu lat z uśmięchniętymi dzieciaczkami ;*

Dziekujemy mamy za miłe slowa


Virginia czytam twoją historię od dawna (praktycznie od samego początku) i z podziwu nie mogę wyjść ile w tobie sily! takie koiety powinne być nagradzane jakąś nagrodą typu 'bohater'
ja uważam, że każdemu dziecku potrzebny tata, rozumiem, ze nie ufasz, ale daj szanse tej dwójce (natalka i tata) na poznnanie się i cieszeie, że się mają. jak jej nie wykorzysta, będziesz wiedziała, że następną szanse już nie ty ędziesz dawać, a natalka jak zechce i dorosnie.
a ja i tak wierze, że spotkacie super faceta, ktory pokoche takie babki jak wy calym sercem!
jeszcze raz szacun za siłe i radość jaką w sobie masz i przekazujesz Natalce ;*

Limonko wiem, że ci przykro, że kp nie wypaliło, alee myślę,że twój dzieciaczek woli jeść z butli i mieć wyspaną, szczęśliwą i pełną energii mamę. Ja przez całą ciążę mówilam, że nie chce karmić piersią. Ludzie mi tłumaczyli a ja nie i nie. Jak się hanka urodzila, nie wyobrażałam sobie, że mogłaym ją karmić butlą ( w szpitalu strzykawką ) zpragnelam karmić piersią, czuć tą bliskość i (jak mi się wtedy wydawało) przywiązanie. Życie wszystko zweryfikowało, okazało się, że nie mam pokarmu. Walczyłam jak lwica, na początku tylko dokarmiałąm, aż któregoś dnia przeszłam na mm, bo yłam tak sfrustrowana jak stara baba, nie cieszyłam się małą tylko codziennie myślałąm co tu y jeszcze zrobić ay wyprodukować więcej mleka (jak jakaś dojara normalnie ) odkąd jesteśmy na mm mamy zupelnie inne życie! hanka szczęśliwa, ja szczęśliwa i w koncu mamy czas na zaawe i śpiewanie piosenek, a nie siedzenie z laktatorem godzinami gdzie i tak nic nie leciało..

miłego dnia mamuśki! ;**

Ja też miałam parcie na Kp ale życie zweryfikowało- już w szpitalu laktatorka powiedziała, że będzie ciężko bo Antoś po mężu odziedziczył cofniętą dolną szczękę i nie potrafi dobrze zassać. I tak go przystawiam do piersi kilka razy dziennie ale się nie najada i głównie karmię swoim odciągniętym i MM w nocy. Nie tak to sobie planowałam ale inaczej nie mogę

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Edzia do 3go miesiaca moja byla tylko na moim mleku. 3 kupy dziennie to bylo minimum.

TeQ ja kupilam ten Uriage smaruje nim cale cialko. Ta 30 tez powimna byc ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myslisz ze 30 da rade? Ja sie troszke juz opalilam a maly tez ma nozki na sloncu i sie martwie zebym jego nie opalila...
Ja filtrow w ogole nie uzywam - wiem ze to nie zdrowo ale opalic sie troche trzeba

Napisane przez niezapomnijkaa09

1. Nie wiem czemu wszsycy mówią, że najgorsze 3 pierwsze miesiace? Naprawdę tak jest?- mamusie które już mają dzieciaczki starsze odpowiedzcie.


2. auto musi jechać, ja jak dojeżdżam do świateł i widzę czerwone to tak jadę by chociaż się dotoczyć byle tylko nie stawać- trochę hamuję ruch na ulicach ale co tam. Wolę klaksony innych kierowców niż ryk na tylnym siedzeniu

3. Ja też miałam parcie na Kp ale życie zweryfikowało- już w szpitalu laktatorka powiedziała, że będzie ciężko bo Antoś po mężu odziedziczył cofniętą dolną szczękę i nie potrafi dobrze zassać. I tak go przystawiam do piersi kilka razy dziennie ale się nie najada i głównie karmię swoim odciągniętym i MM w nocy. Nie tak to sobie planowałam ale inaczej nie mogę

1. Chyba nie chcesz mnie sprowokowac do chwalenia dziecka?
Powiem tak na okretke - Kacper za 2 tyg konczy 3 miesiace i robi sie troche inny niz byl na poczatku

2.

3. Ja tez wiele planowalam i prawie nic z tego nie wyszlo

[tygrysek83]

Edzia, z kupkami bywa bardzo rożnie. Czasem jest jedna, czasem dwie a czasem przy każdym przewijaniu

[mara86]

Dzięki za odpowiedzi dotyczące przespanych nocy
Myślałam, że większość przesypia, ale skoro nie to nie jest u nas tak źle Wczoraj mieliśmy szczepienie, ciesze się, że już po. Nie było najgorzej.

Napisane przez alwa

Cześć dziewczyny
Napisałam ze 2 posty w poczekalni ale teraz chciałabym się do was przyłączyć. Przyjmiecie? Czytam was od dawna i traktuję jak skarbnicę porad

Tak bez cytowania:

1. Usypianie. W nocy nie ma problemu. Butla i odkładam do łóżeczka (bez odbijania). Przeważnie zasypia w ciągu 15 minut.
W dzień mamy problem. Ostatnio działa tylko bujanie na rękach pod włączonym okapem Jak widzę że przysypia i próbuję odłożyć - ryk. Jak zasnął i próbuję odłożyć to się budzi i ryk. Zwykle jak przyśnie, kładę go na klate, czekam jeszcze 20 min i dopiero odkładam

2. Smoczek. My jesteśmy w sumie bezsmoczkowi. Do tej pory smoczek przydał się z 4 razy ale ostatnio maluch zaczął go zasysać na dłużej niż 3 sekundy więc może się w końcu nauczy ułatwiłoby mi to życie. Póki co jak ryczy i wkładam mu smoczek to wkurza się jeszcze bardziej

3. Dopajanie. Próbowałam w upały dopajać wodą lub herbatką. Jak mały poczuł że to nie mleko to był ryk i to do momentu aż dostał wreszcie mleko

4. Alko. Mnie na razie nie ciągnie. Nawet Karmi na rozbujanie laktacji wylałam bo mi nie wchodziło. A ja raczej byłam piwoszem

Krótko o nas:
Kubuś urodził się 10.04 SN. Poród był wywoływany i wspominam go dobrze Mały urodził się na supermena czyli z rączką przy głowie. Połóg był okropny. Byłam słaba (12h po porodzie nie byłam w stanie nawet usiąść bo mi się ciemno przed oczami robiło), dostałam anemii i z 2tyg wcinałam tabsy przeciwbólowe. Myślę że to był 1 z powodów dlaczego nie udało nam się z KP. Jestem zakochana w synku miłością bezgraniczną i ślepą warto było trochę pocierpieć dla takiego maluszka

Witaj

Napisane przez stefan89

dziekujee za miłe słowa odnośnie hanki

a tak z innej beczki, która mamuśka walczy kilogramami razem ze mną od 1 czerwca?

Ja chętnie, tylko najpierw muszę kupić wagę bo nie wiem na czym stoję

Napisane przez Limonka1987

Niestety na razie mi się nie udało, ale co się odwlecze...
Chciałabym też zrobić kurs instruktora fitness.
Chciałabym kiedyś organizować zajęcia i konsultacje dietetyczne, skupiając się głównie właśnie na kobietach w ciąży i młodych mamach, wracających do formy. Fitness z brzuszkiem, zajęcia na których ćwiczy się z maluchami, tego typu tematy. U mnie w okolicy niczego takiego nie ma, a myślę, że mogłoby być zainteresowanie takimi usługami.
Zobaczymy czy uda mi się wdrożyć to w życie.

Super sprawa
Cieszę że noc przespana

[stefan89]

Tygrysku w Warszawie brzydko, zimno i ponuro ;/

Ela ja karmie Bebilonem. Zdecydowaliśmy się na niego przede wszystkim dlatego, że siostra mojego męża ma 7-miesięczną Zosię od pierwszego dnia karmioną Bebilonem i bardzo sobie chwalą obie zresztą z tego co wiem to u mnie w szpitalu też podawali bebilon tylko ha. Hanka go lubi i nie ma żadnych problemów.
Raz zrobiliśmy taką akcję, że podaliśmy bebiko, bo tańszy i producent i skład ten sam, ale wieczorem były cyrki, płacz, ból brzucha, więc szybko wróciliśmy do bebilonu
Co do kup, to u nas była jedna dziennie, ale od około 2 tyg jest jedna na dwa dni. Pediatra mi mówiła, że jak nie ma do około tyg to wszystko w normie i jak dziecko się nie męczy, pręży i nie widać, że mu to przeszkadza to nie ma się czym martwić. jeżeli po tygodniu nie będzie kupy lub dziecko będzie marudziło wcześniej, to podać pół czopka. w ciągu 15 min powinna pojawić się kupa.Jeżeli nie ma, dać kolejne pół i poczekać jeszcze 30 min. Jak dalej nic się nie będzie działo jechać na ip, no może jakiś zastój się zrobił albo coś tam zalega.
My raz wsadziliśmy pół czopka i po 5 minutach była kupa na trzy pieluchy.
No i nie nadużywać tego, bo potem dzidzia bez czopka może już nie chcieć robić kupy.

Niezapominajka super, że wszytko ok. Mi też przydałoy się zajść do gina w szczególności, że bylam porozrywana i ponaciana we wszytkie możliwe strony ;/

[tygrysek83]

Napisane przez stefan89

Tygrysku w Warszawie brzydko, zimno i ponuro ;/

.

Mi też przydałoy się zajść do gina w szczególności, że bylam porozrywana i ponaciana we wszytkie możliwe strony ;/

Ja tez z Warszawy Przy takiej pogodzie i moim gardle znów sie na spacer nie ruszę. Moze uda sie TZ wysłać z dzieckiem jak wróci z pracy.

Biegaj do gina. Warto wszystko sprawdzić szczególnie przed rozpoczynaniem ćwiczeń

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez teQiba

Myslisz ze 30 da rade? Ja sie troszke juz opalilam a maly tez ma nozki na sloncu i sie martwie zebym jego nie opalila...
Ja filtrow w ogole nie uzywam - wiem ze to nie zdrowo ale opalic sie troche trzeba




1. Chyba nie chcesz mnie sprowokowac do chwalenia dziecka?
Powiem tak na okretke - Kacper za 2 tyg konczy 3 miesiace i robi sie troche inny niz byl na poczatku

2.

3. Ja tez wiele planowalam i prawie nic z tego nie wyszlo

1. chwal, chwal- będę miała nadzieję i motywację
3. Teqi a Ty w końcu dokarmiasz Kacpra MM czy nie bo na bieżąco nie jestem?

[Ela87]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Witam,
ale mam nadrabiania- wczoraj był dzień marudy więc byłam poza światem
Po południu miałam kontrolę u gina. Wszystko sie ładnie pogoiło i jak to powiedział "nie widać, ze rodziłam"
Na kontroli byłam już tylko u tego delikatnego gina na NFZ do tej mojej sadystki w życiu nie pójdę.
Pocieszył mnie trochę bo powiedział, że ma dwóch synków i pierwszy po 7 godzin dziennie mu wył- jeździli po lekarzach, ze może kolka, uszko albo coś i wszystko było ok. Po prostu taka jego uroda, musiał popłakać. Po trzecim miesiącu mu przeszło. Nie wiem czemu wszsycy mówią, że najgorsze 3 pierwsze miesiace? Naprawdę tak jest?- mamusie które już mają dzieciaczki starsze odpowiedzcie.

nie wiem czy 3 pierwsze miesiace najgorsze moze to dlatego bo przez te 3 miesiace uczyny sie dziecka i po 3 miechach juz sie jakos docieramy i jest lepiej.
U mnie lepiej bylo po 2 miesiacach teraz po 3 miesiacach jakby gorzej, alenie tak zle jak na poczatku.

Napisane przez teQiba

Myslisz ze 30 da rade? Ja sie troszke juz opalilam a maly tez ma nozki na sloncu i sie martwie zebym jego nie opalila...
Ja filtrow w ogole nie uzywam - wiem ze to nie zdrowo ale opalic sie troche trzeba

Mariola chyba nie ma 50 a czy maja na wyspie slabsze slonce od nas to nie wiem.
Z drugiej strony przeciez caly czasna sloncu tych nozek chyba nie ma

Napisane przez mara86

Dzięki za odpowiedzi dotyczące przespanych nocy
Myślałam, że większość przesypia, ale skoro nie to nie jest u nas tak źle Wczoraj mieliśmy szczepienie, ciesze się, że już po. Nie było najgorzej.
:

fajnie, ze po szczepieniach spoko

Przespane noce? A co to?

Napisane przez stefan89

Tygrysku w Warszawie brzydko, zimno i ponuro ;/

Ela ja karmie Bebilonem. Zdecydowaliśmy się na niego przede wszystkim dlatego, że siostra mojego męża ma 7-miesięczną Zosię od pierwszego dnia karmioną Bebilonem i bardzo sobie chwalą obie zresztą z tego co wiem to u mnie w szpitalu też podawali bebilon tylko ha. Hanka go lubi i nie ma żadnych problemów.
Raz zrobiliśmy taką akcję, że podaliśmy bebiko, bo tańszy i producent i skład ten sam, ale wieczorem były cyrki, płacz, ból brzucha, więc szybko wróciliśmy do bebilonu
Co do kup, to u nas była jedna dziennie, ale od około 2 tyg jest jedna na dwa dni. Pediatra mi mówiła, że jak nie ma do około tyg to wszystko w normie i jak dziecko się nie męczy, pręży i nie widać, że mu to przeszkadza to nie ma się czym martwić. jeżeli po tygodniu nie będzie kupy lub dziecko będzie marudziło wcześniej, to podać pół czopka. w ciągu 15 min powinna pojawić się kupa.Jeżeli nie ma, dać kolejne pół i poczekać jeszcze 30 min. Jak dalej nic się nie będzie działo jechać na ip, no może jakiś zastój się zrobił albo coś tam zalega.
My raz wsadziliśmy pół czopka i po 5 minutach była kupa na trzy pieluchy.
No i nie nadużywać tego, bo potem dzidzia bez czopka może już nie chcieć robić kupy.

Niezapominajka super, że wszytko ok. Mi też przydałoy się zajść do gina w szczególności, że bylam porozrywana i ponaciana we wszytkie możliwe strony ;/

Ja teraz podaje bebilon pronutra i chyba mamy problem z bąkami bo kupy nie ma 3 dni, ale chyba nie prezy sie jeszcze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez tygrysek83

Ja tez z Warszawy Przy takiej pogodzie i moim gardle znów sie na spacer nie ruszę. Moze uda sie TZ wysłać z dzieckiem jak wróci z pracy.

Biegaj do gina. Warto wszystko sprawdzić szczególnie przed rozpoczynaniem ćwiczeń

Sporo nas ze stolicy Może kiedyś się wszystkie z naszymi wrzeszczącymi wózkami spotkamy?
Mój Antoś chyba będzie najmłodszy w towarzystwie ale też najgłośniejszy

Ela mi kuzyn, który ma 4 dzieci mówił, że do 3 miesiąca jest najgorzej a potem po drugim roku jest jeszcze gorzej niż przez te 3 miesiące bo jest bunt 2 latka:P

[alwa]

Napisane przez Ela87

Dziewczyny MM jakie podajecie mleko swoim dzieciom?
Jak czesto macie po nich kupy i jak z bakami? Leca caly czas czy sporadycznie?
I skad decyzja o taki mleku? Konsultowalyscie to z pediatra?

No to zarzucilam Wam kilka pytan

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja daję Enfamil Premium ponieważ takie dostawał w szpitalu i nie chciałam zmieniać. Kupy są teraz średnio raz na 2 dni i to duże. Bąki idą po każdym przebudzeniu oraz na rękach u babci Z rana zawsze się pręży i stęka ale lekarka powiedziała że to normalne

Napisane przez Limonka1987

Cały dzień biłam się wczoraj z myślami, aż w końcu wieczorem wzięłam tabletkę nasenną. Inne życie... Czuję się jak nowo narodzona.
Wciąż mi przykro, że przygoda z KP już za nami, ale wydaje mi się, że podjęłam dobrą decyzję.

Ja mam mało mleka. Udaje mi się ściągnąć 10-20ml i położna mówiła, żebym dała sobie spokój z KP ale ja i tak przystawiam bo to lubię. Ciężko całkowicie z tego zrezygnować, dlatego rozumiem, że ciężko Ci było podjąć taką decyzję

Napisane przez stefan89

a tak z innej beczki, która mamuśka walczy kilogramami razem ze mną od 1 czerwca?

mi by się przydało powalczyć bo od wyjścia ze szpitala przytyłam 4kg. Byłam 2 na plusie a teraz jestem 6

Napisane przez olakola

dzisiaj mam urodziny i dostałam najpiękniejszy prezent - Julka się do mnie uśmiechneła. popatrzyła na mnie, uśmiechneła się i zaraz odwróciła głowę.

najlepszego

Napisane przez mara86

Dzięki za odpowiedzi dotyczące przespanych nocy
Myślałam, że większość przesypia, ale skoro nie to nie jest u nas tak źle

u nas w tym tygodniu wydłużył się sen u Misia oby tak już zostało Spał do 1:30 a ostatnio zaczął się budzić ok 3.

Napisane przez stefan89

Niezapominajka super, że wszytko ok. Mi też przydałoy się zajść do gina w szczególności, że bylam porozrywana i ponaciana we wszytkie możliwe strony ;/

Też byłam porozrywana i nacięta. Całkiem ładna blizna mi po tym została Jutro idę na kontrolę