Czy pracodawca może nie udzielić mi urlopu?

[agatka991]

Hej dziewczyny, czy moja szefowa może odmówić mi udzielenia urlopu? Powiem tak, pracuję w Hotelu na recepcji, tak naprawdę obowiązków w recepcji mamy może z 10 % ogółu, reszta to wydawanie śniadań, szykowanie sali pod wesela, nie rzadko porządki ;/ W każdym razie, zimą szef mnie pytał kiedy wezmę urlop, bo żebym sobie nie wyobrażała, że dostanę miesiąc urlopu latem. Oczywiście idąc im na rękę wybrałam zaległy urlop w części w kwietniu. Zostało mi jeszcze 5 dni z zeszłego roku i cały z nowego. Ostatnio jak zmieniała mnie w pracy koleżanka, powiedziała mi, że rozmawiała z szefową, że chce urlop 10 dni, na przełomie lipca/sierpnia. To szefowa do niej z ironicznym śmiechem, że urlop to ona sobie może wziąć, ale w listopadzie. No normalnie mi się cisnienie podniosło. U nas sezon jest od 1 maja a kończy się ostatniego pażniernika, bo są wesela, tydzień w tydzień, nie raz nawet piątek, sobota i niedziela. Na recepcji pracujemy w 3, w zesżłym roku była nas 4 i mieli urlopy, teraz z racji oszczędności jest jedna osoba mniej i na noce 4 na czarno, stary chłop, który nic nie robi tylko pilnuje i przez to na nas spada więcej obowiązków, ledwo się wyrabiamy. Ukrócili też kucharzy, było dwóch, jest jeden, który przyjeżdza w środę rano i wyjeżdza w nd wieczorem, bo szykuje te wesela. Natomaist przez to my w poniedzialki i wtorki musimy gotowac, co prawda jest przygotowane, ale samo odgrzanie i pilnowanie tego to masakra, zwłaszcza ze mamy tez inne obowiązki. We wtorek powiedzialam do szefowej ze jest godz 21 a my nic nie mamy uszykowane na wesele, co zawsze juz w srode rano wszystko bylo gotowe. A ona do mnie "no co ja wam poradzę" ;/ masakra jest. Nie wyobrażam sobie nie mieć wakacji w tym roku, już w tamtym nie miałam, bo nie miałam wyrobionego urlopu jeszcze

[kevschaa]

Musi w okresie letnim dać ci 2 tygodnie ciągiem, jednak nie masz dowolności wyboru jakie to będą 2 tygodnie

[Wesel]

Napisane przez kevschaa

Musi w okresie letnim dać ci 2 tygodnie ciągiem, jednak nie masz dowolności wyboru jakie to będą 2 tygodnie

Chyba w roku, a nie w okresie letnim .

Tak, pracodawca może odmówić wydania urlopu w wybranym przez Ciebie terminie . Ale do końca września musisz wybrać stary urlop - przynajmniej wg przepisów .

[wings6]

Napisane przez kevschaa

Musi w okresie letnim dać ci 2 tygodnie ciągiem, jednak nie masz dowolności wyboru jakie to będą 2 tygodnie

??? Skąd taka teoria ?? Nie musi. Powinien 14 dni kalendarzowych w ciągu roku a rok to nie tylko lato.

Natomiast sytuacja jaką opisujesz nadaje się do Pip-u !

[lulka19]

Jak Ci tak źle to może zamień się z tym "Starym chłopem" i nic nie rób, a on niech zapiernicza za Ciebie.

Sorry musiałam, Ty też kiedyś będziesz "Starą babą"

[kevschaa]

rzeczywiście doczytałam i musi udzielić urlopu ciągiem 14 dni, ale nie musi w konkretnym terminie.

Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale myślałam że tak jest

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez agatka991

Hej dziewczyny, czy moja szefowa może odmówić mi udzielenia urlopu? Powiem tak, pracuję w Hotelu na recepcji, tak naprawdę obowiązków w recepcji mamy może z 10 % ogółu, reszta to wydawanie śniadań, szykowanie sali pod wesela, nie rzadko porządki ;/ W każdym razie, zimą szef mnie pytał kiedy wezmę urlop, bo żebym sobie nie wyobrażała, że dostanę miesiąc urlopu latem. Oczywiście idąc im na rękę wybrałam zaległy urlop w części w kwietniu. Zostało mi jeszcze 5 dni z zeszłego roku i cały z nowego. Ostatnio jak zmieniała mnie w pracy koleżanka, powiedziała mi, że rozmawiała z szefową, że chce urlop 10 dni, na przełomie lipca/sierpnia. To szefowa do niej z ironicznym śmiechem, że urlop to ona sobie może wziąć, ale w listopadzie. No normalnie mi się cisnienie podniosło. U nas sezon jest od 1 maja a kończy się ostatniego pażniernika, bo są wesela, tydzień w tydzień, nie raz nawet piątek, sobota i niedziela. Na recepcji pracujemy w 3, w zesżłym roku była nas 4 i mieli urlopy, teraz z racji oszczędności jest jedna osoba mniej i na noce 4 na czarno, stary chłop, który nic nie robi tylko pilnuje i przez to na nas spada więcej obowiązków, ledwo się wyrabiamy. Ukrócili też kucharzy, było dwóch, jest jeden, który przyjeżdza w środę rano i wyjeżdza w nd wieczorem, bo szykuje te wesela. Natomaist przez to my w poniedzialki i wtorki musimy gotowac, co prawda jest przygotowane, ale samo odgrzanie i pilnowanie tego to masakra, zwłaszcza ze mamy tez inne obowiązki. We wtorek powiedzialam do szefowej ze jest godz 21 a my nic nie mamy uszykowane na wesele, co zawsze juz w srode rano wszystko bylo gotowe. A ona do mnie "no co ja wam poradzę" ;/ masakra jest. Nie wyobrażam sobie nie mieć wakacji w tym roku, już w tamtym nie miałam, bo nie miałam wyrobionego urlopu jeszcze

Cos mi sie kojarzy, ze juz pisalas o tej pracy. Znajdz sobie miejsce, gdzie nie ma wyzysku. Wzielabym urlop na zadanie + odebrala zalegy i w miedzyczasie szukala normalnej roboty.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agatka991]

Napisane przez lulka19

Jak Ci tak źle to może zamień się z tym "Starym chłopem" i nic nie rób, a on niech zapiernicza za Ciebie.

Sorry musiałam, Ty też kiedyś będziesz "Starą babą"

"Stary chłop" - nie miało to obrażać tego Pana, po prostu chciałam przedstawić rozstrzał jaki jest u nas w pracy i mnie nerwy poniośły. On zarabia 1000 zł na reke a ja 1300 zł przy czym on nic nie robi, jak mówią żeby cos posegregował to on "nie", pozamiatał "nie". Gdybym to jak sie tak zachowywała to juz by mnie tam nie było. Z miłą chęcią bym się zamieniła, ale gdybym to ja miała robić nocki tak jak on, to nie było by "leż" tylko "rób", bo wiedzą, że potrafię a on się poprsotu do tego nie nadaje.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

Cos mi sie kojarzy, ze juz pisalas o tej pracy. Znajdz sobie miejsce, gdzie nie ma wyzysku. Wzielabym urlop na zadanie + odebrala zalegy i w miedzyczasie szukala normalnej roboty.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pisałam, pisałam....szukam, cały czas, ale to nie takie proste. Zresztą teraz robię dyplom, masę czasu mi na to potrzeba. A ta praca jest taka, że pracuję 24 h a potem 3 dni wolnego i mogę nadganiac uczelnie. W normalnej pracy od pn-pt byłoby mi gorzej, bo jak kiedys tak pracowałam to o 6 pobudka a powrót o 18 i nic się człowiekowi nie chciało.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez Wesel

Chyba w roku, a nie w okresie letnim .

Tak, pracodawca może odmówić wydania urlopu w wybranym przez Ciebie terminie . Ale do końca września musisz wybrać stary urlop - przynajmniej wg przepisów .

A czy mogę się nie zgodzic na urlop tylko powiedzieć, że chcę kasę?? Bo co mi po urlopie, trzytygodniowym a nawet miesięcznym w listopadzie? Kiedy jest brzydko, zimno i jednym słowem do d**y.

[kevschaa]

Napisane przez agatka991

"Stary chłop" - nie miało to obrażać tego Pana, po prostu chciałam przedstawić rozstrzał jaki jest u nas w pracy i mnie nerwy poniośły. On zarabia 1000 zł na reke a ja 1300 zł przy czym on nic nie robi, jak mówią żeby cos posegregował to on "nie", pozamiatał "nie". Gdybym to jak sie tak zachowywała to juz by mnie tam nie było. Z miłą chęcią bym się zamieniła, ale gdybym to ja miała robić nocki tak jak on, to nie było by "leż" tylko "rób", bo wiedzą, że potrafię a on się poprsotu do tego nie nadaje.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------



Pisałam, pisałam....szukam, cały czas, ale to nie takie proste. Zresztą teraz robię dyplom, masę czasu mi na to potrzeba. A ta praca jest taka, że pracuję 24 h a potem 3 dni wolnego i mogę nadganiac uczelnie. W normalnej pracy od pn-pt byłoby mi gorzej, bo jak kiedys tak pracowałam to o 6 pobudka a powrót o 18 i nic się człowiekowi nie chciało.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------




A czy mogę się nie zgodzic na urlop tylko powiedzieć, że chcę kasę?? Bo co mi po urlopie, trzytygodniowym a nawet miesięcznym w listopadzie? Kiedy jest brzydko, zimno i jednym słowem do d**y.

[Zorzoli]

Takie uroki pracy w turystyce, ze w sezonie ma sie najwiecej pracy i wolnego nikt ci nie da.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Zorzoli

Takie uroki pracy w turystyce, ze w sezonie ma sie najwiecej pracy i wolnego nikt ci nie da.

Bez przesady. Jak ma sie odpowiednia liczbe pracownikow to zawsze jedna osoba moze isc na urlop w danym momencie. Albo sie zatrudnia kogos dodatkowo na sam okres urlopowy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agatka991]

Napisane przez Zorzoli

Takie uroki pracy w turystyce, ze w sezonie ma sie najwiecej pracy i wolnego nikt ci nie da.

Tylko prawda taka, że hotel znajduje sie na uboczu, zadnych atrakcji turystycznych, tylko klienci biznesowi, tu się rozchodzi o wesela, którymi notabene zajmować się powinni kelnerzy. A tak wgl to pracodawca chyba tak to powinien rozegrać żeby każdy mógl skorzystac z urlopu.

[NiespokojnaP]

Napisane przez agatka991

"Stary chłop" - nie miało to obrażać tego Pana, po prostu chciałam przedstawić rozstrzał jaki jest u nas w pracy i mnie nerwy poniośły. On zarabia 1000 zł na reke a ja 1300 zł przy czym on nic nie robi, jak mówią żeby cos posegregował to on "nie", pozamiatał "nie". Gdybym to jak sie tak zachowywała to juz by mnie tam nie było. Z miłą chęcią bym się zamieniła, ale gdybym to ja miała robić nocki tak jak on, to nie było by "leż" tylko "rób", bo wiedzą, że potrafię a on się poprsotu do tego nie nadaje.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------



Pisałam, pisałam....szukam, cały czas, ale to nie takie proste. Zresztą teraz robię dyplom, masę czasu mi na to potrzeba. A ta praca jest taka, że pracuję 24 h a potem 3 dni wolnego i mogę nadganiac uczelnie. W normalnej pracy od pn-pt byłoby mi gorzej, bo jak kiedys tak pracowałam to o 6 pobudka a powrót o 18 i nic się człowiekowi nie chciało.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------




A czy mogę się nie zgodzic na urlop tylko powiedzieć, że chcę kasę?? Bo co mi po urlopie, trzytygodniowym a nawet miesięcznym w listopadzie? Kiedy jest brzydko, zimno i jednym słowem do d**y.

Ehem. Tego nie wolno robić, ale w praktyce jest różnie. Osobiście spotkałam się już z taką sytuacja. Kwestia dogadania.

Wysłane z mojego ST25i przy użyciu Tapatalka

[201803120851]

Zakładając, że jesteś na umowie o pracę:
1) pracodawca nie ma obowiązku udzielenia Ci urlopu w wybranym przez Ciebie terminie
2) podczas trwania umowy o pracę nie można wypłacić ekwiwalentu za niewykorzystany urlop

[tablanka88]

Niestety taki jest największy minus pracy na recepcji. Musisz być ciągle do dyspozycji. Ja też pracowałam w hotelu. W Święta i w Sylwestra pracowałam, a o długim urlopie w wakacje nawet nie było mowy dopiero we Wrześniu dostawałam urlop...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Podepnę się pod wątek
Na początku tego roku urodziłam dziecko, a z zeszłego roku zostało mi jeszcze 2 tygodnie urlopu , niby powinnam go wybrać do września ale wracam do pracy dopiero w przyszłym roku. Czy pracodawca powinien wypłacić mi ekwiwalent?

[pffe]

Napisane przez agatka991

Tylko prawda taka, że hotel znajduje sie na uboczu, zadnych atrakcji turystycznych, tylko klienci biznesowi, tu się rozchodzi o wesela, którymi notabene zajmować się powinni kelnerzy. A tak wgl to pracodawca chyba tak to powinien rozegrać żeby każdy mógl skorzystac z urlopu.

ale każdy może skorzystać z urlopu tylko nie w okresie największego zapieprzu, tylko przed i po wakacjach, jak widać. I może Ci odmówić w terminie, który Ty chcesz a zaproponować np. listopad, kwiecień etc.

[201803120851]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Podepnę się pod wątek
Na początku tego roku urodziłam dziecko, a z zeszłego roku zostało mi jeszcze 2 tygodnie urlopu , niby powinnam go wybrać do września ale wracam do pracy dopiero w przyszłym roku. Czy pracodawca powinien wypłacić mi ekwiwalent?

Nie. Ekwiwalent wypłaca się tylko w przypadku rozwiązania stosunku pracy, nie wcześniej.

ale bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, możesz wykorzystać zaległy i bieżący wypoczynkowy - pracodawca jest Ci zobowiązany udzielić takiego urlopu

Art. 163.
§ 3. Na wniosek pracownicy udziela się jej urlopu bezpośrednio po urlopie macierzyńskim; dotyczy to także pracownika-ojca wychowującego dziecko, który korzysta z urlopu macierzyńskiego

[mpt]

Nic Ci nie poradzimy - tak samo, jak w poprzednim wątku masz sto odpowiedzi na każdą sensowną poradę dotyczącą zmiany pracy. Przyzwyczaj się, bo już najpewniej zawsze będziesz miała beznadziejne zajęcia, jeśli teraz nie potrafisz o siebie zadbać.

[201604181004]

Napisane przez Wesel

Chyba w roku, a nie w okresie letnim .

Tak, pracodawca może odmówić wydania urlopu w wybranym przez Ciebie terminie . Ale do końca września musisz wybrać stary urlop - przynajmniej wg przepisów .

Eeeeee prcujesz w recepcji i dziwisz siexe latem nikt ci nie chce dac wolnego? To tak absurdalne jakby nauczyciel upieral sie na wakacje we rzesniu

[agatka991]

Napisane przez drabineczka

Eeeeee prcujesz w recepcji i dziwisz siexe latem nikt ci nie chce dac wolnego? To tak absurdalne jakby nauczyciel upieral sie na wakacje we rzesniu

Ale dziewczyny, czy my mnie dokładnie słuchacie?? W zeszłym roku były urlopy, w tym im się odmieniło, bo zamiast dziewczyny, która miała o robocie pojęcie jest "stróż od siedmiu boleści". Druga sprawa, już pisąłam wcześniej - nie jesteśmy hotelem w kurorcie nad morzem gdzie się tłumy przewijają, to zwykły zajazd z 9 pokojami, nie raz nikt nie nocuje. Tu się rozchodzi o przygotowywanie wesel.

[201604181004]

Ktos ci kaze tam pracowac? Jestes tam przetrzymywana?

[kennedy]

Napisane przez drabineczka

Eeeeee prcujesz w recepcji i dziwisz siexe latem nikt ci nie chce dac wolnego? To tak absurdalne jakby nauczyciel upieral sie na wakacje we rzesniu

true.

sorry ja pracowalam w hotelu i nie dziwilam sie ze w srodku sezonu nie moge wziac wolnego.

tak jest nie tylko w turystyce.

piloci tez tak maja

[Flashdance]

Ale czemu Ty się uparłaś na urlop w wakacje? Po za sezonem ceny są dużo niższe, są kraje gdzie w listopadzie nadal jest świetna pogoda. Możesz wybrać fajną ofertę i mieć super urlop, za małe pieniądze w listopadzie. Ja żałuję że nie mogę jeździć na urlopy po za sezonem (pracuje w takiej branży że jest to niemożliwe). Bardzo chętnie pojechałabym na urlop w listopadzie. U nas zimo szaro i mokro, wsiadasz w samolot i masz słoneczko, za mniejsze pieniądze niż w lipcu czy sierpniu.

[201604181004]

Napisane przez Flashdance

Ale czemu Ty się uparłaś na urlop w wakacje? Po za sezonem ceny są dużo niższe, są kraje gdzie w listopadzie nadal jest świetna pogoda. Możesz wybrać fajną ofertę i mieć super urlop, za małe pieniądze w listopadzie. Ja żałuję że nie mogę jeździć na urlopy po za sezonem (pracuje w takiej branży że jest to niemożliwe). Bardzo chętnie pojechałabym na urlop w listopadzie. U nas zimo szaro i mokro, wsiadasz w samolot i masz słoneczko, za mniejsze pieniądze niż w lipcu czy sierpniu.

Nie taka postawa roszczeniowa z punktu widzenia szefa rozwala totalnie. Pracujac w pewnych miejscach jest wrecz logiczne ze sa okresy gdzie nie ma mowy o urlopach xD a potem ryk i krzyk i jakies nieuzasadnione pretensje. No tak jest po prostu. Strazak moze wziac urlop w wakacje ale czy boze narodzenie czy sylwester jak trzeba to trzeba isc na sluzbe. Turystyka i sezonowki maja to do siebie ze w sezonie sie pracuje. Te pretensje na moj gust sa bzdurne.

[Wesel]

Napisane przez drabineczka

Eeeeee prcujesz w recepcji i dziwisz siexe latem nikt ci nie chce dac wolnego? To tak absurdalne jakby nauczyciel upieral sie na wakacje we rzesniu

Eee, ale to nie do mnie było?

Napisane przez agatka991

Ale dziewczyny, czy my mnie dokładnie słuchacie?? W zeszłym roku były urlopy, w tym im się odmieniło, bo zamiast dziewczyny, która miała o robocie pojęcie jest "stróż od siedmiu boleści". Druga sprawa, już pisąłam wcześniej - nie jesteśmy hotelem w kurorcie nad morzem gdzie się tłumy przewijają, to zwykły zajazd z 9 pokojami, nie raz nikt nie nocuje. Tu się rozchodzi o przygotowywanie wesel.

No ale co to zmienia? W tym jest tak, ma prawo Ci odmówić. Koniec.

[201604181004]

nie, właściwie nie wiem czemu się ten post zacytował

[Zorzoli]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Bez przesady. Jak ma sie odpowiednia liczbe pracownikow to zawsze jedna osoba moze isc na urlop w danym momencie. Albo sie zatrudnia kogos dodatkowo na sam okres urlopowy.

ja pracowalam w kilku htelach, restauracjach i nikomu nigdy na mysl nie przychodzilo by brac wolne w sezonie...
Wiadomo,ze niektorzy zatrudniaja kogos w takim wypadku ale wiekszosc woli dac wolne kedy nie ma klientow.

Napisane przez agatka991

Tylko prawda taka, że hotel znajduje sie na uboczu, zadnych atrakcji turystycznych, tylko klienci biznesowi, tu się rozchodzi o wesela, którymi notabene zajmować się powinni kelnerzy. A tak wgl to pracodawca chyba tak to powinien rozegrać żeby każdy mógl skorzystac z urlopu.

No niestety pozostaje chyba tylko zmiana pracy

[201701300929]

Napisane przez agatka991

Ale dziewczyny, czy my mnie dokładnie słuchacie?? W zeszłym roku były urlopy, w tym im się odmieniło, bo zamiast dziewczyny, która miała o robocie pojęcie jest "stróż od siedmiu boleści". Druga sprawa, już pisąłam wcześniej - nie jesteśmy hotelem w kurorcie nad morzem gdzie się tłumy przewijają, to zwykły zajazd z 9 pokojami, nie raz nikt nie nocuje. Tu się rozchodzi o przygotowywanie wesel.

Powinniscie pogadac z szefową, ze ten stroz nic nie robi i moze juz lepiej wziac np jakas studentke na zlecenie, ktora by Wam bardziej pomogla? Albo jego zaczac gonic do roboty?

No niestety pracodawca moze Ci nei udzielic urlopu kiedy chcesz... u mnie w firmie urlopy w sezonie sa wstrzymane - jedyne co Cie ratuje to to ,ze mozesz sobie 4 dni urlopu w roku wziac na zadanie(w sensie bez planu urlopow, dzwoniac rano do pracodawc,ze Cie nie bedzie)