Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy cz. 17

[Kachuula]

Napisane przez Shazney

Właśnie, nic nadzwyczajnego . Tak mnie dziwi to tłumaczenie się światu ze zrobionych piersi, bo ja uważam to za coś naturalnego. Przecież nie rozprawiam na prawo i lewo o nowej fryzurze i licówkach na zębach. A może to ja mam jakieś dziwne podejście...
U mnie to wiem, że nie ma tolerancji na tego typu zabiegi. Znajomi już się kiedyś wypowiedzieli na ten temat, będę tą gorszą dziewczyną ze sztucznym biustem

Ja nikomu się nie tłumacze , jest grono osób które znało mój problem i widza jaka jestem szczęśliwa, ale to ludzie z którymi mam ciągły kontakt , i tak jak wcześniej pisałam razem wyjeżdżamy wiec i tak nie ukryje bo po co ? . A osoby z którymi sporadycznie utrzymuje kontakt nie wiedza o operacji .

[misia2684]

Napisane przez koteczka18

Właśnie.... ja nie lubię się chwalić bo ludzie sa biedniejsi i bogatsi.. nie chciałabym np. Zranić kobiety co ma brzydkie piersi badz deske a jej nie stać na operację.... zresztą nie lubie kobiet/ludzi chwalacych się czymkolwiek i sama taka nie jestem bo dla mnie to wiocha I takie podnoszenie samooceny mówiąc ze "ja mam lepiej"....

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Złote słowa Koteczko! Wg mnie też tak to działa - ludzie nadmiernie się chwalący to trochę zakompleksieni, którzy tak jak mówisz chcą się dowartościować...
A tak w ogóle u mnie w kooooońcu 20 stopni więc wyszłam na zewnątrz z dziećmi trochę słońca zażyć

[koteczka18]

Napisane przez misia2684

Złote słowa Koteczko! Wg mnie też tak to działa - ludzie nadmiernie się chwalący to trochę zakompleksieni, którzy tak jak mówisz chcą się dowartościować...
A tak w ogóle u mnie w kooooońcu 20 stopni więc wyszłam na zewnątrz z dziećmi trochę słońca zażyć

I trzeba szanować drugiego człowieka i miec trochę pokory... moze nam sie los obrócić i bedzie nas stac na chleb z margaryna wiec warto uszanować to co sie ma i zyc z pokorą. ...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Misiaczek80]

Napisane przez misia2684

Złote słowa Koteczko! Wg mnie też tak to działa - ludzie nadmiernie się chwalący to trochę zakompleksieni, którzy tak jak mówisz chcą się dowartościować...
A tak w ogóle u mnie w kooooońcu 20 stopni więc wyszłam na zewnątrz z dziećmi trochę słońca zażyć

Misia, Koteczko-macie rację Znam ludzi, którzy kupują same orginalne rzeczy, ale znaczek musi być wywalony na pół ciucha. To zwykły snobizm.

[Shazney]

Napisane przez Kachuula

Ja nikomu się nie tłumacze , jest grono osób które znało mój problem i widza jaka jestem szczęśliwa, ale to ludzie z którymi mam ciągły kontakt , i tak jak wcześniej pisałam razem wyjeżdżamy wiec i tak nie ukryje bo po co ? . A osoby z którymi sporadycznie utrzymuje kontakt nie wiedza o operacji .

No bo jest różnica pomiędzy tymi naprawdę bliskimi znajomymi a resztą znajomych, o obcych nie wspomnę. Zapewne kiedy spotkam się z jedną z bliskich mi koleżanek i zapyta ona o op, to powiem, że tak, robiłam, tym bardziej że wiem, że jest tolerancyjna w tym aspekcie. Wszystko zależy od relacji jakie nas łączą z innymi ludźmi. Ale też nie widzę sensu, abym sama zaczynała rozmowę na ten temat, może dlatego, że odczuwam potrzebę pomocy tylko ze strony mojej mamy, reszta nie jest mi aż tak niezbędna, więc po co ją angażować?

[waniliowa_mama]

Napisane przez Kachuula

Ja nikomu się nie tłumacze , jest grono osób które znało mój problem i widza jaka jestem szczęśliwa, ale to ludzie z którymi mam ciągły kontakt , i tak jak wcześniej pisałam razem wyjeżdżamy wiec i tak nie ukryje bo po co ? . A osoby z którymi sporadycznie utrzymuje kontakt nie wiedza o operacji .

O! To o takich ludzi mi chodzi! To jak to powiedziałaś i kiedy? Przed operacją, czy po? Sama z siebie, czy jak zapytali? Czy wolałaś czekać na pytania z ich strony, czy uprzedziłaś te pytania, wiedząc, że i tak widzą co było grane?

to pytania nie tylko do Ciebie, do reszty też Nie za bardzo wiem jak postąpić



----
dodatkowo dopisane: dalsi znajomi i obcy mnie nie obchodzą. Mowa o ludziach, z którymi mam częsty kontakt

[koteczka18]

Napisane przez Misiaczek80

Misia, Koteczko-macie rację Znam ludzi, którzy kupują same orginalne rzeczy, ale znaczek musi być wywalony na pół ciucha. To zwykły snobizm.

Oj teraz wyjde ba narcyza z tym co napiszę ale.... często te moje koleżanki ubrane w sieciowkach nie dorastaja mi do piet kiedy ja jestem ubrana w zwykle ciuchy z odzieżowego badz ciucha... wiele rzeczy sama przerabiam i sobie projektuje i wyglądam jak milion dolcow a kobieta co chce na siłę byc "och ach" i myśli ze pomoże jej w tym kiecka za 600zl... Przykro mi... Ale to tak nie działa... i właśnie w tych drogich sieciowkach "czuc chinszczyzne" .... i ten material co się w praniu rozlatuje nie no jest sie czym chwalić....

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Shazney]

Waniliowa_mama, Ty sama powinnaś wiedzieć czy możesz swobodnie porozmawiać ze swoimi znajomymi. Jeśli są to osoby naprawdę Ci bliskie, spędzacie ze sobą czas, ufacie sobie, łączą was przyjacielskie relacje, to nie widzę przeszkód, żeby powiedzieć im o operacji. To wychodzi samo z siebie, po prostu chcesz podzielić się swoim szczęściem (no bo to jednak jakaś namiastka radości ). Ja takich osób w swoim otoczeniu mam mało, więc nie będę z nikim rozmawiać. Mam kilka bliskich koleżanek, które mieszkają daleko ode mnie i jak tylko się z nimi spotkam, a będę po zabiegu, i na dodatek same zapytają, to powiem, że tak.

[aszkim]

Napisane przez waniliowa_mama

O! To o takich ludzi mi chodzi! To jak to powiedziałaś i kiedy? Przed operacją, czy po? Sama z siebie, czy jak zapytali? Czy wolałaś czekać na pytania z ich strony, czy uprzedziłaś te pytania, wiedząc, że i tak widzą co było grane?

to pytania nie tylko do Ciebie, do reszty też Nie za bardzo wiem jak postąpić



----
dodatkowo dopisane: dalsi znajomi i obcy mnie nie obchodzą. Mowa o ludziach, z którymi mam częsty kontakt

Moi bliscy znajomi, z którymi widywałam sie prawie codziennie wiedzieli wcześniej. Tymbardziej ze od lat trąbiłam ze chciałabym to zrobic. A jeżeli chodzi o zwykłych znajomych to dowiedzieli sie od innych ludzi,sami mnie potem podpytywali, a ja tego nie ukrywałam. Tak jak mowię dla mnie to nic nadzwyczajnego powiększyć piersi czy zrobic inna op. Zdanie ludzi którzy to negują wogole mnie nie interesuje.

[luna160]

Hej kochane moje. Jutro jadę zdjąć szwy, ciekawe co doc powie. Jutro zamieszczę też fotki. Cudownej niedzieli życzę

[EmilyO]

Napisane przez luna160

Hej kochane moje. Jutro jadę zdjąć szwy, ciekawe co doc powie. Jutro zamieszczę też fotki. Cudownej niedzieli życzę

Lunka tęsknimy! (

[Misiaczek80]

Napisane przez luna160

Hej kochane moje. Jutro jadę zdjąć szwy, ciekawe co doc powie. Jutro zamieszczę też fotki. Cudownej niedzieli życzę

Witaj Luneczko Mało Cię ostatnio Kochana. Dziękujemy i wzajemnie

[Kachuula]

Napisane przez waniliowa_mama

O! To o takich ludzi mi chodzi! To jak to powiedziałaś i kiedy? Przed operacją, czy po? Sama z siebie, czy jak zapytali? Czy wolałaś czekać na pytania z ich strony, czy uprzedziłaś te pytania, wiedząc, że i tak widzą co było grane?

to pytania nie tylko do Ciebie, do reszty też Nie za bardzo wiem jak postąpić



----
dodatkowo dopisane: dalsi znajomi i obcy mnie nie obchodzą. Mowa o ludziach, z którymi mam częsty kontakt

Kochana u mnie minęło 7 miesięcy od konsultacji do operacji , wiec sami pytali kiedy mam operacje , potem jak juz byłam po pytali jak się czuje , jak to z bliskimi znajomymi bywa rozmawiasz o wszystkim i temat sam wypływał . Z moich bliskich koleżanek 2 maja juz zrobione piersi , dwie sa w kolejce i maja juz terminy , jednej maż nie chce dać na operacje , a następna robiła wielkie oczy przecież wszystko da sie skorygować stanikiem , a jak nuz byłam po przyszła do mnie i mówi ze ona to sie wstydziła powiedzieć ze musi sobie zrobic lift . Wiec moje koleżanki takie tak jak ja nie sa obdarzone przez los pięknym biustem wiec rozumieją .

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez luna160

Hej kochane moje. Jutro jadę zdjąć szwy, ciekawe co doc powie. Jutro zamieszczę też fotki. Cudownej niedzieli życzę

Witaj

[Misiaczek80]

Napisane przez koteczka18

Oj teraz wyjde ba narcyza z tym co napiszę ale.... często te moje koleżanki ubrane w sieciowkach nie dorastaja mi do piet kiedy ja jestem ubrana w zwykle ciuchy z odzieżowego badz ciucha... wiele rzeczy sama przerabiam i sobie projektuje i wyglądam jak milion dolcow a kobieta co chce na siłę byc "och ach" i myśli ze pomoże jej w tym kiecka za 600zl... Przykro mi... Ale to tak nie działa... i właśnie w tych drogich sieciowkach "czuc chinszczyzne" .... i ten material co się w praniu rozlatuje nie no jest sie czym chwalić....

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Najważniejsze, żeby mieć swój styl i potrafić podkreślić to co w nas najpiękniejsze, a zatuszować niedoskonałości Bez względu na cenę i markę.

[EmilyO]

Jak wam mija niedziela? Misiaczek ma racje, ja nie ubieram sie w znane marki ale to nie znaczy ze wyglądam jak ostatnia sirota

[Shazney]

Napisane przez EmilyO

Jak wam mija niedziela? Misiaczek ma racje, ja nie ubieram sie w znane marki ale to nie znaczy ze wyglądam jak ostatnia sirota

Niedziela, jak to niedziela... Trochę smętna . Leżę jeszcze w łóżku, kompletnie nic nie robię, bo nie mogę.

Ja nie zwracam uwagi na marki, metki. Kupuję to, co akurat wpadnie mi w oko, a czy to jest z lumpa, sieciówki czy innego sklepu, nie ma dla mnie największego znaczenia.

[EmilyO]

Napisane przez Shazney

Niedziela, jak to niedziela... Trochę smętna . Leżę jeszcze w łóżku, kompletnie nic nie robię, bo nie mogę.

Ja nie zwracam uwagi na marki, metki. Kupuję to, co akurat wpadnie mi w oko, a czy to jest z lumpa, sieciówki czy innego sklepu, nie ma dla mnie największego znaczenia.

No ja wstałam rano, ale z powodu okropnego bólu pleców położyłam sie z powrotem i wstałam godzinke temu :/ nie lubię takich dni ze mijają na nic nie robieniu ;(

[Shazney]

Napisane przez EmilyO

No ja wstałam rano, ale z powodu okropnego bólu pleców położyłam sie z powrotem i wstałam godzinke temu :/ nie lubię takich dni ze mijają na nic nie robieniu ;(

Ból jeszcze pooperacyjny? Niedzielę można sobie odpuścić i poleniuchować trochę, to też przecież ważne.

[EmilyO]

Napisane przez Shazney

Ból jeszcze pooperacyjny? Niedzielę można sobie odpuścić i poleniuchować trochę, to też przecież ważne.

Cyce nie bolą, tylko cos mi dokucza kregoslup, pod lopatkami napieprza, a to dziwne bo spie juz normalnie na plasko calkiem, z tym ze zaraz po op bylam prosta jak strzala, a teraz juz czuje mniejszy bol to zaczelam luzniej siedziec przed kompem i zaczelam sie garbic i to chyba dlatego ;/

[mimoza102]

cześć dziewczynki ale u mnie zimno brrrrr ... ja się nie chwalę op, wiedza o niej zaledwie 4 osoby i mam nadzieję że tak zostanie ... kiedyś o op rozmawiałam z koleżanką to nazwała mnie "deklem" i że sobie nowotwór piersi tym spowoduję tylko ... dzisiaj już z nią nie gadam i do minimum ograniczyłam kontakty ... w sumie mam gdzieś co ludzie o mnie powiedzą ale mieszkam w małej mieścinie gdzie i tak jestem na językach ... bo zarabiam powyżej najniższej krajowej ... bo mam czelność mieć swój biznes ... bo mam za krótką spódnicę ... bo mam niewyparzony język ... niestety mieszka też tu moja najbliższa rodzina i głównie im chciałabym oszczędzić ... ale mam nadzieję że stąd wyjadę ...
Emilko mnie łopatki bolą po dziś dzień ... jeszcze nie mogę się w pełni wyprostować i chodzę z garbem

[Olivkaa200]

hej kobietki

dzis mam dzien wolny i troszke poczytalam sobie
nie ucze sie w kocnu dzis dzien dziecka

Co do mowienia ludziom o operacji, to ja tez myslalam ze jak zrobie cycki to bedzie z kilometra widac ze zrobione jakie moje bylo zdziwienie ze sama ledwo co widze zmiane
Zyje w malym miescie i niestety wiesci szybko sie rozchodzaale jakos mi to wisi i powiewa kiedys strasznie sie przejmowalam tym co ludzie powiedza na moj temat z wiekiem mi to przeszlo cale szczescie

Moim zdaniem sztuczne piersi widac i nie zaleznie czy to anatomek czy okragla piers one sa inne sa wyżej i niestety nie beda falowaly ja naturalki

[madlen666]

Olivkaa200-to fajnie ze sa wyzej mi taki stan odpowiada eh nie moge sie doczkac operacji i efektu
zastanawaim sie nad implantami silimed nuance 350

[EmilyO]

Napisane przez mimoza102

cześć dziewczynki ale u mnie zimno brrrrr ... ja się nie chwalę op, wiedza o niej zaledwie 4 osoby i mam nadzieję że tak zostanie ... kiedyś o op rozmawiałam z koleżanką to nazwała mnie "deklem" i że sobie nowotwór piersi tym spowoduję tylko ... dzisiaj już z nią nie gadam i do minimum ograniczyłam kontakty ... w sumie mam gdzieś co ludzie o mnie powiedzą ale mieszkam w małej mieścinie gdzie i tak jestem na językach ... bo zarabiam powyżej najniższej krajowej ... bo mam czelność mieć swój biznes ... bo mam za krótką spódnicę ... bo mam niewyparzony język ... niestety mieszka też tu moja najbliższa rodzina i głównie im chciałabym oszczędzić ... ale mam nadzieję że stąd wyjadę ...
Emilko mnie łopatki bolą po dziś dzień ... jeszcze nie mogę się w pełni wyprostować i chodzę z garbem

u mnie wie tylko mąż i najbliższa znajoma, która by sie zorientowala bo po pierwsze nie bylo mnie w biurze a czesto przychodzila, po drugie na pewno by sie zorientowala bylam przekonana ze powie ze jestem glupia czy cos…to mnie okrzyczala ze czemu jej nic wczesniej nie mowilam ze mam taki problem! wiec bylam milo zaskoczona…a tak to nikt nie wie jak ktos sie bedzie pytal to sie przyznam, ale tak to nie chce mi sie specjalnie o tym trabic

a co do łopatek to mnie nie strasz :P okropny bol ja mam jeszcze skolioze potężną wiec w ogole chodzę połamana

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez Olivkaa200

hej kobietki

dzis mam dzien wolny i troszke poczytalam sobie
nie ucze sie w kocnu dzis dzien dziecka

Co do mowienia ludziom o operacji, to ja tez myslalam ze jak zrobie cycki to bedzie z kilometra widac ze zrobione jakie moje bylo zdziwienie ze sama ledwo co widze zmiane
Zyje w malym miescie i niestety wiesci szybko sie rozchodzaale jakos mi to wisi i powiewa kiedys strasznie sie przejmowalam tym co ludzie powiedza na moj temat z wiekiem mi to przeszlo cale szczescie

Moim zdaniem sztuczne piersi widac i nie zaleznie czy to anatomek czy okragla piers one sa inne sa wyżej i niestety nie beda falowaly ja naturalki

jak ktoś nie siedzi w temacie cyckow tak jak my, czyli nie porownuje naturalnych do "żelkowych" itp to nie wiem czy tak od razu sie zorientuje tzn wiadomo im wieksze implanty tym bardziej jest widoczne ze są cos za bardzo za☠☠☠iste jak na naturalne ale, no nie wiem, moze zle mi sie wydaje :P

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez madlen666

Olivkaa200-to fajnie ze sa wyzej mi taki stan odpowiada eh nie moge sie doczkac operacji i efektu
zastanawaim sie nad implantami silimed nuance 350

bedzie czad

[mimoza102]

Napisane przez EmilyO

u mnie wie tylko mąż i najbliższa znajoma, która by sie zorientowala bo po pierwsze nie bylo mnie w biurze a czesto przychodzila, po drugie na pewno by sie zorientowala bylam przekonana ze powie ze jestem glupia czy cos…to mnie okrzyczala ze czemu jej nic wczesniej nie mowilam ze mam taki problem! wiec bylam milo zaskoczona…a tak to nikt nie wie jak ktos sie bedzie pytal to sie przyznam, ale tak to nie chce mi sie specjalnie o tym trabic

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------



jak ktoś nie siedzi w temacie cyckow tak jak my, czyli nie porownuje naturalnych do "żelkowych" itp to nie wiem czy tak od razu sie zorientuje tzn wiadomo im wieksze implanty tym bardziej jest widoczne ze są cos za bardzo za☠☠☠iste jak na naturalne ale, no nie wiem, moze zle mi sie wydaje :P

a co do łopatek to mnie nie strasz :P okropny bol ja mam jeszcze skolioze potężną wiec w ogole chodzę połamana
ale to przejściowe Emilko ja już nawet podsypiam na boku ... mam nadzieję że nie za wcześnie

[EmilyO]

Napisane przez mimoza102

a co do łopatek to mnie nie strasz :P okropny bol ja mam jeszcze skolioze potężną wiec w ogole chodzę połamana
ale to przejściowe Emilko ja już nawet podsypiam na boku ... mam nadzieję że nie za wcześnie

No mam nadzieje ale wole bol plecow niz cycuchow zawsze mozna wymasowac i na chwilke ulzy… ja tez sie zastanawialam czy nie za wczesnie spac tak na plasko, czyli jak przed op, ale dobrze sie czuje, nic wtedy mnie nie boli ani podczas lezenia ani podczas wstawania, wiec chyba nie bedzie z tego problemu oj na boczku to bym sie przespala jeeeny my z mezem zaawsze zasypialismy na lyzeczke, zawsze! ale dzis juz spalismy razem i ja na pleckach a maz sie przytulil nozkami i objal mi brzuszek, tak sie za tym stesknilam

[Olivkaa200]

Napisane przez EmilyO

jak ktoś nie siedzi w temacie cyckow tak jak my, czyli nie porownuje naturalnych do "żelkowych" itp to nie wiem czy tak od razu sie zorientuje tzn wiadomo im wieksze implanty tym bardziej jest widoczne ze są cos za bardzo za☠☠☠iste jak na naturalne ale, no nie wiem, moze zle mi sie wydaje :P[COLOR="Silver"]

to tylko Nam sie tak wydaje mnie ostatanio tz mojej kolezanki wprost zapytal czy mam zrobiony biust powiedzial ze widac i odrazu widzial a nie chodze w dekoldach zelki inaczej sie ukladaja

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez madlen666

Olivkaa200-to fajnie ze sa wyzej mi taki stan odpowiada eh nie moge sie doczkac operacji i efektu
zastanawaim sie nad implantami silimed nuance 350

a teraz jakie masz miec? u ciebie 350 bedzie konkretny cycek

[EmilyO]

Napisane przez Olivkaa200

to tylko Nam sie tak wydaje mnie ostatanio tz mojej kolezanki wprost zapytal czy mam zrobiony biust powiedzial ze widac i odrazu widzial a nie chodze w dekoldach zelki inaczej sie ukladaja

a widzisz to moze mi sie tylko tak wydaje ze ludzie sa zieloni w tym temacie ze wazne ze sa cycki a jakie są czy naturalne czy zelkowe to juz nie

[Shazney]

Napisane przez EmilyO

Cyce nie bolą, tylko cos mi dokucza kregoslup, pod lopatkami napieprza, a to dziwne bo spie juz normalnie na plasko calkiem, z tym ze zaraz po op bylam prosta jak strzala, a teraz juz czuje mniejszy bol to zaczelam luzniej siedziec przed kompem i zaczelam sie garbic i to chyba dlatego ;/

Tak pytam, bo po op kręgosłup też doskwiera.

[Olivkaa200]

Napisane przez EmilyO

a widzisz to moze mi sie tylko tak wydaje ze ludzie sa zieloni w tym temacie ze wazne ze sa cycki a jakie są czy naturalne czy zelkowe to juz nie

kochana ja moge sie mylic ale mam w swoim otoczeniu kilka zelkowych znajomych i widac biust ktory jest zrobiony a ktory nie takie moje zdanie i widzr spojrzenia ludzi ktorzy cos mysla ale wprost sie nie spytaja

[waniliowa_mama]

Dzięki dziewczyny za wyrażenie Waszego zdania w temacie Trąbić dookoła nie zamierzam, jak ktoś spyta, to się na pewno przyznam, tylko nadal nie wiem jak postąpić w związku z długą niebecnością, głównie w sporcie, który uprawiam z różnymi znajomymi i są to różne dscypliny, a moja nieobecność będzie pewnie dłuższa...

A tak przy okazji: kiedy Wam pozwolono ćwiczyć delikatnie (co konkretnie?), a kiedy na maxa? Może uprawia ktoraś z Was jakieś sporty wyczynowo?