TSS - grozne tampony

[maartyna1]

Wiem ze to moze troszke wstydliwy temat ale mysle ze warto wiedziec.
Przypadkiem przeczytalam ulotke i jestem w szoku bo dopiero ok. 10 lat miesiaczkowania dowiedzialam sie o tej chorobie nie wiem czy wiedzialyscie czy tylko ja jestem taka malo zorientowana ale mysle ze warto poruszyc temat chciazy zeby zdawac sobie sprawe z zagrozenia.

Posylam do atrykulu na stronce :

http://canadyjka.tripod.com/id10.html

[mona1978]

W środku opakowania tamponów O.B jest wzmianka na ten temat.
Zanim zaczęłam używać tamponów wiedziałam już o TSS

[Taverney]

no to żeczywiście późno. Ja o tym wiedziałam od samego początku, temat był poruszany w szkole na lekcjach biologii, na specjalnych pogadankach dla dziewcząt, które zaczynają miesiączkować.

RZeczywiście dowiedziałaś się bardzo późno. Chyba nie używałaś wcześniej tamponów, bo z doświadczenia wiem, że na każdej ulotce w każdym opakowaniu tamponów jest informacja o tej chorobie, wraz z objawami. To ważne, bo pomimo to, że TSS zdarza się żadko, jest to poważna sprawa i trzeba wiedzieć, jak to rozpoznać, jak sobie poradzić. Pozdrawiam.

[maartyna1]

oj to ja ciemna masa jestem mnie tego w szkole nie uczyli .
Uzywam juz od dawna ale zadko zerkam na ulotke
Pozdarwiam

[thelema]

Napisane przez mona1978

W środku opakowania tamponów O.B jest wzmianka na ten temat.
Zanim zaczęłam używać tamponów wiedziałam już o TSS

Ja tak samo

Pozdrawiam

[TOMORROW]

U mnie również zrobili specjalna lekcję na ten temat dla dziewczyn, ale dopiero w liceum-troche późno wg. mnie. Ja widziałam wcześniej program o tym na discovery.

[madie]

Polecam czytanie ulotek. Ja dzięki temu nawykowi dowiedziałam się o TSS jeszcze przed zastosowaniem pierwszego tamponu.

[vanilla_sky]

ja wiedzialam od poczatku bo moja znajoma to miala - trafila do szpitala nawet bo nie wiedziala co jej jest i nie wyciagnela tamponu. na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze ale ona wlasnie mnie przestrzegla, ogolnie nie ma co sie martwic, bo to jest baaaardzo rzadkie, ale warto za pierwszym razem zwrocic uwage, czy czasem cos sie z naszym organizmem nie dzieje. popieram - czytanie ulotek od gory do dolu jest calkiem przydatne

[bemolka]

równiez wiedziałam bo dokładnie przeczytałam ulotke w swoich pierwszych tamponach

[bunny-pie]

Ja tez popieram czytanie ulotki. Duzo dziewczyn tego nie robi, ale trzeba.
Duzo tez nawet nie czyta ulotki pigulek anty (oczywiscie nie mówie o Was ale znalam sporo ze szkoly i bylam w szoku )

Tinker

PS: Nie powinnysmy niczego bez czytania ulotki uzywac, poto ona jest

[madie]

Nie wyobrażam sobie łykania jakiegoś antybiotyku bez zaznajomienia się z tym co jest napisane na ulotce. Biorę tabletki anty i to jest pierwszy powód dla którego wertuję ulotki. Wolę też wiedzieć ogólnie o skutkach ubocznych działania jakichkolwiek środków, leków itp. Zresztą, jak tak sobie pomyślę to przecież po coś te ulotki robią i poza składem, którego nikt nie rozumie znajduje się wiele przydatnych uwag dla pacjentow, np.godziny przyjmowania leku, czy przed obiadem czy po, ile godzin przed snem, z jakimi lekami nie mieszać itd itd. to wszystko jest ważne dla naszego samopoczucia

[bunny-pie]

Napisane przez madie

Nie wyobrażam sobie łykania jakiegoś antybiotyku bez zaznajomienia się z tym co jest napisane na ulotce. Biorę tabletki anty i to jest pierwszy powód dla którego wertuję ulotki. Wolę też wiedzieć ogólnie o skutkach ubocznych działania jakichkolwiek środków, leków itp. Zresztą, jak tak sobie pomyślę to przecież po coś te ulotki robią i poza składem, którego nikt nie rozumie znajduje się wiele przydatnych uwag dla pacjentow, np.godziny przyjmowania leku, czy przed obiadem czy po, ile godzin przed snem, z jakimi lekami nie mieszać itd itd. to wszystko jest ważne dla naszego samopoczucia

A potem widze w talk-shows jakies dziewczyny, 16 lat, nie skonczyly szkoly, sa w ciazy, bez kasy bo braly anybiotyki i pily alkohol no i dotego nie czytaly ulotki tabletek anty i sie dziwia

[maartyna1]

ulotek z tabletek to ja czytam zawsze
Ale tamponow heh ostanio czytalam przed 1 uzyciem :P

[indygo]

hej, dziewczyny, bez paniki TSS występuje naprawdę rzadko
ja też już prawie 10 lat używam tamponów i jak dotąd raz tylko źle się poczułam - kiedy użyłam jakiegoś tańszego....
ostatnio wypróbowałam tampaxy i polecam. tylko, wiadomo, przeczytajcie ulotkę

[sylwia18]

trochę to dla mnie niewyobrażalne nie wiedzieć o takiej sprawie używając tamponów...ale widzę że jednak jest to możliwe

[karmeleiro]

oj, Dziewczyny, czytajcie ulotki!! bo niewiedza prowadzic moze do komplikacji, a poza tym "nieznajomosc prawa szkodzi"

[edytcia]

Cześć dziewczyny.
Ja zawsze czytam ulotki i to mnie może uratowało.
To było po długim czasie gdy używałam tamponów (a używałam ob).
Normalny dzień okresu i zaczęło mi się coś dziać - jak potem porównałam to miałam wszystkie objawy z ulotki, tzn. gorączka, wymioty, biegunka, ból głowy, zasłabnięce, no poza wysypką.
Na szczęści wyciągnęłam tampon... Dwie godziny mną trzęsło. Straszne. Najgorszemu wrogowi ne życzę.

Także jeśli tylko coś się wam dzieje co może być poderzeniem TSS to od razu reagujcie.

[smarcoola]

ja niby czytalam ulotke zanim uzylam 1 raz tamponow i o TSS tez czytalam ale jakos nie zapadlo mi to w pamieci...dla mnie to oczywiste ze podczas okresu trza szczegolnie dbac o higiene.

[olka222]

Ja zanim użyłam tamponów wiedziałam o tym ale żeby mnie to skłoniło do ich nieużywania, to bym nie powiedziała. To są bardzo rzadkie przypadki. Myśle, że przy używaniu tamponów należy poprostu zachować wręcz pedantyczną higienę.

[edytcia]

O qrcze. Chyba nikt nie pomyślał że ja się nie myję czy co

[maartyna1]

edycja :
napewno nikt nie mial tego na mysli

[sylwia18]

Napisane przez edytcia

O qrcze. Chyba nikt nie pomyślał że ja się nie myję czy co

raczej nie ale ręki sobie uciąć nie dam

[edytcia]

martyna i sylwia też mam nadzieję że nie

Tym bardziej że przeżyłam kilka dość jak dla niektórych niehigienicznych wypadów gdy miałam okres, np. przystanek woodstock i jakoś wtedy nic mi się nie stało. A to się stało w domciu.

[izka05]

nie no ja sie o tej chorobie dowiedzialam jak sama sie z nia zetkenlam osobiscie ah masakra wtampony sa masakryczne to powinno byc karalne

[_Natalee_]

tez ostatnio sie z nia zetknelam osobiscie,a myslalam,ze to grypa, bylam w szoku jak sie dowiedziaalm,ze mam jakis TSS:P
a jak poszlam do domu i troche o tmy poczytalam,bylam w jeszcze wiekszym szoku,ze mi sie to przytrafilo:P
gdyby nie moja przyjaciolka,mogloby sie to zle skonczyc,bo to ona mnie wypchnela do lekarza jak dowiedziala sie o objawach i o tym,ze mam w tym samym czasie i uzywam tamponow
Nic przyjemnego....