Tżtówki 2014

[Arya90]

Ja się natomiast już kładę.Strasznie zmęczona dziś jestem. Chyba z emocji :P :P
Dobranoc dziewczyny

[raita]

Dobranoc

[lusia032]

Dobranoc

[Ayrine]

czo to, żadna jeszcze nie wstała?

[raita]

Ja wstalam, ale sie z lozka nie moge wydrapac

Napisane z telefoniaka.

[lusia032]

Wstała, wstała ale miała koszmarny dzień w pracy
przynajmniej zleciał szybko, ani się obejrzałam a godzinka mi została

W ogóle to mam zagwozdkę, a mianowicie szukam gdzie można zdobyć oryginalny portfel FC Barcelony czarny najlepiej. Na stronie klubu jest tylko z poliestru, a ja myślałam o skórzanym. I w związku z tym nie wiem czy jak znajdę coś na innej stronie to będzie oryginał

A waszym zdaniem poliester czy skóra lepsza/mocniejsza?

[mia00]

hej hej
ja już po uczelni i angielskim
mam do dokończenia na jutro biznes plan i kupa nauki.

Lusia wg mnie to skóra!

[Ayrine]

Napisane przez lusia032

Wstała, wstała ale miała koszmarny dzień w pracy
przynajmniej zleciał szybko, ani się obejrzałam a godzinka mi została

W ogóle to mam zagwozdkę, a mianowicie szukam gdzie można zdobyć oryginalny portfel FC Barcelony czarny najlepiej. Na stronie klubu jest tylko z poliestru, a ja myślałam o skórzanym. I w związku z tym nie wiem czy jak znajdę coś na innej stronie to będzie oryginał

A waszym zdaniem poliester czy skóra lepsza/mocniejsza?

zdecydowanie skóra mam skórzany portfel od chyba 4 lat i nic mi się jeszcze nie zepsuło, podarło itd.

[lusia032]

No właśnie ja też za skórą jestem. Tylko w sklepie klubu nie widziałam takiego. I nie wiem czy lepiej kupić z ich strony oryginał z poliestru czy jakiś skórzany, który może nie być oryginałem

[mia00]

a to musi być konkretnie taki klubowy? ja bym zainwestowała w jakiś elegancki portfel skórzany, bo to dla faceta tak?

[Migotka8923]

Klania sie tztowka 2013 podczytuje was od poczatku i piszecie o portfelach dla faceta skorzanych. Moj tz mial kiedys skorzany i moj ojczym tez i nie polecaja, bo szybko sie one niszcza zwlaszcza, ze oni nie nosza ich w torebkach tak jak my tylko albo w reku, albo po kieszeniach itp wiec jednak sa bardziej narazone na uszkodzenia.



Moj tz ma szmaciany, pracuje fizycznie jako budowlaniec i ma go juz kawal czasu i nic a nic sie z nim nie stalo do tej pory poza zabrudzeniami drobnymi



Pozdrawiam

[Kokosaneczka]

Napisane przez Ayrine

czo to, żadna jeszcze nie wstała?

Wstała o 3:50 ale jutro wolne

Napisane przez lusia032

Wstała, wstała ale miała koszmarny dzień w pracy
przynajmniej zleciał szybko, ani się obejrzałam a godzinka mi została

W ogóle to mam zagwozdkę, a mianowicie szukam gdzie można zdobyć oryginalny portfel FC Barcelony czarny najlepiej. Na stronie klubu jest tylko z poliestru, a ja myślałam o skórzanym. I w związku z tym nie wiem czy jak znajdę coś na innej stronie to będzie oryginał

A waszym zdaniem poliester czy skóra lepsza/mocniejsza?

Powiem szczerze, że nie mam zielonego pojęcia


Hej

[lusia032]

Napisane przez mia00

a to musi być konkretnie taki klubowy? ja bym zainwestowała w jakiś elegancki portfel skórzany, bo to dla faceta tak?

Raczej tak, przynajmniej z logo. TŻ jest fanem Barcy i ostatnio jak przechodziliśmy to właśnie na wystawie był portfel tylko kolorowy i mówił, że taki mu się marzy tylko czarny

Napisane przez Migotka8923

Klania sie tztowka 2013 podczytuje was od poczatku i piszecie o portfelach dla faceta skorzanych. Moj tz mial kiedys skorzany i moj ojczym tez i nie polecaja, bo szybko sie one niszcza zwlaszcza, ze oni nie nosza ich w torebkach tak jak my tylko albo w reku, albo po kieszeniach itp wiec jednak sa bardziej narazone na uszkodzenia.



Moj tz ma szmaciany, pracuje fizycznie jako budowlaniec i ma go juz kawal czasu i nic a nic sie z nim nie stalo do tej pory poza zabrudzeniami drobnymi



Pozdrawiam

No widzisz, Ty nie polecasz. Już sama nie wiem. Ja mam zwykły i trzyma się już parę lat. Masz rację, że faceci nie dbają tak o portfele bo najczęściej w kieszeniach spodni noszą. Sama już nie wiem, mam jeszcze trochę czasu żeby pomyśleć

Napisane przez Kokosaneczka

Wstała o 3:50 ale jutro wolne

Powiem szczerze, że nie mam zielonego pojęcia


Hej

Jesuuuuuuuu kobieto postraszyło Cię, że o tej porze

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Wcześniej nie przyglądałam się męskim portfelom, ale te które oglądałam teraz to nie mają zamykanej kieszonki na monety. Trochę to dziwne, ale jak się zastanowię to TŻ drobniaki zawsze z kieszeni wyciąga. Muszę obadać ten jego portfel

[mia00]

Ale wg mnie duuużo lepiej trzymają się dla facetów portfele skórzane. A jak się ''zużywają'' to jednak jest inne zużycie. Chociaż w sumie to też zależy od portfela... Sama tżtowi kupię na urodziny, jak sam sobie do tej pory nie kupi.

[Kokosaneczka]

Napisane przez lusia032

Raczej tak, przynajmniej z logo. TŻ jest fanem Barcy i ostatnio jak przechodziliśmy to właśnie na wystawie był portfel tylko kolorowy i mówił, że taki mu się marzy tylko czarny






No widzisz, Ty nie polecasz. Już sama nie wiem. Ja mam zwykły i trzyma się już parę lat. Masz rację, że faceci nie dbają tak o portfele bo najczęściej w kieszeniach spodni noszą. Sama już nie wiem, mam jeszcze trochę czasu żeby pomyśleć






Jesuuuuuuuu kobieto postraszyło Cię, że o tej porze

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Wcześniej nie przyglądałam się męskim portfelom, ale te które oglądałam teraz to nie mają zamykanej kieszonki na monety. Trochę to dziwne, ale jak się zastanowię to TŻ drobniaki zawsze z kieszeni wyciąga. Muszę obadać ten jego portfel

Nie postraszyło tylko codziennie tak ostatnio wstawałam do pracy
Od razu mi się dialog z TŻ przypomina
Ja: Codziennie wstaję o 3:50.
TŻ: Ale, że popołudniu, tak?
Ja: Rano.
TŻ: (długa cisza) Jezuniu...

[lusia032]

Napisane przez Kokosaneczka

Od razu mi się dialog z TŻ przypomina
Ja: Codziennie wstaję o 3:50.
TŻ: Ale, że popołudniu, tak?
Ja: Rano.
TŻ: (długa cisza) Jezuniu...

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez mia00

Ale wg mnie duuużo lepiej trzymają się dla facetów portfele skórzane. A jak się ''zużywają'' to jednak jest inne zużycie. Chociaż w sumie to też zależy od portfela... Sama tżtowi kupię na urodziny, jak sam sobie do tej pory nie kupi.

Właśnie zależy od portfela. Ja znalazłam taki skórzany z wybitym logo klubu cały czarny łącznie z logo więc jednocześnie byłby i klubowy i elegancki

I też mam nadzieję, że nie kupi sobie do czasu urodzin bo innego pomysłu na prezent nie mam na razie

[mia00]

Napisane przez lusia032

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



Właśnie zależy od portfela. Ja znalazłam taki skórzany z wybitym logo klubu cały czarny łącznie z logo więc jednocześnie byłby i klubowy i elegancki

I też mam nadzieję, że nie kupi sobie do czasu urodzin bo innego pomysłu na prezent nie mam na razie

Ooo to może taki

Ja dla swojego nie mam też... Bo sorry jak on sobie teraz kupuje zegarek za ponad tysiaka to... a poza tym facetowi trudno o prezent jakiś fajny.

ale mam zły humor, projekt nieskończony, w domu mnie dobijają, nienauczona. żyć nie umierać

[lusia032]

Napisane przez mia00

Ooo to może taki

Ja dla swojego nie mam też... Bo sorry jak on sobie teraz kupuje zegarek za ponad tysiaka to... a poza tym facetowi trudno o prezent jakiś fajny.

ale mam zły humor, projekt nieskończony, w domu mnie dobijają, nienauczona. żyć nie umierać

mój też ma WIELKIE marzenia ale taki portfel wiem, że by chciał

Głowa do góry jutro będzie lepszy dzień. Zostaw dziś już wszystko bo przy złym humorze to wiele nie zdziałasz.

[Arya90]

cześć
ja po pierwszym dniu w pracy. Mega zmęczona ale chyba nie było aż tak źle jak się spodziewałam

[Kokosaneczka]

Wstajemy

[mia00]

hej hej

Napisane przez Arya90

cześć
ja po pierwszym dniu w pracy. Mega zmęczona ale chyba nie było aż tak źle jak się spodziewałam

ooo super

[justka89]

Napisane przez Arya90

cześć
ja po pierwszym dniu w pracy. Mega zmęczona ale chyba nie było aż tak źle jak się spodziewałam

Super

[Arya90]

Dzień dobry

[raita]

Heej
Ja dzisiaj cały dzień w Krakowie byłam, teraz wróciłam i mi nogi do dupci wchodzą

Od kilku dni mało co gadamy z TŻ'tem i taka dziwna sytuacja, eh Nachodzą mnie durne myśli w typie czy chcę z nim na pewno być itd.

[Kokosaneczka]

Napisane przez raita

Heej
Ja dzisiaj cały dzień w Krakowie byłam, teraz wróciłam i mi nogi do dupci wchodzą

Od kilku dni mało co gadamy z TŻ'tem i taka dziwna sytuacja, eh Nachodzą mnie durne myśli w typie czy chcę z nim na pewno być itd.

A są powody, że cię takie myśli nachodzą?





Tęsknie za TŻ. A on zadowolony mi napisał: "Widzisz, tydzień już zleciał". A mi zamiast lecieć to dłuży się coraz bardziej.

[dzolin]

Napisane przez raita

Heej
Ja dzisiaj cały dzień w Krakowie byłam, teraz wróciłam i mi nogi do dupci wchodzą

Od kilku dni mało co gadamy z TŻ'tem i taka dziwna sytuacja, eh Nachodzą mnie durne myśli w typie czy chcę z nim na pewno być itd.

Ja też nie wiem czy chcę być z tym moim. Jak się nie widzimy to ciągle piszemy, dzwoni, rozmawiamy, czuję się wtedy dla niego ważna. A jak już się spotykamy to ten związek o kant można rozbić. Dziś widzieliśmy się całe 3 godziny, w tym godzine przegadał z ludźmi z pracy. Myślałam, że jak już przyjedzie to zostanie na noc i rano sobie do pracy pojedzie. Przyjechał, odjechał, jakoś tak bezuczuciowo było. Dobrze, że mam genialnych chłopaków w pracy i tam się nasłucham miłych i dobrych słów na każdym kroku bo inaczej popadłabym w depresje chyba

[lusia032]

Witajcie

Ja dzisiaj postanowiłam, że w pracy nie będę zaglądać na wizaż tylko skupię się na tym co mam zrobić to szybciej mi pójdzie - i to był bardzo dobry pomysł

Teraz sobie jem kolacyjkę, trochę posiedzę jakiś film w tv obejrzę

A i u nas wreszcie widać poprawę pogody, po południu wyszło słońce i tak do wieczora świeciło

Napisane przez Arya90

cześć
ja po pierwszym dniu w pracy. Mega zmęczona ale chyba nie było aż tak źle jak się spodziewałam

Najważniejsze, że jesteś zadowolona

Napisane przez raita

Heej
Ja dzisiaj cały dzień w Krakowie byłam, teraz wróciłam i mi nogi do dupci wchodzą

Od kilku dni mało co gadamy z TŻ'tem i taka dziwna sytuacja, eh Nachodzą mnie durne myśli w typie czy chcę z nim na pewno być itd.

A jakiś powód jest, że mało gadacie? Czy to tak samo z siebie?

Napisane przez dzolin

Ja też nie wiem czy chcę być z tym moim. Jak się nie widzimy to ciągle piszemy, dzwoni, rozmawiamy, czuję się wtedy dla niego ważna. A jak już się spotykamy to ten związek o kant można rozbić. Dziś widzieliśmy się całe 3 godziny, w tym godzine przegadał z ludźmi z pracy. Myślałam, że jak już przyjedzie to zostanie na noc i rano sobie do pracy pojedzie. Przyjechał, odjechał, jakoś tak bezuczuciowo było. Dobrze, że mam genialnych chłopaków w pracy i tam się nasłucham miłych i dobrych słów na każdym kroku bo inaczej popadłabym w depresje chyba

Podobno po początkowej euforii przychodzą w związku chwile, że zaczynamy się zastanawiać czy to ten, czy na pewno chcę z nim być? Może to to? Niedawno pisałaś, że zapraszał Cię do mieszkania gdybyś u siebie się źle czuła.

[raita]

Właśnie nie wiem Raz spoko i w ogóle wielka miłość, a raz to sama nie wiem... Może to po prostu babska zmienność, hm?
No średnio sobie wyobrażam zerwanie, ale np. wczoraj się strasznie pokłóciliśmy a tak jak mówię od kilku dni mruczymy na siebie

[dzolin]

Napisane przez raita

Właśnie nie wiem Raz spoko i w ogóle wielka miłość, a raz to sama nie wiem... Może to po prostu babska zmienność, hm?
No średnio sobie wyobrażam zerwanie, ale np. wczoraj się strasznie pokłóciliśmy a tak jak mówię od kilku dni mruczymy na siebie

Właśnie ja mam tak samo jak RAITA! :O



Jak skończyłam wam to tutaj pisać to mój TŻ zadzwonił, żeby powiedzieć że fajnie mu się ze mną nawet tak siedzi i milczy i że dzwoni powiedzieć tylko to, że lubi dzwonić i ze mną rozmawiać

[lusia032]

Napisane przez dzolin

Właśnie ja mam tak samo jak RAITA! :O



Jak skończyłam wam to tutaj pisać to mój TŻ zadzwonił, żeby powiedzieć że fajnie mu się ze mną nawet tak siedzi i milczy i że dzwoni powiedzieć tylko to, że lubi dzwonić i ze mną rozmawiać

No widzisz
Przecież spędzając ze sobą czas nie ma konieczności rozmawiać non stop. Ja z TŻ też czasami milczę, bo nie czuję potrzeby, żeby nawijać na okrągło. Pozatym ja lubię siedzieć i milczeć

Raita no nie wiem może po prostu doszukujesz się czegoś. Może jakiś ciężki czas masz albo TŻ i po prostu wyładowujecie te emocje na drugiej osobie