"Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem!

[mooonik]

Napisane przez Psotka87

Albo w czoło, hahaha

Wariacje pompek mają ten minus, że ciężko je zrobić na bazie damskich. Ale ja i tak staram się męskie, przynajmniej takie do 45 stopni. Ale też dosłownie z treningu na trening czuję się silniejsza. I chyba lubię to nawet bardziej niż efekty wizualne!

haha koniecznie będziesz musiała to nagrać

no ja właśnie próbuję męskie, nie obniżam się do samej ziemi, bo już bym nie wstała ale tak do mniej więcej połowy

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez mooonik

wydaje się prościzna może na weekend spróbuję dla nas zrobić
dobrze się zwijają? trzeba chować pod ściereczkę?


Ja już PO
chodzone pompki mnie powaliły za chol.e.re nie mogłam skoordynować rąk i nóg tak, żeby je zrobić więc zostałam przy samej pompce i wiecie co - widzę, że coraz lepiej mi te pompki wychodzą, to na pewno jest zasługa Jililan bo już w trakcie ćwiczeń czułam, że mam mocniejsze ręce
No i nie robiłam tych wysokich skoków, wolałam oszczędzić kolana w razie czego. Ale nie to, że stałam, skakałam do góry po prostu

Bardzo fajnie się zwijają u mnie jest taki tylko problem, że do beztłuszczowego smażenia mam dosyć małą patelnię i mam takie mini tortille ale sa pyszne nawet tata się nie kapnął, że to z razowej mąki

Ja też dzisiaj ćwiczyłam ten trening
Powiem Wam, że dziś tylko raz wymiękłam na tych chodzonych pompkach może nie robię ich tak głeboko, ale nadążam i się nie poddaję... za często Na początku też miałam problem z tym która ręka a która noga, ale praktyka czyni mistrza teraz same odpowiednie kończyny się ruszają i dźwigają

Skakać ja skacze ale nie musze się skupić żeby te kolana tak podnosić i jeszcze ręcę a jak nie mam siły to sobie podskakuje i nogi rozkładam jak żaba

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Psotka87

Albo w czoło, hahaha

Wariacje pompek mają ten minus, że ciężko je zrobić na bazie damskich. Ale ja i tak staram się męskie, przynajmniej takie do 45 stopni. Ale też dosłownie z treningu na trening czuję się silniejsza. I chyba lubię to nawet bardziej niż efekty wizualne!

Ja najbardziej lubie to zmęczenie po trenigu
nawet pot lubie który spływa mi po całym ciele jestem jak nowonarodzona

[szkrabus30]

Napisane przez mooonik

haha koniecznie będziesz musiała to nagrać

no ja właśnie próbuję męskie, nie obniżam się do samej ziemi, bo już bym nie wstała ale tak do mniej więcej połowy

Jejku to dobra jestes bo ja 1/3 potrafie zrobic i niby cwicze z 3 kg ciezarkami ale pompem nie umiem robic

[NATALCZUS]

Dziewczyny dzięki wielkie za filmiki . Kupiłam spódnice motywacyjna. Za mała jest, nie.dolina.się Haha

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Nie dopina * sory, słownik ....

Wysłane z Sony Xperia Z

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez NATALCZUS

Dziewczyny dzięki wielkie za filmiki . Kupiłam spódnice motywacyjna. Za mała jest, nie.dolina.się Haha

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Nie dopina * sory, słownik ....

Wysłane z Sony Xperia Z

Jaka śliczna ale jak Ty się w niej prezentujesz... jakie nogi
szczerze zazdroszczę
jak ja bym chciała spódnice móc ubrać i się dobrze czuć...

[NATALCZUS]

Widzisz Tobie się.moje.nogi podobają, a ja nie mogę na.nie patrzeć. Kupa cellulitu i jak.idę.to faluja.... Chciałabym zgubić tak 8 kg...

Feta.zbyt tłusta do sałatki z rukola,ogórka,kurczakiem itp.? Jeśli tak, to czym.mogłabym ją zastąpić?

Wysłane z Sony Xperia Z

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez NATALCZUS

Widzisz Tobie się.moje.nogi podobają, a ja nie mogę na.nie patrzeć. Kupa cellulitu i jak.idę.to faluja.... Chciałabym zgubić tak 8 kg...

Feta.zbyt tłusta do sałatki z rukola,ogórka,kurczakiem itp.? Jeśli tak, to czym.mogłabym ją zastąpić?

Wysłane z Sony Xperia Z

No ja mam wielkie nogi, może i nie mam dużo cellulitu, ae są ogromne i nic z tym nie mogę zrobić bo mam twarde, ale wielkie...

Feta? dobra do sałatki, ale zawsze możesz wybrać półtłustą albo mozarelle

[NATALCZUS]

To dobrze jutro zjem ja nawet jak ważyłam 50 kg to moje.nogi.były nieproporcjonalne do reszty.. Taka budowa ciała. I faktycznie.noc.nie.zrobim y
Ale możemy dążyć do najlepszej wersji samych siebie

Wysłane z Sony Xperia Z

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez NATALCZUS

To dobrze jutro zjem ja nawet jak ważyłam 50 kg to moje.nogi.były nieproporcjonalne do reszty.. Taka budowa ciała. I faktycznie.noc.nie.zrobim y
Ale możemy dążyć do najlepszej wersji samych siebie

Wysłane z Sony Xperia Z

No i dążymy oczywiście

[ijaa]

Cześć Dziewczyny.
Podczytuję Was od kilku dni. Można się przyłączyć?

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez ijaa

Cześć Dziewczyny.
Podczytuję Was od kilku dni. Można się przyłączyć?

Jasne, że można witamy
Co nam o sobie powiesz?

[ijaa]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Jasne, że można witamy
Co nam o sobie powiesz?

A co chcesz wiedzieć?

[Kuroiyuuki]

i poćwiczyłam sobie:

Cardio Power & Resistance
+ ćwiczenia z ciężarkami

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez ijaa

A co chcesz wiedzieć?

No może takie podstawy
Dlaczego chcesz dołączyć? Ile masz wzrostu? Ile ważysz? Ile chcesz schudnąć?
Jak jesz? czy ćwiczysz? jeśli tak to co pełny wywiad hehe

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez Kuroiyuuki

i poćwiczyłam sobie:

Cardio Power & Resistance
+ ćwiczenia z ciężarkami

Za ćwiczenia dzisiaj we trzy ten zestaw skakałyśmy Ty, mooonik i ja

A jak jedzeniowo juki?

[Kuroiyuuki]

1992MaDziuLeK szału nie ma, śniadanie kefir(400ml=184kcal),obia d tatar zrobiłam(200g wołowiny+przyprawy+jajko-a tak właściwie jedno żółtko+trochę oliwy z oliwek) i tyle na dziś,jeszcze zapewne zjem późno kolacje, bo mam trochę nauki i projekty.


Miło widzieć, że przybywają inne osoby!

[Psotka87]

Napisane przez Kuroiyuuki

i poćwiczyłam sobie:

Cardio Power & Resistance
+ ćwiczenia z ciężarkami

Jesteś kosmitką ja wczoraj po ostatniej serii pompek dyszałam przez 15 sekund

[ijaa]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

No może takie podstawy
Dlaczego chcesz dołączyć? Ile masz wzrostu? Ile ważysz? Ile chcesz schudnąć?
Jak jesz? czy ćwiczysz? jeśli tak to co pełny wywiad hehe

Pełen wywiad środowiskowy.

Ja:
Ważę 67 kg, przy niespełna 170 cm wzrostu (według różnych źródeł 168-169 cm).
Na karku mam już trochę wiosen bo prawie trzydzieści, więc metabolizm już nie ten co dziesięć lat temu.
Figurę mam.. dziwną. Tyję jak jabłko (w brzuchu i talii) ale typowym jabłkiem nie jestem, nadal jest widoczna różnica między ramionami i biodrami.
Ostatnio nawet się mierzyłam i jak zawsze myślałam, że mam górę dużo większą od dołu, tak.. wcale jak nie jest - między ramionami, a biodrami mam centymetr różnicy.
Poza tym mam spory cyc - wiec tu jak trochę spadnie, nadal coś zostanie, właśnie słabe wcięcie w talii, otłuszczony brzuch. Tyłek i nogi lepiej chociaż wiadomo, że jak spadnie kilka cm to płakać nie będę.

Jedzenie:
W moim odczuciu jem nie najgorzej, chociaż.. też nie super. Nad tym chciałabym popracować.
Na moje nieszczęście uwielbiam słodycze i słone przekąski (chipsy na kolację, a i owszem). Nie pogardzę pizzą czy innym kebabem. Luz by był gdyby to było raz na jakiś czas, a ja niestety czasem jak wpadnę tak mogłabym nie jeść nic innego.
Do tego makaroniki z sosami, piwko, czekolada i.. licznik poszedł w górę. Muszę nad tym zapanować.
Z regularnością u mnie w miarę ok. Jadam 4-5 posiłków dziennie, chociaż zdecydowanie lepiej idzie mi od rana niż w godzinach wieczornych - często, gęsto obiad jest nie w taki i w nie takiej ilosci jak być pownien, a kolacji np. brak bo jestem najedzona po obiedzie. To na pewno do zmiany. Poza tym jem sporo warzyw, lubię owoce, ciemny chleb, orzechy, wszelkie maści sałatki - te rzeczy najczęściej jem w pracy.
Dużo piję: wody, herbatek, mięty, kawa jedna dziennie. Czasem mam wręcz wrażenie, że za dużo płynów w siebie wlewam. Najczęściej mi się o tym przypomina jak latam do kibla co 5 minut.

Ruch:
Oboje z TZ jesteśmy zapalonymi rowerzystami i to nas chyba trochę w sezonie letnim ratuje.
Ja ostatnio porzuciłam nawet auto na rzecz roweru i jak tylko pogoda pozwala jeżdżę nim do pracy co daje mi wtedy minimum 22km dziennie pedałowania.
Jest to bez wątpienia moja ulubiona forma ruchu.
W domu do ćwiczeń ciężej mi się zmobilizować, ale.. będę się starać.
Lubię hula-hop i kręcę nim dość często - po 20-30 minut dzienni, czasem pomacham hantelkami.


Plan:
Idealnie byłoby pozbyć się 7 kg i zobaczyć na wadze piękne równe 60 kg. Jak spadnie 5 to też będę szczęśliwa.
Mam zamiar postawić głownie na ruch, chociaż wiadomo, że jeść jak człowiek trzeba bo to dieta najwięcej tu zdziała.
Wiem, że wybiórczo się nie chudnie, chociaż z doświadczenia wiem, że u mnie najszybciej leci tam gdzie mam najwięcej czyli właśnie z brzucha. Będę się wspomagać hula-hop bo ono na prawdę pomaga. Ogólnie chciałabym trochę wyćwiczyć i ujędrnić całe ciało.

Nie chce się spinać i narzucać sobie mega rygorystycznej diety, bo wiem, że to się nie uda. Wolę mniej, a z przyjemnością niż więcej, a w mękach.


Zaczęłam pierwszego w niedzielę. Pomierzyłam się też dokładnie wtedy. Następne ważenie planuję za dwa tygodnie.

[Psotka87]

Napisane przez Kuroiyuuki

1992MaDziuLeK szału nie ma, śniadanie kefir(400ml=184kcal),obia d tatar zrobiłam(200g wołowiny+przyprawy+jajko-a tak właściwie jedno żółtko+trochę oliwy z oliwek) i tyle na dziś,jeszcze zapewne zjem późno kolacje, bo mam trochę nauki i projekty.


Miło widzieć, że przybywają inne osoby!

No ale za jedzenie szkoda Twojego wysiłku, jak nie pilnujesz diety! Po takim treningu musi być porządny posiłek...

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Kuroiyuuki

1992MaDziuLeK szału nie ma, śniadanie kefir(400ml=184kcal),obia d tatar zrobiłam(200g wołowiny+przyprawy+jajko-a tak właściwie jedno żółtko+trochę oliwy z oliwek) i tyle na dziś,jeszcze zapewne zjem późno kolacje, bo mam trochę nauki i projekty.


Miło widzieć, że przybywają inne osoby!

Juki łosiu to głodówka!
Jak będziesz tak jeść to nie schudniesz! Twoje ciało będzie sflaczałe pomimo ćwiczeń, na które niedługo też braknie Ci siły... Zrozum to w końcu!
Zła jestem na Ciebie, bo tak ładnie ćwiczysz, a tak dziadowsko jesz! I później mówisz, że waga nie spada

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez ijaa

Pełen wywiad środowiskowy.

Ja:
Ważę 67 kg, przy niespełna 170 cm wzrostu (według różnych źródeł 168-169 cm).
Na karku mam już trochę wiosen bo prawie trzydzieści, więc metabolizm już nie ten co dziesięć lat temu.
Figurę mam.. dziwną. Tyję jak jabłko (w brzuchu i talii) ale typowym jabłkiem nie jestem, nadal jest widoczna różnica między ramionami i biodrami.
Ostatnio nawet się mierzyłam i jak zawsze myślałam, że mam górę dużo większą od dołu, tak.. wcale jak nie jest - między ramionami, a biodrami mam centymetr różnicy.
Poza tym mam spory cyc - wiec tu jak trochę spadnie, nadal coś zostanie, właśnie słabe wcięcie w talii, otłuszczony brzuch. Tyłek i nogi lepiej chociaż wiadomo, że jak spadnie kilka cm to płakać nie będę.

Jedzenie:
W moim odczuciu jem nie najgorzej, chociaż.. też nie super. Nad tym chciałabym popracować.
Na moje nieszczęście uwielbiam słodycze i słone przekąski (chipsy na kolację, a i owszem). Nie pogardzę pizzą czy innym kebabem. Luz by był gdyby to było raz na jakiś czas, a ja niestety czasem jak wpadnę tak mogłabym nie jeść nic innego.
Do tego makaroniki z sosami, piwko, czekolada i.. licznik poszedł w górę. Muszę nad tym zapanować.
Z regularnością u mnie w miarę ok. Jadam 4-5 posiłków dziennie, chociaż zdecydowanie lepiej idzie mi od rana niż w godzinach wieczornych - często, gęsto obiad jest nie w taki i w nie takiej ilosci jak być pownien, a kolacji np. brak bo jestem najedzona po obiedzie. To na pewno do zmiany. Poza tym jem sporo warzyw, lubię owoce, ciemny chleb, orzechy, wszelkie maści sałatki - te rzeczy najczęściej jem w pracy.
Dużo piję: wody, herbatek, mięty, kawa jedna dziennie. Czasem mam wręcz wrażenie, że za dużo płynów w siebie wlewam. Najczęściej mi się o tym przypomina jak latam do kibla co 5 minut.

Ruch:
Oboje z TZ jesteśmy zapalonymi rowerzystami i to nas chyba trochę w sezonie letnim ratuje.
Ja ostatnio porzuciłam nawet auto na rzecz roweru i jak tylko pogoda pozwala jeżdżę nim do pracy co daje mi wtedy minimum 22km dziennie pedałowania.
Jest to bez wątpienia moja ulubiona forma ruchu.
W domu do ćwiczeń ciężej mi się zmobilizować, ale.. będę się starać.
Lubię hula-hop i kręcę nim dość często - po 20-30 minut dzienni, czasem pomacham hantelkami.


Plan:
Idealnie byłoby pozbyć się 7 kg i zobaczyć na wadze piękne równe 60 kg. Jak spadnie 5 to też będę szczęśliwa.
Mam zamiar postawić głownie na ruch, chociaż wiadomo, że jeść jak człowiek trzeba bo to dieta najwięcej tu zdziała.
Wiem, że wybiórczo się nie chudnie, chociaż z doświadczenia wiem, że u mnie najszybciej leci tam gdzie mam najwięcej czyli właśnie z brzucha. Będę się wspomagać hula-hop bo ono na prawdę pomaga. Ogólnie chciałabym trochę wyćwiczyć i ujędrnić całe ciało.

Nie chce się spinać i narzucać sobie mega rygorystycznej diety, bo wiem, że to się nie uda. Wolę mniej, a z przyjemnością niż więcej, a w mękach.


Zaczęłam pierwszego w niedzielę. Pomierzyłam się też dokładnie wtedy. Następne ważenie planuję za dwa tygodnie.

No proszę to się nazywa odpowiedź skupić się normalnie musiałam czytając hehe ale wszystkiego się dowiedziałam

Mam nadzieję, że nie muszę się zwracać na "per pani"? bo jestem trochę młodsza hehe

W sumie bardzo mądre założenia no i najważniejsze... BEZ SPINY! damy radę!

[ijaa]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Mam nadzieję, że nie muszę się zwracać na "per pani"? bo jestem trochę młodsza hehe

Spróbuj tylko!

Sylwia jestem.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez Kuroiyuuki

1992MaDziuLeK szału nie ma, śniadanie kefir(400ml=184kcal),obia d tatar zrobiłam(200g wołowiny+przyprawy+jajko-a tak właściwie jedno żółtko+trochę oliwy z oliwek) i tyle na dziś,jeszcze zapewne zjem późno kolacje, bo mam trochę nauki i projekty.

Rany.
Ja przy Tobie to się straszliwie obżeram.

Nie schudniesz na takim jedzeniu, a dodatkowo narobisz sobie kłopotów.

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Juki łosiu to głodówka!

Dokładnie!

[Psotka87]

ijaa, my tu w większości preferujemy odchudzanie "bez spiny", więc się dobrze wpasowujesz
Ja mam 27 lat, też mi będziesz Madziulek mówić per "pani"? Synek idzie się kąpać, więc czas na randkę z Shaunem <3

[szkrabus30]

Napisane przez NATALCZUS

Dziewczyny dzięki wielkie za filmiki . Kupiłam spódnice motywacyjna. Za mała jest, nie.dolina.się Haha

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Nie dopina * sory, słownik ....

Wysłane z Sony Xperia Z

oddawaj swoje nogi
myslalam ze to modelka prezentuje spodnice

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez 1992MaDziuLeK

No ja mam wielkie nogi, może i nie mam dużo cellulitu, ae są ogromne i nic z tym nie mogę zrobić bo mam twarde, ale wielkie...

Feta? dobra do sałatki, ale zawsze możesz wybrać półtłustą albo mozarelle

Madzia a ja mam grubsze od ciebie i cale nogi w celulicie, 2 ciaze przelzalam w lozku i bralam mnostwo hormonow i teraz mam celulit nawet z przodu nog od kolan do gory i jeszcze na brzuchu, bleeeee

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Psotka87

ijaa, my tu w większości preferujemy odchudzanie "bez spiny", więc się dobrze wpasowujesz
Ja mam 27 lat, też mi będziesz Madziulek mówić per "pani"? Synek idzie się kąpać, więc czas na randkę z Shaunem <3

Per pani Psotko, ja już go dzisiaj "zaliczyłam" możesz go brać całego podzielę się

[ijaa]

Aaaaa.. zapomniałam.
Z ruchu: chodzimy jeszcze z TŻ raz w tygodniu na tańce - 75 minut walca, cza0czy czy innego bluesa też robi swoje i mamy zadyszki. .

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez ijaa

Spróbuj tylko!

Sylwia jestem.

Magda miło mi

Ekipa nam rośnie, a w Sylwi wyczuwam pozytywną energię hehe

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez szkrabus30

Madzia a ja mam grubsze od ciebie i cale nogi w celulicie, 2 ciaze przelzalam w lozku i bralam mnostwo hormonow i teraz mam celulit nawet z przodu nog od kolan do gory i jeszcze na brzuchu, bleeeee

No ale już niedługo się go pozbędziesz i o nim zapomisz!

Wszystko da się zrobić!

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez ijaa

Aaaaa.. zapomniałam.
Z ruchu: chodzimy jeszcze z TŻ raz w tygodniu na tańce - 75 minut walca, cza0czy czy innego bluesa też robi swoje i mamy zadyszki. .

Ale super!

Skąd Ty takiego tanecznego Męża wzięłaś? nie masz duplikatu?

[szkrabus30]

ja jestem najstarsza pop 30 tce wiec prosze mowic mi staruszko

[ijaa]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Skąd Ty takiego tanecznego Męża wzięłaś? nie masz duplikatu?

No właśnie.. sama jestem w szoku, bo on się taki niedawno zrobił.
Zaczęliśmy chodzić przed ślubem w ramach roztańczenia, bo TŻ miał dwie lewe nogi i bał się z ciotkami tańczyć. Obojgu nam się bardzooooo spodobało - trafiliśmy do fajnej szkoły (z polecenia) z super prowadzącymi (małżeństwo), że ślub minął i chodzimy dalej - TŻ nawet bardziej sie chce nim mi.

Duplikatu niestety brak.

[mooonik]

Napisane przez ijaa

Cześć Dziewczyny.
Podczytuję Was od kilku dni. Można się przyłączyć?

hej fajnie, że tak dokładnie opisałaś nam się w jednym poście przynajmniej wiadomo wszystko
Powodzenia!

Napisane przez NATALCZUS

Feta.zbyt tłusta do sałatki z rukola,ogórka,kurczakiem itp.? Jeśli tak, to czym.mogłabym ją zastąpić?

ja daje fetę od sałatki tylko raczej daję albo kurczaka albo ser

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Bardzo fajnie się zwijają u mnie jest taki tylko problem, że do beztłuszczowego smażenia mam dosyć małą patelnię i mam takie mini tortille ale sa pyszne nawet tata się nie kapnął, że to z razowej mąki

haha żabo Ty
ja nie skaczę tak wysoko ze względu na jedno kolano co już miałam kiedyś kontuzjowane(pisałam o tym) wolę więc oszczędzić żeby nie musieć kończyć za szybko A w pompkach mam nadzieję, że dojdę do wprawy jak Ty!


Twój tato się nie kapnął, że je z mąki razowej, mojemu kiedyś dałam kotlety sojowe, pytam się jak mu smakują a on do mnie " ryba jak ryba". Padłam

Napisane przez NATALCZUS

Dziewczyny dzięki wielkie za filmiki . Kupiłam spódnice motywacyjna. Za mała jest, nie.dolina.się Haha

jaaaaaaaaaaakie nogi!!!

ile Ty masz wzrostu? przepraszam jak pisałaś, a nie pamiętam

Napisane przez Kuroiyuuki

Cardio Power & Resistance
+ ćwiczenia z ciężarkami

Napisane przez Kuroiyuuki

1992MaDziuLeK szału nie ma, śniadanie kefir(400ml=184kcal),obia d tatar zrobiłam(200g wołowiny+przyprawy+jajko-a tak właściwie jedno żółtko+trochę oliwy z oliwek) i tyle na dziś,jeszcze zapewne zjem późno kolacje, bo mam trochę nauki i projekty.
!

dopraw to jeszcze piwem

W pierwszej chwili chciałam napisać, że jesteś mistrzem. Po czym doczytałam o jedzeniu iiii nie będę kończyć jak pomyślałam...

Wybacz, ale uważam, że z takim jedzeniem to daleko nie zajdziesz. Do takich ćwiczeń trzeba jeść. Nie uprawiać głodówkę. Nie podoba mi się to i nie mam zamiaru być więcej wyrozumiała bo masz sesje, projekt i jeszcze coś innego. Robisz sobie krzywdę. Mam nadzieję, że zrozumiesz to jak najszybciej.

Napisane przez Psotka87

ijaa, my tu w większości preferujemy odchudzanie "bez spiny", więc się dobrze wpasowujesz
Ja mam 27 lat, też mi będziesz Madziulek mówić per "pani"? Synek idzie się kąpać, więc czas na randkę z Shaunem <3

weźcie z tym wiekiem przestańcie już bo ja tu najstarsza zaraz Was tu przywołam wszystkie będziecie mi 'pani Moniko' pisać

[ijaa]

Napisane przez szkrabus30

ja jestem najstarsza pop 30 tce wiec prosze mowic mi staruszko

Dobrze staruszko.
Ja mam urodziny pod koniec miesiąca, wiec też niedługo będę trzydziestoletnią staruszką.

Idę wykończyć zupę na jutro i biorę się na hula.

[Kuroiyuuki]

Zdaje sobie sprawę, że mało jem, ale tak właściwie to nie mam kiedy, a jedzenia wmuszać w siebie nie lubie Nie lubie jeść na uczelnie, czuje się wtedy jak tłuściutkie dziecko, które zostaje przyłapane na jedzeniu czekolady

Ehhh gadacie, wszystkie jesteśmy MŁODZIUTKIE

ijaa Pierwszy raz przeczytałam taki długi opis! aż miło