Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X2013 czXI

[katarzyna2811]

Napisane przez gorgulek

A grzejesz trochę te krople do uszu?



A gra ten miś?

Właśnie dlatego lubię katarek



Ja właśnie chciałabym tak dawać podwieczorek.
Jak dajesz zupkę to w sumie na koniec też już zimnawa myślę, że jak będzie jadł sam to mu nie zrobi różnicy. Ja lubię gotowane warzywa i mogą być nawet z lodówki






Pytania mam:
1. Jaki chleb podajecie dzieciom?
2. Matal, a który to jogurt bakomy jest bez mleka w proszku bo ja nie znalazłam?

Poza tym jogurtem z bakomy znalazłam też z Piątnicy jogurt naturalny bez mleka w proszku

Napisane przez misia332

Aha i TP jest na 13.01. 2015

Misiu jeszcze raz wielkie gratulacje . Śliczna data

Napisane przez Poziomkowa89

Leo poznał dzis smak szparagowi mu bardzo zasmakowały. ja uwielbiam a tz nienawidzi. Tylko ze dawałam mu same czubki i ja musiałam jeść ogony każdy by tak chciał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja wczoraj też właśnie pierwszy raz dałam szparagi i Bączek wsuwał aż miło.

Napisane przez kama1987

woda zamiast chusteczek nawilżanych i albo maść robiona albo sudocrem.



a podobno dzieci leworęczne miały brata/siostrę bliźniaczkę tzn że były na samym początku 2 zarodki, ale tylko 1 przetrwał. Nie wiem ile w tym prawdy, TZ kiedyś jakiś program na discovery o tym oglądał .

O to ciekawe. Muszę to powiedzieć mamie. Mam troje rodzeństwa: dwie siostry i brata i poza nim jesteśmy leworęczne

Napisane przez 87czarna

Mój znajomy się powiesił...
Ponoć przez dziewczynę i na dodatek koło jej domu

Bardzo mi przykro

Mój kuzyn też odebrał sobie życie przez dziewczynę bo wmówiła mu że nosi nie jego dziecko co okazało się nieprawdą i przez jej głupotę mały jest wychowuje się bez ojca

[QUOTE=agusiowata;46726013]Adaś dziś spadł z łóżeczka.[/QUOTEOj biedaczek. Mam nadzieję że nic mu się nie stało

Napisane przez ja-ika

ale jak? Wychylił się?

Emilka dziś kończy 8 miesięcy

Wszystkiego najlepszego również dla Helenki

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA EMILKI I HELENKI

Lecę dalej

[dodinha]

Dziewczynki jeszcze raz dziękujemy z Helenka za życzenia

[Susanna]

Napisane przez tassia

nie umiem sie calkiem wbic w rozmowe wybaczcie
u nas sajgon na maxa
idzie maciejowi 6 zebiw na raz i jesli slyszalyscie dramatyczne historie o zabkowaniu to nas taka dopadla
przysiegam ze to gorsze niz kolka
wrzeszczace dziecko z bolu, gorzkie lzy i calonocne bujanie na rekach
paracetamol pomaga na 30 minut i od bowa jazda

Tassia serdecznie Ci współczuję Wiem co młody przechodzi, u nas szły "tylko" 4 naraz. Kurta flak ten jeden nadal się nie przebił.
Jak pediatra zobaczyła dziąsła Staśka to napisała mi co robić w razie szału. Napisze Ci, jak chcesz to skorzystaj:
Psikać Tantum Verde 3 x 2 aplikacje (zdziwiłam się ale to można podawać małym dzieciom)
Camilie krople (homeopatia, ja w wodę z cukrem nie wierzę)
Dentinox/Calgel (zależy co działa)

Jeśli jest bardzo niespokojny, rozdrażniony, ma gorączkę to Nurofen = Ibuprofen (dla dzieci) albo Paracetamol
Są też czopki Viburcol 1 do 2 max wieczorem.

[matallewar]

Viburcol to też homeopatia.

[Larysa88]

Napisane przez Asiek84

wczoraj nabazgroliłam jak to na chrzcinach było, ale Jakub usiadł do gry i mi wszystko wyłączył a ja nie zdążyłam kliknąć wyślij...

więc tak: chrzciny uważam za udane... w sobotę miały mi moje siostry pomóc, ale finał tej pomocy był taki że przyjechał i się najadły i pojechały, a ja sama robiłam sałatkę i dwa ciasta, dzień wcześniej zrobiłam szyszki i wafelki przekładane... a do 1 w nocy pucowaliśmy chatę z tż, co by ewentualny nalot t przeżyć jak kąty zacznie zglądać... i nie myliłam się ze przyjedzie wcześniej, bo była już przed 10... zdążyłam się na szczęście ubrać... po t moja babcia przyjechała na chwilę dać mi 20 sztuk jajek i kiełbasę swojską (dobra jest, dawała przy t centralnie a t zdziwiona że kury się opłaca hodować )... i najwieksze zdziwienie było jak zapytała sie t jaki Hubi ma strój do chrztu, więc jej powiedziałam że ten co leży na łóżku: szare jeansy, białą koszulę, białą muszkę, granatowy sweterek i granatowe trampki... i tutaj było mega zgorszenie że jak to, że ksiądz tak dziecko ochrzci...
w kościele Hubi się wiercił, kręcił, rozglądał, pluł i pił na potęgę... ledwo wytrzymał, za to na sali pospał chwilkę, ale ogólnie był grzeczny... fotki robił nam kolega, będe je miała pod koniec m-ca jak zda sesję na studiach, to weźmie się za obrabianie...

super że poszło w miarę ok

Napisane przez Asiek84

a jutro wracam do pracy

z Hubim na początek tż zostaje bo wziął ojcowski, później stopniowo moja mama, bo od 11 czerwca sis na urlop idzie

o kurcze to powodzenia

Napisane przez teacherka

Hej, wpadam z pytankiem: ile i kiedy płaciłyście za chrzest?

50zł, jak zapisywaliśmy, nie wymagane niby ale no ofiara na kościół z naszej strony ;p

Napisane przez Natala84

byliśmy dziś na wizycie kontrolnej z Hanią. waży 8520, czyli +600g w 2 miesiące - bez tragedii i bez rewelacji ze względu na znikomą ilość zjadanego obiadu (w swoim 9-cio miesięcznym życiu Hania może z 3-4 razy zjadła mały słoik obiadu ) dostaliśmy skierowanie na morfologie i żelazo będziemy się kłuć
no i dostaliśmy skierowanie do endokrynologa dziecięcego, ze względu na te powiększone cycuszki 13.06 chyba będziemy mieć wizytę
jakiegoś dołka mam

Natala... a powiedz mi u dziewczynek ma być całkiem płasko teraz, piersi w ogóle nie wyczuwalne? cholera ja jak ją trzymam pod paszki i trafie na nie to jednak czuje i są wyczuwalne takie małe górki pod palcami. to źle?

[misia332]

rozmowa z TŻ :

-Kochanie na co masz ochote
Ja: na gruszki
-nie ma, może coś innego
Ja: na kakao
-a masz coś bardziej przyziemnego
J: dobra nalej mi wody z kranu.

[doughnut_agg]

Napisane przez Poziomkowa89

Nie ogarniam tego chłopaczka odkąd tu jesteśmy. Czemu nie jest taki jak w domu jedyny plus to ze na spacerach grzeczny. Śpi troche gorzej ale nie jest tragicznie. Jednak w dzień mi z rąk nie schodzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zmiana otoczenia, inne twarze, dziecko tez widzi zmiany i to, ze nie jest u siebie w domu...

[katarzyna2811]

Napisane przez matallewar

Zapomnialam Wam się pochwalić, że Elenka staje bez trzymania się mebli od czwartku

Napisane przez Asiek84

będę trzymała bardzo mocne kciuki...



pięknie

wczoraj nabazgroliłam jak to na chrzcinach było, ale Jakub usiadł do gry i mi wszystko wyłączył a ja nie zdążyłam kliknąć wyślij...

więc tak: chrzciny uważam za udane... w sobotę miały mi moje siostry pomóc, ale finał tej pomocy był taki że przyjechał i się najadły i pojechały, a ja sama robiłam sałatkę i dwa ciasta, dzień wcześniej zrobiłam szyszki i wafelki przekładane... a do 1 w nocy pucowaliśmy chatę z tż, co by ewentualny nalot t przeżyć jak kąty zacznie zglądać... i nie myliłam się ze przyjedzie wcześniej, bo była już przed 10... zdążyłam się na szczęście ubrać... po t moja babcia przyjechała na chwilę dać mi 20 sztuk jajek i kiełbasę swojską (dobra jest, dawała przy t centralnie a t zdziwiona że kury się opłaca hodować )... i najwieksze zdziwienie było jak zapytała sie t jaki Hubi ma strój do chrztu, więc jej powiedziałam że ten co leży na łóżku: szare jeansy, białą koszulę, białą muszkę, granatowy sweterek i granatowe trampki... i tutaj było mega zgorszenie że jak to, że ksiądz tak dziecko ochrzci...
w kościele Hubi się wiercił, kręcił, rozglądał, pluł i pił na potęgę... ledwo wytrzymał, za to na sali pospał chwilkę, ale ogólnie był grzeczny... fotki robił nam kolega, będe je miała pod koniec m-ca jak zda sesję na studiach, to weźmie się za obrabianie...

Napisane przez Asiek84

a jutro wracam do pracy

z Hubim na początek tż zostaje bo wziął ojcowski, później stopniowo moja mama, bo od 11 czerwca sis na urlop idzie

Dobrze że chrzciny udane i kciukam za pierwszy dzień w pracy
Co do t to

Napisane przez teacherka

Hej, wpadam z pytankiem: ile i kiedy płaciłyście za chrzest?


Mamy piąty ząbek, szósty w drodze...


Vea, potwierdzam, Aros jest rewelacja, zamawiałam już kilka razy, zawsze byłam zadowolona. Szybka i tania dostawa, ceny jak hurtowe. Zreszta polecałam już nie raz Wyczytałam chyba u mamuś Marcowych

Rusałko, współczuję nocek i rozszerzania diety... Co do płaczu to pocieszam, u nas było to samo i w końcu minęło. Co do diety... Zuzce też dość opornie idzie, dopiero od paru dni tfu tfu cos ruszyło i owocków zjada 120g, obiadku też czasem tyle się zdarzy. W końcu zaskoczy. A może inne krzesełko, inna łyżeczka? Nie wiem


Dodinha, dobra decyzja z tym obywatelstwem, świetny prezent na przyszłość Moja siostra ma faceta Francuza, jego mama chciała im zafundować wycieczkę do USA. Hyhy, mały problemik - wiza. A Francuzi sobie mogą skoczyć na weekend, bez problemu.

Matal, brawa dla Elenki!

Agravko, z seriali ostatnio z Tżem obejrzeliśmy House of Cards, mocne to jest! A teraz oglądamy Poirot. Jak ktoś lubi układanie wszystkiego w całość to polecam, klasyka. Zaczęlismy też Boardwalk Empire. CIągle próbujemy się zabrać za Big Bang Theory i Downton Abbey. Zależy co lubisz


Wszystkiego naj dla Helenki i Emilki!



Zuzanna tylko by chciała stać i stać... W nocy nie zdążyliśmy z łóżka się zwlec żeby pójść po nią jak się obudziła a ona już na nogach w dzień to samo - podciąga się na wszystkim,podnosi nogi jak do chodzenia... Siada już pięknie sama Raczkuje też pięknie no taaaaka jestem z niej dumna To taki cudny widok, taki maleńki człowieczek, który już tyle potrafi

Brawa za ząbka i postępu Zuzi
Ja za chrzest zapłaciłam 50 zł jak szłam zapisywać

Napisane przez czaszka_

mamy 4 zęba

Brawo

Napisane przez Natala84

czytałam
generalnie nie przejmować się, kp ile dzieć chce + raczej BLW.
ale dziękuję za zainteresowanie


brawo

byliśmy dziś na wizycie kontrolnej z Hanią. waży 8520, czyli +600g w 2 miesiące - bez tragedii i bez rewelacji ze względu na znikomą ilość zjadanego obiadu (w swoim 9-cio miesięcznym życiu Hania może z 3-4 razy zjadła mały słoik obiadu ) dostaliśmy skierowanie na morfologie i żelazo będziemy się kłuć
no i dostaliśmy skierowanie do endokrynologa dziecięcego, ze względu na te powiększone cycuszki 13.06 chyba będziemy mieć wizytę

jakiegoś dołka mam

Mam nadzieję że wszystkie badania wyjdą ok
A nam pani w labolatorium na morfologię i żelazo pobierała z paluszka

Tassia współczuję. Biedny Maciuś nacierpi się przez ząbki. Oby szybko mu wyszły i przestały dokuczać

Lula mam nadzieję że lot był bezproblemowy
Nadrobiłam i uciekam

Dobranoc spokojnej nocki dziewczyny

[doughnut_agg]

Napisane przez misia332

rozmowa z TŻ :

-Kochanie na co masz ochote
Ja: na gruszki
-nie ma, może coś innego
Ja: na kakao
-a masz coś bardziej przyziemnego
J: dobra nalej mi wody z kranu.

[ja :)]

Napisane przez misia332

Pomęczę bułę, bo mam dzień kupy.

Boli mnie głowa masakrycznie, młodemu sie zadna zabawka nie podoba, najlepiej jest przyłazić i wchodzić na mnie. A raczej się przyczołgac, bo raczkować sie nie chce.

Z pozytywów u nas 30 stopni na dworze, ale na razie w domu jestem, bo Korn śpi. A w

wózku nie chce spać.


dla wszystkich maluszków za postępy.


rusałko bardzo Ci współczuje, dużo siły Kochana

Cały czas nie mogę sie przyzwyczaić, że ja pisze z nami o normalnej porze.

Ja też nie mogę się przyzwyczaić do tego
Pola też miała taki okres, że ni hu hu w wózku nie zasnęła, ale od jakiś 2-3 tygodni znowu zaczęła i nie powiem, dobrze mi z tym
A co do pogody to zazdroszcze.. U mnie padało cały dzień i jak Pola od urodzenia w CA nie chorowała nic a nic to 5 dni w PL wystarczyło żeby złapać katar Na szczęście po południu już słonko przyświeciło i zrobiło się bardzo przyjemnie.

Napisane przez 83monia

jako że moja dzis spała 12-16 (i ja z nią ) a ogolnie ma chociaz jedna 2-3h drzemke (i 1-2 dziennie ale półgodzinne) odpowiem i ja. normalnie wstaje o 7 i ma ok 10-11 długa drzemke po czym po poludniu zwykle jeszcze jedna (czasem ma krotka o 9, potem dluzsza o 12 i jeszcze jedna). od dwoch dni wstaje o 10 (!) i ok 12-13 ma jedna długa drzemke. idzie spac o 20:30 zwykle. w nocy nie spi jednym ciagiem.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------



mam spacerowke i łózeczko turystyczne tej firmy i jest dobra

Moja też ma jedną długą drzemkę w ciągu dnia i musi być w domu (2-3h). Na spacerze tyle nie pośpi

Napisane przez kaska87

znowu ukradli nam bratki z grobu nosz kur!!!! jakim trzeba być człowiekiem żeby kraść na cmentarzu i najgorsze, że młodzi raczej takich rzeczy nie robią, a jacyś emeryci niech ma srake przez tydzień
fakt,że mamy piękne takie malutkie i gęste, no ale debile

Też tego nie rozumiem. A do kościoła latają pierwsi

[matallewar]

A ja nadal nie dojechałam do domu
Do tego mam już takie sensacje z brzuchem, że najchętniej w ogóle bym nie jadła już nigdy a gastrolog dopiero w lipcu

[czaszka_]

Napisane przez misia332

rozmowa z TŻ :

-Kochanie na co masz ochote
Ja: na gruszki
-nie ma, może coś innego
Ja: na kakao
-a masz coś bardziej przyziemnego
J: dobra nalej mi wody z kranu.

[misia332]

Napisane przez matallewar

A ja nadal nie dojechałam do domu
Do tego mam już takie sensacje z brzuchem, że najchętniej w ogóle bym nie jadła już nigdy a gastrolog dopiero w lipcu

a gdzie Ty kochana jesteś ??

[ja :)]

Napisane przez misia332

rozmowa z tż :

-kochanie na co masz ochote
ja: Na gruszki
-nie ma, może coś innego
ja: Na kakao
-a masz coś bardziej przyziemnego
j: Dobra nalej mi wody z kranu.

:d

[Susanna]

Napisane przez matallewar

Viburcol to też homeopatia.

Wiem. I też nie pomagają.

Dziewczyny miał ktoś styczność ze spacerówkami Red Kite? Zastanawiam się czy nie kupić jakieś niedrogiej parasolki i w oko wpadła mi jedna z Red Kite. W sumie to oglądałam kilka spacerówek na Tesco i Auchan i żadna nie prowadziła się tak lekko i nie była tak łatwoskrętna jak ta, którą teraz mamy z Graco.

[matallewar]

Napisane przez misia332

a gdzie Ty kochana jesteś ??

Obecnie u taty w pracy, bo ma mnie zawieźć do domu, bo autobusem bym dopiero odjechała i jeszcze 20 min z buta przez ten remont ulicy ale on cos jeszcze kończy, to czekam i zwijam się z bólu brzucha

[ja :)]

Nawet nieźle się podszkoliła
https://www.youtube.com/watch?v=daC2EPUh22w#t=84

Kurcze nażarlam się rzodkiewki z ogródka i była tak ostra że teraz nie moge nawet śliny przełknąć

[anutka171]

Dopiero teraz udalo mi sie wejsc do Was :/
madrobilam tylko dzisiejszy dzien, przepraszam. nie mam niestety wiecej czasu.
w ogole dzis taki popaprany dzin.
wylaczyli mi dzis prad o 8 i wlaczyli dopiero o 17
jutro to samo
wiec wlasnie trzecia pralke wstawilam, bo szykuje sie na ten wyjazd.
niew wiem, jak ja to wszystko ogarne

dzis zamowilam Kubusiowi paputki, mam nadzieje, ze przyjda przed wyjazdem.

Napisane przez Asiek84

będę trzymała bardzo mocne kciuki...



pięknie

wczoraj nabazgroliłam jak to na chrzcinach było, ale Jakub usiadł do gry i mi wszystko wyłączył a ja nie zdążyłam kliknąć wyślij...

więc tak: chrzciny uważam za udane... w sobotę miały mi moje siostry pomóc, ale finał tej pomocy był taki że przyjechał i się najadły i pojechały, a ja sama robiłam sałatkę i dwa ciasta, dzień wcześniej zrobiłam szyszki i wafelki przekładane... a do 1 w nocy pucowaliśmy chatę z tż, co by ewentualny nalot t przeżyć jak kąty zacznie zglądać... i nie myliłam się ze przyjedzie wcześniej, bo była już przed 10... zdążyłam się na szczęście ubrać... po t moja babcia przyjechała na chwilę dać mi 20 sztuk jajek i kiełbasę swojską (dobra jest, dawała przy t centralnie a t zdziwiona że kury się opłaca hodować )... i najwieksze zdziwienie było jak zapytała sie t jaki Hubi ma strój do chrztu, więc jej powiedziałam że ten co leży na łóżku: szare jeansy, białą koszulę, białą muszkę, granatowy sweterek i granatowe trampki... i tutaj było mega zgorszenie że jak to, że ksiądz tak dziecko ochrzci...
w kościele Hubi się wiercił, kręcił, rozglądał, pluł i pił na potęgę... ledwo wytrzymał, za to na sali pospał chwilkę, ale ogólnie był grzeczny... fotki robił nam kolega, będe je miała pod koniec m-ca jak zda sesję na studiach, to weźmie się za obrabianie...

super, ze chrzciny udane

Napisane przez Asiek84

a jutro wracam do pracy

z Hubim na początek tż zostaje bo wziął ojcowski, później stopniowo moja mama, bo od 11 czerwca sis na urlop idzie

za udany powrot

Napisane przez teacherka

Hej, wpadam z pytankiem: ile i kiedy płaciłyście za chrzest?


Mamy piąty ząbek, szósty w drodze...

ja placilam 100 zl

Napisane przez nena_milka

poszła spać wyłączyłam wszystko i siedzę w ciszy co za pisk...
ej.... Nina normalnie raczkuje... dzisiaj cły pokój pitnęła, ale tylko do telefonu nawet piilot do tv tak nie działa

Napisane przez pszczoua

Nie moge sie tu wbic ostatnio. Julkowi chyba idzie drugi zabek bo marudzi niemilosiernie

Dostalam dzis kolejna czesc poradnika zywienia malego dziecka z BoboVity razem z obiadkiem i probka kaszki ale skupia sie przede wszystkim na zywieniu dzieci ktore ukonczyly rok zycia

ja tez dzis dostalam

Napisane przez Natala84

czytałam
generalnie nie przejmować się, kp ile dzieć chce + raczej BLW.
ale dziękuję za zainteresowanie


brawo

byliśmy dziś na wizycie kontrolnej z Hanią. waży 8520, czyli +600g w 2 miesiące - bez tragedii i bez rewelacji ze względu na znikomą ilość zjadanego obiadu (w swoim 9-cio miesięcznym życiu Hania może z 3-4 razy zjadła mały słoik obiadu ) dostaliśmy skierowanie na morfologie i żelazo będziemy się kłuć
no i dostaliśmy skierowanie do endokrynologa dziecięcego, ze względu na te powiększone cycuszki 13.06 chyba będziemy mieć wizytę

jakiegoś dołka mam

ladna waga
nie martw sie, bedzie dobrze
my juz dwa razy pobieralismy krew z zyly i nie bylo zle.
raz tez z paluszka.
oby przeszlo bezbolesnie


Wszystkiego naj dla Emilki i Helenki

Tassia wspolczuje zabkowania oby jak najszybciej sie skonczylo.
u nas tez nie zaciekawie, ida 3 i tez mamy maeude

no to byloby na tyle.
lece spac, bo musze wstac przed 6, zeby dojechac na rehabilitacje malego na 8.45
ogolnie to nie mam sily

[Aaamelkaa]

Napisane przez kaska87

znowu ukradli nam bratki z grobu nosz kur!!!! jakim trzeba być człowiekiem żeby kraść na cmentarzu i najgorsze, że młodzi raczej takich rzeczy nie robią, a jacyś emeryci niech ma srake przez tydzień
fakt,że mamy piękne takie malutkie i gęste, no ale debile

do czego to dochodzi

Napisane przez karolson

Wyssal to w 10 minut sam banan jablko. Na koniec mu tylko wycisnlam. Wszystko czyste.



Dzieki pogmeralam i dziala.

zachęciłyście mnie ,kupię Michasiowi mus

Napisane przez bojatoja

Hejo


Nie myślałam, że ktoś to doceni Na szczęście, na ostatnim roku jest mniej nauki niż w poprzednich latach, ta magisterka daje w kość (właśnie dopisałam teraz podrozdział ) Cieszę się, że już prawie koniec, zostało tak niewiele. Ale nie wiem czy wyrobie się na czas... Chociaż robię wszystko by zakończyć moją edukacje już w lipcu

uda się

Napisane przez matallewar

A ja nadal nie dojechałam do domu
Do tego mam już takie sensacje z brzuchem, że najchętniej w ogóle bym nie jadła już nigdy a gastrolog dopiero w lipcu

[ewacia85]

dzień dobry
z kawką i sebciem nadrabiamy

[kaska87]

ja też już nie śpię- tylko nie wiem po co wstałam tak szybko

[matallewar]

Ja od dwóch godzin już nie śpię...

[ewacia85]

Napisane przez kaska87

ja też już nie śpię- tylko nie wiem po co wstałam tak szybko

Napisane przez matallewar

Ja od dwóch godzin już nie śpię...

ja od ok 4;50 na nózkach i milion nocnych pobudek

[katarzyna2811]

Napisane przez ewacia85

ja od ok 4;50 na nózkach i milion nocnych pobudek

Dzień dobry. Witam w klubie. Mam wrażenie że w ogóle nie spałam. Non stop się wiercił

[ewacia85]

mykam zbierac dzieciaki do przdszkola

[misia332]

Ja też nie śpię, zaraz zbieram się na targ z młodym.

[butterfly20]

Cześć)

A narzekałam,że pospałam tylko do 7

[Natala84]

Napisane przez Larysa88

Natala... a powiedz mi u dziewczynek ma być całkiem płasko teraz, piersi w ogóle nie wyczuwalne? cholera ja jak ją trzymam pod paszki i trafie na nie to jednak czuje i są wyczuwalne takie małe górki pod palcami. to źle?

wiesz co, całkiem płasko to chyba nie musi być... tzn takie cycuszki z tłuszczyku wydają mi się ok. Ale Hania ma takie ewidentne zgrubienia, jakby małe guzki? twarde. początkowo mówili mi że to od kp i od kurczaków może być, ale ja piersią karmie coraz mniej, kurczaka i jej i sobie wyeliminowałam i nic się nie poprawiło...
najlepiej jeśli podpytasz pediatrę

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Rusałko, przypomniało mi się...
spróbuj moze z kaszką zdrowy brzuszek 8 zbóż? to jest ulubiona kaszka Hani,zje ją w każdej postaci - na wodzie, z owocem a nawet z obiadem. a nuz i Jaśkowi podpasuje. jest w biedronce za 9,99

[rusałka_1]

hej

idę dziś z młodym do pediatry żeby wypowiedziała sie w sprawie tego nie przybierania Jaśka i po maść cholesterolową. jako jedyna łagodzi odrobinę jego problemy skórne.

Napisane przez katarzyna2811

Dzień dobry. Witam w klubie. Mam wrażenie że w ogóle nie spałam. Non stop się wiercił

i ja dopisuje sie do tego klubu

Napisane przez Natala84

Rusałko, przypomniało mi się...
spróbuj moze z kaszką zdrowy brzuszek 8 zbóż? to jest ulubiona kaszka Hani,zje ją w każdej postaci - na wodzie, z owocem a nawet z obiadem. a nuz i Jaśkowi podpasuje. jest w biedronce za 9,99

dziękuję niestety my mieliśmy problemy po glutenie, także przed nami dopiero ekspozycja.
ale może kupię ja sobie do ekspozycji

oby dziś juz nie padało, bo wczoraj kisiliśmy się cały dzień w domu

[kasiuni_a]

Dzień dobry
Miłosz był wczoraj strasznie marudny, bo wstał po 14 i już do wieczora nie spał to go wykąpałam jeszcze przez 19 i zasnął szybko przy piersi. Pospał 40 minut i obudził się jak po drzemce chętny do zabawy Poszedł spać dopiero o 22 i Dawid razem z nim, bo jak to Miłosz może się bawić, a on nie Po 4 obudziła go kupa, ale jeszcze 2h udało się później pospać.

Napisane przez czaszka_

mamy 4 zęba

gratulacje

Napisane przez Natala84

byliśmy dziś na wizycie kontrolnej z Hanią. waży 8520, czyli +600g w 2 miesiące - bez tragedii i bez rewelacji ze względu na znikomą ilość zjadanego obiadu (w swoim 9-cio miesięcznym życiu Hania może z 3-4 razy zjadła mały słoik obiadu ) dostaliśmy skierowanie na morfologie i żelazo będziemy się kłuć
no i dostaliśmy skierowanie do endokrynologa dziecięcego, ze względu na te powiększone cycuszki 13.06 chyba będziemy mieć wizytę

jakiegoś dołka mam

rozumiem, że się przejmujesz, bo to nie o samą wagę najbardziej chodzi, ale 600g w 2 miesiące to przecież jest niezły wynik
trzymam kciuki za jak najmniej bolesne pobieranie krwi i za wizytę u endo

Napisane przez misia332

rozmowa z TŻ :

-Kochanie na co masz ochote
Ja: na gruszki
-nie ma, może coś innego
Ja: na kakao
-a masz coś bardziej przyziemnego
J: dobra nalej mi wody z kranu.

Napisane przez matallewar

A ja nadal nie dojechałam do domu
Do tego mam już takie sensacje z brzuchem, że najchętniej w ogóle bym nie jadła już nigdy a gastrolog dopiero w lipcu

a coś przeciwbólowego Ci pomaga?