100 Dni Z Ewą Chodakowską II

[prunelka]

Witajcie do krótkiej przerwie (na wizaz oczywiście bo ćwiczeń nie odpuszczałam) Co prawda w poprzedni weekend odpuściłam również dietę, ale byłam na weselu a tam ciężko o zdrowe i racjonalne odżywianie Ostatnio marudziłam, że mi się waga na ponad 3 tygodnie zatrzymała, ale nie odpuszczałam i znowu ruszyła! Już przed weselem spadło o 1kg W tym tygodniu walczyłam z bezlitosną nadwyżką poweselną i poporawinową, ale udało się no i przy okazji spadło kolejne 0,5 kg

Jeżeli chodzi o ćwiczenia w tym tyg, wygląda to tak:

1.poniedziałek - odpust

2.wtorek - 30 min obwodowy na siłowni +35 min rowerek poziomy

3.środa- sauna

4.czwartek - 30 min obwodowy na siłowni + 40 min rowerek poziomy

5. piątek (dzisiaj) - bieganie - pobiłam dzisiaj swój życiowy rekord, ponieważ pierwszy raz w życiu przebiegłam trochę ponad 10km! czas słabiutki bo 72min, ale mam nadzieję się poprawić

Kupiłam też wczoraj shape z nowym treningiem, obejrzałam go tylko bez ćwiczenia, ale tak jak ananoda pisze, musi nieźle dawać w kość bo byłam zmęczona od samego oglądania Cały czas przymierzam się do turbo lub killera, ale może w przyszłym tyg. spróbuję albo jak mi się karnet na siłownie skończy

[Ineczka33]

Cześć dziewczęta, ja tez rzadko wpadam, ale staram sie ćwiczyć codziennie. Włączyłam tez na poważnie bieganie. Co za trening jest na tek płycie w SHAPE? To Chodakowska? I jest to intensywne kardio? Czy na udka i ogólnie nogi coś tam znajdę?

[Anettt87]

Hej, można dołączyć?
Ćwiczę z Ewką trzeci tydzień, 5-6 razy/tyg., wcześniej chodziłam miesiąc na siłownię. Zależy mi na zgubieniu kilku kg, chciałabym osiągnąć wagę z okresu studiów
Dieta od kilku dni też jest, motywacja jest, szkoda tylko, że efekty takie powolne, ale ja tak niestety mam...

Ineczka33, na tej nowej płycie ćwiczy się z Tomkiem, łącznie jakieś 35 minut, jest 5 rund, w każdej 3 serie po 2-3 ćwiczenia 20-sekundowe na wzmocnienie m.in. brzucha, rąk, nóg i pośladków. Mi się bardzo podobają, szybciutko mijają ale dają w kość, jestem po nich cała mokra
A poza tym uwielbiam Skalpel II.

Szkoda, że tak cicho na tym wątku.

[Jak_nie_my_to_kto]

Turbo, a6w i skakanka

[ananonda191]

Podsumowanie tygodnia:
- pn - misz masz=Mel B, Ewa: CSI, wewnętrzne partie ud, treningi na cellulit
- wt - turbo
- śr - super kardio (świeży nabytek co wyszedł tego dnia)
- czw - super kardio - tak mi się spodobało + squats z fitness blender
- pt - leczenie zakwasów
- sob - skalpel 1
- nd - regeneracja będzie, bo 5 treningów zrobione

[10september]

Dzisiaj się ważyłam osiągnęłam swój sukces - 50 kg z 60 kg! Z wszystkich części ciała, które mierzyłam po 1 cm mniej. Co polecacie na szybsze wyrzeźbienie brzucha?

[Jak_nie_my_to_kto]

Napisane przez 10september

Dzisiaj się ważyłam osiągnęłam swój sukces - 50 kg z 60 kg! Z wszystkich części ciała, które mierzyłam po 1 cm mniej. Co polecacie na szybsze wyrzeźbienie brzucha?

Planki i cwiczenia z pilka

[prunelka]

A ja wczoraj znowu odpoczynek ale dzisiaj pewnie coś poćwiczę Albo killer albo bieganie

[kamycek]

Po kilku dniach bez ćwiczeń nie dałam dzisiaj rady zrobić całego Killera. Może wieczorem zrobię \Skalpel...
Dzień 1 zaczynam od początku ... a było tak ładnie :P

[goodbyaccident]

oj teraz gdy siłownia mi się skończyła na ten miesiąc chyba sobie zrobię mały odpoczynek i dołączę do Was i Ewy. Bardzo każdej gratuluję, macie niezłe kondycje udanego Dnia Dziecka dla małych i dużych!

[Anettt87]

Napisane przez 10september

Dzisiaj się ważyłam osiągnęłam swój sukces - 50 kg z 60 kg! Z wszystkich części ciała, które mierzyłam po 1 cm mniej. Co polecacie na szybsze wyrzeźbienie brzucha?

Gratuluję w jakim czasie osiągnęłaś taki wynik?

[10september]

Napisane przez Anettt87

Gratuluję w jakim czasie osiągnęłaś taki wynik?

Zaczęłam ćwiczyć od 15 lipca 2013, zdrowo zaczęłam się odżywiać od marca 2014 i tak zaczęły szybko kg lecieć.

[ananonda191]

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

Ja dzisiaj 20 minutowy trening ud i pośladków z Natalią Gacką, a6w i skakanka

A masz piłkę? Bo te ćwiczenia kojarzę były z piłką na pośladki i dlatego już do nich nie wróciłam. Próbowałam to zrobić na łóżku ale to nie to.

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Napisane przez 10september

Zaczęłam ćwiczyć od 15 lipca 2013, zdrowo zaczęłam się odżywiać od marca 2014 i tak zaczęły szybko kg lecieć.

I ćwiczysz od pn do pt systematycznie od tego czasu? (widzę tak w Twojej stopce) Po takim czasie masz już chyba idealne ciałko co? Ja również robię 5 treningów. Ale najczęściej nie robię dwóch dni przerwy tylko pojedyncze dwa.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Napisane przez kamycek

Po kilku dniach bez ćwiczeń nie dałam dzisiaj rady zrobić całego Killera. Może wieczorem zrobię \Skalpel...
Dzień 1 zaczynam od początku ... a było tak ładnie :P

A mi skalpel w sobotę dał popalić. Miałam normalnie zakwasy na nogach. Ale naprawdę szczególnie przyłożyłam się do niego, by wykonywać każde powtórzenie dokładnie. Szczególnie te wypady, noga leciała do tyłu, kolanko do dołu i bardzo czułam udo z przodu.
Dzisiaj chyba zrobię skalpel wyzwanie. A od jutra lecę z powrotem z najnowszym treningiem z Shape.

[Jak_nie_my_to_kto]

Napisane przez ananonda191

A masz piłkę? Bo te ćwiczenia kojarzę były z piłką na pośladki i dlatego już do nich nie wróciłam. Próbowałam to zrobić na łóżku ale to nie to.[COLOR=silver]

Robiłam ten trening dla początkujących, bez piłki.

[Pani_Herbatka]

Jak na razie dorzucam dwie 6-minutówki (oczywiście ćwiczenia na brazylijskie pośladki ) do innych ćwiczeń całego ciała z yt i powiem Wam- działa! Coraz bardziej zadowolona jestem, chociaż ostatnio mało czasu i Chodakowska tylko raz w tygodniu. Teraz będę starała się częściej ćwiczyć, potrzebuje motywacji do porannych ćwiczeń.

[czajelka]

U mnie od piątku super kardio z Tomkiem .... i jestem bardzo zadowolona z tej płytki dla mnie 3 runda i tzw. kangurki sa najlepsze :P:P

[Anettt87]

Ja miałam poniekąd przymusową przerwę 2-dniową od ćwiczeń (dobrze, że z dietą nienajgorzej), na jutro planuję za to kardio z Tomkiem i może Shreda z Jillian Michaels.

Kangurki są mega męczące, sapię po nich jakbym tonę węgla przerzuciła ale to dobrze!

[Jak_nie_my_to_kto]

Ja dziś turbo, mel b pośladki i a6w

[Ineczka33]

Witajcie Wojowniczki o lepsze ciało )
Ja od poniedziałku Skalpel. Wieczorem przebiegłam pierwsze w swoim zyciu 3 km. Jestem mega dumna, bo do tej pory był lekki marszobieg z przerwami co 2 minuty biegu wróciłam do domu mokra.
I od tego miesiąca wprowadzam uczciwe rozciąganie po każdym wysiłku.
Obejrzałam tez płytę z Shape z Tomkiem. Miałam zakwasy od samego patrzenia, wiec na razie odpuszczam ))

Trzymajcie sie!

[10september]

Tak ćwiczę systematycznie, ale ciałka jeszcze nie mam idealnego.

Denerwuje mnie to, że moja rodzina mówi, że przytyje i jestem 'chuda', a wcale tak nie jest. W ciągle im tłumacze, że się nie odchudzam tylko zdrowo się odżywiam.

[Jak_nie_my_to_kto]

Turbo + Mel b pośladki + Mel b abs + skakanka + ćwiczenia na uda ( 20 minut )

[miA_DN]

Witajcie Można dołączyć?
Ćwiczę już w sumie zaraz będzie pół roku, ale tak średnio regularnie. Może z Wami moja motywacja wzrośnie

[Anettt87]

Napisane przez miA_DN

Witajcie Można dołączyć?
Ćwiczę już w sumie zaraz będzie pół roku, ale tak średnio regularnie. Może z Wami moja motywacja wzrośnie

Witaj

U mnie coś słabo w tym tygodniu, jakiś kryzysowy czwarty tydzień nie będę się usprawiedliwiać, ćwiczenia miały dziś być, ale nie będzie poproszę o baty, żebym się ogarnęła!

[kamycek]

Cześć Kochane,
Ogłaszam swój powrót do ćwiczeń
Dzisiaj melduję Skalpel może zbyt lekko, ale wszystkie ćwiczenia robiłam bardzo dokładnie, a po treningu pojawił się pierwszy dzisiaj uśmiech na mojej twarzy. Miałam szarobury humor dzisiaj. W zasadzie taki jak pogoda za oknem.
Nie ma tego złego.
Pozdrawiam

[miA_DN]

Ja wczoraj w ramach zmian poszlam pobiegac pierwszy raz po ok 3 latach ok 40 min zaliczone wzielam ze soba psa, bo innych chetnych nie bylo biedak po 3 okrążeniu ledwo dychal a ja go przeczolgalam do 8 ale spalismy jak zabici

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka

[aggie_u]

Hej Kobitki, ja byłam w pierwszej części z chodakowska 100 dni...jakoś sie zaniedbałam z postowanie...chyba zniechęciły mnie komentarze niektórych Pan i poprostu dałam spokój. kamycek widzę ze ostro walczysz...super. Ja tez nie daje forów swoim, nadal, walkom. W sumie od lutego zrzucilam 15,6kg jeszcze 5kg chciałabym spaść. Mało ćwiczę z chodakowska ale za to bardzo dużo biegam... Ostatnio 8km to minimum a co 3 dzien 10km. Chyba doszłam do etapu o którym mówi chodakowska...dzien bez aktywności jest dniem straconym..Tego sie trzymam. Wszystkim zaczynającym życzę powodzenia i dużo zamozaparcia... A stałym weteranom...Dajcie z siebie 100%

[ananonda191]

Napisane przez Ineczka33

Witajcie Wojowniczki o lepsze ciało )
Ja od poniedziałku Skalpel. Wieczorem przebiegłam pierwsze w swoim zyciu 3 km. Jestem mega dumna, bo do tej pory był lekki marszobieg z przerwami co 2 minuty biegu wróciłam do domu mokra.
I od tego miesiąca wprowadzam uczciwe rozciąganie po każdym wysiłku.
Obejrzałam tez płytę z Shape z Tomkiem. Miałam zakwasy od samego patrzenia, wiec na razie odpuszczam ))

Trzymajcie sie!

Nie odpuszczaj! Próbuj, próbuj. Trening ma takie tempo, że nawet nie zdążysz pomyśleć, że nie dajesz rady i zaraz padniesz na twarz. Ale tak szybko mija czas przy ćwiczeniach, że nie zdążysz się się ani znudzić albo nie dać rady wykonać do końca ćwiczenia, w efekcie robisz wszystko a trening kończy się nie wiadomo kiedy. Najlepiej skonstruowany trening do tej pory!!! Patrzyłam z pulsometrem to spalanie jak przy turbo, ale w turbo niektóre ćwiczenia to istna katorga, tutaj sama przyjemność.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez miA_DN

Witajcie Można dołączyć?
Ćwiczę już w sumie zaraz będzie pół roku, ale tak średnio regularnie. Może z Wami moja motywacja wzrośnie

Ćwicz, ćwicz. Nie odpuszczaj sobie nigdy. Ja nawet jak mi się nie chcę, to wychodzę z założenia, ze podczas ćwiczeń mi się zachce. I tak jest. Jak już jestem w trakcie to już myślę co tu dołożyć, i zawsze robię więcej niż planowałam. Np. dołożę jakiś abs czy ćwiczenia na pośladki. Od grudnia nie było tygodnia, żebym nie ćwiczyła. Najczęściej 5 razy w tygodniu (przed pierwsze 2-3 miesiące było nadgorliwie, często po dwa tyg bez przerwy albo min. 6 treningów w tygodniu), jeden tydzień mam tylko z trzema treningami: pn, wt, śr, ale tylko dlatego, że resztę tygodnia byłam chora. Także mogę być z siebie dumna.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Anettt87

Witaj

U mnie coś słabo w tym tygodniu, jakiś kryzysowy czwarty tydzień nie będę się usprawiedliwiać, ćwiczenia miały dziś być, ale nie będzie poproszę o baty, żebym się ogarnęła!

:bac ik:
do roboty: Jeszcze zdążysz - 4 treningi w tygodniu a nawet 5. Postaw sobie za cel i obowiązek, choćbyś padała.

[Ineczka33]

Napisane przez ananonda191

Nie odpuszczaj! Próbuj, próbuj. Trening ma takie tempo, że nawet nie zdążysz pomyśleć, że nie dajesz rady i zaraz padniesz na twarz. Ale tak szybko mija czas przy ćwiczeniach, że nie zdążysz się się ani znudzić albo nie dać rady wykonać do końca ćwiczenia, w efekcie robisz wszystko a trening kończy się nie wiadomo kiedy. Najlepiej skonstruowany trening do tej pory!!! Patrzyłam z pulsometrem to spalanie jak przy turbo, ale w turbo niektóre ćwiczenia to istna katorga, tutaj sama przyjemność.

Dzięki za wsparcie

Ćwiczę od miesiąca. Skalpel, MelB, Tiff i teraz bieganie (już 5 km). Czasami nawet trening 2 razy w tygodniu.
I wiesz co? Czuję się strasznie zmęczona. Po wieczornym bieganiu bolą mnie mięśnie, że na drugi dzień nie mogę podejść nawet do Skalpela. Jak patrzę na statystyki z Endomondo, z ostatniego miesiąca, to widać wyraźnie, że zaczęłam ostro z ćwiczeniami (nawet 2 razy dziennie), ale od końca maja i czerwiec ćwiczenia są wypierane przez bieganie. Martwi mnie to. Może to chwilowe zmniejszenie mocy Spróbuję dziś z MelB. Może jej energia mnie wciągnie

[ananonda191]

Napisane przez kamycek

Cześć Kochane,
Ogłaszam swój powrót do ćwiczeń
Dzisiaj melduję Skalpel może zbyt lekko, ale wszystkie ćwiczenia robiłam bardzo dokładnie, a po treningu pojawił się pierwszy dzisiaj uśmiech na mojej twarzy. Miałam szarobury humor dzisiaj. W zasadzie taki jak pogoda za oknem.
Nie ma tego złego.
Pozdrawiam

No ja w sobotę tak miałam, stary poczciwy skalpel tak mnie powalił, że dopiero wczoraj zrobiłam kolejny trening. Moje ciało czuło potrzebę regeneracji. Dokładnie wykonywałam wypady i uda paliły. A dziś ręce i plecy po wczorajszym skalpelu wyzwanie.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez miA_DN

Ja wczoraj w ramach zmian poszlam pobiegac pierwszy raz po ok 3 latach ok 40 min zaliczone wzielam ze soba psa, bo innych chetnych nie bylo biedak po 3 okrążeniu ledwo dychal a ja go przeczolgalam do 8 ale spalismy jak zabici

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka

Super! Zazdroszczę tym którzy lubią bieganie. Ja nienawidzę.

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez aggie_u

Hej Kobitki, ja byłam w pierwszej części z chodakowska 100 dni...jakoś sie zaniedbałam z postowanie...chyba zniechęciły mnie komentarze niektórych Pan i poprostu dałam spokój. kamycek widzę ze ostro walczysz...super. Ja tez nie daje forów swoim, nadal, walkom. W sumie od lutego zrzucilam 15,6kg jeszcze 5kg chciałabym spaść. Mało ćwiczę z chodakowska ale za to bardzo dużo biegam... Ostatnio 8km to minimum a co 3 dzien 10km. Chyba doszłam do etapu o którym mówi chodakowska...dzien bez aktywności jest dniem straconym..Tego sie trzymam. Wszystkim zaczynającym życzę powodzenia i dużo zamozaparcia... A stałym weteranom...Dajcie z siebie 100%

Brawo!!!

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez Ineczka33

Dzięki za wsparcie

Ćwiczę od miesiąca. Skalpel, MelB, Tiff i teraz bieganie (już 5 km). Czasami nawet trening 2 razy w tygodniu.
I wiesz co? Czuję się strasznie zmęczona. Po wieczornym bieganiu bolą mnie mięśnie, że na drugi dzień nie mogę podejść nawet do Skalpela. Jak patrzę na statystyki z Endomondo, z ostatniego miesiąca, to widać wyraźnie, że zaczęłam ostro z ćwiczeniami (nawet 2 razy dziennie), ale do końca maja i czerwiec ćwiczenia są wypierane przez bieganie. Martwi mnie to. Może to chwilowe zmniejszenie mocy Spróbuję dziś z MelB. Może jej energia mnie wciągnie

Nie martw się w ogóle. To normalne! Bieganie to najlepsze co może być! 3-4 razy w tygodniu biegania w zupełności wystarczy bez dodatkowej aktywności. Skoro jesteś zmęczona to znak, że Twój organizm woła o regenerację. Podczas biegania spalasz mnóstwo kalorii więc nie rób tego codziennie. Na początku zdecydowanie przeholowałaś. 2 treningi dziennie to już choroba Wiem, bo też na to na początku cierpiałam. Zazdroszczę, że biegasz, bo będziesz miała idealny brzuch i szczupłe uda. Nie ma lepszego ćwiczenia na brzuch i nogi niż bieganie. Po prostu nie ma. Więc jeśli ktoś lubi biegać i to robi to już na początku stoi na wyższym szczeblu od takiego jak ja co tylko fitness i tylko Chodakowska. Tak więc biegaj 3-4 razy w tygodniu a Chodakowska raz czy dwa jak pogoda brzydka czy coś. Ale dzień po takim wysiłku jak bieganie możesz sobie bez wyrzutów sumienia odpuścić, bo wykonałaś kawał dobrej roboty za dwie Chodakowskiej w takim dniu "biegającym". A regeneracja (jak i rozciąganie o którym pisałaś) to podstawa. Ja też tak ćwiczyłam jak wariatka, przerwa raz na dwa tygodnie. Ale efekty najlepsze jak zaczęłam ćwiczyć 5 razy w tygodniu.
I nie nazywaj tak tego, że ćwiczenia są wypierane przez bieganie. Bo jak mówiłam - lepszego ćwiczenia niż bieganie nie wymyślono a pogoda idealna!

[Ineczka33]

Napisane przez ananonda191

Nie martw się w ogóle. To normalne! Bieganie to najlepsze co może być! 3-4 razy w tygodniu biegania w zupełności wystarczy bez dodatkowej aktywności. Skoro jesteś zmęczona to znak, że Twój organizm woła o regenerację. Podczas biegania spalasz mnóstwo kalorii więc nie rób tego codziennie. Na początku zdecydowanie przeholowałaś. 2 treningi dziennie to już choroba Wiem, bo też na to na początku cierpiałam. Zazdroszczę, że biegasz, bo będziesz miała idealny brzuch i szczupłe uda. Nie ma lepszego ćwiczenia na brzuch i nogi niż bieganie. Po prostu nie ma. Więc jeśli ktoś lubi biegać i to robi to już na początku stoi na wyższym szczeblu od takiego jak ja co tylko fitness i tylko Chodakowska. Tak więc biegaj 3-4 razy w tygodniu a Chodakowska raz czy dwa jak pogoda brzydka czy coś. Ale dzień po takim wysiłku jak bieganie możesz sobie bez wyrzutów sumienia odpuścić, bo wykonałaś kawał dobrej roboty za dwie Chodakowskiej w takim dniu "biegającym". A regeneracja (jak i rozciąganie o którym pisałaś) to podstawa. Ja też tak ćwiczyłam jak wariatka, przerwa raz na dwa tygodnie. Ale efekty najlepsze jak zaczęłam ćwiczyć 5 razy w tygodniu.
I nie nazywaj tak tego, że ćwiczenia są wypierane przez bieganie. Bo jak mówiłam - lepszego ćwiczenia niż bieganie nie wymyślono a pogoda idealna!

lejesz miód na moje serce Dziękuję.

Chyba powinnam dać odpocząć mięśniom i stawom. Zwłaszcza, że moim celem jest tylko ''rzeźba'', bo masę mam naprawdę niską, ok 47 kg.
Zmierzyłam się po miesiącu ćwiczeń i wymiary mam takie same, poza uwidocznieniem łydki i wyraźnym zmniejszeniem objętości tego odcinka pod łydkami. Mam wyraźnie zgrabniejsze nogi, bardziej zbite. Chciałam jeszcze coś zrobić z brzuchem, ale 2 ciąże sprawiły, że zostało mi trochę skóry, z którą nie wiem co począć Na brzuchu prawie nie mam tłuszczu, czuję mięśnie, ale ta skóra...