Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[iizabelaa]

Walizka świetna, mojemu tż sie spodoba, on lubi z nią konstruować, wczoraj zbudowali z kartonu, sznurka i korka po winie, windę do domku dla lalek.

U nas lalki tak jak pisałam średnio się sprawują, ale ewidentnie ją ciągnie do tych ala Barbie. Małe laleczki to jeszcze mniejsze zainteresowanie. Okazjonalnie pobawi się szmacianym dzidziusiem.

Natomiast najwięcej bawi się: małymi kucykami Pony, tymi najmniejszymi, co są tez w saszetkach. Od roku to są ukochane zabawki. To nimi odtwarza zyciowe sytuacje, one mieszkają w domku dla lalek, jeżdżą ciuchcią, samochodami, wkłada jej do torebki i bierze ze sobą do żłobka. Szał.

Ostatnio w necie jeszcze spodobały mi się magnesowe zabawki:
http://www.adaboo.pl/minnie-dress-play-wardrobe.html
http://www.adaboo.pl/crea-magnet-wal...gnetyczna.html

ale ceny odstraszają

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aaaaaaaaa!
ale mi przypomniałaś, mamy podróę tych drugich młoda dostała, sama bym nie kupiła z obawy o jakosć, a tu naprawdę nieźle! dużo elementów, czytalna książeczka do wzorów:

http://allegro.pl/tablica-magnetyczn...276252359.html

[Hvid]

Ja mam pytanie czesciowo z dzieckiem zwiazane. Nie wiecie moze, jak usunac biale plamy z drewnianej podlogi? Wypastowalam, ktos narozlewal plynu i mam biale plamy, ktorych nie moge sie pozbyc od kilku dni. Myslalam, ze to ktorys z moich psow mial jakis kryzys i mi tak nasikal, ale nie, przylapalam na rozlewaniu wody wlasne dziecko, ktore przylapane oczywiscie do poprzednich plam tez sie przyznalo. Wczesniej oczywiscie zrzucala wszystko na psy

No nie chca plamiszcza zejsc, podloge mam w biale ciapy, moge ja sobie szorowac do woli. I z psami biegalam co 2 godziny na dwor myslac, ze moze ktorys sobie pecherz przeziebil.

Mialysmy dzisiaj jechac na rowerze na Stare Miasto, wczoraj bylysmy razem z psami na festynie dla dzieci. Ale dzisiaj nie pojedziemy, bo jestem zmeczona i ide spac. Trudno.

[kinia656]

a ja mam pytanie odnośnie nóżek.. a bardziej stóp.. moje dziecko jak idzie to stopy stawia do środka (tzn nie że tylko stopa tam gdzie są palce tylko jakby cała stopa mimo woli leciała mu do środka, jakby szedł po nierównym chodniku, po górce), dodam że mam tak samo i po prostu często w butach mam taką "górkę" od lewej str ok a potem coraz bardziej w prawo (do środka) mam wgniecioną podeszwę bo po prostu tak mi nogi lecą do środka..

Ja to już za późno na "leczenie"

Ale z dzieckiem co się robi? wkładki jakieś? do ortopedy? (zna ktoś jakiegoś dobrego w Bdg?)

Pewnie widziałyście nie raz młodzież jak idzie i po prostu jakby mu noga spadała do środka.. nie że stopy krzywo stawia tylko one mu lecą całe do środka.. tak jakby stał na kamieniu który jest spiłowany pod skos..

Są na to jakieś ćwiczenia?

Jak był mały to stopy stawiał do środka (a ponoć miał mieć jak żabka, że na zewnątrz) ale wtedy lekarz kazał odpowiednio masować i "wyciągać" stopę na zewnątrz no i jest ok ale teraz ten "skos".. najbardziej to widać w miękkich kapciach albo w sandałkach z paseczkami ... wtedy widać jak mu ta noga leci na skos..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hvid, nie mam pojęcia
Kiniu, najlepiej faktycznie do orto sprawdzić

[kinia656]

no to chyba będę musiała się przejechać.. ale najpierw znaleźć.. ciekawe ile się czeka..

[_Beata _]

chodzi o to, że stoi na wewnętrznych krawędziach stóp, a zewnętrzne idą jakby do góry? byłam ostatnio u ortopedy i o to pytałam, powiedział żeby się nie przejmować do ok. 7 lat.

[iizabelaa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46686250]Aaaaaaaaa!
ale mi przypomniałaś, mamy podróę tych drugich młoda dostała, sama bym nie kupiła z obawy o jakosć, a tu naprawdę nieźle! dużo elementów, czytalna książeczka do wzorów:

http://allegro.pl/tablica-magnetyczn...276252359.html[/QUOTE]


aa i w tamtym tygodniu jeszcze nam czas zleciał na Czu Czu
takie
http://www.czuczu.pl/akademia-czuczu-2-6/
2-3 lata, kupiłam juz jakiś czas temu, ale dopiero teraz byla chętna

[201605041146]

dziewczyny jako, że jesteście moją kopalnią wiedzy

przełom sierpnia/września rodzę, dostałam sporo ciuszków w większości są to bodziaki, śpioszki, koszulki, legginsy, czapeczki, mam też dwa kombinezony 0-3 i 3-6.

Nie wiem jednak czy jest to wystarczające, chodzi mi o to czy na takiego niemowlaczka muszę kupić jakieś buciki? czy wystarczą same skarpetki?czy jest potrzebna kurteczka?

Ciuszków mam sporo (tak myslę ), ale nie wiem jak wygląda kwestia ubioru na spacer.

Powoli już przepatruję to co mam, segreguję i będę prać.
Aha, jeszcze jedno pytanie, czy po wypraniu ciuszków prasujecie je? prałyście w specjalnym płynie/proszku do prania dla niemowląt? co polecacie?

[Klarissa]

Napisane przez anettka

dziewczyny jako, że jesteście moją kopalnią wiedzy

przełom sierpnia/września rodzę, dostałam sporo ciuszków w większości są to bodziaki, śpioszki, koszulki, legginsy, czapeczki, mam też dwa kombinezony 0-3 i 3-6.

Nie wiem jednak czy jest to wystarczające, chodzi mi o to czy na takiego niemowlaczka muszę kupić jakieś buciki? czy wystarczą same skarpetki?czy jest potrzebna kurteczka?

Ciuszków mam sporo (tak myslę ), ale nie wiem jak wygląda kwestia ubioru na spacer.

Powoli już przepatruję to co mam, segreguję i będę prać.
Aha, jeszcze jedno pytanie, czy po wypraniu ciuszków prasujecie je? prałyście w specjalnym płynie/proszku do prania dla niemowląt? co polecacie?

Buty i kurteczka to jest coś, co może ci być potrzebne najwcześniej przyszłą wiosną Teraz możesz zupełnie olać ten temat, na pewno się nie przyda.

Ja mam córkę urodzoną pod koniec września i korzystałam z cieplejszych dresów, cienkiego kombinezonu (wtedy akurat było chłodno bardzo bo poniżej 10 stopni), cienkich czapek aż do końca października. Potem wiadomo w miarę zmiany pogody coraz grubsze rzeczy - to jeśli chodzi o spacer.

W domu body i śpioszki/pajacyk albo koszulka z długim rękawem i spodenki będą jak najbardziej ok przez całą jesień i zimę.

[NibyNic]

Napisane przez anettka

dziewczyny jako, że jesteście moją kopalnią wiedzy

przełom sierpnia/września rodzę, dostałam sporo ciuszków w większości są to bodziaki, śpioszki, koszulki, legginsy, czapeczki, mam też dwa kombinezony 0-3 i 3-6.

Nie wiem jednak czy jest to wystarczające, chodzi mi o to czy na takiego niemowlaczka muszę kupić jakieś buciki? czy wystarczą same skarpetki?czy jest potrzebna kurteczka?

Ciuszków mam sporo (tak myslę ), ale nie wiem jak wygląda kwestia ubioru na spacer.

Powoli już przepatruję to co mam, segreguję i będę prać.
Aha, jeszcze jedno pytanie, czy po wypraniu ciuszków prasujecie je? prałyście w specjalnym płynie/proszku do prania dla niemowląt? co polecacie?

Buty możesz odpuścic, skarpetki będą okey
mój syn jest z sierpnia, nam się kurteczka przydała

na razie nie kupuj, póki co masz w co ubrać dziecko, a jak już przyjdzie na świat to zobaczysz co u Was się sprawdza a co nie i wtedy podejmiesz decyzję, teraz to nie problem coś dokupić, a jeszcze pewnie dostaniesz trochę od odwiedzających jak się dziecko urodzin

ja prasowałam i prasuję (ogólnie lubię prasować więc większość ciuchów traktuję żelazkiem) i tak do 6 miesiąca prałam w specjalnych proszkach

[iizabelaa]

Napisane przez anettka

Nie wiem jednak czy jest to wystarczające, chodzi mi o to czy na takiego niemowlaczka muszę kupić jakieś buciki? czy wystarczą same skarpetki?czy jest potrzebna kurteczka?

Aha, jeszcze jedno pytanie, czy po wypraniu ciuszków prasujecie je? prałyście w specjalnym płynie/proszku do prania dla niemowląt? co polecacie?

Butów nie uzywalysmy.
Kurteczka się może przydać, albo zamiast niej cieplejszy sweter lub bluza.

Prałam w specjalnym proszku, praslowała gdy było pogniecione

[wika82]

Miałam wyprasowane wszystkie ciuszki i oczywiście wyprane w specjalnym płynie i płynie do płukania plus dodatkowe płukanie. Dobrze jest kupić płyn do prania i płukania tej samej firmy, bo wiadomo, że trzeba wyrzucić oba, jeśli uczulą. W zasadzie płyn do płukania można sobie darować.
Wyprasowany był tylko pierwszy zestaw, teraz sobie tym nie zawracamy głowy, pierzemy, rozwieszamy i tyle.

[201605041146]

Napisane przez Klarissa

Buty i kurteczka to jest coś, co może ci być potrzebne najwcześniej przyszłą wiosną Teraz możesz zupełnie olać ten temat, na pewno się nie przyda.

Ja mam córkę urodzoną pod koniec września i korzystałam z cieplejszych dresów, cienkiego kombinezonu (wtedy akurat było chłodno bardzo bo poniżej 10 stopni), cienkich czapek aż do końca października. Potem wiadomo w miarę zmiany pogody coraz grubsze rzeczy - to jeśli chodzi o spacer.

W domu body i śpioszki/pajacyk albo koszulka z długim rękawem i spodenki będą jak najbardziej ok przez całą jesień i zimę.

dzięki Klarissa za odpowiedź, mam tez właśnie taki misiowy kombinezonik, jak w załączniku.

Napisane przez NibyNic

Buty możesz odpuścic, skarpetki będą okey
mój syn jest z sierpnia, nam się kurteczka przydała

na razie nie kupuj, póki co masz w co ubrać dziecko, a jak już przyjdzie na świat to zobaczysz co u Was się sprawdza a co nie i wtedy podejmiesz decyzję, teraz to nie problem coś dokupić, a jeszcze pewnie dostaniesz trochę od odwiedzających jak się dziecko urodzin

ja prasowałam i prasuję (ogólnie lubię prasować więc większość ciuchów traktuję żelazkiem) i tak do 6 miesiąca prałam w specjalnych proszkach

możesz polecić jakiś środek piorący?

Napisane przez iizabelaa

Butów nie uzywalysmy.
Kurteczka się może przydać, albo zamiast niej cieplejszy sweter lub bluza.

Prałam w specjalnym proszku, praslowała gdy było pogniecione

używałaś płynów do płukania?

Napisane przez wika82

Miałam wyprasowane wszystkie ciuszki i oczywiście wyprane w specjalnym płynie i płynie do płukania plus dodatkowe płukanie. Dobrze jest kupić płyn do prania i płukania tej samej firmy, bo wiadomo, że trzeba wyrzucić oba, jeśli uczulą. W zasadzie płyn do płukania można sobie darować.
Wyprasowany był tylko pierwszy zestaw, teraz sobie tym nie zawracamy głowy, pierzemy, rozwieszamy i tyle.

teraz te ciuszki co będę prać, to wyprasuję ale tak ogólnie to nie prasuję ciuchów moich i męża, bo jakoś tak w ogóle się nie gniotą po praniu nie wiem też jaki plan dnia podyktuje nam Bąbel, więc skoro nie trzeba prasować, to tym lepiej, więcej czasu zaoszczędzę

dziękuję wam wszystkim

[iizabelaa]

Napisane przez anettka

używałaś płynów do płukania?

Nie używałam. Prałam w Lovea proszku albo płynie i ciuszki był miękkie
A potem zaczełam prać wszytsko w normalnym proszku i normalny płynie.

[NibyNic]

Napisane przez anettka

możesz polecić jakiś środek piorący?

używałam Loveli lub Dzidziusia

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez anettka

dzięki Klarissa za odpowiedź, mam tez właśnie taki misiowy kombinezonik, jak w załączniku.


możesz polecić jakiś środek piorący?



używałaś płynów do płukania?



teraz te ciuszki co będę prać, to wyprasuję ale tak ogólnie to nie prasuję ciuchów moich i męża, bo jakoś tak w ogóle się nie gniotą po praniu nie wiem też jaki plan dnia podyktuje nam Bąbel, więc skoro nie trzeba prasować, to tym lepiej, więcej czasu zaoszczędzę

dziękuję wam wszystkim

moja młodsza styczniowa, i w takim misiowym kombinezonie wożona zimą bawełniana podszewka i bez ocieplenia misiek na wierzchu - po 3 próbach spacerowania w tradycyjnym kombinezonie, gdzie dziecko wyło, bo za gorąco (przypominam - gondola osłonięta od wiatru, jakiś kocyk, przy silnym wietrze czy opadach dawałam osłonkę i tyle, ale to kilka razy w sumie) założyłam misia. Do tego bawełniana, nie zimowa czapa, bo od razu potówki były.

Prałam w Dzidziusiu (super zapach, płyn też jest), a potem w normalnym, po kilku miesiącach. Prasuję do dzisiaj to, co pogniecione (czyli t-shirty, sukienki, spodnie niektóre - to, co starszej i sobie, mąż sam sobie prasuje), ale ja lubię prasować.

[karolca]

Napisane przez iizabelaa

aa i w tamtym tygodniu jeszcze nam czas zleciał na Czu Czu
takie
http://www.czuczu.pl/akademia-czuczu-2-6/
2-3 lata, kupiłam juz jakiś czas temu, ale dopiero teraz byla chętna

Fajna ta seria. Moja dostała na drugie urodziny, usiadła i większość zadań wykonała od ręki. Nie sądziłam, że odnajdzie różnice czy wskaże "co nie pasuje". Często wracamy, zadaję jej inne pytania niż są pod obrazkiem, czasem sama o coś pyta a ja mam odpowiadać. Fajna zabawa

[pozycja77]

Napisane przez karolca

Fajna ta seria. Moja dostała na drugie urodziny, usiadła i większość zadań wykonała od ręki. Nie sądziłam, że odnajdzie różnice czy wskaże "co nie pasuje". Często wracamy, zadaję jej inne pytania niż są pod obrazkiem, czasem sama o coś pyta a ja mam odpowiadać. Fajna zabawa

moja nie ogarnia jeszcze tematu różnic, patrzy na dwa obrazki, ale ich nie porównuje

[passion80]

jak wprowadzac gluten?
zaczynałyście od ekspozycji czy od razu, bez bawienia się?

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

przez ok pół roku prałam w loveli, raz na jakiś czas wrzuciłam córki ciuch z naszym, nic się nei działo, proszek się skończył to piorę w naszym, prasue do tej pory, żeby ładnie wyglądały, wcześniej rzadko prasowałam.

[karolca]

Napisane przez pozycja77

moja nie ogarnia jeszcze tematu różnic, patrzy na dwa obrazki, ale ich nie porównuje

Moja mnie pod tym względem zagięła. Wiadomo, nie zawsze potrafi wskazać, np, jak ma obrazek psa, który zamiast uszu ma rogi, nie rozumie "co się nie zgadza". Ale ma dopiero dwa lata, nie potrafi, kiedyś pojmie.

Napisane przez passion80

jak wprowadzac gluten?
zaczynałyście od ekspozycji czy od razu, bez bawienia się?

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

przez ok pół roku prałam w loveli, raz na jakiś czas wrzuciłam córki ciuch z naszym, nic się nei działo, proszek się skończył to piorę w naszym, prasue do tej pory, żeby ładnie wyglądały, wcześniej rzadko prasowałam.

ugotowaną kaszę manną dodawałam do zupek. Łyżeczka od herbaty na średni słoiczek obiadku. Co 2-3 dni przez miesiąc a potem już normalnie.

[_Beata _]

gluten wprowadzalam przez okolo 2 msce jakas kaszka manna z nestle, po trochu, potem normalnie cale porcje.

[blackberry09]

co można stosować na pleśniawki u 1,5 miesięcznego dziecka? najlepiej coś co można kupić bez recepty

[201711281320]

Napisane przez blackberry09

co można stosować na pleśniawki u 1,5 miesięcznego dziecka? najlepiej coś co można kupić bez recepty

Kiedyś nasączało się gazę delikatnym roztworem nadmanganianu potasu i ścierało je, teraz jest mnóstwo preparatów bez recepty dostępnych w aptece: żele, krople którymi można nakropić smoczek, preparaty do pędzlowania. Nie pamiętam nazw ale w aptece bez problemu coś dostaniesz.
Jak dziecko ma dużo tych pleśniawek w całej buzi to lepiej iść jednak do pediatry po coś mocniejszego.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aftin.

[201605041146]

dziewczyny,

dziś i przedwczoraj na bieliźnie zauważyłam niewielkie , wielkości ziarna groszku, ilości śluzu przeźroczystego, galaretowatego, ciągnącego się. Czy to może być czop śluzowy? czy po prostu gęstsza wydzielina z pochwy?

U lekarza byłam tydzień temu we wtorek, kolejna wizytę mam 17 czerwca. Podczas wizyty lekarz stwierdził, że wszystko jest ok, szyjka macicy w idealnym stanie. Jestem obecnie w 26 tygodniu ciąży. Nie wiem teraz czy to normalne, czy w ogóle to jest ten czop, czy dzwonić do lekarza i umówić się n a pilną wizytę? Brzuch mnie owszem pobolewa całą ciążę, biorę luteinę dopochwowo, dodatkowo też magnez 3 razy i potas 2 razy dziennie od tamtego tygodnia muszę brać z zalecenia lekarza.

[Harakiri]

Szczepiłyście dzieci na rotawirusy?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Anettko, obstawiam normalny śluz, może nie do końca luteina się rozpuściła?

Harakiri, nie.

[kotek81]

nie szczepiłam
obie przeszły - starsza w wieku 2 lat (byłyśmy z tego powodu 2 razy w szpitalu) młodsza w wieku 10 miesięcy - obyło się bez szpitala.
teraz też bym nie zaszczepiła.

[wika82]

Napisane przez Harakiri

Szczepiłyście dzieci na rotawirusy?

Znajoma pani dermatolog mówiła, że ona nie szczepiła, bo jest zbyt wiele rotawirusów i nie ma siły zaszczepić dziecko na wszystkie. Za to na meningokoki jak najbardziej.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.