Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Rena

Agatka, mój TŻ bardzo długo nie czuł kopniaków.

[agatkaa1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46790930]
Agatka, mój TŻ bardzo długo nie czuł kopniaków.[/QUOTE]

ja właśnie nie będę mu teraz mówić aby przykładał rękę i poczekam jeszcze miesiąc a i mam nadzieję że 4 lipca zasadzi mu JUNIOR kopa na jego 30ste urodziny

[pani22ka]

Napisane przez Wika28

ale to Ty jesteś kobietą a trochę wygląda tak, jakbyś Ty spodnie w tym związku nosiła. Poza tym stawianie przez niego sprawy, że gdy pospłacacie długi, to się rozstaniecie, to znęcanie się psychiczne, zwłaszcza jeśli wie, ze go kochasz. Nie podoba mi się takie granie na czyichś uczuciach, bo wiem jak to boli i niszczy.

mądrze, celnie

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Dla mnie to oczywiste że ma mi pomagać. Ja będę robić oczywiście więcej dopóki nie wrócę do pracy.

a kto Ci pomoże?!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46790091]Pani - każdy związek inny, a jednak problemy w większości te same
Jak to napisałaś: gender genderem, ale jednak coś w tych głowach tkwi takiego, że ciężko przeskoczyć. [/QUOTE]mój facet robi przy dziecku wszystko. od początku. cały czas się śmiałam, że karmienie jest w głowie, więc czekam na laktację konkubenta. często powtarza, że gdybyśmy mieli podobne pensje, to on by był na wychowawczym i śmiem twierdzić, że poradziłby sobie świetnie.

masz rację. tkwi coś. tylko u mnie to są takie "ale" a nie kluczowe sprawy. ale "ale" potrafią zatruć, oj potrafią...


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46790091]Dziewczyny, które kp dzieci z ząbkami - szacun!
Jak mnie Artek ostatnio ugryzł w rękę, to miałam 2 dni ślad. Sądzę, że gdyby mnie tak ugryzł w pierś, szybko bym odstawiła. Dlatego podziwiam Was [/QUOTE]hehe, T. mnie gryzie namiętnie wręcz w prawe ramię, aż mi się te 8 zębów odbija. w pierś nigdy nie ugryzł.

Napisane przez agatkaa1

a teraz mam nadzieję że też poleci .... uspokajają mnie kopniaczki leciutkie bo leciutkie ale są...

Napisane przez rena5

no to ja też się ujawniam

(za męską decyzję ujawnienia )

[BERBIE]

rena a czemu aż 3 tygodnie do usg? chcesz zrobić dopiero wtedy gdy powinno być serduszko? będziesz jeszcze powtarzać betę?

my powoli kończymy przygotowania. ja sprzątam półki, mama maluje łóżeczko, tż robi porządek na podwórku.
wieczorem poszyję do końca prześcieradełka i pokrowce na przewijak. jutro złożymy łóżeczko i huśtawkę. i w sumie będziemy gotowi.
ostre szorowanie łazienki zostawiam sobie na wypadek gdyby Krzysiowi nie śpieszyło się za bardzo z przyjściem na świat

kucyk a jak wy? pewnie już pełna mobilizacja?

[201704210903]

zeberko mam nadzieję że kasia niedługo wyzdrowieje

Agatka gratulacje za 18 tydzień

rena trzymam kciuki

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Maga83]

Rena Mleb
Perse wczoraj Olek do mnie podszedł i ugryzl mnie w nogę do krwi. I jeszcze się cieszył paskudnik. Ale w pierś nie gryzie na razie

Chyba każda może ponarzekac na TZ. Mój dużo pracuje, za dużo:/ nawet jak jest w domu to najczęściej coś do pracy robi... a ja też czasem jestem zmęczona...

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Zeberko kochana trzymajcie się. Długo Kasiulke trzyma. Mam nadzieję że ty się nie zarazisz

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez BERBIE

kucyk a jak wy? pewnie już pełna mobilizacja?

No... Zasłony poprane nawet
Codziennie sprzątam, ćwiczę, spaceruje, seksy itp. No i nic, czekamy ale bez ciśnienia
Chciałabym żeby w przyszłym tygodniu wylazł



Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[jojla]

Napisane przez agatkaa1

no niby to można pow że 19 ... bo jak 18t1d to już niby 19 ale ja licze te które są tak jak i w suwaczku

No to 19 leci

Napisane przez agatkaa1

Heh moja jakoś mi teraz przeleciała a teraz mam nadzieję że też poleci .... uspokajają mnie kopniaczki leciutkie bo leciutkie ale są...
Tż w szoku że już tyle zleciało a wczoraj mu pow żeby pogadał ze swoim dzieckiem bo się nie oddzywa (wieczora pora = jego czas) a tu cisza no i tak ręką pojeździł mi po brzuchu i mówi zaraz się odezwie no i zaraz KOP Tż trzyma rękę a ja świeczki w oczach normalnie ze szczęścia oczywiście pytam czy coś poczuł ale mówił że nie a zaraz pytam a teraz? ale to jeszcze za lekkie kopniaki żeby mógł poczuć ...

niech Ci szybko zleci a kopniaczki

Napisane przez agatkaa1

A u Ciebie to już który tc?? zrobisz suwaczek ??

skończony 12tc, dziś 12t5d
Myślę o suwaczku ale jeszcze trochę się waham

Napisane przez rena5

no to ja też się ujawniam my z Mleb się tak umówiłyśmy, że prawie w ten sam dzień dzieci zrobiłyśmy

we wtorek zrobiłam betę (30mIU/ml) od środy jestem na lekach (encorton, aspiryna cardio, duphaston, clexane, metformax i kwas oczywiście)...w czwartek beta wynosiła: 86 mIU/ml a dziś: 174mIU/ml...oczywiście martwi mnie już słabszy niż ostatnio (choć wiem, że mimo to prawidłowy) przyrost...ehhhh...jak tu przeżyć te niecałe 3 tygodnie do usg...

ładnie rośnie -nie schizuj

Napisane przez BERBIE

my powoli kończymy przygotowania. ja sprzątam półki, mama maluje łóżeczko, tż robi porządek na podwórku.
wieczorem poszyję do końca prześcieradełka i pokrowce na przewijak. jutro złożymy łóżeczko i huśtawkę. i w sumie będziemy gotowi.
ostre szorowanie łazienki zostawiam sobie na wypadek gdyby Krzysiowi nie śpieszyło się za bardzo z przyjściem na świat

super, że już wszystko gotowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez rena5

we wtorek zrobiłam betę (30mIU/ml) od środy jestem na lekach (encorton, aspiryna cardio, duphaston, clexane, metformax i kwas oczywiście)...w czwartek beta wynosiła: 86 mIU/ml a dziś: 174mIU/ml...oczywiście martwi mnie już słabszy niż ostatnio (choć wiem, że mimo to prawidłowy) przyrost...ehhhh...jak tu przeżyć te niecałe 3 tygodnie do usg...

Pięknie rośnie Ciesz się wiosną i weekendem


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[agatkaa1]

Napisane przez jojla

skończony 12tc, dziś 12t5d
Myślę o suwaczku ale jeszcze trochę się waham

no tak najgorsze już za Tobą więc wstawiaj


Mój wczoraj w rozmowie o tym foteliku pow że on nie zamierza kupować nic tak wcześnie, a mnie się przykro zrobiło...

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Pięknie rośnie Ciesz się wiosną i weekendem

wiosną?? toż to u mnie środek lata dziś tak praży ale cudownie

Ps. czy Was w ciąży lepiej łapało słonko??? bo ja generalnie zawsze mam ciężko się opalić a teraz siądę na 5 min (oczywiście brzuch przykryty zwilżonym ręcznikiem) i zaraz jak wejdę do domu to widzę że ręce mam czerwone ....

[rena5]

Napisane przez BERBIE

rena a czemu aż 3 tygodnie do usg? chcesz zrobić dopiero wtedy gdy powinno być serduszko? będziesz jeszcze powtarzać betę?

tzn. nie całe 3 tygodnie...doktor pewnie będzie chciał zrobić kiedy będzie szansa na serduszko...we wtorek się z nim dogadam. Bety nie będę powtarzać chyba, że doktorek napisze żebym w pn zrobiła...choć korci mnie i nie wiem czy wytrzymam

Napisane przez jojla

skończony 12tc, dziś 12t5d
Myślę o suwaczku ale jeszcze trochę się waham

ładnie rośnie -nie schizuj

czas na suwaczek !!! nie schizuj

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Pięknie rośnie Ciesz się wiosną i weekendem

no tak o 16:00 będą goście więc się wyluzuję

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Rena gratulacje Kochana!!! I kciuki mocne! Będzie dobrze!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[h0pe]

jojla, zrób sobie suwaczek ciążowy, tak pod te urodziny !
Wszystkiego najlepszego skarbie, duzo duzo zdrówka, spokojnej, dobrze znoszonej ciąży, aby ta praca dla Ciebie jednak stała się faktem, i czego sobie zyczysz niech Ci się spełni

ZEBERKI dużo dużo zdrówka! wracajcie szybciutko do domku i miejcie święty spokój!

melbi , rena piękną parę mamy! teraz proszę pielęgnować się i relaksować.

renia, udanej imprezki!

Agatka to kup sama! albo kupujcie, po co potem macie przeplacac dwa razy tyle. polowa ciąży a oni sie jeszcze zastanawiają a do twojego starego to mi nr w priw podaj, ja mam parę słów mu do powiedzenia


Gryzia super ze Twoj tż ma takie podejscie! trzymam kciuki by się sprawdziło

kucyk, miałaś chyba rację, kiedy mówiłaś, że jeszcze przenosisz
oby jednak tak jak sobie życzycie wyszedł w next tygodniu bo my tu też na Maksia czekamy z niecierpliwością! z takim wykurzaniem to moze się udać

___________
ja mam wolne dni, ale w polu plewimy i nie mam czasu na necie posiedziec. teraz w przerwie po obiedzie sobie odpoczywam i nadrabiam.
Mam nadzieje ze moje jajo w tym cyklu dało się urobić jakiemuś urodnemu plemniczkowi i tera mimo tej harówki sobie jakoś poradzi z zakotwiczeniem

[BERBIE]

Napisane przez agatkaa1

Ps. czy Was w ciąży lepiej łapało słonko??? bo ja generalnie zawsze mam ciężko się opalić a teraz siądę na 5 min (oczywiście brzuch przykryty zwilżonym ręcznikiem) i zaraz jak wejdę do domu to widzę że ręce mam czerwone ....

mi kiedyś lekarz powiedział, żeby nie wystawiać się na słońce bo podgrzanie organizmu powoduje skurcze. teraz wręcz chowam się, żeby choć nic się jeszcze dziać nie zaczęło

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

No... Zasłony poprane nawet
Codziennie sprzątam, ćwiczę, spaceruje, seksy itp. No i nic, czekamy ale bez ciśnienia
Chciałabym żeby w przyszłym tygodniu wylazł

wiesz jak tak Cię czytam to myślę, że pewnie będzie na odwrót niż byś chciała (tzn. że przenosisz). oczywiście nie życzę Ci tego, ale z drugiej strony jak Ty urodzisz to przyjdzie kolej na mnie a ja na razie mam blokadę.
chyba całkiem zgłupiałam, przecież to było od początku oczywiste że po 9 miesiącach ciąży będzie dziecko i poród, ale chyba 9 miesięcy to dla mnie za mało żeby się z tą myślą oswoić jakaś durna jestem i już. tż też na mnie krzyczy żebym chociaż nic nie robiła, żeby nic się nie zaczęło nie wiem co to będzie gdy nadejdzie godzina zero... przedtem żyłam od wizyty do wizyty, żeby wiedzieć czy wszystko jest ok. a teraz myślę o tym, żeby nie powiedział, że Mały wychodzi jeszcze nie urodziłam dziecka a już wyrodna matka ze mnie

[agatkaa1]

Berbie wiem wiem dlatego ja tak siadam na 5 min i brzuch przykrywam mokrym ręcznikiem albo np jak wieszam pranie to mnie łapnie....ale tak to nie siedzę a jak już to tak że do pasa jestem pod parasolem a nogi tylko wystawiam ....

[jojla]

Napisane przez agatkaa1

no tak najgorsze już za Tobą więc wstawiaj

jak znajdę coś co mi się spodoba to wstawię

Napisane przez agatkaa1

Mój wczoraj w rozmowie o tym foteliku pow że on nie zamierza kupować nic tak wcześnie, a mnie się przykro zrobiło...

weź mu powiedz, że banda mamusiek mu powinna tyłek przetrzepać porządnie jakie wcześnie - a co on wszystko nagle naraz kupi jak będziesz leżeć na porodówce? Przecież to spore zakupy i nie da się ich zrobić naraz.

Napisane przez agatkaa1

Ps. czy Was w ciąży lepiej łapało słonko??? bo ja generalnie zawsze mam ciężko się opalić a teraz siądę na 5 min (oczywiście brzuch przykryty zwilżonym ręcznikiem) i zaraz jak wejdę do domu to widzę że ręce mam czerwone ....

nie wiem bo się kiszę w domu

Napisane przez rena5

t
czas na suwaczek !!! nie schizuj

udanej zabawy i podesłałabyś mi trochę tego biszkopta bo wciąż o nim myślę

Napisane przez h0pe

jojla, zrób sobie suwaczek ciążowy, tak pod te urodziny !
Wszystkiego najlepszego skarbie, duzo duzo zdrówka, spokojnej, dobrze znoszonej ciąży, aby ta praca dla Ciebie jednak stała się faktem, i czego sobie zyczysz niech Ci się spełni

Dziękuję bardzo kochana oby się te wszystkie życzenia spełniły

no i dobrze już, poszukam jakiegoś suwaczka i wstawię

Napisane przez h0pe

ja mam wolne dni, ale w polu plewimy i nie mam czasu na necie posiedziec. teraz w przerwie po obiedzie sobie odpoczywam i nadrabiam.
Mam nadzieje ze moje jajo w tym cyklu dało się urobić jakiemuś urodnemu plemniczkowi i tera mimo tej harówki sobie jakoś poradzi z zakotwiczeniem

ogromne

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez BERBIE

wiesz jak tak Cię czytam to myślę, że pewnie będzie na odwrót niż byś chciała (tzn. że przenosisz). oczywiście nie życzę Ci tego, ale z drugiej strony jak Ty urodzisz to przyjdzie kolej na mnie a ja na razie mam blokadę.
chyba całkiem zgłupiałam, przecież to było od początku oczywiste że po 9 miesiącach ciąży będzie dziecko i poród, ale chyba 9 miesięcy to dla mnie za mało żeby się z tą myślą oswoić jakaś durna jestem i już. tż też na mnie krzyczy żebym chociaż nic nie robiła, żeby nic się nie zaczęło nie wiem co to będzie gdy nadejdzie godzina zero... przedtem żyłam od wizyty do wizyty, żeby wiedzieć czy wszystko jest ok. a teraz myślę o tym, żeby nie powiedział, że Mały wychodzi jeszcze nie urodziłam dziecka a już wyrodna matka ze mnie

Kochana nie jesteś wyrodną matką! Tylko po prostu dotarło do Was, że życie się zupełnie zmieni, że to wszystko staje się rzeczywistością Zobaczysz, że jak przyjdzie na Krzysia pora to skupisz się tylko na tym, żeby mu pomóc w przyjściu na świat - reszta przestanie mieć znaczenie.

[agatkaa1]

Mój Tż nie chce kupować teraz takich wielkich rzeczy w sensie fotelik czy wózek, łóżeczko bo nie mamy gdzie tego trzymać a poza tym kasa idzie w remont póki nie będzie skończony nie kupimy takich dużych rzeczy...no a fotelik niby tez mamy dostać od szwagierki, łóżeczko od bratowej wezmę tylko pomaluje na biało chyba że Nam się odwidzi to kupimy nowe...ale też zobaczymy jak z kasą będziemy stać....dla mojego Tż to póxniej nie problem bo pojedziemy raz i drugi i kupimy za jednym zamachem no tylko teraz chcemy z tym remontem podrobić....


Jojla masz ur?? to wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i szczęśliwej oraz spokojnej ciąży!

[ciociami]

Zeberko duzo duzo zdrowka dla Kasi.
Odpoczywaj jak tylko mozesz.
Mocno trzymam kciuki I modle sie za was.

My po rozmowie.
Tż stwierdził ze bardzo go zranilo to co powiedzialam. Że nie chce już takich rzeczy uslyszec.
Wiec mu powiedzialam ze gdyby do takiego stanu mnie nie doprowadzil to by nigdy tego nie uslyszal.

Chcialabym wrocic do tego swojego spokoju I optymizmu z przed czasu poronien.
Wiem ze sie zmienilam I widze wszystko w czarnych barwach.
Nie chce zapomniec o moich dzieciatkach.
Ale zycia im juz nie wroce. Moze rzeczywiscie powinnam zaczac myslec o kolejnej ciazy. Wtedy mialabym dla kogo walczyc o to wszystko.

Ehh dosyc o sobie.

Rena moje gratulacje.
I mega kciuki za Ciebie I Twoja kropeczke.

Gdzie Edytka???

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Jojla wszystkiego naj naj.
Spokojnej ciazy. Duzo duzo radosci.

[jojla]

Napisane przez agatkaa1

Mój Tż nie chce kupować teraz takich wielkich rzeczy w sensie fotelik czy wózek, łóżeczko bo nie mamy gdzie tego trzymać a poza tym kasa idzie w remont póki nie będzie skończony nie kupimy takich dużych rzeczy...no a fotelik niby tez mamy dostać od szwagierki, łóżeczko od bratowej wezmę tylko pomaluje na biało chyba że Nam się odwidzi to kupimy nowe...ale też zobaczymy jak z kasą będziemy stać....dla mojego Tż to póxniej nie problem bo pojedziemy raz i drugi i kupimy za jednym zamachem no tylko teraz chcemy z tym remontem podrobić....

Ok, rozumiem. Ale powiedz mu, że takie słowa "że za wcześnie" sprawiają Ci przykrość

Napisane przez agatkaa1

Jojla masz ur?? to wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i szczęśliwej oraz spokojnej ciąży!

Hope się jak widać wygadała, że mi dziś coś przybyło
Dziękuję bardzo!


no i jest suwaczek

Napisane przez ciociami

My po rozmowie.
Tż stwierdził ze bardzo go zranilo to co powiedzialam. Że nie chce już takich rzeczy uslyszec.
Wiec mu powiedzialam ze gdyby do takiego stanu mnie nie doprowadzil to by nigdy tego nie uslyszal.

Chcialabym wrocic do tego swojego spokoju I optymizmu z przed czasu poronien.
Wiem ze sie zmienilam I widze wszystko w czarnych barwach.
Nie chce zapomniec o moich dzieciatkach.
Ale zycia im juz nie wroce. Moze rzeczywiscie powinnam zaczac myslec o kolejnej ciazy. Wtedy mialabym dla kogo walczyc o to wszystko.

Ehh dosyc o sobie.

A on Ciebie swoim zachowaniem nie rani? Zabolało go, że powiedziałaś jak się czujesz w takiej sytuacji? Kurcze no, związek to dwie osoby a nie jedna walcząca o przyszłość - bo samemu w pojedynkę nie da się związku ratować... Strasznie mi przykro, że tak to wygląda i mam jednak ogromną nadzieję, że on pójdzie po rozum do głowy i powalczy o Ciebie
I pisz tutaj, nie krępuj się

Napisane przez ciociami

Jojla wszystkiego naj naj.
Spokojnej ciazy. Duzo duzo radosci.

Dziękuję Kochana

[201704210903]

jola sto lat

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[h0pe]

Ciociami, najwazniejsze, ze porozmawialiscie, ze cos wyrzuciliscie z siebie. Stanelo na czyms? Bo w sumie warto byloby po kazdym omowionym problemie cos ustalic, jakas zasade, ktorej oboje bedziecie sie trzymac.
Ja tak sobie mysle kochana, ze ty faktycznie teraz powinnas sprobowac troche odzyc. Niezaleznie od jakiej sfery zaczniesz, moze pociagniesz towarzysza za soba moze zacznij robic przynajmniej raz w tyg cos dla siebie, cos co sprawi ci przyjemnosc. To na pewno pozytywnie odbije sie na tobie. A moze i nacwaszej relacji tego ci zycze kochana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jojla - tego, czego chcesz...

[BERBIE]

jolja 100 lat! zdrówka dla Ciebie i maluszka. powrotu do sprawności w nodze. szybkiego dokończenia pracy i bezproblemowej obrony

[agatkaa1]

Napisane przez jojla

Ok, rozumiem. Ale powiedz mu, że takie słowa "że za wcześnie" sprawiają Ci przykrość

tylko mi przykrośc sprawiło nie to że pow że to za wcześnie a to że pomyślałam sobie że on nie wierzy w Nasze dziecko i ciągle myśli że wszytsko może się wydarzyć albo że stanie się coś złego....

za suwaczek!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Berbie, Kucyk, a może syn którejś z Was się zdecyduje wyjść w urodziny Artura? To za 2 tygodnie



Laskiiiiiiiiiii co na roczeeek? Co Wasze dzieci dostały fajnego?

[meire]

Jolja, 100 lat!!...

Rena, moje gratulacje... a jednak sie udalo..

Zeberko, zdrowia.. jak moja Zuza wyladowala w szpitalu na zapalenie pluc, to zlapala tam rota... Masakra... I te wenflony w glowce.. a ja oczywiscie zlapalam tez... Oj, mam nadzieje, ze Cie to ominie... 5 dni meki.. Myslaam, ze umieram juz wtedy... Jeszcze nie moglam do Malej jezdzic do szpitala... A miala 1 miesiac... No, najgorszy czas mego zycia, wiec wiem co czujesz... Trzymam kciuki, zebys byla zdrowa..

Ciociami, przytulam... Mam nadzieje, ze jednak Wam sie ulozy, skoro jest uczucie..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jojla]

Napisane przez Mlebidakin

jola sto lat

Dziękuję

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46792930]Jojla - tego, czego chcesz... [/QUOTE]

Dziękuję

Napisane przez BERBIE

jolja 100 lat! zdrówka dla Ciebie i maluszka. powrotu do sprawności w nodze. szybkiego dokończenia pracy i bezproblemowej obrony

Dziękuję

Napisane przez agatkaa1

tylko mi przykrośc sprawiło nie to że pow że to za wcześnie a to że pomyślałam sobie że on nie wierzy w Nasze dziecko i ciągle myśli że wszytsko może się wydarzyć albo że stanie się coś złego....

za suwaczek!

to powiedz mu to

Napisane przez meire

Jolja, 100 lat!!...

Dziękuję

[wadera4]

Rena oficjalne gratulacje


Zeberko dużo zdrówka dla Kasi


Jojla sto lat, zdrowia i spełnienia marzeń!

Napisane przez BERBIE

jutro złożymy łóżeczko i huśtawkę. i w sumie będziemy gotowi.

Nie przejmujecie się zabobonami związanymi z łóżeczkiem? Czy któraś z Was składała łóżeczko dopiero po porodzie?

Napisane przez agatkaa1

Ps. czy Was w ciąży lepiej łapało słonko??? bo ja generalnie zawsze mam ciężko się opalić a teraz siądę na 5 min (oczywiście brzuch przykryty zwilżonym ręcznikiem) i zaraz jak wejdę do domu to widzę że ręce mam czerwone ....

Ja nienawidzę słońca, a ono mnie
Zawsze źle znosiłam upały, ale w ciąży wyjątkowo... Dwóch minut nie wytrzymam na słońcu, więc nawet nie wiem czy mnie szybko bierze czy nie

Aha dziewczynki, które biorą encorton. Pamiętajcie, że słońca trzeba przy nim unikać.

Napisane przez rena5

choć korci mnie i nie wiem czy wytrzymam

Pewnie nie wytrzymasz
A nie da rady tego usg chociaż trochę wcześniej?



Agatko ja zamierzam rozpocząć zakupy już teraz, później z wielkim brzuchem nie dam rady latać po sklepach, chociaż i tak większość przewiduję internetowo. Ale to i czasowo jakoś rozłożone, i finansowo

Dla mnie ta ciąża dopiero teraz tak naprawdę się zaczyna, dopiero teraz jestem spokojna i ufna, że wszystko będzie dobrze

[iza243]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46789564]Mój TŻ zawsze mówi, że jak będziemy mieć Dziecko, to to będzie Jego Dziecko - on będzie wstawał w nocy, chodził na spacery, przewijał, bawił, karmił. Ja mam tylko urodzić : brzydal: jestem ciekawa, czy u Was, skoro teraz się pogorszyło, to przed porodem TŻci byli takimi "idealnymi ojcami" w swoich obietnicach i przerosła ich rola, czy od początku nie do końca się odnajdowali w sytuacji?

Ja właśnie piszę egzamin końcowy na podyplomówce - luz jak nie wiem co

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Mój też tak mówił.W kwestii pielęgnacji i opieki nad dzieckiem jest ok.Ale posypały sie inne kwestie.

Napisane przez agatkaa1

no niby to można pow że 19 ... bo jak 18t1d to już niby 19 ale ja licze te które są tak jak i w suwaczku

Heh moja jakoś mi teraz przeleciała a teraz mam nadzieję że też poleci .... uspokajają mnie kopniaczki leciutkie bo leciutkie ale są...
Tż w szoku że już tyle zleciało a wczoraj mu pow żeby pogadał ze swoim dzieckiem bo się nie oddzywa (wieczora pora = jego czas) a tu cisza no i tak ręką pojeździł mi po brzuchu i mówi zaraz się odezwie no i zaraz KOP Tż trzyma rękę a ja świeczki w oczach normalnie ze szczęścia oczywiście pytam czy coś poczuł ale mówił że nie a zaraz pytam a teraz? ale to jeszcze za lekkie kopniaki żeby mógł poczuć ...

A u Ciebie to już który tc?? zrobisz suwaczek ??

Cudowne są takie chwile

Napisane przez rena5

we wtorek zrobiłam betę (30mIU/ml) od środy jestem na lekach (encorton, aspiryna cardio, duphaston, clexane, metformax i kwas oczywiście)...w czwartek beta wynosiła: 86 mIU/ml a dziś: 174mIU/ml...oczywiście martwi mnie już słabszy niż ostatnio (choć wiem, że mimo to prawidłowy) przyrost...ehhhh...jak tu przeżyć te niecałe 3 tygodnie do usg...

Oficjalnie gratuluje

Napisane przez ciociami

Zeberko duzo duzo zdrowka dla Kasi.
Odpoczywaj jak tylko mozesz.
Mocno trzymam kciuki I modle sie za was.

My po rozmowie.
Tż stwierdził ze bardzo go zranilo to co powiedzialam. Że nie chce już takich rzeczy uslyszec.
Wiec mu powiedzialam ze gdyby do takiego stanu mnie nie doprowadzil to by nigdy tego nie uslyszal.

Chcialabym wrocic do tego swojego spokoju I optymizmu z przed czasu poronien.
Wiem ze sie zmienilam I widze wszystko w czarnych barwach.
Nie chce zapomniec o moich dzieciatkach.
Ale zycia im juz nie wroce. Moze rzeczywiscie powinnam zaczac myslec o kolejnej ciazy. Wtedy mialabym dla kogo walczyc o to wszystko.

Ehh dosyc o sobie.

Rena moje gratulacje.
I mega kciuki za Ciebie I Twoja kropeczke.

Gdzie Edytka???

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Jojla wszystkiego naj naj.
Spokojnej ciazy. Duzo duzo radosci.

Dobrze że porozmawialiscie.Ustalili ście coś?


Joila spełnienia marzeń


Mój tż rano dolał oliwy do ognia.Przeczepił się że z powodu @ zrobiły mi się pryszczeStwierdził ze został mi brzuch po ciąży ,nie dbam o siebie i wyglądam jak matka polka.Myślałam że mnie cholera strzeliTo ja zajmuje się dzieckiem,robie obiady,sprzątam a mimo to wieczorami mam czas żeby zrobić depilacje,peeling,zafarbo wać włosy zrobić paznokcie.ZAWSZE jak wychodze mam pełen makijaż i perfumy ale wg niego jestm matką polkąStwierdził że mam dobrze wyglądać w domu bez makijażu,a wszystko inne co robie to wg niego nie jest dbanie o siebie i jestem zaniedbana.No ręce i cycki mi opadły...

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Nie przejmujecie się zabobonami związanymi z łóżeczkiem? Czy któraś z Was składała łóżeczko dopiero po porodzie?

ja wyznaję zasadę albo wierzę w Boga albo zabobony. łóżeczko już wyschło, wieczorem trafi do naszej sypialni ale nie wiem czy w częściach czy złożone, bo nie wiem jak się dziś wyrobimy. ale jutro na pewno już będzie stało w pełnym majestacie
co zamierzasz kupić jako pierwsze? masz już coś na oku?