"Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem!

[201605100]

Mi FB bardzo daje w kość, ale z każdym treningiem jest coraz lepiej

Waga startowa 68 kg (26.05)
Waga z dzisiaj 65,8 kg
Cel (I) 59 kg
Wzrost 168 cm

[Psotka87]

Ja już po Podoba mi się ten cardio abs, wreszcie coś na siedząco! Tego z unoszeniem i uginaniem dwóch nóg jednocześnie w ogóle nie byłam w stanie zrobić, robiłam na łokciach, ale resztę od początku do końca, chociaż brzuch paaalił No i ostatnie ćwiczenie mnie zabiło, ale w końcu po to są ostatnie ćwiczenia Ogólnie było lepiej niż się spodziewałam, żyję i mam się dobrze. Zobaczymy jak jutro będzie się miał mój brzuch

[Kuroiyuuki]

mooonik tak, poproszę o wpisanie 80-start

Psotka ja lubie jak brzuch pali ale dziś to jeszcze nie było to

[Psotka87]

Napisane przez Kuroiyuuki

mooonik tak, poproszę o wpisanie 80-start

Psotka ja lubie jak brzuch pali ale dziś to jeszcze nie było to

Mi wystarczyło choć nie miałabm nic przwciwko drugiej serii po krótkim odpoczynku lubię ćwiczyć brzuch.

[szkrabus30]

Napisane przez mooonik

hej sobotnio

ja dziś odpoczywam, zgoniłam sprzątanie, zakupy i wszystko na męża. Ja się zajmę tylko obiadem i deserem na jutro




no tak jesteś tą szczęściarą, której dzieci śpią w dzień



haha FB też daje wycisk




może przez Jilian kończ z nią i zaczynaj z nami insanity




każdy kilogram w dół cieszy



Juki to poprawić Ci wagę startową na 80? W tabelce jest 78 bodajże
edit, sprawdziłam masz 77

Wiesz super mi sie z nia cwiczy ale efektow brak, zaczelam sciagac insanity, 3 treningi juz mam
chyba mi sie organizm zbuntowal

Ty to masz dobrego meza, ja dzis sniadanie, dwudaniowy obiad, ciasto czekoladowe, sprzatanie, pranie i 2 chorych dzieci na glowie
Moj maz akurat nigdy nie sprzata i nie gotuje, uwaza ze jak jestem z dzieckiem w domu a on chodzi teraz do pracy wiec caly dom to moja powinnosc

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

dziewczyny sorki za glupie pytanie ale gdzie jest w ogole tabelka?

[1992MaDziuLeK]

No i wróciłam Pewnie tęskniłyście hehe 32 km za mną ale czy się jakoś szczególnie zmęczyłam? Nie spacer...

Co do wagi to kurcze zadowolona jestem bardzo 63,7 kgi to bez porannej toalety (nie zdążyłam ) i chyba w połowie ubrana, ale to nieważne. Tą wagę proszę wpsiać do tabelki . Jeszcze po ostatnim weekendzie (pt-ndz ) gdzie jadłam wszystko i ile oczy widziały i jeszcze @ się zbliża wielkimi krokami...

Kurcze cieszę się, bo mogę Wam się pochwalić, że już zostawiłam równo 24 kg na dzień dzisiejszy!!!

Gratuluję wszystkich spadków a szkrabuś... hmm musisz zmienić coś muszę zobaczyć tabelkę czy coś mi schudłaś

[szkrabus30]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

No i wróciłam Pewnie tęskniłyście hehe 32 km za mną ale czy się jakoś szczególnie zmęczyłam? Nie spacer...

Co do wagi to kurcze zadowolona jestem bardzo 63,7 kgi to bez porannej toalety (nie zdążyłam ) i chyba w połowie ubrana, ale to nieważne. Tą wagę proszę wpsiać do tabelki . Jeszcze po ostatnim weekendzie (pt-ndz ) gdzie jadłam wszystko i ile oczy widziały i jeszcze @ się zbliża wielkimi krokami...

Kurcze cieszę się, bo mogę Wam się pochwalić, że już zostawiłam równo 24 kg na dzień dzisiejszy!!!

Gratuluję wszystkich spadków a szkrabuś... hmm musisz zmienić coś muszę zobaczyć tabelkę czy coś mi schudłaś

klask i:
No super Madzia
a widzisz ostatnio marudzilas ze nic sie nie rusza a tu ostatnio idziesz jak burza
gratuluje kochana

a ja nic nie schudlam i to od 2 m-cy przynajmniej jak cwicze i patrze co jem
uff nie mam sil , co mam zmienic?

[Psotka87]

Madziulek, gratulacje
Ja byłam na pielgrzymce z Gdańska do Częstochowy, to nie jest męczące, tylko stopy bolą po kilku dniach

Idę się rzucic na tort malinowy

[Kuroiyuuki]

Magda gratuluje! ciekawe czy ja kiedykolwiek zobaczę 6... na wadzę bo na razie w takim tempie (1,5kg na dwa tygodnie) to raczej nic z tego nie będzie..w lipcu wracam do domku na wakacje + staż (dojeżdżać bd koło 1,5h jak nie więcej, czyli ponad 3h w plecy), więc czasu raczej na ćwiczenia nie będę miała..zresztą nawet w domku nie mam gdzie ćwiczyć, bo jak przeprowadziliśmy się do domku jednorodzinnego to nawet już nie mam swojego pokoju, bo zdążyłam wyjechać na studia

[mooonik]

Napisane przez Kuroiyuuki

mooonik tak, poproszę o wpisanie 80-start

oki doki

Napisane przez szkrabus30

Wiesz super mi sie z nia cwiczy ale efektow brak, zaczelam sciagac insanity, 3 treningi juz mam
chyba mi sie organizm zbuntowal

Ty to masz dobrego meza, ja dzis sniadanie, dwudaniowy obiad, ciasto czekoladowe, sprzatanie, pranie i 2 chorych dzieci na glowie
Moj maz akurat nigdy nie sprzata i nie gotuje, uwaza ze jak jestem z dzieckiem w domu a on chodzi teraz do pracy wiec caly dom to moja powinnosc

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

dziewczyny sorki za glupie pytanie ale gdzie jest w ogole tabelka?

dobry jak go zagonię chociaż nie mogę narzekać, on z tych pracowitych raczej, tylko czasami trzeba mu przypomnieć
i do deseru też go zagoniłam ostatecznie nie umiem zrobić tak dobrego biszkoptu jak on


a tabelkę ja wklejam co tydzień, nie widziałaś

Napisane przez 1992MaDziuLeK

No i wróciłam Pewnie tęskniłyście hehe 32 km za mną ale czy się jakoś szczególnie zmęczyłam? Nie spacer...

Co do wagi to kurcze zadowolona jestem bardzo 63,7 kg

Brawo Madzia

ja chodziłam na pielgrzymki nasze lokalne to też około 30km w jedną stronę było, ale to za młodziaka później do Częstochowy się szło

Napisane przez Psotka87

Idę się rzucic na tort malinowy

u mnie truskawkowy ale dopiero jutro


pojechaliśmy na rowery popołudniu, bo wcześniej za duże słońce było. Załapaliśmy się na festyn na wiosce z okazji DD. Mała dostała loda, balona, puszczała bańki i wyszalała się z dziećmi. A później wróciliśmy polami, tyłek mi wytrzęsło, że hoho
Ale! Kondycja mi się wyrabia


tabelkę wrzucę jak ogarnę córkę po kąpieli

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez szkrabus30

a ja nic nie schudlam i to od 2 m-cy przynajmniej jak cwicze i patrze co jem
uff nie mam sil , co mam zmienic?

Hmm... dziwne normalnie to jest a jesz zdrowe tłuszcze?
Ile w ogóle średnio zjadasz kcal? I czy każdy posiłek ma i białko i węglowodany i tłuszcze czy u Ciebie jabłko to posiłek?
A i jak często ćwiczysz? Bo organizm potrzebuje odpoczynku, bo inaczej można mieć inny niż zamierzony efekt...
Kurcze ja nadal trzymam kciuki

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Psotka87

Idę się rzucic na tort malinowy

Ten tort malinowy mmm ale mi narobiłaś ochoty
a to jakaś specyjalna okazja czy cheata masz?

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez Kuroiyuuki

Magda gratuluje! ciekawe czy ja kiedykolwiek zobaczę 6... na wadzę bo na razie w takim tempie (1,5kg na dwa tygodnie) to raczej nic z tego nie będzie..w lipcu wracam do domku na wakacje + staż (dojeżdżać bd koło 1,5h jak nie więcej, czyli ponad 3h w plecy), więc czasu raczej na ćwiczenia nie będę miała..zresztą nawet w domku nie mam gdzie ćwiczyć, bo jak przeprowadziliśmy się do domku jednorodzinnego to nawet już nie mam swojego pokoju, bo zdążyłam wyjechać na studia

Juki! Ja też nie wierzyłam, że mi się uda, ale spięłam pośladki i walcze! Nadal walczę i to razm z Tobą
Jak zaczęłam odchudzanie to powiedziałam do przyjaciółki, że nigdy nawet 75 kg nie ważyłam jako dorosła osoba, więc by mi to wystarczyło... a teraz do 55 kg chce dojść chyba ale jak zobaczę 59,9 kg to chyba się rozpłaczę jak małe dziecko

No faktycznie 3 h w plecy to bardzo dużo, No i jeszcze obowiązki domowe i praca, ale dasz radę może chociaż ze 3 razy w tygodniu znajdziesz chwilę żeby się poruszać

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez mooonik

ja chodziłam na pielgrzymki nasze lokalne to też około 30km w jedną stronę było, ale to za młodziaka później do Częstochowy się szło

u mnie truskawkowy ale dopiero jutro


pojechaliśmy na rowery popołudniu, bo wcześniej za duże słońce było. Załapaliśmy się na festyn na wiosce z okazji DD. Mała dostała loda, balona, puszczała bańki i wyszalała się z dziećmi. A później wróciliśmy polami, tyłek mi wytrzęsło, że hoho
Ale! Kondycja mi się wyrabia


tabelkę wrzucę jak ogarnę córkę po kąpieli

Co do kondycji to po Insanity to dopiero będziesz ją mieć a jak będziesz wyglądać

Tylko że u nas teren górzysty, a do Częstochowy to nie ma tak
Rzadko było płasko... pod górę i z górki

A Ciebie na truskawki wzięło hehe? Ty masz jutro cheata czy jak? czy mam krzyczeć, że diety nie trzymasz?

Popołudnie Wam się udało widzę

[Psotka87]

Okazja, impreza urodzinowa rodziców (50 i 51).

Juki, 1,5kg na dwa tygodnie to bardzo dobre tempo i jakby się utrzymało to zobaczysz cel szybciej niż sądzisz! Mnie satysfakcjonuje taki spadek w zupełności. I też już przesuwam cel, chyba spróbuję dojść do 70, może 69 ale na razie 72.

[mooonik]

tadam

gratuluję

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Psotka87

Okazja, impreza urodzinowa rodziców (50 i 51).

Juki, 1,5kg na dwa tygodnie to bardzo dobre tempo i jakby się utrzymało to zobaczysz cel szybciej niż sądzisz! Mnie satysfakcjonuje taki spadek w zupełności. I też już przesuwam cel, chyba spróbuję dojść do 70, może 69 ale na razie 72.

Tak, to odpowiednie i zdrowe tempo chudnięcia

Oj to torcik trzeba zjeść koniecznie ślinka mi do kostek wisi hehe

[mooonik]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

ale jak zobaczę 59,9 kg to chyba się rozpłaczę jak małe dziecko

Co do kondycji to po Insanity to dopiero będziesz ją mieć a jak będziesz wyglądać

Tylko że u nas teren górzysty, a do Częstochowy to nie ma tak
Rzadko było płasko... pod górę i z górki

A Ciebie na truskawki wzięło hehe? Ty masz jutro cheata czy jak? czy mam krzyczeć, że diety nie trzymasz?

Popołudnie Wam się udało widzę

ja jak zobaczę 7 to też się popłaczę przy 8 się popłakałam

ohh kochana co do wyglądu to ja bym musiała ze 3 razy pod rząd wyrobić całe insanity

mam czita jutro, jak zwykle w niedzielę

A do Częstochowy z Sandomierza szłam, przez Góry Świętokrzyskie, tak że idealnie płasko nie było bo ja ze świętokrzyskiego pochodzę

[1992MaDziuLeK]

mooonik Tobie już do 7 niedaleko

A widzę że czity zaplanowane hehe ja ostatnio nie mam na nic ochoty Jestem na razie grzeczna, bo w tamtym tygodniu już w piątek wpieprzałam a i nawet w McDonaldzie byłam i się nawpieprzałam tych syfów, a zawsze tylko loda jadłam debil jestem

A jutro jak pojadę gdzieś to na pewno coś zjem zakazanego ale jak będę w domu siedzieć to chyba mnie nie pociągnie tzn. nie że nie mam ochoty, bo mam ale jakoś walczę ze sobą i na razie wygrywam

[Kuroiyuuki]

Ojj ale wiecie, że człowiek chciałby widzieć jakieś efekty np. po ubraniach tylko, że w takim tempie to ja do końca czerwca zrzucę max 3kg i pojadę do domku i nie będę tak często ćwiczyła, więc jeszcze wooolnie będzie schodzić ehh.. co poradzić, jak chce się zdrowo i na stałe schudnąć to trzeba się liczyć z wolnym chudnięciem, zapewne kiedyś za to podziękuje

mooonik heh..pierw zobaczysz jakie rezultaty będą po pierwszej całej serii insanity i będziesz happy


Wgl stwierdziłam, że dobrą opcją jest podliczanie kalorii ze wszystkich posiłków na stronie ileważy, bo tam to jest świetnie porobione, ładnie wylicza białka/tłuszcze/węgle itp

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Kuroiyuuki

Ojj ale wiecie, że człowiek chciałby widzieć jakieś efekty np. po ubraniach tylko, że w takim tempie to ja do końca czerwca zrzucę max 3kg i pojadę do domku i nie będę tak często ćwiczyła, więc jeszcze wooolnie będzie schodzić ehh.. co poradzić, jak chce się zdrowo i na stałe schudnąć to trzeba się liczyć z wolnym chudnięciem, zapewne kiedyś za to podziękuje


Wgl stwierdziłam, że dobrą opcją jest podliczanie kalorii ze wszystkich posiłków na stronie ileważy, bo tam to jest świetnie porobione, ładnie wylicza białka/tłuszcze/węgle itp

No jak nie będziesz miała wybryków jedzeniowych typu piwo to na pewno będzie lepiej

A no i oczywiście jak będziesz regularnie jeść! Dla mnie dieta to 70% sukcesu reszta to ćwiczenia
Będąc na diecie bez ćwiczeń - schudniesz, a ćwicząc bez diety możesz się ewentualnie lepiej czuć

[Kuroiyuuki]

Teraz jedzeniowo również się staram, dziś grzeszkiem był energetyk


A wgl to ściągnęłam sobie Hip Hop ABS - Shaun T jutro podzikuje

[szkrabus30]

ja wyliczam na tej stronie
jem okolo 2 tys , sa i wegle i zdrowe tluszcze i bialko
cwicze aktualnie killer buns 40 min i potem przysiady z 6 kg i na rece
2 razy w tyg dodatkowo chodze na 60 min zumby
1 dzien w tyg nie cwicze
i co ? i gowno...sorki ze slowo ale mam gorsza chwile

musze do dietetyka chyba sie udac

Psotka udanej imprezy
Monika fajny mialas dzien
Juki masz prawie identyczna wage jak ja
slodkich snow dziewczyny

[mooonik]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

mooonik Tobie już do 7 niedaleko

A jutro jak pojadę gdzieś to na pewno coś zjem zakazanego ale jak będę w domu siedzieć to chyba mnie nie pociągnie tzn. nie że nie mam ochoty, bo mam ale jakoś walczę ze sobą i na razie wygrywam

noo jeszcze 8kg, to jakieś 3-4miesiące

Fajnie, że wygrywasz z pokusami

Napisane przez Kuroiyuuki

Ojj ale wiecie, że człowiek chciałby widzieć jakieś efekty np. po ubraniach tylko, że w takim tempie to ja do końca czerwca zrzucę max 3kg i pojadę do domku i nie będę tak często ćwiczyła, więc jeszcze wooolnie będzie schodzić ehh.. co poradzić, jak chce się zdrowo i na stałe schudnąć to trzeba się liczyć z wolnym chudnięciem, zapewne kiedyś za to podziękuje

mooonik heh..pierw zobaczysz jakie rezultaty będą po pierwszej całej serii insanity i będziesz happy


Wgl stwierdziłam, że dobrą opcją jest podliczanie kalorii ze wszystkich posiłków na stronie ileważy, bo tam to jest świetnie porobione, ładnie wylicza białka/tłuszcze/węgle itp

też lubię ilewazy! od niej zaczynałam, a i teraz często korzystam
Juki nie mogę się doczekać końcowego efektu, bo już zaczynam widzieć malutkie

A propo ubrań coś Wam powiem. Jak mieszkaliśmy w Krakowie miałam pod nosem bigę - sh. I tam w piątki często obniżali ceny, albo robili pormocje, albo wyprzedaże. Kiedyś jak wyprzedawali towar letni przed zimą, już ze dwa lata temu, zaszłam i upatrzyłam spódnicę taką fajną, jednak była na mnie za mała, a wyglądała jak nówka i cenę miała 2zł. Aż żal mi było ją zostawić I wzięłam. W domu zmierzyłam i rzuciłam w kąt, bo nie nadawała się w ogóle :/ Robiłam porządki dziś w dużej szafie i ją wyciągnęłam. Jest dobra! I nie to, że naciągnięta - bo taki materiał lekko naciągliwy, tylko ładnie wchodzi, nie wyglądam w niej jak baleron A wiecie jaki rozmiar z metki? S/M (wiem, że rozmiar rozmiarowi nierówny, ale jak się nosi xxxxxxxxxxxl, to takie coś jest woow )
Aż mi się poprawił humor

[Kuroiyuuki]

mooonik o ja pikole,gratki! klaski: cały czas trzymam mniejsze rzeczy, ale oddzielnie w pudle xD jak się widzi przynajmniej małe efekty to aż chce się żyć

1992MaDziuLeK właaśnie, piwwoo mam sporo znajomych z liceum i będzie ciężko nie wypić z nimi piwa xD

[DudiBoy]

Można się przyłączyć?
Wątek w którym się udzielam zamiera.

Waga startowa: 115 kg
Waga z dzisiaj: 102,6 kg
Cel: 65 kg
Wzrost: 169 cm

[Psotka87]

Napisane przez DudiBoy

Można się przyłączyć?
Wątek w którym się udzielam zamiera.

Waga startowa: 115 kg
Waga z dzisiaj: 102,6 kg
Cel: 65 kg
Wzrost: 169 cm

Hejo Dudi Pamiętasz mnie?

[1992MaDziuLeK]

mooonik jedna mała spódnica a tak cieszy hehe

juki piwo to głupie i puste kcal na wodę ich zaproś albo oni niech piją piwo a Ty wodę z bąbelkami

DudiBoy witamy i zapraszamy do aktywności

Psotka widzę, że Ty już jakichś starych znajomości się doszukujesz
Jak tort malinowy?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez szkrabus30

ja wyliczam na tej stronie
jem okolo 2 tys , sa i wegle i zdrowe tluszcze i bialko
cwicze aktualnie killer buns 40 min i potem przysiady z 6 kg i na rece
2 razy w tyg dodatkowo chodze na 60 min zumby
1 dzien w tyg nie cwicze
i co ? i gowno...sorki ze slowo ale mam gorsza chwile

musze do dietetyka chyba sie udac

Spróbuj zmienić rozkład tych W/B/T. Może jesz za dużo węgli? a za mało białek i tłuszczów?

Nie chcę Cię od ćwiczeń odpędzać, ale może dorzuć jeszcze jeden wolny dzień... Może Twój organizm potrzebuje dłuższej kompensacji
No i jak zaczniesz Insanity to zobaczysz efekty ćwiczeń na pewno!

[Psotka87]

Tort był pyszny tylko dwa kawałki zjadłam ogólnie zjadłam wczoraj sporo, ale nie po uszy jak kiedyś, nie mdliło mnie pół wieczoru tortu orzechowego już nawet nie ruszałam!
Zakwasów po wczorajszym nie ma tylko mięśnie ogólnie zmęczone i spięte. Dziś odpoczywam! Zasłużone, ale trochę dziwne

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Szkrabus, a wyliczyłaś zapotrzebowanie czy tak na oko ustaliłaś że 2000? No i wiesz, zanim metabolizm wróci do normy po poprzednim jedzeniu to może chwilę potrwać, ja bym się uzbroiła w cierpliwość jeszcze. Ty chyba dopiero tydzień więcej jesz, co?

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Psotka87

Tort był pyszny tylko dwa kawałki zjadłam ogólnie zjadłam wczoraj sporo, ale nie po uszy jak kiedyś, nie mdliło mnie pół wieczoru tortu orzechowego już nawet nie ruszałam!
Zakwasów po wczorajszym nie ma tylko mięśnie ogólnie zmęczone i spięte. Dziś odpoczywam! Zasłużone, ale trochę dziwne

Sama normalnie dzisiaj mam na coś ochotę tylko normalnie sama nie wiem na co... dlatego na razie na nic się nie skusiłam a już dwa posiłki za mną

A odpoczynek się należy ja też dzisiaj odoczywam ale łydki to ja czuje po wczoraj

[mooonik]

hej, hej

my już po kawce i ciachu, było pycha
na obiad dziś grill, składniki do szaszłyków się marynują, warzywka naszykowane, będzie wyżerka

Napisane przez Kuroiyuuki

mooonik o ja pikole,gratki! klaski: cały czas trzymam mniejsze rzeczy, ale oddzielnie w pudle xD jak się widzi przynajmniej małe efekty to aż chce się żyć

dzięki
po ciuchach najlepiej widać, zobaczysz i Ty

Napisane przez DudiBoy

Można się przyłączyć?
Wątek w którym się udzielam zamiera.

Waga startowa: 115 kg
Waga z dzisiaj: 102,6 kg
Cel: 65 kg
Wzrost: 169 cm

witamy

Napisane przez 1992MaDziuLeK

mooonik jedna mała spódnica a tak cieszy hehe !

Ahh Madzia dokładnie to słowo - mała cieszy cieszy sama to wiesz na pewno

i jak skusiłaś się na coś dobrego

ja też dziś odpoczynek, chyba że na rower się wybierzemy, ale późnym popołudniem, bo mocne słońce dziś.

[Kuroiyuuki]

witaj DudiBoy

jeeejku nawet nie pamiętam kiedy ja tort jadłam

Dziś na śniadanko miała jajecznicę z chudą kiełbaską (tata specjalnie zrobił dla mnie wersje light xD) i cebulką

A tak to ćwiczenia:

Hip Hop ABS - Shaun T -> Fat Burning Cardio, powiem, że dla mnie na niedziele do świetne wyjście potańczyłam, pogibałam się, a że lubie tańczyć to była sama przyjemność (pot na czułku był! nie robi tam żadnej przerwy na wodę a ja nie odstępowałam kroku)

+ Mel B brzuch
+ Mel B pośladki (ale tylko wybrane ćwiczenia)


a teraz siedzę przed zeszytami i siedmioma książkami i namawiam je, żeby same weszły mi do głowy(już jutro ogromne kolokwium)!

[mooonik]

Napisane przez Kuroiyuuki

a teraz siedzę przed zeszytami i siedmioma książkami i namawiam je, żeby same weszły mi do głowy(już jutro ogromne kolokwium)!

za moich czasów to się książki kładło pod poduszkę, żeby wiedza sama weszła do głowy

a tak serio, powodzenia!

za ćwiczenia i jedzonko