Panny Młode 2015 cz. 20 :)

[beth007]

Napisane przez Kiciakowa

A gdzie te poprawiny są? W domu czy na sali? Współczuję PM

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum przy użyciu Samsung Galaxy S III Mini

Właśnie miały być na sali bo brat jej obiecał, że zrobi w swoim hotelu - a jego żona akcje teraz robi

[Kiciakowa]

Napisane przez beth007

Właśnie miały być na sali bo brat jej obiecał, że zrobi w swoim hotelu - a jego żona akcje teraz robi

pewnie zazdrosna
bo jaki ma inny powód....

[beth007]

Napisane przez Kiciakowa

pewnie zazdrosna
bo jaki ma inny powód....

pewnie żaden - ona ma taki sposób bycia, że jej się trzeba o wszystko prosić i w dup.e wchodzić a jak ma się swoje życie to jest problem. A ta PM cały czas była od nich zależna bo mieszkała w ich mieszkaniu starym, prace jej załatwili i ona w każdy wolny dzień im dzieci musiała pilnować a jak dzieci urosły to psy A jak PM sobie życie ułożyła i się odcieła to już jest "be" . Wujek chciał dobrze ale on sobie może gadać.

Zresztą na chrzcinach mojej siostry stwierdziła, że jej "towarzystwo nie odpowiada" i że chce do domu jechać, wujek się nie zgodził to poszła i 2 godziny w aucie siedziała

[Anabele23]

Hejka ja dziś tylko na chwileczkę niestety sesja mnie dobija a to dopiero początek i na napisanie pracy 5 dni niecałych moja świadkowa już wie, że nią będzie ale zamierzam jeszcze oficjalnie ją zaprosić (dostanie bransoletkę z serduszkiem) . A tak się złożyło, że ja w pażdzierniku będę świadkiem u przyjaciółki na ślubie więc zobaczy się co i jak z tej strony Raczej szaleństw nie będziemy wyczyniać bo spokojna z niej kobieta ale planów jeszcze dokładnych nie mam

[okaro]

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

[Anabele23]

Napisane przez beth007

pewnie żaden - ona ma taki sposób bycia, że jej się trzeba o wszystko prosić i w dup.e wchodzić a jak ma się swoje życie to jest problem. A ta PM cały czas była od nich zależna bo mieszkała w ich mieszkaniu starym, prace jej załatwili i ona w każdy wolny dzień im dzieci musiała pilnować a jak dzieci urosły to psy A jak PM sobie życie ułożyła i się odcieła to już jest "be" . Wujek chciał dobrze ale on sobie może gadać.

Zresztą na chrzcinach mojej siostry stwierdziła, że jej "towarzystwo nie odpowiada" i że chce do domu jechać, wujek się nie zgodził to poszła i 2 godziny w aucie siedziała

o matko co za baba normalnie jakaś nawiedzona

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez okaro

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

co ludzie, ja nie mogę a w czym im facet jest niezbędny i zastanawia mnie czy wszedzie z nimi chodzi nawet do toalety

[zmotywowanaja]

Napisane przez okaro

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

bez komentarza ;/

[misiaa91]

Napisane przez beth007

Laski pamiętacie jak pisałam o poprawinach w odległości 30 km od sali weselnej ? Zostało niecałe 2 tygodnie do ślubu a ciotka robi akcje i Panna Młoda płacze po nocach bo tamta stwierdziła, że " na poprawinach to poda tylko pomidorówkę i tyle, bez drugiego dania i zimnej płyty, o noclegu też można zapomnieć itd" Nawet na prośby PM , żeby było normalnie wszystko i że ona zapłaci to ciocia reaguje "ale po co - to tylko poprawiny". No ale kto będzie jechał 30 km żeby zjeść zupkę ? masakra.

A PM zamiast leżeć i wypoczywać przed ślubem to płacze bo jej głupio odwołać poprawiny Masakra ale wiedziała w co się pcha....

Aż jestem ciekawa jak to się rozwinie bo mimo głupoty PM, że się zgodziła na te poprawiny to mam nadzieję , że to się wszystko rozwiąże .

Masakra. Bliscy ludzie, zamiast wspierać, utrudniają wszystko. Mam nadzieję, że dla PM i tak to będzie piękny dzień!

Napisane przez okaro

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

Nie ogarniam tego. :p Przecież tylko w kościele muszą stać bez Misiaczkow, to korona nie spadnie. Mnie by to nawet przez glowę nie przeszło! Przecież to powinna być radość.

[Anabele23]

wydaje mi się, że jeśli ktoś prosi Cię o bycie świadkiem to jest to pewnego rodzjau wyróżnienie i jest Ci miło a nie jeszcze stawiasz mu warunki to mogłabym dodać równie dobrze, że będę świadkiem jeśli będzie ładna pogoda a siostra cioteczna pana młodego będzie brzydsza niż ja

[kreciorek85]

Napisane przez misiaa91

Bardzo ładny kolor. Ale same paznokcie jeszcze lepsze!

Popieram! Moja swiadkowa potem mi pisała, że ciągle otwiera to pudełko i wszystkim się chwali!

Mnie uczono, że wpisuje się trzy ostatnie szkoły, z czego liceum powinno być najniższym, wpisanym poziomem. Także, ja wpisuję liceum i studia.

Ej skończcie już z tym chwaleniem, bo tylko patrzeć jak się łamać i rozdwajać zaczną

Napisane przez Kiciakowa

a mi się podobają takie torty (oczywiście na wieczór panieński ):

Oo i to jest coś, co muszę zasugerować mojej świadkowej, a nie jakieś genitalia

Napisane przez beth007

pewnie żaden - ona ma taki sposób bycia, że jej się trzeba o wszystko prosić i w dup.e wchodzić a jak ma się swoje życie to jest problem. A ta PM cały czas była od nich zależna bo mieszkała w ich mieszkaniu starym, prace jej załatwili i ona w każdy wolny dzień im dzieci musiała pilnować a jak dzieci urosły to psy A jak PM sobie życie ułożyła i się odcieła to już jest "be" . Wujek chciał dobrze ale on sobie może gadać.

Zresztą na chrzcinach mojej siostry stwierdziła, że jej "towarzystwo nie odpowiada" i że chce do domu jechać, wujek się nie zgodził to poszła i 2 godziny w aucie siedziała

Jakiś dziwak!

Napisane przez okaro

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

Matko, do głowy by mi nie przyszło z takiego powodu odmawiać To muszę chyba TŻ powiedzieć, żeby się zastanowił nad tym świadkowaniem, bo przecież w kościele ze mną stał nie będzie


Pokazałam dzisiaj TŻ te obrączki co Magda tutaj kiedyś wklejała- o dziwo się okazało, że jednak mu się takie podobają A kiedyś jak o takich mówiłam, to mi powiedział, że takie kanciaste nie wchodzą w grę-ech ci faceci Ale za to co do jednego jesteśmy zgodni-zrobilibyśmy je na odwrót (znaczy się, że środek błyszczący, a boki matowe) Mam nadzieję, że to nie zaburzy za bardzo ich pięknego wyglądu

Matulu ale mnie komary na żużlu pogryzły Masakra

[aneta_91]

Napisane przez okaro

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

Ja się obawiam tylko reakcji dziewczyny świadka, bo ona za mną nie przepada ( a kiedyś byłyśmy przyjaciółkami, w sumie to częściowo dzięki niej poznałam Tż, miała być w pierwotnej wersji - jeszcze jak ślubu nie planowałam - moją świadkową razem z obecnym naszym świadkiem - który jest jest chłopakiem i jednocześnie kuzynem Tż) Ale będzie jakoś musiała to przetrawić, bo B. już się zgodził Moja świadkowa też ma chłopaka, ale oboje nie widzą problemu by tylko ona nam świadkowała Bo z kolei chłopaka mojej K. znamy od niedawna, a Tż wiadomo wolałby żeby miał oparcie w świadku, żeby się czuł przy nim swobodnie, etc.

[Kiciakowa]

Napisane przez beth007

pewnie żaden - ona ma taki sposób bycia, że jej się trzeba o wszystko prosić i w dup.e wchodzić a jak ma się swoje życie to jest problem. A ta PM cały czas była od nich zależna bo mieszkała w ich mieszkaniu starym, prace jej załatwili i ona w każdy wolny dzień im dzieci musiała pilnować a jak dzieci urosły to psy A jak PM sobie życie ułożyła i się odcieła to już jest "be" . Wujek chciał dobrze ale on sobie może gadać.

Zresztą na chrzcinach mojej siostry stwierdziła, że jej "towarzystwo nie odpowiada" i że chce do domu jechać, wujek się nie zgodził to poszła i 2 godziny w aucie siedziała

a nie mają możliwości zrobienia poprawin gdzieś indziej? Ja bym spróbowała je przenieść

Napisane przez okaro

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

[magda_mjt]

No masz Ci babo placek.... rano pisałam, że mi żal M, bo się biedny rozchorował. Aktualnie mam niagarę z nosa, czoło parzy, a M robi mi aspirin....

Od wczoraj z wielką miłością myślę o tych szpilkach z Asosa, już w sumie w pt prawie je zamówiłam........

[lipstick89]

już mi TŻ poprawił humor. cały dzień dzisiaj jest niezadowolony, prawie się nie odzywa, a mnie wmawia, że to ja taka jestem. zezłościł mnie konkretnie. dobrej nocki Laseczki

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Kiciakowa

Czemu nie może się myć u Ciebie ?

Napisane przez zonamojegomeza

Schmett - TŻ się wstydzi czy o co chodzi z tym myciem?

-bo głupio
-bo niepotrzeba
-bo rodzice są w domu
-bo głupio
-bo dziwnie
-bo głupio
-no weź no
-wstydzę się
-głupio tak no
-no weź
-no dziwnie

[magda_mjt]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804827]-bo głupio
-bo niepotrzeba
-bo rodzice są w domu
-bo głupio
-bo dziwnie
-bo głupio
-no weź no
-wstydzę się
-głupio tak no
-no weź
-no dziwnie

[/QUOTE]

A spać się u Ciebie nie wstydzi?

[okaro]

Napisane przez lipstick89

już mi TŻ poprawił humor. cały dzień dzisiaj jest niezadowolony, prawie się nie odzywa, a mnie wmawia, że to ja taka jestem. zezłościł mnie konkretnie. dobrej nocki Laseczki

moj tez uwielbia tak kota ogonem odwracać, oj lubi..

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804827]-bo głupio
-bo niepotrzeba
-bo rodzice są w domu
-bo głupio
-bo dziwnie
-bo głupio
-no weź no
-wstydzę się
-głupio tak no
-no weź
-no dziwnie

[/QUOTE]
Ta sama data zaręczyn, slubu i nawet Tzci takie same powody wymyslają! Kurde no.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez magda_mjt

A spać się u Ciebie nie wstydzi?

spać nie, poza tym i tak robi to tylko z soboty na niedzielę

ale zwija się tak przed 8, chyba że idzie do pracy to przed 7.

Żartuję kiedyś, żeby został na śniadanie, u mnie w niedzielę zawsze tosty. I wchodzi do kuchni, woła "Mamuśka, dla mnie 2 z salami" (uwielbia salami ) i kawę.
A on tak na mnie takim wzrokiem taaa jasne.


A jak niektóre mieszkacie jeszcze bez Tż to jak to jest - zostają u Was często?

[Kiciakowa]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804827]-bo głupio
-bo niepotrzeba
-bo rodzice są w domu
-bo głupio
-bo dziwnie
-bo głupio
-no weź no
-wstydzę się
-głupio tak no
-no weź
-no dziwnie

[/QUOTE]
a ja zostanie Twoim mężem i będziecie odwiedzać Twoich rodziców to też się nie będzie myć?

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez okaro

Ta sama data zaręczyn, slubu i nawet Tzci takie same powody wymyslają! Kurde no.

ahahhaha uśmiałam się!

Peace

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Kiciakowa

a ja zostanie Twoim mężem i będziecie odwiedzać Twoich rodziców to też się nie będzie myć?

między nami będzie tylko 3 km (5 km?) więc nie będziemy u nich zostawać na noc

[existence]

Schemtt ale to jak u Ciebie śpi z tej soboty na niedzielę to tak na brudaska?

[Kiciakowa]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804912]spać nie, poza tym i tak robi to tylko z soboty na niedzielę

ale zwija się tak przed 8, chyba że idzie do pracy to przed 7.

Żartuję kiedyś, żeby został na śniadanie, u mnie w niedzielę zawsze tosty. I wchodzi do kuchni, woła "Mamuśka, dla mnie 2 z salami" (uwielbia salami ) i kawę.
A on tak na mnie takim wzrokiem taaa jasne.


A jak niektóre mieszkacie jeszcze bez Tż to jak to jest - zostają u Was często?[/QUOTE]
my się odwiedzamy tak często jak to możliwe - minimum piątek-niedziela, a jak się da to częściej ale to ze względu na to, że narzeczony pracuje w innym województwie niż ja studiuje i tak to wygląda..... ale jak ja mam wolne na uczelni np. pon i wtorek to jadę do niego w piątek i jestem do środy (w środę mam rano pociąg, jak on idzie do pracy to mnie odprowadza).

[lipstick89]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804827]-bo głupio
-bo niepotrzeba
-bo rodzice są w domu
-bo głupio
-bo dziwnie
-bo głupio
-no weź no
-wstydzę się
-głupio tak no
-no weź
-no dziwnie

[/QUOTE]

Napisane przez okaro

moj tez uwielbia tak kota ogonem odwracać, oj lubi..[COLOR="Silver"]

z premedytacją

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez existence

Schemtt ale to jak u Ciebie śpi z tej soboty na niedzielę to tak na brudaska?

co pytanie to lepsze

a P. nie wie z czego się śmieje, nie wiem jakby zareagował jakby się dowiedział, że rozmawiam o jego higienie osobistej na wizażu

No przyjeżdża już wykąpany, bo w sobote zazwyczaj coś tam przy domu robi, no i jak jest w pracy to też no

"na brudaska" fajny tekst


Dobra, ja uciekam bo mi się chłop niecierpliwi.

Dobrej nocy z niedobruchami

[zmotywowanaja]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804912]spać nie, poza tym i tak robi to tylko z soboty na niedzielę

ale zwija się tak przed 8, chyba że idzie do pracy to przed 7.

Żartuję kiedyś, żeby został na śniadanie, u mnie w niedzielę zawsze tosty. I wchodzi do kuchni, woła "Mamuśka, dla mnie 2 z salami" (uwielbia salami ) i kawę.
A on tak na mnie takim wzrokiem taaa jasne.


A jak niektóre mieszkacie jeszcze bez Tż to jak to jest - zostają u Was często?[/QUOTE]
U mnie się zdarza, że zostaje z soboty na niedziele zazwyczaj w tygodniu praktycznie się nie widzimy, bo różnie pracujemy, dlatego weekendy są nasze

[okaro]

a ja powiem tak, ja u Tżta tez nie lubię się kąpać, bo no boję się, że ktoś mi do lazienki wejdzie, bo nie mają dodatkowego zamka. z tym, ze u nich zawsze drzwi do lazienki sa otwarte, gdy nikogo tam nie ma(sa otwarte az do sciany). No ale i tak mi glupio:P. ale jak zostaje u niego na noc to zawsze się przemyję, moze nie wchodzę do wanny cala naga:P, tylko robię to ETAPAMi xD. no i zawsze ze soba nosze chusteczki nawilzajace. Takze idę spac umyta i pachnąca:P. Ale Tż faktyczni eu mnie sie krepuje myc, mimo ze u nas zamek jest, a dodatkowo wymysla glupie argumenty: bo ja juz sie dzis kąpałem po pracy. No dobra, ale potem wsiadles do auta przyjechales od mnie, poszlismy na spacer 5km, wrocilismy, no i taki czysty w sumie juz nie jestes:P. " Chlopy to by sie myly raz na tydzien:P. To samo tyczy sie z zebami, jak się zapomni to wraca bo nie wejdzie do lozka, a jak jest po imprezie to juz w ogole:P.

[Marwari]

Napisane przez zmotywowanaja

Ja też mam straszny problem z wyborem świadkowej jestem jedynaczką, nie mam niestety najlepszej przyjacióły... mam dwie w miarę bliskie koleżanki o których myślę. Ale nie jestem przekonana do żadnej, nie wiem też którą ewentualnie wybrać ;/ No i pomyślałam, że może będziemy mieć tylko chłopaków na świadków. TŻ Brata, a ja mam Kuzyna. Tylko wtedy nie wiem co wtedy z panieńskim ;/ Fajnie byłoby mieć świadkową, ale może nic na siłę? Co radzicie?

też mam podobny problem

[zmotywowanaja]

Napisane przez Marwari

też mam podobny problem

To witam w klubie!

[beth007]

Napisane przez Kiciakowa

a nie mają możliwości zrobienia poprawin gdzieś indziej? Ja bym spróbowała je przenieść

Mozliwośc chyba zawsze jest bo mogą na swojej sali weselnej robić ( nie wiem jak z terminem ale no mimo wszystko kombinować można), u siebie w ogrodzie czy coś no ale zobaczymy jak się rozwiąże sytuacja. Może się dogadają jakoś.

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804827]-bo głupio
-bo niepotrzeba
-bo rodzice są w domu
-bo głupio
-bo dziwnie
-bo głupio
-no weź no
-wstydzę się
-głupio tak no
-no weź
-no dziwnie

[/QUOTE]

Haha nieźle

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804912]s

A jak niektóre mieszkacie jeszcze bez Tż to jak to jest - zostają u Was często?[/QUOTE]

U mnie na noc nigdy Ja u niego też nie zostaje. Chyba, ze rodzice wyjeżdżają i siedzę sama w domu to przyjeżdża żebym sama nie była - bo ja się boje

[lipstick89]

no tak mnie wnerwił, że spać mi się odechciało. ynteligentni żonaci koledzy naopowiadali mu przy wódce, co dzieje się na wieczorach panieńskich: dzikie orgie, striptiz, masa gołych facetów, a ten baran łyka wszystko jak młody bocian żaby... stąd ten zły humor... faceci to idioci, szczególnie jak się napiją...