Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, część V

[malwiska]

Napisane przez pszczola189

Ja właśnie ogarniam pierwszą partię prania, i mam dylemat, w jakiej temperaturze wyprać? I ewentualnie jaki program prania wybrać? Help!





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

ja pierwszą partie wyprałam w 40, ale to były ciuszki z lumpeksu więc prałam je w normalnym proszku...
teraz mamy pralke z programem dla ubranek dla dzieci i tam możnna prać tylko 60 stopniach(w tym programie), dodatkowo biore płukanie antyalergiczne i tyle

[pszczola189]

No dobra, dałam na bawełniane 40 stopni..


Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[mamaya]

pszczola, najlepiej zobaczyć na metkach, bo jedne ubranka należy w 40, inne można w 60 stopniach. Ja większość prałam w 40 stopniach.

[agnes208]

pszczola ja pralam na 40st plus extra plukanie na wiekszosci moich metek jest ze max w 40st pozatym sa to ubranka nowe wiec resztki barwnikow itd wypierze sie w 40 gdybym miala uzywane pralabym w wyzszej temp.

[debesciara]

Ja wszystkie dzieciowe rzeczy piore w 60 st, z resztą nie tylko dzieciowe, 40st to dla mnie letnia woda... a na metkach zwykle jest 40, bo tak najbezpieczniej pisać dla producentów.. jak pracowałam w Zarze to zauważyłam, że większość o ile nie wszystkie ubrania z tej firmy na metce mają 30st i z ew. reklamacjami mają spokój...

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[pszczola189]

mamaya, moje ciuszki w większości są na 40 stopni, część mam na 60, ale to jednostki, więc wrzuciłam wszystkie razem.. Bo tych na 60 stopni to bym całej pralki nie znalazła..


Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Mamaya, moje ciuszki są w większości na 40, takich na 60 stopni to mam może z 10 sztuk.. Wiec włożyłam razem i piorę w 40 stopniach..





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[mamaya]

Napisane przez pszczola189

mamaya, moje ciuszki w większości są na 40 stopni, część mam na 60, ale to jednostki, więc wrzuciłam wszystkie razem.. Bo tych na 60 stopni to bym całej pralki nie znalazła..


Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Mamaya, moje ciuszki są w większości na 40, takich na 60 stopni to mam może z 10 sztuk.. Wiec włożyłam razem i piorę w 40 stopniach..





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

Ja w takiej sytuacji wrzucałam po prostu kilka moich ciuchów

[pszczola189]

no fakt, też można


Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[bambusiek]

Napisane przez rybka13

Dziewczyny przygotowujecie ciuszki tylko w rozmiarze 0-3? Czyli do rozm.62? Czy moze nastepne tez?

ja mam te 0-3 na półce, a 3-6 w kartonie. A kolejne rozmiary w workach próżniowych niewyprane nawet

te co mam poprane, to wyrzuciłam na środek i tak jak mi kolory pasowały tak prałam - róż razem, ciemniejsze razem, biel i krem osobno.

Napisane przez malwiska

my mamy aktulanie LG, kupilismy jakies 2 dni temu moi rodzice mają i są zadowoleni, mój tż chciał LG bo one mają jakieś nowe silniki na które jest 10 lat gwarancji

dzięki za podpowiedź, wezmę pod uwagę, bo też mają wąskie i w naszych kategoriach cenowych.

Napisane przez pszczola189

Ja właśnie ogarniam pierwszą partię prania, i mam dylemat, w jakiej temperaturze wyprać? I ewentualnie jaki program prania wybrać? Help!

u mnie działa tylko jeden - codzienny, więc wyboru nie miałam jedynie co, to podkręcam temp na 50'C, chociaż nie jestem pewna czy ta opcja działa
-------------------------
Jutro miał wejść fachowiec od płytek, a jednak we wtorek zacznie za to jutro przyjdzie pan od szpachlowania sufitów byle do przodu

[i like it]

Pszczoła ja prałam w 40 stopniach ale wszystko później prasowałam

któraś jeszcze pytała o pralkę... ja mam Boscha i jestem bardzo zadowolona

ale się obiadłam truskawek....

[rybka13]

Napisane przez Fame

mój lekarz.. mój raczej nie każe mi się faszerować tabletkami.. nawet ostatnio skomentował witaminy dla kobiet w ciąży, no bo to niby reklamują, że dzieci takie zdrowe i mądre po nich się rodzą, a on na to: "moja mama będąc ze mną w ciąży nie brała żadnych witamin i (mówiąc o sobie) człowiek nie odbiega od normy i studia się nawet skończyło"
ale kazał brać ze 2 razy na tydzien

fajnego masz doktorka, lubie takie poczucie humoru

Napisane przez robaczek-85

Dzien dobry, dzisiaj już wychodze, czekam na męża, wod nie ubywa ilość też nie jest najgorsza, przepływy dobre. Dostalam clexane zastrzyki teraz mój brzuch to sito, już nie wiem gdzie bic insuline a teraz jeszcze jedno, jeszcze niecałe 2 tyg musze to przeżyć miłej niedzieli, odpoczywajcie

Swietne wiesci ale klucia w brzuch w ciazy? mialabym blokade, pewnie do jakiejs pielegniarki bym chodzila...

Napisane przez debesciara

no to piękne wieści

Zerknęłam na wyniki moich badań online i cóż ukazało się moim oczom?
Brak wzrostu bakteryjnego w kierunku GBS

Super

Napisane przez Vegetka

Dziś miałam robione przepływy, wszystko jest ok, dziecko wydolne. Pewnie jutro lub pojutrze będą sprawdzać znowu próby wątrobowe a tak to płuczą ciągle kroplówkami i wypijam ogromną ilość wody.
Już zmieniłam nastawienie, że ten pobyt jest tu potrzebny dla Małego, bo tu jest dla niego najbardziej bezpiecznie i tak muszę przetrwać. Oby tylko alaty spadały to będzie dobrze !

Dobre info i brawo za podejscie

Napisane przez pszczola189

Ja właśnie ogarniam pierwszą partię prania, i mam dylemat, w jakiej temperaturze wyprać? I ewentualnie jaki program prania wybrać? Help!

Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

Ja wszystko piore w 40st bawelna, nowe ciuszki i tak sa czyste, pozniej tez tak bede prac, bo te malenkie ciuszki sie prawie nie brudza.
Dla corci to co innego, czasem i 60 nie dopierze

No i za wasza rada szykuje ciuszki na 0-3 i 3-6, reszta w worku prozniowym czeka. Musze przyznac, ze jestem na finiszu z przygotowaniami, w tym tyg zajme sie jeszcze generalnymi porzadkami domowymi i czekam na porod sypialnia juz zrobiona Instynkt wicia gniazda wlaczyl mi sie na calego

[mamaya]

Dzień dobry dziewczyny

Nie wypowiadałam sie jeszcze w kwestii ciuszków - ja mam uprane wszystkie i ułożone w komodzie Małego Wynika to pewnie trochę z mojej nienawiści do zapachu nowych ubrań, więc zawsze wszystko piorę od razu po przyniesieniu do domu
Uprasowane mam ciuszki 56 - 68

Wieczorem mam wizytę

[Ines3037200]

Hej, czytałam Was wczoraj, ale nie miałam jakoś weny odpisać, TŻ mnie skutecznie zabawiał i odciągał od kompa

Napisane przez robaczek-85

Dzien dobry, dzisiaj już wychodze, czekam na męża, wod nie ubywa ilość też nie jest najgorsza, przepływy dobre. Dostalam clexane zastrzyki teraz mój brzuch to sito, już nie wiem gdzie bic insuline a teraz jeszcze jedno, jeszcze niecałe 2 tyg musze to przeżyć miłej niedzieli, odpoczywajcie

to przenosimy wczasy do domu
Nie przepracowuj się tylko!

Napisane przez debesciara

Zerknęłam na wyniki moich badań online i cóż ukazało się moim oczom?
Brak wzrostu bakteryjnego w kierunku GBS

Gratuluję i zazdroszczę

Napisane przez Vegetka

Dziś oba wyszły do domu, i na ich miejsce od razu przenieśli dwie dziewczyny

Dziś miałam robione przepływy, wszystko jest ok, dziecko wydolne. Pewnie jutro lub pojutrze będą sprawdzać znowu próby wątrobowe a tak to płuczą ciągle kroplówkami i wypijam ogromną ilość wody.
Już zmieniłam nastawienie, że ten pobyt jest tu potrzebny dla Małego, bo tu jest dla niego najbardziej bezpiecznie i tak muszę przetrwać. Oby tylko alaty spadały to będzie dobrze !

Noo to masz koleżankę, która pewnie równie długo będzie kiblować w szpitalu co Ty, ta ze skracającą się szyjką, może zdążycie się zaprzyjaźnić
Bardzo się cieszę, że wszystko z maleństwem w porządku I z Tobą, że masz w sobie pogodę ducha.

Napisane przez Fame

Tż mnie wkurza chyba nie podam go jako ojca

Jak jest Twoim mężem to i papieża sobie możesz podać, a i tak TŻta Ci w urzędzie wpiszą
Spakuj mu walizki i niech spada z powrotem za granicę


Nie śpię już, rozbudziłam się skutecznie. Otworzyłam oczy o 5.15, zobaczyłam, która godzina i dalej kimono. A teraz się obudziłam ciężko przestraszona, że małż do pracy zaspał, bo budzika nie słyszałam. Owszem, nie słyszałam, tak samo jak nie słyszałam jak się zbierał i wychodził. Czyli jestem w formie jeśli chodzi o sen

Co do prania, to ja nastawiam dzieciowe rzeczy na program "bawełna" 60 stopni, plus żelazko na full. Zużyłam na prasowanie 3 litry wody destylowanej

Wczoraj nosiłam mojego miesięcznego bratanka na rękach, takie cudo prawie 5kg Jak się cudownie uspokoił jak go wzięłam W takich chwilach strasznie tęsknię za moim maleństwem, ale wynagradza mi to kopaniem

Idę dziś na wizytę. Ciekawe jak tam moja szyjka, czy się jeszcze trzyma kupy Trzymajcie kciuki.

[agnes208]

Witam i ja z rana u mnie dopiero 6,30 noc dzis nienajlepsza obudzil mnie straszny bol kregoslupa az w pierwszej chwili myslalam ze to juz teraz jak przekrecam sie z boku na bok to czuje bol podbrzusza. Dziec tez obnizyl sile ruchow to juz nie kopniaki tylko takie falowanie,juz chyba za duzy jest i malo miejsca. Oj godzina zero idzie

[malwiska]

mamaya, ines za wizyty
mamaya w końcu dowiemy się kiedy Twój mały przyjdzie na świat

ja dzis pół nocy się walałam po łóżku bo mega gorąco, coraz bardziej zdecydowna jestem na klimatyzacje

[framboise87]

hej
nie nadrobię waszego weekendowego pisania
melduję tylko, że w pt byłam u diabetologa, pewna że dostanę insulinę, bo czasami mi bardzo te cukry skakały, ale powiedział, że wszystko bardzo dobrze, skoki sporadyczne i mam się tym nie denerwować i dalej kontynuować dietę i mam iść jeszcze raz przed porodem do niego na kontrolę
a wieczorem w piątek byliśmy u gina, Miki ma się dobrze, waży 2,5 kg więc idealnie w 50 centyli, moja szyjka długa więc spokojnie mogę sobie egzystować i czekać na poród
aha no i gin powiedział, że wg nowych wytycznych, które weszły dwa miesiące temu ja z moimi wynikami NIE MAM cukrzycy no ale powiedział, żeby trzymać się diety, bo to tylko dla zdrowia.

za to w weekend zrobiłam sobie dyspensę i rozpustę totalną- w sobotę u babci pierogi z truskawkami i urodziny chrześnika, więc zjadłam kawałek tortu, a wczoraj moje przyjaciółki urządziły baby shower i też było pyszne jedzenie i lody i Miki dostał karuzelę wspaniałą, a ja bransoletkę z zawieszką, na której jest wygrawerowane "MAMA"

[agnes208]

Napisane przez framboise87

hej
nie nadrobię waszego weekendowego pisania
melduję tylko, że w pt byłam u diabetologa, pewna że dostanę insulinę, bo czasami mi bardzo te cukry skakały, ale powiedział, że wszystko bardzo dobrze, skoki sporadyczne i mam się tym nie denerwować i dalej kontynuować dietę i mam iść jeszcze raz przed porodem do niego na kontrolę
a wieczorem w piątek byliśmy u gina, Miki ma się dobrze, waży 2,5 kg więc idealnie w 50 centyli, moja szyjka długa więc spokojnie mogę sobie egzystować i czekać na poród
aha no i gin powiedział, że wg nowych wytycznych, które weszły dwa miesiące temu ja z moimi wynikami NIE MAM cukrzycy no ale powiedział, żeby trzymać się diety, bo to tylko dla zdrowia.

za to w weekend zrobiłam sobie dyspensę i rozpustę totalną- w sobotę u babci pierogi z truskawkami i urodziny chrześnika, więc zjadłam kawałek tortu, a wczoraj moje przyjaciółki urządziły baby shower i też było pyszne jedzenie i lody i Miki dostał karuzelę wspaniałą, a ja bransoletkę z zawieszką, na której jest wygrawerowane "MAMA"

Super wiesci

[Panna Migotka 86]

Cześć dziewczyny
nie wiem czy mnie pamiętacie z początku wątku - byłam z Wami z TP na 20 lipca, ale niestety w 12tc okazało się, że serduszko mojego maleństwa przestało bić

Chciałam się pochwalić, że właśnie okazało się, że jestem w ciąży i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w lutym zostanę mamą

czasem Was podczytuję, trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie porody, a mamusiom które już tulą swoje skarby gratuluję!

[bambusiek]

Cześć

Ja po kolejnej nocy z przeziębionym dzieckiem chociaż dzisiaj nawet się wyspaliśmy.
Mnie już 4 dzień od rana boli gardło i chyba zapodam sobie dzisiaj psikacza do gardła, co miał teraz synek zapisany - bezpieczny nawet w ciąży wg lekarki.

Musiałabym się zabrać za poukładanie ciuszków Małej i poprasowanie gnieciuchów, ale jakoś nie mam czasu ani weny póki co leżą poskładane ale bez żadnej logiki. Do drobnych rzeczy typu czapeczki, skarpetki kupiłam koszyki plastikowe, tyle chociaż porządku

Chyba się zmolilizuję, to bym od razu poszykowała na wyjście ze szpitala ubranka...

[agnes208]

Napisane przez Panna Migotka 86

Cześć dziewczyny
nie wiem czy mnie pamiętacie z początku wątku - byłam z Wami z TP na 20 lipca, ale niestety w 12tc okazało się, że serduszko mojego maleństwa przestało bić

Chciałam się pochwalić, że właśnie okazało się, że jestem w ciąży i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w lutym zostanę mamą

czasem Was podczytuję, trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie porody, a mamusiom które już tulą swoje skarby gratuluję!

Gratuluje i trzymam kciuki tym razem napewno sie uda i w lutym zostaniesz mama

[bambusiek]

Napisane przez Panna Migotka 86

Cześć dziewczyny
nie wiem czy mnie pamiętacie z początku wątku - byłam z Wami z TP na 20 lipca, ale niestety w 12tc okazało się, że serduszko mojego maleństwa przestało bić

Chciałam się pochwalić, że właśnie okazało się, że jestem w ciąży i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w lutym zostanę mamą

czasem Was podczytuję, trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie porody, a mamusiom które już tulą swoje skarby gratuluję!

Gratulacje oby tym razem się udało

[Celebrinfea]

Napisane przez Panna Migotka 86

Cześć dziewczyny
nie wiem czy mnie pamiętacie z początku wątku - byłam z Wami z TP na 20 lipca, ale niestety w 12tc okazało się, że serduszko mojego maleństwa przestało bić

Chciałam się pochwalić, że właśnie okazało się, że jestem w ciąży i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w lutym zostanę mamą

czasem Was podczytuję, trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie porody, a mamusiom które już tulą swoje skarby gratuluję!

Gratulacje!!!

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[agnes208]

Oj cos mi dzis brzuch twardnieje

[malwiska]

Napisane przez Panna Migotka 86

Cześć dziewczyny
nie wiem czy mnie pamiętacie z początku wątku - byłam z Wami z TP na 20 lipca, ale niestety w 12tc okazało się, że serduszko mojego maleństwa przestało bić

Chciałam się pochwalić, że właśnie okazało się, że jestem w ciąży i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w lutym zostanę mamą

czasem Was podczytuję, trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie porody, a mamusiom które już tulą swoje skarby gratuluję!

gratuluje ja widać nie ma co się załamywać, kolejna aniołkowa mamusia która przynosi nam wesołą nowinę za szczęśliwe donoszenie maleństwa

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez agnes208

Oj cos mi dzis brzuch twardnieje

to dobrze czy zle?? niby normlane na tym etapie, ale nie wiem jak w Twoim przypadku
ja wczoraj ogarnełam pół domu, wyszorowałam kafelki w łazience i nic... nie wiem co to twardnienie choć nie ukrywam że chciałabym poczuć i wiedzieć jak to jest.

[agnes208]

malwiska hm w sumie to nie wiem bo pierwszy raz mi sie tak zdaza ze kilka razy od rana. Czasem mialam takie twardnienie jak np szlam ale raczej to mi wygladalo jakby dziecko sie przeciagalo czy cos takiego. Dzis to wyglada inaczej bo brzuch sie taka kulka robi do tego ten bol kregoslupa w nocy. Sprobuje sie umowic do gina na sobote niech zobaczy co tam z moja szyjka coprawda mam wizyte szpitalna w przyszlym tyg ale oni mnie ginekologicznie nie zbadaja. Moze taki urok koncowki w koncu termin za 3 tyg.

[rybka13]

Napisane przez Panna Migotka 86

Cześć dziewczyny
nie wiem czy mnie pamiętacie z początku wątku - byłam z Wami z TP na 20 lipca, ale niestety w 12tc okazało się, że serduszko mojego maleństwa przestało bić

Chciałam się pochwalić, że właśnie okazało się, że jestem w ciąży i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w lutym zostanę mamą

czasem Was podczytuję, trzymam kciuki za szczęśliwe i szybkie porody, a mamusiom które już tulą swoje skarby gratuluję!

Gratulacje! i powodzenia, tym razem sie uda

A wiecie, widzialam, ze na watku styczniowym jest ZmiennaKobieta czyli juz 3 aniolkowe mamy zafasolkowaly

agnes przestalas chodzic do pracy i od razu pojawily ci sie objawy porodu
Jak pierwszy dzien na wolnym?

Kciuki za wszystkie wizyty

[joanna2228]

Witam się po weekendowej nieobecności
Nigdzie nie poszłam dzisiaj w słońcu u mnie 42 stopnie a w cieniu 27 masakra . Siedzę w domu , wiatrak przede mną i tak mi dobrze
Naskrobałyście nie mało
Mamaya , Ines za wizyty
Panna Migotka gratuluję wspaniałe wieści
Robaczek miło słyszeć dobre wiadomości super
Karolinek trzymaj się
Malwiska śliczny masz kącik dla malutkiej , wszystko pod ręką i kolor śliczny i zazdraszczam skończenia łazienki
Fame w razie problemów z tż podaj adres
Bambusiek współczuję remontu u mnie nadal w toku łazienka , rzeźbienie straszne , jeszcze sufit został . Zachciało mi się podwieszanego eh te baby
Famboise świetne wieści a normy chore , raz tak a raz tak bez sensu
Co do tematów :
Ciuszki wyprałam w 60 stopniach i wyprasowałam wszystkie
Pralkę ... miałam 3 w ciągu 13 lat . Pierwsza Indesit była z tych starszych modeli i jak ją dostałam to miała już 5 lat i chodziła jeszcze następne pięć więc jak się popsuła to kupiłam Indesit ponownie . Niestety te pralki teraz są robione chyba żeby działały do końca gwarancji i koniec bo tak było nie wytrzymała długo jakieś 4,5 roku i kaput . Teraz mam Samsunga i na razie ma 3 lata więc zobaczymy . Teraz będzie miała wyzwanie jak mała się urodzi

Miłego dzionka

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez rybka13

A wiecie, widzialam, ze na watku styczniowym jest ZmiennaKobieta czyli juz 3 aniolkowe mamy zafasolkowaly

Oooo fajnie

[Vegetka]

Dzień dobry ja już po codziennej dawce kroplówek, miałam dziś badanie ginekologiczne - wszystko w porządku. Na jutro mam zlecone pełne badanie usg i próby wątrobowe, więc się dowiem czy coś spada...

w ogóle przywieźli tu też ze szpitala bonifratrów (z tego co mnie) dziewczynę też z cholestazą. Przy czym ona jest już w drugiej ciąży, w pierwszej wykryli cholestazę pod koniec bo dopiero w 38 tygodniu, ale dostała tylko leki na wątrobę i nie leżała w szpitalu, rodziła naturalnie. Tylko ona miała alaty 200. Teraz jest tak jak ja w 33 tygodniu, znowu jej skoczyły alaty ponad 200, i zatrzymali ją w szpitalu. też ją płuczą kroplówkami. Tylko ona nie miała i nie ma objawów żadnych typu swędzenie, drapanie ...

[agnes208]

rybka na wolnym super nie musze sie zastanawiac jak bede sie czula w momencie jak trzeba bedzie do pracy wychodzic. Relaksuje sie od bladego switu chyba dlatego obudzilam sie bardzo wczesnie zeby nie tracic czasu na sen skoro moge sie relaksowac

[malwiska]

Napisane przez agnes208

malwiska hm w sumie to nie wiem bo pierwszy raz mi sie tak zdaza ze kilka razy od rana. Czasem mialam takie twardnienie jak np szlam ale raczej to mi wygladalo jakby dziecko sie przeciagalo czy cos takiego. Dzis to wyglada inaczej bo brzuch sie taka kulka robi do tego ten bol kregoslupa w nocy. Sprobuje sie umowic do gina na sobote niech zobaczy co tam z moja szyjka coprawda mam wizyte szpitalna w przyszlym tyg ale oni mnie ginekologicznie nie zbadaja. Moze taki urok koncowki w koncu termin za 3 tyg.

może im bliżej tym mocniej czuć, ja tak analizowałam sobie inne wątki to najwięcej porodów jest własnie między 38-40tc - czyli u ciebie już lada moment