Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX

[Joanku]

Ja jestem zadowolona z welli superskręt.Ale ona nie CG jeśli Ci na tym zależy. ;/

Azi, na prawdę różnica jest!.O cerko się dowiedziałam jak szukałam czegoś na swędzenie skóry głowy ale tu w uk nie znalazłam. Na co dostałas?

Dzięki dziewczyny za miłe słowa
Mam wizytę u mysi 25.09 ;D
Niech czaruje!

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

[Curly81]

Hej,

Rozczesałam je po dwóch dniach od mycia,spryskałam keratyną i zrobiłam zdjęcie by Wam pokazać.Nie były podcinane,nie zrobiłam jeszcze odrostu bo czekam na wizytę w tym tyg..Mam na nich i żel i olej z migdałów bo nim odgniatam po zelu,wiec trochę ,,siadły''po tym.

[Imperfecta]

Napisane przez Wiolkaa93

Ładne

Dziękuję

[Aziddee]

Napisane przez JudytaKas

Tak ale już dawno temu dziś odbieram paczkę w doz to zapoznam się z nią od nowa

Rzeczywiście drastyczne ciącie to nie było ładnie się układają w ogóle nie widać żebyś miała problemy z włoskami - ślicznie

Napisane przez Wiolkaa93

Aziddee fajna ta twoja nowa fryzurka. Szkoda, że ja do Mysi mam tak daleko

Wiesz, zapisy są tak odległe, że możesz sobie zaplanować wyjazd do stolicy

Joanku cerkogel zalecony mam przy ŁZS, bo niestety przy antyłojotokowych kosmetykach robi się ostre wysuszenie
Na Twoich włosach na pewno wyjdzie łał

[AgusiA753]

Napisane przez Joanku

Co do 'lwa' to ja tam smigam od zawsze. Taki trochę mój znak firmowy xD
Ostatnio nawet dziewczynka w restauracji się tak nachalnie i długo przypatrywala, po czym wpadłam na nią jeszcze w toalecie a jak się tylko za mną drzwi zamknęły to taka podniecona i ekstatyczna wykrzyknela '-Mamo, mamo widzisz! To ta dziewczyna z lwimi włosami jak Mufasa!'

No ba! Kto chce być księżniczką Disneya jak możesz być Mufasą!

Najszczerszy komplement "Grzywa" faktycznie imponująca!

Napisane przez Aziddee

Cóż, coś kosztem czegoś Z tą objętością na pierwszych zdjęciach - przekłamana. Teraz żałuję, że nie zrobiłam foty przodu, bo widać było własnie lichość. Na żywo mam większą objętość, kiedy mam skręt od góry, za to tył jak mi Mysia zrobiła bardzo mi się podobał ze względu na to, że mi się łysina nie odsłaniała No i skręt ładny, gruby był od razu po wyjściu, ale kosztem kilku loczków na krzyż

Mi się właśnie bardziej drugie podoba

Napisane przez Joanku

Wlaśnie rozłączyłam się z Mysią. Czy Wy dziewczyny wiecie, że baby to maja taki tupet żeby zadzwonić do niej po poradę?
Na poczatku coś przerwało i kobicina nie dosłyszała i się trochę uniosła ale jak przedstawiłam jeszcze raz i powtózyłam o co chodzi to zaczeła przepraszac i mówi że dostaje kilkanascie telefonów dziennie z prośbą o poradę 'tak na szybciutko'

No dajta zyć...

Haha, no przecież na co jej życie prywatne... Infolinia 24h na dobę, bo trzeba zbawić kolejną głowę... Są rzeczy ważne i ważniejsze, rodzina i posiłki mogą poczekać

Napisane przez martaakow

Nie, posklejane to dla mnie zwykle nieodgniecione resztki sucharków, czy to dlatego że zrobione to niedokładnie, czy dlatego że żelu za dużo i po prostu się nie dało.
Właśnie taki efekt mokrej włoszki.

Zgadzam się z tym, co napisałaś, też ani jedno ani drugie mi się nie podoba. Sama z trwogą patrzę na swoje zdjęcia z początków stylizacji...

Mokra włoszka fuj, ale rozczesana grzywa też urody nie dodaje Jak Ci się nie puszą to ok rozumiem, w moim przypadku ludziom bym się tak nie pokazała

Przypomniały mi się moje początki pielęgnacji, olejowanie rycynowym i mycie odżywką, to nie była najlepsza droga

Napisane przez Imperfecta

Dobra, wrzucam swoje dzisiejsze. Szczegóły rzuciłam w codziennik Są tak mięciusie, że chyba je zamacam

Trochę puchu, no ale cóż... chyba jest ciut lepiej

Jest lepiej, a z przodu super

Napisane przez bijum

Faktycznie nieco puszku, ale wyglądają naprawdę fajnie!

To i ja się pochwalę, bo cały dzień się jarałam niesamowicie. Psikacz z keratyną + Oliwka Babydream + maska Kallos Colour + nowy szampon z Yves Rocher + Szamponetka Joanny - odcień Orzechowy brąz= pełnia włosowego szczęścia! Puchu dziś wcale nie było, układały się bardzo ładnie, skręt od koczka trzymał się cały dzień, mięciutkie, pachnące i.. kolor, kurka, lubię go! Dla porównania mój w pełni naturalny wygląda #tak. (link do bloga) ... w sumie #tutaj lepiej widać.

Kolor jest prawie taki sam jak w rzeczywistości, trochę się pobawiłam z kontrastem, żeby go dobrze oddać.

Śliczne fale! Kolorek też, ale naturalny masz tak ładny, że szkoda go zakrywać Rozumiem chęć zmian, fajnie że możesz tak na kilka dni się przetransformować, a potem powrócić do tego co było


Przedwczoraj wieczorem położyłam sobie hennę. Miałam zmyć ją po 2-3godz, ale byłam już tak padnięta... Machnęłam ręką, raz się żyje! I poszłam spać Co prawda sen był na czuwającym, ale udało się, głowa mi nie skisła Od razu umyłam Pottersem Ginko Biloba, nałożyłam na ok 10 min GP arganowy, b/s też GP i ol. sezamowy, suszone na PROSTO. No i wyszła szopa z ukrycia Dowaliłam sobie odżywek i olejków, włosy się uleżały, przetrwamy do nast. mycia

[Imperfecta]

Napisane przez AgusiA753

Jest lepiej, a z przodu super

Dziękuję pięknie
Jaką henną robiłaś?

[Aziddee]

Napisane przez Curly81

Hej,

Rozczesałam je po dwóch dniach od mycia,spryskałam keratyną i zrobiłam zdjęcie by Wam pokazać.Nie były podcinane,nie zrobiłam jeszcze odrostu bo czekam na wizytę w tym tyg..Mam na nich i żel i olej z migdałów bo nim odgniatam po zelu,wiec trochę ,,siadły''po tym.

Piękne U mnie po dwóch dniach od mycia jeszcze po rozczesaniu miałabym smalec na całości i troche puchu na końcówkach

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez AgusiA753

Mi się właśnie bardziej drugie podoba

Mi też Widać co kto lubi

Haha, no przecież na co jej życie prywatne... Infolinia 24h na dobę, bo trzeba zbawić kolejną głowę... Są rzeczy ważne i ważniejsze, rodzina i posiłki mogą poczekać

Przedwczoraj wieczorem położyłam sobie hennę. Miałam zmyć ją po 2-3godz, ale byłam już tak padnięta... Machnęłam ręką, raz się żyje! I poszłam spać Co prawda sen był na czuwającym, ale udało się, głowa mi nie skisła Od razu umyłam Pottersem Ginko Biloba, nałożyłam na ok 10 min GP arganowy, b/s też GP i ol. sezamowy, suszone na PROSTO. No i wyszła szopa z ukrycia Dowaliłam sobie odżywek i olejków, włosy się uleżały, przetrwamy do nast. mycia

Fotyyyy

[iwonsia01]

Napisane przez Curly81

Hej,

Rozczesałam je po dwóch dniach od mycia,spryskałam keratyną i zrobiłam zdjęcie by Wam pokazać.Nie były podcinane,nie zrobiłam jeszcze odrostu bo czekam na wizytę w tym tyg..Mam na nich i żel i olej z migdałów bo nim odgniatam po zelu,wiec trochę ,,siadły''po tym.

to może i ja takiej taktyki spróbuję

A co myślicie jakbym zmieszała Joanne b/s z żelem ? ew. trochę wody i tym psikać, ew układać włosy przy reanimacji? Ktoś coś wie na temat takich eksperymentów? U mnie najlepiej sprawdza się reanimacja (o ile można to tak nazwać, bo muszę prawie cały rytuał robić od nowa) tj. mocze włosy ale bardzo mocno, aż ociekają z wody, na to joanna bs/rozczesuję na mokro i kładę żel. Czekam aż wyschną czyli ok 30 min. A co jakbym miała 10 min do wyjścia? Jak ułożyć? Sam żel na 2 dzień skleja mi włosy i są niemiłe w dotyku Boots się nie nadaje też:[ Moje włosy jakieś dziwne są Dziś wieczorem wychodzę na meeting a nie chce mi się myć, bo robiłam to wczoraj na wieczór. Zrobię moją reanimację i pokaże fotki. Czekam jednak na magiczny sposób szybkiego postawienia ich na nogi.

[Chatul]

Napisane przez iwonsia01

A co myślicie jakbym zmieszała Joanne b/s z żelem ? ew. trochę wody i tym psikać, ew układać włosy przy reanimacji?

Czemu nie. Tylko nie wiem, czy żel przeszedłby jakieś psikadło czy raczej by je zapchał…

[Jessenia]

dzis rano się spieszyłam, umyłam tylko mydłem agafii, polozyłam pierwsza z brzegu b/s (chyba ziaje) i spięłam.

w pracy mysle sobie - rozpuszcze niech przeschną, potem zepnę.
nad umywalka je trochę ugladziłam. wyjełam ponad 100 włosów. ;(
więc wracam do mega intensywnej suplementaci (swego czasu piłam drożdze, skrzyp i pokrzywe, plus wyjadałłam siemię po glutku) i rosły szybko inie wypadały az tak.
rozwazam jeszcze CP. ale to by mega combo było.
i ok, ja ich nie czesze prawie w ogole, tylko wlascie po myciu je troche palcami. ale trochę mnie to mocno niepokoi. boję się iśc na wątek dla wypadających, bo mam tendencje do wkrecania sobie, ze o jeza mam wszystko.. więc chyba na razie przyjżę się z oddali.

poza tym znów farbowanie mnie czeka.. i nie chce Biokapa - on tak totalnie farbuje wszystko dokola.. a nie mam koncepcji na nic co mnie nie drazni

[iwonsia01]

Miałam robić fotki na inny wątek, ale to i Wam pokażę Moje
babyhair!!! <duma>

ps. sorki za tego fisia na górze, ale chciałam się dokopać do warstwy z odrostami;P

[iwonsia01]

Napisane przez Chatul

Czemu nie. Tylko nie wiem, czy żel przeszedłby jakieś psikadło czy raczej by je zapchał…

Dlatego bardziej myślałam zrobić takie mazidło w jakimś pojemniczku

Sorrki za 2 posty pod rząd, myślałam, że się połączą:/

[Chatul]

Napisane przez iwonsia01

Dlatego bardziej myślałam zrobić takie mazidło w jakimś pojemniczku

To spoko, próbuj. Czemu by nie Tylko nie rób na początku dużej porcji, na wypadek, gdyby się okazało, że taka mieszanka nie spełnia Twoich oczekiwań.

[Wizazanka5000]

Napisane przez iwonsia01

to może i ja takiej taktyki spróbuję

A co myślicie jakbym zmieszała Joanne b/s z żelem ? ew. trochę wody i tym psikać, ew układać włosy przy reanimacji? Ktoś coś wie na temat takich eksperymentów? U mnie najlepiej sprawdza się reanimacja (o ile można to tak nazwać, bo muszę prawie cały rytuał robić od nowa) tj. mocze włosy ale bardzo mocno, aż ociekają z wody, na to joanna bs/rozczesuję na mokro i kładę żel. Czekam aż wyschną czyli ok 30 min. A co jakbym miała 10 min do wyjścia? Jak ułożyć? Sam żel na 2 dzień skleja mi włosy i są niemiłe w dotyku Boots się nie nadaje też:[ Moje włosy jakieś dziwne są Dziś wieczorem wychodzę na meeting a nie chce mi się myć, bo robiłam to wczoraj na wieczór. Zrobię moją reanimację i pokaże fotki. Czekam jednak na magiczny sposób szybkiego postawienia ich na nogi.

30 min ci schna wlosy?? to ja nie wiem jakiego ty blyskawicznego sposobu szukasz skoro30 min to nie jest blyskawicznie. Mi schna teraz ok 3h,z zelem schly ok. 5


Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[Curly81]

Napisane przez Wizazanka5000

30 min ci schna wlosy?? to ja nie wiem jakiego ty blyskawicznego sposobu szukasz skoro30 min to nie jest blyskawicznie. Mi schna teraz ok 3h,z zelem schly ok. 5


Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

tez uważam,że 30 min.to ekspresowe schnięcie mi schną teraz z żelem 3-4 godziny a jest bardzo ciepło...Suszarką godzinę by mi zajęło.

[Joanku]

Siedze po reanimacji z włosami wilgotnymi już ponad godzinę.
A kysz Iwona! ;p

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

[iwonsia01]

Napisane przez Curly81

tez uważam,że 30 min.to ekspresowe schnięcie mi schną teraz z żelem 3-4 godziny a jest bardzo ciepło...Suszarką godzinę by mi zajęło.

Ale tyle mi schną tylko jak je zmoczę i nałożę B/s i żel jako taką reanimację. Kiedy myję głowę całą , stylizuję od a do z to schną mi suszone dyfuzorem letnim nawiewem ok 20 min a same sobie pozostawione ok 2-2,5h także spokojnie...nie jestem wynaturzeniem kręconowsłosych

[Klaudenc]

Mi schną krótko, z godzinkę. A jak sie wysuszą to 20 minut, właśnie wczoraj miałam takie nawilżone bardziej to chciałam dać szansę dr organic ponownie i ponownie się zawiodłam o mnie wysuszył i to dosć mocno. Więc dziś sezamek, myju odżywką i masełko gliss kur może

[201708250935]

poleccie mi jakies maski do wlosow bo nie mam ani jednej w zapasach ani na stanie D: dodatkowo wiekszosc masek juz przerobilam i szukam czegos nowego wlosomaniaczego

[201605161428]

Iwonsia: probowalas je delikatnie zmoczyc? Ja doslownie przeczesuje wlosy mokrymi dlonmi i na to odgniatam minimalnie zelu.
Mi schnac jakas godzine, z suszarka 20min. Jak sie rozczese i spiesze to tak jak dzis - 15 minut wysuszony caly leb. Ale to takie suszenie na szybkiego pt. nie wazne jak wygladaja, siup suszara i szczotka i jest git falbana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[myszka2020]

Napisane przez AgusiA753

Przedwczoraj wieczorem położyłam sobie hennę. Miałam zmyć ją po 2-3godz, ale byłam już tak padnięta... Machnęłam ręką, raz się żyje! I poszłam spać Co prawda sen był na czuwającym, ale udało się, głowa mi nie skisła Od razu umyłam Pottersem Ginko Biloba, nałożyłam na ok 10 min GP arganowy, b/s też GP i ol. sezamowy, suszone na PROSTO. No i wyszła szopa z ukrycia Dowaliłam sobie odżywek i olejków, włosy się uleżały, przetrwamy do nast. mycia

Szaleństwo Wygodnie Ci było z tym na głowie, mi się źle chodziło, a co dopiero spać
Czekamy na zdjęcia, jak dojdą do siebie

Napisane przez iwonsia01

to może i ja takiej taktyki spróbuję

A co myślicie jakbym zmieszała Joanne b/s z żelem ? ew. trochę wody i tym psikać, ew układać włosy przy reanimacji? Ktoś coś wie na temat takich eksperymentów? U mnie najlepiej sprawdza się reanimacja (o ile można to tak nazwać, bo muszę prawie cały rytuał robić od nowa) tj. mocze włosy ale bardzo mocno, aż ociekają z wody, na to joanna bs/rozczesuję na mokro i kładę żel. Czekam aż wyschną czyli ok 30 min. A co jakbym miała 10 min do wyjścia? Jak ułożyć? Sam żel na 2 dzień skleja mi włosy i są niemiłe w dotyku Boots się nie nadaje też:[ Moje włosy jakieś dziwne są Dziś wieczorem wychodzę na meeting a nie chce mi się myć, bo robiłam to wczoraj na wieczór. Zrobię moją reanimację i pokaże fotki. Czekam jednak na magiczny sposób szybkiego postawienia ich na nogi.

A próbowałaś kochana zmieszać żel, ale z wodą, do psikacza, tak zeby konsystencja była w stanie przejść i nie zapchać atomizerka. I na lekko wilgotne (nie że całe pod kran, tylko dłońmi zmoczyć trochę) popsikać taką mieszanką, ugnieść chwilkę? Wtedy wyschną szybciej, no ale ryzyko puszku większe, niż na takie włosy pod kran

Napisane przez iwonsia01

Miałam robić fotki na inny wątek, ale to i Wam pokażę Moje
babyhair!!! <duma>

ps. sorki za tego fisia na górze, ale chciałam się dokopać do warstwy z odrostami;P

Bejbiczko słodkie

Napisane przez Klaudenc

Mi schną krótko, z godzinkę. A jak sie wysuszą to 20 minut, właśnie wczoraj miałam takie nawilżone bardziej to chciałam dać szansę dr organic ponownie i ponownie się zawiodłam o mnie wysuszył i to dosć mocno. Więc dziś sezamek, myju odżywką i masełko gliss kur może

A ja tak miałam ochotę na dr organic Dobrze pamiętam, że masz Kochana tego z olejem arganowym?

Napisane przez nagomiko

poleccie mi jakies maski do wlosow bo nie mam ani jednej w zapasach ani na stanie D: dodatkowo wiekszosc masek juz przerobilam i czegos nowego wlosomaniaczego

A bardzo proszę
Bioetika nawilżająca, czarna maska marokańska, scandic bananowy, kallos keratin, maski OMIA

[201708250935]

Napisane przez myszka2020

A bardzo proszę
Bioetika nawilżająca, czarna maska marokańska, scandic bananowy, kallos keratin, maski OMIA

bardzo powaznie zastanawiam sie nad bioetika ale nie wiem czy moim wlosom podpasuje olej kokosowy bo kiedys srednio na nie dzialal

[Curly81]

Nagomiko,a Miałas odzywke YR do lokow z baobabem?

[martaakow]

Napisane przez iwonsia01

to może i ja takiej taktyki spróbuję

A co myślicie jakbym zmieszała Joanne b/s z żelem ? ew. trochę wody i tym psikać, ew układać włosy przy reanimacji? Ktoś coś wie na temat takich eksperymentów? U mnie najlepiej sprawdza się reanimacja (o ile można to tak nazwać, bo muszę prawie cały rytuał robić od nowa) tj. mocze włosy ale bardzo mocno, aż ociekają z wody, na to joanna bs/rozczesuję na mokro i kładę żel. Czekam aż wyschną czyli ok 30 min. A co jakbym miała 10 min do wyjścia? Jak ułożyć? Sam żel na 2 dzień skleja mi włosy i są niemiłe w dotyku Boots się nie nadaje też:[ Moje włosy jakieś dziwne są Dziś wieczorem wychodzę na meeting a nie chce mi się myć, bo robiłam to wczoraj na wieczór. Zrobię moją reanimację i pokaże fotki. Czekam jednak na magiczny sposób szybkiego postawienia ich na nogi.

Ja kiedyś mieszałam tak, ale nie do reanimacji, więc nie wiem, czy pomogę. Zresztą za wiele razy tak nie robiłam, bo sposób wcale mi nie podszedł za specjalnie.
Ale myślę, że sama powinnaś spróbować, bo każdemu pasuje co innego.

[kukis]

Mnie włosy też lecą niestety, już od jakichś 2 lat...

Kupiłam dzisiaj ten balsam z Nivei, jednak pamiętam, że kiedyś miał on pomarańczowe opakowanie, a teraz ma niebieskie - to zmiana szaty graficznej, czy podmienili mi kolejny ulubiony produkt?

[Sensualitka]

A ja wpadam do was z pewną dozą chwalipięctwa

Za niedługo miną 3 lata odkąd umieściłam wpis w dzienniku regeneracji i odkąd zostałam ścięta na krótko (w moim mniemaniu ) I oto dobrnęłam do etapu w którym mam taką długość jak przed ścięciem, tę do której dążyłam...... Nie sądziłam, że zajmie to aż tyle czasu ale pewnie dlatego, że teraz włosy kręcą się bardziej niż wtedy i mimo, że rosły to wizulanie zmieniało się niewiele. Aż tu dziś patrzę i stwierdzam, że jestem na mecie

i co to dużo - cieszę się, że jestem kręconowłosa.

Na zdjęciu aktualizującym (1) co prawda nie widać tego tak dobitnie bo dolne warstwy są w cieniu ale one tam są wiem wiem wiem.... Mało skromne. Ale strasznie strasznie się cieszę

[201605161428]

Napisane przez kukis

Mnie włosy też lecą niestety, już od jakichś 2 lat...

Kupiłam dzisiaj ten balsam z Nivei, jednak pamiętam, że kiedyś miał on pomarańczowe opakowanie, a teraz ma niebieskie - to zmiana szaty graficznej, czy podmienili mi kolejny ulubiony produkt?

Zmiana graficzna, jak dla mnie dziala tak samo dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Doe]

Aziddee, jest bosko! Nie wiem ile cm masz w kucyku, ale wygląda jakbyś miała ich baaardzo dużo! Rewelacja! Podobają mi się na obu zdjęciach .

[Klaudenc]

Myszka - tak, ale wiesz ja bym nie radziła się sugerować moimi włosami. Je byle co po jednym zastosowaniu potrafi wysuszyć bo są mocno odwodnione więc lepiej sobie zerknij na kwc i internet - tam te odżywki mają fenomenalne opinie. Ja obecnie mam angielski tańszy odpowiednik też mocno emolientowy i troszkę ta moja pielęgnacja inaczej wygląda bardzo ciężko mi nawilżenie złapać.

[201708250935]

Napisane przez Curly81

Nagomiko,a Miałas odzywke YR do lokow z baobabem?

ja to YR tak po macoszemu traktuje, myslac ze oni maja tylko taka otoczke naturalnosci a w rzeczywistosci sa jak inne nivee czy loreale nie, nie mialam