|
|
#1231 | |||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Każda z nas na początku myślała "o boże, jaki on jest niesamowity. na pewno inny niż wszyscy faceci!" . A potem z biegiem czasu się okazuje, że jest dokładnie taki sam ![]() Ja zawsze wierzyłam, że się zmieni. Wiadomo, że nie mogłam mu nic narzucać i nie mogłam mu mówić "rób tak, rób tak, a tego nie rób". Jednak zawsze gdzieś cicho wierzyłam, że w końcu zrozumie, że jego niektóre zachowania bardzo mnie ranią. Tłumaczylam go też tym, że młody... że może zestresowany czymś... Wiele razy było mi zwyczajnie wstyd za niego w towarzystwie. Ludzie widzieli to, jak mnie traktuje. A ja jak gdyby nigdy nic się uśmiechałam, na zasadzie "oj, dajcie spokój, przecież wiadomo, że mnie kocha, tak tylko palnął, nie zastanawia się czasem nad sobą!". Racjonalizowałam każde jego zachowanie. Byłam zakochana w moich WYOBRAŻENIACH o nim. Żyłam nadziejami, że wszystko się ułoży... Cytat:
I gdzie on teraz jest, co robi? Zerwał z Tobą? Może mu się zmieni jednak? Cytat:
Już chyba "wolę"mojego byłego, który miał mnie po prostu głęboko w poważaniu, niż takie super super i nagle BUM. Cytat:
![]() Musi aż od Ciebie bić jakaś pozytywna aura! Zupełni nieznajomi Cię tak zaczepili? Nie no, to super Cieszę się bardzo!Ja ostatnio smucę, "tęsknię" za moim exem, ale staram się zająć różnymi rzeczami. Ostatnio codziennie chodzę do siłowni na różne zajęcia i jest bardzo fajnie. Daje mi to pozytywnego kopa. Polecam Wam dziewczyny! Cytat:
chociaż ja w sumie tez podobnie myślę ![]() Co do tego wracania do siebie... No wiem, bo też słyszałam, że np. po 4 mies. przerwy wrócili do siebie, bo nie mogli bez siebie żyć jednak. Ale wiesz, też zalezy co spowodowało rozstanie. Czy np. nadmiar pracy, czy jakieś małe nieporozumienia, czy jakaś jedna głupia awantura - bo to faktycznie da się jakoś poukładać. Ale jeśli związek już od jakiegoś czasu zmierzał ku końcu i nie było żadnych perspektyw, to chyba już lepiej się pogodzić z myślą, że to koniec i nie ma odwrotu, bo tak to nigdy się nie pozbieramy, dziewczyny. Ja też miewam takie momenty. Myślę sobie "nie wierzę, że mógł mnie tak olać. pewnie napisze za miesiąc czy dwa i uzna, że nie może jednak żyć beze mnie". Ale potem sobie tak myślę "i znów będzie to samo... będzie lepiej ze 2 tygodnie i znów będzie to samo...". Powinnam się cieszyć, że miałam w sobie tylko odwagi, by od niego odejść. Bo jakbym z nim została, to za parę lat byłabym już bardzo nieszczęśliwa i bym miała poczucie, że naprawdę straciłam kawał życia... |
|||||
|
|
|
#1232 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
to tak jakby się wyklucza. Zerwanie było w pełni pokojowe, zlamał mi serce i się poddałam. Po prostu słuchałam. Kontaktu zadnego nie planuję podejmować. Oglądałam przed chwilą u brata na kompie jakiś filmik i mój eks pojawił się na gadu a na skype niewidoczny. Oba programy odpalaja mu sie automatycznie, więc po prostu się ukrywa przede mną bo wie, że ja nie uzywam gg. Musi to przezywać, powinien byc teraz w pracy a nie jest... pewnie nie dał rady i płakał pół nocy. Nie rozumiem dlaczego dwoje ludzi, którzy się kochają nie mogą być po prostu ze sobą.
|
|
|
|
|
#1233 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
|
|
|
#1234 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Szczerze blueberry08, doceń spokój jaki masz
|
|
|
|
|
#1235 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 65
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Nie wiem co on teraz myśli. Odcięłam się. Jeżeli naprawdę mu ciężko to może coś z tego będzie. Ale staram się nie nastawiać. |
|
|
|
|
#1236 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Pokasowałam historię połączeń, konwersacje, numer, usunęłam go ze znajomych na fejsbuku. Ulga i satysfakcja przeogromna. Teraz tylko żyć, nie umierać [1=59948cd2ebf6af35ac1fc5f cbd1b9d76a13fc081_60625bf 257f97;46832066]Cześć dziewczyny. Już kiedyś tu byłam na tym forum w poprzednim wątku, a potem jakoś tyle zaczęło się dziać, pogodzilam się z eksem, a teraz znów tutaj jestem... wypalam tyle papierosów...strasznie się źle czuję... Mój eks zaczął się poprawiać... i starać... ale do mnie co jakiś czas wracają migawki jak mnie zdradzał albo co mówił, co robił i robię mu awantury z niczego... Nie ufam mu... Już nie potrafię... Nie panuję nad sobą jak widzę blond suke,z którą mnie zdradził fizycznie i psychicznie i po prostu mu to wypominam... On nic złego nie robi a ja jadę po nim nagle bez przyczyny zaczynam o niej gadać i mówić mu jakim jest zdrajca...Jak mu nie wierze itd .... Nie potrafię tego zatrzymać... mam chyba nerwicę po tym związku... przez rok on mi wmawial że wszystko jest przeze mnie a ja biegalam za nim jak pies...potem nagle coś zatrybilo i zaczął się starać... byliśmy razem 3 lata ale naszą trzecią rocznicę spędził u boku innej,a ja tę datę obstawiałam przez te 3 lata w totolotku. Przez rok było dobrze potem się tylko klocilismy, a ostatni rok był tak okrutny że chciałabym cały wyciąć z pamięci, przeplakalam przez niego 2/3 tych wszystkich dni, nie jestem już tym samym człowiekiem, sama siebie nie poznaję... mam w środku bryłę lodu której nie potrafię stopic... Jego zdrady, bez wyjaśnień, zwalanie winy na mnie, robienie ze mnie ***, a ja niczego nie chciałam, nawet wierności, tylko żeby mnie nie zostawial, żeby dał mi wszystko naprawić... wiem, byłam żałosna... a teraz mam to wszystko w środku, coś się we mnie bez przerwy trzęsie... teraz zostawił mnie bo zrobiłam mu kolejną awanturę...dziś znów poczułam chłód tego strachu że to koniec, tak jak kiedyś... i znów się blokuję...na samą myśl włącza się we mnie blokada..Nie umiem już być ta dziewczynką która płacze i prosi go żeby wrócił. Rycze w poduszkę...ale nie da się opisać tej pustki, która jest choć tak bardzo za nim tęsknię. Nie chcę dać mu już nigdy nad sobą władzy, on gdy zobaczy tylko słabość to mnie skrzywdzi. A gdy jej nie zobaczy pewnie znów będzie twierdził że go oklamywalam i już nie porozmawiamy więcej, jego duma jest większa niż moja, on beze mnie da sobie radę, ja tonę, znów przeżywam ten koszmar... Dziękuję że mogłam to gdzieś napisać. Mam nadzieję że Wasze przypadki są mniej beznadziejne niż mój... Nie miałam czasu czytać wszystkich... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Naprawdę Ci współczuję, musisz być teraz silna. Naprawdę szkoda Twojego zdrowia, na coś takiego.
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
|
|
|
|
#1237 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Cytat:
![]() Tak, panowie byli zupełnie nieznajomi. Pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja, że na ulicy ktoś mnie zaczepił. Zwykle w jakichś klubach czy gdzieś ale wtedy nigdy nie zaczynałam nawet takich znajomości. Też pozytywnie nastroił mnie ostatnio sen, który miałam. Śniło mi się, że ex chciał wrócić, a ja bez zastanowienia żadnego odmówiłam i byłam szczęśliwa, że juz jest mi obojętny. |
||
|
|
|
#1238 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Trzy metry nad niebiem ♥
Wiadomości: 590
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
__________________
najważniejsze rzeczy w życiu są niewidoczne , dlatego zamykamy oczy kiedy całujemy , płaczemy i marzymy ...
|
|
|
|
|
#1239 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Mi jak się śni ex to wstaję struta i chodzę parę godzin taka, aż się czymś innym zajmę... ![]() Ostatnio miewam smutki. Jakoś tak ciężko jest. Może to też aura nadciągających ostatnich już 2 egzaminów na studiach ![]() Cytat:
Jest mi smutno, ale jednak powrotów nie przewiduję... (w jednej z piosenek Meli Koteluk tak śpiewała ;D)
|
||
|
|
|
#1240 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ale ja jestem dziś z********e zua. Ale to jest milion razy lepsze niż rozkminy, czy smutek.
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
|
|
|
#1241 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1242 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
) więc mało znany,jedynie na swoim osiedlu prawie każdy go zna.Dziś byłam z nim na zakupach,potem na pizzy.Cholernie się stara.Chciałam kupić truskawki,specjalnie mnie zawiózł na stragan,poczekał,musiał zawrócić na skrzyżowaniu ,zabrał mnie i chciał odwieźć do domu coraz bardziej przywiązuje się do niego.Tylko nie wiem skąd u mnie te wahania nastroju,to jest straszne raz taki fajny,och i ach,a raz nie mam ochoty nawet patrzeć na niego ![]() ---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ---------- Cytat:
i do dziś są razem,szczęśliwi ,podobno,przynajmniej tak na fb to wygląda ja mam go gdzieś i ją też i staram się pracować nad sobą i nad swoim związkiem,żeby było jak najlepiej.Nie ma sensu tracić energii na przeszłość.Było,minęło.
Edytowane przez CheriCheriLady2 Czas edycji: 2014-06-11 o 21:29 |
||
|
|
|
#1243 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
To prawda,aczkolwiek mój ex miał już nową po 3 miesiącach od rozstania,a niby tak baaardzo mnie kochał
i do dziś są razem,szczęśliwi ,podobno,przynajmniej tak na fb to wygląda ja mam go gdzieś i ją też i staram się pracować nad sobą i nad swoim związkiem,żeby było jak najlepiej.Nie ma sensu tracić energii na przeszłość.Było,minęło.Mój już się z nowymi prowadza, ale w związek to on szybko nie wejdzie - on potrzebuje dziewczyny, która mu nie zepsuje renomy, że niby on taki poważny i w ogóle...takiej jak ja idiotki, którą można przedstawić rodzicom, a jednocześnie będzie można ją oszukiwać na lewo i prawo a póki co wiadomo, odzyskana wolność i udawanie że się jest wielkim żigolo ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#1244 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
ale idiotką nie jesteś.Ja tam wierzę w karmę i mam nadzieję,że w końcu coś mu pójdzie nie tak.Musi być jakaś sprawiedliwość za te wylane łzy i stracone nerwy.Tacy "żigolaki" często tracą właśnie na fajnych dziewczynach... a potem to już bez różnicy czy mądra, uczciwa, byle jakakolwiek była,bo wtedy ego drastycznie spada i jest źle
|
|
|
|
|
#1245 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
U mnie dziisaj trochę lepiej ale jak wieczór idzie to znów serduszko bije mi mocniej... teskni.. w dodatku byłam dzisiaj w miejscu gdzie sie poznaliśy (a niestety pracuje tam moja przyjaciólka..) a jak u Was dziewczyny?? |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1246 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Bądź dzielna https://www.youtube.com/watch?v=uJ3sXcL2agk Polecam Wam tą piosenkę
|
|
|
|
|
#1247 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Oczywiście, mój już dostaje po dupie, powoli, pomalutku, małymi kroczkami... a ja też mam na niego parę haków, które trzymam na okoliczność gdyby mi próbował mega zaleźć za skórę. Najbardziej mnie bawi to, że oni myślą, że to jest super, a nie wiem jak u Was, ale u mnie wszyscy się z mojego eksa śmieją, nawet jego znajomi, teraz w zasadzie ja mam z nimi kontakt a on nie jak stanęli w mojej obronie, więc poszedl szukać przyjaciół gdzie indziej, biedaczek ![]() Zresztą, to tylko udowadnia, jak nędzne mają poczucie własnej wartości, żeby go szukać u pierwszej lepszej
|
|
|
|
|
#1248 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
O ,to super Pewnie jakoś lepiej czujesz się na duchu z tym.U mnie tak nie było.Każdy mu życzył szczęścia, a za jego plecami do mnie,że to debil itd. , fajni znajomi... Dokładnie.Ja dziś z moim byłam w galerii,a tu patrzę siedzi przy stoisku z kosmetykami dziewczyna brata byłego,pierwsza odezwała się,założę się,że powie to dla brata byłego,a potem on dla byłego ale nie zawracam sobie tym głowy.Nie mamy żadnego związku na fb ani nic,po co to komu
|
|
|
|
|
#1249 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
![]() Najbardziej chyba cieszy mnie to, ze ludzie sie ode mnie nie odwrocili mimo tego, ze bedac w zwiazku z tym kretynem wiele razy mialam na nich wylane wlasnie przez niego. Teraz wiem, ze musze zachowywac zdrowy balans miedzy swoim zyciem a zyciem z kims. Balam sie, ze zostane zupelnie sama a tymczasem...mam tyle propozycji, ze juz nie mam gdzie tych ludzi w grafik wciskac, ale to dobrze, bo w sumie mam zaplanowanych pare tygodni do przodu nie wiem jak Wy, ja nie umiem siedziec w domu., jeszcze w tygodniu to przezyje, ale w weekendy chyba bym na glowe dostala, dlatego teraz sie bawie, nalezalo mi sie to po 2 latach zycia w toksycznym związku.I dobrze, niech mu powie! Niech mu gul skacze i niech ma wieczór zepsuty
Edytowane przez blueberry08 Czas edycji: 2014-06-11 o 23:03 |
|
|
|
|
#1250 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
hmmm ja mam tak samo, tydzień jakoś przezyje ale jak przyjdzie weekend i miałabym go spedzić samotnie to dostaje mega doła juz na sama myśl bo wczesnie kazdy weekend spedzalismy wspolnie.... blueberry08 ile masz lat? |
|
|
|
|
#1251 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
w tym roku koncze 22, a Ty?Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1252 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
ja w tym kończe 26...;/ i wydaję mi się, ze wszyscy normalni mężczyźni w moim wielu lub starsi są już zajeci...;/
Edytowane przez k_aterina567 Czas edycji: 2014-06-12 o 00:38 |
|
|
|
#1253 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
|
|
|
|
#1254 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Brzmi naprawdę fajnie. Podoba Ci się, prawda? A takie wahania to chyba normalne, też bym miała, tak myślę. Musicie powolutku wszystko. No to wyobraź sobie teraz, że już go nigdy nie spotkasz - czujesz ulgę, czy smutek?
|
|
|
|
|
#1255 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Czeladź
Wiadomości: 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ale postów do poczytania się porobiło
, dziewczyny głowa do góry napewno jeszcze jacyś fajni faceci są gdzieś tam i nie szukać nic na siłę -sama jak przechodzę ulicę stwierdzam ,że same lovelasy które tylko czekają na naiwne kobietki. Dla osób czytających moja historię muszę stwierdzić ,że wczoraj miałam doła byłam u psychologa więc może dlatego . Wieczorem awantura wyzwałam go o dziwkarza razem z jego kochanką chyba to przez to ,że powiedział ,że za 2 miesiące już na pewno zamieszkają razem (jednak świadomość ta mnie boli) no i ta wizyta u psycholog tez pewnie zrobiła swoje.
|
|
|
|
#1256 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
chyba coś go boli ![]() Podoba mi się ale nie zawsze,niestety przez te wahania,ale to się ustabilizuje mam nadzieję.Jestem szczęśliwa,że tak stara się o mnie i dobrze,że mam do czynienia z 25letnim facetem,a nie gówniarzem. Hmm,spotkam go jeszcze na egzaminach zawodowych za 2 tygodnie,ale potem już nie.Czuję ogromną ulgę.Dla mnie było piekło,gdy musiałam codziennie widzieć go w szkole i słuchać o jego nowej.A teraz,nic ![]() ---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#1257 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Dziewczyny, u mnie chyba życie wraca na właściwy tor. Śmieję się, potrafię się zadowolić słońcem i wspaniałą pogodą, trochę lecę w pracę i walę godziny jak beduin co trochę mnie męczy, ale to wszystko przez to, że nie chcę mieć czasu na myślenie o nim no i przy okazji trochę kasy dodatkowej wpadnie
. Od września zaczynam na nowo przerwaną szkołę i walczę o wykształcenie średnie, bo zaczęło mnie też wnerwiać to, że przez jedynie skończoną zawodówkę jestem uważana za nikogo chociaż do zaoferowania mam wiele według mnie. A były? Myślę o nim, ale kto by wymazał ostatnie kilka miesięcy z głowy ot tak. Słyszałam, że się stacza jak mało kto, pije na umór w każdy weekend - może jest tym załamany, że tym razem to ja go zostawiłam, a nie on mnie, ale kogo to obchodzi (mnie na pewno nie). Idzie na dno i jest to jego wybór, ja go wyciągać z dołka nie będę, choć jeszcze przed tym wszystkim byłam w stanie rzucić się w ogień za nim. A moja była przyjaciółka? Od czasów kiedy postanowiłam to wyjaśnić nie mam z nią żadnego kontaktu. Owszem, próbowała ze mnie zrobić najwinniejszą w całej sytuacji, ale kto uwierzy w to, że ja bym miała pchać swojego faceta w jej ręce skoro świata poza nim nie widziałam? Mam ich oboje gdzieś i dobrze mi z tym, zero toksycznych ludzi wokół ![]() A no i zaczęłam blogować. Za czasów eksa nie miałam na to czasu, bo tu praca, tu weekendy z nim, a teraz na nowo zagłębiam się w tajniki różnych kosmetyków i na nowo poznaję fajne dziewczyny z blogosfery. Traktuję to jako hobby, które świetnie wypełnia mi czas podczas wolnych dni. Trochę mi nie pasuje to, że do pracy muszę chodzić (mam lenia dzisiaj jakich mało), no ale za coś nowinki kosmetyczne muszę kupować
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą! "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 ![]() _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!! |
|
|
|
#1258 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 65
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Nie wyobrażałam sobie jeszcze dwa miesiące temu, że mój stabilny świat może runąć. Że wszystko może się tak posypać, a ja się stanę wrakiem człowieka. Wiem, że z czasem będzie mniej bolało, ale chyba już nigdy się nie pozbieram. Nie będę potrafiła nikomu zaufać. Mimo, że go częściowo nienawidzę, to cały czas go kocham i chciałabym, żeby nasze drogi się znowu zeszły.
Podziwiam Was, że potraficie tak łatwo się otrząsnąć po rozstaniu. Ja nie potrafię. Mieszkaliśmy razem dwa lata. Planowaliśmy ślub i kupno mieszkania. A teraz nie ma nic! |
|
|
|
#1259 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Czeladź
Wiadomości: 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Kamma nie jesteś sama przecież wiesz
a tak na pewno będzie. Dasz radę zobaczysz z czasem to będzie inny ból. Stawaj przed lustrem ile razy się da i powtarzaj DAM RADĘ!!! |
|
|
|
#1260 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Hej dziewczyny
![]() Ja dzisiaj też trochę gorzej... Myślę o nim i tesknie... Jak można kochać kogoś kto mówi, ze juz nie chce z Toba być? Kamma1 mam tak samo mój swiat runął z dnia na dzień...ale mam nadzieje, ze to on bedzie tego żałować.... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:46.





Powiedział mi wiele przykrych rzeczy, strasznie płakał, wiem, że nie chciał mnie zranić. Wiem, ze ta mysl dusiła się w nim już dłużej. Był ode mnie młodszy, obiecywał oświadczyny i wspólne zycie. Rozmawialiśmy o zaręczynach dzien przed rozstaniem... Byliśmy na odległość, za tydzien mieliśmy zamieszkać razem, byliśmy w trakcie szukania mieszkania
Jak mam sobie z tym poradzić? Jak przestać go kochać i żyć dalej? Czuję straszliwą pustkę, czuję się oszukana, zawiedziona i samotna. Boję się, że już zawsze będę sama. Jestem introwertykiem, nie jestem imprezowym typem, nie mam ochoty wychodzić, mam 2 znajomych na krzyż. On był całym moim zyciem 









