Przyszłe styczniowe mamusie 2015

[dusiolka]

Napisane przez sjero

ja już po wizycie wszystko ok, fasolek fika w brzuszku jak szalony machał łapkami, wierzgał nóżkami, jak się zaczęłam śmiać, że rusza łapkami, to pokiwał główką a potem zaczął fikać koziołki nie wiem, ile mierzy, nie zrozumieliśmy doktora zaaferowani obserwacją co mały wyczynia, albo 4,5cm albo 5,5cm. Termin porodu z usg przesunął mi się z 01.01.2015 na 29.12.2014.

jedynie mam problem, że znowu skacze mi ciśnienie, doktor przepisał mi tabletki i mam mierzyć 2 razy dziennie i na kolejną wizytę mam przynieść zapisane pomiary.

Ja mam termin na 30.12


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Dzieciaczki nasze rosną i fikaja jak szalone


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Katerina_00]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny, każda z was chce sprawdzać płeć??

I pewnie, że dacie sobie radę. Ja będę musiała ogarnąć 1,5 roczną dziewczynkę i noworodka, ale wiem, że jakoś będzie

ja będę chciała znać płeć,o ile pokaże

[croppka23]

Napisane przez nuna2

cropka, zostań ile chcesz.... jeju jak mi przykro, że tak się potoczyło... a co z tym lekarzem??

brawa za wszystkie wizyty

Dziewczyny, każda z was chce sprawdzać płeć??

I pewnie, że dacie sobie radę. Ja będę musiała ogarnąć 1,5 roczną dziewczynkę i noworodka, ale wiem, że jakoś będzie

Jutro wybieram się do szpitala po wypis i dokumenty potrzebne mi do aktu zgonu, a wtedy mam zamiar z tym wszystkim wybrać się do szpitala gdzie mnie nie przyjęto na oddział i powiedziano, że wszystko jest ok.. dosyć mojego smucenia na dziś.. macie ogromne szczęście Dziewczyny, cieszcie się nim

[nuna2]

Napisane przez croppka23

Jutro wybieram się do szpitala po wypis i dokumenty potrzebne mi do aktu zgonu, a wtedy mam zamiar z tym wszystkim wybrać się do szpitala gdzie mnie nie przyjęto na oddział i powiedziano, że wszystko jest ok.. dosyć mojego smucenia na dziś.. macie ogromne szczęście Dziewczyny, cieszcie się nim

Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni....

[dusiolka]

Napisane przez Katerina_00

ja będę chciała znać płeć,o ile pokaże

Ja rownież nie mogę sie doczekać az dowiem sie jakiej płci jest Maly lokator


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Katerina idziemy prawie łeb w łeb hehe różnica jednego ,moze i bedziemy w ten sam dzien rodzic


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

Ja rownież nie mogę sie doczekać az dowiem sie jakiej płci jest Maly lokator


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Katerina idziemy prawie łeb w łeb hehe różnica jednego ,moze i bedziemy w ten sam dzien rodzic

a kogo obstawiasz? masz jakies przeczucia? ja,że chłopak
czy u mnie sie data potwierdzi zobacze na pierwszym i drugim scanie

[dusiolka]

W ogole to z porannych mdlosci zrobiły sie wieczorne,im późniejsza godzina tym gorzej..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Katerina_00

a kogo obstawiasz? masz jakies przeczucia? ja,że chłopak

czy u mnie sie data potwierdzi zobacze na pierwszym i drugim scanie

Raz tak rAz tak wiec w sumie żadne hehe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Martusia1499]

Napisane przez nuna2

cropka, zostań ile chcesz.... jeju jak mi przykro, że tak się potoczyło... a co z tym lekarzem??

brawa za wszystkie wizyty

Dziewczyny, każda z was chce sprawdzać płeć??

I pewnie, że dacie sobie radę. Ja będę musiała ogarnąć 1,5 roczną dziewczynkę i noworodka, ale wiem, że jakoś będzie

Ja póki co będę starała się poskromić ciekawość i nie pytać o płeć lekarzy ale zobaczymy jak długo wytrzymam w niepewności ubranka i tak jak dla mnie najładniejsze są unisex

[lilijka3]

Napisane przez Kinqaa

Ja mam infekcje ,ponoć dostalam bezpieczny antybiotyk ,mam brać do 7 dni.

to dobrze, gin na pewno przepisał coś bezpiecznego

Napisane przez simonee

Cześć dziewczyny
ja już po wizycie maleństwo ma 48mm, według ush to 11t4d.
Maluszek bardzo się wiercił i jak lekarka chciała zmierzyć długość kości nosowej to zasłonił rączkami buzię i już nie pokazał.
Zdjęcie jest słabej jakości, taki mają sprzet ale 24.06 jadę do mojego gina ma nowy aparat usg to sprawdzimy tą kostkę nosową

gratulacje

Napisane przez ma.ko

Simone super że wszystko ok


Mój maluszek też strasznie sie wiercil, nawet ciężko było zmierzyć i cokolwiek zobaczyc bo skakał i sie kręcił strasznie. Nawet machal do nas i to gin pierwsza zauważyła
Jestem w 11t1d i maluszek ma 4,29 cm
I od pon idę na tydzień zwolnienia. Jak powiedziałam o moich bólach głowy i mdlosciach od tego to nie bylo problemu. Gin chciała nawet dac od jutra, ale jutro jeszcze muszę być w pracy bo mam terminowe sprawy i nie chce tego tak zostawiać.
No i z tego wszystkiego zapomnialam zapytać o prenatalne ale będę jutro po L4 to zapytam. Aaa następna wizyta 4 lipca czyli za 3 tygodnie

gratulacje

Napisane przez croppka23

Simonee bardzo Ci dziękuję, że pamiętałaś o moim Aniołku.. bardzo się wzruszyłam.. sprawia mi przyjemność oglądanie fotek Waszych Maluszków cieszę się Waszym szczęściem i pozwólcie, że zostanę z Wami do końca.. mam nadzieję, że do tego czasu ponownie zajdę w ciąże i tym razem się uda.. macie ogromne szczęście trzymam za każdą z Was kciuki bo tych Aniołków w zupełności już wystarczy.. jeszcze raz dziękuję Wam za słowa otuchy

wzruszyłam się

Napisane przez sjero

ja już po wizycie wszystko ok, fasolek fika w brzuszku jak szalony machał łapkami, wierzgał nóżkami, jak się zaczęłam śmiać, że rusza łapkami, to pokiwał główką a potem zaczął fikać koziołki nie wiem, ile mierzy, nie zrozumieliśmy doktora zaaferowani obserwacją co mały wyczynia, albo 4,5cm albo 5,5cm. Termin porodu z usg przesunął mi się z 01.01.2015 na 29.12.2014.

jedynie mam problem, że znowu skacze mi ciśnienie, doktor przepisał mi tabletki i mam mierzyć 2 razy dziennie i na kolejną wizytę mam przynieść zapisane pomiary.

gratulacje pilnuj ciśnienia. Poprzednio na wizycie poprosiłam położną aby mierzyła mi ciśnienie, bo serce mi kołatało - okazało się w normie, ale teraz już się uspokoiło

Napisane przez nuna2

Dziewczyny, każda z was chce sprawdzać płeć??

tym razem chciałabym , w pierwszej ciąży do porodu nic nie wiedziałam, bo skubana nie chciała się pokazać, taka wstydnisia się znalazła. Zawsze na usg widziałam plecy i pupę

[ellyunia]

Napisane przez dusiolka

W ogole to z porannych mdlosci zrobiły sie wieczorne,im późniejsza godzina tym gorzej..

u mnie podobnie, chociaż dzisiaj cały dzień niepewnie się czułam

Ja też chciałabym poznać płeć jak najszybciej Moje przeczucia wskazują na dziewczynkę zobaczymy co z tego wyjdzie

[Martusia1499]

Ja już tęsknię za moim brzusiem

Nie sądziłam, że tak szybko będzie go widać

[lilijka3]

Dzień dobry

[Kinqaa]

A Dobry ,
Piątek 13nastego

[akrolowa]

Napisane przez dusiolka

Ja mam termin na 30.12


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Dzieciaczki nasze rosną i fikaja jak szalone


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No proszę, a mój termin to 28.12.2014. Będziemy mieć udaną końcówkę roku :P

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez Katerina_00

ja będę chciała znać płeć,o ile pokaże

Ja też! Chociaż jakoś od początku mam silne przeczucie, że to chłopczyk. No ale cóż moja siostra też zawsze miała "przeczucie" co do tego kogo nosi pod serduchem, a wychodziło na moje. Teraz ona twierdzi, że na pewno będę mieć córcię, dlatego może ta matczyna intuicja zawodzi Czas wszystko pokaże

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez croppka23

Jutro wybieram się do szpitala po wypis i dokumenty potrzebne mi do aktu zgonu, a wtedy mam zamiar z tym wszystkim wybrać się do szpitala gdzie mnie nie przyjęto na oddział i powiedziano, że wszystko jest ok.. dosyć mojego smucenia na dziś.. macie ogromne szczęście Dziewczyny, cieszcie się nim

Jesteś bardzo dzielna! I oczywiście bądź tu z nami! Pewnego, pięknego dnia podzielisz się z nami dobrą nowiną. Wszystko ma swoje miejsce i swój czas!

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez lilijka3

oj oj, oby wszystko się uspokoiło, a szefa i jego niezadowolenie olej sikiem prostym - wiem co mówię

Co do niezadowolenia szefa... ech, po rozmowie z nim, a potem dostarczeniu zwolnienia zaczęło wrzeć. To mała firma, w której pracuje może kilkanaście osób i niestety pójście na l4 jest często podstawą do zwolnienia! Całe szczęście, że mnie akurat ten problem nie dotyczy, ale po tym jak dzień wczorajszy się potoczył i kiedy powiedziałam, że muszę wyjść do lekarza, bo na własną rękę w tym stanie leczyć się nie będę, a usłyszałam "ciąża to nie choroba..." i milczenie, zaraz po powrocie dostarczam zaświadczenie pracodawcy i zamierzam w pełni korzystać z tych "przywilejów", które z tego tytułu mi przysługują.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez Martusia1499

Ja już tęsknię za moim brzusiem

Nie sądziłam, że tak szybko będzie go widać

Powinnaś być dumna! Niech maleństwo rośnie sobie zdrowo i wypycha mamusię do przodu

[Kinqaa]

Ehhh jak czegoś nie zjem po wstaniu z łóżka to mnie tak mdli...
Musze zmuszać się do jedzenia :/ okroponosc

[akrolowa]

Napisane przez lilijka3

Dzień dobry

a dzień dobry! Jak tam piątek 13 Cię przywitał?
Ja korzystam z tego, że mogę się wylegiwać w łóżku i nadrabiam tutaj wszystkie zaległości

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez Kinqaa

Ehhh jak czegoś nie zjem po wstaniu z łóżka to mnie tak mdli...
Musze zmuszać się do jedzenia :/ okroponosc

Ja praktycznie co bym nie zjadła to kończę w toalecie, ale nie z mdłościami, a biegunką. Mdłości już mam tylko wieczorami. Także moje przysmaki teraz to kleik ryżowy, rozgotowane ziemniaczki z marchewką, sucharki. Ostatni raz taką dietkę miałam chyba z 16 lat temu, bo pamiętam jak mama przyniosła kleik, a ja się popłakałam, że tego nie zjem. Nie wiem dlaczego, teraz całkiem dobrze smakuje

[ma.ko]

Napisane przez croppka23

Simonee bardzo Ci dziękuję, że pamiętałaś o moim Aniołku.. bardzo się wzruszyłam.. sprawia mi przyjemność oglądanie fotek Waszych Maluszków cieszę się Waszym szczęściem i pozwólcie, że zostanę z Wami do końca.. mam nadzieję, że do tego czasu ponownie zajdę w ciąże i tym razem się uda.. macie ogromne szczęście trzymam za każdą z Was kciuki bo tych Aniołków w zupełności już wystarczy.. jeszcze raz dziękuję Wam za słowa otuchy

Cropeczko az się popłakałam jak przecyzytałam
wiesz już, że mocno 3mam kciuki za Was, żeby ty rzem się udało do końca

Napisane przez ellyunia

dusiolka, simonee, ma.ko super dzidzie jakie duże

Napisane przez Katerina_00

super, strasznie wam zazdroszcze i gratuluję

ja już mam górke jak sie patrzy ale upatrzyłam getry ciążowe w H&M ale nie kupiłam,jak juz urosne to pojade i zmierze,no i nie chce zapeszać

tez tak mam z zakupami, więc póki co wyciagam z szafy za duże ciuchy i w nich jest ok.

Napisane przez sjero

ja już po wizycie wszystko ok, fasolek fika w brzuszku jak szalony machał łapkami, wierzgał nóżkami, jak się zaczęłam śmiać, że rusza łapkami, to pokiwał główką a potem zaczął fikać koziołki nie wiem, ile mierzy, nie zrozumieliśmy doktora zaaferowani obserwacją co mały wyczynia, albo 4,5cm albo 5,5cm. Termin porodu z usg przesunął mi się z 01.01.2015 na 29.12.2014.

jedynie mam problem, że znowu skacze mi ciśnienie, doktor przepisał mi tabletki i mam mierzyć 2 razy dziennie i na kolejną wizytę mam przynieść zapisane pomiary.

oś strasznie ruchliwe te nasze maleństwa hehe. nasz tez nie chciał się ustawić do zdjęcia, ale jakośsię udało pomierzyć i sprawdzić wszystko.

Napisane przez nuna2

brawa za wszystkie wizyty
Dziewczyny, każda z was chce sprawdzać płeć??

:
ja strasznie chce wiedzieć

Napisane przez croppka23

Jutro wybieram się do szpitala po wypis i dokumenty potrzebne mi do aktu zgonu, a wtedy mam zamiar z tym wszystkim wybrać się do szpitala gdzie mnie nie przyjęto na oddział i powiedziano, że wszystko jest ok.. dosyć mojego smucenia na dziś.. macie ogromne szczęście Dziewczyny, cieszcie się nim

pewnie, zrób z tym porządek
i 3maj się

Napisane przez simonee

Dziewczyny wkleje na pierwsza strone skroty z usg

NT – przezierność karkowa,

super
A propo NT - udało się gince wczoraj zmierzyć. Mówiła, że norma jest tak do 2,2 - 2,5 a u nas jest 1,2

Napisane przez teja1

Też zaczynam 8 i nie mam problemu z ciuchami póki co, wszystko super pasuje, niektóre rzeczy nawet mam luźniejsze, póki co niech się to nie zmienia

ja w tym czasie już czułam dyskomfort w jeansach

Napisane przez simonee

ja jestem w 11t4d i od tygodnia czuję dyskomfort jak mam cos opasającego brzuch wolę luzne ubrania, chyba brzusio zaczyna rosnac

ja też generalnie nosze już getry, albo luźniejsze spodnie z okresu przed odchudzaniem

Napisane przez akrolowa

ma.ko, simonee Super!!! Cieszę się, że Wasze maleństwa tak pięknie rosną! Nasze maluchy są w podobnym "wieku"

[ma.ko]

Napisane przez dusiolka

W ogole to z porannych mdlosci zrobiły sie wieczorne,im późniejsza godzina tym gorzej..

bo to jajaś ściema. Nie ma porannych mdłości, są całodziennie

Napisane przez lilijka3

gratulacje

Napisane przez Martusia1499

Ja już tęsknię za moim brzusiem

Nie sądziłam, że tak szybko będzie go widać

musimy się ciesyzć. Mój mąż mówi, że jak rośnie brzuchol, to rośnie dzidzia i to dobrze

Napisane przez Kinqaa

A Dobry ,
Piątek 13nastego

taaa. Nie lubię piątków 13tego.
Nawet jak ostatnio byłam u gin i miałam się umówić na dzisiaj, to wolałam na wczoraj

Napisane przez akrolowa

No proszę, a mój termin to 28.12.2014. Będziemy mieć udaną końcówkę roku :P

chyba będziesz pierwsza

Napisane przez akrolowa

Ja korzystam z tego, że mogę się wylegiwać w łóżku i nadrabiam tutaj wszystkie zaległości

Ja praktycznie co bym nie zjadła to kończę w toalecie, ale nie z mdłościami, a biegunką. Mdłości już mam tylko wieczorami. Także moje przysmaki teraz to kleik ryżowy, rozgotowane ziemniaczki z marchewką, sucharki. Ostatni raz taką dietkę miałam chyba z 16 lat temu, bo pamiętam jak mama przyniosła kleik, a ja się popłakałam, że tego nie zjem. Nie wiem dlaczego, teraz całkiem dobrze smakuje

ja będę korzystała od poniedziałku przez tydzień
bidulko, a dostałas chociaż coś na te rozwolnienia?

[akrolowa]

Napisane przez ma.ko

chyba będziesz pierwsza


ja będę korzystała od poniedziałku przez tydzień
bidulko, a dostałas chociaż coś na te rozwolnienia?

No właśnie... tylko elektorlity do uzupełnienia, węgiel i dietkę, o ile wieczorem było już lepiej tak od rana powtórka z rozrywki, no nic ale jestem dobrej myśli.

[Katerina_00]

Napisane przez Kinqaa

A Dobry ,
Piątek 13nastego

O kurcze faktycznie

[elvira44]

Napisane przez Martusia1499

Ja już tęsknię za moim brzusiem

Nie sądziłam, że tak szybko będzie go widać

Ja mam rano podobny. A wieczorem jak sie najem to jak w 6 miesiacu.

[akrolowa]

Napisane przez elvira44

Ja mam rano podobny. A wieczorem jak sie najem to jak w 6 miesiacu.

Dokładnie wiem o czym mowa haha! mam tak samo

[allgoodthings]

simonee, ma.ko, sjero duże te Wasze pocieszki moja ciąża jest o tydzień młodsza a aż 1 cm różnicy w wielkości. Na tym etapie dzieci rosną jak na drożdżach

Napisane przez nuna2

[/COLOR]
Co do niezadowolenia szefa... ech, po rozmowie z nim, a potem dostarczeniu zwolnienia zaczęło wrzeć. To mała firma, w której pracuje może kilkanaście osób i niestety pójście na l4 jest często podstawą do zwolnienia! Całe szczęście, że mnie akurat ten problem nie dotyczy, ale po tym jak dzień wczorajszy się potoczył i kiedy powiedziałam, że muszę wyjść do lekarza, bo na własną rękę w tym stanie leczyć się nie będę, a usłyszałam "ciąża to nie choroba..." i milczenie, zaraz po powrocie dostarczam zaświadczenie pracodawcy i zamierzam w pełni korzystać z tych "przywilejów", które z tego tytułu mi przysługują.[COLOR="Silver"]

Też na Twoim miejscu bym tak zrobiła. Z jednej strony nie dziwię się pracodawcy, że nie podoba mu sie l4, traci pracownika. Z drugiej to moja pierwsza ciąża i jeżeli coś stałoby się przez pracę, nigdy sobie nie wybaczę.

Napisane przez elvira44

Ja mam rano podobny. A wieczorem jak sie najem to jak w 6 miesiacu.

u mnie tak samo. Jak ktoś pyta, czy już coś widać, to mówię, że TAK. Wieczorem

[fashionaddicted]

Dzień dobry

[Laxyy]

Hej Dziewczyny!

Przyłączam się do styczniowych mam

Póki co, staram się oswoić z tą myślą, chociaż to już prawie 10 tydzień...

Obecnie jedyne co mogę jeść to pomidory z jogurtem naturalnym i białym serem. Cała reszta powoduje akcję zwrotną Też tak macie, że tylko kilka produktów tolerujecie a pozostałe powodują mega mdłości?

Pozdrawiam

[sjero]

u mnie coraz lepiej, mogę już jeść praktycznie wszystko, mdłości praktycznie też już nie mam choć w sumie to i tak nie mogę narzekać, może z 3 razy wymiotowałam, mdłości też dało się przeżyć.

[akrolowa]

Napisane przez sjero

u mnie coraz lepiej, mogę już jeść praktycznie wszystko, mdłości praktycznie też już nie mam choć w sumie to i tak nie mogę narzekać, może z 3 razy wymiotowałam, mdłości też dało się przeżyć.

Ja mdłości miewam już tylko wieczorami, ale jakiegoś większego odrzucenia od jedzonka, tak jak to było wcześniej, nie mam

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Laxyy

Hej Dziewczyny!

Przyłączam się do styczniowych mam

Póki co, staram się oswoić z tą myślą, chociaż to już prawie 10 tydzień...

Obecnie jedyne co mogę jeść to pomidory z jogurtem naturalnym i białym serem. Cała reszta powoduje akcję zwrotną Też tak macie, że tylko kilka produktów tolerujecie a pozostałe powodują mega mdłości?

Pozdrawiam

Witaj

[dusiolka]

Ja dzisiaj mam znowu od rana mdlosci,rano z głowa w kibelku tyle ze nie miałam czym;/ wczoraj wieczorem tez głowa w klopie..;/ staram sie jeść ,ostatnio jak gin spr wagę to miałam -1kg i nic do wczoraj nie nadrobilam..pewnie sie to nadrobi w kolejnych miesiącach;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[askaa02]

Ja już nie mam siły na mdłości.. to 8 tydz i chyba jakieś apogeum. Jem bo muszę, ale jak tylko coś źle zapachnie to koniec jedzenia. Dziś rano mąż kupił świeże bułki na śniadanie a ja miałam wrażenie, że jem plastik. Przed chwilą wypiłam activie śliwkową i już znowu mnie mega mdli.. Nie przypuszczałam, że to takie upierdliwe może być. Jem mniej, ale wiem, że muszę, bo w ciągu 1,5 tyg mam -2kg. Mam z czego chudnąć na szczęście, ale czuję sie z tym beznadziejnie... że niejedząc szkodzę bąblowi... masakra. Dotychczas dużo nie wymiotowałam (3x w zeszłym tyg oraz raz wczoraj przy wieczornym myciu zębów). Jak sobie pomyślę, że tak ma być jeszcze miesiąc to płakać mi się chce..

[elvira44]

Ja nie mam zadnych problemów żołądkowych. Miałam lekkie mdlosci przez pare dni ale juz nie mam. Moze jeszcze przyjdą.