Przyszłe styczniowe mamusie 2015

[Katerina_00]

Napisane przez askaa02

Ja już nie mam siły na mdłości.. to 8 tydz i chyba jakieś apogeum. Jem bo muszę, ale jak tylko coś źle zapachnie to koniec jedzenia. Dziś rano mąż kupił świeże bułki na śniadanie a ja miałam wrażenie, że jem plastik. Przed chwilą wypiłam activie śliwkową i już znowu mnie mega mdli.. Nie przypuszczałam, że to takie upierdliwe może być. Jem mniej, ale wiem, że muszę, bo w ciągu 1,5 tyg mam -2kg. Mam z czego chudnąć na szczęście, ale czuję sie z tym beznadziejnie... że niejedząc szkodzę bąblowi... masakra. Dotychczas dużo nie wymiotowałam (3x w zeszłym tyg oraz raz wczoraj przy wieczornym myciu zębów). Jak sobie pomyślę, że tak ma być jeszcze miesiąc to płakać mi się chce..

Nie wiadomo ile jeszcze, moze tylko kilka dni albo dłużej

[simonee]

Napisane przez Kinqaa

Ehhh jak czegoś nie zjem po wstaniu z łóżka to mnie tak mdli...
Musze zmuszać się do jedzenia :/ okroponosc

wiem co czujesz

Napisane przez akrolowa

No proszę, a mój termin to 28.12.2014. Będziemy mieć udaną końcówkę roku :P[COLOR="Silver"]

mamy ten sam termin wczoraj po usg został zmieniony termin z 01.01 na 28.12

Napisane przez ma.ko

A propo NT - udało się gince wczoraj zmierzyć. Mówiła, że norma jest tak do 2,2 - 2,5 a u nas jest 1,2

u mnie wyszło 1,3 problem zaczyna się powyzej 3

Napisane przez allgoodthings

simonee, ma.ko, sjero duże te Wasze pocieszki moja ciąża jest o tydzień młodsza a aż 1 cm różnicy w wielkości. Na tym etapie dzieci rosną jak na drożdżach

maluszki srednio w ciągu tyg rosną 1,3 cm w Itrm

Napisane przez Laxyy

Hej Dziewczyny!

Przyłączam się do styczniowych mam

Póki co, staram się oswoić z tą myślą, chociaż to już prawie 10 tydzień...

Obecnie jedyne co mogę jeść to pomidory z jogurtem naturalnym i białym serem. Cała reszta powoduje akcję zwrotną Też tak macie, że tylko kilka produktów tolerujecie a pozostałe powodują mega mdłości?

Pozdrawiam

Witaj
ja też miewałam dni kiedy tylko mogłam jeść biały twarożek ale w obecnej chwili jem bardziej urozmaicone jedzenie

[akrolowa]

Napisane przez simonee

wiem co czujesz

mamy ten sam termin wczoraj po usg został zmieniony termin z 01.01 na 28.12

Super! No właśnie tak coś mi świtało, że na którymś zdjęciu widziałam tę datę

[sjero]

pochwalę się wam co kupiłam

[suszarka]

Napisane przez elvira44

Ja mam rano podobny. A wieczorem jak sie najem to jak w 6 miesiacu.

w 6? u mnie to jest raczej 9.

swoją drogą, rano mam dość podobny brzuch ale ja nie wiem czy to mój tłuszcz na brzuchu ewoluuje czy już brzuchacz ciążowy rośnie.

[fashionaddicted]

Napisane przez Laxyy

Hej Dziewczyny!

Przyłączam się do styczniowych mam

Póki co, staram się oswoić z tą myślą, chociaż to już prawie 10 tydzień...

Obecnie jedyne co mogę jeść to pomidory z jogurtem naturalnym i białym serem. Cała reszta powoduje akcję zwrotną Też tak macie, że tylko kilka produktów tolerujecie a pozostałe powodują mega mdłości?

Pozdrawiam

witaj
Mi się wydaje że się z myślą troszkę oswoję jak zacznie mi wyraźniej brzuszek rosnąc... dla mnie to narazie jakaś abstrakcja że rośnie we mnie człowiek, że bije serduszko, rozwija się mózg... no abstrakcja;P

ja w ogóle nie toleruje jedzenia... może nie wymiotuje ale odruch mam jednoznaczny. i rzeczy które kiedyś uwielbiałam teraz raczej omijam łukiem bo mi śmierdzą lub na samo słowo odrzucają:P

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez sjero

u mnie coraz lepiej, mogę już jeść praktycznie wszystko, mdłości praktycznie też już nie mam choć w sumie to i tak nie mogę narzekać, może z 3 razy wymiotowałam, mdłości też dało się przeżyć.

super już wychodzisz na prostą z objawami

[Vic87]

Dziewczyny u mnie dzisiaj masakra. Mdli mnie, żołądek mnie boli. Do tego strasznie mnie dzisiaj podbrzusze ciągnie z obu stron. ;/ chyba wychodzą stresy ostatnich dni.

No i cholernie bolą mnie plecy pod łopatkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[akrolowa]

Napisane przez Vic87

Dziewczyny u mnie dzisiaj masakra. Mdli mnie, żołądek mnie boli. Do tego strasznie mnie dzisiaj podbrzusze ciągnie z obu stron. ;/ chyba wychodzą stresy ostatnich dni.

No i cholernie bolą mnie plecy pod łopatkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mnie też od kilku dni boli podbrzusze, ale tak delkikatnie, pobolewa i przestaje, na początku trochę się wystraszyłam, ale na ostatniej wizycie gin powiedziała, że teraz może się to zdarzać bo maleństwo potrzebuje tam coraz więcej miejsca.

Ja oczywiście co by się nie działo to się zamartwiam, ale staram się powoli przyzwyczajać do tego, że nie każdy sygnał jaki wysyła mój organizm musi być czymś niepokojącym i schizuje już z mniejszą częstotliwością niż na początku

a Ty Kochana, nerwy i stresy odsuwaj na bok, nawet jak jest troszkę gorzej to trzeba być dobrej myśli, bo jak to mój TŻ mówi, że jak będę wszystko przeżywać to urodzi się nam najbardziej na świecie znerwicowany bobas.

[dusiolka]

Ja chyba pierwsze ubranko kupie jak dowiem sie jaka płeć zeby uczcić nowinę hehe




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez akrolowa

Mnie też od kilku dni boli podbrzusze, ale tak delkikatnie, pobolewa i przestaje, na początku trochę się wystraszyłam, ale na ostatniej wizycie gin powiedziała, że teraz może się to zdarzać bo maleństwo potrzebuje tam coraz więcej miejsca.

Ja oczywiście co by się nie działo to się zamartwiam, ale staram się powoli przyzwyczajać do tego, że nie każdy sygnał jaki wysyła mój organizm musi być czymś niepokojącym i schizuje już z mniejszą częstotliwością niż na początku

a Ty Kochana, nerwy i stresy odsuwaj na bok, nawet jak jest troszkę gorzej to trzeba być dobrej myśli, bo jak to mój TŻ mówi, że jak będę wszystko przeżywać to urodzi się nam najbardziej na świecie znerwicowany bobas.

Ja na samym początku sie bardzo schizowalam,teraz jakis wole zachować spokój i jestem ogólnie spokojniejsza stwierdzam- nie denerwuje sie ☠☠☠☠☠☠☠ami tez wyznaje zasadę ze jak mama szczęśliwa,spokojna to tez takie dziecko bedzie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[suszarka]

całe życie się będziemy już schizować więc lepiej trochę odpusić i znaleźć mało inwazyjny stopień schiza.

[dusiolka]

Napisane przez suszarka

całe życie się będziemy już schizować więc lepiej trochę odpusić i znaleźć mało inwazyjny stopień schiza.

Dokładnie juz stale bedziemy sie zamartwiać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elvira44]

Ja przed chwila patrzę a tu brązowa plama na bieliźnie. Kurcze martwię sie. Progesteron i tak biore. Mam nadzieje ze to nic złego.

[Princes 18]

Elvira44 staraj sie nie martwic.. mi w weekedn zrobilo sie to samo, brazowe plamienie ale bardzo delikatne to pomyslalam ze sie poloze i jak nie przejdzie to pojade na IP i przeszlo a tez jestem na lekach podtrzymujacych ciaze poniewaz poprzednie dzieciatko poronilam w 5 miesiacu. Ale pamietam ze jak w tamtej ciazy mialam takie plamienie i pojechalam na pogotowie w nocy to powiedzieli ze wystarczy ze jest nadzerka i wystepuje taki sluz brazowy

[nuna2]

Napisane przez Princes 18

Elvira44 staraj sie nie martwic.. mi w weekedn zrobilo sie to samo, brazowe plamienie ale bardzo delikatne to pomyslalam ze sie poloze i jak nie przejdzie to pojade na IP i przeszlo a tez jestem na lekach podtrzymujacych ciaze poniewaz poprzednie dzieciatko poronilam w 5 miesiacu. Ale pamietam ze jak w tamtej ciazy mialam takie plamienie i pojechalam na pogotowie w nocy to powiedzieli ze wystarczy ze jest nadzerka i wystepuje taki sluz brazowy

wiadomo, co było przyczyną?? Bo to już dośc wysoka ciąza

[elvira44]

Ja jestem po in vitro i mam dość mocna dawke progesteronu wiec wiecej mi nie dadzą. Brzuch mnie nie boli. Czekam co bedzie jutro. Wiem ze brazowe plamienie nieraz jest normalne a nieraz niestety tak zaczyna sie poronienie. Przez weekend bede leżeć. Najwyżej wybiorę sie na prywatne usg na dniach. W sumie byłam w poniedziałek i serduszko biło ale rożnie to bywa.

[dusiolka]

Napisane przez elvira44

Ja jestem po in vitro i mam dość mocna dawke progesteronu wiec wiecej mi nie dadzą. Brzuch mnie nie boli. Czekam co bedzie jutro. Wiem ze brazowe plamienie nieraz jest normalne a nieraz niestety tak zaczyna sie poronienie. Przez weekend bede leżeć. Najwyżej wybiorę sie na prywatne usg na dniach. W sumie byłam w poniedziałek i serduszko biło ale rożnie to bywa.

Odpoczywaj,lez, a w razie co jedz na ip


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Princes 18]

przyczyna niby byl krwiak macicy ale tak naprawde to do konca nie wiem bo malego nie dalismy na dalsze badania zeby ustalic przyczyne tak wczesnego porodu(wlasciwie poronienia) poniewaz chcielismy Go jak najszybciej pochowac a ta wiedza i tak by zycia Mu nie zwrocila.. Jak trafilam do szpiata to zwrocili mi tez uwage ze mam opryszczke a wtedy nawet nie zdawalam sobie sprawy ze moze byc tak niebezpieczna dla malenstwa. A czy Wy macie tendecje do zimna, opryszczek? bo ja bardzo i tym razem sie boje bo jak mi sie pojawi to nie wiem co mam wtedy robic... w ogole w tej ciazy jestem chyba zbyt mocno przewrazliwiona po tym co nas wtedy spotkalo i boje sie cokolwiek zrobic zeby tylko nie zaszkodzic dziecku.

[dusiolka]

Napisane przez Princes 18

przyczyna niby byl krwiak macicy ale tak naprawde to do konca nie wiem bo malego nie dalismy na dalsze badania zeby ustalic przyczyne tak wczesnego porodu(wlasciwie poronienia) poniewaz chcielismy Go jak najszybciej pochowac a ta wiedza i tak by zycia Mu nie zwrocila.. Jak trafilam do szpiata to zwrocili mi tez uwage ze mam opryszczke a wtedy nawet nie zdawalam sobie sprawy ze moze byc tak niebezpieczna dla malenstwa. A czy Wy macie tendecje do zimna, opryszczek? bo ja bardzo i tym razem sie boje bo jak mi sie pojawi to nie wiem co mam wtedy robic... w ogole w tej ciazy jestem chyba zbyt mocno przewrazliwiona po tym co nas wtedy spotkalo i boje sie cokolwiek zrobic zeby tylko nie zaszkodzic dziecku.

A wcześniej miałas zdiagnozowanego krwiaka przez gin? Eh..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elvira44]

Napisane przez dusiolka

Odpoczywaj,lez, a w razie co jedz na ip


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Narazie nie widze zeby leciało. Tak jak pisałam progesteron i tak biore w dużej dawcę wiec wiecej nie dadzą. Jedynie mogę jechac zobaczyc czy serduszko bije.

[nuna2]

Napisane przez Princes 18

przyczyna niby byl krwiak macicy ale tak naprawde to do konca nie wiem bo malego nie dalismy na dalsze badania zeby ustalic przyczyne tak wczesnego porodu(wlasciwie poronienia) poniewaz chcielismy Go jak najszybciej pochowac a ta wiedza i tak by zycia Mu nie zwrocila.. Jak trafilam do szpiata to zwrocili mi tez uwage ze mam opryszczke a wtedy nawet nie zdawalam sobie sprawy ze moze byc tak niebezpieczna dla malenstwa. A czy Wy macie tendecje do zimna, opryszczek? bo ja bardzo i tym razem sie boje bo jak mi sie pojawi to nie wiem co mam wtedy robic... w ogole w tej ciazy jestem chyba zbyt mocno przewrazliwiona po tym co nas wtedy spotkalo i boje sie cokolwiek zrobic zeby tylko nie zaszkodzic dziecku.

opryszczkę ust?? Z reguły ginekolodzy mówią, że jeśli opryszczkę się już miało i dostanie w trakcie ciąży, to nie jest groźne Co kto miał w okół to tak słyszałam... Ale wolałabym nie mieć. Mam nadzieję, że nas ominie

[elvira44]

Napisane przez nuna2

opryszczkę ust?? Z reguły ginekolodzy mówią, że jeśli opryszczkę się już miało i dostanie w trakcie ciąży, to nie jest groźne Co kto miał w okół to tak słyszałam... Ale wolałabym nie mieć. Mam nadzieję, że nas ominie

Moja szwagierka miała i gin jej powiedział ze to jest wirus i moze byc groźny dla wczesnego płodu. Dostała jakieś tabletki doustne ktore miały odsrodka walczyć z wirusem. Dziecko sie zdrowe urodziło a opryszczkę miała w 5 tyg.
Czytałam tez kiedys artykuł ze kobieta urodziła dziecko w szpitalu i było ok. Miała opryszczkę i całowała dziecko w usta i wirus przeszedł i dziecko umarło, nie poradzil sobie z wirusem taki młody układ odpornościowy.

[Princes 18]

wlasnie wczesniej nic mi nie powiedzieli ze cos jest nie tak, raz lezalam w szpitalu i mialam badania a pozniej bylam prywatnie na usg i niby wszytko w porzadku... Pierwsze tygodnie byly okropne, sama siebie obwinialam ale po pol roku udalo mi sie znow zajsc w ciaze na szczescie a u Was jak to wygladalo? Jak dlugo trwaly starania?

[elvira44]

Napisane przez Princes 18

wlasnie wczesniej nic mi nie powiedzieli ze cos jest nie tak, raz lezalam w szpitalu i mialam badania a pozniej bylam prywatnie na usg i niby wszytko w porzadku... Pierwsze tygodnie byly okropne, sama siebie obwinialam ale po pol roku udalo mi sie znow zajsc w ciaze na szczescie a u Was jak to wygladalo? Jak dlugo trwaly starania?

Ja jestem po in vitro, staraliśmy sie prawie 4 lata. Nigdy wczesniej nie byłam w ciazy. 4 nieudane inseminacje, kilka cyklow na clo u polskiego gina i jedno udane in vitro, byle do końca teraz.

[dusiolka]

Napisane przez Princes 18

wlasnie wczesniej nic mi nie powiedzieli ze cos jest nie tak, raz lezalam w szpitalu i mialam badania a pozniej bylam prywatnie na usg i niby wszytko w porzadku... Pierwsze tygodnie byly okropne, sama siebie obwinialam ale po pol roku udalo mi sie znow zajsc w ciaze na szczescie a u Was jak to wygladalo? Jak dlugo trwaly starania?

U mnie w 1cyklu wiec szczęściara jestem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elvira44]

Napisane przez dusiolka

U mnie w 1cyklu wiec szczęściara jestem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No mało komu sie tak zdarza. Średnia Polaków to chyba 4 miesiace.

[alb]

Napisane przez elvira44

No mało komu sie tak zdarza. Średnia Polaków to chyba 4 miesiace.

To ja mocno poniżej średniej Już drugi raz w pierwszym cyklu

[simonee]

Napisane przez elvira44

Ja jestem po in vitro i mam dość mocna dawke progesteronu wiec wiecej mi nie dadzą. Brzuch mnie nie boli. Czekam co bedzie jutro. Wiem ze brazowe plamienie nieraz jest normalne a nieraz niestety tak zaczyna sie poronienie. Przez weekend bede leżeć. Najwyżej wybiorę sie na prywatne usg na dniach. W sumie byłam w poniedziałek i serduszko biło ale rożnie to bywa.

oby wszystko sie ustabilizowało i było ok...


Ja już wcześniej pisałam o moim cudzie ale on stał się w 2 cyklu

[nuna2]

U nas pierwsze dziecko od razu drugie podeszliśmy będzie kiedy będzie

A właśnie: stwierdziłam, że będę prowadzić ciążę tu i tu. Na NFZ nie robią USG za każdym razem, ale dają skierowanie na badania, a to jednak kasa w kieszeni jest,poza tym w razie zapalenia czy coś pójdę i na NFZ bo nie będę płacić.

I wczoraj byłam, założyli mi kartę ciąży i gin zrobił USG. Ależ byłam w szoku Nie mogę z niego wyjść

I słuchajcie: termin wdg OM zrównał się z USG Dzidziuś nadgonił 5 dni. Z OM mi wychodzi 3 styczeń z USG 2 styczeń, także Simone, zaraz Ci wyślę prv. I już nie będę zmieniać obiecuje

[elvira44]

Napisane przez simonee

oby wszystko sie ustabilizowało i było ok...


Ja już wcześniej pisałam o moim cudzie ale on stał się w 2 cyklu

Ja wstalam i znow polecialo troszkę ciemnej, brązowej krwii. Moze rzeczywiście sie oczyszcza macica. Maz jest w pracy, bedzie o 13, to jak co to pojade do gina na usg.

[nuna2]

Napisane przez elvira44

Ja wstalam i znow polecialo troszkę ciemnej, brązowej krwii. Moze rzeczywiście sie oczyszcza macica. Maz jest w pracy, bedzie o 13, to jak co to pojade do gina na usg.

dla świętego spokoju jedź