Czy weterynarz ma rację? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-14, 14:30   #61
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
czyli zamknięte drzwi do mieszkania, na klamkę nie na klucz, to nie jest dostateczne zaznaczenie, że to jest teren prywatny, do którego obcy nie powinni wchodzić bez uprzedzenia?? Jeśli takie są przepisy to dla mnie to paranoja jest.
Czy ja wiem. Dla mnie to calkiem normalne przepisy. Uwazam sie za osobe inteligentna, dbam o wlasne bezpieczenstwo. Majac zwierzaka dbalabym o jego bezpieczenstwo i innych. Widzialam kiedys sytuacje, ze ktos majac rottweilera furtke na osciez zostawil otwarta

Otwarte drzwi, furtka nie sa jednak zadnym zaproszeniem do wizyty . Sa otwarte, wiec mozna wejsc. Nawet spojrz na problem logicznie: gdyby wlasciciel nie chcial, aby mozna bylo latwo wejsc to zamknalby drzwi.
Jesli ktos wejdzie, gdy nie zamkniesz drzwi to na Twoje wyproszenie go musi jednak zareagowac. Inaczej w gre wchodzi juz naruszenie przepisow.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2014-06-14 o 14:33
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 14:33   #62
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Ja rozumiem, że taka jest logika prawna, jednak widać po tym wątku, że kłóci się znacznie z logiką ludzką codzienną. Nie rozumiem dlaczego drzwi zamknięte, nie uchylone, mają być zaproszeniem do wejścia. Logika jest taka, że do zamkniętych drzwi ludzie pukają w urzędzie, u lekarza, nawet często w mieszkaniu pukają do pokoju innej osoby.
Ktoś wchodzi, ja mówię "proszę wyjść" a mój pies, jednocześnie z moim słowami, wiesza się komuś na spodniach. I ja mam potem problem z prawem, naprawdę to takie oczywiste jest?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2014-06-14 o 14:35
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 14:45   #63
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ja rozumiem, że taka jest logika prawna, jednak widać po tym wątku, że kłóci się znacznie z logiką ludzką codzienną. Nie rozumiem dlaczego drzwi zamknięte, nie uchylone, mają być zaproszeniem do wejścia. Logika jest taka, że do zamkniętych drzwi ludzie pukają w urzędzie, u lekarza, nawet często w mieszkaniu pukają do pokoju innej osoby.
Ty piszac "logika ludzka codzienna" masz na mysli zwyczajne zasady spoleczne: "mowimy dzien dobry", "nie wchodzimy bez pukania" itp. Nie kazdy jednak te zasady zna badz respektuje. Rola prawa jest wiec stworzenie czasami zasad uniwersalnych, ktore beda najlepsze dla ogolu. Prawa czesto chcac uproscic zasady musi je nieco skomplikowac. To dosc przewrotne, ale wlasnie to sie sprawdza statystycznie.

Coldplay spiewal: "When you get what you want but not what you need". Ustawodawca mysli odwrotnie co widac dobrze po tym watku .


Co ciekawe jeszcze, sytuacja jest rozna w zaleznosc od tego gdzie wchodzisz. Inne przepisy, gdy wchodzisz do czyjegos domu, inne, gdy wchodzisz na nieogrodzony plac budowy. Lajf .

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ktoś wchodzi, ja mówię "proszę wyjść" a mój pies, jednocześnie z moim słowami, wiesza się komuś na spodniach. I ja mam potem problem z prawem, naprawdę to takie oczywiste jest?
Dla mnie tak . Prawo jest specyficznie. Po czasie sama bys ta specyfike przyswoila majac odpowiednie predyspozycje.
Tobie sie to nie podoba, ale w tym naprawde jest logika. Za dzieci tez odpowiadasz, za plac budowy tez, za auto pozostawione na luzie na gorce, za bron pozostawiona na kuchennym stole. Dlatego wlasnie trzeba myslec, co sie robi.

Jestem pewna, ze kiedys, gdy ucierpisz to zdanie zmienisz. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 14:58   #64
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Ja jeszcze tylko dodam, że niektórzy jak się uprą wejść w dobrej wierze to żadne zabezpieczenie im niestraszne ;-)
Kiedyś do znajomej prowadzącą na własnej posesji hospicjum i szpital fundacji prozwierzęcej podczas jej nieobecności wszedł kurier z przesyłką sforsowawszy podwójne ogrodzenie zamknięte od wewnatrz (od środka były zasuwy, ale trzeba było wiedzieć jak je otworzyć bo od zewnątrz nie było tego widać - tylko dziurka na klucz). Minę miał podobno nietęgą jak go obstąpiło ok 30 psów w wadze grubo +30kg. Na szczęście psy tam są bardzo zdyscyplinowane a kurierów dobrze kojarzą bo zwykle karmę i inne rzeczy dla nich przywożą.
Niemniej jednak - podwójne ogrodzenie z podwójnym zamknięciem a i tak facet wszedł.
Tyle, że gdyby to były mniej ogarnięte psy i gdyby się na niego rzuciły raczej by go zagryzły.

Z psami to trochę jak z prowadzeniem samochodu - na drodze trzeba myśleć nie tylko za siebie, ale tez za tych co najwyraźniej mają braki w tej funkcji życiowej. A niektórzy jeżdzą tak jakby byli sami na drodze czy też (w odniesieniu do psow) wchodzą wszędzie jak do siebie.

Nie zgadzam się, że psy powinny być na łańcuchu, ale w myśl przepisow powinny być odizolowane (kiedyś przy podejrzeniu o wścieklizne czy pogryzieniu zabierano psy do izolatki - nie mogły pozostac u właściciela - w końcu nazywa się to ''kwarantanną") dla świętego spokoju ja bym kupiła jakieś panele/płotek i wygrodziła zamkniętą część na podwórku na czas przyjazdu weta.
Weterynarz do obserwacji jest ''mianowany'' z urzędu, więc nie wiem czy skarga do powiatowego coś da - jeśli podległy mu weterynarz przekaże, że nie stosujesz się do zaleceń kwarantanny

Edytowane przez 201712071518
Czas edycji: 2014-06-14 o 15:06
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 15:51   #65
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

jakiś czas temu mój wet miał psa na kwarantannie - u siebie w przychodni, w oddzielnym pomieszczeniu... więc mówiąc szczerze jestem trochę zaskoczona, że psy przebywają u właściciela.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 17:38   #66
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Weterynarz ma rację. Wg orzecznictwa odpowiednie zabezpieczenie ogrodu nie polega na umieszczeniu tabliczki z napisem "uwaga pies" i zamknięciu furtki.

Furtka ma być tak zamknięta, aby nikt nie dostał się na podwórko (kłódka/zamek), to samo tyczy się bramy wjazdowej/wyjazdowej. Gdyby sąsiad np. przeskoczył przez płot to nie miałby prawa mieć pretensji i żądać np. odszkodowania+zadośćuczyn ienia gdyby psy go pogryzły.

Może się to wydawać niektórym pozbawione sensu, moim zdaniem jest w pełni logiczne i się z tym zgadzam.
__________________
Bohemian like you
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:01   #67
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
czyli zamknięte drzwi do mieszkania, na klamkę nie na klucz, to nie jest dostateczne zaznaczenie, że to jest teren prywatny, do którego obcy nie powinni wchodzić bez uprzedzenia?? Jeśli takie są przepisy to dla mnie to paranoja jest.
Ale wierzysz jakiejś jamestown która sama napisała że w ogóle nie zna się na temacie, nie jest ekspertem i siedzi sobie dzisiaj na wizażu "gadając o bzdetach" Oczywiście że drzwi domknięte, nawet bez klucza, oznaczają że należy poprosić o pozwolenie na wejście Kobieta sama jest sobie winna że wchodzi na cudzą posesję a weterynarz jeszcze lepszy że chce psy męczyć na łańcuchu żeby zdziczały

Normalnie zaczyna u nas być Ameryka gdzie włamywacz oskarżył właściciela domu że złamał u niego nogę...
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-14, 18:08   #68
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

jamestown kojarzę jako osobę z wykształceniem prawniczym i czynną w zawodzie. Komuś wierzyć trzeba
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:12   #69
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Ale wierzysz jakiejś jamestown która sama napisała że w ogóle nie zna się na temacie, nie jest ekspertem i siedzi sobie dzisiaj na wizażu "gadając o bzdetach" Oczywiście że drzwi domknięte, nawet bez klucza, oznaczają że należy poprosić o pozwolenie na wejście Kobieta sama jest sobie winna że wchodzi na cudzą posesję a weterynarz jeszcze lepszy że chce psy męczyć na łańcuchu żeby zdziczały

Normalnie zaczyna u nas być Ameryka gdzie włamywacz oskarżył właściciela domu że złamał u niego nogę...
Dużo zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Sąd inaczej będzie patrzył na kogoś kto wchodzi bez pukania, bo na szybko potrzebuje pomocy, inaczej będzie patrzył na to gdy będzie to sąsiad, inaczej gdy będzie to obcy człowiek, dziecko, dorosły itd.

I nie, kobieta nie jest sobie sama winna, to na właścicielu spoczywa obowiązek takiego zabezpieczenia terenu, żeby nikt na niego się normalnie nie był w stanie dostać. Wiem, że ciężko wam to pojąć, ale dla mnie to całkiem zrozumiałe.

Tu psy są małe i raczej wielkiej krzywdy by nie zrobiły. Ale gdyby to były na przykład dwa dobermany, a na posesję nie weszła kobieta, ale jakieś dziecko? Wtedy też wszystko by było OK?


Aha i nawet w światłej Ameryce na porządku dziennym są odszkodowania za pogryzienia przez psa, który biegał luzem po posesji, która nie była zamknięta na klucz/kłódkę.
__________________
Bohemian like you

Edytowane przez phony
Czas edycji: 2014-06-14 o 18:13
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:15   #70
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez phony Pokaż wiadomość
Weterynarz ma rację. Wg orzecznictwa odpowiednie zabezpieczenie ogrodu nie polega na umieszczeniu tabliczki z napisem "uwaga pies" i zamknięciu furtki.

Furtka ma być tak zamknięta, aby nikt nie dostał się na podwórko (kłódka/zamek), to samo tyczy się bramy wjazdowej/wyjazdowej. Gdyby sąsiad np. przeskoczył przez płot to nie miałby prawa mieć pretensji i żądać np. odszkodowania+zadośćuczyn ienia gdyby psy go pogryzły.

Może się to wydawać niektórym pozbawione sensu, moim zdaniem jest w pełni logiczne i się z tym zgadzam.
Chyba nie do konca. Wiadomo, ze wszystko zalezy od sedziego itp. Mnie sie jednak wydaje, ze gdyby ogrodzenie bylo zle (np. plot za niski) to wlasciciel bylby rowniez odpowiedzialny, bo pomimo skoku zabezpieczenie bylo nieodpowiednie.

Niemniej co do reszty to masz racje.

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Ale wierzysz jakiejś jamestown która sama napisała że w ogóle nie zna się na temacie, nie jest ekspertem i siedzi sobie dzisiaj na wizażu "gadając o bzdetach" Oczywiście że drzwi domknięte, nawet bez klucza, oznaczają że należy poprosić o pozwolenie na wejście Kobieta sama jest sobie winna że wchodzi na cudzą posesję a weterynarz jeszcze lepszy że chce psy męczyć na łańcuchu żeby zdziczały

Normalnie zaczyna u nas być Ameryka gdzie włamywacz oskarżył właściciela domu że złamał u niego nogę...
W czyim komentarzu i na ktorej stronie dokladnie przeczytalas te madrosci? Z przyjemnoscia sama to przeczytam w wolnym czasie.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:19   #71
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46882619]Chyba nie do konca. Wiadomo, ze wszystko zalezy od sedziego itp. Mnie sie jednak wydaje, ze gdyby ogrodzenie bylo zle (np. plot za niski) to wlasciciel bylby rowniez odpowiedzialny, bo pomimo skoku zabezpieczenie bylo nieodpowiednie.

Niemniej co do reszty to masz racje.[/QUOTE]


Tak, masz rację, na szybko pisałam i nie pomyślałam o tym niskim płocie. U mnie w mieście był taki przypadek- 17-latek przeskoczył przez płot po piłkę, którą niechcący przerzucił do sąsiada i został pogryziony przez labradora. Mierzyli płot w tym miejscu i wyszło, że jest bardzo niski, do tego w tym miejscu w którym chłopak przeskakiwał nie było żadnego żywopłotu (pozostała część działki była szczelnie obrośnięta, co stanowiło solidną przeszkodę). No i sprawę oczywiście wygrał.
__________________
Bohemian like you

Edytowane przez phony
Czas edycji: 2014-06-14 o 18:20
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:22   #72
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez phony Pokaż wiadomość
Tak, masz rację, na szybko pisałam i nie pomyślałam o tym niskim płocie. U mnie w mieście był taki przypadek- 17-latek przeskoczył przez płot po piłkę, która mu tam wpadła i został pogryziony przez labradora. Mierzyli płot w tym miejscu i wyszło, że jest bardzo niski, do tego w tym miejscu w którym chłopak przeskakiwał nie było żadnego żywopłotu (pozostała część działki była szczelnie obrośnięta, co stanowiło solidną przeszkodę). No i sprawę oczywiście wygrał.
Ciekawa sprawa bardzo . Masz moze gdzies jakiegos linka do niej? Bylabym wdzieczna, bo chetnie sobie poczytam . Na szybko sprawdzilam, ale zadnego orzeczenia, ktore by pasowalo znalezc nie moge.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:22   #73
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez phony Pokaż wiadomość
Tak, masz rację, na szybko pisałam i nie pomyślałam o tym niskim płocie. U mnie w mieście był taki przypadek- 17-latek przeskoczył przez płot po piłkę, którą niechcący przerzucił do sąsiada i został pogryziony przez labradora. Mierzyli płot w tym miejscu i wyszło, że jest bardzo niski, do tego w tym miejscu w którym chłopak przeskakiwał nie było żadnego żywopłotu (pozostała część działki była szczelnie obrośnięta, co stanowiło solidną przeszkodę). No i sprawę oczywiście wygrał.
labrador kogoś pogryzł? o.O

a wetowi raczej nie chodziło o prawo tylko tę pseudo kwarantannę. tyle, że łańcuch w tym momencie nic nie da.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:29   #74
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46882693]Ciekawa sprawa bardzo . Masz moze gdzies jakiegos linka do niej? Bylabym wdzieczna, bo chetnie sobie poczytam . Na szybko sprawdzilam, ale zadnego orzeczenia, ktore by pasowalo znalezc nie moge.[/QUOTE]

Nie mam niestety, postaram się poszukać, ale nie wiem czy coś znajdę, bo z prawem mam teraz mało wspólnego to było jakieś 5 lat temu jak robiłam praktyki w kancelarii adwokackiej, jeden z adwokatów (który nie był moim opiekunem) występował w imieniu tego chłopaka. W każdym bądź razie sąd rejonowy przychylił się do żądania, potem w okręgu coś zmieniono chyba, ale koniec końców i tak chłopakowi jakaś kaska wpadła.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
labrador kogoś pogryzł? o.O
Ano i to rasowy, z rodowodem ZK. Wychowujący się z dziećmi w dodatku
__________________
Bohemian like you

Edytowane przez phony
Czas edycji: 2014-06-14 o 18:32
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:36   #75
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

w końcu to pies, ma zęby i był u siebie więc mógł pogryźć.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-14, 18:41   #76
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
w końcu to pies, ma zęby i był u siebie więc mógł pogryźć.
I właśnie dlatego na właścicielu psa spoczywa obowiązek takiego zabezpieczenia swojego czworonoga i obszaru, na którym pies się znajduje, żeby nikogo nie chapnął


Innymi słowy- posiadanie psa to nie tylko przyjemność i mniej lub bardziej przyjemne obowiązki, ale też konieczność ponoszenia odpowiedzialności za zachowanie zwierzęcia. A że właściciel odpowiada na zasadzie ryzyka to niestety, ale zawsze będzie na gorszej pozycji (w potocznym rozumieniu) od osób, które zostały zaatakowane.
Chyba, że osoby te zwierzę drażniły, ale to zupełnie inna sytuacja, nie mająca w ogóle związku z tym tematem
__________________
Bohemian like you
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:45   #77
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

jest dla mnie oczywistym, że pies to obowiązki i odpowiedzialność. Co nie zmienia faktu, że w moim przekonaniu drzwi zamknięte do mieszkania (nie na klucz) są sygnałem, że tutaj się nie wchodzi bez zaproszenia/pukania itp.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:46   #78
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

nie spotkałam się jeszcze z agresywnym/gryzącym labradorem, a powiedzmy, że trochę psów się przewinęło przez moje ręce
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:52   #79
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez phony Pokaż wiadomość
Dużo zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Sąd inaczej będzie patrzył na kogoś kto wchodzi bez pukania, bo na szybko potrzebuje pomocy, inaczej będzie patrzył na to gdy będzie to sąsiad, inaczej gdy będzie to obcy człowiek, dziecko, dorosły itd.

I nie, kobieta nie jest sobie sama winna, to na właścicielu spoczywa obowiązek takiego zabezpieczenia terenu, żeby nikt na niego się normalnie nie był w stanie dostać. Wiem, że ciężko wam to pojąć, ale dla mnie to całkiem zrozumiałe.

Tu psy są małe i raczej wielkiej krzywdy by nie zrobiły. Ale gdyby to były na przykład dwa dobermany, a na posesję nie weszła kobieta, ale jakieś dziecko? Wtedy też wszystko by było OK?


Aha i nawet w światłej Ameryce na porządku dziennym są odszkodowania za pogryzienia przez psa, który biegał luzem po posesji, która nie była zamknięta na klucz/kłódkę.
A doczytałaś że ta kobieta szczuła, prowokowała te psy?
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-14, 18:55   #80
phony
Wtajemniczenie
 
Avatar phony
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie spotkałam się jeszcze z agresywnym/gryzącym labradorem, a powiedzmy, że trochę psów się przewinęło przez moje ręce
też byłam zdziwiona, ale co poradzić ja się kynologią niesamowicie interesuję, więc od razu sprawdziłam hodowlę, z której był ten pies, ale teraz nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy, trochę czasu w końcu minęło....pamiętam, że była dwuczłonowa i tyle, ale na pewno z ZKwP.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
A doczytałaś że ta kobieta szczuła, prowokowała te psy?
Nie doczytałam, z całym szacunkiem dla autorki tematu, ale w takim razie bym zdwoiła czujność zamiast puszczać psy luzem na podwórko, na które w każdej chwili może sobie każdy wejść. Osobiście bym się czuła makabrycznie źle, gdyby mój pies kogokolwiek chapnął, nawet gdyby to był jego największy wróg. Pies nie ma gryźć (poza wyjątkowymi przypadkami) i tyle. A jak już pies użre kogoś do krwi to wypadałoby, żeby się w głowie lampka zapaliła, że coś jest nie halo. Ale nie-lepiej zwalać winę na wszystkich dookoła oprócz siebie.

Piszę to jako właścicielka psa i osoba, która niejednego czworonoga w swoim życiu miała. Żaden z moich psów nigdy nikogo nie ugryzł, a miewałam przeróżnych idiotów w swojej okolicy łącznie z dziećmi, które bawiły się w bieganie wzdłuż płotu i nawalanie w niego kijem, żeby drażnić mojego ś.p. psa wielkości bernardyna. Zadbanie o bezpieczeństwo innych ludzi i otoczenia to podstawa, gdy trzyma się w domu zwierzaki.
__________________
Bohemian like you

Edytowane przez phony
Czas edycji: 2014-06-14 o 19:01
phony jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 18:56   #81
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

a ja znam labradora i to takiego z legalnej hodowli i z papierami, który ludzi nie lubi i potrafi się rzucić na mężczyznę, który za blisko niego przechodzi
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 19:03   #82
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez phony Pokaż wiadomość



Nie doczytałam, z całym szacunkiem dla autorki tematu, ale w takim razie bym zdwoiła czujność zamiast puszczać psy luzem na podwórko, na które w każdej chwili może sobie każdy wejść.
Ale to nie było w każdej chwili, tylko w ciagu paru minut (chyba 5). Poza tym nie rozumiem dlaczego całe gromy poleciały na właścicieli psa. Kobieta prowokuje psy, potem wchodzi bez poinformowania, mimo że ma możliwość zadzwonienia. Ewidentnie "prosiła" sie o to.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

A jakie są "wyjątkowe" przypadki poza ktorymi pies ma nie gryźć? Psy sa agresywne tylko w stosunku do ludzi którzy je prowokują.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 20:44   #83
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez phony Pokaż wiadomość

Nie doczytałam, z całym szacunkiem dla autorki tematu, ale w takim razie bym zdwoiła czujność zamiast puszczać psy luzem na podwórko, na które w każdej chwili może sobie każdy wejść. Osobiście bym się czuła makabrycznie źle, gdyby mój pies kogokolwiek chapnął, nawet gdyby to był jego największy wróg. Pies nie ma gryźć (poza wyjątkowymi przypadkami) i tyle. A jak już pies użre kogoś do krwi to wypadałoby, żeby się w głowie lampka zapaliła, że coś jest nie halo. Ale nie-lepiej zwalać winę na wszystkich dookoła oprócz siebie.

Piszę to jako właścicielka psa i osoba, która niejednego czworonoga w swoim życiu miała. Żaden z moich psów nigdy nikogo nie ugryzł, a miewałam przeróżnych idiotów w swojej okolicy łącznie z dziećmi, które bawiły się w bieganie wzdłuż płotu i nawalanie w niego kijem, żeby drażnić mojego ś.p. psa wielkości bernardyna. Zadbanie o bezpieczeństwo innych ludzi i otoczenia to podstawa, gdy trzyma się w domu zwierzaki.
I to jest wlasnie odpowiedzialne podejscie. Daleko Ci to psiarskiego oszoloma, ktorych niestety pelno. Takich ludzi, ktorzy wiedza, ze sa odpowiedzialni za wlasne zwierze niestety nie jest wielu. Slyszy sie niestety tylko o idiotach, ktorzy bronia pieseczka do upadlego a nad soba przymocowali auerole jesliby tylko sie dalo.
Ostatnio kolega mial sprawe wlasnie w tym stylu i wlasciciel psa, ktory byl skonczonym idiota w sadze zaczal wygadywac jakies idiotyzmy, ze "X sie nalezalo, bo do pieseczka podszedl", "X sie o to prosil". Masakra. Tacy ludzie powinni byc leczeni psychiatrycznie, bo sa niebezpieczni. Nie musze mowic jak sie skonczyla sprawa dla wlasciciela psa .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 21:12   #84
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Weterynarzowi powiedz zeby sam sie przywiazal do budy. I zapytaj czy zna ustawe o ochronie zwierzat.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
czyli zamknięte drzwi do mieszkania, na klamkę nie na klucz, to nie jest dostateczne zaznaczenie, że to jest teren prywatny, do którego obcy nie powinni wchodzić bez uprzedzenia?? Jeśli takie są przepisy to dla mnie to paranoja jest.
Malo tego jak ktos CI juz na posesje wlezie to nie mozesz go sila wygonic, jedynie policja pomoze. Polskie prawo jest jakie jest wiec majac psa trzeba pilnowac zeby wszystko bylo na klucze pozamykane, a pies nie mogl sie z posesji wydostac czy np.pyska poza plot wysadzic.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 21:28   #85
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Nie ogarniam. Czy to przypadkiem ta baba nie powinna mieć problemów z prawem za włamanie, a nie Twoje psy za obronę własnego terenu?
dokładnie, jeśli była informacja że na posesji jest pies to wlazła na WŁASNE RYZYKO, no ale to w końcu Polska tu można psa do samochodu przywiązać a i tak można kary nie dostać bo to niska skorzydliwość czynu jest przecież.

zawsze jak idę do kogoś kogo nieznam to mam stracha przed latającym tam psem, szczególnie gdy widzę tabliczkę więc dzwonię aby nie ryzykować, tu widać kobieta chciała trochę adrenaliny to ją dostała, jak dla mnie winna jest tu ta pani że wlazła tam gdzie jej nie proszono.
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 21:51   #86
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez dominikmeller25 Pokaż wiadomość
dokładnie, jeśli była informacja że na posesji jest pies to wlazła na WŁASNE RYZYKO (...)
A te wybitnie informacje z jakiego orzeczenia Sadu Najwyzszego pochodza? Podejrzewam, ze z zadnego. Domyslam sie, ze dolaczasz do grona wypowiadajacych sie w watku w stylu "nie znam sie to sie wypowiem".
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 21:58   #87
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Jamestown, a znasz może jakąś sprawę z wtykaniem paluchów między ogrodzenie? Tzn. zastanawiam się co by było gdyby ktoś uparł się i włożył palce między sztachety ogrodzenia a mój pies by go dziabnął. W całym płocie sztachety są oddzielone od siebie o 1,5 cm oprócz bramy, tam są większe odstępy ~5cm. Więc palce da się włożyć. Też niedostateczne zabezpieczenie?
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 22:03   #88
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Jamestown, a znasz może jakąś sprawę z wtykaniem paluchów między ogrodzenie? Tzn. zastanawiam się co by było gdyby ktoś uparł się i włożył palce między sztachety ogrodzenia a mój pies by go dziabnął. W całym płocie sztachety są oddzielone od siebie o 1,5 cm oprócz bramy, tam są większe odstępy ~5cm. Więc palce da się włożyć. Też niedostateczne zabezpieczenie?
Nie kojarze w ogole orzeczenia, ktore mozna byloby pod to podpiac. Z jednej strony mur uniemozliwialby przelozenie paluchow, z drugiej strony prowadziloby to do paranoi, ze zwierze wymaga muru. Tabliczkie masz, ze pies grozny?
Wydaje mi sie, ze wszystko zalezy od indywidualnej sytuacji. Jest wysokie ogrodzenie, jest tabliczka, jest furtka zamknieta na klucz, pies nie przeskoczy przez ogrodzenie - wydaje mi sie, ze jest okej. Z drugiej strony do kazdego zagadnienia trzeba podejsc idywidualnie. Nigdy tez nie wiadomo na jakiego sedziego trafisz.

Jak na mojego oko, gdy cala reszta okej to sztacheta styka.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2014-06-14 o 22:05
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 22:09   #89
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Dzięki
No właśnie tabliczki nie mam, jutro się zaopatrzę Do tej pory myślałam, że te tabliczki to taki pic na wodę i nic nie dają. Ogród zamknięty z każdej strony, z jednej to nawet podwójnie bo pies jest w innej części niż ta dostępna od frontu domu, wszystko na klucz.
Ok, to tabliczka i modlitwa o rozsądek dzieci z sąsiedztwa.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-14, 22:11   #90
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Czy weterynarz ma rację?

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Dzięki
No właśnie tabliczki nie mam, jutro się zaopatrzę Do tej pory myślałam, że te tabliczki to taki pic na wodę i nic nie dają. Ogród zamknięty z każdej strony, z jednej to nawet podwójnie bo pies jest w innej części niż ta dostępna od frontu domu, wszystko na klucz.
Ok, to tabliczka i modlitwa o rozsądek dzieci z sąsiedztwa.
Tabliczka jest przydatna. To cos jak w stylu "uwaga, stopien". Zawsze mozna sie bronic tabliczka.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-18 20:30:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.