Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[pani22ka]

Napisane przez wadera4

ale... czego?

hm bałabym się że sobie coś zepsuję

Napisane przez meire

O, Jezu.. Ale mi ochoty narobilyscie na chipsy solone.. mdli mnie, ale co tam.. Maz juz poszedl po nie do sklepu..

Napisane przez Mlebidakin

mój się pyta kiedy będę mieć ochotę na seler

Napisane przez fiolusiek

Tak wam narobiłam smaka na chipsy, że wy jecie, a ja nie

i dobrze, że nie jesz
jak dieta? uspokoiły się cukry???

Napisane przez jojla

właśnie rozmawiałam z siostrą - też ma nogę w szynie

faktycznie parami

Gryzelda, no to już z górki na pazurki
Berbie, tuż tuż hormonki

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani22ka

Perse,
kilka uwag (na żywo) odnośnie Portretu podwójnego

pierwsze primo: nie znałam Beksińskiego. mam kilka albumów kupionych w Sanoku. dla mnie wszystko w tej książce było nowe.
znałam tylko obrazy i wiedziałam jak skończyło się jego życie.
drugie primo: mam brzydki, filologiczny, zwyczaj czytania książki ołówkiem i przez pierwsze 80 stron zaznaczyłam tylko 2 zdania
Bardzo ważne i krótkie: "Każdy ma swój Sanok" , które rzutuje na moją recepcję tej książki
- oszalałam przy nie nadawaniu tytułów obrazom. boshe, jakie genialne. jakie dające szerokie pole interpretacjom, jak nie wskazujące jedynej i właściwej drogi...
- jego projekty autobusów - dla mnie bomba. coś wyprzedzającego o lata świetlne epokę. oraz fotografie.
- dzieciństwo Tomka - ideał... ale jak widać swoboda, brak granic, pobudzanie wyobrani skończyło się kiepsko przy wydawnictwie Kowalik byłam już kupiona w butach
- to jak pakował obrazy, robił zamówienia - padłam na kolana.
- w ogóle książka pełna "smaczków momentalnych", perełek. i to nie dzięki stylowi autorki (jej biografia Twardowskiego nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, choć księdza od zawsze ubóstwiam)
- jestem pod wielkim wrażeniem konsekwencji życiowych i Tomasza, i Zdzisława. gdzie nie ma granicy między kreacją a realem. (za to od zawsze kocham Witkacego).
itp, itd, etc

Bardzo trafne uwagi.
Przyznam szczerze, że o wiele bardziej z portretu podwójnego interesował mnie Tomek, ale ostatecznie, jak książka się skończyła, to się czułam, jakby mi zabili dziadka, tak polubiłam Zdzisława. To byli w gruncie rzeczy bardzo dobrzy ludzie, tylko pewne czynniki złożyły się na to, jak byli/są postrzegani. Ja się wiele razy zastanawiałam, czy umiałabym być z takim Tomkiem, czy nie zwiałabym, jak chyba wszystkie z jego dziewczyn. Nie wiem, bo to dla mnie wciąż człowiek zagadka.
A przy wydawnictwie myślałam, że padnę. Czytałam TŻowi fragmenty książek Tomka i tego, co wymyślał. Bardzo bym chciała, aby Artek miał równie barwne i kreatywne pomysły (i na tym w sumie chyba bym wolała, aby podobieństwa między nimi się skończyły:P). Tomek był przeinteligentny. Choć w pewnym momencie, jak to ktoś trafnie określił - lśnił światłem odbitym, głównie od ojca... Ale to "mój" człowiek, moja muzyka, mój Monty Python, moje postrzeganie rzeczywistości, głupoty ludzkiej, itd., itd....

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46882517]Taaa, bo powiedział np. Że jakby był warzywem to to by był szparag a ja powiedziałam, że ogórek (na podstawie wielkości wiecie czego )

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]


Super imprezka!!!

Napisane przez jojla

właśnie rozmawiałam z siostrą - też ma nogę w szynie (jak widać nieszczęścia naprawdę chodzą parami ) bo sobie ją skręciła. Ma jakąś inną heparynę do wstrzykiwań i dostała od niej uczulenia (wysypka na całym brzuchu) próbowałyśmy się skontaktować z wujkiem lekarzem ale się nie udało. Mam nadzieję, że dodzwoni się na dyżur lekarski i dowie co ma robić w takiej sytuacji.

Jedna dziewczyna u mnie na wątku też była uczulona. Chyba szukali dobrej...

Berbie życzę, żeby Krzyś się zdecydował jak najszybciej zawitać na świecie

Iza zdrówka

Mlebi, Rena, jak sytuacja na froncie gaciowym?

Mnie, choć nie ciężarnej, też zrobiłyście smaka na chipsy solone :P

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Panika i chyba przez to zaczynam się stresować. To już niecałe 2 tygodnie... A czas przecieka mi przez palce.

Perse taaak, nie mogłam sobie wymarzyć lepszego Panieńskiego

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Wika28]

zeberko, mało nie padłam jak przeczytałam o tych 30 osobach na parapetówce, ja miałam tyle na obiedzie ślubnym

wadera, gratuluję małej waderki

Napisane przez rena5

ja też jestem za Marysią Waderko, ale Ci zazdroszczę tego wybierania

nawet się nie obejrzysz i będziesz wybierała

Napisane przez pani22ka

Powiem Wam, że czytałam dyskusję o Deklaracji Wiary w której biorą czynny udział Kubek, Perse i Wika. Czytałam, zgadzałam się z argumentami. Nie wypowiadałam się, bo mam lewicujące poglądy, może nie tak ostre jak inne uczestniczki dyskusji, a jednak uważam, że każdy ma prawo do swoich poglądów, ale.... ALE.
Cały tydzień czytałam książki, rano skończyłam Beksińskich (Perse, jak się mężowi podobała? mną wstrząsnęła) i dopiero dziś zaczęłam prasówkę. Jestem zszokowana, bo mój lekarz prowadzący podpisał deklarację wiary.
Teraz wiem dlaczego robiłam wykresy (starając się o ciążę - rozumiem), dlaczego nie miałam ani jednego badania prenatalnego /"ma pani często USG, nie ma potrzeby nazywać badań"/)... Powiem Wam, że się czuję oszukana. I sobie myślę, że dobrze, że jest ta deklaracja. wiem do kogo nie będę chodzić. i chciałabym by wszyscy ginekolodzy zrobili coming out...
uf. wypuściłam powietrze nosem

Pani, też bym się czuła oszukana, ale nie bardzo wierzę, że niechęć do badań prenatalnych u tego lekarza wynikała tylko z jego przekonań religijnych (choć nie trzymam się kurczowo swojego zdania ). Mam lekarza, który również podpisał tę deklarację i znany jest ze swoich poglądów prawicowych, ale skierowanie na badania prenatalne dał mi już w 9tc, na zasadzie, że powinnam mieć pełen obraz sytuacji w tej ciąży, bo to moje dziecko i moje życie a ciąża wysokiego ryzyka. Jeśli lekarz nie daje takiego skierowania z przekonań religijnych, to uważam, ze jest to przegięcie. Jestem osobą wierzącą, ciąży bym nie usunęła, ale wolałabym jednak wiedzieć o ewentualnej chorobie i być na nią przygotowaną.

Napisane przez pani22ka

lekarz ma prawo do wyboru (sumienia). pacjent - nie
w ogóle wypowiedź Chazana o in vitro i weterynarii (wywiad w Dużym Formacie) mnie zabiło, jako człowieka

hehe, ja się dlatego nie wypowiadam. w ciąży coś gdzieś napisałam o tym, że mój chłop nie programuje pralki. i zrobiły z niego "Misia" z dwiema lewymi rękami, co ciężarną wykorzystuje. ręce mi opadły.

ja też się nie wypowiadam - dałam się sprowokować po raz pierwszy, od kiedy jestem na forum (czyli od ponad 11 lat) i bynajmniej nie dlatego, że chciałam się wypowiedzieć w sprawie Deklaracji Wiary mam siostrę bardzo "lewicującą", mamę bardzo związaną z kk, ojca ateistę, babcię, która jest świętą osobą i szwagra wojującego z kościołem i naprawdę nigdy jeszcze nie było u nas żadnej jazdy związanej ze światopoglądem. Wszystko kwestia wzajemnego szacunku

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

U nas ok. Tylko serce mi się kraja jak widzę co z nim wyprawiają. Co chwilę coś wstrzykują w wenflon, pobierają krew, zakrapiają itp. Nie fajny początek dzieciństwa nie wiem co z moim cyckami. Odciągam co trzy godziny (częściej nie daje rady) i tylko maksymalnie 30ml . myślałam że nadejdzie nawał a tu cisza Próbuje przystawiać małego ale nie mamy cierpliwości. Nie wiem czy będą jeszcze szansę jak wrócimy do domu żeby piersią karmić

Nie wiedziałam że noworodki potrafią takie słodkie miny robić!
Mały kapitalnie wygląda jak się "usmiecha" albo układa usta w dziubek "uuu"
Jeezuu jak ja go kocham! Nie ma nic lepszego niż jak patrzy na mnie swoimi oczkami.

W ciąży bałam się czy sobie poradzę z opieką nad maleństwem. To tutaj miałam szybką szkołę w dodatku w ekstremalnych warunkach. Ubrać noworodka z dwoma wenflonami to pikuś

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Kucyku, mimo trudności, jakie przeżywacie, tchnie taką radością, ze aż...

Napisane przez pani22ka

Perse,
kilka uwag (na żywo) odnośnie Portretu podwójnego

pierwsze primo: nie znałam Beksińskiego. mam kilka albumów kupionych w Sanoku. dla mnie wszystko w tej książce było nowe.
znałam tylko obrazy i wiedziałam jak skończyło się jego życie.
drugie primo: mam brzydki, filologiczny, zwyczaj czytania książki ołówkiem i przez pierwsze 80 stron zaznaczyłam tylko 2 zdania
Bardzo ważne i krótkie: "Każdy ma swój Sanok" , które rzutuje na moją recepcję tej książki
- oszalałam przy nie nadawaniu tytułów obrazom. boshe, jakie genialne. jakie dające szerokie pole interpretacjom, jak nie wskazujące jedynej i właściwej drogi...
- jego projekty autobusów - dla mnie bomba. coś wyprzedzającego o lata świetlne epokę. oraz fotografie.
- dzieciństwo Tomka - ideał... ale jak widać swoboda, brak granic, pobudzanie wyobrani skończyło się kiepsko przy wydawnictwie Kowalik byłam już kupiona w butach
- to jak pakował obrazy, robił zamówienia - padłam na kolana.
- w ogóle książka pełna "smaczków momentalnych", perełek. i to nie dzięki stylowi autorki (jej biografia Twardowskiego nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, choć księdza od zawsze ubóstwiam)
- jestem pod wielkim wrażeniem konsekwencji życiowych i Tomasza, i Zdzisława. gdzie nie ma granicy między kreacją a realem. (za to od zawsze kocham Witkacego).
itp, itd, etc

zachęciłaś do sięgnięcia

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46881995]Dzień dobry

Nadrobiłam Was Kochane, ale nie umiem się odnieść cały czas trzymam kciuki, przykro mi za tego pecha wczorajszego i za wszystko co było dobrze

Wczoraj miałam Wieczór Panieński - był świetny wybawiłam się na maxa

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
no coraz bliżej wielki dzien
Myśmy dziś świętowali 2 rocznicę Stawiam kawę (choć już późno), ciacho i chipsy solone
Gratuluję udanej zabawy na panieńskim I nie mogę się powstrzymać, by nie napisać o panieńskim mojej koleżanki. Część odbywała się w domu i niestety, sąsiedzi zadzwonili po policję. Dziewczyny zaś czekały w tym czasie na striptizera. Otworzyły drzwi i zobaczyły 2 policjantów. I zaczęła się scenka. Koleżanka zdziwiona mówi: "O, a myśmy zamawiały jednego Pana, ale może być i dwóch, prosimy do środka" Panowie lekko zdezorientowani weszli a koleżanka dalej "ładne mundurki, ale ściągamy je, ściągamy"

Napisane przez BERBIE

czuję się dziś źle. spadek formy psychicznej i fizycznej. cały dzień leżę półprzytomna. nogi jak kłody i na dodatek mega zgaga. Mały zrobił się mało ruchliwy i oczywiście to mnie martwi. skurcze jakieś tam mam, ale pojawiają się i znikają. kładę się spać, żeby szybciej było jutro rano i kolejne ktg.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wika no po prostu pięknie koleżanka zrobiła

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Wika padłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam

[Kubek29]

Hej!



Pani, garnitur uniwersalny czarny, welniany i o fajnym dopasowanych kroju (model Miano Slim ) bede orzy TZ wyglądać jak uboga krewna; widziałam ładne kiecki, ale musiałabym do nakarmienia T rozbierać sie cała takie kroje w tym sezonie królują.
Kupiłam, jakas zwykła, wiskozową, z dekoltem "woda"... Średnio jestem zadowolona, no ale trudno. Nie szara zdobi człowieka


A w dyskusji zakończyłam udział, bo nie lubię z ślepym o obrazach...
Zreszta poziom dyskusji żenujący.
Szkoda, ze Twój gin tak zagrał
Dla mnie niepojęte utożsamiać badania prenatalne tylko i wyłącznie z chęcią ewewntualnej aborcji.



Fiolusiek- tylko i wyłącznie "Warto karmic piersią". Autorem jest M. Nehring- Gugulska.
Książkę IMO powinna przeczytać kazda kobieta, która chce karmic piersią.



Miałam dzis wieczorem wychodne. Byłam na koncercie Ani Rusowicz. Koncert był w amfiteatrze w "naszym" parku, było bardzo klimatyczne.
Zapragńelam pojechać na Woodstock ale to pewnie za sto lat sie uda

O Beksinskim wiem tyle, ile Pani przed przeczytaniem książki.
I chętnie dowiem sie wiecej, tak zachęcająco o książce piszecie.
Dzieki ! Sięgnę.
Jak skończę, to co mam porozpoczynane
Mam nadal jakies pociążowy obrzęk mózgu ciezko mi sie czyta, skupić mi sie trudno, poza tym przysypam po przeczytaniu kilku stron

[201704210903]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46885257]



Mlebi, Rena, jak sytuacja na froncie gaciowym?

Mnie, choć nie ciężarnej, też zrobiłyście smaka na chipsy solone :P[/QUOTE]

u mnie już ok jak nie wzięłam acardu - uspokoiło mnie to, bo potwierdziło, że to od tabletek zaczynam odnajdywać spokój

---------- Dopisano o 05:54 ---------- Poprzedni post napisano o 05:52 ----------

Napisane przez Wika28

zeberko, mało nie padłam jak przeczytałam o tych 30 osobach na parapetówce, ja miałam tyle na obiedzie ślubnym


no coraz bliżej wielki dzien
Myśmy dziś świętowali 2 rocznicę Stawiam kawę (choć już późno), ciacho i chipsy solone
Gratuluję udanej zabawy na panieńskim I nie mogę się powstrzymać, by nie napisać o panieńskim mojej koleżanki. Część odbywała się w domu i niestety, sąsiedzi zadzwonili po policję. Dziewczyny zaś czekały w tym czasie na striptizera. Otworzyły drzwi i zobaczyły 2 policjantów. I zaczęła się scenka. Koleżanka zdziwiona mówi: "O, a myśmy zamawiały jednego Pana, ale może być i dwóch, prosimy do środka" Panowie lekko zdezorientowani weszli a koleżanka dalej "ładne mundurki, ale ściągamy je, ściągamy"

Wika - gratulacje!!!!:roza :
szczęśliwego kolejnego roku!!!
a sytuacja z policją - oplułam się

BERBI - jak dziś???

IZA - jak samopoczucie?

jeszcze jedno pytanie - w czasie upałów trzymacie clexane w lodówce???

---------- Dopisano o 06:01 ---------- Poprzedni post napisano o 05:54 ----------

Kubku - cieszę się, że udał się wychodny wieczór

[wadera4]

Napisane przez Wika28

Otworzyły drzwi i zobaczyły 2 policjantów. I zaczęła się scenka. Koleżanka zdziwiona mówi: "O, a myśmy zamawiały jednego Pana, ale może być i dwóch, prosimy do środka" Panowie lekko zdezorientowani weszli a koleżanka dalej "ładne mundurki, ale ściągamy je, ściągamy"

Ciekawe co by koleżanka pomyślała, gdyby przyjechał patrol damsko-męski

Napisane przez Mlebidakin

jeszcze jedno pytanie - w czasie upałów trzymacie clexane w lodówce???

Nie. A trzeba?!...

[201704210903]

Na opakowaniu pisze do 25 stopni. Ale też pisze że nie można zamrażać. Sama nie wiem

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja nie trzymałam

O, Kubek, jak fajnie.
Ja też byłam na koncercie. Śpiewał Artur, dał dwugodzinny popis między 1 a 3, a potem postanowił bisować od 7 W związku z tym szukam na allegro zestawów do dożylnego wlewu kawy...

[Hosenka*]

Kubek:
do karmienia wygodna byłbaby taka bez ramiączek.
Kupiłam przedwczoraj taką w H&M tylko ze koralową, na 2 chrzty, które czekają niedługo.
Tylko gorzej z butami- w ciąży mi się stopy rozczłapały i wszystkie buty jakie mam (36) są za małe Ostatnio kupiłam więc 3 pary balerinek i trampki 37. Jakieś jedne dyżurne na obcasie chyba też trzeba będzie kupić

[meire]

Wika.. Padlam z kolezanki i policjantow.. no i gratuluje rocznicy..

Mlebi, ciesze sie, ze sytuacja na froncie sie uspokoila.. ja dzieki Bogu nie krwawie od acardu.. W ogole to moja pierwsza ciaza, gdzie nie mialam jeszcze ani jednego plamienia, ani krwawienia.. Odpukac, oczywiscie.. A i tak juz gin zmniejszyl mi dawke dupka i od tygodnia biore 2x1.. Chociaz nie ukrywam, ze co chwile sprawdzam majty..

Berbie, tez bym wolala na Twoim miejscu zostac juz w szpitalu.. Mam nadzieje, ze Cie zatrzymaja..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201704210903]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46886460]Ja nie trzymałam

O, Kubek, jak fajnie.
Ja też byłam na koncercie. Śpiewał Artur, dał dwugodzinny popis między 1 a 3, a potem postanowił bisować od 7 W związku z tym szukam na allegro zestawów do dożylnego wlewu kawy...[/QUOTE]

Współczuję. To od zębów tak płacze ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez meire

Wika.. Padlam z kolezanki i policjantow.. no i gratuluje rocznicy..

Mlebi, ciesze sie, ze sytuacja na froncie sie uspokoila.. ja dzieki Bogu nie krwawie od acardu.. W ogole to moja pierwsza ciaza, gdzie nie mialam jeszcze ani jednego plamienia, ani krwawienia.. Odpukac, oczywiscie.. A i tak juz gin zmniejszyl mi dawke dupka i od tygodnia biore 2x1.. Chociaz nie ukrywam, ze co chwile sprawdzam majty..

Berbie, tez bym wolala na Twoim miejscu zostac juz w szpitalu.. Mam nadzieje, ze Cie zatrzymaja..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Długo masz brać dupka?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[meire]

Napisane przez Mlebidakin

Współczuję. To od zębów tak płacze ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------



Długo masz brać dupka?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Nie wiem, jak dlugo.. Nic mi jeszcze nie mowil, kiedy odstawiamy.. Do kolejnej wizyty, ktora mam 8 lipca na pewno tak.. Z Zuza pamietam tez dlugo bralam.. Jeszcze luteine mialam..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rena5]

Perse sytuacja gaciowa w normie - plamienia brak, ale gardło coraz gorzej dziś zaczął się u mnie kaszel

Mleb ja trzymam w zacienionym miejscu ale w lodówce nie.

Wika chciałabym widzieć miny policjantów

Kubku zazdroszczę wieczoru

[iza243]

Witam

Napisane przez Wika28

no coraz bliżej wielki dzien
Myśmy dziś świętowali 2 rocznicę Stawiam kawę (choć już późno), ciacho i chipsy solone
Gratuluję udanej zabawy na panieńskim I nie mogę się powstrzymać, by nie napisać o panieńskim mojej koleżanki. Część odbywała się w domu i niestety, sąsiedzi zadzwonili po policję. Dziewczyny zaś czekały w tym czasie na striptizera. Otworzyły drzwi i zobaczyły 2 policjantów. I zaczęła się scenka. Koleżanka zdziwiona mówi: "O, a myśmy zamawiały jednego Pana, ale może być i dwóch, prosimy do środka" Panowie lekko zdezorientowani weszli a koleżanka dalej "ładne mundurki, ale ściągamy je, ściągamy"

Gratuluje rocznicy

Ale się usmiałam

Napisane przez Kubek29

Miałam dzis wieczorem wychodne. Byłam na koncercie Ani Rusowicz. Koncert był w amfiteatrze w "naszym" parku, było bardzo klimatyczne.
Zapragńelam pojechać na Woodstock ale to pewnie za sto lat sie uda

Ale ci fajnie

Napisane przez Mlebidakin

zaczynam odnajdywać spokój[COLOR=Silver]

Ciesze się



Noc lepiej ale od rana znowu kibelek

[201704210903]

Napisane przez rena5

Perse sytuacja gaciowa w normie - plamienia brak, ale gardło coraz gorzej dziś zaczął się u mnie kaszel

Mleb ja trzymam w zacienionym miejscu ale w lodówce nie.

Wika chciałabym widzieć miny policjantów

Kubku zazdroszczę wieczoru

Może czosnku se zjedz. Ja robiłam też napar z drobno pokrojonego imbiru

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Iza jutro już będzie o wiele lepiej

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46885257] jak książka się skończyła, to się czułam, jakby mi zabili dziadka [/QUOTE]oooo, to, to! miałam to samo odczucie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46885257]Ja się wiele razy zastanawiałam, czy umiałabym być z takim Tomkiem, czy nie zwiałabym, jak chyba wszystkie z jego dziewczyn. [/QUOTE]aaa w każdym punkcie jego "dorosłego" życia miałam ochotę kopnąć go w doopę nawet nie "za karę", ale raczej jako kop do przodu. Do życia.
Przez rok mieszkałam z takim człowiekiem (współlokator). Było barwnie, ciekawie, zawsze się coś działo, ale na zawsze się wyleczyłam z artystów bez dziedziny .

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46885257]Choć w pewnym momencie, jak to ktoś trafnie określił - lśnił światłem odbitym, głównie od ojca...
[/QUOTE], zupełnie nie potrzebnie.
nie uważam, że ojciec go indoktrynował.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46885385]Panika i chyba przez to zaczynam się stresować. To już niecałe 2 tygodnie... A czas przecieka mi przez palce.
[/QUOTE]eeee, fajnie. coraz bliżej wyczekiwanego wydarzenia

Napisane przez Wika28

Jestem osobą wierzącą, ciąży bym nie usunęła, ale wolałabym jednak wiedzieć o ewentualnej chorobie i być na nią przygotowaną.

Znam (nawet z tego forum) kilka dziewczyn, które poddały się terminacji i nie były to łatwe decyzje. nie była to "bułka z masłem przed śniadaniem". a one nie są patologicznymi morderczyniami... dwie z nich szukały pomocy w kościele i... eh. jak dla mnie nie kopie się leżącego

Napisane przez Wika28

Myśmy dziś świętowali 2 rocznicę

: roza:

Napisane przez Kubek29

garnitur uniwersalny czarny, welniany i o fajnym dopasowanych kroju

pytam, bo się zastanawiam co się nosi w stulicy
(chłop był w tym tygodniu na gali Teraz Polska i czuł się jak ubogi krewny też ma taliowany, czarny z czerwoną podszewką )

Napisane przez Kubek29

Byłam na koncercie Ani Rusowicz.

Napisane przez Kubek29

ciezko mi sie czyta, skupić mi sie trudno, poza tym przysypam po przeczytaniu kilku stron

mam to samo i przeraża mnie to.
no ja w końcu mogę poczytać - jak babcia ogarnia wnuka prowadząc go do obór
(musiałm dychnąć po pozycjach o wychowaniu i macierzyństwie ).

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46886460]
Ja też byłam na koncercie. Śpiewał Artur, dał dwugodzinny popis między 1 a 3, a potem postanowił bisować od 7 [/QUOTE]sorry, ale
zęby????

Napisane przez Hosenka*

Tylko gorzej z butami- w ciąży mi się stopy rozczłapały i wszystkie buty jakie mam (36) są za małe

, cały czas myślałam że to mity i bajki.... tyż nie mam butów

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani22ka

aaa w każdym punkcie jego "dorosłego" życia miałam ochotę kopnąć go w doopę nawet nie "za karę", ale raczej jako kop do przodu. Do życia.
Przez rok mieszkałam z takim człowiekiem (współlokator). Było barwnie, ciekawie, zawsze się coś działo, ale na zawsze się wyleczyłam z artystów bez dziedziny .

, zupełnie nie potrzebnie.
nie uważam, że ojciec go indoktrynował.


sorry, ale
zęby????

, cały czas myślałam że to mity i bajki.... tyż nie mam butów

Tak, kop do życia. Ja się zastanawiam, jak on funkcjonował, gdy Zosia zmarła. Chyba się żywił ciągle u tego chińczyka z Anją

Między nim a ojcem była specyficzna relacja. Według mnie taki ukryty podziw, szacunek. Niby nie znał dzieł, a jednak - do końca życia wg mnie ojciec był jego największym autorytetem. W drugą stronę - wielka troska i miłość.

Nie, w nocy po prostu nie chciał spać (choć dziąsła są spuchnięte w tylu miejscach, że mam wrażenie, że mu wszystkie na raz wychodzą:/). Rano się domagał uwagi, ale ja byłam truposzem. Przylazł TŻ i jakoś zabawialiśmy gościa.
Zaliczył już też prysznic, tak się osrał, jeszcze włożył nogę w kupę, więc bosko się niedziela zaczęła. Teraz udaje, że jest śpiący

Ja to samo z butami. 37 przedciążowe zamieniło się na 38.

A garnitur mój TŻ miał może ze 4-5 razy w życiu założony - dwie obrony, dwie poważne rozmowy o pracę, no i ślub :P

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jejku tak piszecie o tej zmianie rozmiaru butów... A co ja zrobię jak już mam 41?

Dzień dobry

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[rena5]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46887228]Jejku tak piszecie o tej zmianie rozmiaru butów... A co ja zrobię jak już mam 41? [/QUOTE]
ja też

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Rena będziemy chyba musiały robić buty na zamówienie

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[rena5]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46887455]Rena będziemy chyba musiały robić buty na zamówienie [/QUOTE]
na szczęście deichmann ma duże rozmiary

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

To dobrze wiedzieć

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[kunegunda.bis]

Wika usmialam sie do lez o wieczorze panienskim i policjantach jak oni zareagowali? upomnieli czy zalozyli dziewczynom kajdanki ?

Gryzelda super wieczor panienski u mnie byl sredni, no ale coz...
Paniczka, Perse alez Wy dziolchy inteligentne jestescie

U nas Tosia od jakiegos czasu kreci piruety i wczoraj powiedziala do mnie "mama" normalnie oczy mi sie mokre zrobily - powiedziala swiadomie pierwszy raz...

[iza243]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46887228]Jejku tak piszecie o tej zmianie rozmiaru butów... A co ja zrobię jak już mam 41?

Dzień dobry

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Ja już mam 42I duży problem z kupnem jakichkolwiek butów

Wiec ciesze sie że po ciaży nie zrobiło się 43.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kunegunda jak słodko to musi być piękne usłyszeć słowo "mamo" od swojego dziecka aż mi się łezka wzruszenia zakręciła w oku

Iza no to rzeczywiście...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez kunegunda.bis

Wika usmialam sie do lez o wieczorze panienskim i policjantach jak oni zareagowali? upomnieli czy zalozyli dziewczynom kajdanki ?

Gryzelda super wieczor panienski u mnie byl sredni, no ale coz...
Paniczka, Perse alez Wy dziolchy inteligentne jestescie

U nas Tosia od jakiegos czasu kreci piruety i wczoraj powiedziala do mnie "mama" normalnie oczy mi sie mokre zrobily - powiedziala swiadomie pierwszy raz...

Aż mi łzy poleciały
Gratuluje

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[BERBIE]

Napisane przez kunegunda.bis

U nas Tosia od jakiegos czasu kreci piruety i wczoraj powiedziala do mnie "mama" normalnie oczy mi sie mokre zrobily - powiedziala swiadomie pierwszy raz...

ja już po ktg. zapis prawidłowy. cieszę się, ale zgłupieć można. jutro znowu ktg, ale nie wiem czy jest sens iść jak nie będzie mojego lekarza. Ci inni jacyś nie konkretni są, a mój na pewno będzie we wtorek.