Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[Kubek29]

A to najsłodszy element dzisiejszego spaceru

[pani22ka]

Napisane przez BERBIE

jolja chyba czas się przenieść do zafasolkowanych na pierwszej stronie

Jolja! do Inutilka PW marsz

Napisane przez BERBIE

dziewczyny ile powinna spacerować ciężarna zbliżająca się do terminu porodu?

toć to indywidualne. na ile masz siłę i ochotę.

Napisane przez rena5

w tym czasie pójdę do dyrektorki powiedzieć, że idę na l4

no!

Napisane przez Kubek29

Pani,ale czemu jak ubogi krewny?

nie wiem... trochę mi witki opadły

Napisane przez Kubek29

. Żałuje, ze nie ma pracy do której by w garniturze musiał chodzić

jakbym o swoim czytała. a jaka branża?

Napisane przez Kubek29

Byliśmy dzisiaj na spacerze w parku a tam odbywał sie piknik retro

atrakcyjnie macie

Dlaczego cały czas myślałam, że dziś chrzciny?!?!

[Kubek29]

Pani, IT.
Chrzest za tydzien

Atrakcyjnie Była nawet Kawiarenka Seniorek

[pani22ka]

Napisane przez Kubek29

Pani, IT.

Siostroooo!

Napisane przez Kubek29

Chrzest za tydzien

pokiełbasiło mi się.

a focisze mocno małe. małe łabądki? a! otworzyło się

[Kubek29]

Tak Edytowałam. Dałam juz większe foto.
Chyba
Przez tablet mi sie miesza wszystko :/


Ale numer z garniturowym IT
Oni powinni lubic sweterki (mocno stare) lub flanelowe koszule

[BERBIE]

Napisane przez rena5

Muszę wystawić oceny końcoworoczne - dzieciaki czekają ale na szczęście tylko 3 lekcje, ale 5 h w szkole bo mam okienko i muszę też poczekać na TŻ, ale w tym czasie pójdę do dyrektorki powiedzieć, że idę na l4

3 lekcje to nie dużo. a w czasie okienek siedzenie na tyłeczku w pokoju nauczycielskim.

Napisane przez Kubek29

Moze i tort bedzie dobry

na pewno będzie dobry

Napisane przez jojla

pomyślę

tu nie ma co myśleć, tylko od razu pisać do Inutil

[pani22ka]

Napisane przez Kubek29

Ale numer z garniturowym IT
Oni powinni lubic sweterki (mocno stare) lub flanelowe koszule

dokładnie!

[Kubek29]

Berbie, z tymi spacerami to tak na luzie.
Przeciez ty i tak dość żwawy ciazowy żywot prowadzisz.
Ja chodziłam mało co, kondycyjne zero byłam i całkiem niezłe mi sie rodziło...
A prysznic w czasie ciąży był dla mnie jak Mont Everest

[wadera4]

Napisane przez Kubek29

A to najsłodszy element dzisiejszego spaceru

Cudne

Napisane przez Kubek29

Atrakcyjnie Była nawet Kawiarenka Seniorek

aaaaa! chcę tę roladę pierwszą z lewej!

[rena5]

Napisane przez Kubek29

Atrakcyjnie Była nawet Kawiarenka Seniorek

o nieeeeeee

Napisane przez BERBIE

3 lekcje to nie dużo. a w czasie okienek siedzenie na tyłeczku w pokoju nauczycielskim.

postaram się

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez pani22ka

no!

nie wiem czy dobrze robię ale co ma być, to będzie

[jojla]

Napisane przez Kubek29

Byliśmy dzisiaj na spacerze w parku a tam odbywał sie piknik retro, była retro parada (bryczki, automobile a w nich wszyscy poubierane w stylu Belle epoque). Piękne to było.
Szkoda, ze Tymek atrakcje przespał.

ale fajnie

Napisane przez Kubek29

A to najsłodszy element dzisiejszego spaceru

jakie słodkie

Napisane przez pani22ka

Jolja! do Inutilka PW marsz

Poszło

Napisane przez Kubek29

Atrakcyjnie Była nawet Kawiarenka Seniorek

ile pyszności

Napisane przez BERBIE

tu nie ma co myśleć, tylko od razu pisać do Inutil

już poszło


chciałam pójść do kościoła ale brzuch mnie pobolewać zaczął
Leżę i czekam aż przejdzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rena5]

Jeeeeju, ale bym coś zjadła tylko nie wiem co wczoraj TŻ jeździł po owoce i chipsy owoce dalej leżą dziś po lody, ale już mi się nie chce takie ciacho jak na zdjęciu u Kubka bym wciągnęła choć słodkiego mi się nie chce

[Wika28]

Napisane przez pani22ka

mąż zmienił dresik?!

a jakże tylko zapytałam, czy do baru mlecznego idziemy

Napisane przez jojla

ojej
szkoda, że na sztywniaków trafiło

przynajmniej fajne wspomnienia są

Napisane przez BERBIE

kucyk jak tam u Was? jak ja ci zazdroszczę że już masz Maksia po drugiej stronie.
dziś oglądałam na TLC polska produkcję "Porody" i wyłam jak głupia. jestem nie cały tydzień po dłuższej rozmowie ze swoim lekarzem na temat porodu, w czasie której mi dodał otuchy, i znowu zaczynam świrować. jeju, a co to będzie jak go nie będzie jak zacznę rodzić

Berbie, będzie dobrze

Napisane przez wadera4

Też ładnie
Ja usunęłam trzy, u chirurga. Dużo łatwiej jest z górnymi. Dla mnie górne to była pestka, ale dolna... była pod kością, którą trzeba było odpiłować. 4 godziny na fotelu Bolało bardzo długo, mimo antybiotyku...

dodałaś mi otuchy, bo ja też się czaję z górną

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46891860]Kubek mój TŻ też na ślub ma smoking
[/QUOTE]
wow! ja mojego tylko raz w życiu w garniturze widziałam - właśnie na ślubie, o smokingu nie marzę nawet

Napisane przez Kubek29

Pani, IT.
Atrakcyjnie Była nawet Kawiarenka Seniorek

aż jakieś stare wafelki musiałam z szafki wygrzebać a już 2 tygodnie bez słodkiego były

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez rena5

jeeeeju, ale bym coś zjadła tylko nie wiem co Wczoraj tż jeździł po owoce i chipsy owoce dalej leżą dziś po lody, ale już mi się nie chce Takie ciacho jak na zdjęciu u kubka bym wciągnęła Choć słodkiego mi się nie chce

[moni_ka.g]

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie ósemek. teraz mam do usunięcia górną, jest najpilniejsza, ale dolne też rosną krzywo i jak rosną (baaaardzo rzadko, ale jednak) podchodzą mi pod 7 i naciskają na zęby, nie mają szans wyrosnąć pod takim kontem i częściowo pod zębami, więc pewnie też są do usunięcia. moja dentystka zrobiła mi prześwietlenie wszystkich zębów i na tym jej rola się kończy, bo nie zajmuje się takim usuwaniem. koleżanka dała mi namiar na klinikę, w której ona usuwała 8 i generalnie leczy zęby, ale tam chirurg właśnie zaczął miesięczny urlop i ta klinika poleciła mi innego chirurga. nie jestem jeszcze konkretnie zapisana, mają dzwonić i będę się umawiać na wizytę z tym usg żeby ocenili co i jak. nastawiam się na usuwanie jednak i jeśli okaże się, że wszystkie prędzej czy później są do usunięcia to wolę to załatwić teraz niż żeby się okazało, że będę jeszcze kiedyś w ciąży i wtedy sobie szanowne ósemki o mnie przypomną. o zwolnienie pytałam bo ja nie mam żadnego urlopu w trakcie roku i żadnej możliwości wolnego dnia.

[dwakolory1]

Napisane przez BERBIE

Wiadomość od Kucyka:
"U nas lepiej, powoli wszystko ogarniam. Przenieśli nie dziś do innego lepszego pokoju. Ściągam pokarm i podaję butelką. Śpię po 2 h na dobę więc jestem mega zmęczona. Ale Maksio mi wszytsko wynagradza. Jest taki słodki, że mam ochotę go zjeść. Nie wierzę że mam go przy sobie. Mój cud. nie wiedziałam, że aż tak można mocno kochać. Zaczęli mu podawać dziś lek na małopłytkowość. ale nie rozmawiałam jeszcze z lekarzem więc nie wiem o co chodzi"

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Rena ja brałam tantum verde.

Iza zdrówka życzę i współczuję! Maluchem się zajmować z gorączką...


U nas ok. Tylko serce mi się kraja jak widzę co z nim wyprawiają. Co chwilę coś wstrzykują w wenflon, pobierają krew, zakrapiają itp. Nie fajny początek dzieciństwa nie wiem co z moim cyckami. Odciągam co trzy godziny (częściej nie daje rady) i tylko maksymalnie 30ml . myślałam że nadejdzie nawał a tu cisza Próbuje przystawiać małego ale nie mamy cierpliwości. Nie wiem czy będą jeszcze szansę jak wrócimy do domu żeby piersią karmić

Nie wiedziałam że noworodki potrafią takie słodkie miny robić!
Mały kapitalnie wygląda jak się "usmiecha" albo układa usta w dziubek "uuu"
Jeezuu jak ja go kocham! Nie ma nic lepszego niż jak patrzy na mnie swoimi oczkami.

W ciąży bałam się czy sobie poradzę z opieką nad maleństwem. To tutaj miałam szybką szkołę w dodatku w ekstremalnych warunkach. Ubrać noworodka z dwoma wenflonami to pikuś

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Cudnie że u Was dobrze! Kiedy wyjdziecie do domku?

BARBIE- nie podjęłam decyzji. Ale dziś po...ło mi się wszystko w życiu małżeńskim, i jeśli nic się nie zmieni to decyzja sama się podejmie!

Mąż się dziś od nas wyprowadził.

[BERBIE]

Napisane przez Kubek29

Berbie, z tymi spacerami to tak na luzie.
Przeciez ty i tak dość żwawy ciazowy żywot prowadzisz.
Ja chodziłam mało co, kondycyjne zero byłam i całkiem niezłe mi sie rodziło...
A prysznic w czasie ciąży był dla mnie jak Mont Everest

ale ty miałaś pewnie ZZO?

Napisane przez rena5

Jeeeeju, ale bym coś zjadła tylko nie wiem co

ja jak tak mam to jem wszystko po kolei

Napisane przez dwakolory1

Mąż się dziś od nas wyprowadził.

jak to? co się stało?

dziewczyny macie może sprawdzonego sprzedawcę na allegro od fotoksiążek?

[iza243]

Napisane przez dwakolory1

Cudnie że u Was dobrze! Kiedy wyjdziecie do domku?

BARBIE- nie podjęłam decyzji. Ale dziś po...ło mi się wszystko w życiu małżeńskim, i jeśli nic się nie zmieni to decyzja sama się podejmie!

Mąż się dziś od nas wyprowadził.

Co sie stało?

[dwakolory1]

Napisane przez BERBIE

ale ty miałaś pewnie ZZO?

ja jak tak mam to jem wszystko po kolei

jak to? co się stało?

dziewczyny macie może sprawdzonego sprzedawcę na allegro od fotoksiążek?

Napisane przez iza243

Co sie stało?

Szczerze to sama nie bardzo wiem o co chodzi. Wczoraj robiliśmy grila na spóźnione urodziny. Byli moi znajomi i 2 jego kolegów. Naribiłam się, wszystko przygotowałam. I fajnie było. Do 4 rano siedzieliśmy. Tż narąbał się jak bąk. Poszliśmy spać. Spali u nas troje moich znajomych i tych jego 2 kolegów. Rano zrobiłam sniadanie. Była wszystko ok. I tż zaczął z tymi kolegami dalej pić. Jak już się znów narąbał to zabrałam mu piwo i powiedziałam że mamy gości i niech się zachowuje. On już zaczął do mnie sapać. Powiedziałam żeby mnie nie szmacił. Jak wszyscy pojechali tż przyszedł, spakowała się, powiedział że przeszłam sama siebie i upokorzyłam go przy kolegach. Spakował się i wyszedł.
Nie wiem co będzie dalej. Masakra jakaś!

[BERBIE]

Napisane przez dwakolory1

Szczerze to sama nie bardzo wiem o co chodzi. Wczoraj robiliśmy grila na spóźnione urodziny. Byli moi znajomi i 2 jego kolegów. Naribiłam się, wszystko przygotowałam. I fajnie było. Do 4 rano siedzieliśmy. Tż narąbał się jak bąk. Poszliśmy spać. Spali u nas troje moich znajomych i tych jego 2 kolegów. Rano zrobiłam sniadanie. Była wszystko ok. I tż zaczął z tymi kolegami dalej pić. Jak już się znów narąbał to zabrałam mu piwo i powiedziałam że mamy gości i niech się zachowuje. On już zaczął do mnie sapać. Powiedziałam żeby mnie nie szmacił. Jak wszyscy pojechali tż przyszedł, spakowała się, powiedział że przeszłam sama siebie i upokorzyłam go przy kolegach. Spakował się i wyszedł.
Nie wiem co będzie dalej. Masakra jakaś!

jego zachowanie przekroczyło granice przyzwoitości. dla mnie to nie do pomyślenia. dobrze, że sobie poszedł. może jak wytrzeźwieje to sobie wszystko przemyśli. mimo, wszystko nie wiedziałabym co z nim w takiej sytuacji zrobić...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dwakolory OMG!!! Wcześniej zdarzało mu się takie zachowanie???

Kubek ale zazdroszczę tego pikniku... Uwielbiam takie klimaty.
Mój TŻ wprawdzie nie do końca IT, ale też pracuje przed komputerem i on jest właśnie z tego odłamu flaneli i glanów :P Wprawdzie teraz nosi bardziej koszule i sportowe buty, ale się już łamie :P

[jojla]

Napisane przez dwakolory1

Szczerze to sama nie bardzo wiem o co chodzi. Wczoraj robiliśmy grila na spóźnione urodziny. Byli moi znajomi i 2 jego kolegów. Naribiłam się, wszystko przygotowałam. I fajnie było. Do 4 rano siedzieliśmy. Tż narąbał się jak bąk. Poszliśmy spać. Spali u nas troje moich znajomych i tych jego 2 kolegów. Rano zrobiłam sniadanie. Była wszystko ok. I tż zaczął z tymi kolegami dalej pić. Jak już się znów narąbał to zabrałam mu piwo i powiedziałam że mamy gości i niech się zachowuje. On już zaczął do mnie sapać. Powiedziałam żeby mnie nie szmacił. Jak wszyscy pojechali tż przyszedł, spakowała się, powiedział że przeszłam sama siebie i upokorzyłam go przy kolegach. Spakował się i wyszedł.
Nie wiem co będzie dalej. Masakra jakaś!

przegięcie na maksa... Facetom jak siedzą z kolegami potrafi odwalić ale żeby za urażoną dumę (co się mu należało zresztą) się tak zachować?
Pewnie jak wytrzeźwieje to pójdzie po rozum do głowy.
Ale sytuacji bardzo współczuję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez dwakolory1

Szczerze to sama nie bardzo wiem o co chodzi. Wczoraj robiliśmy grila na spóźnione urodziny. Byli moi znajomi i 2 jego kolegów. Naribiłam się, wszystko przygotowałam. I fajnie było. Do 4 rano siedzieliśmy. Tż narąbał się jak bąk. Poszliśmy spać. Spali u nas troje moich znajomych i tych jego 2 kolegów. Rano zrobiłam sniadanie. Była wszystko ok. I tż zaczął z tymi kolegami dalej pić. Jak już się znów narąbał to zabrałam mu piwo i powiedziałam że mamy gości i niech się zachowuje. On już zaczął do mnie sapać. Powiedziałam żeby mnie nie szmacił. Jak wszyscy pojechali tż przyszedł, spakowała się, powiedział że przeszłam sama siebie i upokorzyłam go przy kolegach. Spakował się i wyszedł.
Nie wiem co będzie dalej. Masakra jakaś!

W szoku jestemDziewczyny pewnie mają racje że jak wytrzeźwieje to wróci z podkulonym ogonem

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dwakolory jakaś masakra... Nie rozumiem takiego zachowania... Współczuję sytuacji

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[zebrawpaski]

Napisane przez pani22ka

trochę? Ci ludzie nie wiedzą, że masz małe dziecko i jesteś w ciąży???? aaaaa!
normalnie parapetówka powinna być jak u państwa Wolańskich - słone paluszki i basta.

wiedzą, wiedzą, ale wybierali się tutaj jak jeszcze w ciąży nie byłam...
odwlekaliśmy te wizyty bo chcieliśmy zaprosić jak już wszystko będzie pięknie wykończone i umeblowane
impreza udana, niestety nie zrobiłam zdjęć a chciałam "obfocić"wcześniej wysprzątane mieszkanie
za miesiąc powtórka dla rodziny Tz-eta, ilościowo podobnie
pomiędzy tym znajomi- ale to już w kilku mniejszych turach
Tz-et mi bardzo pomógł, no i siostra w sobotę wcześniej przyjechała
nie ma to jak imprezę w ciąży robić, dom Ci wysprzątają a na imprezie goście gary sami pomyją

Napisane przez fiolusiek

Zeberko Jak się czujecie? Doszłyście do siebie po szpitalu? Kasia zaczęła coś jeść?

ktoś nam dziecko "zaczarował"
Kasia ciągle pokazuje na jedzenie i mówi "mniam, mniam", mam nadzieję, że taki stan potrwa (albo już pozostanie)

Napisane przez wadera4

Powiem mężowi, że Marysia wygrywa, ale nie wiem czy to go przekona

mojego przekonałoby
nawet sam mi mówił, żebym napisała na forum abyście pomogły mi zdecydować jak córkę nazwać
on dla Kasi imię szybko wybrał- teraz wybieram ja (co może oznaczać, że do porodu nie wybiorę

Napisane przez Wika28

zeberko, mało nie padłam jak przeczytałam o tych 30 osobach na parapetówce, ja miałam tyle na obiedzie ślubnym

u mnie w domu zawsze były "duże" imprezy, u Tz-eta też - więc nie przeraża mnie taka ilość gości aż tak bardzo

Napisane przez pani22ka

pytam, bo się zastanawiam co się nosi w stulicy
(chłop był w tym tygodniu na gali Teraz Polska i czuł się jak ubogi krewny też ma taliowany, czarny z czerwoną podszewką )

jeden z przewodnich tematów "parapetówki"
kuzynka- obecna na imprezie- była z dzieciakami ze szkoły po odbiór nagrody w W-wie, zakupiła na te okazję nową sukienkę - i w stresie do stolicy jechała czy się w tło wkomponuje
jej mąż (urodzony komik) całą imprezę opowiadał jak to żona do W-wy jechała (wiem, że szczerze dumny z żony)
mam cudną rodzinę, uśmiałam się w sobotę do łez....

Napisane przez kunegunda.bis

U nas Tosia od jakiegos czasu kreci piruety i wczoraj powiedziala do mnie "mama" normalnie oczy mi sie mokre zrobily - powiedziala swiadomie pierwszy raz...

Kasi dzisiaj wyrwało się "MAMUSIA"

Napisane przez pani22ka

mąż zmienił dresik?!

nie, ściągnął
wika- przepraszam, ale ja dzisiaj bez męża to mi wyobraźnia chodzi

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46891167]Sytuacja opanowana - zrobiłam od nowa - mam nadzieję, że nie będzie się odróżniać
[/QUOTE]
- przecież nie muszą być identyczne
świadomie miałam wiele różnych

super wieczór panieński miałaś

wika- tak się śmieję z tych policjantów, że chyba teściową na parterze obudziłam

kucyku- cudnie czytać, że u Was lepiej a z wpatrywaniem się w swoje dziecko to tak już jest i tak Ci zostanie

iza- zdrowiej bidulko, masz pomoc po weekendzie czy Tz-et jutro/dzisiaj pracuje? co z Mamą?

rena- kciukam mocno, uciekaj na to wolne

wederka- córunia

dwakolory- przepraszam ale jak czytam przebieg zdarzeń to myśl mnie nachodzi, że sama spakowałabym i wyrzuciła....

[201704210903]

Dwakolory przykro mi. Mam nadzieję że dziś się wyjaśni

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[iza243]

Witam

Napisane przez zebrawpaski

iza- zdrowiej bidulko, masz pomoc po weekendzie czy Tz-et jutro/dzisiaj pracuje? co z Mamą?

Dziś już jest dobrze.

Tż dziś pracuje.

Mama czeka właśnie u lekarza.Trzymajcie kciuki

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej.

Zeberka ale się cieszę, że Kasia ładnie je
Może szpital to była dla niej taka terapia wstrząsowa? Tak czy inaczej oby tak dalej!

Artek mi dał pospać do 7, a poleżeć do 8 - bez pobudki.
Czuję się jak nowonarodzona.

[agatkaa1]

Witam my już w 19tc Mały od rana kopie a mamusia ma banana na twarzy...

Przepraszam ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości, głowa mnie ćmi a dziś jeszcze jedziemy na poprawiny

Dwakolory noł koment....współczuję, alkohol robi swoje niestety...

Kucyku dobrze że u Was lepiej ale wierzę że Ci ciężko jak widzisz to z Małym robią jednak wszystko dla Jego dobra i będzie dobrze, oby Was wypuścili do domu jak najszybciej i laktacja ruszyła pełną parą

Iza zdrówka, i bardzo dobrze że Tż miał taki "wycisk" przez weekend!!


Po weselu super, posiedzieliśmy do 1 oczywiście musiałam wracać JA no ale spoko luzik dziś też jestem za kierowcę wybawiliśmy się, zatańczyłam kilka kawałków z Tż i PM oczywiście wolne kawałki, orkiestra grała rewelacyjnie!! Same praktycznie nowe kawałki z disco aż mi nogi same chodziły Tż obskoczył oczywiście pół wesela wybawił się i wyszalał, dał popis na parkiecie

[BERBIE]

Napisane przez zebrawpaski

nie ma to jak imprezę w ciąży robić, dom Ci wysprzątają a na imprezie goście gary sami pomyją

ktoś nam dziecko "zaczarował"
Kasia ciągle pokazuje na jedzenie i mówi "mniam, mniam", mam nadzieję, że taki stan potrwa (albo już pozostanie)
nawet sam mi mówił, żebym napisała na forum abyście pomogły mi zdecydować jak córkę nazwać
on dla Kasi imię szybko wybrał- teraz wybieram ja (co może oznaczać, że do porodu nie wybiorę

dobrze sobie gości ustawiłaś, tak powinno być, że ci gary myją.
cieszę się, że Kasia zyskała apetyt.
masz jakieś typy a imię?
jak tam z teściową stosunki?

Napisane przez agatkaa1

Po weselu super, posiedzieliśmy do 1 oczywiście musiałam wracać JA no ale spoko luzik dziś też jestem za kierowcę wybawiliśmy się, zatańczyłam kilka kawałków z Tż i PM oczywiście wolne kawałki, orkiestra grała rewelacyjnie!! Same praktycznie nowe kawałki z disco aż mi nogi same chodziły Tż obskoczył oczywiście pół wesela wybawił się i wyszalał, dał popis na parkiecie

czekamy na foty brzuchala

ja po nocy bałamucenia tż. to była przygoda. na początku padło pytanie "jak my to zrobimy" i nastąpiła całkowita konsternacja. powiem wam że czułam się jak słoń, któremu każą chodzić po linie w cyrku co prawda nie używane organy nie zanikają, ale człowiek zapomina jak to się robi. w pewnym momencie miałam wrażanie, że nóżki łóżka się rozjadą. niestety to nie zachęciło Krzysia do wyjścia
ale praktyka czyni mistrza, więc się nie poddaje

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

Witam my już w 19tc Mały od rana kopie a mamusia ma banana na twarzy...

Jak twoja ciąża szybko leci


Mama była u lekarza i tylko gips