100 Dni Z Ewą Chodakowską II

[Jak_nie_my_to_kto]

Ja jeszcze lubie to http://www.youtube.com/watch?v=fcN37TxBE_s

[Anettt87]

U mnie dziś dzień przerwy na jutro planuję shreda z Jillian, level II, a piątek i sobota kiler lub turbo spalanie.

Plan jest, teraz pozostaje wykonać!

Powodzenia i Wam życzę!

[kamycek]

Napisane przez ananonda191

Gąbkę masz tutaj: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...a.html&next=26 Tylko może być, że jej nie będzie, bo jest wykupywana tonami, no i cena też trochę wyższa. Jest naprawdę skuteczna. Ja mniej ostrą część stosuję do mycia. A tą ostrą katuję uda i pośladki. Jak masz problem z wrastającymi włoskami po goleniu, to też się go pozbędziesz. No i jest nie do zaje.... Wymiana tylko ze względów higienicznych

Oj wiesz mi że się trzęsie, do mega mi jeszcze daleko. Efekty są ale wolno je osiągam bo jestem niesamowitym żarłokiem. Pizzę np. z moim TŻ jemy po połowie, nie stronię też od słodyczy i teraz lodów. Jedyne co zmieniłam w swojej diecie to zamieniłam słodkie napoje - Kubusie które piłam litr dziennie (litr = 450 kcal - czyli jakbym jadła dodatkowy posiłek) na wodę mineralną. Wczoraj złapałam lekkiego doła, bo na facebooku dziewczyna która ćwiczy z Ewą od stycznia (ja od grudnia) pokazała mi swój brzuch - idealnie wyrzeźbiony. Ja zawsze będę miała trochę tłuszczyku.

A to zamówię na bebio. Kiedyś coś dziewczyny narzekały, że długo czekały na tą nową książkę ewy, to stwierdziłam, że lepiej w empiku. Ale jak mówisz że szybko to może się skuszę. Jeszcze zobaczę co Ewa napisze o jej dostępności.

A ten detocell ćwiczyłam, dodawałam po rundzie. Ale hardcore A robiłaś huragany Tomka? Bardzo polubiłam.

To koniecznie musisz spróbować turbo, po pierwszym patrzyłam z niedowierzaniem na telewizor co Ewa wyprawia, po drugim było lepiej, po trzecim pokochałam Długo było tak, że najczęściej robiłam właśnie to. Teraz już się przerzuciłam na inne treningi.

To ja taką gąbkę mam też się zawsze nią myję
Detocell zrobię jutro dzisiaj zrobiłam 20 km na rowerze w dosyć dobrym tempie. Tak więc jestem wykończona
Tomka nie ćwiczyłam - jedyne co z nim robiłam i przypadło mi do gustu to total fitness z Tomkiem ale to stary stary program mam go z zeszłego roku, chociaż naprawdę fajny
Turbo też wypróbuję może jutro, i chyba zamówię tą nową płytę Ewy Mam dwie pozostałe więc do kompletu się przyda i będzie jakaś miła odmiana

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

Ja jeszcze lubie to http://www.youtube.com/watch?v=fcN37TxBE_s

też to lubię zresztą z Fitness Blendera w ogóle mają bardzo fajne te zestawy

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez ananonda191

2 tygodnie temu był dołączony trening Super Kardio. Nie wiem czy jeszcze jest, ale widziałam, że jest już na chomiku do ściągnięcia. Jak dla mnie to najlepszy trening jak do tej pory. Prowadzi Tomek, przypomina trochę turbo ale ćwiczenia sa przyjemne a nie katorżnicze. Są mieszane ze sobą ćwiczenia cardio z ćwiczeniami na brzuch, pośladki. Bardzo przyjemny zestaw. Każde ćwiczenie robi się przez 20 sek, także trening tak szybko mija, że nawet nie zdążysz się spostrzec, że już się skończył i robisz każde ćwiczenie do końca. A następnego dnia cudowne zakwasy na udach i tricepsach

Widzę, że trochę chłodniej się robi, więc nie będzie takiej duchoty jak wczoraj, więc mogę sobie dzisiaj pozwolić na super kardio. Bo przez ostatnie dni stać mnie było tylko na skalpel albo skalpel wyzwanie.

W Łodzi jeszcze jest - dzisiaj widziałam go w kiosku

[ananonda191]

Napisane przez Ineczka33

Ja dziś tradycyjnie Skalpel, w miejsce ćwiczeń na nogi na brzuchu (takie z wygięciem kręgosłupa) wrzucam 10 minut na nogi z Mel B.

Wieczorem planuję bieganie. Zobaczymy, jaki dystans zrobię taki upał

Brrr... Tak jak kocham Mel B i jej pośladki, brzuch, ABS, cardio tak samo nie cierpię nóg. Wkurzają mnie te pierwsze ćwiczenia z wykopami - wystarczyłoby jedno a jak mam to robić przez połowę czasu poświęconego na dany zestaw to aż mnie szlag trafia. Zdecydowanie wolę ćwiczenia na nogi ze skalpela, przy tych wypadach (jak się oczywiście postaram i zrobię porządny wypad z ugięciem kolana do kąta prostego) czuję jak moje uda umierają

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Napisane przez Anettt87

U mnie dziś dzień przerwy na jutro planuję shreda z Jillian, level II, a piątek i sobota kiler lub turbo spalanie.

Plan jest, teraz pozostaje wykonać!

Powodzenia i Wam życzę!

Ja wczoraj też miałam dzień przerwy, zwyczajnie zaspałam na ćwiczenia, od 18 spałam, przebudziłam się o 21 i zaraz znowu poszłam spać. Dziś będę ćwiczyć na pewno ale będzie to trzeci i niestety ostatni raz w tym tygodniu, bo jutro jadę na wesele. Myślicie że tance weselne można zaliczyć za trening? (Z tym, że diety przy tym nie będzie)

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Napisane przez kamycek

To ja taką gąbkę mam też się zawsze nią myję
Detocell zrobię jutro dzisiaj zrobiłam 20 km na rowerze w dosyć dobrym tempie. Tak więc jestem wykończona
Tomka nie ćwiczyłam - jedyne co z nim robiłam i przypadło mi do gustu to total fitness z Tomkiem ale to stary stary program mam go z zeszłego roku, chociaż naprawdę fajny
Turbo też wypróbuję może jutro, i chyba zamówię tą nową płytę Ewy Mam dwie pozostałe więc do kompletu się przyda i będzie jakaś miła odmiana

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------



też to lubię zresztą z Fitness Blendera w ogóle mają bardzo fajne te zestawy

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------



W Łodzi jeszcze jest - dzisiaj widziałam go w kiosku

I szurujesz tą gąbką porządnie uda? Mi naprawdę ona wiele dała. Musiała być ona, bo same ćwiczenia niestety nie pomogły. A krem to dodatek, za bardzo nie wierzę że sam jest w stanie zdziałać takie cuda. Później na taką powycieraną porządnie czerwoną skórę daję balsam antycell. i czuję, że działa

No właśnie mi nic wcześniejszego (poza huraganami) Tomka nie przypadło do gustu. Jego total fitness (ten w którym ściąga koszulkę i ten nr IV zrobiłam tylko po razie - jakoś mi nie podpasowało, za to total fitness III z dwoma panami i Ewą i I z Ewą na cellulit jak najbardziej ). Za to ten trening jest genialny, zresztą wiele dziewczyn mówi, że najlepszy ze wszystkich do tej pory. Patrzyłam spalanie z pulsometrem to identycznie jak przy turbo, ale tu nawet się nie spostrzeżesz a już jesteś po i ćwiczenia są przyjemne, bo turbo to taka trochę katorga z niektórymi ćwiczeniami...
Także jak widziałaś jeszcze w kiosku, to nawet się nie zastanawiaj, bo kosztuje grosze - 14 zł!
Ja nową płytę już zamówiłam i nie mogę się doczekać, ale tu cena oczywiście "ładniejsza". Chyba podejmę się tego wyzwania miesięcznego, o którym pisała Ewa z tą płytą. Ponoć mamy z nią przechodzić od tego etapu dla początkujących do zaawansowanych.

Tak wczoraj myślałam o A6W, ale zrezygnowałam... Kiedyś zrobiłam połowę - ale robiłam tylko to i miałam ładny brzuszek. Ale pamiętam, że to była istna rzeź. Ciekawe jak teraz, jak już jednak jestem trochę wprawiona w ćwiczeniach i brzuch pewnie też. Nie chciałabym jednak rezygnować z Ewy na rzecz tych ćwiczeń i ćwiczyć tylko brzuch, bo to mija się z celem i te codzienne ćwiczenia mnie przerażają później jak jest tyle powtórzeń. Któraś robiła/robi?

[Ineczka33]

Napisane przez ananonda191

Brrr... Tak jak kocham Mel B i jej pośladki, brzuch, ABS, cardio tak samo nie cierpię nóg.

Ja na nogi (a może to już na pośladki) nie mogę robić tych na brzuchu, z wygięciem pleców w łódkę... Mam problem z dolnym odcinkiem kręgosłupa i po pierwszym razie bolały mnie plecy. W to miejsce wchodzi MelB na 10 min.


Wczoraj, mimo że o 21 było jeszcze bardzo ciepło, zdecydowałam się na bieganie. I pobiłam swój rekord na 3 km (a przebiegłam 5). I wystarczy

Kupiłam sobie Potas w kapsułkach i upały mi niestraszne.

Dziś pierwszy raz mam zamiar zrobić Turbo z Ewą, ciekawe, czym się różni od Skalpela.

[ananonda191]

Napisane przez Ineczka33

Ja na nogi (a może to już na pośladki) nie mogę robić tych na brzuchu, z wygięciem pleców w łódkę... Mam problem z dolnym odcinkiem kręgosłupa i po pierwszym razie bolały mnie plecy. W to miejsce wchodzi MelB na 10 min.

A ja uwielbiam te ćwiczenia właśnie, szczególnie to ostatnie gdzie "pływamy". Jest boskie. Czuć całe nogi i pośladki. Musisz bardzo napinać brzuch tak jak mówi Ewa, broń boże wyginać odcinek lędźwiowy same uda mają się unieść.

Napisane przez Ineczka33

Wczoraj, mimo że o 21 było jeszcze bardzo ciepło, zdecydowałam się na bieganie. I pobiłam swój rekord na 3 km (a przebiegłam 5). I wystarczy

Kupiłam sobie Potas w kapsułkach i upały mi niestraszne.

Dziś pierwszy raz mam zamiar zrobić Turbo z Ewą, ciekawe, czym się różni od Skalpela.

A ja codziennie zajadam banana i piję dużo wody. O 21 to ja się przebudziłam na chwilę, pomyślałam, że za późno na trening i poszłam dalej spać Za to dziś dam sobie popalić przed tym obżarstwem na weselu.
Oj, różni się i to sporo! A Ty tylko skalpel do tej pory tak? Tylko się nie poddawaj! Ja po pierwszym turbo myślałam, że to jakiś żart i patrzyłam na Ewkę z niedowierzaniem.

[kamycek]

Napisane przez ananonda191

tak samo nie cierpię nóg.

a mnie ćwiczenia Mel B na nogi niesamowicie rozbawiają wyrzucam z siebie całą złość genialne

[Ineczka33]

Napisane przez ananonda191

A ja uwielbiam te ćwiczenia właśnie, szczególnie to ostatnie gdzie "pływamy". Jest boskie. Czuć całe nogi i pośladki. Musisz bardzo napinać brzuch tak jak mówi Ewa, broń boże wyginać odcinek lędźwiowy same uda mają się unieść.

No wiem, tylko ja mam już wygięty ten dolny odcinek i trudno mi zrobić te ćwiczenia poprawnie. No m.in. to pływanie mnie wykańcza
Wolę zamienić to na Mel albo czasami z Ewą robię wewnętrzne partie ud.
Generalnie mi też MelB poprawia nastrój i rozśmiesza mnie ten ciemnoskóry facet - taki napakowany, kiedy robi np. pajacyki

[ananonda191]

Napisane przez Ineczka33

No wiem, tylko ja mam już wygięty ten dolny odcinek i trudno mi zrobić te ćwiczenia poprawnie. No m.in. to pływanie mnie wykańcza
Wolę zamienić to na Mel albo czasami z Ewą robię wewnętrzne partie ud.
Generalnie mi też MelB poprawia nastrój i rozśmiesza mnie ten ciemnoskóry facet - taki napakowany, kiedy robi np. pajacyki

No mnie Mel B bardzo rozbawia i motywuje. Tylko nie mogę ćwiczyć przy Tż-cie, bo wtedy zamiast ćwiczyć pękam ze śmiechu jak widzę jego miny. Nie zapomnę jak kiedyś ćwiczyłam z nią (pośladki - tam ona najbardziej wrzeszczy) a on wleciał do pokoju, bo myślał, że jakiegoś pornola włączyłam, stwierdził, że ona tak jęczy jakby ktoś ją... a nie ćwiczyła

[Jak_nie_my_to_kto]

Ale mi się dzisiaj nie chceeee, no ale nic, idę ruszyć zad i za godzinę będzie już po treningu, może dosięgnie mnie błogostan
Dobrze, że się ochłodziło, bo wczoraj myślałam, że padnę na zawał podczas tych ćwiczeń.Nie wiem czego to wina, ale ćwiczę niby to samo co zawsze a ostatnio pocę się bardziej...brzuch, plecy, pot mi zalewa oczy i kapie po udach - serio

Dzisiaj szok trening.

[Ineczka33]

Dziewczyny, czy Turbo Chodakowska to jest bardziej kardio czy rzeźba? Czy ogólna rzeź? Rozumiem, że Killer jest jeszcze gorszy?

ojezu, oglądam to turbo i już mi słabo... :-D

nieee, to nie jest dla normalnych ludzi... ))

[Jak_nie_my_to_kto]

W turbo przeplata się cardio i siłowe, dla mnie mega wycisk, killer chyba podobnie, ale killera nie lubię.

A huragan Tomka ktoś próbował ? Bo właśnie trafiłam na yt na gotowy skomponowany trening 30 min i się zastanawiam czy się tego nie podjąć, ale nie wiem czy dam radę

[ananonda191]

Napisane przez Ineczka33

Dziewczyny, czy Turbo Chodakowska to jest bardziej kardio czy rzeźba? Czy ogólna rzeź? Rozumiem, że Killer jest jeszcze gorszy?

ojezu, oglądam to turbo i już mi słabo... :-D

nieee, to nie jest dla normalnych ludzi... ))

Nie zastanawiaj się tylko rób Jak dla mnie killer łatwiejszy i przyjemniejszy. W turbo są przeplatane ćwiczenia siłowe w których wykorzystujesz ciężar własnego ciała-dużo w desce na łokciach no i runda 8 na boczki na początku była dla mnie nie do wykonania. Runda 3 też daje popalić.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

W turbo przeplata się cardio i siłowe, dla mnie mega wycisk, killer chyba podobnie, ale killera nie lubię.

A huragan Tomka ktoś próbował ? Bo właśnie trafiłam na yt na gotowy skomponowany trening 30 min i się zastanawiam czy się tego nie podjąć, ale nie wiem czy dam radę

Ja bardzo lubię. Pół godziny a daje popalić. 40s. ćwiczeń typu przysiady brzuszki mieszane z 20sekundowymi cardio (podskoki, pajace).

Wczoraj detocell na swoim kanale wrzuciło też półgodzinny trening z ewą na YouTube na cellulit. Muszę to dzisiaj koniecznie sprawdzić i ściągnąć.

[Jak_nie_my_to_kto]

Napisane przez ananonda191

Nie zastanawiaj się tylko rób Jak dla mnie killer łatwiejszy i przyjemniejszy. W turbo są przeplatane ćwiczenia siłowe w których wykorzystujesz ciężar własnego ciała-dużo w desce na łokciach no i runda 8 na boczki na początku była dla mnie nie do wykonania. Runda 3 też daje popalić.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------



Ja bardzo lubię. Pół godziny a daje popalić. 40s. ćwiczeń typu przysiady brzuszki mieszane z 20sekundowymi cardio (podskoki, pajace).

Wczoraj detocell na swoim kanale wrzuciło też półgodzinny trening z ewą na YouTube na cellulit. Muszę to dzisiaj koniecznie sprawdzić i ściągnąć.

Padło na huragan Bardzo fajne ćwiczenia, zrobiłam jakieś 25 minut , bo padłam, ale z ciekawości zaraz odpalę te ćwiczenia na cellulit,zobaczę może dam radę całość

[ananonda191]

A u mnie dziś była sama przyjemność, czyli super kardio. No po prostu kocham <3 Tylko ubolewam, że to ostatni trening w tym tygodniu i że akurat gdy Ewa będzie w Szczecinie, ja muszę stąd jechać na to wesele :/ ze też nie mieli kiedy znajomi ślubu brać

[Jak_nie_my_to_kto]

Zakupilam ksiazke Ewy i szczerze mowiac, nic odkrywczego tam nie napisala

[kamycek]

A ja jestem po Total Fitness I
Stary, ale za to jaki fajny
Wczoraj nie ćwiczyłam. A w środę zrobiłam 20 km rowerkiem

[kejtiCe]

Cześć
Ja jeszcze nie jestem na diecie. Jednak miałam tych diet w swoim życiu już tyle, że doszło do tego, iż na wadze z przodu pojawiło się 9.
Jestem doskonałym przykładem efektu jojo, bo najzwyczajniej odpuszczałam sobie i duuużo się przytyło.

Dzisiaj pierwszy raz ćwiczyłam skalpel z Ewą. Ćwiczenia fajne, ale wiadomo, jak to pierwszy raz - było dużo niedociągnięć.
Mimo wszystko byłam z siebie dumna i totalnie zlana potem.

Jednak mam do naprawienia całe nogi, brzuch i boczki, które są moim największym utrapieniem.
Zastanawiam się, czy skalpel to dobry wybór? Czy stosować na zmianę jakieś ćwiczenia?

Dodam jeszcze, że planuję zacząć biegać rano, przed pracą.

[123tess]

Ja zaczęłam ćwiczyć z Ewą od miesiąca i widzę już pierwsze efekty. Brzuszek taki jakiś mniejszy :P

[kamycek]

Gratuluję pierwszego treningu! Nie od razu zrobisz wszystko dokładnie, ale najważniejsze że się starasz dasz radę tylko na wszystko potrzeba czasu. Powodzenia ;-)

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

A ja dzisiaj zrobiłam 10 km rowerkiem na uczelnię, to tak na początek dnia Później Total fitness III - ale niestety udało mi się dobrnąć tylko do 3/4, a teraz zrobiłam właśnie total Fitness VI - miałyście racje jest genialny i o wiele fajniejszy od Killera, zagości w moim planie ćwiczeniowym na dobre w tym tygodniu to już 5 trening

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez 123tess

Ja zaczęłam ćwiczyć z Ewą od miesiąca i widzę już pierwsze efekty. Brzuszek taki jakiś mniejszy :P

Gratuluję ja też pierwsze co u siebie zauważyłam to spadek brzuszka to jest zawsze bardzo motywujące kiedy zauważamy już pierwsze efekty Super tak trzymaj

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez kejtiCe

Cześć
Ja jeszcze nie jestem na diecie. Jednak miałam tych diet w swoim życiu już tyle, że doszło do tego, iż na wadze z przodu pojawiło się 9.
Jestem doskonałym przykładem efektu jojo, bo najzwyczajniej odpuszczałam sobie i duuużo się przytyło.

Dzisiaj pierwszy raz ćwiczyłam skalpel z Ewą. Ćwiczenia fajne, ale wiadomo, jak to pierwszy raz - było dużo niedociągnięć.
Mimo wszystko byłam z siebie dumna i totalnie zlana potem.

Jednak mam do naprawienia całe nogi, brzuch i boczki, które są moim największym utrapieniem.
Zastanawiam się, czy skalpel to dobry wybór? Czy stosować na zmianę jakieś ćwiczenia?

Dodam jeszcze, że planuję zacząć biegać rano, przed pracą.

Ja ćwiczę na zmianę, bo ciągle te same ćwiczenia pewnie szybko by mi się znudziły, a tak to co jakiś czas robię coś innego i to jest fajne poza tym organizm też się nie przyzwyczai do jednego treningu i są (chyba, tak piszą inne dziewczyny) lepsze efekty

A ile ważysz i jakie masz wymiary? Dużo chcesz zrzucić? Jakie postawiłaś soie cele?

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

Zakupilam ksiazke Ewy i szczerze mowiac, nic odkrywczego tam nie napisala

Czy to znaczy, że nie warto kupować?

[Kiara91]

Napisane przez kamycek

Czy to znaczy, że nie warto kupować?

Co do książek wypowiem się za siebie

"30 dni z Ewa Chodakowską" czy jakoś tak ma moja siostra a "Przepis na sukces" ja. Według mnie obie są dobre. Ale "30 dni..." jest bardziej dla osób które muszą mieć wszystko od A do Z, bo inaczej odpuszczają. "Przepis..." jest dla osób które po prostu chca mieć pod ręką książkę kucharską z prostymi, zdrowymi daniami, albo dla takich które nie znoszą czegoś narzuconego z góry ( czyt. ja )

Zawartość książek oceniam na porównywalną bo z "30 dni..." przepisy przecież też można mieszać

[Jak_nie_my_to_kto]

Napisane przez kamycek

Czy to znaczy, że nie warto kupować?

Czy ja wiem ... fajna jest ta płyta z zestawem ćwiczeń na brzuch
przepisy są fajne, ale nic czego nie znalazłoby się w internecie no i sprawy oczywiste jak 5 posiłków i spis produktów, które sprzyjają utarcie wagi


Ja wczoraj skalpel + ćwiczenia z płyty na brzuch + wyzwanie na wewnętrzne partie ud.

Dzisiaj huragan z Tomkiem ( wszystkie części ) i też ćwiczenia na brzuch, fajne są

[kamycek]

Ja dzisiaj miałam przerwę. Trochę mimo woli chociaż organizm już się domagał. W tym tygodniu 5 razy ćwiczyłam więc raczej pozytywnie ;-) tak przynajmniej myślę. Jutro zrobię total 6 bo jest super

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[chronopolis]

Hej kochane! Fajna jest najnowsza płyta z Shapem?
Bo nie wiem czy kupować. Wymagająca?

[Jak_nie_my_to_kto]

Mi nadal nowa płyta nie działa.. myślałam, że to wina laptopa, ale płyta z książki działa poprawnie, więc pewnie dostałam jakiś wadliwy egzemplarz, a chyba nie chce się bawić w odsyłanie więc sobie nie poćwiczę

Dzisiaj Total z Tomkiem ( ten pierwszy ) , ćwiczenia na brzuch z płyty i mel b pośladki
Zaczynam widzieć coraz większe efekty, szczególnie rano jak wstaję jestem zachwycona swoim brzuchem Fajnie jest to, że biust mi nie maleje

[cherrry2009]

Jak wy ten skalpem wytrzymujecie Po 9 minutach ręce mi odpadają z bólu

[ananonda191]

Napisane przez chronopolis

Hej kochane! Fajna jest najnowsza płyta z Shapem?
Bo nie wiem czy kupować. Wymagająca?

Nawet się nie zastanawiaj. 14 zł to nie majątek a płyta jest najlepsza z wszystkich które do tej pory wyszły! Wymagająca jest ale ćwiczenia są krótkie po 20s. nawet nie zdążysz zauważyć a już będzie po treningu. I wykonasz wszystko, bo 20 s. każdy da radę. Super, przyjemne ćwiczenia, trening się nie nudzi.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

Mi nadal nowa płyta nie działa.. myślałam, że to wina laptopa, ale płyta z książki działa poprawnie, więc pewnie dostałam jakiś wadliwy egzemplarz, a chyba nie chce się bawić w odsyłanie więc sobie nie poćwiczę

Dzisiaj Total z Tomkiem ( ten pierwszy ) , ćwiczenia na brzuch z płyty i mel b pośladki
Zaczynam widzieć coraz większe efekty, szczególnie rano jak wstaję jestem zachwycona swoim brzuchem Fajnie jest to, że biust mi nie maleje

Płyta dostepna jest już na chomikuj, także... działaj. Ja też nie odpaliłam tego na laptopie, za to na x-boxie działa perfekcyjnie.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez cherrry2009

Jak wy ten skalpem wytrzymujecie Po 9 minutach ręce mi odpadają z bólu

A po miesiącu regularnych treningów, będzie Ci mało! wierz mi. I będziesz szaleć z turbo i killerem. Nie poddawaj się, każda z nas tak miała na początku

[cherrry2009]

Napisane przez ananonda191

A po miesiącu regularnych treningów, będzie Ci mało! wierz mi. I będziesz szaleć z turbo i killerem. Nie poddawaj się, każda z nas tak miała na początku

Właśnie przy bólu rąk i nóg zrobiłam sobie minutę przerwy na wpis wizażowy i poszłam dalej a tu nagle "i już po krzyku" moje słowa zdziwienia w głowie "jak to już????!!!!pewnie zaraz będzie jakaś druga ostra część" nawet się nie obejrzałam a tu już koniec ze 2 ćwiczenia z powtórzeniami ominęłam bo nie umiałam ich wykonać, ale się to poprawi

[Jak_nie_my_to_kto]

Utworzyłam album, możecie sobie zobaczyć, będę wrzucać moje efekty, mam nadzieję, że coraz większe :buns:
Możecie polecić mi jakieś ciężarki ? Jakich używacie ?
Mam dość słabe ręce, ale chciałabym spróbować przysiadów z obciążeniem, bo butelki z wodą są bardzo nieporęczne i bolą mnie dłonie

[winklepicker]

Ja dziś ćwiczyłam pierwszy Skalpel. Zrobiłam sobie dwie przerwy na picie i miałam problem z ćwiczeniem jednym:/. Teraz nie czuję nawet zmęczenia.
Chciałabym ćwiczyć tak 3-4 razy w tygodniu z Ewą + 10 minutowe "boczki" Tiffany Rothe. Także za mną 1/100.