|
|
#1381 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Psychiatra
Ja własnie nie do końca rozumiem...Przecież seronil to nie jest prozac,to dużo lżejszy lek,a poza tym to mi psychiatra tłumaczył,że leki PRZYWRACAJĄ naturalny stan organizmu,a nie wywołują sztuczne szczęście czy jakiż nienaturalny stan.Więc nie myślcie o tym w taki sposób.
|
|
|
|
#1382 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 336
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1383 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Psychiatra
No więc może masz zachwianą równowage w organiźmie i trzeba to podnieść do stanu, który byłby normalny.W sensie,że obojętnie czy masz tak od zawsze to stan ten odbiega od normy i dlatego leki pomogłyby osiągnąc właściwy stan.A nie sztuczny.
|
|
|
|
#1384 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Psychiatra
Dzięki dziewczyny ![]() Ja też znalazłam jakieś forum i po przeczytaniu postów zaczęłam się obawiać Tam właśnie było o tym,że jest to sztuczne szczęście,że po odstawieniu komuś tam wszystko wróciło spowrotem.Jakaś dziewczyna stwierdziła,że chciała przedawkować i się nie udało,bo powoduje on tyko "burczenie" w brzuchu Ja spr chlorek fukoksantyny (czy jakoś tak) na wikipedii i tam było napisane,że to jest właśnie Prozac.A z tego,co wiem,to mam zwiększyć dawkę.Ale dokładniej dowiem się we środę u lekarza ![]() Mam nadzieję,że przywracają normalny stan.Kiedyś taka nie byłam,byłam bardzo wesołą osobą,.ale to było ponad 6 lat temu.A teraz z kolei jestem jakby w euforii Nie wiem,co gorsze ![]() Ale napewno nie chcę być nieszczęśliwa.Dlatego ryzykuję
|
|
|
|
#1385 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
|
Dot.: Psychiatra
musze sie wam wygadac bedzie dlugo: jak wiecie zawsze bylam wesola ale to nie bylo szczescie- robilam duzo rzeczy ostatkiem sil ,czesto nie wierzylam w siebie ,rodzicow mialam "na etat" takze wychowalam sie niedowartsciowa ,nawet na studia sily nie mialam isc tylko poszlam na prywatne bo nakorat kase mialam
chlopaka nie mam ,rodzice zapracowani a wieczorem tylko po piwku na rozluznienie i mimo ze mnie kochaja to nie moge na nich liczyc ,jestem w totalnym dolku,juz wiem czego nigdy prawie nie plakalam z zalu tylko ze wzruszenia- bo jak zaczne to trudno skonczyc- w ciagu tych dwoch dni ostatnich przeplakalam po pare godzin - noi mi po tym? bol glowy i uslyszenie od ridzicow kochamy cie i bedzie dobrze- gowno bedzie... nie mam sily o nic walczyc ,do tego wiem ze jestem sama i samotna,dziecko? od paru lat myslalam o adopcji ,od matki czasami aluzje ze faceta nie mam- nie poprawiaja mi humoru tylko jeszcze bardziej dostaje od jedynych osob ktorych mam w zyciu- jestem wciac na lekach na bezsennosc ,nie wiem co mam robic ,wszyscy w zyciu mnie opuszczaja,a ja jestem bez planow marzen i celu w zyciu nie mam sily walczyc i nie mam wsparcia,jak mi ktos reki nie poda to ja naparwde nie wiem co ze soba zrobic mam,a najlepsze ze to ze przesadzam ze wszystkim ,pewnie w tym poscie tez przesadzilam ...
Edytowane przez Brook Czas edycji: 2007-07-03 o 12:22 |
|
|
|
#1386 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
To,że leki antydepresyjne dają sztuczne szczęście,które nie jest naturalne ani prawdziwe to stereotyp,ale niestety utarty.Bo na logike-na co komu byłyby takie leki? One przywracają stan naturalny dla organizmu(bez względu na to czy stan inny jest od zawsze jak wspominała Ines-ka czy tylko pojawił się w pewnym momencie życia).Od jak dawna bierzesz seronil?Pytam,bo wiem,że na początku brania leków są różne skutki uboczne dające może wrażenie otępienia czy innych jakiś tam nienaturalnych stanów i może stąd się biorą te stereotypy. A może ta euforia to po prostu dobry nastrój tylko,że już zapomniałaś jak to jest ?Aha i jeszcze apropo tego,ze po odstawieniu jest gorzej.Mi psycholog mówiła,że tak jest wtedy gdy się za wcześnie odstawi lek,bo powinno się go brać minimum 4-6 miesięcy(nawet jak jest poprawa) a ludzie czesto jak widzqa,ze jest lepiej to odstawiają i potem dlatego są szopki.Tak więc ![]() Brook Wiesz,tak sobie pomyślałam,ze może jakimś wyjściem byłaby jakaś zmiana w Twoim życiu.Typu-wyprowadzka od rodziców...Wiem,ze łatwo mówić,ale ja widze że to dużo daje po sobie samej(studiuje daleko od domu rodzinnego więc nie mieszkam z rodzcami).Pomijam fakt,że wasze stosunki może polepszyłyby się to też Ty może poczułabyś,że masz większą kontrole,wpływ na swoje życie? A Ty chodzisz do psychologa?
Edytowane przez _Magda Czas edycji: 2007-07-03 o 17:42 |
|
|
|
|
#1387 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Psychiatra
![]() Magdam ma rację Zmiana może dużo pomóc.Taka BIG zmiana,abyś poczuła się silniejsza,poczuła,że dajesz rade i masz tą siłę w sobie A może wyjazd za granicę?Tylko nie siedź w domu i się nie dołuj.Spróbuj coś robić ![]() Magda-masz rację.Na tym forum ludzie pisali,że przestali wcześniej brać,bo np byli niezadowoleni,coś tam,coś tam i może stąd to złe samopoczucie.JA biorę niecały miesiąc.I jest dobrze.I nie mam zamiaru przerywać leczenia,jeśli lekarz tego nie zarządzi
Edytowane przez moren Czas edycji: 2007-07-03 o 21:30 |
|
|
|
#1388 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
|
Dot.: Psychiatra
Ja uwazam ze leki warto brac bo pomagaja chociaz ja teraz po lekach ktore biore zle sie czuje ale lekarz mi powiedzial ze to nie z lekow tylko dlatego ze za duzo mysle o zlych rzeczach i sie denerwuje mi tez lekarz powiedzial ze po odstawieniu tabletek mozna byc zdrowym
Wiecie co jutro ide do mojego lekarza dwa tyg temu zmniejszyl mi dawke na pol tabletki bo bylo mi nie dobrze ale dalej tak mam i boje sie co on jutro wymysli dlaczego we mnie siedzi ciagle ten lek nawet nie potrafie powiedziec czego sie boje koszmar przeciez nic takiego sie niedzieje mam wakacje nie mam sie czym stresowac a jednak czegos sie boje
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe ![]()
|
|
|
|
#1389 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Glowa do gory Docen zycie (wiem,moze to brzmiec smiesznie w watku o takiej tematyce).Wyjdz na spacer,wystaw sie na sloneczko.I zajmij sie czyms,zeby o tym nie myslec Od razu przejdzie Hipochondria to choroba duszy,nie ciala Nie ma co sie uzalac nad soba,trzeba wziasc sie w garsc i pchac zycie do przodu
|
|
|
|
|
#1390 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
|
Dot.: Psychiatra
Tylko wlasnie to jest to ze slonce spacer juz mi nie pomagaja i mam za zadanie od pani psycholog uczyc sie sama zwalczac ten lek tylko jak ja mam to zrobic oj jak ja bym juz chciala pokonac ta chorobe i uslyszec ze jestem zdrowa wiem pewnie wy tez mi juz brakuje sil zeby walczyc oj biedny ten moj lekarz i ta moja psycholog bo ich praca idzie na marne
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe ![]()
|
|
|
|
#1391 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Psychiatra
bini6,moze kiedyś sie tak stanie,że będziesz tak zajęta(szkołą,pracą itp),że "zapomnisz" jakby o tym lęku i nawet sama się nie spostrzeżesz jak soię go pozbędziesz
|
|
|
|
#1392 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Psychiatra
Bini,ja też miałam takie lęki,ale jakoś same odeszły.Im więcej skupiasz się na tym lęku,tym bardziej go niestety odczuwasz.Kiedy z pomocą dr i psycholog zdałam sobie sprawę ,że to tylko lęk,że myśli nie są odwzorowaniem rzeczywistości,że sama sprawiam że samonapędzająca się machina urasta do ogromnej rangi i sama sobie napędzam ten lęk "lękiem przed lękiem",jakoś przestałam myśleć o tym i minęło.I u Ciebie też minie,może potrzebujesz więcej czasu.
Ja chyba wolę depresję od lęków,to straszne bać się -samemu nie wiedzieć czego
__________________
|
|
|
|
#1393 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe ![]()
|
|
|
|
|
#1394 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
po prostu musisz sie czyms zajac Albo probowac cos zmienic w swoim zyciu Wystarczy tyklo rozejrzec sie dookola i pomyslec chwilke.Mi bardzo pomogla praca w wolontariacie-praca dla kogos,bez odnoszenia zadnej korzysci (pienieznej).I dzieki temu poznalam mojego TZ
|
|
|
|
|
#1395 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
|
Cytat:
Cytat:
Jacy wy jestescie kochani dzieki za mile slowa to naprawde podtrzymuje mnie na duchu dziekuje dzisiaj nawet spedzilam milodzien bylam w Kozach i spotkalam tam Apoloniusza Tajnera mam zdjecie i autograf bardzo mily pan ech zobaczymy co na to wszystko dzisiaj mi lekarz powie
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe ![]()
Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-08-07 o 23:24 Powód: Post pod postem. Przypominam o Edycji i MULTIcytowaniu. |
||
|
|
|
#1396 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Cat of Cheshire, Wonderland
Wiadomości: 968
|
Dot.: Psychiatra
leki nie zawsze dają sztuczne szczęście
! ja po lekach czułam się po prostu zobojętniała, amplituda moich nastrojów była bardzo niewielka. Teraz,gdy już nie biorę leków, w ciągu dnia zmienia się od wszeogarniającej radości do czarnej rozpaczy. Niska amplituda nastrojów bardzo ułatwia życie, aczkolwiek nie można tak cały czas ciągnąć. Jeśli lekarz Wam zaleca leki, to może warto spróbować, ze świadomością, że możecie się wycofać. |
|
|
|
#1397 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe ![]()
|
|
|
|
|
#1398 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Cytat:
wyjechac za granice moglabym ale z kims sama sie boje i nie chce zawsze razniej z kims,jestem bez planow i bez marzen...ale dziekuje ze moglam sie wygadac i mnie pocieszylyscie |
||
|
|
|
#1399 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Dlatego nie zrezygnuje z lekow.Wlasciwie to lubie byc taka wesola caly czas ![]() Widzisz-da radę Mi bardzo pomagaja spotkania ze znajomymi,jakies piwko,pogaduchy Kiedy duzo sie wokol mnie dzieje.Stagnacja mnie frustruje,dlatego robie wszystko,zeby cos sie dzialo.Chociaz juz jestem zmeczona i niewyspana,jak cholera,to przynajmniej mam swiadomosc,ze nie zamulam i nie marnuje swojeg zycia ![]() Off top-też mam problemy z wizazem Albo mi sie nie otwiera,albo nie moge uzywac polskich znakow,bo mi sie jakies notatki,czy inne odnosniki wlaczja
|
|
|
|
|
#1400 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Psychiatra
U mnie jest stagnacja odkąd pamiętam,znaczy na jakiś czas ten okres został przerwany i wreszcie się coś działo.A tak tylko uczelnia-dom-uczelnia-dom,a teraz tylko dom-dom-dom-dom...Nigdy nic się nie dzieje,wszechograniająca nuda.
![]() Niedobrze się robi od tej rutyny
__________________
|
|
|
|
#1401 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() Teraz przeszłam wielką przemianę.Po momencie krytycznym w moim życiu nadszedł czas na zmiany.Odzyskuję swoich przyjaciół,których jakiś czas temu straciłam.Uczę się żyć na nowo,uczę się siebie na nowo.Teraz wiem,że mogę być silna,mogę być wesoła i szczęśliwa.Odnajduję od początku rzeczy,które mnie cieszą.Wszystkie moje zainteresowania dawno umarły,więc szukam nowych.I zrobię teraz wszystko,aby już nigdy nie czuć się,tak jak przez ostatnie...hmmm...to było jakieś 6 lat Nigdy więcej.Teraz wiem,kiedy reagować.I wiem,że nie musi tak być.Widzę swoje życie w innych barwach,w zupełnie innym świetle.I wiem,że będzie dobrze Muszę wyorzystać jak najbardziej tyklo mogę mój obecny stan,żeby zmienić swoje życie.I to właśnie robię.Szukam sobie ciągle czegoś nowego do roboty,nie wiem,jak będę sie wyrabiać czasowo :P Chyba wogóle nie będę spać Ale to mnie leczy i daje wiarę w lepszą przyszłość
|
|
|
|
|
#1402 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
A co do zmian to wiesz,ni emusza to być aż tak wielkie zmiany jak wyjazd za granice.Trzeba zacząć od małych rzeczy.Może zrób cos czego nei robiłas dotychczas,więcej wychodź,zapisz się na jakieś zajęcia czy kurs o którym dotychczas nie pomyślalaś itp.A dopiero potem myśl o takich dużych zmianach .Chciała bym abyś była szczęśliwaCytat:
![]() moren
|
||
|
|
|
#1403 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
|
Dot.: Psychiatra
Magda zaczne po wakacjach chodzic chyba do niej,ale szczerze mowiac boje sie juz chodzic zeby ktos za wariatke mnie nie wzial-teraupeutka np ze wziac mysle o czyms
tak sobie mysle jak mozna nie oszalec kiedy codziennie mysli sie o tej samej sprawie( w dodatku ona nie jest tak wazna),czy wkoncu ona sama odejdzie-jak przestac myslec i analizowac a nie olac sprawe i po klopotach zaczynam myslec ze te wszystkie inne problemy ,moj placz to jakby przez to ze chce swoja uwage odwrocic od glownego problemu i zamuje sie pobocznymi ,dlatego tak sie zachowuje i sama wpedzam w taki stan ![]() a rutyna to moje zycie- ale musze zaczac cos robic z tym moze wtedy wkoncu moje mysli odwroca sie dziekuje Magda za wsparcie |
|
|
|
#1404 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
dobrze że wszystko sobie układasz.. u mnie też to samo, dom-dom-dom sen-sen-sen, ale w tym albo następnym tygodniu idę do psychiatry więc licze na coś więcej w te wakacje niż sen.. może jakieś wyjście do ludzi? narazie musze pobyć troche sama.. chyba tego potrzebuje przez jakiś czas..
__________________
|
|
|
|
|
#1405 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Ja miałam taki moment w życiu,że myślałam,ze jestem bliska obłędu,bo myślałam NON STOP(nie przesadzając) o czymś,a raczej o kimś Naprawde obojętnie co robiłam,nawet jak mówiłam,czytalam...cokolw iek to jednoczesnie myśąłam o tym kimś.Myślałam,że zwariuje .Teraz nadal myślę o tej osobie,ale już są moemnty że skupiam się na czymś innym np.w pracy.Mi się wydaje,ze to może tak być,że u Ciebie to się nakreca.Im bardziej nie chcesz o tym myśleć tym bardziej myślisz... kiniaczeq,a więc idziesz,mama Cię posłuchała |
|
|
|
|
#1406 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Brook 3m sie powiedziałam jej że jak ona nie ma czasu na to wszystko to ja mam kogoś kto może mnie zaprowadzić do psychologa, chciała się dowiedzieć kto to ale ja powiedziałam że nie ważne.. ehh i niech nie wie no to mama powiedziała że jedyna jej sprawa to teraz alimenty i sprawa w sądzie dotycząca ich w środę, więc powiedziała że jutro może podzwonić..
__________________
|
|
|
|
|
#1407 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
|
Dot.: Psychiatra
Dziewczyny pamietam ja mialam rutyne przez 4 lata dom komputer wstawalam rano wlaczalam komputer i tak bylo przez caly dzien dopiero jak poszlam rok temu do szkoly moje zycie sie troche zmienia poznalam nowych ludzi zaczelam wychodzic tu i tam
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe ![]()
|
|
|
|
#1408 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
.Koniecznie nie dawaj za wygrana,a wszystko będzie dobrzebini
|
|
|
|
|
#1409 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
|
Dot.: Psychiatra
kiniaczeq ja trzymam za Ciebie skolei kciuki- wszystko ulozy Ci sie z czasem
bini bo przebywanie z ludzmi jest bardzo wazne,czasem nawet warto wychodzic nie majac na to ochoty- mowie to z doswiadczenia Magda a ile u Ciebie taki stan trwal co tak non stop o tym myslalas? czy lekarzowi o tym mowilas czy minelo samo? |
|
|
|
#1410 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
|
Dot.: Psychiatra
dziekuje
Brook Cytat:
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:47.






Dzięki dziewczyny
Tam właśnie było o tym,że jest to sztuczne szczęście,że po odstawieniu komuś tam wszystko wróciło spowrotem.Jakaś dziewczyna stwierdziła,że chciała przedawkować i się nie udało,bo powoduje on tyko "burczenie" w brzuchu
Ja spr chlorek fukoksantyny (czy jakoś tak) na wikipedii i tam było napisane,że to jest właśnie Prozac.
chlopaka nie mam ,rodzice zapracowani a wieczorem tylko po piwku na rozluznienie i mimo ze mnie kochaja to nie moge na nich liczyc ,jestem w totalnym dolku,juz wiem czego nigdy prawie nie plakalam z zalu tylko ze wzruszenia- bo jak zaczne to trudno skonczyc- w ciagu tych dwoch dni ostatnich przeplakalam po pare godzin - noi mi po tym? bol glowy i uslyszenie od ridzicow kochamy cie i bedzie dobrze- gowno bedzie... nie mam sily o nic walczyc ,do tego wiem ze jestem sama i samotna,dziecko? od paru lat myslalam o adopcji ,od matki czasami aluzje ze faceta nie mam- nie poprawiaja mi humoru tylko jeszcze bardziej dostaje od jedynych osob ktorych mam w zyciu- jestem wciac na lekach na bezsennosc ,nie wiem co mam robic ,wszyscy w zyciu mnie opuszczaja,a ja jestem bez planow marzen i celu w zyciu nie mam sily walczyc
i nie mam wsparcia,jak mi ktos reki nie poda to ja naparwde nie wiem co ze soba zrobic mam,a najlepsze ze to ze przesadzam ze wszystkim ,pewnie w tym poscie tez przesadzilam ...
?
A może wyjazd za granicę?Tylko nie siedź w domu i się nie dołuj.Spróbuj coś robić 






wyjechac za granice moglabym ale z kims sama sie boje i nie chce zawsze razniej z kims,jestem bez planow i bez marzen...![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

Nigdy więcej.Teraz wiem,kiedy reagować.I wiem,że nie musi tak być.Widzę swoje życie w innych barwach,w zupełnie innym świetle.I wiem,że będzie dobrze
no to mama powiedziała że jedyna jej sprawa to teraz alimenty i sprawa w sądzie dotycząca ich w środę, więc powiedziała że jutro może podzwonić..

