Psychiatra - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-07-01, 19:39   #1381
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
Dot.: Psychiatra

Ja własnie nie do końca rozumiem...Przecież seronil to nie jest prozac,to dużo lżejszy lek,a poza tym to mi psychiatra tłumaczył,że leki PRZYWRACAJĄ naturalny stan organizmu,a nie wywołują sztuczne szczęście czy jakiż nienaturalny stan.Więc nie myślcie o tym w taki sposób.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-01, 19:47   #1382
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 336
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Ja własnie nie do końca rozumiem...Przecież seronil to nie jest prozac,to dużo lżejszy lek,a poza tym to mi psychiatra tłumaczył,że leki PRZYWRACAJĄ naturalny stan organizmu,a nie wywołują sztuczne szczęście czy jakiż nienaturalny stan.Więc nie myślcie o tym w taki sposób.
Przykro mi to twierdzić, ale taki jest właśnie mój naturalny stan organizmu. Nie pamiętam już kiedy byłam naprawdę szczęśliwa. Nigdy nie byłam..
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-01, 19:51   #1383
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
Dot.: Psychiatra

No więc może masz zachwianą równowage w organiźmie i trzeba to podnieść do stanu, który byłby normalny.W sensie,że obojętnie czy masz tak od zawsze to stan ten odbiega od normy i dlatego leki pomogłyby osiągnąc właściwy stan.A nie sztuczny.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-01, 19:54   #1384
moren
Wtajemniczenie
 
Avatar moren
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 086
GG do moren
Dot.: Psychiatra

Dzięki dziewczyny
Ja też znalazłam jakieś forum i po przeczytaniu postów zaczęłam się obawiać Tam właśnie było o tym,że jest to sztuczne szczęście,że po odstawieniu komuś tam wszystko wróciło spowrotem.Jakaś dziewczyna stwierdziła,że chciała przedawkować i się nie udało,bo powoduje on tyko "burczenie" w brzuchu Ja spr chlorek fukoksantyny (czy jakoś tak) na wikipedii i tam było napisane,że to jest właśnie Prozac.
A z tego,co wiem,to mam zwiększyć dawkę.Ale dokładniej dowiem się we środę u lekarza
Mam nadzieję,że przywracają normalny stan.Kiedyś taka nie byłam,byłam bardzo wesołą osobą,.ale to było ponad 6 lat temu.A teraz z kolei jestem jakby w euforii Nie wiem,co gorsze
Ale napewno nie chcę być nieszczęśliwa.Dlatego ryzykuję
moren jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-01, 21:55   #1385
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
Dot.: Psychiatra

musze sie wam wygadac bedzie dlugo: jak wiecie zawsze bylam wesola ale to nie bylo szczescie- robilam duzo rzeczy ostatkiem sil ,czesto nie wierzylam w siebie ,rodzicow mialam "na etat" takze wychowalam sie niedowartsciowa ,nawet na studia sily nie mialam isc tylko poszlam na prywatne bo nakorat kase mialamchlopaka nie mam ,rodzice zapracowani a wieczorem tylko po piwku na rozluznienie i mimo ze mnie kochaja to nie moge na nich liczyc ,jestem w totalnym dolku,juz wiem czego nigdy prawie nie plakalam z zalu tylko ze wzruszenia- bo jak zaczne to trudno skonczyc- w ciagu tych dwoch dni ostatnich przeplakalam po pare godzin - noi mi po tym? bol glowy i uslyszenie od ridzicow kochamy cie i bedzie dobrze- gowno bedzie... nie mam sily o nic walczyc ,do tego wiem ze jestem sama i samotna,dziecko? od paru lat myslalam o adopcji ,od matki czasami aluzje ze faceta nie mam- nie poprawiaja mi humoru tylko jeszcze bardziej dostaje od jedynych osob ktorych mam w zyciu- jestem wciac na lekach na bezsennosc ,nie wiem co mam robic ,wszyscy w zyciu mnie opuszczaja,a ja jestem bez planow marzen i celu w zyciu nie mam sily walczyci nie mam wsparcia,jak mi ktos reki nie poda to ja naparwde nie wiem co ze soba zrobic mam,a najlepsze ze to ze przesadzam ze wszystkim ,pewnie w tym poscie tez przesadzilam ...

Edytowane przez Brook
Czas edycji: 2007-07-03 o 12:22
Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-01, 22:15   #1386
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez moren Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny
Ja też znalazłam jakieś forum i po przeczytaniu postów zaczęłam się obawiać Tam właśnie było o tym,że jest to sztuczne szczęście,że po odstawieniu komuś tam wszystko wróciło spowrotem.Jakaś dziewczyna stwierdziła,że chciała przedawkować i się nie udało,bo powoduje on tyko "burczenie" w brzuchu Ja spr chlorek fukoksantyny (czy jakoś tak) na wikipedii i tam było napisane,że to jest właśnie Prozac.
A z tego,co wiem,to mam zwiększyć dawkę.Ale dokładniej dowiem się we środę u lekarza
Mam nadzieję,że przywracają normalny stan.Kiedyś taka nie byłam,byłam bardzo wesołą osobą,.ale to było ponad 6 lat temu.A teraz z kolei jestem jakby w euforii Nie wiem,co gorsze
Ale napewno nie chcę być nieszczęśliwa.Dlatego ryzykuję
Seronil ma ten sam składnik co słynny Prozac,ale w dużo mniejszej dawce,a poza tym to lek nowej generacji,nie uzależnia i jest łagodniejszy.

To,że leki antydepresyjne dają sztuczne szczęście,które nie jest naturalne ani prawdziwe to stereotyp,ale niestety utarty.Bo na logike-na co komu byłyby takie leki?
One przywracają stan naturalny dla organizmu(bez względu na to czy stan inny jest od zawsze jak wspominała Ines-ka czy tylko pojawił się w pewnym momencie życia).Od jak dawna bierzesz seronil?Pytam,bo wiem,że na początku brania leków są różne skutki uboczne dające może wrażenie otępienia czy innych jakiś tam nienaturalnych stanów i może stąd się biorą te stereotypy.
A może ta euforia to po prostu dobry nastrój tylko,że już zapomniałaś jak to jest?
Aha i jeszcze apropo tego,ze po odstawieniu jest gorzej.Mi psycholog mówiła,że tak jest wtedy gdy się za wcześnie odstawi lek,bo powinno się go brać minimum 4-6 miesięcy(nawet jak jest poprawa) a ludzie czesto jak widzqa,ze jest lepiej to odstawiają i potem dlatego są szopki.Tak więc


Brook
Wiesz,tak sobie pomyślałam,ze może jakimś wyjściem byłaby jakaś zmiana w Twoim życiu.Typu-wyprowadzka od rodziców...Wiem,ze łatwo mówić,ale ja widze że to dużo daje po sobie samej(studiuje daleko od domu rodzinnego więc nie mieszkam z rodzcami).Pomijam fakt,że wasze stosunki może polepszyłyby się to też Ty może poczułabyś,że masz większą kontrole,wpływ na swoje życie?
A Ty chodzisz do psychologa?

Edytowane przez _Magda
Czas edycji: 2007-07-03 o 17:42
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-01, 22:29   #1387
moren
Wtajemniczenie
 
Avatar moren
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 086
GG do moren
Dot.: Psychiatra


Magdam ma rację Ja mam np tak,że kiedy trwa jakiś dłuższy okres stagnacji w moim życiu,to czuję się przygnębiona.Jeśli zaczyna panować rutyna np uczelnia-chłopak-dom-uczelnia-chłopak-dom i w tym czasie wciąż dzieje się to samo (uczelnia-wiadomo-uczelnia,u chłopaka zamuła i zazwyczaj spałam,a w domu nauka)bez żdnych wypadów z ludzmi,to czuję się zfrustrowana Zmiana może dużo pomóc.Taka BIG zmiana,abyś poczuła się silniejsza,poczuła,że dajesz rade i masz tą siłę w sobie A może wyjazd za granicę?Tylko nie siedź w domu i się nie dołuj.Spróbuj coś robić

Magda-masz rację.Na tym forum ludzie pisali,że przestali wcześniej brać,bo np byli niezadowoleni,coś tam,coś tam i może stąd to złe samopoczucie.JA biorę niecały miesiąc.I jest dobrze.I nie mam zamiaru przerywać leczenia,jeśli lekarz tego nie zarządzi

Edytowane przez moren
Czas edycji: 2007-07-03 o 21:30
moren jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-01, 23:26   #1388
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
Dot.: Psychiatra

Ja uwazam ze leki warto brac bo pomagaja chociaz ja teraz po lekach ktore biore zle sie czuje ale lekarz mi powiedzial ze to nie z lekow tylko dlatego ze za duzo mysle o zlych rzeczach i sie denerwuje mi tez lekarz powiedzial ze po odstawieniu tabletek mozna byc zdrowym

Wiecie co jutro ide do mojego lekarza dwa tyg temu zmniejszyl mi dawke na pol tabletki bo bylo mi nie dobrze ale dalej tak mam i boje sie co on jutro wymysli dlaczego we mnie siedzi ciagle ten lek nawet nie potrafie powiedziec czego sie boje koszmar przeciez nic takiego sie niedzieje mam wakacje nie mam sie czym stresowac a jednak czegos sie boje
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-01, 23:33   #1389
moren
Wtajemniczenie
 
Avatar moren
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 086
GG do moren
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez bini6 Pokaż wiadomość
Ja uwazam ze leki warto brac bo pomagaja chociaz ja teraz po lekach ktore biore zle sie czuje ale lekarz mi powiedzial ze to nie z lekow tylko dlatego ze za duzo mysle o zlych rzeczach i sie denerwuje mi tez lekarz powiedzial ze po odstawieniu tabletek mozna byc zdrowym

Wiecie co jutro ide do mojego lekarza dwa tyg temu zmniejszyl mi dawke na pol tabletki bo bylo mi nie dobrze ale dalej tak mam i boje sie co on jutro wymysli dlaczego we mnie siedzi ciagle ten lek nawet nie potrafie powiedziec czego sie boje koszmar przeciez nic takiego sie niedzieje mam wakacje nie mam sie czym stresowac a jednak czegos sie boje
No wlasnie Glowa do gory Docen zycie (wiem,moze to brzmiec smiesznie w watku o takiej tematyce).Wyjdz na spacer,wystaw sie na sloneczko.I zajmij sie czyms,zeby o tym nie myslec Od razu przejdzie Hipochondria to choroba duszy,nie ciala Nie ma co sie uzalac nad soba,trzeba wziasc sie w garsc i pchac zycie do przodu
moren jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 00:03   #1390
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
Dot.: Psychiatra

Tylko wlasnie to jest to ze slonce spacer juz mi nie pomagaja i mam za zadanie od pani psycholog uczyc sie sama zwalczac ten lek tylko jak ja mam to zrobic oj jak ja bym juz chciala pokonac ta chorobe i uslyszec ze jestem zdrowa wiem pewnie wy tez mi juz brakuje sil zeby walczyc oj biedny ten moj lekarz i ta moja psycholog bo ich praca idzie na marne
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 00:11   #1391
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
Dot.: Psychiatra

bini6,moze kiedyś sie tak stanie,że będziesz tak zajęta(szkołą,pracą itp),że "zapomnisz" jakby o tym lęku i nawet sama się nie spostrzeżesz jak soię go pozbędziesz
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 00:18   #1392
Nemezja
Zakorzenienie
 
Avatar Nemezja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 503
Dot.: Psychiatra

Bini,ja też miałam takie lęki,ale jakoś same odeszły.Im więcej skupiasz się na tym lęku,tym bardziej go niestety odczuwasz.Kiedy z pomocą dr i psycholog zdałam sobie sprawę ,że to tylko lęk,że myśli nie są odwzorowaniem rzeczywistości,że sama sprawiam że samonapędzająca się machina urasta do ogromnej rangi i sama sobie napędzam ten lęk "lękiem przed lękiem",jakoś przestałam myśleć o tym i minęło.I u Ciebie też minie,może potrzebujesz więcej czasu.

Ja chyba wolę depresję od lęków,to straszne bać się -samemu nie wiedzieć czego
__________________

Nemezja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 00:20   #1393
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
bini6,moze kiedyś sie tak stanie,że będziesz tak zajęta(szkołą,pracą itp),że "zapomnisz" jakby o tym lęku i nawet sama się nie spostrzeżesz jak soię go pozbędziesz
Bylo tak juz przez pewien czas teraz mam za duzo wolnego czasu i za duzo mysle martwie sie o innych ale nie o siebie a moja psycholog powiedziala mi ze w koncu czas zaczac myslec w koncu o sobie tylko ze ja tak nie potrafie dziekuje
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 00:21   #1394
moren
Wtajemniczenie
 
Avatar moren
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 086
GG do moren
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
bini6,moze kiedyś sie tak stanie,że będziesz tak zajęta(szkołą,pracą itp),że "zapomnisz" jakby o tym lęku i nawet sama się nie spostrzeżesz jak soię go pozbędziesz
No wlasnie po prostu musisz sie czyms zajac Albo probowac cos zmienic w swoim zyciu To naprawde nie jest akie trudne Wystarczy tyklo rozejrzec sie dookola i pomyslec chwilke.Mi bardzo pomogla praca w wolontariacie-praca dla kogos,bez odnoszenia zadnej korzysci (pienieznej).I dzieki temu poznalam mojego TZ
moren jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 00:25   #1395
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
Cytat:
Napisane przez Nemezja Pokaż wiadomość
Bini,ja też miałam takie lęki,ale jakoś same odeszły.Im więcej skupiasz się na tym lęku,tym bardziej go niestety odczuwasz.Kiedy z pomocą dr i psycholog zdałam sobie sprawę ,że to tylko lęk,że myśli nie są odwzorowaniem rzeczywistości,że sama sprawiam że samonapędzająca się machina urasta do ogromnej rangi i sama sobie napędzam ten lęk "lękiem przed lękiem",jakoś przestałam myśleć o tym i minęło.I u Ciebie też minie,może potrzebujesz więcej czasu.

Ja chyba wolę depresję od lęków,to straszne bać się -samemu nie wiedzieć czego
Dokladnie ja tez wole Depresje bo wtedy przespie albo placze lub jest mi wszystko obojewtne co sie ze mna stanie a gdy mnie leki zaczynaja dopadac to nie wiem co robic

Cytat:
Napisane przez moren Pokaż wiadomość
No wlasnie po prostu musisz sie czyms zajac Albo probowac cos zmienic w swoim zyciu To naprawde nie jest akie trudne Wystarczy tyklo rozejrzec sie dookola i pomyslec chwilke.Mi bardzo pomogla praca w wolontariacie-praca dla kogos,bez odnoszenia zadnej korzysci (pienieznej).I dzieki temu poznalam mojego TZ
Gartulacje staram sie chodze na kurs grafiki koputerowej jezdze do sfery do Bielska spotykam sie z grupka przyjaciol

Jacy wy jestescie kochani dzieki za mile slowa to naprawde podtrzymuje mnie na duchu dziekuje dzisiaj nawet spedzilam milodzien bylam w Kozach i spotkalam tam Apoloniusza Tajnera mam zdjecie i autograf bardzo mily pan ech zobaczymy co na to wszystko dzisiaj mi lekarz powie
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe



Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2007-08-07 o 23:24 Powód: Post pod postem. Przypominam o Edycji i MULTIcytowaniu.
bini6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 08:03   #1396
Kawuśka
Zadomowienie
 
Avatar Kawuśka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Cat of Cheshire, Wonderland
Wiadomości: 968
Dot.: Psychiatra

leki nie zawsze dają sztuczne szczęście
! ja po lekach czułam się po prostu zobojętniała, amplituda moich nastrojów była bardzo niewielka. Teraz,gdy już nie biorę leków, w ciągu dnia zmienia się od wszeogarniającej radości do czarnej rozpaczy. Niska amplituda nastrojów bardzo ułatwia życie, aczkolwiek nie można tak cały czas ciągnąć. Jeśli lekarz Wam zaleca leki, to może warto spróbować, ze świadomością, że możecie się wycofać.
Kawuśka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 09:26   #1397
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez Kawuśka Pokaż wiadomość
leki nie zawsze dają sztuczne szczęście
! ja po lekach czułam się po prostu zobojętniała, amplituda moich nastrojów była bardzo niewielka. Teraz,gdy już nie biorę leków, w ciągu dnia zmienia się od wszeogarniającej radości do czarnej rozpaczy. Niska amplituda nastrojów bardzo ułatwia życie, aczkolwiek nie można tak cały czas ciągnąć. Jeśli lekarz Wam zaleca leki, to może warto spróbować, ze świadomością, że możecie się wycofać.
Moze mialas zle dobrane leki ja niestety nie moge ich odstawic przynajmniej narazie bo byloby tragicznie z czasem mogloby mnie nie byc na swiecie teraz nie jest rewelacjnie akle zsdecydowanie lepiej nauczylam sie sama wychodzic do ludzi nie budze sie rano z pytaniem boze po co ja sie obudzilam ja chce umrzec a uwazam ze jesli zdecydowalam sie na lreczenie i lekarz zadecydowwal zeby brac leki to widocznie sa mi potrzebne musze mu zaufac nie mam innego wyjcia inaczej leczenie wedlug mnie nie mialoby sensu
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 11:30   #1398
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Brook
Wiesz,tak sobie pomyślałam,ze może jakimś wyjściem byłaby jakaś zmiana w Twoim życiu.Typu-wyprowadzka od rodziców...Wiem,ze łatwo mówić,ale ja widze że to dużo daje po sobie samej(studiuje daleko od domu rodzinnego więc nie mieszkam z rodzcami).Pomijam fakt,że wasze stosunki może polepszyłyby się to też Ty może poczułabyś,że masz większą kontrole,wpływ na swoje życie?
A Ty chodzisz do psychologa?
bylam dwa razy u teraupeutki. zrodzicami i tak nie mieszkam wlasciwie,wiec wyprowadzac sie nie mam co- w tym wlasnie problem ze ja mam zal do nich ze nie ma ich i nie bylo kiedy ich potrzebowala, ,dlateg boje sie sam agdzies pojechac wypriwadzic sie nie majac nikogo innego bliskiego...

Cytat:
Magdam ma rację Ja mam np tak,że kiedy trwa jakiś dłuższy okres stagnacji w moim życiu,to czuję się przygnębiona.Jeśli zaczyna panować rutyna np uczelnia-chłopak-dom-uczelnia-chłopak-dom i w tym czasie wciąż dzieje się to samo (uczelnia-wiadomo-uczelnia,u chłopaka zamuła i zazwyczaj spałam,a w domu nauka)bez żdnych wypadów z ludzmi,to czuję się zfrustrowana Zmiana może dużo pomóc.Taka BIG zmiana,abyś poczuła się silniejsza,poczuła,że dajesz rade i masz tą siłę w sobie A może wyjazd za granicę?Tylko nie siedź w domu i się nie dołuj.Spróbuj coś robić

Magda-masz rację.Na tym forum ludzie pisali,że przestali wcześniej brać,bo np byli niezadowoleni,coś tam,coś tam i może stąd to złe samopoczucie.JA biorę niecały miesiąc.I jest dobrze.I nie mam zamiaru przerywać leczenia,jeśli lekarz tego nie zarządzi
taka stagnacje to ja mam niestety od hmm 17 roku zycia? zawsze mialam rutyne,i dlatego tak sie przyzwyczailam siedziec na tylku juz w domu bo najbezpieczniej wyjechac za granice moglabym ale z kims sama sie boje i nie chce zawsze razniej z kims,jestem bez planow i bez marzen...

ale dziekuje ze moglam sie wygadac i mnie pocieszylyscie
Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 11:33   #1399
moren
Wtajemniczenie
 
Avatar moren
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 086
GG do moren
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez bini6 Pokaż wiadomość
Moze mialas zle dobrane leki ja niestety nie moge ich odstawic przynajmniej narazie bo byloby tragicznie z czasem mogloby mnie nie byc na swiecie teraz nie jest rewelacjnie akle zsdecydowanie lepiej nauczylam sie sama wychodzic do ludzi nie budze sie rano z pytaniem boze po co ja sie obudzilam ja chce umrzec a uwazam ze jesli zdecydowalam sie na lreczenie i lekarz zadecydowwal zeby brac leki to widocznie sa mi potrzebne musze mu zaufac nie mam innego wyjcia inaczej leczenie wedlug mnie nie mialoby sensu
Ech,w ostatnim okresie tuż przed pojsciem do lekarza czulam sie tak samo Dlatego nie zrezygnuje z lekow.Wlasciwie to lubie byc taka wesola caly czas
Widzisz-da radę Mi bardzo pomagaja spotkania ze znajomymi,jakies piwko,pogaduchy Kiedy duzo sie wokol mnie dzieje.Stagnacja mnie frustruje,dlatego robie wszystko,zeby cos sie dzialo.Chociaz juz jestem zmeczona i niewyspana,jak cholera,to przynajmniej mam swiadomosc,ze nie zamulam i nie marnuje swojeg zycia

Off top-też mam problemy z wizazem Albo mi sie nie otwiera,albo nie moge uzywac polskich znakow,bo mi sie jakies notatki,czy inne odnosniki wlaczja
moren jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 11:37   #1400
Nemezja
Zakorzenienie
 
Avatar Nemezja
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 503
Dot.: Psychiatra

U mnie jest stagnacja odkąd pamiętam,znaczy na jakiś czas ten okres został przerwany i wreszcie się coś działo.A tak tylko uczelnia-dom-uczelnia-dom,a teraz tylko dom-dom-dom-dom...Nigdy nic się nie dzieje,wszechograniająca nuda.
Niedobrze się robi od tej rutyny
__________________

Nemezja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 12:26   #1401
moren
Wtajemniczenie
 
Avatar moren
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 086
GG do moren
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez Nemezja Pokaż wiadomość
U mnie jest stagnacja odkąd pamiętam,znaczy na jakiś czas ten okres został przerwany i wreszcie się coś działo.A tak tylko uczelnia-dom-uczelnia-dom,a teraz tylko dom-dom-dom-dom...Nigdy nic się nie dzieje,wszechograniająca nuda.
Niedobrze się robi od tej rutyny
Wiem,jak to jest
Teraz przeszłam wielką przemianę.Po momencie krytycznym w moim życiu nadszedł czas na zmiany.Odzyskuję swoich przyjaciół,których jakiś czas temu straciłam.Uczę się żyć na nowo,uczę się siebie na nowo.Teraz wiem,że mogę być silna,mogę być wesoła i szczęśliwa.Odnajduję od początku rzeczy,które mnie cieszą.Wszystkie moje zainteresowania dawno umarły,więc szukam nowych.I zrobię teraz wszystko,aby już nigdy nie czuć się,tak jak przez ostatnie...hmmm...to było jakieś 6 lat Nigdy więcej.Teraz wiem,kiedy reagować.I wiem,że nie musi tak być.Widzę swoje życie w innych barwach,w zupełnie innym świetle.I wiem,że będzie dobrze Muszę wyorzystać jak najbardziej tyklo mogę mój obecny stan,żeby zmienić swoje życie.I to właśnie robię.Szukam sobie ciągle czegoś nowego do roboty,nie wiem,jak będę sie wyrabiać czasowo :P Chyba wogóle nie będę spać Ale to mnie leczy i daje wiarę w lepszą przyszłość
moren jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 18:26   #1402
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
bylam dwa razy u teraupeutki. zrodzicami i tak nie mieszkam wlasciwie,wiec wyprowadzac sie nie mam co- w tym wlasnie problem ze ja mam zal do nich ze nie ma ich i nie bylo kiedy ich potrzebowala, ,dlateg boje sie sam agdzies pojechac wypriwadzic sie nie majac nikogo innego bliskiego...
taka stagnacje to ja mam niestety od hmm 17 roku zycia? zawsze mialam rutyne,i dlatego tak sie przyzwyczailam siedziec na tylku juz w domu bo najbezpieczniej wyjechac za granice moglabym ale z kims sama sie boje i nie chce zawsze razniej z kims,jestem bez planow i bez marzen...
Brook,dwa razy to mało,powinnas iśc na normalną terapie
A co do zmian to wiesz,ni emusza to być aż tak wielkie zmiany jak wyjazd za granice.Trzeba zacząć od małych rzeczy.Może zrób cos czego nei robiłas dotychczas,więcej wychodź,zapisz się na jakieś zajęcia czy kurs o którym dotychczas nie pomyślalaś itp.A dopiero potem myśl o takich dużych zmianach.Chciała bym abyś była szczęśliwa

Cytat:
Napisane przez Nemezja Pokaż wiadomość
U mnie jest stagnacja odkąd pamiętam,znaczy na jakiś czas ten okres został przerwany i wreszcie się coś działo.A tak tylko uczelnia-dom-uczelnia-dom,a teraz tylko dom-dom-dom-dom...Nigdy nic się nie dzieje,wszechograniająca nuda.
Niedobrze się robi od tej rutyny
U mnie teraz praca-dom-praca-dom

moren
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 18:34   #1403
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
Dot.: Psychiatra

Magda zaczne po wakacjach chodzic chyba do niej,ale szczerze mowiac boje sie juz chodzic zeby ktos za wariatke mnie nie wzial-teraupeutka np ze wziac mysle o czyms

tak sobie mysle jak mozna nie oszalec kiedy codziennie mysli sie o tej samej sprawie( w dodatku ona nie jest tak wazna),czy wkoncu ona sama odejdzie-jak przestac myslec i analizowac a nie olac sprawe i po klopotach

zaczynam myslec ze te wszystkie inne problemy ,moj placz to jakby przez to ze chce swoja uwage odwrocic od glownego problemu i zamuje sie pobocznymi ,dlatego tak sie zachowuje i sama wpedzam w taki stan
a rutyna to moje zycie- ale musze zaczac cos robic z tym moze wtedy wkoncu moje mysli odwroca siedziekuje Magda za wsparcie
Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 18:45   #1404
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez moren Pokaż wiadomość
Wiem,jak to jest
Teraz przeszłam wielką przemianę.Po momencie krytycznym w moim życiu nadszedł czas na zmiany.Odzyskuję swoich przyjaciół,których jakiś czas temu straciłam.Uczę się żyć na nowo,uczę się siebie na nowo.Teraz wiem,że mogę być silna,mogę być wesoła i szczęśliwa.Odnajduję od początku rzeczy,które mnie cieszą.Wszystkie moje zainteresowania dawno umarły,więc szukam nowych.I zrobię teraz wszystko,aby już nigdy nie czuć się,tak jak przez ostatnie...hmmm...to było jakieś 6 lat Nigdy więcej.Teraz wiem,kiedy reagować.I wiem,że nie musi tak być.Widzę swoje życie w innych barwach,w zupełnie innym świetle.I wiem,że będzie dobrze Muszę wyorzystać jak najbardziej tyklo mogę mój obecny stan,żeby zmienić swoje życie.I to właśnie robię.Szukam sobie ciągle czegoś nowego do roboty,nie wiem,jak będę sie wyrabiać czasowo :P Chyba wogóle nie będę spać Ale to mnie leczy i daje wiarę w lepszą przyszłość
życzę wytrwałości w szczęściu.. i w tych złych chwilach dobrze że wszystko sobie układasz..

Cytat:
Napisane przez Nemezja Pokaż wiadomość
U mnie jest stagnacja odkąd pamiętam,znaczy na jakiś czas ten okres został przerwany i wreszcie się coś działo.A tak tylko uczelnia-dom-uczelnia-dom,a teraz tylko dom-dom-dom-dom...Nigdy nic się nie dzieje,wszechograniająca nuda.
Niedobrze się robi od tej rutyny
u mnie też to samo, dom-dom-dom sen-sen-sen, ale w tym albo następnym tygodniu idę do psychiatry więc licze na coś więcej w te wakacje niż sen.. może jakieś wyjście do ludzi? narazie musze pobyć troche sama.. chyba tego potrzebuje przez jakiś czas..
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 19:01   #1405
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
Magda zaczne po wakacjach chodzic chyba do niej,ale szczerze mowiac boje sie juz chodzic zeby ktos za wariatke mnie nie wzial-teraupeutka np ze wziac mysle o czyms

tak sobie mysle jak mozna nie oszalec kiedy codziennie mysli sie o tej samej sprawie( w dodatku ona nie jest tak wazna),czy wkoncu ona sama odejdzie-jak przestac myslec i analizowac a nie olac sprawe i po klopotach

zaczynam myslec ze te wszystkie inne problemy ,moj placz to jakby przez to ze chce swoja uwage odwrocic od glownego problemu i zamuje sie pobocznymi ,dlatego tak sie zachowuje i sama wpedzam w taki stan
a rutyna to moje zycie- ale musze zaczac cos robic z tym moze wtedy wkoncu moje mysli odwroca siedziekuje Magda za wsparcie
Brook,a powiesz jaka to sprawa,która tak zajmuje Ci myśli?
Ja miałam taki moment w życiu,że myślałam,ze jestem bliska obłędu,bo myślałam NON STOP(nie przesadzając) o czymś,a raczej o kimśNaprawde obojętnie co robiłam,nawet jak mówiłam,czytalam...cokolw iek to jednoczesnie myśąłam o tym kimś.Myślałam,że zwariuje.Teraz nadal myślę o tej osobie,ale już są moemnty że skupiam się na czymś innym np.w pracy.
Mi się wydaje,ze to może tak być,że u Ciebie to się nakreca.Im bardziej nie chcesz o tym myśleć tym bardziej myślisz....


kiniaczeq,a więc idziesz,mama Cię posłuchała
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 19:09   #1406
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Brook,a powiesz jaka to sprawa,która tak zajmuje Ci myśli?
Ja miałam taki moment w życiu,że myślałam,ze jestem bliska obłędu,bo myślałam NON STOP(nie przesadzając) o czymś,a raczej o kimśNaprawde obojętnie co robiłam,nawet jak mówiłam,czytalam...cokolw iek to jednoczesnie myśąłam o tym kimś.Myślałam,że zwariuje.Teraz nadal myślę o tej osobie,ale już są moemnty że skupiam się na czymś innym np.w pracy.
Mi się wydaje,ze to może tak być,że u Ciebie to się nakreca.Im bardziej nie chcesz o tym myśleć tym bardziej myślisz....
tez tak mialam ze myślalam o kims w kolko... a ztym pogrubionym to najbardziej się zgadzam i równiez sądzę że czasem nieświadomie nakręcamy się tak ...

Brook 3m sie




Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
kiniaczeq,a więc idziesz,mama Cię posłuchała
powiedziałam jej że jak ona nie ma czasu na to wszystko to ja mam kogoś kto może mnie zaprowadzić do psychologa, chciała się dowiedzieć kto to ale ja powiedziałam że nie ważne.. ehh i niech nie wie no to mama powiedziała że jedyna jej sprawa to teraz alimenty i sprawa w sądzie dotycząca ich w środę, więc powiedziała że jutro może podzwonić..
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 19:15   #1407
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 504
Dot.: Psychiatra

Dziewczyny pamietam ja mialam rutyne przez 4 lata dom komputer wstawalam rano wlaczalam komputer i tak bylo przez caly dzien dopiero jak poszlam rok temu do szkoly moje zycie sie troche zmienia poznalam nowych ludzi zaczelam wychodzic tu i tam
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe


bini6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 19:24   #1408
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez kiniaczeq Pokaż wiadomość
powiedziałam jej że jak ona nie ma czasu na to wszystko to ja mam kogoś kto może mnie zaprowadzić do psychologa, chciała się dowiedzieć kto to ale ja powiedziałam że nie ważne.. ehh i niech nie wie no to mama powiedziała że jedyna jej sprawa to teraz alimenty i sprawa w sądzie dotycząca ich w środę, więc powiedziała że jutro może podzwonić..
Super.Koniecznie nie dawaj za wygrana,a wszystko będzie dobrze
bini
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 19:25   #1409
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
Dot.: Psychiatra

kiniaczeq ja trzymam za Ciebie skolei kciuki- wszystko ulozy Ci sie z czasem

bini bo przebywanie z ludzmi jest bardzo wazne,czasem nawet warto wychodzic nie majac na to ochoty- mowie to z doswiadczenia

Magda a ile u Ciebie taki stan trwal co tak non stop o tym myslalas? czy lekarzowi o tym mowilas czy minelo samo?
Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-02, 19:44   #1410
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
Dot.: Psychiatra

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Super.Koniecznie nie dawaj za wygrana,a wszystko będzie dobrze
dziekuje
Brook

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
kiniaczeq ja trzymam za Ciebie skolei kciuki- wszystko ulozy Ci sie z czasem

bini bo przebywanie z ludzmi jest bardzo wazne,czasem nawet warto wychodzic nie majac na to ochoty- mowie to z doswiadczenia
no ale jak sie nie ma ochoty na widzenie z kimś no to przecież można w koncu w trakcie rozmowy z kimś się pokłócić i co? też źle wyjdzie
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.