Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz. IV!

[Moni 26]

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, ja tylko na chwilke, bo wczoraj dostalam maila, ze obrona w przyszlym tyg, wiec musze sie ostro wziac za powarzanie.

Ale jestem po wizycie brzuszkowej. Brzuszek urosl, dzis ma wielkosc jak na 30t0d, wiec super, bo ostatnio bylo 27t5d. Wazy 1680 g, wiec urosla! Jest super, nie trzeba sie martwic. Wszystko posprawdzala i jest git. Byle tak dalej.

Ok, wracam do nauki, dzieki za wszystkie kciuki

nie bede oryginalna jak napisze ze tak czułam, ze bedzie wszystko dobrze Bardzo sie cieszę Miłej nauki!

[daisy dot]

Napisane przez mysia111

coś w tym jest. Moja bratowa po tygodniu sie poddała mówiąc że nie ma pokarmu. A okazało się że 3-4 razy dziennie przystawiała córę do piersi na 10 minut i oczekiwała że dziecko będzie najedzone Na moje sugestie ze przez pierwsze dni trzeba "poświęcić" trochę więcej czasu aby laktacja się rozkręciła popatrzyła na mnie spod byka.

o bosz jak czytam takie historie, to mi żal tych dzieci i tych kobiet i stwierdzam, że Szkoła Rodzenia powinna być obowiązkowa...

Co do snów, to mi się śniło dziś, że karmiłam piersią... kota... 15 minut jedną piersią i 15 minut drugą piersią... - tak mówiła położna na SR tylko dlaczego kota?!

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Byłam z Tz na lodach
Tak mi się słabo zrobiło ze masakra jest tak duszno i nie ma czym oddychać ze juz wole w domu gnic

U nas za to dzisiaj dosyć chłodny i mocny wiatr wieje. Nawet okna nie da się otworzyć, bo straszny przeciąg...

[mysia111]

Napisane przez ButterBear

Ale jestem po wizycie brzuszkowej. Brzuszek urosl, dzis ma wielkosc jak na 30t0d, wiec super, bo ostatnio bylo 27t5d. Wazy 1680 g, wiec urosla! Jest super, nie trzeba sie martwic. Wszystko posprawdzala i jest git. Byle tak dalej.

Ok, wracam do nauki, dzieki za wszystkie kciuki

Napisane przez papryczka160

Boże straszny ten Twój sen.
Ale Ty się nie śmiej , moja znajoma usłyszała od swojego męża że On jej nie będzie utrzymywał po porodzie. Masakra , Takiemu to tylko

Z takim to bym się rozwiodła. Ale pewnie z dnia na dzień taki się nie stał więc widziały gały co brały.

[daisy dot]

Napisane przez mysia111

Z takim to bym się rozwiodła. Ale pewnie z dnia na dzień taki się nie stał więc widziały gały co brały.

co prawda to prawda. nikt tak nagle się nei zmienia. Widocznie jej to odpowiada.

[h4linka]

Napisane przez patrycja19894

A mi się przypomniał mój dzisiejszy sen Śniło mi się, ze moj Tz powiedział mi, ze max 2tyg po porodzie musze wrócić do pracy...a ja w śnie wielkie oczy, że dlaczego? A on.. no a za co będziesz żyć?? Ja się popłakałam, krzyczałam na niego, że to też jego dziecko , a on twardo, ze na dziecko on da kase ale mnie nie będzie utrzymywał Dobrze, ze to tylko sen

Mi się śniło, że trzymałam się za cycki i tryskałam mlekiem po ludziach i się śmiałam, że mam daleki zasięg.

Napisane przez Moni 26

Wysyłam zdjęcie mojego wczorajszego wózka, a i zamówiłam mebelki zamówiłam, bo akurat takie jakie sobie zamówiłam(łóżeczko) nie mieli na stanie, a komoda jest na zamowienie) Najprawdopodobniej na poczatku lipca mam nadzieje ze juz bedą, miał szef sie postarać, aby to przyśpieszyć
bo czeka sie 3 tyg normalnie.

Zielone wózki łączmy się! Nie będę sama w tych tłumach szarych sierpniówkowych bolidów.

Butter za brzuszek!

Właśnie zżarłam wielki talerz spagetti

[mysia111]

Napisane przez h4linka

Właśnie zżarłam wielki talerz spagetti

ja wczoraj miałam spaghetti. Dzis też objadłam się obiadem - tak że się ruszać nie mogę. Miałam pieczone młode ziemniaczki z rozmarynem i roladki z kurczaka nadziewane śliwką i owijane boczkiem w sosie pieczarkowym.

[papryczka160]

Napisane przez daisy dot

Co do snów, to mi się śniło dziś, że karmiłam piersią... kota... 15 minut jedną piersią i 15 minut drugą piersią... - tak mówiła położna na SR tylko dlaczego kota?!

Nie no padłam

Napisane przez mysia111

Z takim to bym się rozwiodła. Ale pewnie z dnia na dzień taki się nie stał więc widziały gały co brały.

Napisane przez daisy dot

co prawda to prawda. nikt tak nagle się nei zmienia. Widocznie jej to odpowiada.

Ona myślałam , że jak się dziecko urodzi to On się zmieni , a tu d.....a jest jeszcze gorzej, tylko najbardziej szkoda mi maluszka w tym wszystkim

Napisane przez h4linka

Mi się śniło, że trzymałam się za cycki i tryskałam mlekiem po ludziach i się śmiałam, że mam daleki zasięg.

daleki zasięg powiadasz, padłam

[daisy dot]

Napisane przez h4linka

Mi się śniło, że trzymałam się za cycki i tryskałam mlekiem po ludziach i się śmiałam, że mam daleki zasięg.

hit hitów!
ja tak robie TŻ owi i go strasze uważaj bo tryśnie. i on ucieka bo mówi ze to okropne a mi oczywiscie nic nie leci

[mysia111]

Napisane przez daisy dot

hit hitów!
ja tak robie TŻ owi i go strasze uważaj bo tryśnie. i on ucieka bo mówi ze to okropne a mi oczywiscie nic nie leci

Mój jak karmiłam w 1 ciąży to chciał kiedyś podczas nocnych igraszek spróbować ale jednak zrezygnował

[AgnesD]

Jestem po wizyciemala dalej okazala sie byc dziewczynka wszystko dobrze, serdyszko ok wazy ok 1700 - wielka nie bedzie, bo dzis juz 31+1 ale mi to nie przeszkadza Igor za to byl duzy 4070 wazyl

A I wstepnie umowilysmy sie na cc, tak mniej wiecej tydzien przed terminem porodu, wychidzi 13.08 ale TZ nie chce 13, ja nie chce 10 bo by miala urodziny w moje urodziny ani 8.08 bo mamy wtedy rocznice slubu ale 13 moze byc

[Optymistka26]

Z bolu usnelam dopiero ok 3:30. Caly dzien kiepsko sie czuje, dopiero dochodze do siebie. Nie wychodzilam dzis z lozka choc mielismy jechac z wizyta do tesciow. Zapisalam sie na jutro do gina bo boje sie ze te skurcze i bole nie sa obojetne wobec mojej szyjki. Chce to jutro sprawdzic bo zaczynam panikowac ze robi mi sie rozwarcie. Nie chce jechac na IP bo sie boje ze beda dmuchac na zimne i zostawia mnie w szpitalu

Pisalyscie o ruchach: Dziecko lezy mi "na nietoperza" z pupa po prawej stronie. Nogi czuje w calym brzuchu a rece od broszki do wysokosci powyzej pepka. Z kazdej strony i pod pepkiem tez. Jak kopie w zebra ok ale jak jezdzi po nich jak po cymbalkach to nie jest przyjemne Kolejne ulubione miejsce to boksowanie broszki i pecherza oraz pepka.

Napisane przez M_aria

Pomimo tego że dużo leżę i naprawdę zaczęłam się oszczędzać ten ból w podbrzuszu który czuję od zeszłego tygodnia staje się codziennie coraz silniejszy, do tego stapnia że prawie nie mogę chodzić. Mówiłam o tym na wizycie i lekarz wszystko sprawdzał, twierdzi że taki widocznie mój urok.
Ja zaczynam myśleć ze za bardzo wychwalałam swoje dobre samopoczucie i teraz będę tak cierpieć do końca.

Ty poprostu zylas pelnia zycia a teraz musisz mocno zwolnic. Rozumiem twoj stan, ciezko tak z dnia na dzien wyluzowac i zmienic zycie ale jak jeszcze bardziej zwolnisz to powinno byc lepiej

Napisane przez chilanes

Nie macie najzieleńszego pojęcia jak mnie dziś wqrwiła Pani Ginekolog i do jakiego stopnia, że cała do tej pory "chodzę" z nerwów, ciśnienie miałam 180 na ileś tam z nerwów i się poryczałam
Mała jest BARDZO BARDZO nisko, stąd ciągnący i stawiający się brzuch. QUOTE]
Zmien gina, szkoda nerwow

Moze i moj brzuch sie tak stawia bo i sam brzuch i dziecko sa nissssssssko

Asix jak sie czujesz?Bol przeszedl??

Motylek ty hardcorze!! i bez ciazy to mega maraton a w 8 miesiacu to juz w ogole...Po cichu gratuluje i zazdroszcze tych eskapad i zakupow

Halinka to teraz juz chyba wszystko z ZUSem bedziesz zalatwiala i tyle. Nio ale dobrze wrednej babie ze firma nie wytrzymala bez ciebie i po tych chamowkach wzgledem ciebie sie zamyka

a teraz marsz do nauki
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;46941491]A po takim czyszczeniu octem to pralka potem nie pachnie za mocno?? Ostatnio czyściłam kabinę prysznicową i potem wietrzyliśmy pół dnia łazienkę, więc do pralki boję się wlewać :/

Nie myje lazienki ocetem bo smierdzi potem straaaasznie dlugo. Ale.. do pralki wlewam szklanke octu - tam gdzie proszek albo do bebna, nastawiam na 95 stopni i nie ma tego zapachu Odkaza i czysci - naturalnie, bez chemii.Robie tak min. raz na 1-2mce

Troszke octu dolewam tez do prania gdy boje sie ze bedzie farbowalo i tez nie smierdzi. Ale kranu wiecej octem metoda Perfekcyjnej Pani Domu (ocet na wate i na kran) nigdy wiecej nie zastosuje.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez AgnesD

Jestem po wizyciemala dalej okazala sie byc dziewczynka wszystko dobrze, serdyszko ok wazy ok 1700 - wielka nie bedzie, bo dzis juz 31+1 ale mi to nie przeszkadza Igor za to byl duzy 4070 wazyl

A I wstepnie umowilysmy sie na cc, tak mniej wiecej tydzien przed terminem porodu, wychidzi 13.08 ale TZ nie chce 13, ja nie chce 10 bo by miala urodziny w moje urodziny ani 8.08 bo mamy wtedy rocznice slubu ale 13 moze byc

Ale macie rozterki z data

Napisane przez mysia111

ja wczoraj miałam spaghetti. Dzis też objadłam się obiadem - tak że się ruszać nie mogę. Miałam pieczone młode ziemniaczki z rozmarynem i roladki z kurczaka nadziewane śliwką i owijane boczkiem w sosie pieczarkowym.

Adoptuj mnie na tydzien, tez chce takich pysznosci Kocham pieczone ziemniaki z rozmarynem mniam i te roladki...

[mysia111]

Napisane przez Optymistka26

Adoptuj mnie na tydzien, tez chce takich pysznosci Kocham pieczone ziemniaki z rozmarynem mniam i te roladki...

Zapraszam - zostało trochę

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez mysia111

ja wczoraj miałam spaghetti. Dzis też objadłam się obiadem - tak że się ruszać nie mogę. Miałam pieczone młode ziemniaczki z rozmarynem i roladki z kurczaka nadziewane śliwką i owijane boczkiem w sosie pieczarkowym.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez AgnesD

Jestem po wizyciemala dalej okazala sie byc dziewczynka wszystko dobrze, serdyszko ok wazy ok 1700 - wielka nie bedzie, bo dzis juz 31+1 ale mi to nie przeszkadza Igor za to byl duzy 4070 wazyl

A I wstepnie umowilysmy sie na cc, tak mniej wiecej tydzien przed terminem porodu, wychidzi 13.08 ale TZ nie chce 13, ja nie chce 10 bo by miala urodziny w moje urodziny ani 8.08 bo mamy wtedy rocznice slubu ale 13 moze byc

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez h4linka

Mi się śniło, że trzymałam się za cycki i tryskałam mlekiem po ludziach i się śmiałam, że mam daleki zasięg.

:

Buhaha

[Moni 26]

Napisane przez h4linka

Mi się śniło, że trzymałam się za cycki i tryskałam mlekiem po ludziach i się śmiałam, że mam daleki zasięg.



Zielone wózki łączmy się! Nie będę sama w tych tłumach szarych sierpniówkowych bolidów.

Butter za brzuszek!

Właśnie zżarłam wielki talerz spagetti

właśnie jak go kupowałam, to sobie myślałam, że mnie dziewczyny wygonią z wątku bo nie szary, no ale ten kolor mnie po prostu nie kręci(mimo, ze wózki szare sa naprawdę super ) a zresztą dziewczyny chyba były u mnie w sklepie, bo ani jednego szarego wózka nie widziałam Wszystko wykupiły! A potem sobie przypomniałam, że przecież mam jeszcze halinkę wiec jak jesteśmy we dwie to nie damy sie wygonić!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez daisy dot

hit hitów!
ja tak robie TŻ owi i go strasze uważaj bo tryśnie. i on ucieka bo mówi ze to okropne a mi oczywiscie nic nie leci

Moj akurat lubi

[zVenus]

Napisane przez Optymistka26

Rano dzien zaczal sie stresem wiec postanowialm sobie pomoc i umilic dzien. Zjadlam 3 kawalki ciasta a potem przyszla paczka z Gemini.
Karton tak wielki ze az kurier mnie pocieszal ze ciezka nie jest

Mam 1 bluzke na ramiaczkach w ktorej ledwo sie mieszcze wiec musialam sobie cos kupic. Znalazlam cokolwiek w akcie desperacji (bylam w 1 sklepie tylko) ale kupilam i przezyje to cieplo ufff.
Tz przyjechal, pokazal mi moj samochod (fajny) i odprowadzil go do mechanika na sprawdzenie. Zrobilo sie milo.

Tz wrocil akurat gdy mama zdjela na chwile gorset szyjny. Drzwi byly zamkniete na klamke ale mial duzo siatek wiec mama poszla mu otworzyc. Potknela sie i poleciala na ziemie. Lomot byl taki ze krzyknelam z przerazenia i roztrzesiona zerwalam z lozka. Balam sie ze rozbila glowe albo cos, Tz wparowal myslac ze ja upadlam...ech Mama cala sie pobila i znowu ucierpiala jej szyja.
Poplakalam sie z tego stresu i tyle bylo mojego milego dnia. Wieczorem jeszcze zadzwonila siostra i tez miala zle wiesci

Poplakalam sie znow. Mam juz dosc, nie daje sobie rady z taka iloscia problemow Oczywiscie ze stresu brzuch mi automatycznie stwardnial i boli nawet teraz. Wypilam herbatke z melisy,wzelam nospe i zjadlam czekolady ale i tak nie jest dobrze.
Myslalam ze wykorzystalam juz caly limit nieszczec na nastepne pol roku ale nie...
Boje sie ze to wszystko zaszkodzi dziecku
Czemu to sie dzieje ekurat gdy jestem w ciazy z zagrazeniem przedwczesnego porodu?!??! Potrzebuje spokoju buuuuuuuuuu

nie no, ja nie wytrzymam...ile można? Zawsze miałaś takiego pecha..? ale jak juz któraś pisała - los się obróci i będzie dobrze, wytrzymaj jeszcze trochę

Napisane przez asix86

Witajcie Dziewczyny

Wczoraj późnym wieczorem lekarz przyjął mnie w związku z bólami brzucha podobnymi jak te przed okresem. Zbadał mnie i wszystko wychodziło, że jest OK. Szyjka delikatnie skrócona, ale jak na ten czas ciąży to może tak być. Mały ma 2060g .
Lekarz jednak wypisał mi skierowanie do szpitala i powiedział, że on by się zastanowił nad pojechaniem. Ale skoro wg badań wyszło, że jest OK to postanowiłam nie jechać..
Dziś póki co boli bardzo delikatnie, będę się obserwować i oszczędzać (z tym to ja mam ogólnie problem) i zobaczę co dalej. W razie bólu mam brać 3 razy po 1 Nospie na dobę.

Potem nadrobię, bo jestem ciekawa co tam u Was .

Miłego dnia

no spory już jest!! a Ty się obserwuj i w razie co wiesz co masz robić a na razie bez paniki, skoro wszystko jest ok to nie ma co się martwić na zapas

Napisane przez White Cafe

Dobra laski, koniec żartów. Dzis poprzez cesarskie cięcie urodzila moja szwagierka. Dziecko wazy 5170 gram i mierzy 66cm!! A do tego miała byc dziewczynka a jest chłopiec ale najważniejsze że wszystko dobrze

Nie wierzę!! to takie nierealne jak na te czasy żeby aż tyle pomyłek...

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, ja tylko na chwilke, bo wczoraj dostalam maila, ze obrona w przyszlym tyg, wiec musze sie ostro wziac za powarzanie.

Ale jestem po wizycie brzuszkowej. Brzuszek urosl, dzis ma wielkosc jak na 30t0d, wiec super, bo ostatnio bylo 27t5d. Wazy 1680 g, wiec urosla! Jest super, nie trzeba sie martwic. Wszystko posprawdzala i jest git. Byle tak dalej.

Ok, wracam do nauki, dzieki za wszystkie kciuki

brawo dla małej!! no to teraz możesz odetchnąć z ulgą i się spokojnie uczyć

Napisane przez h4linka

Mi się śniło, że trzymałam się za cycki i tryskałam mlekiem po ludziach i się śmiałam, że mam daleki zasięg.



Zielone wózki łączmy się! Nie będę sama w tych tłumach szarych sierpniówkowych bolidów.

Butter za brzuszek!

Właśnie zżarłam wielki talerz spagetti

ja mam czerwony...chyba jako jedyna



dziś dużo dobrych wieści od Was dziewczyny! i bardzo dobrze, oby jak najwięcej dobrych wiadomości.

ja już sobie odpoczywam i zamierzam troszkę wcześniej iść spać mam nadzieję, że mi się to uda.

ja też mam problem z depilacją...chyba mało kto ma niewrażliwą skórę tamtych okolic...ale myśle, że naszych lekarzy raczej mało interesuje nasza "fryzura" nie takie rzeczy widza na co dzień..myślicie że takie babeczki po 40-50-tce to się depilują? Ja wątpię a przecież też chodzą na badania..więc nic w tym dziwnego.

miłego popołudnia, u Was też ładna pogoda? U mnie fajnie, nie za ciepło nie za zimno...oj oszczędza nas pogoda w tym roku mam nadzieje że jak najdłużej

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

aaaa i witam się w 33tc!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zVenus

ja też mam problem z depilacją...chyba mało kto ma niewrażliwą skórę tamtych okolic...ale myśle, że naszych lekarzy raczej mało interesuje nasza "fryzura" nie takie rzeczy widza na co dzień..myślicie że takie babeczki po 40-50-tce to się depilują? Ja wątpię a przecież też chodzą na badania..więc nic w tym dziwnego.

miłego popołudnia, u Was też ładna pogoda? U mnie fajnie, nie za ciepło nie za zimno...oj oszczędza nas pogoda w tym roku mam nadzieje że jak najdłużej

oj mi już się ciężko dokładnie zdepilowac
pewnie przed samym porodem będzie jeszcze gorzej ale damy rade

u mnie strasznie gorąco wiec jestem nie zywa

za 33tc

[zVenus]

wiecie, że 2 kolejne lipcóweczki się rozpakowały??
jedna wczoraj druga dzisiaj
ale mają dziewczyny tempo
ciekawe kiedy nasza kolej nadejdzie, u nich na tym etapie to juz chyba ze dwie urodziły

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez mysia111

Mój jak karmiłam w 1 ciąży to chciał kiedyś podczas nocnych igraszek spróbować ale jednak zrezygnował

Moj jakiś czas temu właśnie przez przypadek spróbował tego co wycieka z piersi i teraz ostrożnie do nich podchodzi. Chyba nie zagustował w takich smakach

Napisane przez Optymistka26

Nie myje lazienki ocetem bo smierdzi potem straaaasznie dlugo. Ale.. do pralki wlewam szklanke octu - tam gdzie proszek albo do bebna, nastawiam na 95 stopni i nie ma tego zapachu Odkaza i czysci - naturalnie, bez chemii.Robie tak min. raz na 1-2mce

Troszke octu dolewam tez do prania gdy boje sie ze bedzie farbowalo i tez nie smierdzi. Ale kranu wiecej octem metoda Perfekcyjnej Pani Domu (ocet na wate i na kran) nigdy wiecej nie zastosuje.

To jutro chyba zapodam to pranie z octem, skoro tak nie śmierdzi. A w łazience ostatnio octem czyściłam kabinę, bo nie mogę na te szyby z kamieniem patrzeć. Może któraś by coś poleciła do czyszczenia kabin????

Napisane przez Moni 26

właśnie jak go kupowałam, to sobie myślałam, że mnie dziewczyny wygonią z wątku bo nie szary, no ale ten kolor mnie po prostu nie kręci(mimo, ze wózki szare sa naprawdę super ) a zresztą dziewczyny chyba były u mnie w sklepie, bo ani jednego szarego wózka nie widziałam Wszystko wykupiły! A potem sobie przypomniałam, że przecież mam jeszcze halinkę wiec jak jesteśmy we dwie to nie damy sie wygonić!

Ja też nie mam szarego, ale za to kocyk z biedronki. A nawet dwa, bo teściowa też kupiła

Napisane przez zVenus

ja mam czerwony...chyba jako jedyna

aaaa i witam się w 33tc!

Ja też mam czerwony, więc jesteśmy już dwie

[Optymistka26]

Napisane przez zVenus

nie no, ja nie wytrzymam...ile można? Zawsze miałaś takiego pecha..? ale jak juz któraś pisała - los się obróci i będzie dobrze, wytrzymaj jeszcze trochę

[/COLOR]aaaa i witam się w 33tc!

Nie Mialam sporo dziwnych przypadkow w zyciu ale to co sie teraz dzieje to przekracza moje wszystkie normy i ilosciowo i jakosciowo. Normy sa przekroczone wielokrotnie i nawet ja juz mam dosc

Na poprawe humoru zamowilismy 2 pizze. Mam nadzieje ze bedzie jadalna bo wybralam dziwne skladniki Golabki poczekaja na jutro.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zVenus

wiecie, że 2 kolejne lipcóweczki się rozpakowały??
jedna wczoraj druga dzisiaj
ale mają dziewczyny tempo
ciekawe kiedy nasza kolej nadejdzie, u nich na tym etapie to juz chyba ze dwie urodziły

właśnie przed chwila sprawdziłam

zazdroszczę tez bym chciała juz swoje serduszko tulic

[zVenus]

Napisane przez Optymistka26

Nie Mialam sporo dziwnych przypadkow w zyciu ale to co sie teraz dzieje to przekracza moje wszystkie normy i ilosciowo i jakosciowo. Normy sa przekroczone wielokrotnie i nawet ja juz mam dosc

Na poprawe humoru zamowilismy 2 pizze. Mam nadzieje ze bedzie jadalna bo wybralam dziwne skladniki Golabki poczekaja na jutro.

współczuję, na prawdę. Ja jestem dość słabej psychiki, choć na zewnątrz zawsze wszystko ok i jestem twarda jak skała to w środku sie rozsypuję jak coś się dzieje. Mam nadzieję, że Ty jesteś właśnie w środku silniejsza i nie przeżywasz wszystkiego zbyt mocno!! Dzidzi na pewno nic nie grozi ale dla samej siebie powinnaś trochę ochłonąć...może pizza poprawi nastrój
Tż do kiedy zostaje? Do niedzieli? Niech robi za Ciebie i dla Ciebie wszytsko przez te kilka dni, to na pewno odpoczniesz psychicznie

Napisane przez zaczarowanadlaniego

właśnie przed chwila sprawdziłam

zazdroszczę tez bym chciała juz swoje serduszko tulic

daj jej jeszcze ze 3-4 tygodnie wtedy ją przytulisz...

[Moni 26]

Napisane przez zVenus

wiecie, że 2 kolejne lipcóweczki się rozpakowały??
jedna wczoraj druga dzisiaj
ale mają dziewczyny tempo
ciekawe kiedy nasza kolej nadejdzie, u nich na tym etapie to juz chyba ze dwie urodziły

najważniejsze, ze teraz już spokojnie moga rodzić
chociaz ja mam nadzieję ze jednak co najwyżej z tydzień przed porodem urodzę, jak to to tak
podejżewam, ze zanim pierwsza z nas urodzi to tam już wszystkie będą po
Matko już zostało mi tylko 48 dni do porodu...

[kro0pka]

White Cafe masakra z tym "malenstwem" dziwne, ze lekarze nic o tym nie wiedzieli :/ ale cale szczescie ze wszystko sie dobrze skonczylo

Zazdroszcze Wam ze macie swoich Tz kolo siebie moj jest ode mnie 1300 km wraca na koncu sierpnia lub pocz wrzesnia nawet sie nie kontaktujemy zbytnio bo po prostu nie ma czasu. Za to ja padam z nud. Bylam dzisiaj chwile u rodziny, a tak to leze caly czas.. w zeszlym tyg zrobilam duzy rozkrok i chyba sobie cos naderwalam, dzisiaj mnie boli tak, ze ledwo chodze..
W ogole nie mam zadnej formy, kupilam komode wzielam sie za jej mycie wczoraj i az mnie zeslabilo a puls mialam chyba ze 140 chcialabym juz rodzic ! Jestem gotowa a co ma byc to bedzie tak wiem teraz tak mowie a jak przyjdzie co do czego to panika bedzie gora

[zVenus]

Napisane przez Moni 26

najważniejsze, ze teraz już spokojnie moga rodzić
chociaz ja mam nadzieję ze jednak co najwyżej z tydzień przed porodem urodzę, jak to to tak
podejżewam, ze zanim pierwsza z nas urodzi to tam już wszystkie będą po
Matko już zostało mi tylko 48 dni do porodu...

a mi 56dni do terminu...ja chciałabym tak kilka dni wcześniej urodzić...no nawet do 2 tygodni wcześniej, ale teraz...brrr jeszcze nie! To dopiero 33tc. Mam nadzieję, że dotrwam

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Moni 26

najważniejsze, ze teraz już spokojnie moga rodzić
chociaz ja mam nadzieję ze jednak co najwyżej z tydzień przed porodem urodzę, jak to to tak
podejżewam, ze zanim pierwsza z nas urodzi to tam już wszystkie będą po
Matko już zostało mi tylko 48 dni do porodu...

U mnie 46 !

[zVenus]

Napisane przez kro0pka

White Cafe masakra z tym "malenstwem" dziwne, ze lekarze nic o tym nie wiedzieli :/ ale cale szczescie ze wszystko sie dobrze skonczylo

Zazdroszcze Wam ze macie swoich Tz kolo siebie moj jest ode mnie 1300 km wraca na koncu sierpnia lub pocz wrzesnia nawet sie nie kontaktujemy zbytnio bo po prostu nie ma czasu. Za to ja padam z nud. Bylam dzisiaj chwile u rodziny, a tak to leze caly czas.. w zeszlym tyg zrobilam duzy rozkrok i chyba sobie cos naderwalam, dzisiaj mnie boli tak, ze ledwo chodze..
W ogole nie mam zadnej formy, kupilam komode wzielam sie za jej mycie wczoraj i az mnie zeslabilo a puls mialam chyba ze 140 chcialabym juz rodzic ! Jestem gotowa a co ma byc to bedzie tak wiem teraz tak mowie a jak przyjdzie co do czego to panika bedzie gora

a masz wskazania żeby leżeć? czy z nudów leżysz? bo ja też leże ale szlag mnie chce trafić na miejscu!

[papryczka160]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

U mnie 46 !

Mnie 40

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kro0pka

Zazdroszcze Wam ze macie swoich Tz kolo siebie moj jest ode mnie 1300 km wraca na koncu sierpnia lub pocz wrzesnia nawet sie nie kontaktujemy zbytnio bo po prostu nie ma czasu. Za to ja padam z nud. Bylam dzisiaj chwile u rodziny, a tak to leze caly czas.. w zeszlym tyg zrobilam duzy rozkrok i chyba sobie cos naderwalam, dzisiaj mnie boli tak, ze ledwo chodze..
W ogole nie mam zadnej formy, kupilam komode wzielam sie za jej mycie wczoraj i az mnie zeslabilo a puls mialam chyba ze 140 chcialabym juz rodzic ! Jestem gotowa a co ma byc to bedzie tak wiem teraz tak mowie a jak przyjdzie co do czego to panika bedzie gora

wiem co czujesz. Bez tz jest ciężko ale dasz rade
Ja też to przeżyłam byłam w ciąży a mieszkałam jeszcze w Polsce a Tz był 1200 km ode mnie, jak poronilam tez go nie było ale cóż takie bywa życie czasem trzeba zacisnąć zeby
Jeszcze trochę i Tz wróci

Chyba większość z nas chciałaby juz urodzić