Brązowowłose - ploty i inne głupoty, a czasem jakieś farbowanie ;) część VII

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Ten transporter mi się podoba bo jest wysoki, ale i tak uważam że najlepsze jest coś co jest od góry również zamykane. W razie nagłego hamowania żeby pies nie wyleciał
Kokardka na maltanczyku hehe zobaczysz jak zacznie wariować przy zabawie albo postanowi podrapać się po głowie to się poddasz i się skończą kucyki
Z tymi wąsami w tym wieku to nie jest normalne... Sprawdź sobie poziom hormonów, może coś jest nie tak.
Siedzę właśnie z Henna Waxem na głowie tak zachwalałaś więc zabrałam mamie ten co jej dałam kiedyś.

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------


Mam to samo Lubię swoje obecne włosy, ale w brązie czułam się bardziej "jakaś".
Poziom 8 jest ok, ale taki "zwykły"

Ja chce transporter zamykany też. Ale zanim kupie cokolwiek najpierw zadbać muszę o zdrowie, potem praca albo na odwrót, zależy jak będzie

Co do hormonów wszystkie mam w normie. Teraz miałam robioną prolaktynę ze względu na włosy i takie tam objawy ale jest w porządku, za to w posiewie od gina mi coś wyszło paskudnego i nie chce o tym pisać

Wąsy to nie tylko podłoże hormonalne, to niestety geny po mamusi na przykład, po ciążach jak hormony szalały i po prochach anty, które przeciez nigdy mi nie pasowały i musiałam odstawić. Ogólnie z wiekiem człowiek potrafi zarastać

Nie wiem jak ten Wax czarny ale ten mój mi pasuje jak nie wiem

A ja przy blondzie w końcu jestem sobą. Lepiej się czuję i wiem, że podobam sie otoczeniu. Znowu w brązie nikt mnie nie dostrzegał No a juz z pewnością w poziomie 6

Napisane przez Beata.

Niestety przedostatnio fryzjerka tak mnie urzadziła wygladałam tragicznie
Teraz włosy odrosły, ostatnio inna fryzjerka troche mi poprawiła , ale jeszcze troche czasu minie, zanim bede jakoś wygladac
Włosy mam dosyć geste, ale cienutkie i delikatne
Ponizej moje włosy wyprostowane zaraz po fryzjerze i w moim normalnym
stanie Ja włosów nie prostuje, fryzjerka chciała ciać na wyprostowanych .

Ależ Ty masz gęste włoski!

[Weronisia]

Beata śliczne masz włosy. I gęste i ciemne zawsze mi się podobały twoje włosy.

Ja mam wycieniowane tak jak twoje, ale nigdy nie uzyskam takiej gęstości włosów choćbym nie wiem jakie loki sobie zrobiła

Napisane przez MorganLeFay

Ja miałam na myśli różnice w cieniowaniu na prostych włosach, jak zobaczyłam 15cm to od razu miałam przed oczami coś takiego

Ta blond

mcromance gdzie ty się ukrywasz? Ja rozumiem, że brak ci weny czy czegoś tam, ale żeby tak zupełnie się nie odzywać?

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Kachula82

Ogólnie z wiekiem człowiek potrafi zarastać

Z wiekiem to się łysieje, a nie zarasta

Ja przechodzę burze hormonalną już lata i nic się nie uspokaja, ale to wina mojej choroby, na którą póki co nie ma żadnego leku. Ale żaden wąsik mi się nie pojawił.
To raczej sprawa genetyczna. Moja mama nie ma.

A 'dowcipnej' choroby nie zazdroszczę, bo bez względu na to czy to bakteria, czy grzyb, czy inne cholerstwo, to jest to jednak niezbyt przyjemne i nie dziwię się, że nie chce ci się o tym gadać

[Beata.]

Dziekuje
Włosy bardzo mi zgęstniały dzieki róznym wcierkom . Juz wam pisałam ze jestem wielka wielbicielka i ciagle cos wcieram Chyba nigdy w zyciu nie miałam tak gestych włosów jak teraz. Oczywiście fale mocno optycznie pogrubiają :0

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Ja chce transporter zamykany też. Ale zanim kupie cokolwiek najpierw zadbać muszę o zdrowie, potem praca albo na odwrót, zależy jak będzie

Co do hormonów wszystkie mam w normie. Teraz miałam robioną prolaktynę ze względu na włosy i takie tam objawy ale jest w porządku, za to w posiewie od gina mi coś wyszło paskudnego i nie chce o tym pisać

Wąsy to nie tylko podłoże hormonalne, to niestety geny po mamusi na przykład, po ciążach jak hormony szalały i po prochach anty, które przeciez nigdy mi nie pasowały i musiałam odstawić. Ogólnie z wiekiem człowiek potrafi zarastać

Nie wiem jak ten Wax czarny ale ten mój mi pasuje jak nie wiem

A ja przy blondzie w końcu jestem sobą. Lepiej się czuję i wiem, że podobam sie otoczeniu. Znowu w brązie nikt mnie nie dostrzegał No a juz z pewnością w poziomie 6

Dbaj o zdrówko !!

Ta odżywka taka sobie, powiedziałabym zwykła. Trzymałam 40min pod czapką.

Napisane przez Weronisia

Ta blond

Wyobraź sobie że ta fryzura to jest efekt metamorfozy ...
http://prasamlodziezowa.blog.onet.pl...trycja-subocz/
strasznie dziewczynę skrzywdzili A ten tekst mnie powalił "Zależało nam na objętości" .... bez komentarza...

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Z wiekiem to się łysieje, a nie zarasta

Ja przechodzę burze hormonalną już lata i nic się nie uspokaja, ale to wina mojej choroby, na którą póki co nie ma żadnego leku. Ale żaden wąsik mi się nie pojawił.
To raczej sprawa genetyczna. Moja mama nie ma.

A 'dowcipnej' choroby nie zazdroszczę, bo bez względu na to czy to bakteria, czy grzyb, czy inne cholerstwo, to jest to jednak niezbyt przyjemne i nie dziwię się, że nie chce ci się o tym gadać

O jest takie coś jak hirsutyzm, a mi w czasie ciąż ostro wszystko szalało. ja nie mówię, że mam wąsy tylko jakby mi lekko ściemniały tu włoski. Ale widoczne są jak po zbliżeniu pod lupą. Jestem facetem, wiedziałam
Kochana, żeby to tylko jakiś grzyb był czy bakteria. Nie wiem jak to nazwać ale jest paskudne w nazwie i nie powtórzę publicznie.

Napisane przez Beata.

Dziekuje
Włosy bardzo mi zgęstniały dzieki róznym wcierkom . Juz wam pisałam ze jestem wielka wielbicielka i ciagle cos wcieram Chyba nigdy w zyciu nie miałam tak gestych włosów jak teraz. Oczywiście fale mocno optycznie pogrubiają :0

Nawracam się na wcierki

Napisane przez MorganLeFay

Dbaj o zdrówko !!

Ta odżywka taka sobie, powiedziałabym zwykła. Trzymałam 40min pod czapką.

Cały czas dbam i ciągle coś wyłazi Najlepsze jest to, że nie wiem skąd to się wzięło dosłownie. Żebym się gdzieś szlajała na baseny publiczne, z facetami po nocach, cokolwiek. Szkoda gadać. A myśleć też mi się o tym nie chce. Miało być rutynowe badanie i dla pewności pobrany posiew a tu coś wyszło, no się dziś upije chyba.
Mówiłam Ci, że fryzjerka mi to samo powiedziała. Po czarnej nic specjalnego ale po zielonej włosy marzenie. No i u niektórych efekty widać po czasie. Na początku może nie być szału.

[goldika]

Beata chwal aie jakie wcierki stosujesz! masz super wlosy!


mcromance hooop hoooop, odezwij sie

[Weronisia]

Cisza tu jak makiem zasiał...
a jakby kogo interesowało, to pofarbowałam moje odrosty po 3 tygodniach, a więc pobiłam swój rekord

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Cisza tu jak makiem zasiał...
a jakby kogo interesowało, to pofarbowałam moje odrosty po 3 tygodniach, a więc pobiłam swój rekord

Ja mam ospę nr 2 Starszy właśnie zachorował. Normalnie cały miesiąc siedzenie w domu Najpierw młodszy 2 tygodnie teraz ten. Ech.

A teraz czekamy na kolejny rekord i 4 tygodnie. Jak dojdziesz do tego to będzie w końcu zalecany przez fryzjerów czas kolejnego farbowania

[Weronisia]

Etam mnie nie obchodzi co kto zaleca. Farbuję jak widzę, że powinnam i tyle
Myślę, że przy moim blondzie , te 3 tygodnie to max.

A ospy nie zazdroszczę. Parę ładnych lat temu też to przechoziliśmy. Najpierw miał syn i zaraz potem córka, a więc siedzieliśmy miesiąc w domu.
Najmłodszy prawdopodobnie nigdy nie przejdzie ospy, bo jest zaszczepiony.

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Etam mnie nie obchodzi co kto zaleca. Farbuję jak widzę, że powinnam i tyle
Myślę, że przy moim blondzie , te 3 tygodnie to max.

A ospy nie zazdroszczę. Parę ładnych lat temu też to przechoziliśmy. Najpierw miał syn i zaraz potem córka, a więc siedzieliśmy miesiąc w domu.
Najmłodszy prawdopodobnie nigdy nie przejdzie ospy, bo jest zaszczepiony.

U nas w przedszkolu były dzieciaki zaszczepione ale i tak chorowały. Tyle, że lżej. Może parę krostek czy bez gorączki itp. Szczepionka wcale nie oznacza, że się uda bez ospy przejść. Z jednej strony się cieszę, bo będziemy mieć to już za sobą

[Weronisia]

No zobaczymy jak ta szczepionka zadziała u nas. Ja nie widzę sensu szczepienia na ospę, ale obecnie jest to tutaj obowiązkowe, więc nie mam nic do gadania.
Za to moja starsza dwójka, która "za młodu" nie miała takich szczepień - strasznie ciężko przechodziła ospę. Wtedy się cieszyłam gdy zobaczyłam pierwsze krostki, bo oni byli wtedy mali, a ponoć im mniejsze dziecko tym lżej przechodzi. Guzik prawda. Moje przechodziły bardzo ciężko. Krostki były dosłownie wszędzie.
Więc jeśli szczepionka nie uchroni najmłodszego całkowicie, to może chociaż lżej będzie przechodził.

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

No zobaczymy jak ta szczepionka zadziała u nas. Ja nie widzę sensu szczepienia na ospę, ale obecnie jest to tutaj obowiązkowe, więc nie mam nic do gadania.
Za to moja starsza dwójka, która "za młodu" nie miała takich szczepień - strasznie ciężko przechodziła ospę. Wtedy się cieszyłam gdy zobaczyłam pierwsze krostki, bo oni byli wtedy mali, a ponoć im mniejsze dziecko tym lżej przechodzi. Guzik prawda. Moje przechodziły bardzo ciężko. Krostki były dosłownie wszędzie.
Więc jeśli szczepionka nie uchroni najmłodszego całkowicie, to może chociaż lżej będzie przechodził.

No to zawsze lepiej jak lżej. Mój młodszy był nieźle obsypany ale nie narzekał. Starszy zaś już przy pierwszej krostce marudził, że swędzi i on juz nie wytrzymuje. Mamy Fenistill kropelki i już po jednej dawce nieco pomogło. Liczę po cichu aby go lekko wysypało.

[MorganLeFay]

Weronisia gratuluję rekordu
Melduję że u mnie też rekord - w najbliższy wtorek będzie 6 (!!!) tygodni od farbowania odrost ma jakieś 12mm, mi wolno rosną włosy niestety... Jakoś mi nie przeszkadza ani ten odrost ani nawet odcień... dziś piwrwszy raz zrobiłam płukanką ale sama nie wiem po co. I mało złapało, nie są zielone
Wyciągnęłam też odżywkę Deba z półki (Goldika chyba jej używała?). Zostawiłam na 40min po myciu i efekt naprawdę super Zdecydowanie stwierdzam że większość odżywek działa tylko wtedy jak się je przetrzyma dłużej i pod czapką
Kachula współczuję Ci że masz chorego synka i znów musisz siedzieć w domu

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Weronisia gratuluję rekordu
Melduję że u mnie też rekord - w najbliższy wtorek będzie 6 (!!!) tygodni od farbowania odrost ma jakieś 12mm, mi wolno rosną włosy niestety... Jakoś mi nie przeszkadza ani ten odrost ani nawet odcień... dziś piwrwszy raz zrobiłam płukanką ale sama nie wiem po co. I mało złapało, nie są zielone
Wyciągnęłam też odżywkę Deba z półki (Goldika chyba jej używała?). Zostawiłam na 40min po myciu i efekt naprawdę super Zdecydowanie stwierdzam że większość odżywek działa tylko wtedy jak się je przetrzyma dłużej i pod czapką
Kachula współczuję Ci że masz chorego synka i znów musisz siedzieć w domu

Synek to diabeł wcielony. Rozrabia za dwóch tyle tylko, że ma fioletowe kropki A ja przez te kropki wyjść z nim nie mogę. No szlag by to. Mi też odrost miesięczny nie przeszkadza. Fryzjerka tak to zrobiła, że moje włosy na razie wtapiają sie w te lekko rozjaśnione i potem w te mocniej rozjaśnione. No i słońce daje mi słoneczne refleksy więc w ogóle jest ok. Zobaczę jak to będzie miało miejsce w sierpniu
Płukałam sobie ostatnio Delią i to nie to. Włosy sztywne i kolor bury. Chyb ana chwilę obecną najbardziej pasuje mi ten Garnier Blond Booster Ale kupiłam sobie saszetkę Marion do blondu. W weekend sprawdzę.

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Synek to diabeł wcielony. Rozrabia za dwóch tyle tylko, że ma fioletowe kropki A ja przez te kropki wyjść z nim nie mogę. No szlag by to. Mi też odrost miesięczny nie przeszkadza. Fryzjerka tak to zrobiła, że moje włosy na razie wtapiają sie w te lekko rozjaśnione i potem w te mocniej rozjaśnione. No i słońce daje mi słoneczne refleksy więc w ogóle jest ok. Zobaczę jak to będzie miało miejsce w sierpniu
Płukałam sobie ostatnio Delią i to nie to. Włosy sztywne i kolor bury. Chyb ana chwilę obecną najbardziej pasuje mi ten Garnier Blond Booster Ale kupiłam sobie saszetkę Marion do blondu. W weekend sprawdzę.

Czyli fryzjerka zrobiła Ci wreszcie tak jak trzeba Chyba o to chodzi żeby nie latać co chwilę do fryzjera, tylko żeby kolor jakoś łagodnie przechodził. Najważniejsze że nadal jesteś zadowolona
Testowałaś maseczkę Mariona? Widziałam ją ostatnio w Naturze za 1,99 ale nie wzięłam bo pomyślałam sobie że i tak bym ją położyła tylko na końcówki, a dziwnie tak korygować kolor tylko na połowie włosów
Kachula jak Ty przeżyłaś to zapuszczanie boba? Napisz mi jakieś dobre słowo bo oszaleję niedługo z tą długością ... no ile można chodzić w kucyku.....

PS : co tu taka cisza????

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Dziś się napatrzyłam w DD Tvn na Panią prowadzącą (M. Mołek??) i chyba czarne odrosty sa w modzie no i przypadkiem mam dokładnie to samo na głowie ale jutro lub pojutrze farbowanie....

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Czyli fryzjerka zrobiła Ci wreszcie tak jak trzeba Chyba o to chodzi żeby nie latać co chwilę do fryzjera, tylko żeby kolor jakoś łagodnie przechodził. Najważniejsze że nadal jesteś zadowolona
Testowałaś maseczkę Mariona? Widziałam ją ostatnio w Naturze za 1,99 ale nie wzięłam bo pomyślałam sobie że i tak bym ją położyła tylko na końcówki, a dziwnie tak korygować kolor tylko na połowie włosów
Kachula jak Ty przeżyłaś to zapuszczanie boba? Napisz mi jakieś dobre słowo bo oszaleję niedługo z tą długością ... no ile można chodzić w kucyku.....

PS : co tu taka cisza????

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Dziś się napatrzyłam w DD Tvn na Panią prowadzącą (M. Mołek??) i chyba czarne odrosty sa w modzie no i przypadkiem mam dokładnie to samo na głowie ale jutro lub pojutrze farbowanie....

Mariona nie testowałam, bo kolor po ostatnim użyciu Garnier jest spoko. Chyba poczekam aż naprawdę zżółknie.
Co do boba to chyba już sobie odpowiedziałaś
Tylko kucyk, jak oczywiście udało się wszystko złapać. Potem przyszedł kryzys na włosy jeszcze nie długie ale dłuższe, choć za krótkie aby nazwać długimi Chyba wiesz o co mi chodzi Jedyne co mnie pocieszało, to zdrowe końcówki

[rumpleteazer]

Jak makiem zasiał...

[Weronisia]

Rzeczywiście cisza...
Żadna się nie farbuje? Nie kombinuje?

Kachula jak tam ospa? Minęła?

Ja żyję zbliżającym się urlopem, czyli kupuję materace, zabawki do wody, stroje kąpielowe i buty. Jednym słowem masakra. Kasa idzie strasznie.

Do tego jeszcze miałam stres przez praktykę córki, a właściwie brak praktyki. Ona się bardzo dobrze uczy, więc chciałam, żeby wybrała praktykę, w której przyda się jej mózg A że ona gapa i za późno zaczęła szukać, to nigdzie już nie ma miejsc. Ale wreszcie się dostała po znajomości. Moja klientka usłyszała o czym rozmawiamy i zaproponowała, że zapyta u siebie w pracy. No i się udało Tym sposobem moja córka będzie się uczyć w kierunku inżyniera nadzoru budowlanego Zobaczymy czy się jej spodoba. Ale z tego co opowiada moja klientka, to jest dość ciekawie i nie ma czasu na nude.

A! Pamiętacie jak moja córka chciała coś z włosami zrobić? Pozwoliłam jej kupić szamponetke taką na 3 mycia. Ona blondynka, a kupiła czekoladowy brąz. Nie chwyciło nic, nawet po drugiej saszetce. Ona załamana. A z drugiej strony dała się przekonać, że jej włosy nie dadzą się pofarbowac i dała se spokój Tak więc na razie mam problem z głowy :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Rzeczywiście cisza...
Żadna się nie farbuje? Nie kombinuje?

Kachula jak tam ospa? Minęła?

Ja żyję zbliżającym się urlopem, czyli kupuję materace, zabawki do wody, stroje kąpielowe i buty. Jednym słowem masakra. Kasa idzie strasznie.

Do tego jeszcze miałam stres przez praktykę córki, a właściwie brak praktyki. Ona się bardzo dobrze uczy, więc chciałam, żeby wybrała praktykę, w której przyda się jej mózg A że ona gapa i za późno zaczęła szukać, to nigdzie już nie ma miejsc. Ale wreszcie się dostała po znajomości. Moja klientka usłyszała o czym rozmawiamy i zaproponowała, że zapyta u siebie w pracy. No i się udało Tym sposobem moja córka będzie się uczyć w kierunku inżyniera nadzoru budowlanego Zobaczymy czy się jej spodoba. Ale z tego co opowiada moja klientka, to jest dość ciekawie i nie ma czasu na nude.

A! Pamiętacie jak moja córka chciała coś z włosami zrobić? Pozwoliłam jej kupić szamponetke taką na 3 mycia. Ona blondynka, a kupiła czekoladowy brąz. Nie chwyciło nic, nawet po drugiej saszetce. Ona załamana. A z drugiej strony dała się przekonać, że jej włosy nie dadzą się pofarbowac i dała se spokój Tak więc na razie mam problem z głowy :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ospa trwa jeszcze, niestety...

Co do sprzętu wodnego to ja mam jeszcze z zeszłego roku. Ale i tak nie mamy w tym roku wakacji. Marnie z kasą, więc teraz na 2tygodnie tylko do rodziców wyjeżdżamy, no i z końcówką ospy może tam młody latać po dworze, bo u nas w mieście na dwór nie wychodzi taki fioletowy.

Co do szamponetki to może zamiast tego pozwól jej jakąś płukanką ala ombre lub pasemka zrobić np różowe czy fioletowe. To się spłukuje a będzie miała kolorowo i wakacyjnie

[rumpleteazer]

Poczytałam sobie bloga Kachuli właśnie. Ależ Ty masz kosmetyków Ja mam jeden szampon, jedną odżywkę, jeden olejek do włosów.. Pora chyba wybrać się na zakupy kosmetyczne Za to w długi weekend zaszalałam i nabyłam 6 sztuk odzieży

[Weronisia]

Fioletowe? O nie! Na szczęście ona nie przepada za takimi udziwnieniami
Ja intensywnie myślę nad zrobieniem jej kilku jaśniejszych pasemek. Na długich prostych włosach będzie to fajnie wyglądać. Nie wiem tylko czy brać rozjaśniacz, czy jakąś farbę. Nie chcę jej za mocno rozjaśnić, a jedynie takie refleksy zrobić. To chyba lepsza będzie farba.

[mcromance]

Napisane przez Weronisia

Fioletowe? O nie! Na szczęście ona nie przepada za takimi udziwnieniami
Ja intensywnie myślę nad zrobieniem jej kilku jaśniejszych pasemek. Na długich prostych włosach będzie to fajnie wyglądać. Nie wiem tylko czy brać rozjaśniacz, czy jakąś farbę. Nie chcę jej za mocno rozjaśnić, a jedynie takie refleksy zrobić. To chyba lepsza będzie farba.

Na pewno farba, skoro chcesz nadać tylko refleks Nie ma sensu od razu ładować się w rozjaśniacz, skoro dziewczyny farbą rozjaśniającą poschodziły z ciemnych kolorów

[Kachula82]

Napisane przez rumpleteazer

Poczytałam sobie bloga Kachuli właśnie. Ależ Ty masz kosmetyków Ja mam jeden szampon, jedną odżywkę, jeden olejek do włosów.. Pora chyba wybrać się na zakupy kosmetyczne Za to w długi weekend zaszalałam i nabyłam 6 sztuk odzieży

Kosmetyki i ich ilość to wyłącznie wina mojej głupiej cery i włosów. Ciągle nic mi nie pasuje lub pasuje na chwilę a potem się psuje. No i mam małą słabość do zakupów w drogeriach A co do ciuchów to mam tylko dwie pary spodni, trampki za 6zł i parę bluzek. Nie lubię zakupów "ciuchowych". Wszystko dla mnie za drogie, nie pasuje. I w ogóle nie mam parcia na latanie po butikach. Wolę nowości do domu, dla włosów, nowości w produktach spożywczych - tak mogę wydać całą kasę

Napisane przez Weronisia

Fioletowe? O nie! Na szczęście ona nie przepada za takimi udziwnieniami
Ja intensywnie myślę nad zrobieniem jej kilku jaśniejszych pasemek. Na długich prostych włosach będzie to fajnie wyglądać. Nie wiem tylko czy brać rozjaśniacz, czy jakąś farbę. Nie chcę jej za mocno rozjaśnić, a jedynie takie refleksy zrobić. To chyba lepsza będzie farba.

U nas jest teraz taka nowość: http://www.zeberka.pl/art/casting-su...o-wlosow-30250 Może u siebie poszukaj?

Napisane przez mcromance

Na pewno farba, skoro chcesz nadać tylko refleks Nie ma sensu od razu ładować się w rozjaśniacz, skoro dziewczyny farbą rozjaśniającą poschodziły z ciemnych kolorów

ŻYJE!!!!!!!
Gdzie Ty byłaś dziewczyno??

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

ŻYJE!!!!!!!
Gdzie Ty byłaś dziewczyno??

Byłam tu cały czas, tylko nie komentowałam

[MorganLeFay]

Napisane przez mcromance

Byłam tu cały czas, tylko nie komentowałam

A ja już myślałem że sobie zrobiłaś odwyk od wizażu
Mi by się taki przydał też nawet jak nie piszę to czytam

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Byłam tu cały czas, tylko nie komentowałam

Podglądacz!

Napisane przez MorganLeFay

A ja już myślałem że sobie zrobiłaś odwyk od wizażu
Mi by się taki przydał też nawet jak nie piszę to czytam

Bo takie ciągłe tu pisanie kończy się widzeniem strasznych odrostów i jakimś farbowaniem Ja mam teraz dobrze, bo włosów sama sobie nie zrobię, więc nie mam jak pofarbować. Za to dostaję fioła i szukam co nowego do pielęgnacji kłaków kupić Jestem już uzależniona

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Podglądacz!

Dokładnie

[Beata.]

Jaki avek masz ladny

[Weronisia]

Napisane przez mcromance

Byłam tu cały czas, tylko nie komentowałam

Podejrzewam, że jak większość z nas

Kachula dzięki za linka. Fajna ta farba. Poszukam u nas.

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Podejrzewam, że jak większość z nas

Kachula dzięki za linka. Fajna ta farba. Poszukam u nas.

Prze bardzo