Kościół, rodzice, a wspólne mieszkanie

[Lazurowewybrzeze]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nie widzialam twoich dzieci na oczy. Chyba zapomnialas

Nie wiem czy widzialas, czy nie, zadajesz takie pytanie wiec wnioskuje, ze pewnie widzialas i sie nie podobaly, mi to nie przeszkadza.

Jak dla mnie, to mozecie tu teraz zgodnym chorem napisac, ze sa nie tylko zwyczajne, ale nawet brzydkie, wrecz szkaradne, jest mi to obojetne. Bo nie zdanie nieznanych osob z forum, sie w zyciu liczy, tylko zdanie otoczenia bliskiego i dalszego.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Nie wiem czy widzialas, czy nie, zadajesz takie pytanie wiec wnioskuje, ze pewnie widzialas i sie nie podobaly, mi to nie przeszkadza.

Bo wypisujesz, ze wiekszosc ludzi sie nimi zachwyca dlatego nie rusza cie opinia pojedynczych osob, ktore uwazaja twoje dzieci za zwyczajne. Co mnie bawi

[Lazurowewybrzeze]

Napisane przez PaulinciaKWC

Bo wypisujesz, ze wiekszosc ludzi sie nimi zachwyca dlatego nie rusza cie opinia pojedynczych osob, ktore uwazaja twoje dzieci za zwyczajne. Co mnie bawi

Nie rusza mnie opinia na zaden temat, nie tylko pojedynczych ludzi, ale nawet ogolu, ktory mnie nie otacza w realnym zyciu, liczy sie tylko opinia ludzi, ktorzy mnie otaczaja w realu blizej, dalej i bardzo daleko, ale w realu, nie w necie. A w necie opinia jest wyrazana, kazdy ma prawo przedstawic swoj punkt widzenia i fajnie, ze przedstawia, bo wtedy jest dyskusja, ale nie jest to dla mnie jakies wazne, na tyle zeby mnie ruszalo, bo nie mam stycznosci z tymi osobami nigdy w realnym zyciu, nawet z daleka.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Nie rusza mnie opinia na zaden temat, nie tylko pojedynczych ludzi, ale nawet ogolu, ktory mnie nie otacza w realnym zyciu, liczy sie tylko opinia ludzi, ktorzy mnie otaczaja w realu blizej, dalej i bardzo daleko, ale w realu, nie w necie. A w necie opinia jest wyrazana, kazdy ma prawo przedstawic swoj punkt widzenia i fajnie, ze przedstawia, bo wtedy jest dyskusja, ale nie jest to dla mnie jakies wazne, na tyle zeby mnie ruszalo, bo nie mam stycznosci z tymi osobami nigdy w realnym zyciu, nawet z daleka.

No ja o tym wlasnie mowie. O wiekszosci osob z twojego otoczenia. Stad pytanie o sonde uliczną

[Mojwa]

Lazurowa - JAKIE znaczenie ma to, ze Twoje corki sa ladne? Nie uwazasz, ze to plytkie tak podniecac sie ich uroda?

Czytam ten watek i nie wierze w to co czytam.
O szacunku do rodzicow mowi sie w kontekscie braku szacunku rodzicow do dzieci. I mowi o tym osoba, ktora z tego co kojarze stosuje przemoc wobec swoich dzieci.

wysłano z mojej Xperii SP

[Hibiku]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Dla nich to nie sa ich wizje, ich pragnienia i ich zachcianki, dla nich jest to cos bardzo waznego w co wierza i wg. nich takie zachowanie corki zagraza ich corce i przez to uwazaja, ze moga nie spotkac sie razem w niebie. Ale osoba niewierzaca z boku bedzie uwazac, ze to tylko ich wizje, zachcianki i pragnienia.

A teraz popatrz jakie słowo podkreślałam. to mogą być na nich najważniejsze sprawy na świecie, mogą w to wierzyć święcie, ba - mogą mieć rację! Ale to tylko ICH pogląd, a nie córki. Więc niech żyją zgodnie z ICH podejściem, a córce pozwolą żyć zgodnie z JEJ.


Jako matka, jak byś się czuła ze świadomością, że twoje dziecko cierpi i będzie cierpieć, bo zmusiłaś je histerią i groźbami do tego, żeby robiło to co chcesz?
I nie wykręcaj się stwierdzeniami że "bo to dla jej dobra" "bo ja w to wierzę" tylko odpowiedz proszę wprost na zadane pytanie.

[tiniaczek]

Napisane przez Mojwa

Lazurowa - JAKIE znaczenie ma to, ze Twoje corki sa ladne? Nie uwazasz, ze to plytkie tak podniecac sie ich uroda?

Czytam ten watek i nie wierze w to co czytam.
O szacunku do rodzicow mowi sie w kontekscie braku szacunku rodzicow do dzieci. I mowi o tym osoba, ktora z tego co kojarze stosuje przemoc wobec swoich dzieci.

wysłano z mojej Xperii SP

Znaczy sie matka najpiekniejszych dzieci swiata je bije? Wow, tak bardzo po bozemu.

[201609102148]

Uwielbiam ten wątek- znikam na kilka godzin, wracam, a tu przez ten czas temat tak popłynął, że nie wiem, o co chodzi.
Zaglądam pierwszy raz- wątek wierzący vs niewierzący, zaglądam drugi raz- wegetarianie vs mięsożercy (?), zaglądam teraz- wątek o, ładnych ponoć, starych-maleńkich marionetkach, latoroślach jednej z Wizażanek (?!)

A LazuroweWybrzeże to już tak odleciała, że mi się jajowody samoistnie podwiązały od czytania jej postów. Aż mi się odechciało rodziny zakładać, serio, bo nagle się zaczęłam bać, że mi hormony uderzą do łba i też się tak zafiksuję na punkcie swoich "laleczek"

[_vixen_]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Tak,pamiętam Twój wątek na wizażu kiedy porównywałaś swoją córkę z dzieckiem znajomych,miałaś też w podpisie zdjęcia dzieci i tak jak tutaj chwaliłaś się ich nieziemską urodą ,dopiero po komentarzach podobnych do mojego usunełaś linki do galerii.

Dziwnie czułabym się mysląc o swojej córce w kategoriach 'lalka' i 'posłuszna'. Dziecko ne powinno być śliczną bezwolną marionetką,kiepsko mu to wróży.

Trzeba mieć mega kompleksy żeby z dzieci robić lalki i chwalić się ich urodą, coś jak te grube brzydkie amerykańskie mamuśki wystawiające wypacykowane przedszkolaki na wybory małej miss.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Twoj powyzszy post jeszcze bardziej utwierdzil mnie w przekonaniu o twoja zazdrosc w stosunku do urody moich corek, a mojego przekonania o ich urodzie i tak nie zmienil, bo wystarczy, ze wyjde z nimi z domu i sypia sie komplementy od zupelnie mi obcych ludzi na ulicy, wiec nie po to zeby mi sprawic przyjemnosc, a ubrane chodza roznie, na swieta bardziej strojnie, a na codzien bardzo roznie, czesto jensy i na sportowo, a latem szorty. Potem kazdy ma inny gust, wiec ty moze masz inny i rzeczywiscie tak uwazasz, jednak racje jezeli chodzi o czyjas urode ma wiekszosc, a jakie zdanie ma wiekszosc wiem jak tylko wyjde z nimi z domu i to samo jest i w Fr i w Pl.

A w reklamie już jakiejś grają?

[201609102148]

Napisane przez _vixen_

Trzeba mieć mega kompleksy żeby z dzieci robić lalki i chwalić się ich urodą, coś jak te grube brzydkie amerykańskie mamuśki wystawiające wypacykowane przedszkolaki na wybory małej miss.

No witam.



...te programy to czyste zło.

[_vixen_]

Wdała się córeczka w mamusię

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Matko z corka, po prostu ten watek to petarda, tyle mundrosci co ja sie tu naczytalam...najbardziej fascynujace rady to zacisnac zeby i zaczac chodzic do kosciolka bo babcia/mama/wujek zdzisek tego oczekuja. No po prostu nie wiem czy mozna miec bardziej bezrefleksyjny i zaklamany poglad na wiare. Te komentarze pokazuja tylko jak bardzo kuleje polski katolicyzm, jak bardzo on jest rytualny, plytki, pozbawiony prawdziwej tresci i glebi. Przerazajace. Spotkac w dzisiejszyh czasach madrego, swiadomego katolika to cud i zawsze sie ogromnie ciesze z takiego spotkania, bo to przywraca mi wiare w ludzi tego wyznania. W glowie mi sie nie miesci jak mozna sobie robic takie kpiny z Boga, kogos do czegos zmuszac, szantazowac, rwac szaty i drzec koty wycierajac sobie gebe wiara. Chyba raczej powinnismy wiedziec, ze Bog dal KAZDEMU czlowiekowi wolna wole? I kazdy z nas musi w koncu sam wybrac droge, ktora chce isc? Ludzie no slabo mi jak to czytam wszystko, powaznie...a co do Lazurowej - jak czytam Twoje posty na temat corek, to mam wrazenie, ze opisujesz jakies manekiny z wystawy, idealnie wymierzone albo ewentualnie ze ogladam jakis lukrowany bajkowy obrazek - plaski i nijaki. To jest dosyc przerazajace. Zle robisz, ale i tak tego nie zrozumiesz.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szien]

Napisane przez PaulinciaKWC

Dzieki za ostrzezenie. Chociaz nie wiem za co

Te ostrzezenia to jakas plaga na wizazu. Przysiegam kilka lat temu tak nie bylo. Teraz widze przynajmniej z dwa na watek i tez nigdy nie wiem za co dziewczyny dostaly.

[201609102148]

Napisane przez szien

Te ostrzezenia to jakas plaga na wizazu. Przysiegam kilka lat temu tak nie bylo. Teraz widze przynajmniej z dwa na watek i tez nigdy nie wiem za co dziewczyny dostaly.

Ja dostałam trzy od jednego moda, z czego jedno słuszne, jedno dyskusyjne, a jedno całkiem, moim zdaniem, niesprawiedliwe.

I szykuję się na czwarte.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez szien

Te ostrzezenia to jakas plaga na wizazu. Przysiegam kilka lat temu tak nie bylo. Teraz widze przynajmniej z dwa na watek i tez nigdy nie wiem za co dziewczyny dostaly.

Nawet nie pomyslalam ze za taki post moge oberwac dlatego wiadomosc mnie zaskoczyla. Bo czasem to az wyczekuje z pokorą jak mnie poniesie ale nie tym razem

[201607040940]

Napisane przez Farmakopea

No witam.



...te programy to czyste zło.

masz racje, uprzedmiotowienie dziecka , zrobienie z niego zabawki (seksualnej...).
kobiety ze zdjęcia kojarzą mi się nie wiem czemu z ośmiornicami...

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez Farmakopea

I szykuję się na czwarte.

oj tam, ucz się, egzaminy same się nie zdadzą.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Bo oni w ten sposob probuja walczyc o dobro corki, jakim jest wg. nich zycie wieczne w niebie po smierci, oni boja sie, ze corka przez to nie pojdzie do nieba i staraja sie z tym walczyc jak moga.

A po co Bóg dał nam wolną wolę?

Żebyśmy uczyli się na własnych błędach.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

[201701191353]

Rozumiem Cię autorko.
Nie ma nic gorszego jak wierzący rodzice/dziadkowie/partnerzy i wymuszający na nas te same zachowania.
Mój partner wpajał mi, że mam chodzić do kościoła, a ludzie niewierzący są dla niego nikim - za to nie przeszkadzało mu po kościele biec do mnie i uprawiać seks - ot taki ewenement

Matka mojego partnera nie wyobrażała sobie mieszkać bez ślubu, wręcz nawet w żartach (sic!) z nią rozmawiając - widziałam jak się oburza i ma ochotę mnie - że tak powiem - "nawrócić".
(Współczuję jej córkom, mają przesrane, nie ma co mówić...)


Co do rodziców - ciężko jest zrobić ten krok, wiedząc jakie będą reakcje. Skoro już twoja koleżanka/znajoma jest postrzegana jako zło konieczne to będzie ciężko.
Ale nie martw się Mogę Ci wymienić jak Ci katolicy zmieniali zdanie po pewnym czasie.Znam wiele historii - gdzie w wierzących rodzinach dochodziło do wpadek, mamusie były obrażone, ale jak wnuś/wnuczka pojawiła się na świecie - to jakoś zmieniali postawę

Musisz się przemóc, albo postawić ich przed faktem dokonanym - założę się- ba! wręcz jestem pewna, że się obrażą, nie będą odzywać, ale nie na długo Przejdzie im, bo tacy są katolicy

[Stace]

Ale mam bekę z postów jednej mamuśki . Aż się zastanawiam czy to przypadkiem nie troll, bo nie wierzę w to co czytam

[Puolatar]

Napisane przez Stace

Ale mam bekę z postów jednej mamuśki . Aż się zastanawiam czy to przypadkiem nie troll, bo nie wierzę w to co czytam

Niestety nie :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604181004]

Napisane przez vixen

A w reklamie już jakiejś grają?

:ddd jakiej reklamie. w filmie holiłódzkim.

[lilia_pamplemousse]

śliczne, grzeczne, ułożone córeczki, które nigdy bedą robić żadnych brzydkich rzeczy.

te panienki są w podstawówce! chyba ktoś tu się mocno zdziwi, jak przyjdzie okres dojrzewania i refleksja, że matka nie jest wyrocznią...

co za tresura.

[klempaa]

Dobra drogie panie, kończymy wątek córek LazurowegoWybrzeża i wracamy do kulturalnej dyskusji NA TEMAT.
Jeśli oczywiście macie coś więcej do powiedzenia.

[golgie]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Coz jak ktos wypisuje jakies bzdury, ze zakladalam jakies watki w ktorych porownywalam urode dzieci moich i dzieci znajomych, to niestety, ale musze odpisac, ze cos takiego nigdy nie mialo miejsca, skoro nie mialo. Poza tym, moi znajomi i rodzina maja bardzo ladne dzieci, ale zdjec ich dzieci nigdy nie porownywalam ze zdjeciami moich. Nie boli mnie to, tylko stwierdzam jak powyzej, ze ta osoba ma inny gust, niz gust wiekszosci. Nie pisze, ze przycmiewaja urode wszystykich, bo urodziwych ludzi na tym swiecie troche jest, tylko ze sie podobaja zdecydowanej wiekszosci ludzi. Ktos kto jest ladny o tym wie, bo ma czesto komplementy od ludzi, ja tez je mam na temat dzieci, wiec tez wiem. Co nie znaczy, ze traktuje je jako przedmioty na sprzedaz, nie wiem z czego to wnosisz. I tyle w temacie ode mnie.

Nie wiesz jeszcze,że w Polsce nie wypada się chwalić?Ani dziećmi,ani domem,ani osiągnięciami-no niczym,bo zlecą się kruki i wrony i będą dziobać dopóty, dopóki nie nauczą ,że jedyny słuszny model to nie wychylać się i ginąć w tłumie
Nie znam poprzednich wątków lazurowego,ani zdjęć jej dzieci czy innych,ale tak na nią napadacie,że to aż ociera się o śmieszność.

[201609102148]

Napisane przez golgie

Nie wiesz jeszcze,że w Polsce nie wypada się chwalić?Ani dziećmi,ani domem,ani osiągnięciami-no niczym,bo zlecą się kruki i wrony i będą dziobać dopóty, dopóki nie nauczą ,że jedyny słuszny model to nie wychylać się i ginąć w tłumie
Nie znam poprzednich wątków lazurowego,ani zdjęć jej dzieci czy innych,ale tak na nią napadacie,że to aż ociera się o śmieszność.

Przechwalać nie wypada się nie tylko w Polsce. Takie zadzieranie nosa (za którym, w dodatku, nie idzie nic dobrego, bo uprzedmiotowianie, kontrolowanie i bicie dzieci to żaden powód do dumy) nie jest odbierane pozytywnie w żadnej chyba kulturze.

Koniec o Lazurowym, tam już wszystko zostało powiedziane, co z tym zrobi- jej sprawa.
Osobiście czekam, kiedy pojawi się na Wizażu wątek jednej z córek

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez golgie

Nie wiesz jeszcze,że w Polsce nie wypada się chwalić?Ani dziećmi,ani domem,ani osiągnięciami-no niczym,bo zlecą się kruki i wrony i będą dziobać dopóty, dopóki nie nauczą ,że jedyny słuszny model to nie wychylać się i ginąć w tłumie
Nie znam poprzednich wątków lazurowego,ani zdjęć jej dzieci czy innych,ale tak na nią napadacie,że to aż ociera się o śmieszność.

no własnie...nie znasz

Na wizażu jest parę osób ,którym mogłabym szczerze zazdrościć,bo jest czego,a u Lazurowego nie razi mnie to,że sie chwali ,tylko sposób patrzenia na dzieci. Bite,bez prawa głosu,mają ślicznie wyglądać i koniec. Sądzę,że większość matek słyszy miłe słowa na temat dziecka,jednak nikt zdrowo myślący nie podnieca się tak li tylko urodą dziecka.

[tyene]

Lazurowe Wybrzeże zapytała się mnie, czy zerwanie kontaktów z rodzicami nie jest zaprzeczeniem Bożego przykazania o szacunku do rodziców.

Otóż nie jest. Szacunek do co innego niż bezmyślne posłuszeństwo. I Kościół zresztą uznaje, że dorosłość wymaga odcięcia pępowiny. Musisz wyjść z domu, odciąć się mentalnie i emocjonalnie od rodziców (to nie oznacza, że masz przestać ich kochać, szanować, rozmawiać z nimi, ale Ty sama rozeznajesz, jak wygląda swoje życia) by w ogóle stworzyć własną rodzinę, by być dorosłym.

Kościół nie każe ludziom być posłusznymi wobec swoich rodziców zawsze.

[201703061208]

tyene jak dobrze że jesteś na forum, potrafisz w racjonalny sposób wyjaśnić zasady KK nawet tym którzy go znają jedynie ze słyszenia o domniemanych problemach będąc jego członkiem (zawsze lubiłam czytać Twoje posty ale ostatnio mniej się udzielałaś i myślałam że dałaś spokój z Wizażem. Czy o opuszczeniu rodziców i założeniu nowej rodziny, niezależnej od dawnej mówi tylko fragment zaczynający się od "opuści ojca swego i matkę..." czy masz na myśli coś innego jeszcze?

[strix55]

Tylko że katolicki rodzic ma prawo wyrazić swoje zdanie jeśli jego dziecko chce zyć w grzechu, i ma prawo to zrobic w sposób zdecydowany, inaczej bierze udział w grzechu dziecka i sam też ma grzech. Wiec wywody o odcinaniu pępowiny są chyba nie na miejscu. Skoro dziecko w imię własnej wolności ma prawo trzasnąć drzwiami i odejść od rodziców bez odwidzenia w niezgodzie to rodzice też mają prawo sie nakłonić je do zmiany decyzji i mówić jasno i otwarcie że to co robi jest złe i grzeszne. Cóż jeśli nie posłucha trzaśnie drzwiami odejdzie pozostaje im się tylko modlić za nie.

[201609102148]

Napisane przez strix55

Tylko że katolicki rodzic ma prawo wyrazić swoje zdanie jeśli jego dziecko chce zyć w grzechu, i ma prawo to zrobic w sposób zdecydowany, inaczej bierze udział w grzechu dziecka i sam też ma grzech. Wiec wywody o odcinaniu pępowiny są chyba nie na miejscu. Skoro dziecko w imię własnej wolności ma prawo trzasnąć drzwiami i odejść od rodziców bez odwidzenia w niezgodzie to rodzice też mają prawo sie obrazić na dziecko i próbować je nakłonić do zmiany decyzji. Cóż jeśli nie posłucha trzaśnie drzwiami odejdzie pozostaje im się tylko modlić za nie.

Mi tam dość daleko do teologa, ba, nawet do katolika, ale Ty też nie brzmisz tak, jakbyś miał pojęcie o nauczaniu Chrystusa.

[Mojwa]

A moze czasem zamiast religia, warto kierowac sie w zyciu miloscia? Chociazby do dziecka.

wysłano z mojej Xperii SP