Dla tych co czekają na oświadczyny-zniecierpliwione,desperat ki i wyluzowane

[Mojwa]

Napisane przez Madzialena7

A widzisz moje moce przewidujące się jednak sprawdzają.
Opowiadaj! Bo wszystkich trzymasz w napięciu

No własnie!

A rozmiaru jestem ciekawa, bo mam szczupłe palce i noszę jeden jedyny pierścionek na środkowym palcu u lewej ręki i on byłby troszkę za duży jakby miał być jako zaręczynowy. Więc potrzebuję pewnie rozmiar mniejszego.

ja kiedyś mierzyłam i wyszło mi 15 myślałam, że mam szczupłe palce.

[Dorotti666]

Napisane przez Mojwa

ja kiedyś mierzyłam i wyszło mi 15 myślałam, że mam szczupłe palce.

Mi na tym moim pierścionku wychodzi 10.
A zaręczynowy chyba będzie trzeba mniejszy.

[Mojwa]

Napisane przez dorotti66

Mi na tym moim pierścionku wychodzi 10.
A zaręczynowy chyba będzie trzeba mniejszy.

czuję się palcowym grubasem

[lolusl]

Napisane przez Mojwa

czuję się palcowym grubasem

Spoko,ja mam 14.
A też mi się zawsze wydawało,że mam drobne dłonie i palce.

[Mojwa]

Napisane przez lolusl

Spoko,ja mam 14.
A też mi się zawsze wydawało,że mam drobne dłonie i palce.

To chyba wynika też z długości palców - można mieć optycznie smukłe, ale grubsze, czego nie widać, bo są długie.
A w każdym razie tak to sobie tłumaczę

[201701300922]

A ja w ogóle nie znam swojego rozmiaru.

Wysłane z mojego LG-E430 przy użyciu Tapatalka

[201801191006]

Napisane przez dorotti66

Mi na tym moim pierścionku wychodzi 10.
A zaręczynowy chyba będzie trzeba mniejszy.

ja mam zaręczynowy 11.
jest o milimetr za duży, ale 10 znowu za ciężko wchodziła a 10,5 nie było

[lolusl]

Napisane przez Mojwa

To chyba wynika też z długości palców - można mieć optycznie smukłe, ale grubsze, czego nie widać, bo są długie.
A w każdym razie tak to sobie tłumaczę

możliweJa mam dość długie.

[marles86]

Ja mam 10 zawsze myslalam, ze mam bardzo drobne palce i dlonie w ogole, ale widzialam w jednym watku dziewczyna pisala, ze ma rozmiar 6 to sa dopiero drobinki

[turkusowapoziomka]

Hej dziewczyny, postanowiłam dołączyć do wątku można?

Znam się z dziewczynami z PM2016 ale od razu opowiadam o nas, jestesmy razem 4,5 roku, aczkolwiek znamy się już chyba z 10 lat Z ostatnich stron wyczytałam, ze jest tu sporo sylwestrowych dziewczyn - ja dołączam jako noworoczna

Ja mam 23 lata a tż 25. Oboje pracujemy ale nie mieszkamy razem i niestety dzieli nas 120km, widujemy się tylko w weekendy. Jeszcze będziemy studiować przez najbliższy rok/dwa. Dlatego planujemy ślub na 2016/2017.

Od sierpnia 2013 czekam na pierścień, od momentu kiedy to pierwszy raz tż zaczął wspominać o zaręczynach. I jak do tej pory ciągle czekam aż zbierze się w sobie Ostatnio byłam mierzyć palce w Yesie na jego prośbę ale nadal nie mam pierścienia Troche mnie już to czekanie doprowadza do desperacji więc chyba pasuje do tego wątku

A tak szczerze to, skusiło mnie to, że:

Napisane przez lolusl

Jestem w szoku,serio,magiczny wątek

[Dorotti666]

Napisane przez loloo

ja mam zaręczynowy 11.
jest o milimetr za duży, ale 10 znowu za ciężko wchodziła a 10,5 nie było

Ale nie spada Ci ?

[Mojwa]

Cześć, turkusowa! Co studiujecie?

Ja mam szczerą nadzieję, że ten wątek będzie faktycznie szczęśliwy Po cichu liczę, że TŻ się oświadczy we Włoszech, ale nie wiem czy jest na co liczyć.

[Listopadowaa]

Napisane przez marles86

Ja mam 10 zawsze myslalam, ze mam bardzo drobne palce i dlonie w ogole, ale widzialam w jednym watku dziewczyna pisala, ze ma rozmiar 6 to sa dopiero drobinki

ja nie znam swojego rozmiaru ale patrząc na to ze wszystkie pierścionki są na mnie za duże i ze mam malutkie dłonie pewnie nawet szóstkę nosić powinnam.

pisze z mojej emki, sorki za błędy ;-)

[Dorotti666]

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej dziewczyny, postanowiłam dołączyć do wątku można?

Znam się z dziewczynami z PM2016 ale od razu opowiadam o nas, jestesmy razem 4,5 roku, aczkolwiek znamy się już chyba z 10 lat Z ostatnich stron wyczytałam, ze jest tu sporo sylwestrowych dziewczyn - ja dołączam jako noworoczna

Ja mam 23 lata a tż 25. Oboje pracujemy ale nie mieszkamy razem i niestety dzieli nas 120km, widujemy się tylko w weekendy. Jeszcze będziemy studiować przez najbliższy rok/dwa. Dlatego planujemy ślub na 2016/2017.

Od sierpnia 2013 czekam na pierścień, od momentu kiedy to pierwszy raz tż zaczął wspominać o zaręczynach. I jak do tej pory ciągle czekam aż zbierze się w sobie Ostatnio byłam mierzyć palce w Yesie na jego prośbę ale nadal nie mam pierścienia Troche mnie już to czekanie doprowadza do desperacji więc chyba pasuje do tego wątku

Witaj

Mnie czekanie też trochę wkurza, a zwłaszcza pytania zaręczonych koleżanek "a kiedy wasza kolej?"
Chociaż nie mam parcia na ślub czy zaręczyny, bo tak jak pisałam wcześniej, w naszym życiu przez to nic się nie zmieni oprócz mojego nazwiska, bo od ponad 3 lat żyjemy jak rodzina. Jeździmy do siebie na święta, jego rodzice zaczęli traktować mnie jak córkę, moi TŻ z resztą od dawna tak traktują. A po ślubie po prostu wrócimy do domu jako pełnoprawna rodzina

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez Mojwa

Cześć, turkusowa! Co studiujecie?

Ja mam szczerą nadzieję, że ten wątek będzie faktycznie szczęśliwy Po cichu liczę, że TŻ się oświadczy we Włoszech, ale nie wiem czy jest na co liczyć.

Kiedy się wybieracie?

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Mojwa

Cześć, turkusowa! Co studiujecie?

Ja studiuje inżynierię środowiska - miałam się bronić teraz w lipcu ale nie napisałam pracy może we wrześniu mi się uda obronić

A tż ma inż przed nazwiskiem, studiował energetyke i teraz od października idzie na magisterkę, a na co? sam jeszcze tego nie wie jak narazie nie może znaleźć pracy w zawodzie a niby taki dobry kierunek

[201801191006]

Napisane przez dorotti66

Ale nie spada Ci ?

nie. po prostu mam trochę luzu, ale sam przez tą kostkę na placu nie przejdzie.
byłam w aparcie i pokazałam im pierścień na palcu i pan mi powiedział, że rozmiar jest dobry i tak ma być. 10 mi bardzo ciężko wchodziło, a jeszcze gorzej było ściągnąć więc zdecydowanie za mały.

[Mojwa]

To widzę ścisłowcy z Was! Zbieraj się do pisania :p

Dorotti - 10 lipca lecimy

[marles86]

Napisane przez Mojwa

Cześć, turkusowa! Co studiujecie?

Ja mam szczerą nadzieję, że ten wątek będzie faktycznie szczęśliwy Po cichu liczę, że TŻ się oświadczy we Włoszech, ale nie wiem czy jest na co liczyć.

To sceneria w sam raz wcale bym sie nie zdziwila gdyby Ci sie wtedy oswiadczyl bede trzymac kciuki
Turkusowa witaj

[Dorotti666]

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja studiuje inżynierię środowiska - miałam się bronić teraz w lipcu ale nie napisałam pracy może we wrześniu mi się uda obronić

A tż ma inż przed nazwiskiem, studiował energetyke i teraz od października idzie na magisterkę, a na co? sam jeszcze tego nie wie jak narazie nie może znaleźć pracy w zawodzie a niby taki dobry kierunek

Ooo to zbliżony kierunek do mojego, bo ja ochronę środowiska.
Ja jutro bronię magistra, a zamiast się uczyć to siedzę z wami na wizażu

[Czarnulka7891]

I ja nie znam swojego rozmiaru ale sądzę po paluchach że będzie duży :/

Mnie też wkurzają pytania kiedy ślub i dziecko. Głównie pytania padają od rodzinki TŻ. Może nie często, bo z racji tego, że my zagranicą to rzadko sie z nimi widujemy, ale jak juz jedziemy słyszymy zawsze ten sam zestaw pytań, a mnie chole*a bierze

[Dorotti666]

Napisane przez Mojwa

To widzę ścisłowcy z Was! Zbieraj się do pisania :p

Dorotti - 10 lipca lecimy

Zazdroszczę

Mnie TŻ chce gdzieś zabrać jak wróci z wyjazdu.
Więc może gdzieś sobie wyskoczymy
Ale to jeszcze troszkę.

[turkusowapoziomka]

Napisane przez dorotti66

Witaj

Mnie czekanie też trochę wkurza, a zwłaszcza pytania zaręczonych koleżanek "a kiedy wasza kolej?"
Chociaż nie mam parcia na ślub czy zaręczyny, bo tak jak pisałam wcześniej, w naszym życiu przez to nic się nie zmieni oprócz mojego nazwiska, bo od ponad 3 lat żyjemy jak rodzina. Jeździmy do siebie na święta, jego rodzice zaczęli traktować mnie jak córkę, moi TŻ z resztą od dawna tak traktują. A po ślubie po prostu wrócimy do domu jako pełnoprawna rodzina

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------



Kiedy się wybieracie?

My chcialibyśmy bardzo zamieszkać razem przed ale jak narazie nie mamy ku temu okazji więc pewnie dopiero ślub będzie tym momentem przełomowym i rozpoczęciem takiego prawdziwego wspólnego życia

Co do rozmiarów to mi weszła na palec 8 ale w 9 jakoś lepiej się czułam, ciut luźno ale nie spadał 8,5 byłoby idealne

[Mojwa]

Napisane przez marles86

To sceneria w sam raz wcale bym sie nie zdziwila gdyby Ci sie wtedy oswiadczyl bede trzymac kciuki
Turkusowa witaj

No właśnie, sceneria ładna, piękne plaże itp
ale nie nastawiam się, wolę być mile zaskoczona niż zawiedziona

My 2,5 roku mieszkamy razem, więc u nas też za wiele ten ślub nie zmieni

[Dorotti666]

Napisane przez Czarnulka7891

I ja nie znam swojego rozmiaru ale sądzę po paluchach że będzie duży :/

Mnie też wkurzają pytania kiedy ślub i dziecko. Głównie pytania padają od rodzinki TŻ. Może nie często, bo z racji tego, że my zagranicą to rzadko sie z nimi widujemy, ale jak juz jedziemy słyszymy zawsze ten sam zestaw pytań, a mnie chole*a bierze

U nas o dziwo nie pytają, tylko ciotka z wujkiem, który jest moim chrzestnym wypytują zawsze gdy się widzimy.
Ostatnio TŻ odpowiedział im, że właśnie jedzie zarabiać na ten cel, także kto wie
Chociaż ja go poganiać nie chcę i nie będę, poza tym lubię jak sam zaczyna takie tematy

[lolusl]

Cześć turkusowa

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Mojwa

To widzę ścisłowcy z Was! Zbieraj się do pisania :p

Dorotti - 10 lipca lecimy

Zazdroszczę a gdzie we Włoszech będziecie?

Ja byłam w Casenatico to niedaleko Rimini - pięknie

Napisane przez dorotti66

Ooo to zbliżony kierunek do mojego, bo ja ochronę środowiska.
Ja jutro bronię magistra, a zamiast się uczyć to siedzę z wami na wizażu

Ja Cię pamiętam z PM2016

Będziemy trzymać kciuki za Ciebie jutro

[Dorotti666]

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja Cię pamiętam z PM2016

Będziemy trzymać kciuki za Ciebie jutro

Możliwe ale nie udzielam się tam, bo jakoś nie mogę się wbić w dyskusję


Dziękuję
Przydadzą się.

[Mojwa]

Turkusowa - to samo wybrzeże, tylko jakieś 150 km dalej na południe - Civitanova Marche Moja mama tam mieszka.

[lolusl]

Napisane przez Mojwa

Turkusowa - to samo wybrzeże, tylko jakieś 150 km dalej na południe - Civitanova Marche Moja mama tam mieszka.

Uwielbiam Włochy Zazdroszczę!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Mojwa

To chyba wynika też z długości palców - można mieć optycznie smukłe, ale grubsze, czego nie widać, bo są długie.
A w każdym razie tak to sobie tłumaczę

No przecież, ja mam graby jak łopaty, ale tego tak nie widać, bo ratują mnie długie palce Gdybym miała krótkie paluszki to bym miała łapki jak kret

Napisane przez Dysia1990

A ja w ogóle nie znam swojego rozmiaru.

Ja też nie

Napisane przez turkusowapoziomka

A tak szczerze to, skusiło mnie to, że: [wątek ma moc, przy. red. ]

Wiedziałam, że się teraz zapełni na wątku, każda liczy na jego szczęśliwe oddziaływanie

Napisane przez Mojwa

No właśnie, sceneria ładna, piękne plaże itp
ale nie nastawiam się, wolę być mile zaskoczona niż zawiedziona

My 2,5 roku mieszkamy razem, więc u nas też za wiele ten ślub nie zmieni

Włochy wręcz miejscem idealnym

My mieszkaliśmy razem 8 miesięcy więc wiemy jak to jest, teraz nie mieszkamy, dlatego ślub zmieni u nas wszystko