Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[jolanT]

Napisane przez Moderna

urlop mamy w okresie 19.07-10.08 - ale jeszcze niczego nie znalazlam my to jak zawsze w ostatniej chwili cos planujemy, a znalezc kwatere w odpowiednich warunkach, w dodatku z psem jest ciezko
Na Borkum znalazlam ladne mieszkanie, ale bez psa - a nie mamy opiekunki

Wiec Borkum na razie w znaku zapytania

Jeszcze myslalam nad Polska, ale nie wiem, czy zdaze wyrobic dziecku paszport/inny dokument..

z tym cisnieniem, to to chyba tez jest roznie interpretowane (pamietajmy, ze to wirtualne kontakty - piszemy o osiagnieciach dzieci, bo o tym jest to forum, chcemy sie pochwalic, jestesmy dumni, czy tez w przypadku braku zaniepokojeni) - i sama tez raz napisalam ojejj a M. jeszzce nie mowi - ale absolutnie nie mialam cisnienia, zeby mowil (zawsze czekam cierpliwie, i ciesze sie z kazdego kroku na przod), ale czasami pisze spontanicznie i to pierwsza mysl, jaka sie pojawia (bo dlatego jestesmy na forum mam marzec-kwiecein by dzielic sie doswiadczeniem w stosunku do dzieci w podobnym wieku, chcemy wiedziec kiedy mniej wiecej dziecko zaczyna razckowac, chodzi, robic papa itp. i oczywiste tez jest, ze robi to w roznym okresie, ale mniej wiecej wiemy kiedy sie czegos tam spodziewac)- i ktos moglby to tez odczytac, ze siemartwie, ze czekam i nic - a to nie tak - zreszta wirtualnie nie zawsze jestesmy w stanie ubrac odpowiednio nasze mysli. No i poza tym pisac tez o czyms trzeba, wiec gdyby nie wpisy, ze J. klaszcze brawo, Z. mowi mlecko, E. kiwa glowka to nie mialbysmy o czym pisac..

JolanT gdzie jedziecie do PL na urlop - Tatry?

ja sie caly czas zastanawiam teraz, czy nie pojedziemy nad polskie morze (Miedzyzdroje) - ale wiesz co mnie wkurza? szukanie kwatery na polskich stronach - to wszystko takie rozpierdzielone wszedzie, poza tym musialabym do kazdego pensjonatu/willi (? nie ma przeciez takiego obiektu turystycznego w ustawie ) dzwonic osobno, by sprawdzic oblozenie - dlaczego jak pensjonat posiada wlasna strone internetowa to nie wstawi aktualizowanego kalendarza z oblozeniem, czy ma wolne czy nie pokoje
dlatego nie szukam, bo przeciez nie ebde dzwonic do kilkudziesieciu miejsc, by dowiedziec sie, ze zajete

albo przynjamniej informacja, ze w tym i w tym okresie mamy jeszzce wolne miejsca.. ehhh...
temat rzeka.. sama studiowalam turystyke i moze dlatego tak mnie to wkurza

a gdzie szukasz? masz jakąś stronkę z noclegami? jak coś to chętnie zobaczę!
my też nic konkretnie jeszcze nie zaplanowane.. na pewno jedziemy do dziadków na 2 3 dni, później w góry do domku rodziców męża i planujemy Zakopane albo Tatralandię ale gdzie w końcu będziemy to sami jeszcze dokładnie nie wiemy
ja bardzo chciałam w Bory Tucholskie, Charzykowo i okolice ale tż nie chce bo znowu od nas 600km i z powrotem też i tak cały czas za kółkiem ;/

i na prawdę nie ma jakiejś pl strony gdzie można się w tym odnaleźć?
Twój mąż był już w Polsce? zwiedzał? (tak z ciekawości pytam )

[alliw]

Hej
JolanT, za staranka
Pani, oceanu cierpliwości życzę
Moderna, http://pl.tripadvisor.com/Hotel_Revi...n_Islands.html
BYou, niestety jestesmy brutalni i myjemy mu normalnie. Staramy sie robic to szybko i od razu po spłukaniu wycieram mu oczy i staram się uspokoić. Płaczu troche jest, ale najwazniejsze ze nie zraża się do samej kąpieli. Stwierdziłam że jest szansa ze sie przyzwyczai po kilku razach. Zobaczymy. Na ten moment myjemy włoski raz na tydzien

Kupiłam dziś jaja perliczkowe. Na dniach znowu będę testować. Jak przejda, to bedzie super, bo mam sprawdzoną babkę z towarem i cenowo lepiej wychodzi niz przepiórcze.

[moni_ka.g]

Napisane przez alliw

BYou, niestety jestesmy brutalni i myjemy mu normalnie. Staramy sie robic to szybko i od razu po spłukaniu wycieram mu oczy i staram się uspokoić. Płaczu troche jest, ale najwazniejsze ze nie zraża się do samej kąpieli. Stwierdziłam że jest szansa ze sie przyzwyczai po kilku razach. Zobaczymy. Na ten moment myjemy włoski raz na tydzien

Kupiłam dziś jaja perliczkowe. Na dniach znowu będę testować. Jak przejda, to bedzie super, bo mam sprawdzoną babkę z towarem i cenowo lepiej wychodzi niz przepiórcze.

ja też brutalna, leję kubeczkiem po czubku głowy i leci mu na całą twarz, ale inaczej się nie da. jak chcę go odchylić do tyłu/położyć na swojej ręce w wanience jak kiedyś to wyrywa się, płacze, krzyczy, łapie za brzegi wanienki, podnosi.. a jak leję kubeczkiem i leci po oczach tylko lekko się skrzywi, sam przeciera oczy i już jest super, więc chyba dla niego dużo mniej brutalne jest lanie po oczach.. on nawet nie piśnie, a głowa umyta. też myjemy raz na tydzień, nie widze potrzeby częściej.

kciuki za testy jajeczne.
J. ostatnio jadł kluski lane, z normalnego jaja i nic mu nie było. niby malutko tego jaja zjadł, ale są postępy. a bałam się tego testowania..

[BYou]

Alliw to oby jajca posmakowały i przeszły test tolerancji
Uśmiałam się z tego towaru
Zoś na szczęście lubi być polewana z prysznica, myjemy Jej głowę/włosy codziennie-jakoś tak nam weszło w nawyk.

Monika, Zosia też się położy na plecach, spłukujemy na siedząco, ewentualnie jak leży na brzuchu

[cathlyn]

Napisane przez Agateczka*

Widzisz wiem że za często nie powinnam go ważyć i tak raz na tydzień ważę by sprawdzić ile przybierze, ale mam ochotę wyrzucić wagę bo po prostu raz się cieszę bo przybrał a potem się okazuje że nie i załamka. Ale u nas jest tak właśnie że parę dkg przybierze potem spanie potem znów przybierze i tak się doczekać nie mogę aż przekroczy to 9 kg kruszyna moja. Ale np. od marca do maja u pediatry na wadze przybrał mało ale przybrał więc nie stoi w miejscu. Zobaczymy, waga na 25 centylu a wzrost na 50.

Ja chyba przestanę ważyć, bo ostatnio z 10,5 zrobiło się po miesiącu 10. Durna waga i już
Za nocnik
Jeszcze nie doczytałam co z wynikami met... ale bardzo się cieszę, że Bartuś ruszył i tak przyspieszył

Napisane przez moni_ka.g

tak, dzieci są bardzo kumate.. nie wiem czy pisałam? J. bije mi brawo jak kończę jeść, jak jestem w toalecie (także Cathlyn, zastanów się czy brawo za zrobioną kupę to najtrafniejsze podsumowanie, bo chyba Ty o tym pisałaś kiedyś), a sobie to już w ogóle ciągle bije brawo..

No właśnie cały czas się zastanawiam co powiedzieć... Przecież nie będę opisywać jak przy zjeżdżaniu, że kupka się w nocniku znalazła i jak dobrze L. to zrobiła Z brawem też się zastanowię

Napisane przez BYou

Cathlyn Ty pytalas czy Zoswiek ma czwórki w związku z kalarepą? Tak ma wszystkie

[Dragusia88]

halo! ale tu pusto, buuu.
opłaciło się kupować tyle książek bo Florek w końcu zaczyna się nimi interesować

[Lukrecjas]

Dragusia88

siostra jednak nie bardzo się tym interesowała (stwierdziła że mają mieszkanie to nie potrzebny jej hotel ) ale znajomy napisał mi tak :
Zatrzymywaliśmy się w hostelach. Cena przy grupie 7-osobowej to około 20 euro za noc. Wszystko zależy od lokalizacji oraz hostelu Miejsca na nocleg wyszukiwaliśmy i zamawialiśmy bez problemu tutaj: http://www.hostelworld.com/
Hostels Worldwide - Online Hostel Bookings, Ratings and Reviews
www.hostelworld.com

Hostels Worldwide - Online Hostel Bookings, Ratings and Reviews
www.hostelworld.com

nie wiem czy pomocne oni jechali bez dziecka

[Dragusia88]

Napisane przez Lukrecjas

Dragusia88

siostra jednak nie bardzo się tym interesowała (stwierdziła że mają mieszkanie to nie potrzebny jej hotel ) ale znajomy napisał mi tak :
Zatrzymywaliśmy się w hostelach. Cena przy grupie 7-osobowej to około 20 euro za noc. Wszystko zależy od lokalizacji oraz hostelu Miejsca na nocleg wyszukiwaliśmy i zamawialiśmy bez problemu tutaj: http://www.hostelworld.com/
Hostels Worldwide - Online Hostel Bookings, Ratings and Reviews
www.hostelworld.com

Hostels Worldwide - Online Hostel Bookings, Ratings and Reviews
www.hostelworld.com

nie wiem czy pomocne oni jechali bez dziecka

dzieki

[Moderna]

Dzien dobry

nie wierze, ze tu tak cicho, no nie wierze

My dopiero wrocilismy- bylam wyrobic paszport dziecku. Najpierw zdjecie biometryczne - ile bylo zabawy, zeby zrobic mojemu malemu zdjecie paszportowe uczepiony mnie jak malpka, nie dal sie puscic, a mial tylko siedziec u mnie na kolanach, na niewielka odleglosc, by mnie na zdjeciu nie bylo - zabawianie miasiem, usmiechy i wystawianie jezyka, dopiero banki mydlane daly rade, tzn. troche daly rade, bo M. ma wyraz twarzy, jakby spotkal ufoludka ale panie byly bardzo mile, i dalismy rade

W urzedzie kolejka - 25 osob bylo przed nami, czekalismy 1,5 godziny - ale niespodzianka, bo paszport wydany od reki (paszporty dla dzieci drukuja od razu w urzedzie )

[anika_s]

cześć
zaraz poczytam co tam u Was.
U nas wychodzą 2 dolne trójki, więc nie wesoło z dziuba się leje ślina , nocki niespokojne, w dzień momentami nie do zniesienia... ale już widzę maleńkie dziureczki w dziąśle więc chyba jesteśmy na finiszu.
Poza tym 24 czerwca zostałam doktorową (tż się obronił)
Mnie od wczoraj boli lewy migdał, w nocy spać nie mogłam bo aż mnie ucho zaczęło kłuć w ciągu dnia troszkę lepiej.
W pracy... wczoraj miałam taki dzień że myślałam że sobie w łeb strzelę szef ciągle się czepiał, a to że zadaję mu za dużo pytań, za mało pytań zadaję klientom, po co przepisałam kartkę...itp. no masakra jakaś a na koniec pracy klientka do szefa: ale ma pan przemiłą i zawsze uśmiechniętą pracownicę (i to jego głupkowate spojrzenie na mnie...)

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Dragusia88

opłaciło się kupować tyle książek bo Florek w końcu zaczyna się nimi interesować

super!

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez BYou

Zoś na szczęście lubi być polewana z prysznica, myjemy Jej głowę/włosy codziennie-jakoś tak nam weszło w nawyk.

Oli wręcz uwielbia (szczególnie pić prosto z prysznica)

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez jolanT

dziewczyny'
drugie dziecię planujemy myślę, że w niedługim czasie

za podjętą decyzję

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez BYou

Anika jak kuzynka się czuje?

dziękuję , póki co nieźle i fizycznie i psychicznie. Co drugi dzień jeździ na opatrunki bo ma "otwartą ranę na piersi" która ciągle się sączy
Zaczyna się stresować bo w poniedziałek ma pierwszą chemię

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

wiem co miałam napisać
słuchajcie, od piątku albo soboty u Karola pojawił się dziwny zapaszek z ust (a już miałam umawiać się na szczepienie). czuć głównie po obudzeniu, czy to po drzemce, czy z nocy. tak mi się wydaje. ki czort?
jak miał zapalenie jamy ustnej to też było czuć ale teraz nie widzę, żeby coś się działo. już mam stracha, że albo coś z gardłem będzie się działo, albo próchnica, albo dziąsła tylko nie zauwazyłam/ albo jakieś problemy trawienne

no właśnie jak O. miała zapalenie to też to samo było. Oby to nie to!

[Demeter]

Hej

Napisane przez Dragusia88

halo! ale tu pusto, buuu.
opłaciło się kupować tyle książek bo Florek w końcu zaczyna się nimi interesować

Napisane przez Moderna

W urzedzie kolejka - 25 osob bylo przed nami, czekalismy 1,5 godziny - ale niespodzianka, bo paszport wydany od reki (paszporty dla dzieci drukuja od razu w urzedzie )

Łoo to super. U nas miesiac czekaliśmy, no ale już mamy i swobodnie do Czech sobie jak na razie jeździmy.

Napisane przez anika_s

cześć
zaraz poczytam co tam u Was.
U nas wychodzą 2 dolne trójki, więc nie wesoło z dziuba się leje ślina , nocki niespokojne, w dzień momentami nie do zniesienia... ale już widzę maleńkie dziureczki w dziąśle więc chyba jesteśmy na finiszu.

W pracy... wczoraj miałam taki dzień że myślałam że sobie w łeb strzelę szef ciągle się czepiał, a to że zadaję mu za dużo pytań, za mało pytań zadaję klientom, po co przepisałam kartkę...itp. no masakra jakaś a na koniec pracy klientka do szefa: ale ma pan przemiłą i zawsze uśmiechniętą pracownicę (i to jego głupkowate spojrzenie na mnie...)[COLOR="Silver"]

za ząbki!
No widzisz, miło

----------------
K poszedł spać, nie ma teraz tej drugiej drzemki i zasypia teraz po 19, 20. Bardzo mnie to cieszy, bo jednak śpi dłużej - nawet 11 h
Ale zawsze chodził tak koło 22 spać i teraz nie mam co robić jak już lula
Nie no biore sie zaraz za pakowanie zmywarki, pooglądam tv i tez sie wczesniej poloze.

No własnie gdzie jest Despa, Amelie tez sie nie udziela....

[kasia86bgo]

Napisane przez jolanT

dziewczyny'
drugie dziecię planujemy myślę, że w niedługim czasie

Kasia-
na pewno wyglądasz super.. czekamy na foto

ad 1 -
ad 2 - juz niebawem za kwileczke .

Napisane przez Dragusia88

opłaciło się kupować tyle książek bo Florek w końcu zaczyna się nimi interesować

ja tez dzis kupilam Milusiowi za cale 9.99 na wypzedazy w Auchanie .

Napisane przez Moderna

My dopiero wrocilismy- bylam wyrobic paszport dziecku. Najpierw zdjecie biometryczne - ile bylo zabawy, zeby zrobic mojemu malemu zdjecie paszportowe uczepiony mnie jak malpka, nie dal sie puscic, a mial tylko siedziec u mnie na kolanach, na niewielka odleglosc, by mnie na zdjeciu nie bylo - zabawianie miasiem, usmiechy i wystawianie jezyka, dopiero banki mydlane daly rade, tzn. troche daly rade, bo M. ma wyraz twarzy, jakby spotkal ufoludka ale panie byly bardzo mile, i dalismy rade

W urzedzie kolejka - 25 osob bylo przed nami, czekalismy 1,5 godziny - ale niespodzianka, bo paszport wydany od reki (paszporty dla dzieci drukuja od razu w urzedzie )

pogrunione - poka poka .
no i za ekspresowe wyrobienie

Napisane przez anika_s

cześć
zaraz poczytam co tam u Was.
U nas wychodzą 2 dolne trójki, więc nie wesoło z dziuba się leje ślina , nocki niespokojne, w dzień momentami nie do zniesienia... ale już widzę maleńkie dziureczki w dziąśle więc chyba jesteśmy na finiszu.
Poza tym 24 czerwca zostałam doktorową (tż się obronił)
Mnie od wczoraj boli lewy migdał, w nocy spać nie mogłam bo aż mnie ucho zaczęło kłuć w ciągu dnia troszkę lepiej.
W pracy... wczoraj miałam taki dzień że myślałam że sobie w łeb strzelę szef ciągle się czepiał, a to że zadaję mu za dużo pytań, za mało pytań zadaję klientom, po co przepisałam kartkę...itp. no masakra jakaś a na koniec pracy klientka do szefa: ale ma pan przemiłą i zawsze uśmiechniętą pracownicę (i to jego głupkowate spojrzenie na mnie...)

hihi. pewnie mina mu zbrzydla .




- no i jestem .... i powiem wam co - juz nie bede sie musiala BIC o kompa jak przyjade w odwiedziny do rodzicow - ojczulek dal sie namowic na neta z wifi . wiec jutro odbieram fona z naprawry i bede prawie 24h na dobe dostepna .


u nas spoko dzis rano padalo - ale Milus usnol po pobudce o 5.45 i wstal az o 7.50 uwazam to za suksec - no ale mial 2 pobudki w nocy

zadne zeby na razie nie ida - a potrafi spac nawet 3h na drzemce :P



ja juz w niedziele wylatuje do NO i zostawiam Milusia na cale 10dni !!!! jak ja to przezyje

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

- no i jestem .... i powiem wam co - juz nie bede sie musiala BIC o kompa jak przyjade w odwiedziny do rodzicow - ojczulek dal sie namowic na neta z wifi . wiec jutro odbieram fona z naprawry i bede prawie 24h na dobe dostepna .


ja juz w niedziele wylatuje do NO i zostawiam Milusia na cale 10dni !!!! jak ja to przezyje

dla tatuśka

pewnie jak bym miała zostawić Oliwcie to też bym miała stresa ale dasz rade

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez kasia86bgo

hihi. pewnie mina mu zbrzydla .

a żebyś wiedziała - małpiszon jeden!

[Dragusia88]

Napisane przez anika_s

Poza tym 24 czerwca zostałam doktorową (tż się obronił)

[kwiatuszekkk21]

cześć!

ulala to się naczytałam aż mnie oczy bolą

Dziewczyny zna się któraś na photoshopie albo jakimś podobnym programie?

Napisane przez alliw

Napisane przez alliw

BYou, niestety jestesmy brutalni i myjemy mu normalnie. Staramy sie robic to szybko i od razu po spłukaniu wycieram mu oczy i staram się uspokoić. Płaczu troche jest, ale najwazniejsze ze nie zraża się do samej kąpieli. Stwierdziłam że jest szansa ze sie przyzwyczai po kilku razach. Zobaczymy. Na ten moment myjemy włoski raz na tydzien

fajny ten hotel
kciuki za test
u nas mycie głowy codziennie i też rochę na brutala tż spłukuje. kubkiem na czubek głowy ale zauważyłam, ze jak spłukanie poprzedza się odliczaniem raz, dwa trzy to lepiej znosi. chyba wie czego się spodziewać. tak babka na basenie robi jak polewa

a tak w ogóle to K. chyba jedyny na kursie, który łyka wodę podczas zanurzania zamiast wstrzymać oddech. za duży(za stary) już jest na nurkowanie

Napisane przez Dragusia88

opłaciło się kupować tyle książek bo Florek w końcu zaczyna się nimi interesować

Napisane przez anika_s

Poza tym 24 czerwca zostałam doktorową (tż się obronił)
Mnie od wczoraj boli lewy migdał, w nocy spać nie mogłam bo aż mnie ucho zaczęło kłuć w ciągu dnia troszkę lepiej.
W pracy... wczoraj miałam taki dzień że myślałam że sobie w łeb strzelę szef ciągle się czepiał, a to że zadaję mu za dużo pytań, za mało pytań zadaję klientom, po co przepisałam kartkę...itp. no masakra jakaś a na koniec pracy klientka do szefa: ale ma pan przemiłą i zawsze uśmiechniętą pracownicę (i to jego głupkowate spojrzenie na mnie...)

no właśnie jak O. miała zapalenie to też to samo było. Oby to nie to!

współczuję wychodzących trójek

trzymam kciuki, żeby migdałek się uspokoił i nic się nie rozwinęło. mnie coś gardło pobolewa i już mam wizję anginy

dla Pani doktorowej no i gratulacje dla doktora

to się musiało głupio zrobić szefowi i dobrze podwyżka się należy

chyba to nie to, bo dziś już nic nie czułam. uff


Kasia super z tym wi-fi

[alliw]

Hej
Jaja perlicze zaliczone pozytywnie

Napisane przez moni_ka.g

a jak leję kubeczkiem i leci po oczach tylko lekko się skrzywi, sam przeciera oczy i już jest super, więc chyba dla niego dużo mniej brutalne jest lanie po oczach.. on nawet nie piśnie, a głowa umyta.

u nas właśnie nie może być po oczach bo płacz jest straszny. Moze jakoś przez lato się przyzwyczai do wody na twarzy

Napisane przez BYou

Uśmiałam się z tego towaru

A żeby było śmieszniej, to gdy we wtorek pognałam z rańca na rynek, żeby tą kobitę namierzyć (bo kojarzyłam ze kiedyś właśnie pojawiała się we wtorki i piątki), to patrze jest babka, ale nie ma jajek tylko ryby ale byłam pewna, że to ona więc zagaiłam. Powiedziała, że aktualnie jaj nie przywozi, bo ma mało i sprzedaje tylko dla stałych klientów, ale gdy powiedziałam ze chodzi o perlicze to mówi że spoko, przywiezie. No, i następnego dnia odbierałam te jajka w umówionym punkcie, u faceta, który sprzedaje odzież roboczą Uwielbiam takie "swojskie" klimaty

Napisane przez Dragusia88

opłaciło się kupować tyle książek bo Florek w końcu zaczyna się nimi interesować

Napisane przez Moderna

ale niespodzianka, bo paszport wydany od reki (paszporty dla dzieci drukuja od razu w urzedzie )

wooow, ale ekspres! my chyba jutro do fotografa się udamy, bo zostały nieco ponad dwa miesiące do wylotu, a w PL trzeba miesiac czekać na dokument

Napisane przez anika_s

Poza tym 24 czerwca zostałam doktorową (tż się obronił)

kciuki mocne za kuzynkę
dla Ciebie zdrówka dla szefuncia
i dla Oliwki zeby ząbki szybko wyszły

Napisane przez Demeter

Ale zawsze chodził tak koło 22 spać i teraz nie mam co robić jak już lula
Nie no biore sie zaraz za pakowanie zmywarki, pooglądam tv i tez sie wczesniej poloze.

no weź

Napisane przez kasia86bgo

ja juz w niedziele wylatuje do NO i zostawiam Milusia na cale 10dni !!!! jak ja to przezyje

jej, długo najważniejsze że będzie pod dobrą opieką
i dla ojczulka za podjęcie męskiej decyzji

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

ulala to się naczytałam aż mnie oczy bolą

dobry pomysł z tym odliczaniem, wypróbuje

A i wiecie co, szukałam dziś jakichś porad odnośnie mycia zębów, bo u nas wciąż z tym problem i w kilku miejscach znalazłam wpisy osób które używają szczoteczek elektrycznych dla dzieci kilkunastomiesięcznych. Że niby to ograniczenie od 2 czy nawet 3 lat jest związane z tym ze jest urządzenie elektryczne(czy tam elektroniczne) i powinno być używane pod nadzorem osoby dorosłej, ale niby samo w sobie zębom naszych dzieciaczków nie szkodzi.

[jolanT]

kwiatuszkekk- a o co dokładnie chodzi, może mogłabym pomóc?

[Demeter]

Napisane przez alliw

no weź

Nie dodałam, że to przez wizyte tesciowej wczoraj. Bo mi posprzatała w kuchni, wstawiła zmywarke, pomyła troche w rękach podczas jej wizyty TŻ odkurzyl a ja wysprzatałam pokój.
Została jeszcze góra prasowania ale migam się od tego jak tylko moge

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Kasia, a czemu zostawiasz Milusia w Pl i wracasz sama?
10 dni - zapłakałabym się chyba, najdłuzej nie widziałam Kubcia 2 dni
No ale na pewno będzie miał dobrą opiekę a Ty sobie trochę odsapniesz

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Dziewczyny czy Wasze dzieciaki kumają już sortery???
Bo ucze teraz K sortowania do garnuszka klocuszka i ciekawam czy załapie czy za wczesnie jeszcze...

[Lukrecjas]

Napisane przez alliw

Hej
Jaja perlicze zaliczone pozytywnie




A żeby było śmieszniej, to gdy we wtorek pognałam z rańca na rynek, żeby tą kobitę namierzyć (bo kojarzyłam ze kiedyś właśnie pojawiała się we wtorki i piątki), to patrze jest babka, ale nie ma jajek tylko ryby ale byłam pewna, że to ona więc zagaiłam. Powiedziała, że aktualnie jaj nie przywozi, bo ma mało i sprzedaje tylko dla stałych klientów, ale gdy powiedziałam ze chodzi o perlicze to mówi że spoko, przywiezie. No, i następnego dnia odbierałam te jajka w umówionym punkcie, u faceta, który sprzedaje odzież roboczą Uwielbiam takie "swojskie" klimaty


wooow, ale ekspres! my chyba jutro do fotografa się udamy, bo zostały nieco ponad dwa miesiące do wylotu, a w PL trzeba miesiac czekać na dokument

za zaliczone jaja

a co do kupna jaj to od razu przypomniała mi się scena z filmu pt/; "Miś" ( nota bene coraz bardziej rzeczywistym w moim mniemaniu )
"Panie! tu nie jest salon damsko-męski! Tu jest kiosk ruchu! Ja tu mięso sprzedaję! "
musiałam

My na paszport czekaliśmy 3 tygodnie

szczoteczkę mamy zwyczajną - T myje po swojemu, z naciskiem na dolne ząbki

[achna79]

Dobry wieczór

Mikul, mój aniołeczek kochany śpi. Mamy juz komplet czwórek. Czekamy teraz na najgorsze trójeczki

Napisane przez Tasia34

O taaaak!
A też takie plamki okrągławe, czerwonawe, lekko szorstkie? Szkoda...

Mikołaj też ma dokładnie takie same plamki. Ale nie od truskawek. Stawiam na sklepowe owoce. Pewnie były pryskane. Od dziś już m u nie daję i zobaczymy czy znikną

Napisane przez pani22ka

On chce zjadać krem z tubki, on chce zabierać słoiczki w sklepie, on chce wchodzić po schodach SAM, on chce odrywać rejestrację od auta, on chce ciągnąć kota za ogon itp.

Mikołaj jeszcze by dodał: ja chcę pić wodę z węża ogrodowego

Napisane przez pani22ka

OK, laski. znikam do niedzieli. trzymać kciuki za moją "życzliwość i cierpliwość" (których deficyty ogrooomnnneeee).

Napisane przez jolanT

dziewczyny'
drugie dziecię planujemy myślę, że w niedługim czasie

Moderna-
u nas też Ewa dużo gestykuluje.. tak i nie, nie ma- rozkłada rączki, pokazuje ile ma kłopotków kładąc rączki na głowie i rusza prawo-lewo.. ty ty ty- kiwa palcem że nie wolno.. pokazuje język choc jej tego nie uczyłam, robi to dla zabawy, po prostu ją to śmieszy ostatnio wzięła rurę od odkurzacza i raz przy razie odkurzała; później w kuchni odsunęła krzesło, wlazła z nią pod stół tez odkurzyła i zasunęła krzesło z powrotem buciki tez przynosi jak chce papa.. pośle buziaczka i potrafi zakręcić się dookoła
dzieci są niesamowite.. w tym okresie kiedy wszystko poznają tak wiele zależy od nas rodziców..

za decyzję i

Ewcia

Napisane przez Dragusia88

odpukać okey, za tydzień ta mmrka

Dziadostwo my już to mamy za sobą.

Napisane przez Moderna

My dopiero wrocilismy- bylam wyrobic paszport dziecku. Najpierw zdjecie biometryczne - ile bylo zabawy, zeby zrobic mojemu malemu zdjecie paszportowe uczepiony mnie jak malpka, nie dal sie puscic, a mial tylko siedziec u mnie na kolanach, na niewielka odleglosc, by mnie na zdjeciu nie bylo - zabawianie miasiem, usmiechy i wystawianie jezyka, dopiero banki mydlane daly rade, tzn. troche daly rade, bo M. ma wyraz twarzy, jakby spotkal ufoludka ale panie byly bardzo mile, i dalismy rade

W urzedzie kolejka - 25 osob bylo przed nami, czekalismy 1,5 godziny - ale niespodzianka, bo paszport wydany od reki (paszporty dla dzieci drukuja od razu w urzedzie )

Moderna foto
Ale migusiem to u Was idzie

Napisane przez anika_s

W pracy... wczoraj miałam taki dzień że myślałam że sobie w łeb strzelę szef ciągle się czepiał, a to że zadaję mu za dużo pytań, za mało pytań zadaję klientom, po co przepisałam kartkę...itp. no masakra jakaś a na koniec pracy klientka do szefa: ale ma pan przemiłą i zawsze uśmiechniętą pracownicę (i to jego głupkowate spojrzenie na mnie...)

dla klientki, a dla szefa za czepianie i mam nadzieję, że mu się bardzo głupio zrobiło

Napisane przez kasia86bgo

ja juz w niedziele wylatuje do NO i zostawiam Milusia na cale 10dni !!!! jak ja to przezyje

Przeżyjesz dasz radę. Choć pewnie łatwo nie będzie

Napisane przez Demeter

Napisane przez Demeter

Dziewczyny czy Wasze dzieciaki kumają już sortery???
Bo ucze teraz K sortowania do garnuszka klocuszka i ciekawam czy załapie czy za wczesnie jeszcze...

Mikołaj niby coś tam kuma. Najlepiej to lubi wysypywąc klocki z garnuszka na siebie i wkładać je z powrotem ale górą Ale jak mu do połowy wsadzę to wpycha do końca i kołko wsadza już sam
A tak poza tym trudno włożyć te klocki tam.

[Lukrecjas]

Napisane przez Demeter

Dziewczyny czy Wasze dzieciaki kumają już sortery???
Bo ucze teraz K sortowania do garnuszka klocuszka i ciekawam czy załapie czy za wczesnie jeszcze...

z moją lub Tżta pomocą uwielbia sortować sam otwiera i tylko wrzuca lub wyrzuca - rozrzuca

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez jolanT

drugie dziecię planujemy myślę, że w niedługim czasie

[moni_ka.g]

Napisane przez Demeter

Dziewczyny czy Wasze dzieciaki kumają już sortery???
Bo ucze teraz K sortowania do garnuszka klocuszka i ciekawam czy załapie czy za wczesnie jeszcze...

był czas, że J. bawił się sorterem - ślimakiem, ale głównie otwierał i tak wrzucał, czasem próbował coś trafić, czasem się udało, ale porzucił sorter. u nas wyłącznie samochodziki, nic innego go nie interesuje. nie ma mowy o żadnych sorterach, puzzlach, czy czymkolwiek innym. jedynie konstrukcje z duplo rozwala aż odzyska podwozia.
nawet moja szczotka do włosów jeździ po łazience: "buuuuu byyyyyy bwwwwwww...."

____________

jak mowa o samochodzikach to mogę polecić te z ikei, odkryliśmy je kiedyś w bawialni i od ponad miesiąca są baaaardzo intensywnie użytkowane. duże części, jedyna wada to fakt, że się rozkładają na kilka (fruwających wszędzie) części.

[alliw]

Napisane przez Demeter

Nie dodałam, że to przez wizyte tesciowej wczoraj. Bo mi posprzatała w kuchni, wstawiła zmywarke, pomyła troche w rękach podczas jej wizyty TŻ odkurzyl a ja wysprzatałam pokój.

gdzie takie tesciowe mozna dostac?
J. odrobine kuma sorter. Wrzuci kolko i kwadrat, ale taka zupelnie swiadoma zabawa to to nie jest

Napisane przez Lukrecjas

a co do kupna jaj to od razu przypomniała mi się scena z filmu pt/; "Miś" ( nota bene coraz bardziej rzeczywistym w moim mniemaniu )
"Panie! tu nie jest salon damsko-męski! Tu jest kiosk ruchu! Ja tu mięso sprzedaję! "
musiałam

Napisane przez achna79

Mikołaj jeszcze by dodał: ja chcę pić wodę z węża ogrodowego

Moja kolezanka urodzila wczoraj coreczke, Melanie (chyba, bo wciaz sie jeszcze waha nad imieniem )

[Dragusia88]

Napisane przez alliw

Hej
Jaja perlicze zaliczone pozytywnie

Napisane przez Demeter

Dziewczyny czy Wasze dzieciaki kumają już sortery???
Bo ucze teraz K sortowania do garnuszka klocuszka i ciekawam czy załapie czy za wczesnie jeszcze...

nie do końca jeszcze


dzień doberek
my dziś lub jutro rano jedziemy do rodziców, ale i tak przez weekend pustki wiec bez różnicy

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez alliw

Moja kolezanka urodzila wczoraj coreczke, Melanie (chyba, bo wciaz sie jeszcze waha nad imieniem )

[kasia86bgo]

Napisane przez Demeter

Kasia, a czemu zostawiasz Milusia w Pl i wracasz sama?
10 dni - zapłakałabym się chyba, najdłuzej nie widziałam Kubcia 2 dni
No ale na pewno będzie miał dobrą opiekę a Ty sobie trochę odsapniesz

bo ja tylko dostalam AZ 2tyg urlopu - wszak wrocilam ledwo co po macierzynskim - a Milus ma szczepienie 11go Lipca w piatek - wiec spokojnie z mama moga wrocic sobie 9go


anika
dla Pani Doktorowej .




Milus spi


a my w3 znaczy sie 3siostry beda zaraz graly w OSADNIKOW - siostra dokupila wersje rozszerzona - mora i oceany czy jakos tak haha.

[Moderna]

Dzien dobry

alez pustki.. i to juz nawet nie w weekend, ale tez w tygodniu.. przykro mi tak tez jakos, bo kazdy czyta chetnie, ale co z pisaniem - zeby czytac, ktos musi przeciez pisac

Niedlugo odniose wrazenie, ze to "moje" forum

Polecam artykul, dosc ciekawie i przystepnie napisany
http://www.katolik.pl/pojde-sobie-i-...16,cz.html?s=1 (nie sugerujcie sie strona katolik, nie ma nic wspolnego - artykul jest o wychowaniu dzieci bez klapsow )

A i jezszce wspomne o tym, ze jestem w trakcie lektury NIE z milosci (na razie przyczytalam polowe - to krociutka ksiazeczka, ma zaledwie cos ok.90 stron, w ciagu max. 2 godzin, jezeli ktos ma czas, mozna ja lyknac ) - i musze przyznac, ze dosc podoba mi sie ta zasada , ze to nie dziecku wyznacza sie granice, a sobie - czyli co z naszego punktu widzenia jest dopuszczalne a co nie, poniewaz narusza nasze potrzeby czy wartosci, jak daleko dziecko moze sie w nich poruszac. (przyklad zamiast Nie wolno Ci bawic sie tym mlotkiem! - Nie chce bys bawil sie tym mlotkiem (to jest nasza granica, nie chcemy tego). Zamiast nie wolno Ci wchodzic w butach do salonu - Chce, bys zdejmowal buty, zanim wejdziesz do salonu)

I tak zaczelam sie zastanawiac (ciekawa jestem, co panika tez o tym mysli) jakie ja mam granice - i ciezko mi je wskazac, czy oznacza to, ze sa bardzo plynne, czy moze ja wielu granic dla siebie nie ustalilam?
np. mam swoj komputer, jest on moj, nie lubie sie nim dzielic - moje dziecko chetnie chcialoby sobie pouderzac w klawisze, w pierwszym momencie mysle NIE, natomiast w drugim ulegam - uderza w klawisze, dopoki nie wyksoczy jakis komunikat, i tu pojawia sie granica, nie chce by dziecko przez przypadek cos skasowalo, wiec mam wybor zakonczyc zabawe, albo wlaczyc arkusz kalkulacyjny, w ktorym dziecko nadal bedzie moglo klikac.
I tak jest u mnie chyba ze wszystkim, nie znalazlam (a przynajmniej jeszcze nie) trwalych granic, ktore sa nieprzekraczalne - zawsze sie pojawiala jakas alternatywa, i tez w pewien sposob uleglosc (ze przeciez nic takiego sie nie stanie - oprocz np. wiekszego sprzatania).
Zastanawia mnie to, czy taki brak swoich granic moze prowadzic jednak do zlego wychowania dziecka?

edit. a moze do trwalych granic naleza np. zasady moralane - nie bij, nie krzycz, nie kradnij itp. ? bo one sa nieprzekraczalne .. hmm...
cos czuje, ze jest ich na pewno wiecej, tylko akurat teraz ciezko wpasc na to, o jakie chodzi

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Demeter M. najbardziej lubi wyrzucac i wrzucac klocki przez duzy otwor ale potrafi tez wrzucic kolko a reszte klockow z moja pomoca

achna ale to nie jest udane foto, typowe do dokumentu, ja tam sie lubie chwalic ladnymi zdjeciami

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

anika brawo dla klientki, i dla usmiechnietej pracownicy
a szefowi kij w..

oby trojki szybko wyszly

[BYou]

Moderna ja nim przeczytałam Juula to łapałam sięna tym, że tłumacząc coś Zosi nie mówię tylko: nie wolno, zostaw nie ruszaj tylko dołączam całą otoczkę/formułkę w stylu: córeńko nie chcę żebyś wchodziła na krzesło bo możesz się poślizgnąć upaść i nabić guza. Z wchodzeniem w butach to zawsze dodaję, że buty trzeba ściągnąć i włożyć do szafki bo posprzątałyśmy i szkoda czasu żeby robić to kolejny raznie wiem na ile Ona z tego rozumie ale działa
Do laptopów Ją ciągnie ale staramy się odwracać uwagę. Jedynym wyjątkiem są pogawędki z Dziadkami na skajpie ale interweniujemy kiedy chce tłuc w klawisze itp. i znów z otoczką. Jednak w takich kwestiach--prócz bezieczeństwa oczywiście--- płynne granicach nie zrobią wg mnie krzywdy.
Art przeczytam potem bo teraz czas goni.
Ale migiem u Was ten paszport



Anika to w dalszym ciągu posyłam ciepłe mysli w kierunku Kuzynki
Brawo Pani Doktorowo
Żeby zęby szybko wyszły


Kasia dasz radę

Alliw pogratuluj Koleżance
Jaka konspira z tymi jajcami
Super, że jajka smakują i krzywdy nie robią

Monika jakiś kierowca rajdowiec Ci rośnie

Jola dla Ewy za umiejętności

Achna kciuki za zniknięcie plamek

Kwiatuszku mam nadzieję, że to nie był zapach na chorobę
Podobno maluchy do ok 6msc mają zdolność pływania/nurkowania a może i krócej:/


Demeter ten sorter w którym wkłada się od góry jest prawie opanowanytzn jak mówimy: a gwiazdka, trójkąt gdzie to wrzuca, garnek na klocek jak przewróci na bok to radzi sobie z naszymi podpowiedziami i pomocą
Teściowa-skarb

Lukrecja kocham ten film

[jolanT]

Moderna-
tak z ciekawości- na czasie fb'owym ktoś się udziela?

[Moderna]

BYou no wlasnie wydaje mi sie, ze dosc czesto ulegam - bo najpierw w myslach kolacze sie nie, nie wolno, ale jak chcwile nad tym pomysle, to dlaczego wlasciwie nie ? np. taplanie reka w misce z woda - woda sie rozchlapie i bede musiala zmywac, przebierac skarpetki itp. -ale czy to wlsaciwie cos zlego? moja granica w pewnym momencie sie rozplywa i mowie tak, mam czas zeby dzisiaj posprzatac, a dziekcu daje przetrzen, niech sie bawi, eksperymentuje - ale z drugiej strony tez to chyba troche niebezpieczne, bo gdzies w pewnym momencie sie mozna zagalopowac i pozwalac zbyt wiele, zbyt czesto - no i raz pozwalam, a innym razem nie, bo dzisiaj nie mam czasu na sprzatanie - wiec to tez takie do konca jasne nie jest. Lapie sie wlasnie czesto, ze ulegam swoim "granicom", bo nie sa one wystarczajace trwale

Ja tez wlasnie zawsze tlumacze i wychodzi z tego litania u nas dziala - ale Juulowi chodzilo o to, ze to sobie mamy wyznaczac granice czyli ja nie chce bys sie bawila moim komputerem, mowiac nie wolno wyznaczamy granice dziecku, czyli mu ja narzucamy.
Ciekawe to jest, od wczoraj czesciej mowie zamiast nie wolno - nie chce lub chce, zeby..

JolanT kilka osob sie udziela, dlugo byla cisza, od kilku dni pojawiaja sie wpisy

[trolla2405]

Witam!
wrocilismy z wakacji, a dzieciaki chyba beda chore wiec ja sie trochę może poudzielam
juz niedługo konczymy kp, mały je co druga noc także zapominam którego ostatnio dawałam i jest problem bo o 4 w nocy sobie nie mogę przypomniec chyba juz nie jestem potrzebna sesesee
mały na plaży szalał w piasku, probował go też jeść a co?
poźniej ponadrabiam

p.s. chociaz to bylo polskie morze to sie troche opaliłam