Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można? - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-27, 19:51   #451
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
I jej facet ma prawo się odezwać. Natomiast nie dostrzegasz tego, że między autorką a jej facetem była nierówność już wcześniej: ona mówiła o swoich oczekiwaniach dot. małżeństwa i przyszłości, natomiast on to bezrefleksyjnie przyjmował, nie działając.
Jej facet ma prawo się odezwać, oczywiście wyłącznie w zakresie w jakim ona pozwoli. Do września oświadczyny, czyli mogą być w lipcu i sierpniu, ale w październiku już nie. Bo nie. Rzeczywiście dużo ma do powiedzenia facet w takim związku.
No i gdy doszła do konkretnych wniosków, ułożyła sobie w głowie swoje oczekiwania, to mu wyskoczyła z "ten związek bez zaręczyn nie ma sensu" i koniec rozmowy. Super się porozumieli.

Cytat:
I te całe rozmowy o pierścionkach, za ile i za jakich to właśnie w sumie takie bardzo proste i dramatyczne proszenie o głos. To chęć, żeby jej zdanie zostało uwzględnione.
Proste, dramatyczne. Podważające jakiekolwiek jego chęci, plany, poglądy. Podkreślające jej zdanie, skreślające jego.
Cudownie!

A nie da się normalnie rozmawiać? A jeśli nie - naprawdę moment, w którym konieczne jest wg Ciebie "proszenie się o głos" to w związku dobry moment na ślub?
Cytat:
on w tej relacji był górą i jest to bardzo wyraźnie widoczne.
Chyba nie bardzo, skoro od pierwszej strony czytelniczki zauważają jej szantaże i brak umiejętności normalnej rozmowy z jej strony, a rzucanie ultimatum.
Ja noszę okulary. Może dlatego nie widzę tego tak dobrze jak Ty. Nie wiem jak reszta.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 19:53   #452
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez Ameliaq Pokaż wiadomość
O boże...na 4 lata związku mieliśmy CZTERY rozmowy o małżeństwie z czego dwie ostatnio....dość poważne.
No faktycznie przebierałam nogami, ☠☠☠☠☠☠☠iłam non stop o tym jak to pragnę ślubu. Sorry za wyrażenie ale wkurza mnie jak ludzie nie potrafią przeczytać wszystkich moich wypowiedzi ze zrozumieniem.
Niektóre kobiety w tym JA chcą odciążyć swojego partnera i proszą o skromny pierścionek za niewielką sumę po to by nie musiał się wykosztować na coś co nie jest najważniejsze. Wolę większą sumę odłożyć na podróż czy zakup rzeczy z której oboje będziemy korzystać. Tak samo z prezentami na urodziny itp... Zawsze prosiłam by nie były drogie. Po 1. Jestem skromną osobą i nie potrzebuję mieć drogich gadżetów. Po 2. nie stać mnie na prezenty za 500zł i wyżej....dlatego nie mogłabym się jemu odwdzięczyć.
Jak dla was tak trudno to zrozumieć, że dla mnie nie liczy się kasa i brylant na palcu to już nie mój problem. A interpretujecie to jak chcecie.


To może o ślubie powinnam być poinformowana w przed dzień uroczystości? Zakładając, że kobieta ma czekać, ani słowem nie odezwać się, nie wyrazić swoich poglądów- jak taka krowa dojna.

heh nie no tak sprowokowałam. Jak śmiałam się zapytać na czym stoję
2900 netto na start za pierwszą pracę to jest faktycznie mało w moim regionie. maksymalne opłaty za mieszkanie 250zł (czynsz i rachunki, internet). Oj faktycznie zła sytuacja finansowa. Teraz po niecałym roku dostał podwyżkę....dużą podwyżkę.
Ja po studiach zaczynałam za 1300zł netto (śmiał się, że powinnam rzucić taką robotę za marne grosze, że powinnam szukać lepszej a nie pracować za jałmużnę). Na szczęście nie posłuchałam, ciężką pracą udowodniłam, że jestem dobra i dostałam awans, podwyżkę. A on pracę załatwił przez rodzinę. Nie umniejszam tego, bo takie czasy ale od początku nie miał złej sytuacji. Nie wspominając o pomocy od swojej mamusi. Ten człowiek nie zaznał problemów rodzinnych, choroby czy innych wypadków losowych. A więc jego sytuacja jest dobra. Żył i żyje jak w niebie.

Dopisuj sobie dalej teorie. Wy baby to potraficie tworzyć historyjki. Naprawdę aż się dziwię. Nie umiecie czytać ze zrozumieniem?
Dziękuję tyene....
zrozumiałaś dokładnie o co mi chodziło. Tak jak napisałaś nie chce być bezwolną lalką, nie chce nikogo zmuszać ale bierna też nie będę, lubię jasne sytuacje i dlaczego mam się bać tematów poważnych?
Bez urazy ale czytając ten wpis wydajesz się być toksyczna. Zupełnie przeinaczasz to co zostało powiedziane, żeby się usprawiedliwić.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 19:56   #453
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Ja nie piszę o tym, czy w związku autorki był dobry moment na ślub albo czy ślub z tym człowiekiem był dobrym pomysłem. Ja piszę o doświadczeniu, które miała autorka i które ma wiele kobiet - rozdarcia pomiędzy społeczną wizją zaręczyn i ślubu jako czegoś, co leży w gestii mężczyzny jak i osobistego pragnienia poczucia bycia tą najcudowniejszą, której on NAPRAWDĘ pragnie a jednoczesną chęcią decydowania o sobie, swoich planach, kształcie relacji i generalnie o swoim życiu.

Ten facet był górą w związku, bo NIC nie mówił i NIC nie robił. Kiwał głową, coś tam powiedział, ale wybierał brak działania.

To tak, jak kłótnia dwóch osób, w z której jedna ma zwyczaj wychodzić i trzaskać drzwiami. To ONA i jej odejście i milczenie kończy kłótnię, rozmowę, to ona wyznacza granice konfliktu, a druga osoba jest pozostawiona sama sobie, przy poczuciu bezradności. Ta osoba, która wychodzi, dyktuje warunki w dużej mierze.

Bycie dominującym to wcale niekoniecznie bycie najgłośniejszym.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 19:59   #454
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez Ameliaq Pokaż wiadomość
Niektóre kobiety w tym JA chcą odciążyć swojego partnera i proszą o skromny pierścionek za niewielką sumę po to by nie musiał się wykosztować na coś co nie jest najważniejsze. Wolę większą sumę odłożyć na podróż czy zakup rzeczy z której oboje będziemy korzystać. Tak samo z prezentami na urodziny itp... Zawsze prosiłam by nie były drogie. Po 1. Jestem skromną osobą i nie potrzebuję mieć drogich gadżetów. Po 2. nie stać mnie na prezenty za 500zł i wyżej....dlatego nie mogłabym się jemu odwdzięczyć.
Ty chcesz odciążyć, dla Ciebie nie jest najważniejsze, Ty wolisz, Ty nie chcesz, Ty jesteś skromna, Ty nie potrzebujesz, Ciebie nie stać, bla bla.
Trochę kosmiczne to, co piszesz. W szoku jestem coraz bardziej.
Cytat:
To może o ślubie powinnam być poinformowana w przed dzień uroczystości? Zakładając, że kobieta ma czekać, ani słowem nie odezwać się, nie wyrazić swoich poglądów- jak taka krowa dojna.
Wciąż nie widzisz różnicy między rozmową, ustaleniami, wspólnym planowaniem, a "masz się dostosować do mnie, bo koniec"? Naprawdę?


Cytat:
2900 netto na start za pierwszą pracę to jest faktycznie mało w moim regionie. maksymalne opłaty za mieszkanie 250zł (czynsz i rachunki, internet). Oj faktycznie zła sytuacja finansowa. Teraz po niecałym roku dostał podwyżkę....dużą podwyżkę. (...) Nie umniejszam tego, bo takie czasy ale od początku nie miał złej sytuacji. Nie wspominając o pomocy od swojej mamusi. Ten człowiek nie zaznał problemów rodzinnych, choroby czy innych wypadków losowych. A więc jego sytuacja jest dobra. Żył i żyje jak w niebie.
Skąd więc te teksty o odciążaniu i wymaganiu, ile dokładnie pieniędzy ma wydawać na prezenty?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:22   #455
aguusia88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Wszystko zalezy jaka czestotliwosc byla miedzy rozmowami i co sie mowilo. powiedzialas ze bez slubu nie ma sensu zwiazek. A kiedy wczesniej drazyliscie temat i co ustaliliscie

Bo jest duza roznica w tym jak rok temu mówisz ze chcesz wziac slub w ogole a teraz ze kupuj pierscionek albo wypad. To jest szantaz.

Edytowane przez aguusia88
Czas edycji: 2014-06-27 o 20:29
aguusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:35   #456
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez aguusia88 Pokaż wiadomość
Wszystko zalezy jaka czestotliwosc byla miedzy rozmowami i co sie mowilo. powiedzialas ze bez slubu nie ma sensu zwiazek. A kiedy wczesniej drazyliscie temat i co ustaliliscie

Bo jest duza roznica w tym jak rok temu mówisz ze chcesz wziac slub w ogole a teraz ze kupuj pierscionek albo wypad. To jest szantaz.
Na początku ustalono że po 3-4 latach związku max ślub, to dla nikogo nie była niespodzianka i "kiedyś ślub", to pewien konkret . Skoro minęły 4 lata i 4 rozmowy... to ile miała czekać na kolejną? rok, żeby pan się nie poczuł zaszczuty (5 rok związku czyli już po terminie który na początku ustalono)?
Nie wiem, jak u mnie pojawia się rozmowa na ważny temat, ale np. zorientuję się że o czymś zapomniałam, albo zmieniłam zdanie to rozmawiam, a nie czekam kolejny rok, żeby facet nie poczuł się dotknięty tym że pytam za wcześnie -.- Serio ktoś z was się tak certoli z partnerem?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:39   #457
Kasiorek_L
Raczkowanie
 
Avatar Kasiorek_L
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 297
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

A teraz szanowny pan przy kłótni twierdził, że on się przecież chciał oświadczyć. Co innego mówił autorce przy spokojnej rozmowie.. Że nie miał czasu o tym myśleć, że musiał się zająć swoimi sprawami..
No to niech on się zdecyduje. Bo jak dla mnie to teraz specjalnie szuka awantury, żeby winą obarczyć tylko Autorkę..
__________________
Only You can make me happy..
Kasiorek_L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-27, 20:42   #458
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Ja nie wiem czy Wy jesteście niewidome? Autorka go wyzywała, dyskryminowała, powiedziała że bez ślubu związek ich nie ma sensu.. jakby to facet powiedział to dziewczynie to byście na niego z maczetami leciały, a jak ona jemu to biedna i w ogóle, a on co to za wredny pan
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:46   #459
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Ja nie wiem czy Wy jesteście niewidome? Autorka go wyzywała, dyskryminowała, powiedziała że bez ślubu związek ich nie ma sensu.. jakby to facet powiedział to dziewczynie to byście na niego z maczetami leciały, a jak ona jemu to biedna i w ogóle, a on co to za wredny pan
Kocham argumenty pt"gdyby to był facet" "gdyby autorka była starsza" "gdyby mieszkali w Pucku"...

Każdy ma prawo mieć swoje wymagania. Jeśli druga strona je zna i się do nich nie stosuje/nie informuje o zmianie swoich zapatrywań to musi się liczyć z tym, że usłyszy "nara".

I tak- jak były ustalenia a jedna strona je łamie to winna jest ta osoba, która je łamie.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:49   #460
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Autorka mówiła że mówili, że chcą slubu, nie było żadnych obietnic to raz, dwa, że on ich nie złamał, prawdopodobnie chciał się oświadczyć tylko autorka go zniechęciła - takim zachowaniem jakie opisuje ciężko było go nie zniechęcić.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:53   #461
Kasiorek_L
Raczkowanie
 
Avatar Kasiorek_L
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 297
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Ja nie wiem czy Wy jesteście niewidome? Autorka go wyzywała, dyskryminowała, powiedziała że bez ślubu związek ich nie ma sensu.. jakby to facet powiedział to dziewczynie to byście na niego z maczetami leciały, a jak ona jemu to biedna i w ogóle, a on co to za wredny pan
A czy Ty czytałaś cały wątek? Bo ja sobie nie przypominam, żeby w którymś momencie ich wspólnej rozmowy ona go wyzywała.
Nie czaję, naprawdę. Wizaż często czytam, przeważnie w poważnych sprawach można się doszukać rad typu: powiedziałaś A, powiedz B; bądź konsekwentna.. Szanuj siebie i swoje decyzje.
No więc autorka nie doczekała się od swojego partnera rozmowy na temat ślubu, wyszła z założenia, że on tego ślubu nie chce i to już jej sprawa, czy go zostawi czy nie. Czy to jest powód żeby na nią najeżdżać?
__________________
Only You can make me happy..
Kasiorek_L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-27, 20:54   #462
aguusia88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Na początku ustalono że po 3-4 latach związku max ślub, to dla nikogo nie była niespodzianka i "kiedyś ślub", to pewien konkret . Skoro minęły 4 lata i 4 rozmowy... to ile miała czekać na kolejną? rok, żeby pan się nie poczuł zaszczuty (5 rok związku czyli już po terminie który na początku ustalono)?
Nie wiem, jak u mnie pojawia się rozmowa na ważny temat, ale np. zorientuję się że o czymś zapomniałam, albo zmieniłam zdanie to rozmawiam, a nie czekam kolejny rok, żeby facet nie poczuł się dotknięty tym że pytam za wcześnie -.- Serio ktoś z was się tak certoli z partnerem?
Na poczatku, czyli w ciagu kilku pierwszych miesiecy? Na poczatku - jak sie wprowadzil ? jesli to pierwsze jestesmy zakochani i marzymy o idealnym zyciu, zwiazku. Nie bralabym takich slow na serio. Ile ja tak sobie snulam przygod. Czas pozniej weryfikuje te marzenia. Czy jestesmy zgodna para. Najwazniejsze sa rozmowy w trakcie rozwoju. Rok juz mieszkaja ze soba. Czy to jest powod aby brac juz slub? Jak rozmowia brzmiala jak on sie wprowadzil czy wtedy obiecywał oswiadczyny w konkretnym czasie? Jesli facet w czerwcu 2013 r mowi oswiadcze ci sie w lutym 2014 to termin minął to jest prawo do rozgoryczenia
aguusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:54   #463
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Autorka mówiła że mówili, że chcą slubu, nie było żadnych obietnic to raz, dwa, że on ich nie złamał, prawdopodobnie chciał się oświadczyć tylko autorka go zniechęciła - takim zachowaniem jakie opisuje ciężko było go nie zniechęcić.
No z pewnością go zniechęciła. Bo chciał kupowac krowę na targu, a krowa się ośmieliła zamuczeć.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:54   #464
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Autorka mówiła że mówili, że chcą slubu, nie było żadnych obietnic to raz, dwa, że on ich nie złamał, prawdopodobnie chciał się oświadczyć tylko autorka go zniechęciła - takim zachowaniem jakie opisuje ciężko było go nie zniechęcić.
Autorka mówiła, że na oświadczyny nie chce czekać dłużej niż 3-4 lata i facet się z tym poglądem zgodził.

A teraz nagle minęły 4 lata a tu nic. I myślę, że jakby chciał się oświadczyć to by to po prostu zrobił. A jakby chciał a nie mógł to by odpowiednio wcześnie przyszedł do autorki powiedział jej, że ma się nie martwić bo pamięta o jej zapatrywaniach ale są drobne przeszkody i że bardzo ją prosi by była cierpliwa.

I czym go niby zniechęcała? Czterema rozmowami (szok 4 rozmowy w 4 lata, no nacisk jak cholera. Nie wiem jak biedny misio to wytrzymał)? Czy może zchowaniem? Bo jak zachowanie mu nie pasowało to też się o tym mówi bo jak nie powiedział to skąd autorka miała wiedzieć, że coś mu przeszkadza?
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 20:57   #465
Kasiorek_L
Raczkowanie
 
Avatar Kasiorek_L
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 297
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

2 rozmowy w krótkim czasie i nagle facet reaguje agresją. I się z nią kłóci, tylko po to, żeby mieć święty spokój. Tak właśnie tę sytuację on załatwił. Ona chciała rozmawiać, powtarzam po raz kolejny: facet autorki sam przyznał, że nie miał czasu na myślenie o ślubie i jej to wprost powiedział.

A ona nie ma prawa nic powiedzieć, tak, najlepiej siedzieć cicho i czekać aż się książe namyśli
__________________
Only You can make me happy..
Kasiorek_L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-27, 21:05   #466
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Nie ma prawa nic powiedzieć, czy może raczej on nie ma prawa oświadczyć się tak jak chce, bo inaczej ona strzeli focha że pierścionek za drogi, że zaręczyny staroświeckie itp? :P
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 21:07   #467
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
No z pewnością go zniechęciła. Bo chciał kupowac krowę na targu, a krowa się ośmieliła zamuczeć.

Urzekl mnie argument, ze kobieta ma zachecic Pana do slubu, bo to de facto jest- 'zniechecila' bo smiala otworzyc usta i nie do lodzika! Wizaz uczy..,


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 21:12   #468
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Nie ma prawa nic powiedzieć, czy może raczej on nie ma prawa oświadczyć się tak jak chce, bo inaczej ona strzeli focha że pierścionek za drogi, że zaręczyny staroświeckie itp? :P
Oświadczaś się może jak chce. Może sam wymyślić scenerię, sam wybrać pierścionek, jedyne czego od niego "wymagano" to żeby deklaracja padła do konkretnego terminu. 4 lata razem to wsytarczająco dużo by wiedzieć czy się chce oświadczać czy nie.

No i jest odwieczny dylemat kobiet- postawi warunki oświadczyn to jest wymagająca i zła i w ogóle odstrasza faceta. Nie powi nic to jest bezwolny, cielakiem.

Najlepiej nie być kobietą z tego wynika. Albo być taką, której ślub faktycznie zwisa i powiewa.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 21:28   #469
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez aguusia88 Pokaż wiadomość
Na poczatku, czyli w ciagu kilku pierwszych miesiecy? Na poczatku - jak sie wprowadzil ? jesli to pierwsze jestesmy zakochani i marzymy o idealnym zyciu, zwiazku. Nie bralabym takich slow na serio. Ile ja tak sobie snulam przygod. Czas pozniej weryfikuje te marzenia. Czy jestesmy zgodna para. Najwazniejsze sa rozmowy w trakcie rozwoju. Rok juz mieszkaja ze soba. Czy to jest powod aby brac juz slub? Jak rozmowia brzmiala jak on sie wprowadzil czy wtedy obiecywał oswiadczyny w konkretnym czasie? Jesli facet w czerwcu 2013 r mowi oswiadcze ci sie w lutym 2014 to termin minął to jest prawo do rozgoryczenia
Jak już Kolor Bzu pisała - umówili się, więc wypadałoby poinformować że JEMU plany się zmieniły. Podziwiam, ja tam na piasku związku budować nie chcę i wierzę że podstawowe założenia z którymi wchodzę w związek będą respektowane, a nie olane bez słowa "a bo snułem przygody".

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Nie ma prawa nic powiedzieć, czy może raczej on nie ma prawa oświadczyć się tak jak chce, bo inaczej ona strzeli focha że pierścionek za drogi, że zaręczyny staroświeckie itp? :P
Ale on nie powiedział, że poszczególne elementy mu nie pasowały, kiedy dziewczyna go informowała o swoich potrzebach, tylko w tym konkretnym momencie zaczął się DRZEĆ.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-27, 21:31   #470
aguusia88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Jak już Kolor Bzu pisała - umówili się, więc wypadałoby poinformować że JEMU plany się zmieniły. Podziwiam, ja tam na piasku związku budować nie chcę i wierzę że podstawowe założenia z którymi wchodzę w związek będą respektowane, a nie olane bez słowa "a bo snułem przygody".

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------



Ale on nie powiedział, że poszczególne elementy mu nie pasowały, kiedy dziewczyna go informowała o swoich potrzebach, tylko w tym konkretnym momencie zaczął się DRZEĆ.
Ja nie wierze ze wy obietnice podczas randkowania tak bierzecie na serio. Facet mogl o tym dawno zapomniec bo glupi zakochany tak gadal a wy oczekujecie slubu wielka para

Nie dziwie sie ze sie wydarl Najpierw wyskakuje kobita ze bez slubu nie ma zwiazku a zaraz po tym ze masz czas do wrzesnia. I to tak nagle z niczego. Autorka wie czego chce ? Moze skrocmy czas do konca czerwca co sie bedziemy szczypac

Edytowane przez aguusia88
Czas edycji: 2014-06-27 o 21:39
aguusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 21:36   #471
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez aguusia88 Pokaż wiadomość
Ja nie wierze ze wy obietnice podczas randkowania tak bierzecie na serio. Facet mogl o tym dawno zapomniec bo glupi zakochany tak gadal a wy oczekujecie slubu wielka para

Nie podczas randkowania, ale juz po okresie randkowania jak sie zaczyna zwiazek konkretnie- a dla mnie to tez oznacza wzpolne zamieszkanie. Wtedy sie ustala.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 21:41   #472
aguusia88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Nie podczas randkowania, ale juz po okresie randkowania jak sie zaczyna zwiazek konkretnie- a dla mnie to tez oznacza wzpolne zamieszkanie. Wtedy sie ustala.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tego okreslic nie moge bo nie ma konkretnej wypowiedzi chyba ze przeoczylam

1 rozmowa - xyz (staz rozwoj)
2 rozmowa - xyz ( staz rozwoj)
3 rozmowa - musi byc slub (wspolne mieszkanie ?)
4 rozmowa - czas do wrzesnia

2 ostatnie sa z tego samego miesiaca ? Ostatnio rozmawialismy czyli 2 miesiące temu, 3?

Edytowane przez aguusia88
Czas edycji: 2014-06-27 o 21:46
aguusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 21:47   #473
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Dla różnych osób różne sprawy są fundamentalne. Dla kogoś, dla kogo taką fundamentalną sprawą jest ślub, jego brak będzie oznaczał rozstanie.

Akceptuje się gdy dziewczyna chce opuścić faceta o którym się dowiedziała, że spał kiedyś z prostytutką, akceptuje się, że kobieta zostawia faceta, który nie zspokaja jej seksualnie, akceptuje się, że kobieta zostawia faceta jak nie mają wpólnych zainteresowań, akceptuje się, że zostawia jeśli nie zgadzają się co do wizji podziału obowiązków, posiadania dzieci...
Więc dlaczego nie akceptuje się, że kobieta chce odejść jeśli facet nie spełnia jej wymagań, co do deklaracji małżeńskiej?

Do ślubu w ogóle teraz jest jakieś takie chore podejście- z jednej stronyniby tylko formalność i pierdzionek i bez ślubu też można żyć i w ogóle zawsze można się rozwieść, a z drugiej strony że to kajdany, zobowiązanie, poważna deklaracja.
Osoby niechcące ślubu są niepoważne, te chcące są też niepoważne.
A tak na prawdę każdy ma swoje priorytety. Autorka akurat chce ślubu bo dla niej to ważne. I jeśli facet nie spełnia jej oczekiwań to ma prawo go zostawić, tak jak każda inna kobieta ma prawo zostawić każdego faceta jeśli wyjdzie na jaw jakaś jego cecha/pogląd, które są nieakceptowalne.


Cytat:
Napisane przez aguusia88 Pokaż wiadomość
no ale bez przesady. wyskoczyc jak filip z konopi "ozen sie teraz bo tego zadam" a " mysle ze moglibysmy wziac slub za xxx czasu, co o tym myslisz" to jest roznica
No nagle, po 4 latach wyskoczyła, że chce ślubu, no jak ona mogła? Przecież on niczego nie deklarował przecież

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Na początku ustalono że po 3-4 latach związku max ślub, to dla nikogo nie była niespodzianka i "kiedyś ślub", to pewien konkret . Skoro minęły 4 lata i 4 rozmowy... to ile miała czekać na kolejną? rok, żeby pan się nie poczuł zaszczuty (5 rok związku czyli już po terminie który na początku ustalono)?
Nie wiem, jak u mnie pojawia się rozmowa na ważny temat, ale np. zorientuję się że o czymś zapomniałam, albo zmieniłam zdanie to rozmawiam, a nie czekam kolejny rok, żeby facet nie poczuł się dotknięty tym że pytam za wcześnie -.- Serio ktoś z was się tak certoli z partnerem?
Całkowicie się zgadzam.

Dlaczego kobieta nie ma prawa głosu? Dlaczego to facet musi decydować o ślubie? Jeśli ona chce ślubu a on uważa, że ma czas - a to zołza, jak ona może ślubu żądać? Jeśli on się oświadczy, one nie przyjmie bo stwierdzi, że jeszcze nie myślała, że w sumie mają czas - franca jedna, facet chce się żenić a ona co sobie myśli? Dlaczego tak jest?
Ślub to WSPÓLNA decyzja, nie tylko faceta - pana i władcy, tylko wspólna. W związku nie ma równych i równiejszych, obie osoby są tak samo równe, nikt nie jest władcą w związku, niczego nie można podejmować samemu. Co złego w tym, że któraś z osób deklaruje, że jest dla niej ślub bardzo ważnym? Określenie wspólnie na początku związku kiedy wkracza się w następny etap jest całkowicie czymś normalnym, dlaczego więc gdy nie można polegać na tej drugiej osobie to jest się tym złym? Sama jestem z facetem po to, żeby wziąć z nim ślub a nie po to, żeby dowiedzieć się po kilku latach, że mu się odwidziało, chętnie ze mną pobędzie, ale ślub mu niepotrzebny.

Wizaż coraz bardziej mnie zadziwia. Jestem ciekawa co te "ekspertki" powiedziałyby i zrobiły gdyby były na miejscu autorki.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-27, 21:54   #474
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez sweety_ Pokaż wiadomość
Nie ma nic gorszego niż wymuszone zaręczyny. To taka piękna chwila w życiu każdej kobiety i sądzę, że każda z nas chciałaby, aby facet zrobił to z własnej woli, aby wszystko dokładnie zaplanował sam. Ja swojego czasu też bardzo dużo razy rozmawiałam na temat zaręczyn. Każda z nas o tym marzy.
Polecam jednak nie stosować tutaj wielkich kwantyfikatorów.

Nie każda kobieta marzy o zaręczynach i nie każda kobieta marzy o tym, by miały one tradycyjną oprawę.

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Wiedział jakie ona ma zapatrywania i jego obowiązkiem wobec niej było ją poinformować, że nastąpiła zmiana zdania/planów. Każdy ma prawo się rozmyśleć, zmienić zdanie, przesunąć coś w czasie ale jeśli wie, że nowa opinia rozmija się z opinią partera to przychodzi i o tym mówi. Np. "kochanie, wiem, że Ci zależy na ślubie bo o tym zawsze mówiłaś, ale nie wiem czy jestem teraz gotowy. Jeszcze potrzebuję czasu/za mało zarabiam/ostatnio jest między nami gorzej i chcę najpierw popracować nad naszymi relacjami". Cokolwiek, byle otworzyć usta i zakomunikować zmianę zdania.
A tak to ja się trochę nie dziwię autorce, że jej się ulało jak gość po tylu latach wyskoczył nagle z hasłem, że on jednak ma inne plany niż zakładali.
Też tak myślę.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 22:03   #475
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez aguusia88 Pokaż wiadomość
Ja nie wierze ze wy obietnice podczas randkowania tak bierzecie na serio. Facet mogl o tym dawno zapomniec bo glupi zakochany tak gadal a wy oczekujecie slubu wielka para

Nie dziwie sie ze sie wydarl Najpierw wyskakuje kobita ze bez slubu nie ma zwiazku a zaraz po tym ze masz czas do wrzesnia. I to tak nagle z niczego. Autorka wie czego chce ? Moze skrocmy czas do konca czerwca co sie bedziemy szczypac
Rozróżniasz obietnice od zapatrywań na związek? Cóż... ja bym się z głupim partnerem nie związała, wolę takiego który wie co mówi i jeśli zmieni zdanie potrafi się do tego przyznać i ponieść konsekwencje.

Kobieta chce konkretnej rozmowy o planach na przyszłość. Nie ma prawa tego wymagać?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 22:08   #476
aguusia88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Rozróżniasz obietnice od zapatrywań na związek? Cóż... ja bym się z głupim partnerem nie związała, wolę takiego który wie co mówi i jeśli zmieni zdanie potrafi się do tego przyznać i ponieść konsekwencje.

Kobieta chce konkretnej rozmowy o planach na przyszłość. Nie ma prawa tego wymagać?
Najpierw czytam o zwiazku ze slubem. Potem pytania p
o to czy sie oswiadczysz. Teraz akcja wrzesniowa. Jesli facet wie o ostatnin to sama bym uciekła bo to sa 2 ataki histeryczki w ciagu 2 dni z czego przy pierwszym facet powiedzial ze oswiadczyny beda niedlugo i dziewczyna nie bedzie czekac kilku lat

Edytowane przez aguusia88
Czas edycji: 2014-06-27 o 22:14
aguusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 22:18   #477
Kasiorek_L
Raczkowanie
 
Avatar Kasiorek_L
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 297
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Co Ty się tak na ten wrzesień uparłaś? Przecież autorka to pisała nam, jemu nic nie mówiła. Ale jeśli jemu na niej zależy, to wydaje mi się, że jak im obojgu emocje opadną, "odfoszy" się królewicz, może sam zacznie temat. A jeśli przez te dwa miesiące nic nie napomknie, to chyba sprawa będzie jasna.
__________________
Only You can make me happy..
Kasiorek_L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 22:22   #478
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez aguusia88 Pokaż wiadomość
Najpierw czytam o zwiazku ze slubem. Potem pytania p
o to czy sie oswiadczysz. Teraz akcja wrzesniowa. Jesli facet wie o ostatnin to sama bym uciekła bo to sa 2 ataki histeryczki w ciagu 2 dni z czego przy pierwszym facet powiedzial ze oswiadczyny beda niedlugo i dziewczyna nie bedzie czekac kilku lat
Po pierwsze pomysł z wrześniem padł tylko tutaj, więc nie wiem czemu się tak uwiesiłaś, po drugie chłopak powiedział również że NIE ZAStANAWIAŁ SIĘ NAWEt nad tym co dalej z nimi będzie.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 22:22   #479
aguusia88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez Kasiorek_L Pokaż wiadomość
Co Ty się tak na ten wrzesień uparłaś? Przecież autorka to pisała nam, jemu nic nie mówiła. Ale jeśli jemu na niej zależy, to wydaje mi się, że jak im obojgu emocje opadną, "odfoszy" się królewicz, może sam zacznie temat. A jeśli przez te dwa miesiące nic nie napomknie, to chyba sprawa będzie jasna.
Trudno wyczuc co wyłącznie jemu mowi a co nam. Musze czytac miedzy uzytkownijami. Dla niego nie bo zostanie przed faktem dokonanym postawiony. Moze rownie dobrze sie oswiadczy w mikolajki. Od wrzesnia termin przeterminowany dla niej.
aguusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-27, 22:25   #480
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?

Cytat:
Napisane przez aguusia88 Pokaż wiadomość
Ja nie wierze ze wy obietnice podczas randkowania tak bierzecie na serio. Facet mogl o tym dawno zapomniec bo glupi zakochany tak gadal a wy oczekujecie slubu wielka para
To doprawdy szokujące, oczekiwać, że ludzie mówią prawdę na temat swoich poglądów i przekonań.

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
No z pewnością go zniechęciła. Bo chciał kupowac krowę na targu, a krowa się ośmieliła zamuczeć.
Nie wiem, po co się rozpisywałam, skoro tym jednym zdaniem tak dobrze podsumowałaś moje odczucia.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Oświadczaś się może jak chce. Może sam wymyślić scenerię, sam wybrać pierścionek, jedyne czego od niego "wymagano" to żeby deklaracja padła do konkretnego terminu. 4 lata razem to wsytarczająco dużo by wiedzieć czy się chce oświadczać czy nie.

No i jest odwieczny dylemat kobiet- postawi warunki oświadczyn to jest wymagająca i zła i w ogóle odstrasza faceta. Nie powi nic to jest bezwolny, cielakiem.

Najlepiej nie być kobietą z tego wynika. Albo być taką, której ślub faktycznie zwisa i powiewa.
Dokładnie. W tym temacie bardzo wyraźnie widać nierówność między mężczyzną i kobietą, jaka istnieje w umysłach wielu osób...
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-06 12:07:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.