Internetowa miłość - Facet poznany na necie cz. IV :)

[agnieszka_2612]

Napisane przez aardbei77

My już etap zajmowania się sobą na filmie przeszliśmy, dopiero jak się skończy to przystępujemy do akcji

[lusia032]

Napisane przez agnieszka_2612

Nie no mój tż nie ma zdolności do pisania książek, ale lubi czytać
Tą ksiażkę co mu dałam na imieniny... to prawie przeczytał praktycznie w jeden dzień pół książki wymęczył zbankrutuję na nim

Ja do tej pory rzadko spotykałam facetów, którzy lubią czytać, może dlatego myślę że to niespotykane

Napisane przez aardbei77

A w weekendy to mój TŻ ma inne zajęcia

My też mamy inne, ale filmy lubimy oglądać

[karolinka86]

Napisane przez aardbei77

A Wy jakie macie plany na lato?

Po ślubie chcemy jechać na kilka dni w góry. Tym razem chyba Karpacz.

Napisane przez Migotka8923

Pod koniec lipca szykują sie chrzciny siostry synka i tz urodziny. Dumam co jednemu i drugiemu kupić w prezencie

A ile latek ma tż?

Napisane przez aardbei77

Mój też lubi czytać, nie widzę w tym nic dziwnego

Mój lubi ale tylko prasę motoryzacyjną niestety... Bo ja bardzo lubię książki czytać

[201711281122]

Karolinka faktycznie, toż to zaraz ślub! Jak nastrój?

[Migotka8923]

karolinka86 29 lat będzie miał

[mansikkaa]

Napisane przez Migotka8923

Ja nie mam planów na wakacje, poza tym juz w weekend mama moja z zagranicy przyjezdza na miesiac i w niedziele jedziemy z tz i jego rodzina do Mikolajek

W tygodniu praca, ale szukam czegoś stalego.

1lipca idę na inwentaryzacje chyba, a 3lipca na gielde pracy. Otwieraja nowy sh i będą potrzebować 5dziewczyn. Mam nadzieje ze cos z tej pracy wyjdzie, poza tym sh to moje takie królestwo



Ogólnie jakoś leci

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Pod koniec lipca szykują sie chrzciny siostry synka i tz urodziny. Dumam co jednemu i drugiemu kupić w prezencie

Na basen do Mikołajek? Tam superowo jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Raczej nie na basen, moze nad Sniardwami nogi pomoczymy i zajedziemy do Kadzidlowa zobaczyć zwierzęta.

[madzia2306]

a my nigdzie w tym roku nie jedziemy, dostałam pracę i nie będę mieć na tyle urlopu żeby gdzieś wyjechać, ale pal sześć z wyjazdem ważne że mam pracę

[Migotka8923]

madzia wlasnie, my pewnie tez bysmy siedzieli w domu zeby tz siostra pomyslu nie dala na ta jednodniowa wycieczke

[lusia032]

Napisane przez madzia2306

a my nigdzie w tym roku nie jedziemy, dostałam pracę i nie będę mieć na tyle urlopu żeby gdzieś wyjechać, ale pal sześć z wyjazdem ważne że mam pracę

Czasami trzeba coś wybrać, przyjąć sytuację w jakiej jesteśmy. Na wakacje zawsze zdążycie pojechać, a pracy nie dostaje się ot tak.
No i gratuluję oczywiście tej pracy

[Migotka8923]

Fajny nawet taki jednodniowy wypad. Wazne, ze ten czas razem sie spedzi



Siostra byla rozmawiac w restauracji o zarezerwowaniu sali na chrzciny i krzykneli jej 100zl za osobe, a ona 150zl placila za osobe przy rezerwacji sali na swoje wesele

[jenny1234]

Napisane przez karolinka86

Po ślubie chcemy jechać na kilka dni w góry. Tym razem chyba Karpacz.


A ile latek ma tż?


Mój lubi ale tylko prasę motoryzacyjną niestety... Bo ja bardzo lubię książki czytać

Karola jak samopoczucie? kiedy ten WIELKI DZIEN?
Widzę, że też jedziecie do Karpacza - baardzo miło wspominam moją podroz poslubna w to miejsce. Jaki hotel upolowaliście?

Ja rosnę i rosnę razem z moim synkiem Już 29 tydzień ciąży i III trymestr rozpoczęty

[Migotka8923]

A jak się czujesz?

[jenny1234]

czuję się bdb, tylko troche ciezko sie robi i plecy bola od ciezaru... ale nie narzekam ani troche.

[201711281122]

Napisane przez jenny1234

czuję się bdb, tylko troche ciezko sie robi i plecy bola od ciezaru... ale nie narzekam ani troche.

Szczesliwego rozwiazania oby dzidzia byla zdrowa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolinka86]

Napisane przez aardbei77

Karolinka faktycznie, toż to zaraz ślub! Jak nastrój?

Dobrze Nie wierzę, że to już tak niedługo...
Kolejny etap w życiu się rozpocznie

Napisane przez Migotka8923

karolinka86 29 lat będzie miał

Mój 31 skończył

Napisane przez madzia2306

a my nigdzie w tym roku nie jedziemy, dostałam pracę i nie będę mieć na tyle urlopu żeby gdzieś wyjechać, ale pal sześć z wyjazdem ważne że mam pracę

Gratuluję
A w jakiej branży pracujesz teraz?

Napisane przez jenny1234

Karola jak samopoczucie? kiedy ten WIELKI DZIEN?
Widzę, że też jedziecie do Karpacza - baardzo miło wspominam moją podroz poslubna w to miejsce. Jaki hotel upolowaliście?

Ja rosnę i rosnę razem z moim synkiem Już 29 tydzień ciąży i III trymestr rozpoczęty

Ślub 23 sierpnia
Tak jak mi radziłaś, przeglądam grupony ale jeszcze rezerwacji nie mamy ;( Moze w tym tyg się uda coś fajnego upolować...
A pamiętasz nazwę tego Waszego hotelu?

No 29 tc, już niedużo zostało. Dużo przytylaś?
Ważne, że czujesz się dobrze

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez karolinka86

Po ślubie chcemy jechać na kilka dni w góry. Tym razem chyba Karpacz.

My za 2 tygodnie wyjeżdżamy do Włoch, nie mogę się doczekać

Napisane przez madzia2306

a my nigdzie w tym roku nie jedziemy, dostałam pracę i nie będę mieć na tyle urlopu żeby gdzieś wyjechać, ale pal sześć z wyjazdem ważne że mam pracę

Gratuluję pracy

Napisane przez jenny1234

Ja rosnę i rosnę razem z moim synkiem Już 29 tydzień ciąży i III trymestr rozpoczęty

Gratuluję i zazdroszczę My już odpuściliśmy, przez 3 lata się nie udało, więc pewnie nie ma już szans.

Napisane przez karolinka86

Ślub 23 sierpnia

To już niedługo. Jak idą przygotowania?

[jenny1234]

Napisane przez karolinka86

Dobrze Nie wierzę, że to już tak niedługo...
Kolejny etap w życiu się rozpocznie


Mój 31 skończył


Gratuluję
A w jakiej branży pracujesz teraz?


Ślub 23 sierpnia
Tak jak mi radziłaś, przeglądam grupony ale jeszcze rezerwacji nie mamy ;( Moze w tym tyg się uda coś fajnego upolować...
A pamiętasz nazwę tego Waszego hotelu?

No 29 tc, już niedużo zostało. Dużo przytylaś?
Ważne, że czujesz się dobrze

Karolinko my byliśmy w Corum ale nie polecam tego hotelu, tzn było fajnie, spa itd. ale uważam, że za tą cenę są lepsze hotele.

Co do ciąży przytyłam jakies 12 kg w porównaniu z tym co przed ciążą, z tym, że ja byłam zawsze drobinka.
Po sobie wcale nie widzę, że az tyle na plusie mam. Mam brzuch to fakt, trochę w bioderka poszło ale myślę, że jest jak najbardziej ok warto przytyć na tak szczytny cel


[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47076585]My za 2 tygodnie wyjeżdżamy do Włoch, nie mogę się doczekać

Gratuluję pracy

Gratuluję i zazdroszczę My już odpuściliśmy, przez 3 lata się nie udało, więc pewnie nie ma już szans.

To już niedługo. Jak idą przygotowania?[/QUOTE]


Dziękuję! Przygotowania idą dobrze, kupujemy, kupujemy i chodzimy do szkoły rodzenia. Podoba mi się to i już się września nie mogę doczekać
Mrowinko, przykro mi, że u Was nic. Ale nie poddawajcie się. Trzeba wierzyć, cuda się zdarzają, a takie nowe życie to ogromny CUD. Trzymam za Was kciuki

[Migotka8923]

Moja siostra tez w ciazy tylko w biodrach sersza sie zrobila, a jak urodzila to strasznie biust jej urosl - przez nawal pokarmu, a karmi piersia

Ale za to nie ma ani na brzuchu ani na tylku rozstepow



Ja dzis spotkalam kolezanke i od miesiaca mieszka ze swoim synkiem i swoim chlopakiem. Kurcze ostatnio caly czas na fb wejde to zdjecia ze slubow, zareczyny albo ciaze oglaszaja. Zaczynam tego zazdroscic, chcialabym juz swoja rodzina, a mam juz 25lat

[madzia2306]

Napisane przez karolinka86

Dobrze Nie wierzę, że to już tak niedługo...
Kolejny etap w życiu się rozpocznie


Mój 31 skończył


Gratuluję
A w jakiej branży pracujesz teraz?


Ślub 23 sierpnia
Tak jak mi radziłaś, przeglądam grupony ale jeszcze rezerwacji nie mamy ;( Moze w tym tyg się uda coś fajnego upolować...
A pamiętasz nazwę tego Waszego hotelu?

No 29 tc, już niedużo zostało. Dużo przytylaś?
Ważne, że czujesz się dobrze

karolinko teraz pracuję jako monter w zakładzie produkującym części do samochodów a konkretnie linki do skrzyni zmiany biegów, linki od hamulców itp, zarobki nie są wielkie bo 1400zł ale w soboty można sobie dorobić bo płacą sto procent więcej no i mam cały etat

[karolinka86]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47076585]My za 2 tygodnie wyjeżdżamy do Włoch, nie mogę się doczekać
To już niedługo. Jak idą przygotowania?[/QUOTE]
Ale macie fajnie...
Nie byłam jeszcze we Włoszech

A przygotowania idą dobrze, dopełniamy ostatnich formalności.
Dobrze, że mamy w lokalu i nie musimy sami przygotowywać sali, organizować pomocy do kuchni itp
Oj duże przeżycie to będzie ten ślub...
Dla rodziców moich i tż też, bo jesteśmy ich pierwszymi dziećmi, które będą sie żenić

Napisane przez jenny1234

Karolinko my byliśmy w Corum ale nie polecam tego hotelu, tzn było fajnie, spa itd. ale uważam, że za tą cenę są lepsze hotele.

To dobrze, że mówisz bo też znalazłam tą ofertę. chyba dość daleko od centrum jest ten hotel, prawda?
Fajny wydaje sie też Carmen i jest 300 m od centrum.
Ewentualnie bierzemy pod uwagę Szklarską Porębę

Napisane przez jenny1234

Co do ciąży przytyłam jakies 12 kg w porównaniu z tym co przed ciążą, z tym, że ja byłam zawsze drobinka.
Po sobie wcale nie widzę, że az tyle na plusie mam. Mam brzuch to fakt, trochę w bioderka poszło ale myślę, że jest jak najbardziej ok warto przytyć na tak szczytny cel

Podobno im drobniejsza dziewczyna, tym więcej powinna w ciąży przytyć
Ważne aby dzidziuś był zdrowy

Napisane przez madzia2306

karolinko teraz pracuję jako monter w zakładzie produkującym części do samochodów a konkretnie linki do skrzyni zmiany biegów, linki od hamulców itp, zarobki nie są wielkie bo 1400zł ale w soboty można sobie dorobić bo płacą sto procent więcej no i mam cały etat

Dobrze, że pracę masz madziu Dziewczyna-monter chyba trudna robota?
Ja też pracuję (telefoniczna obsługa klienta) z tym, że codziennie dojeżdżam prawie 50 km i to na 2 zmiany ale daję radę

mrowinko nie mów, że nie ma szans
Zdarza się czasem, że ktoś przestaje sie starać, myśleć o tym a potem jakoś się udaje. Oczywiście tego Wam życzę

[Migotka8923]

Ja we Wloszech tez bylam, ale nie w celach rekreacyjnych, a konkretnie w gorach i wodoki byly genialni, a ludzie tam bardzo mili i uprzejmi

[lusia032]

Cześć dziewczyny

Napisane przez karolinka86

Ale macie fajnie...
Nie byłam jeszcze we Włoszech

A przygotowania idą dobrze, dopełniamy ostatnich formalności.
Dobrze, że mamy w lokalu i nie musimy sami przygotowywać sali, organizować pomocy do kuchni itp
Oj duże przeżycie to będzie ten ślub...
Dla rodziców moich i tż też, bo jesteśmy ich pierwszymi dziećmi, które będą sie żenić

Ja to bym każde miejsce na ziemi chciała odwiedzić

A na tym weselu co byliśmy teraz to niby na sali dwudniowe, ale mieli taki katering, który zajmowała się wszystkim: ubiorem sali i kościoła, ciastem, jedzeniem, serwowaniem i sprzątanie, nawet mieli w obsłudze kogoś kto robi drinki. Więc młodym alkohol został i napoje.

Napisane przez karolinka86

Dobrze, że pracę masz madziu Dziewczyna-monter chyba trudna robota?
Ja też pracuję (telefoniczna obsługa klienta) z tym, że codziennie dojeżdżam prawie 50 km i to na 2 zmiany ale daję radę

Praca jest ważna, a czy zarobki małe ... hmm znam i ludzi którzy mniej mają
A 50 km w jedną czy dwie strony?

Napisane przez karolinka86

mrowinko nie mów, że nie ma szans
Zdarza się czasem, że ktoś przestaje sie starać, myśleć o tym a potem jakoś się udaje. Oczywiście tego Wam życzę

Dokładnie. To podobno czasem sprawa psychiki. Jeśli się za dużo myśli, i za bardzo chce to jakaś blokada się pojawia. A kiedy się odpuści to wszystko może się zdarzyć. A konsultowaliście z lekarzem? Może po prostu trzeba by gospodarkę hormonalną ustabilizować. Wiem, że czasami lekarze przepisują tabletki anty, bo po nich podobno łatwiej zajść w ciążę.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez jenny1234

Dziękuję! Przygotowania idą dobrze, kupujemy, kupujemy i chodzimy do szkoły rodzenia. Podoba mi się to i już się września nie mogę doczekać
Mrowinko, przykro mi, że u Was nic. Ale nie poddawajcie się. Trzeba wierzyć, cuda się zdarzają, a takie nowe życie to ogromny CUD. Trzymam za Was kciuki

A ja uważam, że w pewnym momencie po prostu trzeba sobie powiedzieć "stop". Bo podtrzymując w sobie ciągle nadzieję, człowiek się naraża na kolejne rozczarowania. W depresję się można wpędzić w ten sposób

Napisane przez karolinka86

Ale macie fajnie...
Nie byłam jeszcze we Włoszech
A przygotowania idą dobrze, dopełniamy ostatnich formalności.
Dobrze, że mamy w lokalu i nie musimy sami przygotowywać sali, organizować pomocy do kuchni itp
Oj duże przeżycie to będzie ten ślub...
Dla rodziców moich i tż też, bo jesteśmy ich pierwszymi dziećmi, które będą sie żenić
mrowinko nie mów, że nie ma szans
Zdarza się czasem, że ktoś przestaje sie starać, myśleć o tym a potem jakoś się udaje. Oczywiście tego Wam życzę

My też jeszcze nie byliśmy
Dla mnie też to było ogromne przeżycie Jedyny taki dzień w życiu. Szkoda, że tak szybko mija
Karolinko, no niestety, nie ma szans. Ewentualnie można by spróbować bardziej inwazyjnych metod... ale tego nie chcemy.

Napisane przez Migotka8923

Ja we Wloszech tez bylam, ale nie w celach rekreacyjnych, a konkretnie w gorach i wodoki byly genialni, a ludzie tam bardzo mili i uprzejmi

My jedziemy do Florencji i Rzymu

Napisane przez lusia032

Dokładnie. To podobno czasem sprawa psychiki. Jeśli się za dużo myśli, i za bardzo chce to jakaś blokada się pojawia. A kiedy się odpuści to wszystko może się zdarzyć. A konsultowaliście z lekarzem? Może po prostu trzeba by gospodarkę hormonalną ustabilizować. Wiem, że czasami lekarze przepisują tabletki anty, bo po nich podobno łatwiej zajść w ciążę.

Nie wierzę w tę słynną "blokadę psychiczną".
A co do pytania - tak, z czterema

[lusia032]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47105268]
Karolinko, no niestety, nie ma szans. Ewentualnie można by spróbować bardziej inwazyjnych metod... ale tego nie chcemy.
Nie wierzę w tę słynną "blokadę psychiczną".
A co do pytania - tak, z czterema [/QUOTE]

Jeśli konsultowaliście to nie ma nad czym polemizować. Ja nie wiem, ale chyba też nie chciałabym tych inwazyjnych metod. Nie chodzi tu o jakieś przekonania, tylko nie wiem czy psychicznie bym to zniosła. Chyba wolałabym zaadoptować malucha

Z tą blokadą to na własnej skórze nie doświadczyłam, ale podobno takie nakręcanie coś rozstraja gospodarkę hormonalną i w tym problem. Ale w sumie to pewno nie wiadomo, jak to z tym naprawdę jest.

[madzia2306]

Napisane przez karolinka86

Ale macie fajnie...
Nie byłam jeszcze we Włoszech

A przygotowania idą dobrze, dopełniamy ostatnich formalności.
Dobrze, że mamy w lokalu i nie musimy sami przygotowywać sali, organizować pomocy do kuchni itp
Oj duże przeżycie to będzie ten ślub...
Dla rodziców moich i tż też, bo jesteśmy ich pierwszymi dziećmi, które będą sie żenić


To dobrze, że mówisz bo też znalazłam tą ofertę. chyba dość daleko od centrum jest ten hotel, prawda?
Fajny wydaje sie też Carmen i jest 300 m od centrum.
Ewentualnie bierzemy pod uwagę Szklarską Porębę


Podobno im drobniejsza dziewczyna, tym więcej powinna w ciąży przytyć
Ważne aby dzidziuś był zdrowy


Dobrze, że pracę masz madziu Dziewczyna-monter chyba trudna robota?
Ja też pracuję (telefoniczna obsługa klienta) z tym, że codziennie dojeżdżam prawie 50 km i to na 2 zmiany ale daję radę

mrowinko nie mów, że nie ma szans
Zdarza się czasem, że ktoś przestaje sie starać, myśleć o tym a potem jakoś się udaje. Oczywiście tego Wam życzę

karolinko pracuję tam miesiąc czasu i powiem ci że nie jest źle, wydaje się że to trudna praca ale wszystko jest robione na maszynach więc głównie trzeba sobie wyrobić tzw szybkie ruchy, ja dojeżdżam 15km więc nie daleko, ważne że praca jest i to na cały etat, wszystko płatne jak się należy a o takie warunki u mnie w mieście niestety trudno

[karolinka86]

Napisane przez lusia032

Cześć dziewczyny
Ja to bym każde miejsce na ziemi chciała odwiedzić

Praca jest ważna, a czy zarobki małe ... hmm znam i ludzi którzy mniej mają
A 50 km w jedną czy dwie strony?

Oj wiele pięknych miejsc jest...

50 km w jedna stronę Autobusem jeżdże.


[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47105268]
Dla mnie też to było ogromne przeżycie Jedyny taki dzień w życiu. Szkoda, że tak szybko mija
Karolinko, no niestety, nie ma szans. Ewentualnie można by spróbować bardziej inwazyjnych metod... ale tego nie chcemy.
[/QUOTE]
Szkoda
Też bym nie chciała raczej inwazyjnych metod próbować

Boję sie, że będę bardzo zestresowana na ślubie i weselu ;(

Napisane przez madzia2306

karolinko pracuję tam miesiąc czasu i powiem ci że nie jest źle, wydaje się że to trudna praca ale wszystko jest robione na maszynach więc głównie trzeba sobie wyrobić tzw szybkie ruchy, ja dojeżdżam 15km więc nie daleko, ważne że praca jest i to na cały etat, wszystko płatne jak się należy a o takie warunki u mnie w mieście niestety trudno

Skoro na dobrych warunkach praca to tym bardziej należy sie cieszyć

[jenny1234]

Karolinko ja byłam mega zestresowana do momentu przyjazdu Pana Młodego do mnie.
Jak słyszałam jak gra orkiestra to wiedziałam, że Tż wchodzi po schodach - taki był znak. Wtedy nogi miałam jak z waty. Ale jak już wszedł do środka, ucałował mnie, wręczył kwiaty, ja mu butonierkę to stres odszedł. Na luzie już do końca. Choć na samym ślubie byłam tak przejęta, że wielu rzeczy nie pamiętam.

Teraz jak oglądam płytę z wesela i ślubu to łza się w oku kręci

[lusia032]

Napisane przez karolinka86

50 km w jedna stronę Autobusem jeżdże.

To sporo, ale u nas też jeżdżą na takie odległości a nawet i większe w jedną stronę. Ale u nas w okolicy najbliższej ciężko o pracę. Takie czasy

[Migotka8923]