"Postaw na siebie", czyli zrzućmy kilogramy aby znów cieszyć się życiem!

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez pijana_wiatrem

Nie zniknelam, ale waga tez nie znika. Nie mam sensownej diety, moje posilki nie sa idealne, nie cwicze insanity to sie nie oddzywam, ale czytam Was regularnie

Ja też nie ćwiczę Insanity niestety, bo o jednej nodze się nie da a szkoda... i pewnie szybko nie wrócę do tych ćwiczeń, tak więc tylko PISZ śmiało!

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez mooonik

zjedliśmy właśnie lody sernikowe, ja pierdziu jakie pyszne (nie chcę wiedzieć ile mają kalorii, ale za godzinkę z Shaunem może coś wypocę )

U mnie 87,3, spadła nadwyżka plus dodatkowe chyba z 0,5kg. Spadek tygodniowy mam -1,6kg a miesięczny -1kg, fajnie to wygląda

Lody sernikowe mmm ślinkę mam do kostek


A spadek!!!! Wow gratulacje no no ja wiedziałam, że Ty zdolniacha jesteś! byle do przodu...

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez Psotka87

Jak tam waga dziewczyny? Jestem na szarym końcu?

Widzę, że Psoteczka z nami na dobre i na złe hehe nawet na wyjeździe o nas nie zapomina! to się nazywają znajomości
Odpoczywaj!

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez gianna

Nawet jeśli tak by było to nie wynika to z obżarstwa tylko z Twojego stanu zdrowia, więc nie zamartwiaj się Będzie coraz lepiej!

Moonik mogę dołączyć do tabelki ?

Wzrost 157 cm
Waga początkowa 59,6
Waga z wczoraj 58,0 ( dziś się nie ważę z braku wagi - jestem u teściów )

Wiem, wiem ale wiesz, że to przykre

No, ale kurcze myślałam, że tylko ja tutaj jestem malutka wzrostem a tu proszę niespodzianka... tylko, że Ty masz "5" z przodu, a ja nie

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

A teraz co do wagi... dziewczyny! wybaczycie mi jak zważę się za tydzień?

Mam ten gips pieprzony, do tego ciężko mi w ogóle się wspiąć na samą górę (to jak wyjście w Himalaje)...
Zrobiłam TO - zważyłam się ale czy ta waga jest wiarygodna... nie wiem, dzisiaj ważymy (ja i mój gips) 66,3 kg... do tabelki nie wpisujcie, bo się załamię

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez szkrabus30

kurcze drugi dzien chyba serce mnie boli, smiesznie brzmi w tym wieku ale na to wyglada wiec drugi dzien nie cwicze, maz mi zabronil

Madzia ja juz sama nie wiem co mi jest ale przestalam o tym gadac bo glupio byc takim monotematycznym, moze jem za malo jeszcze, moze zbyt monotonnie, cholera wie, chyba wizyta u dietetyka nieunikniona. narazie remont w domu, imprezy rodzinne i nie mam chwili myslec o sobie

Szkrabuś kochana! ODPOCZNIJ!

A może Twój organizm tak szybko się przyzwyczaja i trzeba z tydzień zwiększyć kcal (do tej podstawowej na utrzymanie wagi), a później obciąć 300 kcal i tak schodzić? Może Twój organizm zgłupiał i dostał szoku...

Ja trzymam kciuki naprawdę!

[navioe]

Mozna dolaczyc? Postanowilam, ze chce schudnac, przy wzroscie 158 waze 72kg. Mam cel zjechac do 60, to takie moje marzenie. Kilka razy próbowałam- brak mi motywacji, TZ chce zebym zostala przy tej wadze i ciężko mi trohe...

[gianna]

Mooonik piękny spadek tygodniowy :thumbup:

Szkrabus z sercem nie ma żartów, a wiek nie jest wyznacznikiem - mówię Ci to ja - od 10 lat walcząca z nadciśnieniem tętniczym :banghead: Jeśli to nerwy to polecam picie melisy Może wybierz się do rodzinnego - zleci przynajmniej jakieś ekg itp., a przy okazji powiedz o problemie z wagą i poproś o skierowanie na to tsh. Jeśli wynik będzie ok, będziesz przynajmniej wiedziała że nie tu leży problem. Jeśli tarczyca szwankuje to odchudzanie jest jak walka z wiatrakami

Madziulek spokojnie, zobaczysz 5 na wadze. Patrząc na tempo mojej utraty wagi to jeszcze mnie przegonisz

Napisane przez navioe

Mozna dolaczyc? Postanowilam, ze chce schudnac, przy wzroscie 158 waze 72kg. Mam cel zjechac do 60, to takie moje marzenie. Kilka razy próbowałam- brak mi motywacji, TZ chce zebym zostala przy tej wadze i ciężko mi trohe...

Witamy Ponad10 lat temu zaczynałam swoją przygodę ze zdrowym odzywianiem z identycznej wagi i praktycznie identycznego wzrostu Od prawie 10 lat utrzymuje wagę w granicach 57-59, w tym czasie urodziłam 2 dzieci także da się :p Samopoczucie i wygląd są bez porównania lepsze, warto również dla zdrowia. Teraz zamarzyło mi się zejść 5 kg niżej, z dodatkowym obciazeniem w postaci niedoczynnosci tarczycy po ciążach i tak sobie walczę Jaki masz plan na dietę ?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez navioe

Mozna dolaczyc? Postanowilam, ze chce schudnac, przy wzroscie 158 waze 72kg. Mam cel zjechac do 60, to takie moje marzenie. Kilka razy próbowałam- brak mi motywacji, TZ chce zebym zostala przy tej wadze i ciężko mi trohe...

Witamy i zapraszamy do dyskusji

Dasz radę! My tutaj wierzymy ja jestem trochę wyższa, bo 160 cm i zaczynałam od znacznie większej wagi niż Ty

TŻowi tytłumacz, że zrobisz to dla siebie nie dla Niego i dla swojego lepszego samopoczucia

[navioe]

Napisane przez gianna

Witamy Ponad10 lat temu zaczynałam swoją przygodę ze zdrowym odzywianiem z identycznej wagi i praktycznie identycznego wzrostu Od prawie 10 lat utrzymuje wagę w granicach 57-59, w tym czasie urodziłam 2 dzieci także da się :p Samopoczucie i wygląd są bez porównania lepsze, warto również dla zdrowia. Teraz zamarzyło mi się zejść 5 kg niżej, z dodatkowym obciazeniem w postaci niedoczynnosci tarczycy po ciążach i tak sobie walczę Jaki masz plan na dietę ?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wlasnie najgorsze jest to, ze nie mam pomyslu jestem vege, mam anemie i trudno mi jest ulozyc sobie diete. Wiem tylko, ze musze miec to rozpisane, dokładnie dzien po dniu bo inaczej będzie zle jutro bede szperac po necie, bo dzis nie ma mnie w domu.. Może cos wymysleb

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Witamy i zapraszamy do dyskusji

Dasz radę! My tutaj wierzymy ja jestem trochę wyższa, bo 160 cm i zaczynałam od znacznie większej wagi niż Ty

TŻowi tytłumacz, że zrobisz to dla siebie nie dla Niego i dla swojego lepszego samopoczucia

mam nadzieję, ze wkońcu mi sie uda, po tylu latach porazek

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez navioe

mam nadzieję, ze wkońcu mi sie uda, po tylu latach porazek

Na pewno Ci się uda w kupie siła!!!

A no i nie Ty pierwsza i nie ostatnia zaczynałaś 1589158733545654685 razy

[mooonik]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Lody sernikowe mmm ślinkę mam do kostek


A spadek!!!! Wow gratulacje no no ja wiedziałam, że Ty zdolniacha jesteś! byle do przodu...

A teraz co do wagi... dziewczyny! wybaczycie mi jak zważę się za tydzień?

Mam ten gips pieprzony, do tego ciężko mi w ogóle się wspiąć na samą górę (to jak wyjście w Himalaje)...
Zrobiłam TO - zważyłam się ale czy ta waga jest wiarygodna... nie wiem, dzisiaj ważymy (ja i mój gips) 66,3 kg... do tabelki nie wpisujcie, bo się załamię

Mycha ja tak myślałam, że nie ma co Cię wpisywać dziś, bo sam gips pewnie waży jakieś 2kg

dzięki ale wiesz, jestem i po @ i po owu, nic mi wody nie hamuje więc i spadek jest
w każdym razie cieszę się, mogłoby tak co tydzień spadać

a lody sernikowe w biedronce

Napisane przez navioe

Mozna dolaczyc? Postanowilam, ze chce schudnac, przy wzroscie 158 waze 72kg. Mam cel zjechac do 60, to takie moje marzenie. Kilka razy próbowałam- brak mi motywacji, TZ chce zebym zostala przy tej wadze i ciężko mi trohe...

hej
doczytałam już, że jesteś vege, będziesz musiała sprawdzić dokładnie źródła białka
a ćwiczyć chcesz czy stawiasz na dietę tylko?

A TŻ olej, masz to robić przede wszystkim dla siebie, nie dla kogoś, inaczej się nie uda

Napisane przez gianna

Mooonik piękny spadek tygodniowy :thumbup:

dzięki


zrobiłam plyo, pograbiłam trochę trawy i zaległam na fotelu. Dobrze, że jutro odpoczynek, chociaż dziś wyjątkowo fajnie ćwiczyło mi się nielubiane plyo może przez świadomość, że to ostatni raz

[navioe]

Napisane przez mooonik

hej
doczytałam już, że jesteś vege, będziesz musiała sprawdzić dokładnie źródła białka
a ćwiczyć chcesz czy stawiasz na dietę tylko?

A TŻ olej, masz to robić przede wszystkim dla siebie, nie dla kogoś, inaczej się nie uda

chcialam ćwiczyć, zastanawiam sie nad ulozeniem dla siebie wlasnego planu ćwiczeń, a nie czerpac z gotwca, np. Chodakowskiej, bo słyszałam o różnych niefajnych powiklaniach po jej treningach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mooonik]

Napisane przez navioe

chcialam ćwiczyć, zastanawiam sie nad ulozeniem dla siebie wlasnego planu ćwiczeń, a nie czerpac z gotwca, np. Chodakowskiej, bo słyszałam o różnych niefajnych powiklaniach po jej treningach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi po Chodakowskiej nic nie było, grunt to wiedzieć i znać prawidłową technikę wykonywania ćwiczeń Wg mnie osobiście jej ćwiczenia są dobre na rozruszanie, tak samo MelB, TiffanyR . Nie lubię np ćwiczeń z N. Gacką (choć w sumie próbowałam tylko raz) bo laska ma takie tempo, że zastanawiałam się czy ona w ogóle oddycha

Jeśli czujesz się na siłach to spróbuj ułożyć sobie jakiś fajny plan Mam tylko nadzieję, że wiesz, że machanie 100brzuszków nie jest idealne na spalanie?

[navioe]

Napisane przez mooonik

mi po Chodakowskiej nic nie było, grunt to wiedzieć i znać prawidłową technikę wykonywania ćwiczeń Wg mnie osobiście jej ćwiczenia są dobre na rozruszanie, tak samo MelB, TiffanyR . Nie lubię np ćwiczeń z N. Gacką (choć w sumie próbowałam tylko raz) bo laska ma takie tempo, że zastanawiałam się czy ona w ogóle oddycha

Jeśli czujesz się na siłach to spróbuj ułożyć sobie jakiś fajny plan Mam tylko nadzieję, że wiesz, że machanie 100brzuszków nie jest idealne na spalanie?

Wiem spróbuje od poniedziałku z MelB bo jakos mnie najbardziej przekonuje ona.
Ograniczam słodycze do 0, bo czasem potrafie zjeść 1-2 tabliczki w ciagu dnia i slodzenie herbat i kaw niby proste a mam z tym mega problem.
A co myslicie o Blonniku? Brat TZ ma i ostatnio mi sie pytal czy chce, bo kupil po wizycie u dietetyczki ale nie chce zaczynac programu. Lepiej skontaktować sie w tej sprawie z lekarzem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Psotka87]

Navioe, witaj
Z błonnikiem nie wiem o co chodzi :?

Madziulek, ja tu nie wyjechałam na wakacje pod palmami, tylko do teściów, więc zaglądam do Was

Jedzenie dzisiaj to masakra, nawet nie będę pisać, co zjadłam, bo aż mi wstyd za to mąż mi na podwórku zrobił zdj i doszłam do wniosku że całkiem ładnie wyglądam

Zastanawiam się też trochę jak będzie z tymi maxami, w tej chwili robię 10 pompek męskich w miarę normalnie, 20 wymęczonych - a tam w level 3 drills jest 16 pod rząd i kilka serii... będzie wesoło

[navioe]

Moja mama i brat tz kupili blonnik i maja jesc (chyba???) dwie tabletki przed jedzeniem, zeby zapelnic zoladek i przyspieszyć spalanie (?)

[Psotka87]

Moim zdaniem bez sensu kupować błonnik, jak się je pełnoziarniste produkty i warzywa to jest go dość, a w drugą stronę przegiąć też niedobrze

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

A tz nie słuchaj, najwazniejsze, jak Ty się ze sobą czujesz mój mąż mnie nie zniechęcał, ale w żaden sposób nie dał znać, że popiera moje wysilki. Ale jest mi to zupełnie obojętne, ważne, co ja czuję, jak patrzę w lustro

[navioe]

Napisane przez Psotka87

Moim zdaniem bez sensu kupować błonnik, jak się je pełnoziarniste produkty i warzywa to jest go dość, a w drugą stronę przegiąć też niedobrze

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

A tz nie słuchaj, najwazniejsze, jak Ty się ze sobą czujesz mój mąż mnie nie zniechęcał, ale w żaden sposób nie dał znać, że popiera moje wysilki. Ale jest mi to zupełnie obojętne, ważne, co ja czuję, jak patrzę w lustro

Z tym, że mogę go miec za darmo.

Z TZ jest taki problem, ze roztylam sie pod koniec gimnazjum, moja mama mnie bardzo z tego powodu gnebila i miałam problemy psychiczne. I teraz myśli, ze mam kolejne zalamanie i sobie z tym nie poradzę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Psotka87]

Napisane przez navioe

Z tym, że mogę go miec za darmo.

Nie mialam na myśli "bez sensu wydawać pieniądze" tylko "bez sensu dostarczać dodatkowy błonnik w tabletkach". Wystarczy zdrowo się odżywiać, jeść razowe/pełnoziarniste produkty, kasze, warzywa...

[navioe]

Napisane przez Psotka87

Nie mialam na myśli "bez sensu wydawać pieniądze" tylko "bez sensu dostarczać dodatkowy błonnik w tabletkach". Wystarczy zdrowo się odżywiać, jeść razowe/pełnoziarniste produkty, kasze, warzywa...

Dzięki fajnie, ze jest taki watek, jestem wdzieczna za kazda rade )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[1992MaDziuLeK]

Psotka a ja np. jestem bardzo ciekawa co dzisiaj zjadłaś pochwal no mi się tu
aaa i bym zapomniała na tą foteczkę co mąż zrobił czekamy

mooonik postanowiłam sobie, że będę ładnie jeść (bez żadnych cheatów ) dopóki nie zobaczę "5" z przodu, ale w takim tempie to ja ją na Sylwestra może zobaczę i nie wiem czy wytrzymam...
Kurcze nie widziałam takich lodów w biedronce nigdy, to jakaś nowość? Z jakiej to wg firmy pochodzi?

navioe po to tutaj jesteśmy żeby się wspierać
Według mnie błonnik w tabletkach zupełnie niepotrzebny zdrowe jedzonko (nie głodówka! nie za mało!) i troszeczkę ruchu i żadnych problemów z ssaniem w żołądku czy bieganiem do toalety nie będzie

[Psotka87]

Madziulek, nawet nie jestem w stanie wszystkiego wymienić, bo co chwilę podjadam jakieś ciasteczko... ale oprócz podjedzonych rzeczy - ostrzegam, wygląda jak napad bulimiczki - cała duża pizza, ok. 250g czekoladek, oczywiście owsianka (z chałwą), wielka kromka chleba z serkiem pleśniowym i cały duży jogurt grecki (ktory bez dodatków ma 500kcal...) z dużą ilością wiórków kokosowych... no a w międzyczasie jeszcze biszkopty i ciasteczka a, i placek jeden z wczoraj... i kalarepa, i nektarynka - ale to już zdrowe, to nie liczę. W każdym razie masakra
Zdj to nieprędko, bo tu nie mam kompa, żeby zrzucić.

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

A Ty Madziulek z oszukanych niedziel też chcesz do tego czasy zrezygnować czy nie aż tak drastycznie?

[pijana_wiatrem]

Navioe ja tez nie jem miesa. Ale jestem jaroszem, jem ryby, choc baaardzo rzadko

Wiec dzis rano zapomnialam sie wazyc, przypomnialam sobie po obiedzie, wiec zrobie to jutro.

Wczoraj bylam z kolezanka oblewac mature. Oglaszam wszem i wobec, ze zdalam teraz czekam tylko na wyniki rekrutacji.

Dzis na sniadanie kanapki z twarogiem, awokado, kielkami i zmielonym siemieniem, pozniej dwa nalesniki z domowym dzemem. Na obiad rosol a na kolacje kasza gryczana z zielona soczewica w pomidorach z serem feta (to samo bedzie jutro na obiad)

Zrobilam znowu polecana tu przez kogos czekoladowa paste do kanapek z fasoli zakochalam sie w niej. A poniewaz wyszlo mi "troszke" za duzo jedna miseczke wstawilam do zamrazarki i zobaczymy czy dobre lody z tego wyjda (powinny byc kremowe, bo jest tluste awokado)

w czwartki zaczelam chodzic na zajecia z bachaty. Naprawde mile towarzystwo, moze w koncu naucze sie ruszac jak kobieta?


Dziewczyny mam problem. 8 lipca ide do szpitala na wyciecie migdalkow. Przez nastepne 2. Tygodnie bede miala problemy z przelykaniem i jedynie male ilosci calkiem plynnych i zimnych rzeczy bede mogla jesc. Co zrobic, zeby nie miec efektu jo-jo po tym? W zeszlym roku moja siostra wycinala migdalki, schudla 5 kg a potem 8 przytyla

[Psotka87]

Ja polecałam pastę, też ją kocham i moje dzieci tak samo
A z migdałkami nie pomogę, nie mam pojęcia

[gianna]

Napisane przez mooonik

zrobiłam plyo, pograbiłam trochę trawy i zaległam na fotelu. Dobrze, że jutro odpoczynek, chociaż dziś wyjątkowo fajnie ćwiczyło mi się nielubiane plyo może przez świadomość, że to ostatni raz

Ja dzisiaj jeszcze przed ostatnim Plyo. I zupełnie nie mam na nie ochoty. Zaplanowałam po południu wycieczkę rowerową, a tu pada i burza


Navioe z ćwiczeń polecam na początek Jillian Michaels - 30 day shred.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Psotka87

Madziulek, nawet nie jestem w stanie wszystkiego wymienić, bo co chwilę podjadam jakieś ciasteczko... ale oprócz podjedzonych rzeczy - ostrzegam, wygląda jak napad bulimiczki - cała duża pizza, ok. 250g czekoladek, oczywiście owsianka (z chałwą), wielka kromka chleba z serkiem pleśniowym i cały duży jogurt grecki (ktory bez dodatków ma 500kcal...) z dużą ilością wiórków kokosowych... no a w międzyczasie jeszcze biszkopty i ciasteczka a, i placek jeden z wczoraj... i kalarepa, i nektarynka - ale to już zdrowe, to nie liczę. W każdym razie masakra
Zdj to nieprędko, bo tu nie mam kompa, żeby zrzucić.

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

A Ty Madziulek z oszukanych niedziel też chcesz do tego czasy zrezygnować czy nie aż tak drastycznie?

Eeee nie ma tak źle
Oprócz słodkości wpadły też bardzo zdrowe rzeczy, czyli krzyczeć nie będę

Zrezygnować z oszukanych niedziel to ja miałam plan... ale pewnie nie wytrzymam, bo przecież mnie pokręci a zła będę bardziej niż osa

Na zdjęcie poczekamy, my tam nie uciekamy

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

pijana_wiatrem Gratuluję zdanej matury! Na studia na pewno tez się dostaniesz (przecież tyle osób nie zdało to będzie łatwiej ).

Może jakieś zupy kremy albo coś? Jogurty? Coś co ma bardzo kremową i delikatną konsystencje Kurcze takie pomysły mi tylko do głowy przychodzą...

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez gianna

Ja dzisiaj jeszcze przed ostatnim Plyo. I zupełnie nie mam na nie ochoty. Zaplanowałam po południu wycieczkę rowerową, a tu pada i burza


Navioe z ćwiczeń polecam na początek Jillian Michaels - 30 day shred.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ćwiczymy ćwiczymy!
Rowery się nie udały to trzeba spiąć dupkę i się poruszać tym bardziej, że to już ostatni raz

[Psotka87]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Eeee nie ma tak źle
Oprócz słodkości wpadły też bardzo zdrowe rzeczy, czyli krzyczeć nie będę

Zrezygnować z oszukanych niedziel to ja miałam plan... ale pewnie nie wytrzymam, bo przecież mnie pokręci a zła będę bardziej niż osa

Na zdjęcie poczekamy, my tam nie uciekamy [COLOR="Silver"]

Ta pizza to nie żadna domowa jak u szkrabus, normalna kupna z toną sera ale na ostatnie cztery tygodnie insanity zamierzam (który raz to mówię?) się spiąć i ograniczyć wpadki do dwóch posiłków w weekendy.

pijana_wiatrem, jak będziesz się żywić lodami to na pewno za dużo nie schudniesz :d

[gianna]

Pijana_wiatrem gratuluję zdanej matury - kiedy to było Trzymam kciuki za rekrutację - jaki kierunek wybrałaś ?
Poproszę przepis na pastę :p

Madziulek no więc wyszłam na rower ubrana w dwie bluzy bo zimno, ale po 2 km złapał mnie deszcz. W oczekiwaniu na lepszą pogodę pozdrawiam z przystanku autobusowego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mooonik]

Napisane przez navioe

Wiem spróbuje od poniedziałku z MelB bo jakos mnie najbardziej przekonuje ona.
Ograniczam słodycze do 0, bo czasem potrafie zjeść 1-2 tabliczki w ciagu dnia i slodzenie herbat i kaw niby proste a mam z tym mega problem.
A co myslicie o Blonniku? Brat TZ ma i ostatnio mi sie pytal czy chce, bo kupil po wizycie u dietetyczki ale nie chce zaczynac programu. Lepiej skontaktować sie w tej sprawie z lekarzem?

MelB jest fajna, bardzo lubiłam z nią ćwiczyć

a z błonnikiem myślę podobnie jak dziewczyny

Napisane przez 1992MaDziuLeK

mooonik postanowiłam sobie, że będę ładnie jeść (bez żadnych cheatów ) dopóki nie zobaczę "5" z przodu, ale w takim tempie to ja ją na Sylwestra może zobaczę i nie wiem czy wytrzymam...
Kurcze nie widziałam takich lodów w biedronce nigdy, to jakaś nowość? Z jakiej to wg firmy pochodzi?

no coś Ty, przecież jak zdejmiesz gips wrócisz do diety. Do ćwiczeń pewnie jeszcze nie, ale sama wiesz, że podstawa to dieta Tak że zobaczysz tę 5 szybciej niż Ci się wydaje

a lody sprawdzę za moment

Napisane przez Psotka87

Madziulek, nawet nie jestem w stanie wszystkiego wymienić, bo co chwilę podjadam jakieś ciasteczko... ale oprócz podjedzonych rzeczy - ostrzegam, wygląda jak napad bulimiczki - cała duża pizza, ok. 250g czekoladek, oczywiście owsianka (z chałwą), wielka kromka chleba z serkiem pleśniowym i cały duży jogurt grecki (ktory bez dodatków ma 500kcal...) z dużą ilością wiórków kokosowych... no a w międzyczasie jeszcze biszkopty i ciasteczka a, i placek jeden z wczoraj... i kalarepa, i nektarynka - ale to już zdrowe, to nie liczę. W każdym razie masakra
Zdj to nieprędko, bo tu nie mam kompa, żeby zrzucić.

o mater gdzie Ty to wszystko zmieściłaś?

Napisane przez pijana_wiatrem

Wczoraj bylam z kolezanka oblewac mature. Oglaszam wszem i wobec, ze zdalam teraz czekam tylko na wyniki rekrutacji.

Dzis na sniadanie kanapki z twarogiem, awokado, kielkami i zmielonym siemieniem, pozniej dwa nalesniki z domowym dzemem. Na obiad rosol a na kolacje kasza gryczana z zielona soczewica w pomidorach z serem feta (to samo bedzie jutro na obiad)

Zrobilam znowu polecana tu przez kogos czekoladowa paste do kanapek z fasoli zakochalam sie w niej. A poniewaz wyszlo mi "troszke" za duzo jedna miseczke wstawilam do zamrazarki i zobaczymy czy dobre lody z tego wyjda (powinny byc kremowe, bo jest tluste awokado)

w czwartki zaczelam chodzic na zajecia z bachaty. Naprawde mile towarzystwo, moze w koncu naucze sie ruszac jak kobieta?


Dziewczyny mam problem. 8 lipca ide do szpitala na wyciecie migdalkow. Przez nastepne 2. Tygodnie bede miala problemy z przelykaniem i jedynie male ilosci calkiem plynnych i zimnych rzeczy bede mogla jesc. Co zrobic, zeby nie miec efektu jo-jo po tym? W zeszlym roku moja siostra wycinala migdalki, schudla 5 kg a potem 8 przytyla

gratuluję matury! na jakies studia się wybierasz?
z tym jedzeniem to może jakieś zupy właśnie, chłodniki- akurat na upał, jogurty, a może takie zmiksowane kasze z mięsem, warzywami - coś jak dla małych dzieci się szykuje?

co to ta bachata?

Napisane przez gianna

Ja dzisiaj jeszcze przed ostatnim Plyo. I zupełnie nie mam na nie ochoty. Zaplanowałam po południu wycieczkę rowerową, a tu pada i burza


Navioe z ćwiczeń polecam na początek Jillian Michaels - 30 day shred.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja Jilian nie polecam przez 3tyg ripped nie ruszyła mi nic tyle co wzmocniłam sobie ręce, co mi bardzo przydało przy insanity

u nas się tylko pochmurało, ale bez burzy na szczęście

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Madzia te lody takie http://cdn.biedronka.pl/__2014/25B/t...sernik_4x2.jpg
one chyba w zeszłym roku się pojawiły tylko ja nie mogłam nigdy trafić na nie

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez Psotka87

Ta pizza to nie żadna domowa jak u szkrabus, normalna kupna z toną sera ale na ostatnie cztery tygodnie insanity zamierzam (który raz to mówię?) się spiąć i ograniczyć wpadki do dwóch posiłków w weekendy.

Ja to chciałam wyeliminować, ale wiem że raczej się nie uda

Ty chociaż mądrze, bo ograniczyć

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez gianna

Madziulek no więc wyszłam na rower ubrana w dwie bluzy bo zimno, ale po 2 km złapał mnie deszcz. W oczekiwaniu na lepszą pogodę pozdrawiam z przystanku autobusowego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przeczekaj i do domku

No i dzielna kobieta jesteś

[mooonik]

tabelka na dziś

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez mooonik

o mater gdzie Ty to wszystko zmieściłaś?

Madzia te lody takie http://cdn.biedronka.pl/__2014/25B/t...sernik_4x2.jpg
one chyba w zeszłym roku się pojawiły tylko ja nie mogłam nigdy trafić na nie

Pytasz Psotki gdzie tyle zmieści? Ja jak mam napad to nie tyle potrafię zjeść I co ciekawe nawet w nocy, to silniejsze ode mnie i czasami jak mnie nabierze to zastanawiam się czy wszystko ze mną w porządku. Ona to jadła przez cały dzień Ja potrafiłam kiedyś zjeść dużo więcej i później miałam wyrzuty sumienia i bóle brzucha to czasami jest silniejsze ode mnie... kompulsy
U Psotki dzisiaj to po prostu weekend!

Nigdy takich lodów nie widziałam w Biedronce ale na pewno poszukam i może w przyszłości nawet spróbuje hehe Nie trzeba mnie będzie namawiać

[szkrabus30]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Ja też nie ćwiczę Insanity niestety, bo o jednej nodze się nie da a szkoda... i pewnie szybko nie wrócę do tych ćwiczeń, tak więc tylko PISZ śmiało!

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------



Lody sernikowe mmm ślinkę mam do kostek


A spadek!!!! Wow gratulacje no no ja wiedziałam, że Ty zdolniacha jesteś! byle do przodu...

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



Widzę, że Psoteczka z nami na dobre i na złe hehe nawet na wyjeździe o nas nie zapomina! to się nazywają znajomości
Odpoczywaj!

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------



Wiem, wiem ale wiesz, że to przykre

No, ale kurcze myślałam, że tylko ja tutaj jestem malutka wzrostem a tu proszę niespodzianka... tylko, że Ty masz "5" z przodu, a ja nie

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

A teraz co do wagi... dziewczyny! wybaczycie mi jak zważę się za tydzień?

Mam ten gips pieprzony, do tego ciężko mi w ogóle się wspiąć na samą górę (to jak wyjście w Himalaje)...
Zrobiłam TO - zważyłam się ale czy ta waga jest wiarygodna... nie wiem, dzisiaj ważymy (ja i mój gips) 66,3 kg... do tabelki nie wpisujcie, bo się załamię

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------




Szkrabuś kochana! ODPOCZNIJ!

A może Twój organizm tak szybko się przyzwyczaja i trzeba z tydzień zwiększyć kcal (do tej podstawowej na utrzymanie wagi), a później obciąć 300 kcal i tak schodzić? Może Twój organizm zgłupiał i dostał szoku...

Ja trzymam kciuki naprawdę!

Kochana moja dziewczynka jestes

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez navioe

Mozna dolaczyc? Postanowilam, ze chce schudnac, przy wzroscie 158 waze 72kg. Mam cel zjechac do 60, to takie moje marzenie. Kilka razy próbowałam- brak mi motywacji, TZ chce zebym zostala przy tej wadze i ciężko mi trohe...

Witaj wsrod super, swietnych dziewczyn

[mooonik]

Napisane przez 1992MaDziuLeK

Pytasz Psotki gdzie tyle zmieści? Ja jak mam napad to nie tyle potrafię zjeść I co ciekawe nawet w nocy, to silniejsze ode mnie i czasami jak mnie nabierze to zastanawiam się czy wszystko ze mną w porządku. Ona to jadła przez cały dzień Ja potrafiłam kiedyś zjeść dużo więcej i później miałam wyrzuty sumienia i bóle brzucha to czasami jest silniejsze ode mnie... kompulsy
U Psotki dzisiaj to po prostu weekend!

Nigdy takich lodów nie widziałam w Biedronce ale na pewno poszukam i może w przyszłości nawet spróbuje hehe Nie trzeba mnie będzie namawiać

o kurcze, to tak nie za fajnie :/


ale ta pizza to też na raz? no ja bym nie dała rady, nawet jak jadłam tak dziadosko wcześniej to zwykle 2-3kawałki to max, po prostu więcej bym nie zmieściła
jogurt grecki cały? też bym nie wcisnęła
no chyba, że w sposób taki, że przez cały dzień, raz kawałek, raz łyżka jogurtu?


jadłam kiedyś bardzo źle, ale nie ilościowo, wręcz przeciwnie, jadłam właśnie małe porcje, ale mnie zgubiły przekąski na wieczór, piwo, czipsy, ciasteczka, czekolady - to potrafiłam zjeść na raz całą paczkę do kawy