Już wychodzą ząbki nam, Mamo popatrz siedzę sam! Mamusie XI-XII 2013 r. cz. III

[motyl03]

Dzięki Dziewczyny po pomoc!zasypałam mąką ziemniaczaną i trochę zbladło
Lineczka piękna jest Twoja Córcia!
Beatka dasz radę!!!

my siedzimy w domu. jutro wyjdę na chwilę jak będzie się Ala dobrze czuła.czekam na popołudniową drzemkę ale coś się jej nie zbiera

Własnie wypatrzyłam u mojej Ali dwa następne zeby dwójki górne wyszły!!moze przez to ta biegunka???

[motylek1007]

Nigdy nie mam czasu zeby odpisac na wszystko, bo maly jak sie obudzi to nie skoncze posta

Lineczka fajna mala ksiezniczka

Zrobilam dzis album synka ale sie rozszalalam i musze kupic drugi bo pierwszy caly juz zapelniony

[CorkaCzarownic]

Napisane przez motylek1007

Nigdy nie mam czasu zeby odpisac na wszystko, bo maly jak sie obudzi to nie skoncze posta

Lineczka fajna mala ksiezniczka

Zrobilam dzis album synka ale sie rozszalalam i musze kupic drugi bo pierwszy caly juz zapelniony

Ja jak się Ulka budzi to daje jeść/pić bawię się chwilkę a potem odpisuje a ona się bawi sama w tym czasie
Akurat teraz ucina sobie ponadgodzinną drzemkę<3

[Kabriela]

Witam...
jej zaszalałyście z tymi wątkami i postami....
uważam, że powinno się to wydrukować i zrobić z tego książkę o przygotowaniu do rodzicielstwa i wychowywania dzieci.

Wiem, nie było mnie dłuuuuuuuuuugi czas.....
Szkoda gadać
Oleńko dla Ciebie specjalne podziękowania za to, że mnie ściągnęłaś. Dziękuję.


To kto na ochotnika chce mi streścić Wasze życie z maluchami które już nie są takimi maluchami? :P

Nic nie obiecuję, bo jak nie dotrzymam słowa to będzie mi głupio ale postaram się być z Wami, jeżeli chcecie. :P

U nas po krótce: Ari ma 2 zęby na dole wyszły Jej od razu dwa. Je już prawie wszystko z naciskiem na wszystko. Teraz śpi.
Waży powyżej 8 kg mierzy 70 cm. I śmieje się non stop. To jest znak firmowy- zwłaszcza do mężczyzn.

[89Beatka]

Napisane przez Kabriela

Witam...
jej zaszalałyście z tymi wątkami i postami....
uważam, że powinno się to wydrukować i zrobić z tego książkę o przygotowaniu do rodzicielstwa i wychowywania dzieci.

Wiem, nie było mnie dłuuuuuuuuuugi czas.....
Szkoda gadać
Oleńko dla Ciebie specjalne podziękowania za to, że mnie ściągnęłaś. Dziękuję.


To kto na ochotnika chce mi streścić Wasze życie z maluchami które już nie są takimi maluchami? :P

Nic nie obiecuję, bo jak nie dotrzymam słowa to będzie mi głupio ale postaram się być z Wami, jeżeli chcecie. :P

wiec to było tak były poblemy z kupencjami, jedzeniem, jedzieniem/ piciem z butelki, jedzeniem piciem z cycusia. Przyszły nowe mamysie i wróciło kilka starcyh



Liwia cały dzień piszczy i mówi mama, teraz bawi się z wujkiem wiec mam chwile dla siebie.

A tak wogóle to pierwszy wątek od mojego zapisania do mamuś gdzie przywitałam się na 6 stronie. OOOOOOO straszne to :P

[Kabriela]

Moja mówi Tata ale nie powiem żeby to robiła świadomie, choć mój mąż uważa, że tak. Czyli ciekawie było!
U nas przez moment był problem z jedzeniem stałych posiłków ale to przez zęby wróciłyśmy na stare tory i wcina aż się Jej uszy trzęsą. Najlepiej przyswaja mięso: indyk, królik, wołowina i raz na milion lat świetlnych kurczak.

[motyl03]

Moja to samo kurczaka też nie lubi. uwielbia rybkę, zwłaszcza z pomidorami.

[motylek1007]

Napisane przez CorkaCzarownic

Ja jak się Ulka budzi to daje jeść/pić bawię się chwilkę a potem odpisuje a ona się bawi sama w tym czasie
Akurat teraz ucina sobie ponadgodzinną drzemkę<3

z tableta mi sie wygodnie nie pisze, wolę z kompa. Ogromny minus to jak zacznę pisać, chce dokonczyc pozniej a mi sie zmazuje i muszę od nowa (często wtedy mi sie nie chce i odpuszczam)

[Anoula]

Napisane przez Kabriela

Witam...
jej zaszalałyście z tymi wątkami i postami....
uważam, że powinno się to wydrukować i zrobić z tego książkę o przygotowaniu do rodzicielstwa i wychowywania dzieci.

Wiem, nie było mnie dłuuuuuuuuuugi czas.....
Szkoda gadać
Oleńko dla Ciebie specjalne podziękowania za to, że mnie ściągnęłaś. Dziękuję.


To kto na ochotnika chce mi streścić Wasze życie z maluchami które już nie są takimi maluchami? :P

Nic nie obiecuję, bo jak nie dotrzymam słowa to będzie mi głupio ale postaram się być z Wami, jeżeli chcecie. :P

U nas po krótce: Ari ma 2 zęby na dole wyszły Jej od razu dwa. Je już prawie wszystko z naciskiem na wszystko. Teraz śpi.
Waży powyżej 8 kg mierzy 70 cm. I śmieje się non stop. To jest znak firmowy- zwłaszcza do mężczyzn.

Witaj i opowiadaj z wiekszą ilością szczegółów co u Was

Napisane przez motyl03

Moja to samo kurczaka też nie lubi. uwielbia rybkę, zwłaszcza z pomidorami.

ryba u nas też podeszła, myślę, że ze względu na dość charakterystyczny smak

[CorkaCzarownic]

Napisane przez Kabriela

Witam...
jej zaszalałyście z tymi wątkami i postami....
uważam, że powinno się to wydrukować i zrobić z tego książkę o przygotowaniu do rodzicielstwa i wychowywania dzieci.

Wiem, nie było mnie dłuuuuuuuuuugi czas.....
Szkoda gadać
Oleńko dla Ciebie specjalne podziękowania za to, że mnie ściągnęłaś. Dziękuję.


To kto na ochotnika chce mi streścić Wasze życie z maluchami które już nie są takimi maluchami? :P

Nic nie obiecuję, bo jak nie dotrzymam słowa to będzie mi głupio ale postaram się być z Wami, jeżeli chcecie. :P

U nas po krótce: Ari ma 2 zęby na dole wyszły Jej od razu dwa. Je już prawie wszystko z naciskiem na wszystko. Teraz śpi.
Waży powyżej 8 kg mierzy 70 cm. I śmieje się non stop. To jest znak firmowy- zwłaszcza do mężczyzn.

czeeeść!!

Napisane przez 89Beatka

wiec to było tak były poblemy z kupencjami, jedzeniem, jedzieniem/ piciem z butelki, jedzeniem piciem z cycusia. Przyszły nowe mamysie i wróciło kilka starcyh



Liwia cały dzień piszczy i mówi mama, teraz bawi się z wujkiem wiec mam chwile dla siebie.

A tak wogóle to pierwszy wątek od mojego zapisania do mamuś gdzie przywitałam się na 6 stronie. OOOOOOO straszne to :P

A tak długo pierwsza strona się zapełniała, że szok

Napisane przez motylek1007

z tableta mi sie wygodnie nie pisze, wolę z kompa. Ogromny minus to jak zacznę pisać, chce dokonczyc pozniej a mi sie zmazuje i muszę od nowa (często wtedy mi sie nie chce i odpuszczam)

no, nie dziwię się, ja też tak robię, że nie chce mi się odpisywać. Akurat ja mam laptopa, więc jest cały czas w kuchni i sobie podczytuję

Ula zjadła dzisiaj całą bulionówkę zupy z ziemniaka, marchewki, pora i z żóltkiem:O

[magda_zp]

Dziewczyny mam pytanie odnośnie przechowywania zupek zrobionych na zapas, czy któraś z Was wekuje zupki (tzn. gorącą zupę do słoika i słoik do góry dnem)? Jak długo takie słoiczki można przechowywac (w lodówce)?

Chciałam pogotowac kilka zupek "na zapas", bo troszkę mam dosc gotowania tych "śladowych" ilości, ostatnio trzymałam słoiczek niecałe 2 tygodnie (wklęśnięta zakrętka, więc "trzymał") i smak był jak świeżej

[motyl03]

Magda ja zawsze robię więcej, porcjuję i zamrazam. Nie wiem, czy jak się nie mrozi tochyba trzeba podwójnie gotować w słoikach. moja mama tak mi mówiła- jeśli to są przetwory mięsne, żeby się lepiej trzymały.

[Olenka_24]

Kabriela super że się odezwałaś, dziękuję!
U nas na wadze prawie 10 kg o zębów jeszcze brak ciągle ich wypatruje i się coś doczekać nie mogę
Leon też cały czas tata i tata, a mama ani mu się śni powiedzieć :p



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez magda_zp

Dziewczyny mam pytanie odnośnie przechowywania zupek zrobionych na zapas, czy któraś z Was wekuje zupki (tzn. gorącą zupę do słoika i słoik do góry dnem)? Jak długo takie słoiczki można przechowywac (w lodówce)?

Chciałam pogotowac kilka zupek "na zapas", bo troszkę mam dosc gotowania tych "śladowych" ilości, ostatnio trzymałam słoiczek niecałe 2 tygodnie (wklęśnięta zakrętka, więc "trzymał") i smak był jak świeżej

Ja na zapas nic nie robiłam jeszcze więc też chętnie zasiegne rady

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez Kabriela

Witam...
jej zaszalałyście z tymi wątkami i postami....
uważam, że powinno się to wydrukować i zrobić z tego książkę o przygotowaniu do rodzicielstwa i wychowywania dzieci.

Wiem, nie było mnie dłuuuuuuuuuugi czas.....
Szkoda gadać
Oleńko dla Ciebie specjalne podziękowania za to, że mnie ściągnęłaś. Dziękuję.


To kto na ochotnika chce mi streścić Wasze życie z maluchami które już nie są takimi maluchami? :P

Nic nie obiecuję, bo jak nie dotrzymam słowa to będzie mi głupio ale postaram się być z Wami, jeżeli chcecie. :P

U nas po krótce: Ari ma 2 zęby na dole wyszły Jej od razu dwa. Je już prawie wszystko z naciskiem na wszystko. Teraz śpi.
Waży powyżej 8 kg mierzy 70 cm. I śmieje się non stop. To jest znak firmowy- zwłaszcza do mężczyzn.

witaj!

Napisane przez magda_zp

Dziewczyny mam pytanie odnośnie przechowywania zupek zrobionych na zapas, czy któraś z Was wekuje zupki (tzn. gorącą zupę do słoika i słoik do góry dnem)? Jak długo takie słoiczki można przechowywac (w lodówce)?

Chciałam pogotowac kilka zupek "na zapas", bo troszkę mam dosc gotowania tych "śladowych" ilości, ostatnio trzymałam słoiczek niecałe 2 tygodnie (wklęśnięta zakrętka, więc "trzymał") i smak był jak świeżej

moje zapasy to maksymalnie są na drugi dzień, bo nei gotuję takich ilości że mrożę bo nie mam na to miejsca i w lodówce przechowuję taki słoiczek z moją zupą max 48 godzin, tyle ile normalny kupny słoiczek można trzymać otwarty

[sorento]

Hej

Poszalały Dwa dni mnie nie było a tu 6 stron do nadrabiania Czyżby wszystko wracało na dobre tory ??
My u rodziców, Tomcio rozrywany przez dziadków, ciocie, jeszcze od czwartku będzie moje chrześnica i mały armagedon murowany
Poza tym idą nam górne zęby, dwójka się już przebiła, jedynki i druga dwójka tuż tuż. Mały trochę marudzi i trze dziąsełka, ale jest do ogarnięcia. Dużo czasu na powietrzu spędzamy, choć pogoda taka sobie, dziś Tomcio pół spaceru przeleżał na brzuchu, trochę się pobawił, a trochę świat oglądał bo mu okienko w wózku odsunęłam
Poczytam co u Was

[Lilith890502]

dobryyy wieczórrrrrrrrr

dawno i mnie nie było, myślałam, że szybko tak nie pogalopuje nowy wątek, zaglądam i myślę, a zdążę na 1-szą stronę a tu 6 do poczytania

Moje kochane dziecko śpi, a matka ma chwilę dla siebie.

Piszecie o zębach, my nadal szczerbaci już się z tym pogodziłam a co do obiadków Daniel odkrył swój nowy hit (poza dynią i kalarepą) burak jeśli któejś z wyżej wymienionych rzeczy nie ma w obiadku to obiadek jest bleeee

[sorento]

CorkaCzarownic fajnie masz, wykorzystuj rodzinkę ile wlezie, u nas teraz to samo -można odetchnąć i naładować akumulatory Fajnie, że tż znalazł pracę, powoli do przodu będzie i oby coraz lepiej
Wyobraziłam sobie tż z tym całym majdanem w pociągu

magalska witaj z powrotem
dla Bruna za dychacza
I oby nóżka doszła do siebie
Mieszkanko
A tak w ogóle to dzieci nie śpią, dzieci się ładują

motyl03 bidulka mała, oby ta mąka pomogła. za ząbka

kyte oby takie nocki coraz częściej były i Natalinek butlę polubił już na stałe
A jakie Ty jeszcze poporodowe skutki odczuwasz??

magda_zp za szczepienie i idealnego Ignasia Aż serducho rośnie jak się takie rzeczy słyszy
Weekend bez dziecka ... Ach Fajnie, że mały dał radę i Wy się wyszaleliście

Pisałyście o porodach-ja nie wiem co z tym ktg było , ale ja Toma wg tego ustrojstwa urodziłam na skurczach 15-30% A jak chodziłam w ciąży na ktg to pod 100% podchodziły I oczywiście te porodowe mocniej czułam, tylko tak jakoś w dole brzucha, a ciążowe wyżej

Olenka_24 wyśpij się dziś spokojnie

maomami żeby wylazły zębiska w końcu A Wy już na nowej miejscówce?

89Beatka za ząbka, no i za egzamin

Kabriela
Brawo dla Ari za wagę, jedzonko, ząbki i w ogóle

Idę na herbatkę, spokojnej nocki
Tęskni mi się za mężusiem, byle do piątku

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Lilith890502
Napisz coś więcej

[Lilith890502]

Napisane przez sorento

Lilith890502
Napisz coś więcej

coś więcej a tak na serio Daniel siada mi z czworaka, buja się też stojąc na czworaka do przodu i do tyłu, a jak bardzo chce do czegoś dotrzeć to sobie do tego powolutku i lekko pokracznie doraczkowuje ja pracuję nad własną działalnością, żeby nie musieć wracać do byłej pracy poza tym to co jeszcze hmmm.. a Daniel waży 8170g i mierzy 70 cm no i chyba właściwie tyle, no i oczywiście postaram się być na bieżąco

[Kabriela]

Co u nas dokładnie. Mała ma 70 cm waży powyżej 8 kg, ma dwie jedynki dolne, do tej pory nie przeżywam żadnych armagedonów oprócz jednego tygodnia gdzie odmówiła jedzenia stałych posiłków.
Nasz dzień wygląda tak że dziecko wstaje 6-7 bardzo rzadko budzi się przed 6, choć bywają takie dni, ale wtedy się przytula do szmaty :P tetry i idzie spać dalej. Tata Ją rano ogarnia- butla mleka 210 ml i pampers Dady. Później wstaje ja ok 8 bo już wtedy się domaga uwagi, wstaje wyjmuje z łóżeczka kładę na podłodze, dziecko wędruje po pokoju turlając się przesuwając a la podciągając a ja sobie robię śniadanko.
Po moim śniadanku ćwiczymy i robię obiad dla rodziny i dziecka góra na dwa dni- jemy wszystko. Idziemy na dwór w spacerówce(gondolka poszła do piwnicy) nie ma nas prawie cały dzień ok 12-13 jemy obiad w krzesełku do jedzenia lub właśnie w parku. Jeżeli jesteśmy w domu do 12-13 idziemy po obiedzie na 2-3 godzinny spacer. Wracamy na podwieczorek( owocowy, kaszkowo-owocowy) ok 16-17. Jeżeli jest ładnie to zostajemy do 19:00. O 20:30 się kąpiemy i o 21 idziemy spać.
Jeżeli jesteśmy w domu po 16-17 to robimy ćwiczenia ogólno-rozwijające.

[maomami]

Napisane przez Kabriela

Co u nas dokładnie. Mała ma 70 cm waży powyżej 8 kg, ma dwie jedynki dolne, do tej pory nie przeżywam żadnych armagedonów oprócz jednego tygodnia gdzie odmówiła jedzenia stałych posiłków.
Nasz dzień wygląda tak że dziecko wstaje 6-7 bardzo rzadko budzi się przed 6, choć bywają takie dni, ale wtedy się przytula do szmaty :P tetry i idzie spać dalej. Tata Ją rano ogarnia- butla mleka 210 ml i pampers Dady. Później wstaje ja ok 8 bo już wtedy się domaga uwagi, wstaje wyjmuje z łóżeczka kładę na podłodze, dziecko wędruje po pokoju turlając się przesuwając a la podciągając a ja sobie robię śniadanko.
Po moim śniadanku ćwiczymy i robię obiad dla rodziny i dziecka góra na dwa dni- jemy wszystko. Idziemy na dwór w spacerówce(gondolka poszła do piwnicy) nie ma nas prawie cały dzień ok 12-13 jemy obiad w krzesełku do jedzenia lub właśnie w parku. Jeżeli jesteśmy w domu do 12-13 idziemy po obiedzie na 2-3 godzinny spacer. Wracamy na podwieczorek( owocowy, kaszkowo-owocowy) ok 16-17. Jeżeli jest ładnie to zostajemy do 19:00. O 20:30 się kąpiemy i o 21 idziemy spać.
Jeżeli jesteśmy w domu po 16-17 to robimy ćwiczenia ogólno-rozwijające.

A te ćwiczenia macie zalecone jakieś specjalne?

Dzień dobry dzisiaj pobudka o 6:30 ale jeszcze sobie leżymy. Trochę nam się noce poprawiły mam nadzieje że nie zapesze. Może wreszcie te żeby wyskoczą
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kabriela]

Witam,
nie ćwiczenia są dlatego, że moje dziecko ma zboczoną na tym punkcie Mamę :P
Poza tym sama widzę, że Ona rewelacyjnie się przy tym bawi, ja ćwiczę i Ona ćwiczy to powiedzmy taki nasz- intymny czas.


Ale właśnie ja miałam do Was pytanie drogie Mamuśki a mianowicie? Myjecie swojemu dziecku zęby i jeżeli tak to jaką pastą?
I jeszcze jakie podwieczorki dajecie swoim pociechom, bo prawda jest taka, że z tym mam malutki problem. Ubogie menu mnie dobija: ryż, kaszka, kaszka manna, jabłko, banan, śliwka, morela( kiedy już bardzo chce Jej dogodzić, kupuje słoiczek), kisiel owocowy. Co dajecie do jedzenia swoim maluchom?

[maomami]

Ja myje żelem do ząbków z ziaji jest pod pierwszego ząbka,w smaku też dobry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CorkaCzarownic]

Napisane przez sorento

Hej

Poszalały Dwa dni mnie nie było a tu 6 stron do nadrabiania Czyżby wszystko wracało na dobre tory ??
My u rodziców, Tomcio rozrywany przez dziadków, ciocie, jeszcze od czwartku będzie moje chrześnica i mały armagedon murowany
Poza tym idą nam górne zęby, dwójka się już przebiła, jedynki i druga dwójka tuż tuż. Mały trochę marudzi i trze dziąsełka, ale jest do ogarnięcia. Dużo czasu na powietrzu spędzamy, choć pogoda taka sobie, dziś Tomcio pół spaceru przeleżał na brzuchu, trochę się pobawił, a trochę świat oglądał bo mu okienko w wózku odsunęłam
Poczytam co u Was

Ale ma fajnie z tym okienkiem

Napisane przez Lilith890502

dobryyy wieczórrrrrrrrr

dawno i mnie nie było, myślałam, że szybko tak nie pogalopuje nowy wątek, zaglądam i myślę, a zdążę na 1-szą stronę a tu 6 do poczytania

Moje kochane dziecko śpi, a matka ma chwilę dla siebie.

Piszecie o zębach, my nadal szczerbaci już się z tym pogodziłam a co do obiadków Daniel odkrył swój nowy hit (poza dynią i kalarepą) burak jeśli któejś z wyżej wymienionych rzeczy nie ma w obiadku to obiadek jest bleeee

Siemkaaa
Nie dałam jeszcze buraka, muszę się naprawić...

Napisane przez Kabriela

Witam,
nie ćwiczenia są dlatego, że moje dziecko ma zboczoną na tym punkcie Mamę :P
Poza tym sama widzę, że Ona rewelacyjnie się przy tym bawi, ja ćwiczę i Ona ćwiczy to powiedzmy taki nasz- intymny czas.


Ale właśnie ja miałam do Was pytanie drogie Mamuśki a mianowicie? Myjecie swojemu dziecku zęby i jeżeli tak to jaką pastą?
I jeszcze jakie podwieczorki dajecie swoim pociechom, bo prawda jest taka, że z tym mam malutki problem. Ubogie menu mnie dobija: ryż, kaszka, kaszka manna, jabłko, banan, śliwka, morela( kiedy już bardzo chce Jej dogodzić, kupuje słoiczek), kisiel owocowy. Co dajecie do jedzenia swoim maluchom?

Myjemy Ziajką od pierwszego zęba. Pięknie pachnie

kurde, u nas ubogo, ja daję banana, jabłko, ostatnio maliny, jagody, truskawki. Ale Ulka nie przepada za owocami, banana pomemła, jabłko też. Jako tako wchodzi nam malina aktualnie i nie robię z tego posiłku osobnego, bo to bez celu... Daję w tym specjalnym gryzaku, albo do ręki.

Nadal nie dostałam macierzyńskiego. W zeszłym miesiacu też mieli poślizg... Był chyba 6 maja dopiero, a normalnie dostawałam do 25... Nie wiem, czy w tym miesiacu wpływ na to ma fakt, że zlikwidowal tż firmę i mnie zwolnił, czy to że na konto bankowe ma iść ;/ Wkurzam się mega.. Raty do zapłacenia zaległe a tutaj nic. Jeszcze od rana niedospana Ulka wiwatuje, a tż nie mógł się uspokoić i się na nią darl..

[maomami]

Ojej ale poranek. U mnie macierzyński zawsze 24 no chyba że wypada w weekend to jest po.
A macie pastę czy żel z ziajki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_zp]

Napisane przez Kabriela

Ale właśnie ja miałam do Was pytanie drogie Mamuśki a mianowicie? Myjecie swojemu dziecku zęby i jeżeli tak to jaką pastą?
I jeszcze jakie podwieczorki dajecie swoim pociechom, bo prawda jest taka, że z tym mam malutki problem. Ubogie menu mnie dobija: ryż, kaszka, kaszka manna, jabłko, banan, śliwka, morela( kiedy już bardzo chce Jej dogodzić, kupuje słoiczek), kisiel owocowy. Co dajecie do jedzenia swoim maluchom?

ja robię sama morelę z marchewką (w termomixie był przepis), znalazłam też wczoraj forum (http://dziecko-info.rodzice.pl/showt...ajcie-przepisy!!!), na którym jest kilka spoko przepisów (dla mnie każdy przepis jest ważny, bo ja nie umiem gotowac i gotuje tylko dla Małego - taką żonę sobie wybrał mój mąż )

Napisane przez lineczka1989

moje zapasy to maksymalnie są na drugi dzień, bo nei gotuję takich ilości że mrożę bo nie mam na to miejsca i w lodówce przechowuję taki słoiczek z moją zupą max 48 godzin, tyle ile normalny kupny słoiczek można trzymać otwarty

ja właśnie dlatego nie mrożę, bo nie mam miejsca, ale miejsce na słoiczki w lodówce już by się znalazło, dlatego chciałam gotowac na dłużej, zwłaszcza, że powoli muszę się nauczyc organizacji życia pod mój powrót do pracy, a wtedy na bank nie będę miała czasu gotowac nawet co dwa dni...

[lineczka1989]

Napisane przez sorento

CorkaCzarownic fajnie masz, wykorzystuj rodzinkę ile wlezie, u nas teraz to samo -można odetchnąć i naładować akumulatory Fajnie, że tż znalazł pracę, powoli do przodu będzie i oby coraz lepiej
Wyobraziłam sobie tż z tym całym majdanem w pociągu

magalska witaj z powrotem
dla Bruna za dychacza
I oby nóżka doszła do siebie
Mieszkanko
A tak w ogóle to dzieci nie śpią, dzieci się ładują

motyl03 bidulka mała, oby ta mąka pomogła. za ząbka

kyte oby takie nocki coraz częściej były i Natalinek butlę polubił już na stałe
A jakie Ty jeszcze poporodowe skutki odczuwasz??

magda_zp za szczepienie i idealnego Ignasia Aż serducho rośnie jak się takie rzeczy słyszy
Weekend bez dziecka ... Ach Fajnie, że mały dał radę i Wy się wyszaleliście

Pisałyście o porodach-ja nie wiem co z tym ktg było , ale ja Toma wg tego ustrojstwa urodziłam na skurczach 15-30% A jak chodziłam w ciąży na ktg to pod 100% podchodziły I oczywiście te porodowe mocniej czułam, tylko tak jakoś w dole brzucha, a ciążowe wyżej

Olenka_24 wyśpij się dziś spokojnie

maomami żeby wylazły zębiska w końcu A Wy już na nowej miejscówce?

89Beatka za ząbka, no i za egzamin

Kabriela
Brawo dla Ari za wagę, jedzonko, ząbki i w ogóle

Idę na herbatkę, spokojnej nocki
Tęskni mi się za mężusiem, byle do piątku

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Lilith890502
Napisz coś więcej

To ja Cię Sorento przebiję, wg ktg urodziłam Nelkę bez skurczy!

Napisane przez Kabriela

Witam,
nie ćwiczenia są dlatego, że moje dziecko ma zboczoną na tym punkcie Mamę :P
Poza tym sama widzę, że Ona rewelacyjnie się przy tym bawi, ja ćwiczę i Ona ćwiczy to powiedzmy taki nasz- intymny czas.


Ale właśnie ja miałam do Was pytanie drogie Mamuśki a mianowicie? Myjecie swojemu dziecku zęby i jeżeli tak to jaką pastą?
I jeszcze jakie podwieczorki dajecie swoim pociechom, bo prawda jest taka, że z tym mam malutki problem. Ubogie menu mnie dobija: ryż, kaszka, kaszka manna, jabłko, banan, śliwka, morela( kiedy już bardzo chce Jej dogodzić, kupuje słoiczek), kisiel owocowy. Co dajecie do jedzenia swoim maluchom?

myje ale na razie samą wodą bo pasty nie mam :P
Zwykle daję mix owoców z kleikiem, za kisielem nie przepada

Napisane przez CorkaCzarownic

Ale ma fajnie z tym okienkiem

Siemkaaa
Nie dałam jeszcze buraka, muszę się naprawić...


Myjemy Ziajką od pierwszego zęba. Pięknie pachnie

kurde, u nas ubogo, ja daję banana, jabłko, ostatnio maliny, jagody, truskawki. Ale Ulka nie przepada za owocami, banana pomemła, jabłko też. Jako tako wchodzi nam malina aktualnie i nie robię z tego posiłku osobnego, bo to bez celu... Daję w tym specjalnym gryzaku, albo do ręki.

Nadal nie dostałam macierzyńskiego. W zeszłym miesiacu też mieli poślizg... Był chyba 6 maja dopiero, a normalnie dostawałam do 25... Nie wiem, czy w tym miesiacu wpływ na to ma fakt, że zlikwidowal tż firmę i mnie zwolnił, czy to że na konto bankowe ma iść ;/ Wkurzam się mega.. Raty do zapłacenia zaległe a tutaj nic. Jeszcze od rana niedospana Ulka wiwatuje, a tż nie mógł się uspokoić i się na nią darl..

ja dostaję na 28 ale zawsze w okolicach 25 juz jest, może zadzwoń do zusu i podpytaj


Witam z rana!
Moja mała wszs jeszcze śpi dzisiaj siedzimy same to nie wiadmo ktorej ale pewnie do bardzo późna bo TŻ nadgodziny robi na dodatek nie mamy telewizji bo ma się umowa skończyła więc no... :P
Zamówiłam wczoraj kurteczkę Nelce taką na teraz żeby miała na wakacje muszę pospisywać co msze jeszcze kupić; )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez maomami

Ojej ale poranek. U mnie macierzyński zawsze 24 no chyba że wypada w weekend to jest po.
A macie pastę czy żel z ziajki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A u nas jest tak ze jak 28 wypada w poniedzialek to przelew zawsze przed weekendem jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kabriela]

A właśnie ja nie dawałam malin i truskawek, lekarz mi powiedział, że pestkowych i truskawek jeszcze nie dawać i tak się właśnie męczymy, bo serio nie mam pomysłów. A moja mleka nie może więc nawet budyń odpada. U mnie musi być podwieczorek, ponieważ nasz jadłospis wygląda tak, że rano butla, 12-13 godzina miska obiadu 250-300g( mięso-warzywa, ryba- warzywa, zupki) i później podwieczorek owocowy 200-250 i na noc butla 250-260ml mleka.
Współczuje z macierzyńskim, może tam zadzwoń i ich ochrzań bo inaczej to Oni nie rozumieją.

[lineczka1989]

Napisane przez Kabriela

A właśnie ja nie dawałam malin i truskawek, lekarz mi powiedział, że pestkowych i truskawek jeszcze nie dawać i tak się właśnie męczymy, bo serio nie mam pomysłów. A moja mleka nie może więc nawet budyń odpada. U mnie musi być podwieczorek, ponieważ nasz jadłospis wygląda tak, że rano butla, 12-13 godzina miska obiadu 250-300g( mięso-warzywa, ryba- warzywa, zupki) i później podwieczorek owocowy 200-250 i na noc butla 250-260ml mleka.
Współczuje z macierzyńskim, może tam zadzwoń i ich ochrzań bo inaczej to Oni nie rozumieją.

Powiem Ci Kabriela że Twoja Ari bardzo dużo je w sensie porcji, Nela mm zjada 180ml czasami zdarzy się 210ml zupy to 150ml czasem więcej do max 190ml
No i też jest tak ze ten porcji nie zje i połowę zostawi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CorkaCzarownic]

Napisane przez maomami

Ojej ale poranek. U mnie macierzyński zawsze 24 no chyba że wypada w weekend to jest po.
A macie pastę czy żel z ziajki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dsisiaj będę dzowniła

Napisane przez lineczka1989

To ja Cię Sorento przebiję, wg ktg urodziłam Nelkę bez skurczy!






myje ale na razie samą wodą bo pasty nie mam :P
Zwykle daję mix owoców z kleikiem, za kisielem nie przepada







ja dostaję na 28 ale zawsze w okolicach 25 juz jest, może zadzwoń do zusu i podpytaj


Witam z rana!
Moja mała wszs jeszcze śpi dzisiaj siedzimy same to nie wiadmo ktorej ale pewnie do bardzo późna bo TŻ nadgodziny robi na dodatek nie mamy telewizji bo ma się umowa skończyła więc no... :P
Zamówiłam wczoraj kurteczkę Nelce taką na teraz żeby miała na wakacje muszę pospisywać co msze jeszcze kupić; )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------



A u nas jest tak ze jak 28 wypada w poniedzialek to przelew zawsze przed weekendem jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzisiaj tż w pracy do 23
a w przyszłym tygodniu nocki

Napisane przez Kabriela

A właśnie ja nie dawałam malin i truskawek, lekarz mi powiedział, że pestkowych i truskawek jeszcze nie dawać i tak się właśnie męczymy, bo serio nie mam pomysłów. A moja mleka nie może więc nawet budyń odpada. U mnie musi być podwieczorek, ponieważ nasz jadłospis wygląda tak, że rano butla, 12-13 godzina miska obiadu 250-300g( mięso-warzywa, ryba- warzywa, zupki) i później podwieczorek owocowy 200-250 i na noc butla 250-260ml mleka.
Współczuje z macierzyńskim, może tam zadzwoń i ich ochrzań bo inaczej to Oni nie rozumieją.

omg, już widzę jak mi Ulka je 250-300 ml moooże za 2 lata

[Kabriela]

Wiem, że je dużo, ale byłam z tym u lekarza, przybiera jak najbardziej prawidłowo, nie jest pulpetem, spróbowałabym Jej dać mniej to się tak na mnie złości, że powiedziałam, że nie będę Jej tego robić. Skoro pałaszuje to się cieszę, zwłaszcza, że w każdej chwili może mi się znowu to skończyć. Przez tydzień w ogóle mi nie jadła obiadów i deserów jak Jej zęby szły więc...
Myślicie, że Ją przekarmiam?