U niektórych dzidzie w brzuszkach, reszta nadal działa w łóżkach - cz.II

[ANNASAR]

Napisane przez _Aniutka_

o jejku, no dobre i to ale kłopotu co niemiara ciężko już takiemu "zaawansowanemu" kierowcy zdać egzamin. Każdy ma już jakieś swoje przyzwyczajenia, coś tam olewa itp.
Mój kolega miał na C prawko, a na B nie (dawniej tak można było robić, w wojsku przeważnie i on tak miał) a że jeździł na Białoruś, bo tam żona jego to zatrzymywali go na granicy i zwracali uwagę, ale za którymś razem powiedzieli, że jak nie zrobi na B to go nie wpuszczą jak będzie osobówką jechał i musiał iść na egzamin. Zdał za 1 razem, ale egzaminator ciągle go upominał i powiedział, ze tylko dlatego, że jest zawodowym kierowcą i specjalnie z Białorusi przyjeżdżał, to przymknie oko na te błędy. Miał szczęście, że na takiego trafił!
Mam nadzieję, ze będzie dobrze i mąż zda za 1 razem

wiesz... o jazdy się nie martwie,ale testy nie zda na 100 %

[_Aniutka_]

a teraz te testy nie są na zasadzie odpowiedzi tak/nie? Nie orientuję się za bardzo, ale coś mi się obiło o uszy.
Nie będzie źle, nie martw się Aniu mąż da radę

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

http://dzieci.pl/gid,16721373,img,16...e,galeria.html

niektóre to naprawdę wynalazki!

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Idę do kąpieli, bo przed chwilą nosem w klawiaturę bym zaryła
Śpiąca jestem jak bąk :ziewa:
Dobranoc moje kochane

[ANNASAR]

Napisane przez _Aniutka_

a teraz te testy nie są na zasadzie odpowiedzi tak/nie? Nie orientuję się za bardzo, ale coś mi się obiło o uszy.
Nie będzie źle, nie martw się Aniu mąż da radę

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

http://dzieci.pl/gid,16721373,img,16...e,galeria.html

niektóre to naprawdę wynalazki!

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Idę do kąpieli, bo przed chwilą nosem w klawiaturę bym zaryła
Śpiąca jestem jak bąk :ziewa:
Dobranoc moje kochane

dziękuję kochana
Dobranoc ja też uciekam

[dorotape1987]

jeezu babeczki a mnie tak gardlo boli ze spac niemoge rano musze jechac do szpitala a tu lipa... ehhh lekarz jak nic, teraz sprobuje rozgrzac sie herbatka i hallsem zatkasc a jutro sie okaze

[dorotape1987]

ja juz na nogach wcnam sniadanko poranny juz byl ale to chyba od gardla ide dzis do ogolnego nie bede siebie dziecka meczyc a katar mi sie juz robi nieladny
moze mnie niebyc pare dobrych godzin wiec loosik

[Meliska86]

Dzień dobry

Annasar wielki przytulas odemnie
Mam nadzieje, że wszystko się poukłada. No tak to przeważnie jest, że jak się pierdzieli to wszystko naraz
I jesteśmy tu w tych dobrych i złych chwilach więc możesz na nas liczyć

Dorotka może jednak zerkniesz do lekarza. Przynajmniej nie będziesz się tak męczyć.
Mnie też coraz bardziej gardło boli

[aneczka2238]

Napisane przez _Aniutka_

Aneczko jak tam Twoja głowa? Pytałam chyba już ze 2 razy, ale mi nie odpisałaś wcale na żadne moje posty. Nie lubisz mnie?

O jejku, Aniu baaaaardzo Cię przepraszam Bardzo Cię lubię
Ja mam teraz kisiel zamiast mózgu i zawsze mam Ci odpisać, a później jeszcze to i jeszcze to i pamiętam że miało być coś jeszcze, ale nie pamiętam co

Na szczęście głowa przeszła w niedzielę pod wieczór, czyli w sumie 2 doby. Ach, męczą mnie te migreny, no ale jak czytam o problemach Dorotki to moje to pikuś

A te gadżety to O żadnym nawet nie słyszałam Chociaż "Tłumacz płaczu" by się pewnie nie raz przydał

A jeszcze co do Dorotki to wczoraj kupowałam witaminy i na ulotce mam że jest coś takiego jak Prenatal Gripcare - na przeziębienie.
Chociaż jak wrócisz to już pewnie będziesz miała zalecenia od lekarza

No i znowu miałam napisać coś jeszcze i nie pamiętam

[kocuro88]

Lilianka witamy Cie i powodzenia w staraniach. Oby Ci się szybko udało zajśc w ciąze

Aneczko ale z ciebie poetka
"Starające się o cud" i "Czekające na narodziny cudu" - bardzo ładnie

Nati fajnie że masz takie towarzystwo w pracy. szczerze mówiąc lepiej pracuje się z facetami niż z kobietami. U mnie jest 90% kobiet i zero jakiejkolwiek współpracy z większością :/
Skoro @ się kończy to w weekend działajcie z mężem
powodzenia

Annasar faktycznie wczoraj nie ciekawy miałas dzień. Ale widzisz mąż zda egzamin i będzie na czysto z punktami
co do taty to strasznie mi przykro trzeba wierzyć że będzie dobrze

Aniutka no u mnie ta @ w tym cyklu jakaś taka dziwna. Ale chyba się powoli kończy. Mam nadzieje że już nie będe plamić.
Fakt to chyba przez tą luteine. Zapytam się gin we wtorek

a tak wógole to dzień dobry kochanie

[Meliska86]

Napisane przez kocuro88

Nati fajnie że masz takie towarzystwo w pracy. szczerze mówiąc lepiej pracuje się z facetami niż z kobietami. U mnie jest 90% kobiet i zero jakiejkolwiek współpracy z większością :/

potwierdzam

[Ewunia_01]

DzienDobry
Annasar przykro mi z powodu taty, moze jednak nie jest tak zle ;( trzymaj się. I z powodu prawka męża :/ ja zeszłam z tonu mocno po tym jak zaczęli masowo zabierać prawka za prędkość, bo ja nie zdam nawet jazdy, mnie mąż wsadził zaraz po egzaminie w automat i nie potrafię na manualnej skrzyni jechać, kiedyś sie wybrałam do apteki jego autem ok 500 m, 2 razy mi stanął teraz się staram nie przekraczać dozwolonej prędkości do tych 40 km/h, powyżej 50 mają podobno zabierać.

Dziewczyny co z wami?? Piękna pogoda a wy chore gardła?

[Meliska86]

no widzisz !!! kurde masakra.

Ja też mam automat i jak kiedyś wsiadłam do teściów biegówki tak wyglądało to tak jakby kangur skakał po ulicy

[Ewunia_01]

A mnie coś juz chyba brzuch pobolewa przed @, zawsze sporo szybciej daje znać, albo wcale i mnie zalewa z zaskoczenia.
Dzisiaj mam łazienki do szorowania, uwielbiam to
Chyba wyprobuje metodę z sodą lub octem bo nie chcę wdychać tych oparów ze sprejów.

[kocuro88]

Ewuniu 40 km/h
ale Ty jestes przepisowa
ja ogólnie nie lubie prowadzić samochodu ale jak juz musze to lubie sobie depnąć

oj tez się obawiam że moglabym teraz nie zdac prawka bo pewne rzeczy robi sie nawykowo.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Ewuniu nawet nie gadaj że @ przyjdzie.
ma ci się teraz udać i koniec kropka!!!

[Ewunia_01]

Napisane przez Meliska86

no widzisz !!! kurde masakra.

Ja też mam automat i jak kiedyś wsiadłam do teściów biegówki tak wyglądało to tak jakby kangur skakał po ulicy

Hi hi w gotowych na wszystko był taki motyw Gabi prowadziła na kangura
Ja jak wsiadłam to uświadomiłam sobie ze nie wiem jak mam odpalić nawet i aaaa to kluczyk sie przekręcało, ale czemu nie rusza aaaa to sprzęgło trzeba wdusić a nie hamulec gdybym sie postarała to pewnie po jakimś czasie bym sobie przypomniała ale nie byłoby lekko

[kocuro88]

Guerka mam nadzieje ze nie ma zadnych objawów zblizającej się @?!

Ksuwka a Ty jak tam? jutro testujemy?

[Ewunia_01]

Napisane przez kocuro88

Ewuniu 40 km/h
ale Ty jestes przepisowa
ja ogólnie nie lubie prowadzić samochodu ale jak juz musze to lubie sobie depnąć

oj tez się obawiam że moglabym teraz nie zdac prawka bo pewne rzeczy robi sie nawykowo.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Ewuniu nawet nie gadaj że @ przyjdzie.
ma ci się teraz udać i koniec kropka!!!

40km/h powyżej dozwolonej prędkości

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Ja lubię najdłuższa przerwę miałam 10 dni jak urodziłam a tak to pr wie codziennie jeżdzę na samym początku sie zastanawiałam jak mozna czuć sie odprezonym za kierownicą, jak ciagle trzeba być w mega skupieniu, a teraz sama sie tak czuje jak wsiadam w auto śpiewamy z małą, albo ona śpi a ja mam chwile odpoczynku

[Meliska86]

Napisane przez Ewunia_01

40km/h powyżej dozwolonej prędkości

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

[Ewunia_01]

Przypomniała mi sie mój pierwszy po urodzeniu małej kurs do sklepu bez niej miała ok 3-4 mies, mąż z nią został a ja pojechałam po mikser muza na full hi hi matka Polka bez dziecka oderwanego od cyca to było takie szalone po takim czasie siedzenia w domu w pieluchach

[kocuro88]

Ewuniu
a już myślałam że nie przekraczasz 40 km/h

mnie denerwuje stanie w korkach więc wybieram rowerek chyba ze się gdzieś mi spieszy to wtedy wsiadam w auto

[Meliska86]

Napisane przez kocuro88

Ewuniu nawet nie gadaj że @ przyjdzie.
ma ci się teraz udać i koniec kropka!!!

Ja to już przyjęłam do wiadomości, że Ewunia jest w ciąży , jak tylko jej się owulacja skończyła
Zresztą szybko zaskakujesz więc czemu tym razem miałoby być inaczej?

[kocuro88]

dziewczyny a unas w ośw. otworzyli Ośrodek szkolenia jazdy samochodem MORD

[Meliska86]

Napisane przez kocuro88

dziewczyny a unas w ośw. otworzyli Ośrodek szkolenia jazdy samochodem MORD

u nas też to jest Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego
tam się zdaje na prawko

[aneczka2238]

A ja nigdy nie jechałam automatem, nawet nie wiem jak się z niego korzysta Jakoś mi nigdy biegi problemu nie sprawiały, no i co tu robić jak się ich nie zmienia Tylko trzymacie kierownice?
Ja też z tych co lubią prowadzić, jeżdżę codziennie praktycznie i wszędzie. Nawet jak mam z 10 minut piechotą to wolę podjechać
Aż wstyd się przyznaż ale egzamin zdałam dopiero za 9 razem. I to jeszcze nie ten najnowszy - teraz podobno testy to masakra.

Mój tż niedawno dzwonił z pracy że nie ma obrączki, ale się naszukałam, na szczęście znalazłam. Jutro zanosimy do zmniejszenia o rozmiar...

A co punktów karnych (ale to tylko się tyczy fotoradarów i zdjęć z tyłu)
Jak tż ma sporo punktów już to ja się "zgłaszam" jako kierowca. Albo czasami przechodzi jak mówimy że nie wiemy kto prowadził, tylko wtedy mandat wyższy.

Ja to jestem z reguły przepisowym kierowcą, jak przekraczam predkość to max. o 10km/h. Za to nigdy nie mam ze sobą dokumentów.
Nawet kiedyś jak tż policja zatrzymała, nie miał dokumentów i dzwonił żebym mu przywiozła, to pojechałam bez swoich Niestety policjantów to nie rozśmieszyło wtedy

[Ewunia_01]

Napisane przez kocuro88

dziewczyny a unas w ośw. otworzyli Ośrodek szkolenia jazdy samochodem MORD

ale ich wena natchnęła

Dziewczyny byłyście na jakiejś wycieczce niezorganizowanej przez biuro tylko własnym samochodem np Chorwacja? Włochy?
Chcielibyśmy sie wybrać na taką spontaniczną dość bo bez rezerwacji tylko jechać, zobaczyć gdzie nam sie podoba, szukać wolnych miejsc i zostawać. Wiec jesli któraś by była to czy moglybyscie polecić jakies fajne miejsce? Raczej chodzi o coś z piaszczystą plażą

[Meliska86]

Napisane przez Ewunia_01

ale ich wena natchnęła

Dziewczyny byłyście na jakiejś wycieczce niezorganizowanej przez biuro tylko własnym samochodem np Chorwacja? Włochy?
Chcielibyśmy sie wybrać na taką spontaniczną dość bo bez rezerwacji tylko jechać, zobaczyć gdzie nam sie podoba, szukać wolnych miejsc i zostawać. Wiec jesli któraś by była to czy moglybyscie polecić jakies fajne miejsce? Raczej chodzi o coś z piaszczystą plażą

Ja tak jeździłam dawniej. Jeśli chodzi o piaszczyste plaże to Chorwacja odpada bo tam większość kamienistych. No i nie polecam w ciemno bo ciężko z miejscówkami.
Ale za to na Węgry tak zawsze jadę ale tam nie ma plaż tylko baseny.

[kocuro88]

noo ale jakt o brzmi MORD

ja zdałam za 3 razem i wtedy był jeszcze WORD

[Meliska86]

Jeśli chodzi o wakacje to ja tylko raz byłam na takiej przez biuro
Zawsze sama planuje, rezerwuje, zamawiam. A mój mąż się śmieje bo ja mam nawet rozpisywane ilości kilometrów, co ile kosztuje, ile wydamy , jak daleko jest od miejsca do miejsca, co będziemy zwiedzać itp.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez kocuro88

noo ale jakt o brzmi MORD

ja zdałam za 3 razem i wtedy był jeszcze WORD

w sumie nazwa adekwatna do sytuacji
ja zdałam za 1 razem

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Żanetka powiedz a Twój mąż już przyjął starania do wiadomości ?

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez aneczka2238

A co punktów karnych (ale to tylko się tyczy fotoradarów i zdjęć z tyłu)
Jak tż ma sporo punktów już to ja się "zgłaszam" jako kierowca. Albo czasami przechodzi jak mówimy że nie wiemy kto prowadził, tylko wtedy mandat wyższy.

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

A ja nigdy nie jechałam automatem, nawet nie wiem jak się z niego korzysta Jakoś mi nigdy biegi problemu nie sprawiały, no i co tu robić jak się ich nie zmienia Tylko trzymacie kierownice?
Ja też z tych co lubią prowadzić, jeżdżę codziennie praktycznie i wszędzie. Nawet jak mam z 10 minut piechotą to wolę podjechać
Aż wstyd się przyznaż ale egzamin zdałam dopiero za 9 razem. I to jeszcze nie ten najnowszy - teraz podobno testy to masakra.

Mój tż niedawno dzwonił z pracy że nie ma obrączki, ale się naszukałam, na szczęście znalazłam. Jutro zanosimy do zmniejszenia o rozmiar...

A co punktów karnych (ale to tylko się tyczy fotoradarów i zdjęć z tyłu)
Jak tż ma sporo punktów już to ja się "zgłaszam" jako kierowca. Albo czasami przechodzi jak mówimy że nie wiemy kto prowadził, tylko wtedy mandat wyższy.

Ja to jestem z reguły przepisowym kierowcą, jak przekraczam predkość to max. o 10km/h. Za to nigdy nie mam ze sobą dokumentów.
Nawet kiedyś jak tż policja zatrzymała, nie miał dokumentów i dzwonił żebym mu przywiozła, to pojechałam bez swoich Niestety policjantów to nie rozśmieszyło wtedy

Jak sie ma dużo punktów to mozna iść na taki tam kurs i zmniejszyć sobie o 6 punktów chyba jesli dobrze kojarzę raz na pół roku.
Ja nie miałam ani jednej kontroli jeszcze w życiu wiec punkty mam wszystkie. Zawsze mam takie głupie szczęście ze jak jadę szybko i stoi policja to kogoś trzymają albo nie mogą mnie zatrzymać bez stwarzania zagrożenia dla ruchu bo jadę lewym i akurat inne auta jadą ciurkiem po prawym a prawko zdałam za pierwszym razem i byłam wtedy jeszcze w ciąży z małą, 7 miesiąc
Egzaminator się pytał czy chce skorzystać z tego ze nie muszę zapinać pasów, ale nie wiem jak mozna ich w ciąży nie zapinać wystarczy gwałtowne hamowanie zeby polecieć brzuchem w kierwnicę

[Guerka]

Napisane przez kocuro88

Guerka mam nadzieje ze nie ma zadnych objawów zblizającej się @?!

Ksuwka a Ty jak tam? jutro testujemy?

Jeszcze nic nie zapowiada @ tfuuu tfuuu
Wogule to dzien dobry
Ewcia nasi znajomi co rok jeżdżą do Chorwacji na tzw spontana. Tylko ze tam są wlasnie kamieniste plaże, ale oni wiecej zwiedzają i zawsze jeszcze wpadną do Wenecji bo jest stosunkowo blisko.
My narazie po Polsce jeździmy na spontana, nigdy nic nie rezerwujemy. Na wakacje za granicą postanowiliśmy odkladac kasę. Bo chcemy jechac na jakas mega egzotyczną wycieczkę, a dokąd to jeszcze nie sprecyzowalismy kierunku

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Jak sie ma dużo punktów to mozna iść na taki tam kurs i zmniejszyć sobie o 6 punktów chyba jesli dobrze kojarzę raz na pół roku.
Ja nie miałam ani jednej kontroli jeszcze w życiu wiec punkty mam wszystkie. Zawsze mam takie głupie szczęście ze jak jadę szybko i stoi policja to kogoś trzymają albo nie mogą mnie zatrzymać bez stwarzania zagrożenia dla ruchu bo jadę lewym i akurat inne auta jadą ciurkiem po prawym a prawko zdałam za pierwszym razem i byłam wtedy jeszcze w ciąży z małą, 7 miesiąc
Egzaminator się pytał czy chce skorzystać z tego ze nie muszę zapinać pasów, ale nie wiem jak mozna ich w ciąży nie zapinać wystarczy gwałtowne hamowanie zeby polecieć brzuchem w kierwnicę

A no można iść na kurs, ale łatwiej powiedzieć że kierowała żona
Po roku i tak się kasują, więc spoko

Też nie rozumiem jak można nie zapinać pasów Przecież nie zapięcie jest duuuużo gorsze niż jak te pasy szarpną