Tżtówki 2014

[dzolin]

Hej

Tak wiem ze nie zawsze jest tak jakbyśmy chciały


Mia ja Przez półtora roku szukałam porządnej pracy i udało się zaledwie kilka miesięcy temu. Call center nie jest najgorsze, spróbować zawsze możesz. Kokosow nie zrobisz ale zawsze na swoje wydatki

[Arya90]

Ja cały czas szukam pracy z lepszymi zarobkami i staram się coś znaleźć, a pracuję po to by mieć pieniążki dla siebie.

[mia00]

Tylko wiecie, mieszkam teraz u rodziców na wsi, za marne grosze nie opłaca mi się dojeżdżać do lbna. ;/

[justka89]

Napisane przez mia00

Tylko wiecie, mieszkam teraz u rodziców na wsi, za marne grosze nie opłaca mi się dojeżdżać do lbna. ;/

A jakiegoś bobasa do pilnowania nie chcesz?

[Arya90]

no z dojazdami to najgorzej, bo będąc na miejscu nawet to 1000 zł na coś wystarczy a odliczając koszty na paliwo to już faktycznie mało opłacalne się robi.

[raita]

Daj sobie czas Cierpliwości troszkę [potrzeba i zobaczysz,że coś się znajdzie

Ja siedzę z ręcznikiem na głowie, maluję pazurki i się szykuję do TŻ'ta, bo jadę do niego potem

[mia00]

A ja z tżtem się dopiero w sb zobaczę... Raita miłego spotkanka

właśnie... będę szukać zobaczymy, dzieciaki mam swoich sióstr, nie wiem czy bym się do takiego czegoś nadawała, zreszta tu nie mam u kogo pilnować

chyba zaczynam mieć stresa, bo próbuje coś czytać i mi nie bardzo wychodzi...

[Arya90]

a ja zaraz do pracy się zbieram

[lusia032]

Napisane przez raita

Ja siedzę z ręcznikiem na głowie, maluję pazurki i się szykuję do TŻ'ta, bo jadę do niego potem

Zazdroszczę, ja dopiero TŻ zobaczę w piątek, albo w sobotę ... zależy czy zdąży przed północą z pracy wrócić

[karola991]

ja tez z tz dopieor w sobote sie zobacze bo wraca z trasy

[lusia032]

Napisane przez karola991

ja tez z tz dopieor w sobote sie zobacze bo wraca z trasy

A ile takie wyjazdy trwają?

[Arya90]

My też w sobotę, a praktycznie w niedzielę się widzimy, bo ja kończę o 24 pracę w sobotę

[karola991]

Napisane przez lusia032

A ile takie wyjazdy trwają?

24 godz i wraca n 12 lub 24 godziny ale wtedy praktycznie spi wstaje i jedzie dalej wiec caly tydzien jest w trasie

Napisane przez Arya90

My też w sobotę, a praktycznie w niedzielę się widzimy, bo ja kończę o 24 pracę w sobotę

dobrze ze ja pracuje w miare "dziennych" godzinach bo o 24 to ja jestem juz spiaca

[dzolin]

Ja pracuje od 8 do 20, nie mam kiedy się spotkać z moim TZ :-(

Dziewczyny mam zapytanie, któraś zna jakiś dobry nocleg w okolicach Zakopanego czy w samym mieście?

[Arya90]

Napisane przez karola991

24 godz i wraca n 12 lub 24 godziny ale wtedy praktycznie spi wstaje i jedzie dalej wiec caly tydzien jest w trasie



dobrze ze ja pracuje w miare "dziennych" godzinach bo o 24 to ja jestem juz spiaca

ja wtedy po prostu wstaję o 10 :P bo do pracy na 15 dopiero to zdążę wszystko ogarnąć.
dziś byłam nawet na spotkaniu z koleżanką i zaraz się właśnie zbieram do pracy

[dzolin]

Przyszłam się wypłakać
Mamy z TŻetem urlopy w różnym czasie
Nici z gór
Nici ze wspólnego wyjazdu

[mia00]

hej

dzolin, przykro mi, nie da się nic wykombinować?

przyszłam pochwalić się Wam, że obroniłam się na 5. Z drugiej strony niezła szopka ta obrona ważne, że mam spokój z tym padam jak nie wiem

[lusia032]

Napisane przez dzolin

Przyszłam się wypłakać
Mamy z TŻetem urlopy w różnym czasie
Nici z gór
Nici ze wspólnego wyjazdu

Przykro mi
Nie da rady nic zrobić? Może jakiś inny termin, choćby wrzesień?

Chciałam CI właśnie polecić noclegi 'U Haliny" Olcza. To okolice Zakopca ale siostra koleżanki była i poleca, bo miejsce fajne, smaczne jedzenie a gdzie się nie dojdzie to można busem dojechać.

Napisane przez mia00

hej

dzolin, przykro mi, nie da się nic wykombinować?

przyszłam pochwalić się Wam, że obroniłam się na 5. Z drugiej strony niezła szopka ta obrona ważne, że mam spokój z tym padam jak nie wiem

Gratulacje
Odpoczniesz teraz psychicznie
No i jakaś impreza i to porządna

[mia00]

a własnie chce w ndz nad jezioro z tżtem, kolezankami i ich chłopakami, a jedna ma urodziny wtedy i właśnie byłam dziś po prezent później w galerii i kupiłam jej zegar(tak wiem, niektórzy mówią, że się go nie daruje) ale ja czegos takiego nie uznaje, bo się ciągle spóźnia, i koc bo ciągle jej zimno Wiecie jaka to jest ulga, że nic nade mną nie ''wisi''. Ale teraz muszę znowu coś wykminić z jakąś robotą...

A wgl mam spine z tż na temat kasy... bo ja pow ze nie chce by płacił za jakiekolwiek wakacje i ja nazbieram sobie na nie, a on ze czułby się jak jakas pipa a nie facet jakbym musiała przy nim płacić i że on tak nauczony jest i że mogę zrobić dla niego wyjątek... no nie mogę...


dziewczyny prawie weekend mamy

[lusia032]

Napisane przez mia00

a własnie chce w ndz nad jezioro z tżtem, kolezankami i ich chłopakami, a jedna ma urodziny wtedy i właśnie byłam dziś po prezent później w galerii i kupiłam jej zegar(tak wiem, niektórzy mówią, że się go nie daruje) ale ja czegos takiego nie uznaje, bo się ciągle spóźnia, i koc bo ciągle jej zimno Wiecie jaka to jest ulga, że nic nade mną nie ''wisi''. Ale teraz muszę znowu coś wykminić z jakąś robotą...

A wgl mam spine z tż na temat kasy... bo ja pow ze nie chce by płacił za jakiekolwiek wakacje i ja nazbieram sobie na nie, a on ze czułby się jak jakas pipa a nie facet jakbym musiała przy nim płacić i że on tak nauczony jest i że mogę zrobić dla niego wyjątek... no nie mogę...


dziewczyny prawie weekend mamy

Jeszcze raz gratuluję

Fajne plany na week a i pogoda ma być piękna podobno. I też się zastanawiam czy TŻ gdzieś nie wyciągnąć, tylko pomysłu nie mam. Może gdzieś na spacer po okolicy

A z tym zegarem o co chodzi bo nie słyszałam?

Zmoim TŻ i kasą jest tak samo A jest uparty jak osioł. Na szczęście za wakacje płacę sama i w ogóle za jakieś większe wydatki. Ale nawet przy głupim bilecie do kina mi głupio jak on płaci. A on nie chce słyszeć że mu oddam, bo jak to tak on jest facetem itp itd. Głupie gadanie

Oj niby prawie, ale jaką to prawie różnicę robi. Tak tęsknię za tym moim TŻ, że szkoda gadać. Wzięło mnie na całego. Przyjeżdża jutro po pracy więc będę się mogła w niego wtulić zasypiając


A jeszcze mi się przypomniało, że niedaleko mnie na stawie wykluły się małe łabądki. Znaczy już trochę podrosły. Jak jeżdżę do pracy to widzę jak siedzą na pasie zieleni między stawem a drogą - cała rodzina, Tatuś mamusia i gromadka dzieci i tak mnie to rozczula

[dzolin]

Raczej się u nas nie uda, będę jeszcze kombinować, bo to mała firma jest i za pewne sprawy jestem odpowiedzialna ja i jeden z 'tych wyżej', reszta jest w to niewgłębiona. Pech, że ten 'wyżej' ma urlop wtedy co mój TŻ. I w pracy muszę być ja albo X. Koniec, kropka. A że znów TŻ pracuje w dużej firmie ma odwrotnie, wnioski już poszły do centrali w stolicy i buuuuu...


Co do zegarów/zegarków, nie wiem czy o to Mii chodziło, ale jest taki zabobon, że nie wolno dawać, bo się rozlatuje związek/przyjaźń. U mnie się sprawdziło :P serio. Kupiłam mojemu Eksowi zegarek i babcia mówiła - rozejdziecie się. Dwa tygodnie później on mi kupił. Pobyliśmy jeszcze kilka miesięcy, a potem stał się Eksem na szczęście

[justka89]

Napisane przez mia00

hej

dzolin, przykro mi, nie da się nic wykombinować?

przyszłam pochwalić się Wam, że obroniłam się na 5. Z drugiej strony niezła szopka ta obrona ważne, że mam spokój z tym padam jak nie wiem

Gratulacje

Nie słyszałam wcześniej o tym przesądzie z zegarkami. W sumie dostalam zegarek od jednego exa i potem związek się rozleciał

[raita]

Ja słyszałam, że w Chinach dać komuś zegar to tak jakby życzyć mu śmierci.

Mia, gratuluję Możesz juuż odetchnąć z ulgą i skupić się na przyjemniejszych rzeczach

Dzolin, jak nie ten wyjazd, to inny Mówię Ci, nie załamuj się

Dla mnie weekend to wyznacznik zapieprzania w pracy ;/

[dzolin]

Właśnie MIAAAAAAAAAA! Wielkie gratulacje! Myślę, że powinnaś postawić wizażowego szampOna

Wiem wiem, że będą kolejne wyjazdy, ale kocham góry i chciałam się tam udać z tym, w którym każdego dnia zakochuję się coraz mocniej

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Właśnie MIAAAAAAAAAA! Wielkie gratulacje! Myślę, że powinnaś postawić wizażowego szampOna

Wiem wiem, że będą kolejne wyjazdy, ale kocham góry i chciałam się tam udać z tym, w którym każdego dnia zakochuję się coraz mocniej

[karola991]

Napisane przez dzolin

Przyszłam się wypłakać
Mamy z TŻetem urlopy w różnym czasie
Nici z gór
Nici ze wspólnego wyjazdu

szkoda. mze jeszcze cos wykombinujecie

Napisane przez mia00

hej

dzolin, przykro mi, nie da się nic wykombinować?

przyszłam pochwalić się Wam, że obroniłam się na 5. Z drugiej strony niezła szopka ta obrona ważne, że mam spokój z tym padam jak nie wiem

gratkiii! <3

Napisane przez dzolin

Raczej się u nas nie uda, będę jeszcze kombinować, bo to mała firma jest i za pewne sprawy jestem odpowiedzialna ja i jeden z 'tych wyżej', reszta jest w to niewgłębiona. Pech, że ten 'wyżej' ma urlop wtedy co mój TŻ. I w pracy muszę być ja albo X. Koniec, kropka. A że znów TŻ pracuje w dużej firmie ma odwrotnie, wnioski już poszły do centrali w stolicy i buuuuu...


Co do zegarów/zegarków, nie wiem czy o to Mii chodziło, ale jest taki zabobon, że nie wolno dawać, bo się rozlatuje związek/przyjaźń. U mnie się sprawdziło :P serio. Kupiłam mojemu Eksowi zegarek i babcia mówiła - rozejdziecie się. Dwa tygodnie później on mi kupił. Pobyliśmy jeszcze kilka miesięcy, a potem stał się Eksem na szczęście

no butów i zegarkow sie nie kupuje partnerowi/partnerce bo zegar odlicza czas do konca zwiazku a buty oznaczjaa ze tych butach odejdzie... no ja ex kupilam zegarek a on mi buty wiec jak chcecie sie kogos pozbyc to wiecie co robic
takie zobobony mojej babci

[Arya90]

Mia gratulacje!

raita witaj w klubie, u mnie weekend też oznacza ostry zapieprz w pracy. Na szczęście niedzielę mam wolną, to tylko dziś i jutro się pomęczę.

[lusia032]

Napisane przez karola991

szkoda. mze jeszcze cos wykombinujecie


gratkiii! <3


no butów i zegarkow sie nie kupuje partnerowi/partnerce bo zegar odlicza czas do konca zwiazku a buty oznaczjaa ze tych butach odejdzie... no ja ex kupilam zegarek a on mi buty wiec jak chcecie sie kogos pozbyc to wiecie co robic
takie zobobony mojej babci

Nie słyszałam o tym, ale u mnie do rozpadu związku wcale tego typu prezentów nie trzeba

[dzolin]

Jutro się widzę z TŻ cały dzień razem

[raita]

Teraz dorwałam na chwilę wizaż

dzisiaj znowu do pracy i szybko muszę skoczyć po prezent dla mamy i harówka
TŻ też weekend w pracy i ledwo nawet gadamy przez telefon, bo się nam przerwy nie pokrywają, eh

[dzolin]

Już tęsknię za moim chłopem
Wybyczyliśmy się wczoraj nad wodą a co więcej to nie powiem