Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[anasiia]

Napisane przez tynka88

Mixi wlasnie ja doktorowi mowie, ze ostatnio bylo 45 mm, teraz 36 mm i pytam czy przez miesiac do nastepnej wizyty sie nie skroci za bardzo, ale on spokojny, mowi, ze gdyby zeszlo do 25 mm to zalozy mi krazek, staram sie w miare mozliwosci przystopowac, bo sie zapedzilam chyba za bardzo i czasami za duzo bym chciala zrobic, a w ciagu dnia mam tylko jakies 1-1,5 godziny, zeby polezec tak na spokojnie.Jak tak przypominam sobie poprzednia ciaze, gdzies bardzo duzo odpoczywalam, bo byly ku temu warunki to dlugo mialam szyjke powyzej 40 mm, no miejmy nadzieje, ze wytrzyma wizyta 29 lipca to zobaczymy.

jestem przerazona wizja tych upałów chyba wyprowadze sie gdzies gdzie jest klimatyzacja a tak na powaznie dziewczyny nie moge oddychac , no coraz mi ciezej, skurcze mam lydek w nocy bardzo bolesne, rece i nogi cierpna, to sobie ponarzekalam

Dzien dobry wszystkim mamusiom
To Ty masz termin na wrzesien?
Nie martw sie upalami u mnie juz od miesiaca jest po 25-30 stopni

[kasiakg]

Witam!
Nie miałam siły już pisać wczoraj.
Witam nowe mamusie i gratuluję rozpoczętych tyg i trymestrów
Wczoraj byłam na zakupach z mamą. W smyku przeceny i ciuszki fajne ale tyle już ich mam, że się powstrzymałam (sukces!). W H&M bardzo się rozczarowałam jakością ubranek Bawełna bardzo kiepska. W innych sieciówkach też ceny trochę nieadekwatne do produktów. Wychodzi na to, że o wiele lepiej jest kupić rzeczy w lumpku, są lepszej jakości, o wiele tańsze, i nieraz wyglądają jak nowe.

Byłam też przedwczoraj u położnej. Tematem było karmienie. Z rzeczy których nie wiedziałam, to np. to, że jakieś 3 tyg przed porodem zaleca się tzw. hartowanie brodawek (ciepła, zimna woda potem trzeć delikatnie ręcznikiem a na koniec nawilżać).
Wczoraj natomiast byłam na spotkaniu organizacyjnym w Szkole Rodzenia. Wyniosłam dwie torby gratisów m.in. butelkę Avent Babka dyktowałam nam co brać do szpitala i co ma być w wyprawce. Za tydzień jedziemy razem z mężem bo tematem będzie kąpiel

A dzisiaj idę w końcu do fryzjera - odrosty już mam takie, że masakra

[Lilotka]

Dzień Dobry
Noc przespana z przerwami, co chwila biegałam na siku.. Coraz gorzej mi się śpi, nawet poduszka nie pomaga.
Na Polsat cafe leci program u progu macierzyństwa

[kasiakg]

Napisane przez Lilotka

Dzień Dobry
Noc przespana z przerwami, co chwila biegałam na siku.. Coraz gorzej mi się śpi, nawet poduszka nie pomaga.
Na Polsat cafe leci program u progu macierzyństwa

Ja mam tak samo, tylko teraz niestety przez remont trzymam na siłę bo mi się nie chce biegać po tych schodach na dół do babci Mam nadzieję, że już za jakiś tydzień skończymy

[line_87]

Dzień dobry A ja siedzę na strasznie nudnym szkoleniu... Chyba sobie pooglądam ciuszki w sklepach internetowych :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosiakk23]

Dzień Doberek Witamy się w 28 tygodniu a co za tym idzie w 7 miesiącu i 3 trymestrze !!!!! Mam jeszcze zapytanie do Natalii i reszty mamuś z klubu oczywiście też Mianowicie działam na forum aktywnie ,chyba bez tygodnia 2 miesiące czy jest szansa że mnie tam przyjmiecie?

Napisane przez anasiia

Jestem we francji, tydzien 27 .
Trafilam na glupiego lekarza, ktory uwaza ze cukrzyca bierze sie z problemow i kazal mi sobie pomyslec nad soba i porozwiazuwac problemy:/ do tego kazal ograniczyc cukry proste( bez wyjasnien diet itd) dal mi skierowanie na jakies idiotyczne pobieranie krwi 2x w tyg dla kontroli glukozy. Ale ide do poloznej w przyszlym tygodniu i ona ma mi dac skierowanie do dietetyka, bo z tego co wiem to leczenie powinno wygladac tu podobnie jak w pl. Narazie staram sie to ogarnac sama, rodzice przyslali mi glukometr, stosuje diete, wyszukuje na necie co moge a czego nie moge jesc i z utesknieniem czekam na koniec ciazy, zeby moc najesc sie lodow czekolady i innych pysznosci !!

Jakiś debilny ten lekarz!!! Zrób sobie domowe lody Bidulka z Ciebie

Napisane przez slomka

Zrób sobie domowe diet-lody No i kciuki za zdrowie

Jeżuuuuuu jest szansa, że w sobotę będę miała zamrażarkęęęęę Zamrożę sobie wszystko

Zazdroszczę zamrażary ja w tej lodówkowej nawet palca już nie mogę wetknąć..

Napisane przez tynka88

Mixi wlasnie ja doktorowi mowie, ze ostatnio bylo 45 mm, teraz 36 mm i pytam czy przez miesiac do nastepnej wizyty sie nie skroci za bardzo, ale on spokojny, mowi, ze gdyby zeszlo do 25 mm to zalozy mi krazek, staram sie w miare mozliwosci przystopowac, bo sie zapedzilam chyba za bardzo i czasami za duzo bym chciala zrobic, a w ciagu dnia mam tylko jakies 1-1,5 godziny, zeby polezec tak na spokojnie.Jak tak przypominam sobie poprzednia ciaze, gdzies bardzo duzo odpoczywalam, bo byly ku temu warunki to dlugo mialam szyjke powyzej 40 mm, no miejmy nadzieje, ze wytrzyma wizyta 29 lipca to zobaczymy.

jestem przerazona wizja tych upałów chyba wyprowadze sie gdzies gdzie jest klimatyzacja a tak na powaznie dziewczyny nie moge oddychac , no coraz mi ciezej, skurcze mam lydek w nocy bardzo bolesne, rece i nogi cierpna, to sobie ponarzekalam

Oszczędzaj się Kochana i odpoczywaj kiedy tylko możesz!!! Nie przemęczaj się

Napisane przez kasiakg

Witam!
Nie miałam siły już pisać wczoraj.
Witam nowe mamusie i gratuluję rozpoczętych tyg i trymestrów
Wczoraj byłam na zakupach z mamą. W smyku przeceny i ciuszki fajne ale tyle już ich mam, że się powstrzymałam (sukces!). W H&M bardzo się rozczarowałam jakością ubranek Bawełna bardzo kiepska. W innych sieciówkach też ceny trochę nieadekwatne do produktów. Wychodzi na to, że o wiele lepiej jest kupić rzeczy w lumpku, są lepszej jakości, o wiele tańsze, i nieraz wyglądają jak nowe.

Byłam też przedwczoraj u położnej. Tematem było karmienie. Z rzeczy których nie wiedziałam, to np. to, że jakieś 3 tyg przed porodem zaleca się tzw. hartowanie brodawek (ciepła, zimna woda potem trzeć delikatnie ręcznikiem a na koniec nawilżać).
Wczoraj natomiast byłam na spotkaniu organizacyjnym w Szkole Rodzenia. Wyniosłam dwie torby gratisów m.in. butelkę Avent Babka dyktowałam nam co brać do szpitala i co ma być w wyprawce. Za tydzień jedziemy razem z mężem bo tematem będzie kąpiel

A dzisiaj idę w końcu do fryzjera - odrosty już mam takie, że masakra

Ciekawe to o karmieniu Na pewno wykorzystam info Udanego seansu u fryzjera

[Lilotka]

Napisane przez gosiakk23

Dzień Doberek Witamy się w 28 tygodniu a co za tym idzie w 7 miesiącu i 3 trymestrze !!!!! Mam jeszcze zapytanie do Natalii i reszty mamuś z klubu oczywiście też Mianowicie działam na forum aktywnie ,chyba bez tygodnia 2 miesiące czy jest szansa że mnie tam przyjmiecie?

Gratuluje 28 tc 7 mc

[tynka88]

dzien dobry dziewczynki *

zjadam na szybko sniadanie ,popijam kawe i zmykam na spacer mam chwile spokoju , bo Mateusz poszedl do babci.

anasiia ja mam termin na 23 wrzesnia, ale mam nadzieje, ze do 15 urodze
Natalia wlasnie tak do mnie to zaczyna docierac najbardziej z tego wszystkiego boje się rozłąki z mlodszm dzieckiem, wiem ze dzieci sie czesto obrazaja na mame, nie wiem jak ja i on to przezyjemy, mam nadzieje, ze szybko urodze i szybko wroce do domu.

A uciska mi pewnie dzidziola ,ale tez jedzenie, bo rano jest znacznie lepiej, ale jak juz sobie pojem po obiedzie to jest nie za fajnie)

w zalaczniku brzuchol wczoraj

milego dnia dziewczyny, lece po MAteusza do tesciowej co by sie za bardzo nie przemeczyla

[gosiakk23]

Napisane przez tynka88

dzien dobry dziewczynki *

zjadam na szybko sniadanie ,popijam kawe i zmykam na spacer mam chwile spokoju , bo Mateusz poszedl do babci.

anasiia ja mam termin na 23 wrzesnia, ale mam nadzieje, ze do 15 urodze
Natalia wlasnie tak do mnie to zaczyna docierac najbardziej z tego wszystkiego boje się rozłąki z mlodszm dzieckiem, wiem ze dzieci sie czesto obrazaja na mame, nie wiem jak ja i on to przezyjemy, mam nadzieje, ze szybko urodze i szybko wroce do domu.

A uciska mi pewnie dzidziola ,ale tez jedzenie, bo rano jest znacznie lepiej, ale jak juz sobie pojem po obiedzie to jest nie za fajnie)

w zalaczniku brzuchol wczoraj

milego dnia dziewczyny, lece po MAteusza do tesciowej co by sie za bardzo nie przemeczyla

Ale Laseczka z Ciebie!!!! Przepiękny brzucholek!!!!

[nowa8686]

Dzien dobry. Ja nie wyspana.
W nocy ciagnal mnie brzuch to pewnie macica...
O 3-50 Tz/wstawal do pracy to potem nie moglam usnac... A od 7-30 ten ciul sasiad zas wiercenie wrrrrrr

A jutro glukoza... OMG

I witam się w 25 tygodniu jupiii

Gosiu i dla Ciebie gratki. Co do klubu to mysle, ze przedyskutujemy . A Natalka i tak moze to ogarnać ewentualnie.

[agnieszkakr1987]

Witam z rana

Napisane przez Lilotka

Dzień Dobry
Noc przespana z przerwami, co chwila biegałam na siku.. Coraz gorzej mi się śpi, nawet poduszka nie pomaga.
Na Polsat cafe leci program u progu macierzyństwa

Też to oglądałam.

Napisane przez tynka88

dzien dobry dziewczynki *

zjadam na szybko sniadanie ,popijam kawe i zmykam na spacer mam chwile spokoju , bo Mateusz poszedl do babci.

anasiia ja mam termin na 23 wrzesnia, ale mam nadzieje, ze do 15 urodze
Natalia wlasnie tak do mnie to zaczyna docierac najbardziej z tego wszystkiego boje się rozłąki z mlodszm dzieckiem, wiem ze dzieci sie czesto obrazaja na mame, nie wiem jak ja i on to przezyjemy, mam nadzieje, ze szybko urodze i szybko wroce do domu.

A uciska mi pewnie dzidziola ,ale tez jedzenie, bo rano jest znacznie lepiej, ale jak juz sobie pojem po obiedzie to jest nie za fajnie)

w zalaczniku brzuchol wczoraj

milego dnia dziewczyny, lece po MAteusza do tesciowej co by sie za bardzo nie przemeczyla

Brzuszek piękniusi - porządne mieszkanko dla maluszka

Gosia gratuluję 28 tygodnia i 3 trymestru.
Nowa Tobie gratuluję 25 tygodnia

Dla obu Mamusiek bukiecik z

Mamuśki byłam wczoraj na zakupach i zapolowałam na siatkę ubrań dla Dzieciaczka za 20 zł. Jestem zadowolona bardzo, bo ciuszki wyglądają jak nówki. Kupowałam wszystko na rozmiar 62, tylko pare mam 56. Niestety zdjęć nie dodam, bo mój komputer odmawia posłuszeństwa i za każdym razem twierdzi, że sesja wygasła, bo za długo trwała Nie rozumiem - budyń

[Lilotka]

Napisane przez tynka88

dzien dobry dziewczynki *

zjadam na szybko sniadanie ,popijam kawe i zmykam na spacer mam chwile spokoju , bo Mateusz poszedl do babci.

anasiia ja mam termin na 23 wrzesnia, ale mam nadzieje, ze do 15 urodze
Natalia wlasnie tak do mnie to zaczyna docierac najbardziej z tego wszystkiego boje się rozłąki z mlodszm dzieckiem, wiem ze dzieci sie czesto obrazaja na mame, nie wiem jak ja i on to przezyjemy, mam nadzieje, ze szybko urodze i szybko wroce do domu.

A uciska mi pewnie dzidziola ,ale tez jedzenie, bo rano jest znacznie lepiej, ale jak juz sobie pojem po obiedzie to jest nie za fajnie)

w zalaczniku brzuchol wczoraj

milego dnia dziewczyny, lece po MAteusza do tesciowej co by sie za bardzo nie przemeczyla

Piękny zgrabny brzuszek

[nowa8686]

Agnieszko

Tynka brzuszek juz spory ale Ty zgrabniara

[Laila85]

Napisane przez nowa8686

Dzien dobry. Ja nie wyspana.
W nocy ciagnal mnie brzuch to pewnie macica...
O 3-50 Tz/wstawal do pracy to potem nie moglam usnac... A od 7-30 ten ciul sasiad zas wiercenie wrrrrrr

A jutro glukoza... OMG

I witam się w 25 tygodniu jupiii

Gosiu i dla Ciebie gratki. Co do klubu to mysle, ze przedyskutujemy . A Natalka i tak moze to ogarnać ewentualnie.

Nie martw sie ta glukozą. Ja myslal ze to jakaś tragedia, zectobgeste gluty. Zaopatrzyl sie w wodę, glukozę, 2 cytryny i nóż. Śmiali sie ze mnie strasznie, wypiłam ja dokładnie 25min temu i było super. To nie jest gęste, a wcisnęli mi tylko pół cytryny. Jestem za to przeokrotnie głodna!!!! Siedzę tu juz od pierwszego pobrania z 1,5h, jeszcze z 0,5 i idę stad bo zwariuje ;-)

Kamila komoda i ten porządek powalajacy, jak ja bym chciała takiec i byc taka pedantka, niestety jeszcze mi sie nie udało

Tynka piękny brzuszek

Gratulacje wszystkich rozpoczętych tygodni

Miłego dnia

[nowa8686]

No to siedzenie wlasnie

[Letk_a]

Dzień dobry kobietki

gratuluję udanych wizyt i rozpoczętych nowych tygodni czytam Was cały czas, ale sama nie mam za bardzo czasu by coś też napisać

Ten tydzień jestem strasznie zalatana bo już jutro lecę do Anglii i pełno mam spraw do załatwienia, a to niby wyjazd na parę dni tyle, że doszła do tego jeszcze szkoła rodzenia 2 razy w tyg dzisiaj mam już 3 spotkanko, jest całkiem sympatycznie.

Miałam we wtorek wizytę wszystko jest w normie, mój skarb zrobił się taki okrąglutki ale usta to chyba będzie miał po tatusiu heheh serdusio bije tak trzeba i cała reszta też w normie. Mam mały brzuch i to mnie tak trochę zastanawiało ale lekarz powiedział, że mam dużo wód płodowych. Szyjkę miałam badaną na fotelu oddolnie.

Pytałam się o ten wstrząs po glukozie (nagła potliwość, osłabienie, drgawki itd), że tak organizm zareagował to lekarz powiedział, żeby się nie przejmować, tak czasem można zareagować tym bardziej, że to było po 1 posiłku.

Idę dalej się pakować, odezwę się pod koniec przyszłego tygodnia trzymajcie się mamuśki

[kasiamagda23]

Hejo

Tynka jaka laska, brzuszek konkretny
U mnie od tygodnia wygląda już na typowo ciążowy ale wciąż nieduży!

Letka udanego wyjazdu, kup nam coś na wyprzedaży

nowa 25!

ja 24

Napisałam dziś do mojego męża, który jest w delegacji sms w imieniu dzidziusia i sie na końcu poryczalam ze wzruszenia

I od rana wcinam "resztki" ciasta, truskawek, winogron, ostatnią nektarynkę i samotnego cukierka z galaretką

Muszę pomyśleć co zrobić z bananami bo zaczyna je brać....

[daszna]

dzien dobry.
tynka, brzuszek.
dziewczyny, tez tak macie, ze jak obudzicie sie na siku, to potem nie mozecie spac? ja na szczescie w nocy nie wstaje, ale nad ranem/rano i potem nie moge juz zasnac... dzisiaj lezalam chyba z 1.5 h, zeby zasnac na godzine i wstac na pobranie krwi. czyzby przygotowanie organizmu do wstawania do maluszka?

[Natalyyya]

klubowiczki zapraszam pędzikiem do klubu!

[nowa8686]

Kasiamagda tez gratki i nie pisz o tych słodkościach bo ja dziś celibat od słodkiego i owoców bo jutro glukozuje ...

[vilet784]

Witam po ciężkiej nocy, moja kotka dostała jakiegoś szału i ciągle drapie moje nowe firanki O pierwszej w nocy wyrzuciłam ją z pokoju to zaczęła drapać drzwi Zgubiła gdzieś swoją ulubioną zabawkę myszkę, a ja nie mam już warunków żeby podnosić łóżka i meble w poszukiwaniach, a TŻ wraca dopiero w pt wieczorem...
Puszczacie brzuszkom muzykę klasyczną? Ja do tej pory nie, ale jakoś tak dzisiaj puściłam rmf classic i się relaksujemy

[farminka]

Zapisałam się na usg, to "duże" III trymestru na 15 lipca Teraz tylko muszę zorganizować transport, bo to nie u mnie w mieście tylko tam gdzie będę rodzić jak dobrze pójdzie i muszę się zdecydować czy zwykłe (100zł) czy 3D/4D za 250zł. Z racji, że ZUS nadal nic mi od początku maja nie wypłacił to decyzja nie jest prosta...

Napisane przez nowa8686

3 god z chrzesnica Tz i brak sil, podziwiam mamy bedace w ciazy . Brzuch mnie ciagnie , zmeczona jestem hehe

Dokładnie... Po wczorajszym dniu z małą bez przerwy na przedszkole, z uwzględnieniem zakupów, gotowania obiadu, robienia prania i jednocześnie zabawy to myślałam, że umrę wieczorem... Naliczyłam wczoraj 5 skurczy, a zwykle mam 1 w ciągu dnia albo i wcale jak lepszy dzień. Dlatego dzisiaj przyczłapałam z małą do rodziców to mnie trochę mama odciąży.

Napisane przez anasiia

Jestem we francji, tydzien 27 .
Trafilam na glupiego lekarza, ktory uwaza ze cukrzyca bierze sie z problemow i kazal mi sobie pomyslec nad soba i porozwiazuwac problemy:/ do tego kazal ograniczyc cukry proste( bez wyjasnien diet itd) dal mi skierowanie na jakies idiotyczne pobieranie krwi 2x w tyg dla kontroli glukozy. Ale ide do poloznej w przyszlym tygodniu i ona ma mi dac skierowanie do dietetyka, bo z tego co wiem to leczenie powinno wygladac tu podobnie jak w pl. Narazie staram sie to ogarnac sama, rodzice przyslali mi glukometr, stosuje diete, wyszukuje na necie co moge a czego nie moge jesc i z utesknieniem czekam na koniec ciazy, zeby moc najesc sie lodow czekolady i innych pysznosci !!

Witam nową mamuśkę. Podejście lekarza beznadziejne... Pomyśleć nad sobą? Co on ksiądz czy lekarz?

Napisane przez tynka88

Mixi wlasnie ja doktorowi mowie, ze ostatnio bylo 45 mm, teraz 36 mm i pytam czy przez miesiac do nastepnej wizyty sie nie skroci za bardzo, ale on spokojny, mowi, ze gdyby zeszlo do 25 mm to zalozy mi krazek, staram sie w miare mozliwosci przystopowac, bo sie zapedzilam chyba za bardzo i czasami za duzo bym chciala zrobic, a w ciagu dnia mam tylko jakies 1-1,5 godziny, zeby polezec tak na spokojnie.Jak tak przypominam sobie poprzednia ciaze, gdzies bardzo duzo odpoczywalam, bo byly ku temu warunki to dlugo mialam szyjke powyzej 40 mm, no miejmy nadzieje, ze wytrzyma wizyta 29 lipca to zobaczymy.

jestem przerazona wizja tych upałów chyba wyprowadze sie gdzies gdzie jest klimatyzacja a tak na powaznie dziewczyny nie moge oddychac , no coraz mi ciezej, skurcze mam lydek w nocy bardzo bolesne, rece i nogi cierpna, to sobie ponarzekalam

Pocieszę Cię, że ja od 29 tygodnia miałam 25mm szyjkę i krążka mi nie założyli, a donosiłam, więc nie martw się, nie jest tak źle. Już niedużo Ci zostało

Napisane przez gosiakk23

Dzień Doberek Witamy się w 28 tygodniu a co za tym idzie w 7 miesiącu i 3 trymestrze !!!!! M

Napisane przez Letk_a

Pytałam się o ten wstrząs po glukozie (nagła potliwość, osłabienie, drgawki itd), że tak organizm zareagował to lekarz powiedział, żeby się nie przejmować, tak czasem można zareagować tym bardziej, że to było po 1 posiłku.

O dobrze wiedzieć

[kasiamagda23]

Napisane przez daszna

dzien dobry.
tynka, brzuszek.
dziewczyny, tez tak macie, ze jak obudzicie sie na siku, to potem nie mozecie spac? ja na szczescie w nocy nie wstaje, ale nad ranem/rano i potem nie moge juz zasnac... dzisiaj lezalam chyba z 1.5 h, zeby zasnac na godzine i wstac na pobranie krwi. czyzby przygotowanie organizmu do wstawania do maluszka?

też tak mam, na początku mnie to frustrowało, ale się przyzwyczaiłam... Najgorzej jest jak mąż w weekend chce pospać a tu ranne pobudki

Napisane przez nowa8686

Kasiamagda tez gratki i nie pisz o tych słodkościach bo ja dziś celibat od słodkiego i owoców bo jutro glukozuje ...

słodkości są faaajne ja dziś mam wizytę, widzę, że większość z Was robi teraz glugozę może i ja dostane nakaz

Napisane przez vilet784

Witam po ciężkiej nocy, moja kotka dostała jakiegoś szału i ciągle drapie moje nowe firanki O pierwszej w nocy wyrzuciłam ją z pokoju to zaczęła drapać drzwi Zgubiła gdzieś swoją ulubioną zabawkę myszkę, a ja nie mam już warunków żeby podnosić łóżka i meble w poszukiwaniach, a TŻ wraca dopiero w pt wieczorem...
Puszczacie brzuszkom muzykę klasyczną? Ja do tej pory nie, ale jakoś tak dzisiaj puściłam rmf classic i się relaksujemy

Ja nie puszczam, chociaż dostałam z bebiprogram specjalną płytkę z muzyką dla dzidzi mozart, bach, beethoven

[daszna]

kasiamagda: ale to bez sensu... potem sie pokladam popoludniami i znowu mam nocke z glowy, potem siku i nie moge spac i tak w kolko. pocieszam sie tylko, ze jak Pola sie urodzi, to bedzie tylko gorzej.

[CoffeeMonster]

Hej laski,

Witam się po glukozie Cieszę się niezmiernie, że mam to już za sobą. Niestety ze stresu nie mogłam spać od 5:30, i tak sobie leżałam bez jedzenia i picia....masakra, ale przestałam być głodna o jakiejś 7 rano, więc nie było źle. Mąż dotrzymywał mi towarzystwa i nawet sam poszedł na pobranie

Po pierwsze zdziwiła mnie ilość tego, 2 kubki pełne glukozy (te jednorazowe) i pół kubka wody do popicia. Dość gęsta woda, smakowało jak rozwodniony lukier, ale do wytrzymania, jedyne co mi przeszkadzało to b. zimna woda, w której mi to pani rozpuściła. Pierwszy kubek wychyliłam na raz, drugi już musialam na raty, bo mnie gardło bolało. Acha i dobrze wymyrdajcie ten proszek, bo kobita po mnie musiała wyjeść grudki z dna, bo się źle rozpuściło.....

No i od tego tygodnia jest "promocja w pobraniach" tzn. zmieniły się przepisy diabetologii i do zeszłego tygodnia były 2 wkłucia, a teraz są niestety 3 Raz przed, po godzinie i po dwóch.

Najpiew było ok, potem mnie mdlilo, na drugie pobranie po godzinie szłam na watowatych nogach, a potem już był luz, po całej imprezie wrócilismy z mężem normalnie tramwajem, ja ciamkając drożdżówkę, ale czuję się ok

Dobrze, że już po i mam nadzieję, że wyniki będą git

Napisane przez daszna

dzien dobry.
tynka, brzuszek.
dziewczyny, tez tak macie, ze jak obudzicie sie na siku, to potem nie mozecie spac? ja na szczescie w nocy nie wstaje, ale nad ranem/rano i potem nie moge juz zasnac... dzisiaj lezalam chyba z 1.5 h, zeby zasnac na godzine i wstac na pobranie krwi. czyzby przygotowanie organizmu do wstawania do maluszka?

dzisiaj tak miałam, ale zazwyczaj wstaje, sikne i spię dalej

Napisane przez tynka88

dzien dobry dziewczynki *

zjadam na szybko sniadanie ,popijam kawe i zmykam na spacer mam chwile spokoju , bo Mateusz poszedl do babci.

anasiia ja mam termin na 23 wrzesnia, ale mam nadzieje, ze do 15 urodze
Natalia wlasnie tak do mnie to zaczyna docierac najbardziej z tego wszystkiego boje się rozłąki z mlodszm dzieckiem, wiem ze dzieci sie czesto obrazaja na mame, nie wiem jak ja i on to przezyjemy, mam nadzieje, ze szybko urodze i szybko wroce do domu.

A uciska mi pewnie dzidziola ,ale tez jedzenie, bo rano jest znacznie lepiej, ale jak juz sobie pojem po obiedzie to jest nie za fajnie)

w zalaczniku brzuchol wczoraj

milego dnia dziewczyny, lece po MAteusza do tesciowej co by sie za bardzo nie przemeczyla

ale śliczny brzuchol!

[Lilotka]

Napisane przez vilet784

Witam po ciężkiej nocy, moja kotka dostała jakiegoś szału i ciągle drapie moje nowe firanki O pierwszej w nocy wyrzuciłam ją z pokoju to zaczęła drapać drzwi Zgubiła gdzieś swoją ulubioną zabawkę myszkę, a ja nie mam już warunków żeby podnosić łóżka i meble w poszukiwaniach, a TŻ wraca dopiero w pt wieczorem...
Puszczacie brzuszkom muzykę klasyczną? Ja do tej pory nie, ale jakoś tak dzisiaj puściłam rmf classic i się relaksujemy

Ja puszczam piosenki dla dzieci albo kołysanki na YT.

A na siku wstaje czasami 4 razy w nocy bez szans na wytrzymanie do rana.
Staram się pić 2 l wody przez cały dzień i często tez sikam. Ale i efekt jest! Gin mnie pochwalił, że mam dużo wód płodowych no i bóle głowy trochę zelżały.

[nowa8686]

Coffe a ja sie boje igiel o panie 3 razy... :-( do tego jutro mam tez mocz i morfologie do zrobienia... Ehh
Ja idę sama jutro ale Tz przyjedzie po mnie.

[CoffeeMonster]

Napisane przez Lilotka

Ja puszczam piosenki dla dzieci albo kołysanki na YT.

A na siku wstaje czasami 4 razy w nocy bez szans na wytrzymanie do rana.
Staram się pić 2 l wody przez cały dzień i często tez sikam. Ale i efekt jest! Gin mnie pochwalił, że mam dużo wód płodowych no i bóle głowy trochę zelżały.

Ja chodzę co chwilę do wc i niestety na noc nie zmiejszam częstotliwości, zanim pójdę spać to mam jeszcze ze 4-5 sesji na siku i dopiero się kładę, ale jak nie zasnę do godziny, to znowu muszę, w efekcie się budze koło 3-4 rano, potem po 7

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez nowa8686

Coffe a ja sie boje igiel o panie 3 razy... :-( do tego jutro mam tez mocz i morfologie do zrobienia... Ehh
Ja idę sama jutro ale Tz przyjedzie po mnie.

No niestety, jakbym wiedziała, to bym poszła tydzień temu! I niestety wszystkie kłucia w rękę, więc z jednej 2 razy, ale ja dobrze znoszę, nie ma siniaka i nie boli Do tego próbka na mofro i próbka na toxo...więc łącznie 5 fiolek mi pobrała. Mocz muszę dowieźć, bo nie wytrzymałam rano i się wysikałam o 5

[kasiamagda23]

ło matko ile kłucia przy tej glukozie.... ale w szpitalu było gorzej więc dam radę
lecę laski szykować się na wizytę, potem maszeruję i czekam pod drzwiami u gina bo u niego obowiązuje zasada "kto pierwszy ten lepszy"! Jeszcze nigdy mi się nie udało
może wpadnę wieczorem, bo po wizycie zaliczam spacer z zaprzyjaźnioną mamusią i jej synkiem

[Koralinka86]

Witam Nowe Mamy, a wszystkim pozostałym gratuluje rozpoczętych tygodni, miesięcy i trymestrów. Mnie, zgodnie z bellybestfriends, trzeci trymestr rozpocznie się w poniedziałek.

Nie wiem, jak Wy, ale ja jestem z jednej strony szczęśliwa, że tak mało zostało, a z drugiej przerażona, bo już jest mi bardzo ciężko: bóle kręgosłupa, drętwienie i obrzęku nóg, a ostatnio bardzo boli mnie żołądek, bo macica wciska mi go pod żebra i momentami ledwo dycham. A tu jeszcze Dzieć urośnie prawie 20 cm i przytyje około 2500 g. Nie dziwię się mojej koleżance w 35 tc, że dni odlicza i modli się o poród w 38 tc, bo ona straciła czucie w lewej ręce, a lewą nogę ma dwa razy taką jak prawą, bo jej syn naciska na jakąś żyłę. I mówią, że ciąża to nie choroba

Napisane przez kasiamagda23

Napisałam dziś do mojego męża, który jest w delegacji sms w imieniu dzidziusia i sie na końcu poryczalam ze wzruszenia I od rana wcinam "resztki" ciasta, truskawek, winogron, ostatnią nektarynkę i samotnego cukierka z galaretką

Też się łatwo wzruszam, a jeszcze jak trafię w internecie na jakieś teksty w stylu: "Czy wierzysz w życie po porodzie?' (polecam wygooglować) to już w ogóle potoki łez. A ostatnimi czasy, zrobiłam się płaczliwa na maksa.

Napisane przez daszna

dziewczyny, tez tak macie, ze jak obudzicie sie na siku, to potem nie mozecie spac? ja na szczescie w nocy nie wstaje, ale nad ranem/rano i potem nie moge juz zasnac...

Oj, znam ten ból. Wstaję siku średnio 3 razy w ciągu nocy. A najgorsze jest to, że zanim się ułożę wygodnie to moja godzina, zasypiam i znowu się budzę. I tak w koło Macieju. Na początku zasypiałam od razu, ale teraz tak nie jest i jak wstanę to długo, długo nie mogę zasnąć.

Napisane przez Lilotka

Staram się pić 2 l wody przez cały dzień i często tez sikam. Ale i efekt jest! Gin mnie pochwalił, że mam dużo wód płodowych no i bóle głowy trochę zelżały.

Lolitka, zazdraszam, że u Ciebie działa, bo ja żłopię tą wodę, biorę leki i jak wód nie było tak nie ma ale może taka moja uroda

Napisane przez CoffeeMonster

No i od tego tygodnia jest "promocja w pobraniach" tzn. zmieniły się przepisy diabetologii i do zeszłego tygodnia były 2 wkłucia, a teraz są niestety 3 Raz przed, po godzinie i po dwóch.

Coffee, szczęściara. Nie dość, że po glukozie to jeszcze załapała się na promocję: trzecie ukłucie gratis dobrze, ze masz to za sobą