Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[Asiek84]

Napisane przez Larysa88

pianinko szczeniaczka za 33 zł i smarfona ale tu się nie popisałam bo kupiłam za 42zł a na następny dzień były po 21

o to w super cenach kupiłaś...

ja muszę jakiś gadżet nowy kupić Hubiemu, zapewne pilota z FP, bo strasznie Go ciekawi pilot od TV

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

uciekam kąpać młodego i układac do snu...
a sama mam romans z żelazkiem i 4 suszarami prania...

[logoasia]

Napisane przez gorgulek

Kaśka, Ty męczysz bułę o wózek tak jak ja Ja nadal nie kupiłam więc ja chyba bardziej no i teraz zaczynam się zastanawiać czy on jest naprawdę taki niezbędny
Mam "podwójne" napiszcie jak długo woziłyście swoje dzieci w wózkach na spacerach bo przyznam, że ja nie pamiętam

anka jeździła dopoki Marcin się nie urodził, czyli do 2 r.ż

Napisane przez guuma

p

Guuma witaj słyszałam o przypadkach karmienia dwójki dzieci, zawsze sie zastanawiałam jak jest wtedy z pokarmem , przeciez maleńswto ma inne potrzeby niż starsze

polozna, ktora sie mna "opiekuje" podczas tej ciazy od razu mi powiedziala,ze bedac w ciazy moge, jesli tylko chce karmic pierwsze dziecko, nie ma zadnych przeciwskazan do tego...znam przypadek, ze dziewczyna dowiedziala sie o ciazy karmiac wlasnie i zaraz odstawila "dla bezpieczenstwa dzidziusia" no i stalo sie-poronila
ja nie odstawialam i wszystko jest ok. wiec ja mysle, ze jak masz stracic ciaze, to stracisz, a jak jest ci dane miec drugie dziecko to bedziesz je miec.
co do karmienia to podobno zawsze najpierw dzidziusia potem starszaka sie karmi.
moj tz stwierdzil, ze prawdopodobnie moj organizm wybral dzidziusia do lepszej opieki i ochrony. moze juz przyszedl moment,ze dwojce na raz nie dalby rady, wiec wybral te bardziej bezbronne.to meza mego teoria..
moj syncio je juz praktycznie wszystko, teraz zaczynam dawac mm raz dziennie rano, w ciagu dnia kaszka na mm i kaszka plynna przed snem, a reszta normalne jedzenie tzn stale
a ja mam sumienie chyba czyste, bo syn sam zadecydowal
ale i tak mi brakuje tego malego lebka wtuloego w cycusia ;([/QUOTE]

no przy zdrowej ciąży oczywiście możesz karmić. u mnie podczas karmienia występowały silne skurcze macicy, a mam dodatkowo niewydolność szyjkową więc koniecznością było odstawienie właśnie ze względu na bezpieczeństwo.
nie wiem czy próbowałaś teraz mleka, ma inny smak z powodu hormonów ciążowych, może maleństwu nie posmakowało?
dwa dni temu ściągnęłam 10ml i było słone

[kasiuni_a]

witam
pożalę się na początek, jak zwykle ostatnio poszłam wczoraj spac o 23.20, a o 23.50 moje dziecko się obudziło i nie spało do 3.10 najpierw ze 2h było połpłakiwanie i marudzenie, lulałam na rękach i spał, a jak go odkladałam i zdarzyłam się nakryć kołdrą to on od nowa popłakiwał i tak w kółko. Jadł w tym czasie dwa razy i smarowałam mu dziąsła. W końcu za którymś razem wpadl już w histerię, wrzeszczał okropnie, noszenie już nic nie dawało, w końcu przyszła moja mama i u niej się trochę uspokoił, dałam mu przeciwbólowy, zrobiłam butlę mm i po wypiciu zasnął. Nie wiem czy lek czy mleko zadziałało Wstał o 6.20 i ja po prostu dziś nie funkcjonowałam cały dzień, a miałam dużo zajeć i padam z nog. Teraz obaj śpią od 20, ale już się boję co będzie.


Sto lat dla Emilki i Helenki
Dużo zdrowia dla wszystkich chorych dzieciaczków

Napisane przez misia332

może zmieniłaś o nas zdanie

Napisane przez tassia

ale pytanie za 100punktow
po takiej.nocy jak opisalam dlaczego on mial tylko dwie krotkie drzemki w sumie 70minut skoro normalnie spi okolo 150minut

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

po takiej nocy jak pisałam wyżej Miłosz spał dziś dwa razy po 40 minut, a od kiedy tu jesteśmy miał dwie drzemko po 2h też nie wiem jak to działa

Napisane przez anutka171

mysle ze wyprzedaje



nie mam juz sily pisac co u nas.
mam strasznego wkur*a na tzta :/
nagrabil sobie.
ide spac, bo ciezko bedzie rano wstac, a pewnie nie jedna pobudka bedzie w nocy

a czym Ci tak podpadł?

Napisane przez agusiowata84

Kiedy kupujecie nocnik? Teściowa mnie męczy, żeby już kupić. Kilka razy mówiłam, że za wcześnie.

nocnik w domu jest, ale przez najbliższe kilka miesięcy nie planuję używać, no chyba że sam sobie będzie siadał w formie zabawy jak podpatrzy u brata

Napisane przez logoasia

a ja dziś obgryzam paznokcie od rana. Wczoraj o 19 byłam u klientki, dziecko zdrowe, super humor... a dzis rano pisze ze ma ospę nic tyko czekac

oby nic się z tego nie wykluło

[gorgulek]

Napisane przez kaska87

Gorgulek mój małż już dzisiaj z naszego stacjonarnego wyszedł prawie z tym maclarenem bo się podpalił jak szczerbaty na suchary no i cena 999zł od ręki więc jak coś to maclaren a nie m&p
ale ja już sraki dostaję na myśl,że tyle kasy, a czy taka spacerówka aż tak potrzebna
no i na spokojnie mam pomyśleć
jeszcze nie widziałam na żywo m&p tour więc muszę zamacać
http://allegro.pl/mamaspapas-tour-pa...387856697.html ten jasny
http://www.sklep-tosia.pl/maclaren-techno-xt_p683# jak ten to czarny

No właśnie mi szkoda kasy




Bajka, Logoasia Czyli kupowałabym wózek może na rok, może na dwa sama nie wiem co robić

[logoasia]

Napisane przez gorgulek

No właśnie mi szkoda kasy


Bajka, Logoasia Czyli kupowałabym wózek może na rok, może na dwa sama nie wiem co robić

myślę że nie raz się przyda

[kaska87]

Napisane przez gorgulek

No właśnie mi szkoda kasy

no mi też- chyba oczywiste
tylko, że ja mam troszkę lepiej bo kupuję zmyślą o Mikim i Nołnejmie

[dodinha]

Dziękuję dziewczynki za życzenia dla Helenki

[kasiuni_a]

Napisane przez anutka171

Wpadlam na chwilke, żeby się pochwalić, ze Jakubowi wyszla dziś w końcu jedynka na gorze druga w natarciu, tez będzie lada moment zatem mamy juz 4 zebole

gratulacje

Napisane przez rusałka_1

przepraszam, ale wczoraj juz nie zdążyłam Wam odpisac
uwaga będzie długo!


rehabilitantka, mimo ze prywatna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, jakoś tak od razu zdobyła moje zaufanie. może dlatego że jako jedyna posłuchała wszystkiego co mówiłam o Jaśku (również o problemach z jedzeniem i spaniem) i postarała sie coś doradzić.


Tzn. potwierdzała diagnozę neurologa o wzmożonym napięciu nóżek i bardzo słabym napięciu centralnym. Jaśko nie tylko nie potrafi utrzymać pionu posadzony, on w ogóle protestuje przed posadzeniem. Ponadto zauważyła (tego neurolog już nie widział), że ma również problem z wyprostem rąk i podparciem. Ogólnie dużo pracy przed nim i rehabilitacja jest pilna. zasugerowała nawet pobyt na turnusie rehabilitacyjnym – 3 tyg w szpitalu (na nfz!) .niestety jest już duży więc ma silnie zakorzenione złe wzorce zachowań i bardzo buntuje się podczas ćwiczeń, które zresztą powodują u niego duży dyskomfort ze względu na przykurczone mięśnie.

co do zaburzeń ze snem pyt. czy mieliśmy eeg (nie mieliśmy) i zasugerowała problemy sensoryczne. tzn do niczego nie namawiała i polecała miejsca na nfz. (niestety już podzwoniłam i terminy jak zawsze kosmiczne ok. 6 m). poczytałam o tych zaburzeniach sensorycznych i część pasuje mi do mojego Jasia umówiłam go na konsultacje do terapeuty. Wolę to sprawdzić i wiedzieć czy tu nie lezy problem. co do eeg skonsultuje to jeszcze z neurologiem.
mam zamiar do niej chodzić na reh. póki nie dostaniemy się na państwową. a później zobaczę czy będziemy zadowoleni z tej na nfz.


ogólnie potwierdzała moje obawy i jakoś taki niepokój zasiała… mam nadzieję ze nie mamy głębszego problemu, ale chce to sprawdzić i nie męczyć siebie głupimi domysłami..

przepraszam za tak długi wywód, kto dotrwał do końca – podziwiam!

rusałko najważniejsze, że jest jakaś diagnoza i wiecie co robić oby jednak te spostrzeżenia rehabilitantki okazły się przesadzone

Napisane przez Little_Spark

jestescie zorientowane jakie hity zabawkowe lub ksiazeczkowe moze miec dwulatka?wiem ze doradzalyscie kiedys odkrywczy domek, hulajnoge lub rowerek biegowy- ja musze kupic prezent chrzesnicy a wszystkie te rzeczy nie wchodza w gre, moze cos jeszcze przyjdzie wam do glowy?

ja pamietam, że kupowałam w prezencie dwulatce ciastolinę i matę wodną

Napisane przez guuma

hej kobietki
czytam Was juz od jakiegos czasu. postanowilam sie dolaczyc ak mozna
od razu mowie,ze bledy interpunkcyjne beda, bo nie mam pl klawiatury a z tel yez czasem pisze i wychodzi jak wychodzi :p
mam 28 lat, syncia kacpra 9 mcy, meza i psa
jestem z irlandii, tzn mieszkam w irlandii juz od 8 lat.
troche jestem samotna, nie mam zadnej kolezanki z dzieckiem, a fajnie jest czasem z kims pogadac, zapytac o cos, ponarzekac na meza :p
takze mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie.
kilka dni temu moj synus odmowil cycusia, pewnie dlatego ze jestem w czwartym mcu ciazy, choc do tej pory karmilam bez problemu..poprostu z dnia na dzien doslownie...nie chce i juz...mam przez to troche depreche
plan byl karmic normalnie cala ciaze, a po porodzie miec przy cycusiu dwojke ale chyba nic z tego nie bedzie...
mam nadzieje, ze jakos sie tu wkrece do Was, bo milo sie czyta

witaj
gratuluję kolejnego dzidziusia

Napisane przez gorgulek

Mam "podwójne" napiszcie jak długo woziłyście swoje dzieci w wózkach na spacerach bo przyznam, że ja nie pamiętam

bardziej regularnie to do 1,5 roku, potem bardzo sporadycznie, a od wrzesnia ubiegłego roku w ogóle nie używalismy wózka dla Dawida

Napisane przez Aaamelkaa

Guuma witaj słyszałam o przypadkach karmienia dwójki dzieci, zawsze sie zastanawiałam jak jest wtedy z pokarmem , przeciez maleńswto ma inne potrzeby niż starsze

podobno pokarm zawsze się dostosowuje do młodszego dziecka

[ja-ika]

Napisane przez guuma

hej kobietki
czytam Was juz od jakiegos czasu. postanowilam sie dolaczyc ak mozna
od razu mowie,ze bledy interpunkcyjne beda, bo nie mam pl klawiatury a z tel yez czasem pisze i wychodzi jak wychodzi :p
mam 28 lat, syncia kacpra 9 mcy, meza i psa
jestem z irlandii, tzn mieszkam w irlandii juz od 8 lat.
troche jestem samotna, nie mam zadnej kolezanki z dzieckiem, a fajnie jest czasem z kims pogadac, zapytac o cos, ponarzekac na meza :p
takze mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie.
kilka dni temu moj synus odmowil cycusia, pewnie dlatego ze jestem w czwartym mcu ciazy, choc do tej pory karmilam bez problemu..poprostu z dnia na dzien doslownie...nie chce i juz...mam przez to troche depreche
plan byl karmic normalnie cala ciaze, a po porodzie miec przy cycusiu dwojke ale chyba nic z tego nie bedzie...
mam nadzieje, ze jakos sie tu wkrece do Was, bo milo sie czyta

Witaj i gratuluję kolejnego maleństwa

Asiek z tej strony zamawiałam http://sklep.megadyskont.pl/pl/wesol...ice-x2255.html ale też mają aukcje na allegro

Emilka dziękuje za wszystkie życzenia

[agusiowata84]

Dawałyście dzieciom czereśnie?

[MsLullaby]

Napisane przez agusiowata84

Dawałyście dzieciom czereśnie?

[kaska87]

Napisane przez agusiowata84

Dawałyście dzieciom czereśnie?

tak, ale mamy swoje

[kasiuni_a]

Napisane przez agusiowata84

Dawałyście dzieciom czereśnie?

tak, ale Milosz nie lubi i nie chce ich jeść

[gorgulek]

Wszystkiego naj dla Emilki i Helenki

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Kasiunia, to szybko Dawid zrezygnował z wózka.


Dajcie dziewczyny jakieś argumenty na NIE cobym kasę zaoszczędziła
Duży wózek mam ale go nie lubię, parasolkę mam ale już jest rozklekotana trochę. ten co chiałam kupić to spacerówka pomiędzy tymi które mam. Jest super, bo oglądałam na żywo (Larysko świetny wybór swoją drogą ).

[your Angel]

[MsLullaby]

Napisane przez your Angel

[Larysa88]

Napisane przez gorgulek

Dajcie dziewczyny jakieś argumenty na NIE cobym kasę zaoszczędziła
Duży wózek mam ale go nie lubię, parasolkę mam ale już jest rozklekotana trochę. ten co chiałam kupić to spacerówka pomiędzy tymi które mam. Jest super, bo oglądałam na żywo (Larysko świetny wybór swoją drogą ).

to ja dam argument ZA
sprzedasz później bez problemu także aż tak dużo nie powinnaś stracić

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

aha i gorgulek, to duży wózek może sprzedaj i też jakaś kasa będzie z niego?

[gorgulek]

Larysko, nie wiem czy uda mi się sprzedać duży w dobrej cenie bo on ma 5 lat. Nie jest zniszczony no ale.
Małż się zgodził na nowy to teraz ja żydzę kasę

[dodinha]

Dziewczyny macie jakies sposoby na uratowanie folii przeciwdeszczowej do wozka?Moja sie troche podarla,a nie chce jej wyrzucac,bo ciezko mi dostac oryginalna do mojego wozka

[Natala84]

Napisane przez gorgulek

Mam "podwójne" napiszcie jak długo woziłyście swoje dzieci w wózkach na spacerach bo przyznam, że ja nie pamiętam

Marysia jeździła do 2 urodzin, potem była zima więc wychodziłyśmy na sanki albo na nogach na spacery. jak przyszła wiosna i miała 2.5 roku to czasami ją wsadzałam w wózek, ale to jak ja potrzebowałam czyli np na szybkie zakupy, czy gdzies sie szybko przemieścić

Napisane przez agusiowata84

Dawałyście dzieciom czereśnie?

[anutka171]

Napisane przez kasiuni_a

witam
pożalę się na początek, jak zwykle ostatnio poszłam wczoraj spac o 23.20, a o 23.50 moje dziecko się obudziło i nie spało do 3.10 najpierw ze 2h było połpłakiwanie i marudzenie, lulałam na rękach i spał, a jak go odkladałam i zdarzyłam się nakryć kołdrą to on od nowa popłakiwał i tak w kółko. Jadł w tym czasie dwa razy i smarowałam mu dziąsła. W końcu za którymś razem wpadl już w histerię, wrzeszczał okropnie, noszenie już nic nie dawało, w końcu przyszła moja mama i u niej się trochę uspokoił, dałam mu przeciwbólowy, zrobiłam butlę mm i po wypiciu zasnął. Nie wiem czy lek czy mleko zadziałało Wstał o 6.20 i ja po prostu dziś nie funkcjonowałam cały dzień, a miałam dużo zajeć i padam z nog. Teraz obaj śpią od 20, ale już się boję co będzie.


a czym Ci tak podpadł?

oj bidulko, wspolczuje

dziekuje, ze pytasz
wczoraj zostawilam Kubusia pod opieka tzta na 40 minut, bo musialam zrobic zakupy. mowilam, ze maly bedzie marudny, bo zaraz bedzie kapanie, ale musi wytrzymac.
i co.. wracam, a tam maly spi
tz stwierdzil, ze byl marudny i plakal, wiec ze zmeczenia usnal sam.
on w tym czasie cos robil na podworku, a Jakub byl w wozku.
musialam obudzic Kubusia, w efekcie do kapieli byl strasznie marudny.
i chyba nie musze mowic, jak wygladalo jego pojscie spac
plakal godzine w lozeczku.
tz mial go uspic, ale pojechal do rodzicow sciagnac sobie gre na xboxa
wiec zamiast sobie odpoczac troche wieczorem, to zostalam ze wszystkim sama

witam nowa Mamusie gratuluje drugiego dzieciaczka

Ja mialam miec dzis dzien sprzatania i d*pa blada. prawie nic nie zdazylam zrobic nie wiem czy ja jestem tak niezaradna, czy moze doba jakos sie skrocila
eh czasami sily brak na to wszystko ;/

[misia332]

Jak mnie tż wkur**** . Naszykowałam ciuchy na wyjazd, poprasowałam, spakowałam nas juz, młodego praktycznie też.
Patrzę Pan Mąż układa sie do spania.
Pytam sie czy naszykował aparat i kamerę, ten mi mówi, że tak. Myslę ok.
Patrzę leży plecak, otwieram, a tam wszystkie możliwe kable, kamera rozładowana, bateria z aparatu na jednej kresce. Więc pytam co to jest, a ten do mnie, że przecież mamy czas, bo jutro wieczorem jedziemy. Buty brudne miał sobie wymyć

Normalnie tylko myśl, że Korn spi w pokoju obok, powstrzymuje mnie od mordu

[doughnut_agg]

Napisane przez agusiowata84

Dawałyście dzieciom czereśnie?

tak i wisnie, ale ja mam swoje z dzialki

Napisane przez dodinha

Dziewczyny macie jakies sposoby na uratowanie folii przeciwdeszczowej do wozka?Moja sie troche podarla,a nie chce jej wyrzucac,bo ciezko mi dostac oryginalna do mojego wozka

ja kupilam usiwersalna folie, pasuje do spacerowego i parasoli wiec moze rozejrzyj sie u siebie i tez taka kupisz


ide zaraz spac, Julka dzisiaj przeszla sama siebie taka niedobra byla wszedzie musi latac i wszedzie zajrzec, a jak nie pozwole to ryk

[misia332]

Ja też idę spać.

[doughnut_agg]

dobranoc
ale tz chrapie

[czaszka_]

heja heja witam sie nocną porą, wlasnie ide spac
Julka dzis mi dala popalic ostro, ale chyba jednak to nie choroba a zęby pod wieczor sie uspokoila troche, mam nadzieje ze szybko wyjdzie ten ząb

Napisane przez guuma

hej kobietki
czytam Was juz od jakiegos czasu. postanowilam sie dolaczyc ak mozna
od razu mowie,ze bledy interpunkcyjne beda, bo nie mam pl klawiatury a z tel yez czasem pisze i wychodzi jak wychodzi :p
mam 28 lat, syncia kacpra 9 mcy, meza i psa
jestem z irlandii, tzn mieszkam w irlandii juz od 8 lat.
troche jestem samotna, nie mam zadnej kolezanki z dzieckiem, a fajnie jest czasem z kims pogadac, zapytac o cos, ponarzekac na meza :p
takze mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie.
kilka dni temu moj synus odmowil cycusia, pewnie dlatego ze jestem w czwartym mcu ciazy, choc do tej pory karmilam bez problemu..poprostu z dnia na dzien doslownie...nie chce i juz...mam przez to troche depreche
plan byl karmic normalnie cala ciaze, a po porodzie miec przy cycusiu dwojke ale chyba nic z tego nie bedzie...
mam nadzieje, ze jakos sie tu wkrece do Was, bo milo sie czyta

witaj

Napisane przez misia332

Jak mnie tż wkur**** . Naszykowałam ciuchy na wyjazd, poprasowałam, spakowałam nas juz, młodego praktycznie też.
Patrzę Pan Mąż układa sie do spania.
Pytam sie czy naszykował aparat i kamerę, ten mi mówi, że tak. Myslę ok.
Patrzę leży plecak, otwieram, a tam wszystkie możliwe kable, kamera rozładowana, bateria z aparatu na jednej kresce. Więc pytam co to jest, a ten do mnie, że przecież mamy czas, bo jutro wieczorem jedziemy. Buty brudne miał sobie wymyć

Normalnie tylko myśl, że Korn spi w pokoju obok, powstrzymuje mnie od mordu

ah te chlopy
misia nie morduj bo z kim pojedziesz

Napisane przez angelikada

żeby poszło wszystko ok!

dziekuje
do pracy wracam w pazdzierniku....chyba bo niby rezygnuje z 2 msc urlopu zeby małz mial tacierzynski wiec nie wiem czemu nie wczesniej
u mnie w pracy to wogole wszystko pogmatwane...nikt nic nie wie

[Larysa88]

byłam pierwszy raz biegać i nie było źle a bałam się bo ostatnio biegałam w szkole chyba ? także zadowolona jestem, a buty fajne, miękko się biegało, no same mnie niosły

Napisane przez gorgulek

Larysko, nie wiem czy uda mi się sprzedać duży w dobrej cenie bo on ma 5 lat. Nie jest zniszczony no ale.
Małż się zgodził na nowy to teraz ja żydzę kasę

a jeszcze planujecie dzieci? jeśli tak no to zostaw, a jak nie to po co ma stać? lepiej nawet za troszkę mniej ale sprzedać, no jak uważasz

[czaszka_]

Napisane przez doughnut_agg

dobranoc
ale tz chrapie

moj wlasnie poszedl 30 min temu na nocke wiec mam cale łoże dla siebie i nikt mi nie bedzie chrapal

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez Larysa88

byłam pierwszy raz biegać i nie było źle a bałam się bo ostatnio biegałam w szkole chyba ? także zadowolona jestem, a buty fajne, miękko się biegało, no same mnie niosły

a mialam wlasnie pytac jak sie sprawuja te buty z lidla
czytalam kiedys artykuł i bylo porownanie tych butow z chyba nike do biegania i podobno te z lidla niczym nie odstają od tamtych

[Larysa88]

Napisane przez czaszka_

a mialam wlasnie pytac jak sie sprawuja te buty z lidla
czytalam kiedys artykuł i bylo porownanie tych butow z chyba nike do biegania i podobno te z lidla niczym nie odstają od tamtych

porównania nie mam ale jak dla mnie to są super naprawdę

[kaska87]

jak miło zacząć dzień o 5:30 przebudziłam się o 5:20 ale leżałam, a o 5:30 dołączył do mnie Miki zaczął skakać po mnie, śmiać się itd. no i już nie zasnęliśmy

w ogóle myślałam, że P. poszedł spać do drugiego pokoju, wchodzę a on prasuje rodzinka adamsów

a najlepsze jest to, że przez to wstanie wcześniejsze zapomniałam o badaniach i nie mam siku więc w poniedziałek pójdę na badania