Rikitiki, narkotyki, WizażPORN, wyniki- wizażPORN cz.13

[pixie088]

Napisane przez Zuziaxxx

były ćwiczenia dzisiaj?

looool
Zapomnialam o tym
ahahahhahahahahaha,dobra jestes XD

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[TheSketchedLady]

Napisane przez sarcastic_

A, rozumiem. Więc witamy : )

Również witam

[sarcastic_]

Napisane przez Micraell

Pewnie będę musiała.. Ale ja naprawdę nie lubię chodzić do lekarzy. Powiem i co? "Panie, jak se piwo piję, to mi tak serducho lata?" Ale pewnie faktycznie powinnam, bo jeszcze mam te jakieś nerwobóle niewiadomego pochodzenia.. Meh meh.

Na Twoim miejscu umówiłabym się do kardiologa, on Ci zrobi badania, powie co tam wyszło (albo coś wyjdzie albo nic) a wtedy zapytasz "A czy to możesz powodować, że po alkoholu <wymieniasz objawy>?" ewentualnie "A co innego może mieć wpływ na to, że po alkoholu...?" Ja bym tak zrobiła xD

No, także musisz się tylko zarejestrować, przebieg wizyty już Ci zaplanowałam

[Shevya]

Nosz kurczaki pieczone, znowu się wylogowałam z fb i jak chcę wejść w jakiś temat, to mi się otwiera ekran logowania i ta piendolona ściągara się chce wbić w lubiane Chyba to zgłoszę wizażowi...

[Zuziaxxx]

Napisane przez pixie088

looool
Zapomnialam o tym
ahahahhahahahahaha,dobra jestes XD

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

czemu dobra?

[Micraell]

Napisane przez sarcastic_

Na Twoim miejscu umówiłabym się do kardiologa, on Ci zrobi badania, powie co tam wyszło (albo coś wyjdzie albo nic) a wtedy zapytasz "A czy to możesz powodować, że po alkoholu <wymieniasz objawy>?" ewentualnie "A co innego może mieć wpływ na to, że po alkoholu...?" Ja bym tak zrobiła xD

No, także musisz się tylko zarejestrować, przebieg wizyty już Ci zaplanowałam

Kocham Cię. Teraz jeszcze tylko się zarejestrować.. No, to przepadłam, nie ma opcji bym się zarejestrowała prywatnie. A na wizytę z nfzu musiałabym iść do rodzinnej. A ja jej zawsze kłamię, że mnie nie boli w klatce piersiowej.. :<

[_incredible_]

TheSketchedLady, ale zrobiłaś wejście witamy

[sarcastic_]

Napisane przez Micraell

Kocham Cię. Teraz jeszcze tylko się zarejestrować.. No, to przepadłam, nie ma opcji bym się zarejestrowała prywatnie. A na wizytę z nfzu musiałabym iść do rodzinnej. A ja jej zawsze kłamię, że mnie nie boli w klatce piersiowej.. :<

Ale teraz chyba tak nie jest, że na fundusz musisz iść do "swojej" przychodni. Bo ja mam przychodnię gdzieś tam, a często na kasę rejestruję się gdzieś indziej, bo jest np. szybciej. Teraz podobno mają systemy elektroniczne i nie ma znaczenia do jakiej placówki idziesz, jeśli leczą na NFZ. I nie kłam, że nie boli, bo jak boli to równie dobrze może być nic, a równie dobrze może być coś. Nie ma żartów ; D <często chodze do lekarzy to coś tam wiem XD >

Edit. Ale do kardiologa chyba musisz mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu.

[TheSketchedLady]

Napisane przez _incredible_

TheSketchedLady, ale zrobiłaś wejście witamy

jakoś trzeba było

[pixie088]

Napisane przez Zuziaxxx

czemu dobra?

pamiętałaś XD

[Zuziaxxx]

Napisane przez pixie088

pamiętałaś XD

pamiętałam, bo sama poszłam biegać ale przypomniałam sobie dlaczego tego nienawidzę i to był ostatni raz

[Micraell]

No ale skierowanie musiałby mi ktoś dać. Przecież nie wejdę zdrowa do byle jakiej przychodzi i nie poproszę o skierowanie do kardiologa, bo mnie się dziwnie robi po piwie. Kurczę.. Czasem rozważam jakby tu zemdleć na ulicy, żeby mnie wzięli do szpitala i zrobili badania jak tym wszystkim pijakom. Ale omdlenia nie wywołam, bo niebezpiecznie, a dwa, że jestem głupia i to nie ma sensu.
I kurczę, skoro uważam, że to nerwoból i przechodzi jak uda mi się wziąć głębszy wdech to nie chcę zawracać dupy lekarzom.>.<
Jestem gópia.

[pixie088]

Napisane przez Zuziaxxx

pamiętałam, bo sama poszłam biegać ale przypomniałam sobie dlaczego tego nienawidzę i to był ostatni raz

łooo brawo
no weź, jutro też idziesz a ja ćwiczę,obiecuję

[sarcastic_]

Napisane przez Micraell

No ale skierowanie musiałby mi ktoś dać. Przecież nie wejdę zdrowa do byle jakiej przychodzi i nie poproszę o skierowanie do kardiologa, bo mnie się dziwnie robi po piwie. Kurczę.. Czasem rozważam jakby tu zemdleć na ulicy, żeby mnie wzięli do szpitala i zrobili badania jak tym wszystkim pijakom. Ale omdlenia nie wywołam, bo niebezpiecznie, a dwa, że jestem głupia i to nie ma sensu.
I kurczę, skoro uważam, że to nerwoból i przechodzi jak uda mi się wziąć głębszy wdech to nie chcę zawracać dupy lekarzom.>.<
Jestem gópia.

Ale jeżeli powiesz lekarzowi pierwszego kontaktu, że masz bóle w klatce i np. duszności (:P) to Ci wystawi skierowanie. To jego obowiązek. Ja tak dostałam skierowanie do neurologa - powiedziałam, że boli mnie często głowa i się martwię. A neurolog skierował mnie do kardiologa, wgl długa historia XD Lekarze są od tego, aby im "zawracać dupę", zwłaszcza, że Ty faktycznie masz jakiś problem, a nie przychodzisz z byle czym, więc muszą Ci pomóc. : *

[Zuziaxxx]

Napisane przez pixie088

łooo brawo
no weź, jutro też idziesz a ja ćwiczę,obiecuję

nienie, wszystko, ale nie bieganie

[pixie088]

Napisane przez Micraell

No ale skierowanie musiałby mi ktoś dać. Przecież nie wejdę zdrowa do byle jakiej przychodzi i nie poproszę o skierowanie do kardiologa, bo mnie się dziwnie robi po piwie. Kurczę.. Czasem rozważam jakby tu zemdleć na ulicy, żeby mnie wzięli do szpitala i zrobili badania jak tym wszystkim pijakom. Ale omdlenia nie wywołam, bo niebezpiecznie, a dwa, że jestem głupia i to nie ma sensu.
I kurczę, skoro uważam, że to nerwoból i przechodzi jak uda mi się wziąć głębszy wdech to nie chcę zawracać dupy lekarzom.>.<
Jestem gópia.

Kurde, nie mam pojecia co Ci poradzić. Ja kiedyś sama się tak nakręciłam.. zaczęłam wmawiać sobie zator płucny/zakrzepy i nabawiłam sie nerwobólów. Byłam święcie przekonana, że nabawiłam się ich przez anty. Poszłam na EKG i jakieś badania krwi. Okazało się, że nic mi nie jest i od tamtego czasu przestałam mieć te przeszywające bóle Przede wszystkim musisz iść się zbadać, to na pewno.

[Ilike_it]

Uciekam spać, dobranoc

[poziomka_]

sarcastic_ i jak ten wgląd?

[pixie088]

Napisane przez sarcastic_

Ale jeżeli powiesz lekarzowi pierwszego kontaktu, że masz bóle w klatce i np. duszności (:P) to Ci wystawi skierowanie. To jego obowiązek. Ja tak dostałam skierowanie do neurologa - powiedziałam, że boli mnie często głowa i się martwię. A neurolog skierował mnie do kardiologa, wgl długa historia XD Lekarze są od tego, aby im "zawracać dupę", zwłaszcza, że Ty faktycznie masz jakiś problem, a nie przychodzisz z byle czym, więc muszą Ci pomóc. : *

Niekoniecznie. Ja poszłam do rodzinnego z nerwobólami (wtedy jeszcze nie wiedziałam,ze sama się tak nakręciłam) i powiedział, że może co najwyzej przypisać mi syropek na sen..ale mam sie zastanowić,bo mogę się od niego już nigdy nie obudzić. Poważnie. Za wszystko musiałam sb potem zapłacić

[Micraell]

Napisane przez sarcastic_

Ale jeżeli powiesz lekarzowi pierwszego kontaktu, że masz bóle w klatce i np. duszności (:P) to Ci wystawi skierowanie. To jego obowiązek. Ja tak dostałam skierowanie do neurologa - powiedziałam, że boli mnie często głowa i się martwię. A neurolog skierował mnie do kardiologa, wgl długa historia XD Lekarze są od tego, aby im "zawracać dupę", zwłaszcza, że Ty faktycznie masz jakiś problem, a nie przychodzisz z byle czym, więc muszą Ci pomóc. : *

Kurczę no.. Ja nie lubię lekarzy okropnie. Ale ok, spróbuję się zarejestrować do mojej doktorki, zbiorę ochrzan, że nie przyszłam z badaniami )bo ostatnio zawróciłam dupę trzem lekarzom i wszyscy stwierdzili, że nic tam nie ma i nie do nich z tym). Ale najpierw bym się chciała dowiedzieć czemu boli brzuch. :<

Ech. Idę spać. Pomyślę o tych lekarzach jeszcze.

[sarcastic_]

Napisane przez pixie088

Niekoniecznie. Ja poszłam do rodzinnego z nerwobólami (wtedy jeszcze nie wiedziałam,ze sama się tak nakręciłam) i powiedział, że może co najwyzej przypisać mi syropek na sen..ale mam sie zastanowić,bo mogę się od niego już nigdy nie obudzić. Poważnie. Za wszystko musiałam sb potem zapłacić

Serio? Co za koleś -.-... Ja na szczęście trafiałam na ogarniętych lekarzy (poza jednym chamem ;<) i nigdy nie było problemu...
Jedynie do dentysty zazwyczaj chodzę prywatnie, bo się zraziłam

Napisane przez poziomka_

sarcastic_ i jak ten wgląd?

Jadę dzisiaj o 11. Rozpomidorzę ich tam A tak serio to trochę się cykam, że np. spojrzę w pracę i stwierdzę "naprawdę pisałam takie bzdury?!" <stres>

[Micraell]

Pix, no właśnie ja też podejrzewam, że to jakieś nerwobóle. Tylko martwią mnie, bo czasem się pojawia to na przykład jak leżę w łóżku, albo jak idę spacerem.. Takie totalnie nienerwowe sytuacje. No ale przecież nie zawał. Arytmia raczej też nie, bo pływam normalnie, bez problemu.. Tylko boli od czasu do czasu tak przeszyająco.

[Hurricane_]

Napisane przez Shevya

Długa gadka o prawie jazdy i potem chwilowa panika dot. niedostania się na studia made by Hurricane

Tak jest

Napisane przez pixie088

Wszystkie sie dostaniemy
#elitaUW
Dzieki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak sie dostaniemy to pijemy

Napisane przez Shevya

Jak to 1? Gdzie tak jest? Na 100% jesteś pewna?

Wydział zarządzania tak ma podobno, przeglądałam wątek UW i tam pisali "1 tura, 394 miejsce" przykładowo..

Napisane przez Micraell

Okej, dziewczyny, bo schizuję i zaczynam googlać w internecie i zaraz się dowiem, że mam raka serca/mózgu/arytmie/zawał itd.
Czy któraś z Was tak ma, że po wypiciu piwa (dosłownie od pierwszych łyków) zaczyna bardzo. No nie szybko, tylko mocno bic sserce? Mam na myśli.. Jak wypiję kilka łyków piwa lub wina to zaczynam czuć jak krew mi pulsuje w żyłach, aż to slyszę normalnie. Nie jest szybsze chyba, bo jak sobie mierzę to koło 80-90 min (dopuszczam znaczny błąd pomiarowy) i spokaja się po kilku minutach, jeśli nie biorę kolejnych łyków.. Ale i tak schizuję. :<

Kochana, leć do lekarza Miałaś jakieś stresy ostatnio? Oprócz matury bo to oczywiste.. moze dlatego?

[pixie088]

Napisane przez Micraell

Pix, no właśnie ja też podejrzewam, że to jakieś nerwobóle. Tylko martwią mnie, bo czasem się pojawia to na przykład jak leżę w łóżku, albo jak idę spacerem.. Takie totalnie nienerwowe sytuacje. No ale przecież nie zawał. Arytmia raczej też nie, bo pływam normalnie, bez problemu.. Tylko boli od czasu do czasu tak przeszyająco.

Chodzi Ci o taki
przeszywajacy bol...tak jakby przechodzil przez cale cialo? Promieniowal od ramienia czy cos takiego? Wiesz co,wydaje mi sie,ze najprawdopodobniej sa ta nerwobole. Nie chce straszyc,ale z tym trzeba walczyc. A jedyna recepta jest zmiana myslenia. Mnie to dopadlo w ferie zimowe,gdy siedzialam w domu. Potem jakos wrocilam do szkoly,zajelam sie sb i przeszlo.Czytalam na forach i ludzie walcza z tym przez cale zycie..z czasem przychodza kolejne symptopmy i trudno jest im normalnie funkcjonowac. Jesli pojdziesz na badania i okaze sie,ze wszystko OK...to raczej nie ma innego wyjscia..to musza byc nerwobole


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poziomka_]

Napisane przez sarcastic_

Serio? Co za koleś -.-... Ja na szczęście trafiałam na ogarniętych lekarzy (poza jednym chamem ;<) i nigdy nie było problemu...
Jedynie do dentysty zazwyczaj chodzę prywatnie, bo się zraziłam



Jadę dzisiaj o 11. Rozpomidorzę ich tam A tak serio to trochę się cykam, że np. spojrzę w pracę i stwierdzę "naprawdę pisałam takie bzdury?!" <stres>

ja to nawet o swoich lekarzach nie będę pisać, bo szkoda klawiatury
bede trzymac jutro (znaczy się dzisiaj ) kciuki

[sarcastic_]

Napisane przez poziomka_

ja to nawet o swoich lekarzach nie będę pisać, bo szkoda klawiatury
bede trzymac jutro (znaczy się dzisiaj ) kciuki

(Nie)dziękuję Wszyscy straszą, mało pozytywnych opinii, więc trzeba się przekonać. Przynajmniej będę wiedziała, że zrobiłam wszystko co mogłam. Oby tylko nie obniżyli tych punktów

[poziomka_]

Napisane przez sarcastic_

(Nie)dziękuję Wszyscy straszą, mało pozytywnych opinii, więc trzeba się przekonać. Przynajmniej będę wiedziała, że zrobiłam wszystko co mogłam. Oby tylko nie obniżyli tych punktów

z tego co ogarniam, to nie opłaca im się obniżać, bo i tak wtedy trzeba wszystko poprawiać/dodrukować aneks. dlatego często jak znajdzie się jakiś punkt, to dopiero wtedy odejmują, żeby wyszło na 0

[Shevya]

Napisane przez Ilike_it

Uciekam spać, dobranoc

Paa

Napisane przez pixie088

Niekoniecznie. Ja poszłam do rodzinnego z nerwobólami (wtedy jeszcze nie wiedziałam,ze sama się tak nakręciłam) i powiedział, że może co najwyzej przypisać mi syropek na sen..ale mam sie zastanowić,bo mogę się od niego już nigdy nie obudzić. Poważnie. Za wszystko musiałam sb potem zapłacić

No nie mów.. Co za gość

sarcastic_ trzymam kciuki za wynik na +

[sarcastic_]

No, oby, najwyżej będzie zero . Ale naprawdę, przeglądałam dokładnie arkusz i klucz i musieli mi odjąć za każde zadanie, w którym napisałam dobrze ale obszernie (bo w stresie nie umiałam skrócić myśli). Nie wiem, na pewno jestem nieobiektywna teraz, ale czuję się jakby to sprawdzał jakiś leń, któremu nie chciało się nawet zastanowić nad tym co napisałam. A z drugiej strony mają tyle prac, że powinnam napisać tak, aby nie musiał się zastanawiać. Zobaczę po wglądzie czy pisać wniosek o ponowne sprawdzenie ;p

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Napisane przez Shevya

sarcastic_ trzymam kciuki za wynik na +

[poziomka_]

Napisane przez sarcastic_

No, oby, najwyżej będzie zero . Ale naprawdę, przeglądałam dokładnie arkusz i klucz i musieli mi odjąć za każde zadanie, w którym napisałam dobrze ale obszernie (bo w stresie nie umiałam skrócić myśli). Nie wiem, na pewno jestem nieobiektywna teraz, ale czuję się jakby to sprawdzał jakiś leń, któremu nie chciało się nawet zastanowić nad tym co napisałam. A z drugiej strony mają tyle prac, że powinnam napisać tak, aby nie musiał się zastanawiać. Zobaczę po wglądzie czy pisać wniosek o ponowne sprawdzenie ;p

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

może pominęłaś jakieś oczywiste rzeczy, albo się pomieszałaś w tych długich odp