Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią część 17

[invisible_01]

Zadziwiłam się. Stoję ja sobie w kolejce do kasy na dworcu, kolejka długa jak cholera, bo był piątek po południu. Za mną stanęła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Nie, nie marudziła, że nikt jej nie przepuści, stanęła i nic nie mówiła. Odwróciłam się do niej i mówię, żeby spytała, czy ją przepuszczą, a jeśli nie, to może stanąć przede mną, zawsze to jedna osoba mniej. Powiedziała, że nie, że wszystkim się spieszy, ale widziałam, że gorąco jej było, więc zachęciłam. Dziewczyna poszła spróbować szczęścia, no niestety wszyscy mają pociągi za 3 minuty. Dobra, ludzie się spieszą, rozumiem. Wróciła i stanęła przede mną.

Nie mijają 2 minuty, a na końcu kolejki ustawia się zakonnica. Po sekundzie kolejka rozstępuje się jak Morze Czerwone i pan z początku kolejki woła:
- Siostro, proszę, niech siostra stanie na początku!

[chwast]

Napisane przez invisible_01

Zadziwiłam się. Stoję ja sobie w kolejce do kasy na dworcu, kolejka długa jak cholera, bo był piątek po południu. Za mną stanęła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Nie, nie marudziła, że nikt jej nie przepuści, stanęła i nic nie mówiła. Odwróciłam się do niej i mówię, żeby spytała, czy ją przepuszczą, a jeśli nie, to może stanąć przede mną, zawsze to jedna osoba mniej. Powiedziała, że nie, że wszystkim się spieszy, ale widziałam, że gorąco jej było, więc zachęciłam. Dziewczyna poszła spróbować szczęścia, no niestety wszyscy mają pociągi za 3 minuty. Dobra, ludzie się spieszą, rozumiem. Wróciła i stanęła przede mną.

Nie mijają 2 minuty, a na końcu kolejki ustawia się zakonnica. Po sekundzie kolejka rozstępuje się jak Morze Czerwone i pan z początku kolejki woła:
- Siostro, proszę, niech siostra stanie na początku!

no co, taki kraj. Księża/zakonnice na równi ze świętymi. Matka to tylko inkubator. Aha no i najważniejsze: ciąza to nie choroba!!!

Ja nigdy nie zapomnę jak powiedziałam kiedyś w tramwaju czy tam busie, ze mi słabo i czy mogę usiąść .Każdy, zę nie, wystraszone spojrzenia itd teksty, żę oo taka młoda bla bla. No zemdlałam. :P

[Rareza]

Napisane przez invisible_01

Zadziwiłam się. Stoję ja sobie w kolejce do kasy na dworcu, kolejka długa jak cholera, bo był piątek po południu. Za mną stanęła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Nie, nie marudziła, że nikt jej nie przepuści, stanęła i nic nie mówiła. Odwróciłam się do niej i mówię, żeby spytała, czy ją przepuszczą, a jeśli nie, to może stanąć przede mną, zawsze to jedna osoba mniej. Powiedziała, że nie, że wszystkim się spieszy, ale widziałam, że gorąco jej było, więc zachęciłam. Dziewczyna poszła spróbować szczęścia, no niestety wszyscy mają pociągi za 3 minuty. Dobra, ludzie się spieszą, rozumiem. Wróciła i stanęła przede mną.

Nie mijają 2 minuty, a na końcu kolejki ustawia się zakonnica. Po sekundzie kolejka rozstępuje się jak Morze Czerwone i pan z początku kolejki woła:
- Siostro, proszę, niech siostra stanie na początku!

Nie wierzę. A zakonnica co na to? Rozumiem, że "nie zauważyła" ciężarnej?

[dacn]

Napisane przez Rareza

Nie wierzę. A zakonnica co na to? Rozumiem, że "nie zauważyła" ciężarnej?

Jak najbardziej, przecież zakonnica to prawie jak święta a ciężarna to na pewno sex uprawiał lub gorzej.
Też ostatnio wkurzyłam się na taką jedną nie dość że wpiep.. się na początek kolejki, kupowała bilet 10 min to jeszcze nie chciaqłą odejść od jedynego czynnego okeinka, w upale z dwójką dzieci kiedy spieszymy się na pociąg jest to niefajne zachowanie.

[invisible_01]

Już nie o tę zakonnicę chodzi, bo sama z siebie o ustąpienie nie prosiła (ale poproszona oczywiście obsypała obecnych gromkim "Bóg zapłać" i podeszła do kasy), ale o to, że ludzie nie ustąpią ciężarnej, za to sami z siebie przepuszczą zakonnicę. Dziwi mnie to.

[winter76]

Napisane przez chwast

no co, taki kraj. Księża/zakonnice na równi ze świętymi. Matka to tylko inkubator. Aha no i najważniejsze: ciąza to nie choroba!!!

Ja nigdy nie zapomnę jak powiedziałam kiedyś w tramwaju czy tam busie, ze mi słabo i czy mogę usiąść .Każdy, zę nie, wystraszone spojrzenia itd teksty, żę oo taka młoda bla bla. No zemdlałam. :P

O tak, pamiętam Najczęściej mi to gadały babcie po 70 stce. Oczywiście dysząc nad głową, bo ja siedziałam, a one stały- nie działało

[chwast]

Kiedyś moja ciotka powiedziała do takiej baby bo ona do niej że ciąża to nie choroba czy coś, a ciotka na to, że nie jest w ciąży, to taka choroba ciężka to babka aż się przeżegnała i dała spokój

[201604181004]

chwast - nic nie zrozumiałam xd

[chwast]

No fakt przepraszam, ale właśnie jem ziemniaki z serem i nie umiem skleić zdania

[Keket]

Że chyba niby ma inną chorobę przy której zwiększa się obwód brzucha.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[narcyzowa]

O matko, mój ojciec kiedyś przepuścił w kolejce kobietę, bo wydawało mu się, że jest w ciąży. Nie, nie była, miała po prostu duży brzuch
Na przyszłość wolę, żeby ojciec był mniej uprzejmy

[cholernarejestracja]

Pozytywnie mnie zdziwiło dzisiejsze wyjście do praktikera. Szukałam takich małych gwoździ w kształcie odwróconego "U", bez łebków. I w kilku sklepach już pytałam, wszędzie mi powiedzieli, że nie ma, do widzenia. A tu facet obdzwonił ileśtam miejsc żeby mi je sprowadzić, pani wzięła ode mnie numer telefonu żeby zadzwonić jeżeli przyjdzie jutro (bo ma być na wtorek), ogólnie - nieźle się o mnie zatroszczyli i natrudzili jak na towar który kosztuje 3zł

Po czym jeszcze kupowałam gwoździe za szałową kwotę 13 groszy i śmiałam się z kasjerką, że taki milioner ze mnie, a ta na to "no wie Pani, ktoś musi robić małe zakupy żeby duże zakupy mógł robić ktoś" co w ogóle nie miało sensu, ale było zabawne

[201604181004]

jak odwracam U, w każdą stronę, to nadal jest U

czemu ja dzisiaj tylu rzeczy nie rozumiem ;(

[cholernarejestracja]

Napisane przez drabineczka

jak odwracam U, w każdą stronę, to nadal jest U

czemu ja dzisiaj tylu rzeczy nie rozumiem ;(

nie, jak odwrócisz U to Ci wychodzi n.

[201604181004]

to nadal jest kształt U tylko pod innym kątem

[Keket]

Napisane przez drabineczka

czemu ja dzisiaj tylu rzeczy nie rozumiem ;(

Biometr dzisiaj niekorzystny


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cholernarejestracja]

Napisane przez drabineczka

to nadal jest kształt U tylko pod innym kątem

No nie, U ma nóżki skierowane do góry, jak je odwrócisz to to już nie jest U w każdym razie, jak w sklepie powiedziałam, że odwrócone U, to od razu wiedzieli o co cho

[201604191001]

Napisane przez invisible_01

Zadziwiłam się. Stoję ja sobie w kolejce do kasy na dworcu, kolejka długa jak cholera, bo był piątek po południu. Za mną stanęła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Nie, nie marudziła, że nikt jej nie przepuści, stanęła i nic nie mówiła. Odwróciłam się do niej i mówię, żeby spytała, czy ją przepuszczą, a jeśli nie, to może stanąć przede mną, zawsze to jedna osoba mniej. Powiedziała, że nie, że wszystkim się spieszy, ale widziałam, że gorąco jej było, więc zachęciłam. Dziewczyna poszła spróbować szczęścia, no niestety wszyscy mają pociągi za 3 minuty. Dobra, ludzie się spieszą, rozumiem. Wróciła i stanęła przede mną.

Nie mijają 2 minuty, a na końcu kolejki ustawia się zakonnica. Po sekundzie kolejka rozstępuje się jak Morze Czerwone i pan z początku kolejki woła:
- Siostro, proszę, niech siostra stanie na początku!

Tak bardzo chcę zachować resztki wiary w ten kraj, że postanowiłam ci nie uwierzyć. Wolę nie.

[201604181004]

skoro odwrócone u jest tożsame z n to czemu nie poprosiłaś o n?

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez invisible_01

Zadziwiłam się. Stoję ja sobie w kolejce do kasy na dworcu, kolejka długa jak cholera, bo był piątek po południu. Za mną stanęła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Nie, nie marudziła, że nikt jej nie przepuści, stanęła i nic nie mówiła. Odwróciłam się do niej i mówię, żeby spytała, czy ją przepuszczą, a jeśli nie, to może stanąć przede mną, zawsze to jedna osoba mniej. Powiedziała, że nie, że wszystkim się spieszy, ale widziałam, że gorąco jej było, więc zachęciłam. Dziewczyna poszła spróbować szczęścia, no niestety wszyscy mają pociągi za 3 minuty. Dobra, ludzie się spieszą, rozumiem. Wróciła i stanęła przede mną.

Nie mijają 2 minuty, a na końcu kolejki ustawia się zakonnica. Po sekundzie kolejka rozstępuje się jak Morze Czerwone i pan z początku kolejki woła:
- Siostro, proszę, niech siostra stanie na początku!

a słyszałyście apel biskupa, żeby wierni zrobili zrzutkę 70 tys zł - żeby zapłacić karę szpitala prof. Chazana?
'każdy po złotówce'

[cholernarejestracja]

Napisane przez drabineczka

skoro odwrócone u jest tożsame z n to czemu nie poprosiłaś o n?

Bo jak się powie "N" to ludzie widzą ten kształt, a nie ten "n". A tłumaczenie "małe n takie jak na klawiaturze a nie po prostu zmniejszone N" jest dłuższe niż "odwrócone U"

[201604181004]

kurde bo ja jak odwracam u to zawsze wychodzi mi u

boże ale rozkmina xD

[201607231707]

Dziwi mnie, że ludzie potrafią doczytać się w wypowiedzi rzeczy o których nawet nie pomyślałam przy pisaniu i w ogóle nie załapać wyłożonego jak krowie na rowie jej sensu -.-

[susuanne]

Napisane przez kawa_zmlekiem

a słyszałyście apel biskupa, żeby wierni zrobili zrzutkę 70 tys zł - żeby zapłacić karę szpitala prof. Chazana?
'każdy po złotówce'

WHAT?

[invisible_01]

Napisane przez _Judith_

Tak bardzo chcę zachować resztki wiary w ten kraj, że postanowiłam ci nie uwierzyć. Wolę nie.

Nie wierz. Łatwiej się żyje w niewiedzy. Ja niestety widziałam na własne oczy, więc nie mogę nie wierzyć

Napisane przez kawa_zmlekiem

a słyszałyście apel biskupa, żeby wierni zrobili zrzutkę 70 tys zł - żeby zapłacić karę szpitala prof. Chazana?
'każdy po złotówce'

O losie

[kawa_zmlekiem]

http://wiadomosci.onet.pl/lodz/abp-j...-chazana/xszn8

[Darkoz]

Napisane przez kawa_zmlekiem

a słyszałyście apel biskupa, żeby wierni zrobili zrzutkę 70 tys zł - żeby zapłacić karę szpitala prof. Chazana?
'każdy po złotówce'

Bezczelne chu..., odechciewa się życia w tym kraju. To w ogóle legalne?

[kawa_zmlekiem]

właśnie nie wiem
była taka sprawa, że strażnik więzienny (?) chciał zapłacić grzywnę za więźnia, i miał potem problemy
w tym przypadku może być podobnie (mam nadzieję ze będzie)

[narcyzowa]

Napisane przez kawa_zmlekiem

właśnie nie wiem
była taka sprawa, że strażnik więzienny (?) chciał zapłacić grzywnę za więźnia, i miał potem problemy
w tym przypadku może być podobnie (mam nadzieję ze będzie)

To był dyrektor więzienia. Wpłacił kaucję za faceta, chyba chorego psychicznie, który ukradł jakiegoś wafelka czy coś tam.

Czemu to szpital ma zapłacić karę, a nie lekarz z własnej kieszeni? To mnie najbardziej dziwi.
Chociaż to było na zasadzie, że on powiedział, że nikt w jego szpitalu nie wykona zabiegu, prawda?

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez narcyzowa

To był dyrektor więzienia. Wpłacił kaucję za faceta, chyba chorego psychicznie, który ukradł jakiegoś wafelka czy coś tam.

Czemu to szpital ma zapłacić karę, a nie lekarz z własnej kieszeni? To mnie najbardziej dziwi.
Chociaż to było na zasadzie, że on powiedział, że nikt w jego szpitalu nie wykona zabiegu, prawda?

Nie wskazał szpitala, w którym przeprowadzono by zabieg. Czytałam jakiś wywiad, strasznie mętnie się tłumaczył. Że musiałby dzwonić od lekarza do lekarza i pytać, olaboga taki miał obowiązek