Panny Młode 2015 cz. 22 :)

[magda_mjt]

Napisane przez misiaa91

Gratulacje.





Bawcie się dobrze!



Magda, spokojnie, jeszcze wszystko może się udać. Może akurat nie zapytają Cię o te kwestie, albo Ci je odpuszczą. Niedługo masz urlop, więc do tego czasu wytrzymasz, a jak będziesz miała wolne, to pomyśl na spokojnie, jak rozwiązać tę sytuację, porozmawiaj z TŻtem i na pewno uda Wam się wymyślić dobre rozwiązanie.



My z TŻtem niedawno wrocilismy z centrum i taka nas tam spotkała niespodzianka, aż zrobiłam Wam zdjęcie. Na foto może dobrze nie widać, bo jedna się rozmywala, ale tęcza była podwójna!

Było by super, ale maja draft, wg którego sprawdzają teoretyczna i praktyczna wiedzę i te konkretne punkty musze wiedziec, nic nie odpuszcza. A na mid review tak wiercili dziurę w brzuchu, ze masakra. Nic nie odpuscili, cisnęli na maksa. A ze to final to mam nadzieje, ze zalezy im tak jak i mi, zeby juz było po, wiec troche odpuszcza. No nic, szybko jeszcze powtórzę i ide spac . A z M to juz obgadalam. Ja mowie, ze nie chce tam pracowac i przed egzaminem chce odejść bez względu na to czy bede miała inna prace czy nie. A on mi na to, ze ok, moge byc jego utrzymanka. I tyle poważnej rozmowy :P. I jakos tak ciezko mi sie zabrać za szukanie pracy.... znowu :P.

Lubie tecze . W ogole tutaj sie burze zdarzają, a w Edynburgu ani jednej przez 5,5 roku nie widziałam . Ale komarow jak i w edi nie ma


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mariuszowa]

Cześć wszystkim!

Siedzę w pracy, gorąco max i chyba jakaś grypa żołądkowa mnie złapała, bo strasznie się czuję...

[pati0090]

witam się z pracy,
ledwo wstałam dzisiaj po wyczerpującym weekendzie

[gr8ania]

I ja też z pracy pozdrawiam dobrze że klima działa bo chyba bym popłynęła... Mariuszowa, zbieraj się do domu bo pozarażasz wszystkich

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cady_89]

Napisane przez Mariuszowa

Cześć wszystkim!

Siedzę w pracy, gorąco max i chyba jakaś grypa żołądkowa mnie złapała, bo strasznie się czuję...

Uuu faktycznie uciekaj do domu

[Mariuszowa]

Napisane przez gr8ania

I ja też z pracy pozdrawiam dobrze że klima działa bo chyba bym popłynęła... Mariuszowa, zbieraj się do domu bo pozarażasz wszystkich

U mnie klima ma tylko kierownictwo. U nas dwa wentylatory, okna i drzwi na oścież, gorączka okropna, a dopiero ta godzina.

Napisane przez Cady_89

Uuu faktycznie uciekaj do domu

Nie wiem co zrobić... Może dam radę jakoś.
Swoją drogą jak mam do kadrowej iśc, to mnie krew zalewa.

[Cady_89]

Napisane przez Mariuszowa

U mnie klima ma tylko kierownictwo... u nas dwa wentylatory, okna i drzwi na oścież, a gorączka okropna, a dopiero ta godzina...

Ja w pracy mam zwykle odwrotny problem, że klima wieje za mocno i dzięki temu mam załatwione zatoki

[krolewna_smieszka]

Napisane przez lexis1306

Problem mam tylko z wysokością obcasa - lubię wysokie szpilki, często je noszę, poza tym mój TŻ jest wyższy od mnie o 29 cm (ja 165 cm, on 194 cm), więc wypadałoby mieć co najmniej obcas 9 cm. Tylko jak w takich szpilach przetrwać tańce przez całą noc?

Ja na weselu w ostatni piątek wytrzymałam na 10cm od 15 do 2 w nocy i dużo tańczyłam, więc się da.
Na swoje wesele mam kupione 7cm. To chyba moje najniższe szpilki w życiu. xD Luuuksus. ^^

Co do srebra bez połysku - jest na to super sposób. Wystarczy w zlewie lub miseczce położyć srebrną biżuterię na kawałku folii aluminiowej i posypać sporą ilością soli. Następnie polać wszystko wrzątkiem i zostawić na chwilę. Opłukać, wytrzeć i srebro jest czyste i pięknie błyszczy. Wielokrotnie już to robiłam ze swoją biżuterią - działa!
Tutaj szczegółowy instruktaż: http://www.youtube.com/watch?v=H5ZixoNFzvY

TŻ strasznie nalegał, żebyśmy w tym tygodniu pojechali w góry, no i w końcu jedziemy w tę środę na tydzień w Karkonosze. Wczoraj do mnie dotarło, że akurat w czasie wyjazdu wypada nam 8. rocznica. Gdybym nie miała pierścionka, pomyślałabym, że chce mi się oświadczyć.

[Cady_89]

Napisane przez krolewna_smieszka

TŻ strasznie nalegał, żebyśmy w tym tygodniu pojechali w góry, no i w końcu jedziemy w tę środę na tydzień w Karkonosze. Wczoraj do mnie dotarło, że akurat w czasie wyjazdu wypada nam 8. rocznica. Gdybym nie miała pierścionka, pomyślałabym, że chce mi się oświadczyć.

My za tydzień lecimy do Irlandii i akurat wypada nasza 5 rocznica tylko ja pierścionka jeszcze nie mam (ślub planujemy ale nie było jeszcze tego wielkiego momentu ) i zastanawiam się czy może ...

[Mariuszowa]

Napisane przez Cady_89

Ja w pracy mam zwykle odwrotny problem, że klima wieje za mocno i dzięki temu mam załatwione zatoki

Tak źle, a tak nie dobrze... Choć wolałabym chyba chłód, bo zawsze można coś na siebie ubrać. A ja już nie mam co zdjąć z siebie

Napisane przez krolewna_smieszka

TŻ strasznie nalegał, żebyśmy w tym tygodniu pojechali w góry, no i w końcu jedziemy w tę środę na tydzień w Karkonosze. Wczoraj do mnie dotarło, że akurat w czasie wyjazdu wypada nam 8. rocznica. Gdybym nie miała pierścionka, pomyślałabym, że chce mi się oświadczyć.

Ale faaajnie Ja jeszcze 33 dni i Zakopane

Napisane przez Cady_89

My za tydzień lecimy do Irlandii i akurat wypada nasza 5 rocznica tylko ja pierścionka jeszcze nie mam (ślub planujemy ale nie było jeszcze tego wielkiego momentu ) i zastanawiam się czy może ...

Wszystko się moze zdarzyć ;D

Ale macie fajne rocznice, latem przypadają A u mnie zimą i nie bardzo jest gdzie jechać

[Cady_89]

Napisane przez Mariuszowa

Tak źle, a tak nie dobrze... Choć wolałabym chyba chłód, bo zawsze można coś na siebie ubrać. A ja już nie mam co zdjąć z siebie

Niby tak ale średnio to wygląda jak mamy ubierać się na "biurowo" i wszystkie koleżanki prezentują się jak trzeba a ja siedzę opatulona w koc (tak nazywam mój wieeelki i puchaty sweter ) plus chusta na szyi - dodam, że siedziałam wtedy centralnie pod nawiewem

Napisane przez Mariuszowa

Ale macie fajne rocznice, latem przypadają A u mnie zimą i nie bardzo jest gdzie jechać

Jak to nie ma? na narty! tak romantycznie, przy kominku

[Mariuszowa]

Napisane przez Cady_89

Niby tak ale średnio to wygląda jak mamy ubierać się na "biurowo" i wszystkie koleżanki prezentują się jak trzeba a ja siedzę opatulona w koc (tak nazywam mój wieeelki i puchaty sweter ) plus chusta na szyi - dodam, że siedziałam wtedy centralnie pod nawiewem

A ja znowu w bluzce na ramkach też nie mogę. Lipaaa max

Napisane przez Cady_89

Jak to nie ma? na narty! tak romantycznie, przy kominku

Za biedna jestem na narty... Ale jak zostanę zoną męża, to może, może ;D

[kreciorek85]

Dobry ja też witam się z pracy jak ciężko mi było się dzisiaj do niej zebrać to szok. Ale jeszcze 3 tygodnie i urlopik

[Cady_89]

Napisane przez Mariuszowa

A ja znowu w bluzce na ramkach też nie mogę. Lipaaa max

Za biedna jestem na narty... Ale jak zostanę zoną męża, to może, może ;D

No właśnie same problemy w tym lecie A jak już będziesz żoną męża to wtedy na narty w rocznicę bycia razem, a w lecie egzotyczne wakacje na rocznicę ślubu

[zonamojegomeza]

A ja już po urlopie.
Ze ślubnych spraw to właśnie zamowiłam kieliszki do szampana.
Mam mega opryszczkę po zimnym Baltyku.

[agata7852]

Siemanko
ale gorącooo, a dopiero ta godz chyba się dziś roztopię
jedziemy z Tż na zakupy małe, mam nadzieję że bez teściowej

[Mariuszowa]

Napisane przez Cady_89

No właśnie same problemy w tym lecie A jak już będziesz żoną męża to wtedy na narty w rocznicę bycia razem, a w lecie egzotyczne wakacje na rocznicę ślubu

Ach... ale sie będę wakacjować... Szczerze, to marzą mi się Malediwy, ale trochę drogo wychodzi. Może jakieś Kanary czy inna Chorwacja, chociażby po to, by spłodzić potomka ( tak myśli M.)
Choć uwielbiamy Polskie Tatry, teraz jedziemy trzeci raz i już się doczekac nie mogę. Chciałabym przez Orlą Perć przejść choć kondycja trochę slaba i pewnie tylko dolinki zaliczymy

[existence]

hejo
ja dziś chcę się wybrać do biedry bo fajne rzeczy w gazetce ale tż się uparł, że on musi obejrzeć na żywo ten blender żebym nie kupiła dziadostwa a on w Krk ja w Olk ale dzownił do mnie i wziął mi ten blender (zaakceptował, nie ma co ) więc idę tylko pooglądać ściereczki, miseczki, słoiczki i takie tam

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

O dziewczyny, jaka bajka nad morzem była. Cała sobota i pół niedzieli. Spaliłam się trochę, ale warto Masakra, tak mi trzeba było weekendu takiego. Tak się rozochociłam, że za dwa tygodnie pojadę chyba jeszcze raz
Tylko powrót.... Jechaliśmy od 18:30 do 2:00. Najpierw TŻ stwierdził, ze skoro były mega korki na bramkach w sobotę rano na A1, to w niedzielę będą dwa razy takie, bo ludzie z open'era wracają... No i pojechaliśmy opłotkami na Elbląg..... a tam korek takie że ja pe er. Godzinę straciliśmy i nawrót na A1 po konsultacji z kolegą w trasie. Kolejek na bramce żadnych No ale przewężenie na 70km, kolejna godzina....suuuuuuperrrrr .... I jeszcze coś tam o drodze. O północy mi zaczęła głowa spadać, nasi towarzysze podróży zasnęli, i tak sobie pomyślałam, że pewnie TŻtowi też spać się chce.... I jak mi się głowa kiwnęła, to miałam jakiś taki sen na jawie, że samochód przed nami wpadł w poślizg i zaczął hamować, a my rozpędzeni, i miałam wrażenie że się w niego wbijemy. Od razu się zerwałam, oczywiście to tylko przywidzenie... No ale oczy już jak pięciozłotówki i zagadywałam miśka, żeby się wciągnął w rozmowę i tak już do warszawy.
Także za 2 tygodnie chyba samolotem
A w ogóle to zepsułam telefon no i nie mogłam Was podczytywać, a nadrabianie mnie wykończy, bo w pracy masa roboty.

Tak czy siak.... Taka pogoda! Warto było!

[Kimitri]

Dzień dobry

ja też witam się z pracy. Akurat nie jest u mnie ani za gorąco ani za zimno, wentylatorem chodzi aby powietrze ruszyć ale ogólnie nie narzekam

u mnie w tym roku pewnie bez urlopu, bo to niewielkie wolne, które mi przysługuje pewnie wykorzystam na przeprowadzkę...

[existence]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;47191522]O dziewczyny, jaka bajka nad morzem była. Cała sobota i pół niedzieli. Spaliłam się trochę, ale warto Masakra, tak mi trzeba było weekendu takiego. Tak się rozochociłam, że za dwa tygodnie pojadę chyba jeszcze raz
Tylko powrót.... Jechaliśmy od 18:30 do 2:00. Najpierw TŻ stwierdził, ze skoro były mega korki na bramkach w sobotę rano na A1, to w niedzielę będą dwa razy takie, bo ludzie z open'era wracają... No i pojechaliśmy opłotkami na Elbląg..... a tam korek takie że ja pe er. Godzinę straciliśmy i nawrót na A1 po konsultacji z kolegą w trasie. Kolejek na bramce żadnych No ale przewężenie na 70km, kolejna godzina....suuuuuuperrrrr .... I jeszcze coś tam o drodze. O północy mi zaczęła głowa spadać, nasi towarzysze podróży zasnęli, i tak sobie pomyślałam, że pewnie TŻtowi też spać się chce.... I jak mi się głowa kiwnęła, to miałam jakiś taki sen na jawie, że samochód przed nami wpadł w poślizg i zaczął hamować, a my rozpędzeni, i miałam wrażenie że się w niego wbijemy. Od razu się zerwałam, oczywiście to tylko przywidzenie... No ale oczy już jak pięciozłotówki i zagadywałam miśka, żeby się wciągnął w rozmowę i tak już do warszawy.
Także za 2 tygodnie chyba samolotem
A w ogóle to zepsułam telefon no i nie mogłam Was podczytywać, a nadrabianie mnie wykończy, bo w pracy masa roboty.

Tak czy siak.... Taka pogoda! Warto było![/QUOTE]
to super, że weekend udany

[megi8808]

A to przywitam się i ja! i też się pochwalę, że w sobotę na 4dniowy urlop wyjeżdżam z moim lubym Bieszczady! Nigdy nie byliśmy, aż wstyd

[gr8ania]

Heh a ja dopiero za 4 tygodnie ;( my w tym roku trochę na działkę, trochę na żagle a później ja na tydzień do moich Rodziców

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mariuszowa]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;47191522]O dziewczyny, jaka bajka nad morzem była. Cała sobota i pół niedzieli. Spaliłam się trochę, ale warto Masakra, tak mi trzeba było weekendu takiego. Tak się rozochociłam, że za dwa tygodnie pojadę chyba jeszcze raz [/QUOTE]
Fajnie, że się wypad udał ;D A pewnie, jedź, jedź



Do ślubu został mi 1 rok, 1 miesiąc i 1 dzień <3

[drazetkaa]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;47191522]
Tylko powrót.... Jechaliśmy od 18:30 do 2:00. [/QUOTE]

Dobra rada jest taka, żeby nie jeździć nad morze jak jest Opener, bo jest masakra z powrotem każdym środkiem transportu - nawet w pociągu nie ma jak iść do WC.

[MajsterkaANB]

Napisane przez Mariuszowa

Fajnie, że się wypad udał ;D A pewnie, jedź, jedź



Do ślubu został mi 1 rok, 1 miesiąc i 1 dzień <3

Mi rowne 7 miesiecy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aneta_91]

Zaraz się zbieram do fryzjera na farbowanko
Ex, dobrze, że mi przypomniałaś -też muszę do Biedrony zajść
A w czwartek albo we środę jedziemy nad Solinę

[kreciorek85]

Heh mój TŻ jednak będzie świadkiem u tego swojego kolegi (a już się tak cieszył, że się mu udało z tego wykręcić) i powiem Wam, że się tak wciągnął w organizację, że wczoraj kupowali razem buty i garnitur panu młodemu Przy okazji kupił sobie buty na wesele-powiem Wam że świetne Ma chłopak gust jeśli chodzi o ubiór dlatego też koniecznie muszę z nim iść na ostatecznie wybieranie sukni ślubnej

[existence]

Napisane przez drazetkaa

Dobra rada jest taka, żeby nie jeździć nad morze jak jest Opener, bo jest masakra z powrotem każdym środkiem transportu - nawet w pociągu nie ma jak iść do WC.

no chyba, że się w nim jedzie kiedyś wracaliśmy z Warszawy pod samym klopem w sumie do połowy drogi był nawet luz bo tam było czysto, dało się przysiąść nawet na plecaku... ALE zaczął padać deszcz i pociąg przeciekał więc jechaliśmy w kałuży a o siedzeniu już nie było mowy

[pati0090]

Napisane przez kreciorek85

Dobry ja też witam się z pracy jak ciężko mi było się dzisiaj do niej zebrać to szok. Ale jeszcze 3 tygodnie i urlopik

JA TEŻ JUŻ odliczam do urlopu 3 tyg i leżing smażing i opierdaling